Witam, w radiu właśnie kolejny raz mówią, że złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen? Nie taniej pojechać taksówką do pracy niż wzbogacać budżet
nierobów pchając się świadomie przez ten nieszczęsny most? Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialność jakąś?

grzech
nyska

On 2011-10-24, grzech  wrote:

Witam, w radiu właśnie kolejny raz mówią, że złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen? Nie taniej pojechać taksówką do pracy niż wzbogacać budżet
nierobów pchając się świadomie przez ten nieszczęsny most? Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialnoć jakąś?

Jechalem za kilkoma takimi, czaja sie za kims z mysla, ze zlapia tego
przed nimi albo sa tacy co nagle probuja parkowac kolo niedzwiadkow albo
jazda na zylete za autobusem.

Po prostu wiara w szczescie ich tam niesie.

--
Artur
ZZR 1200

... złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen?
....
... Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialność jakąś?

To w Polsce jeszcze ktokolwiek zwraca uwagę na taki znak??? ;-) Ja zauważam lawinowo rosnącą tendencję wjeżdżania na ulice, na których stoi zakaz wjazdu lub ruchu, manię przejeżdżania na czerwowym świetle skrzyżowań, parkowania aut w niedozwolonych miejscach, itp... Przekraczanie prędkości to teraz chyba najmniejszy grzech, do którego zresztą sam bez bicia się przyznaję ;-))

W dniu 2011-10-24 15:02, Robert_J pisze:

... złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen?
....
... Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialność jakąś?

To w Polsce jeszcze ktokolwiek zwraca uwagę na taki znak??? ;-) Ja
zauważam lawinowo rosnącą tendencję wjeżdżania na ulice, na których stoi
zakaz wjazdu lub ruchu, manię przejeżdżania na czerwowym świetle
skrzyżowań, parkowania aut w niedozwolonych miejscach, itp...
Przekraczanie prędkości to teraz chyba najmniejszy grzech, do którego
zresztą sam bez bicia się przyznaję ;-))

A ja wręcz przeciwnie i co? Ale fakt, nie oglądam tvn turbo więc mogę się nie znać.

A.

W dniu 2011-10-24 15:02, Robert_J pisze:

... złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen?
....
... Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialność jakąś?

To w Polsce jeszcze ktokolwiek zwraca uwagę na taki znak??? ;-) Ja
zauważam lawinowo rosnącą tendencję wjeżdżania na ulice, na których stoi
zakaz wjazdu lub ruchu, manię przejeżdżania na czerwowym świetle
skrzyżowań, parkowania aut w niedozwolonych miejscach, itp...
Przekraczanie prędkości to teraz chyba najmniejszy grzech, do którego
zresztą sam bez bicia się przyznaję ;-))

Akurat mieszkam w okolicy budowanej autostrady A4. Obok mojej chalupy ludzie wyczaili sobie skrot na najblizszy wjazd od strony Bochnii. Tak sie sklada ze jest aktualnie zamkniety z powodu budowy wiaduktu nad autostrada. I jak ide z psem na spacer, to nie ma dnia zeby jakis szybki rep w lizingowanym aucie, albo inny innostraniec nie zapedzil sie na ta droge, mimo znaku droga bez przejazdu, objazd, itp. Oczywiscie wszyscy po minucie wracaja z podkulonymi ogonami ;) Oczywiscie wszyscy maja gps i cb radio. Szkoda tylko ze na droge nie patrza ;)

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości grup

... złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten fenomen?
... Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialność jakąś?

To w Polsce jeszcze ktokolwiek zwraca uwagę na taki znak??? ;-) Ja zauważam lawinowo rosnącą tendencję wjeżdżania na ulice, na których stoi zakaz wjazdu lub ruchu, manię

Wszyscy jada, to chyba jakas pomylka z tym znakiem :-)
Potem pewnie sie okaze ze "nie dotyczy mieszkancow", albo inne tysiaczne wyjatki. Zreszta jak sie jedzie za autobusem w gestym ruchu, to nie zawsze znaki widac.


A potem popatrzcie na YT - nie tylko u nas ludzie tak jezdza, ale na zachodzie znaja podnoszone slupki i inne blokady :-)

przejeżdżania na czerwowym świetle skrzyżowań,

Przy czym w sposob malo grozny to robimy

parkowania aut w niedozwolonych miejscach, itp...

No ba - gdzies zaparkowac przeciez trzeba.
Podobnie jak czasem trzeba zawrocic, a tu znaki nie pozwalaja, albo w trosce o nie wiadomo co zakazali skretu.

W normalnej demokracji opozycja by to wszystko podsumowala i przed wyborami wytknela, ale u nas na razie sa wazniejsze pryncypia :-)

J.

On 27 Paź, 12:12, "J.F"  wrote:

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości grup

[...]

>parkowania aut w niedozwolonych miejscach, itp...

No ba - gdzies zaparkowac przeciez trzeba.

Nie, wcale nie _trzeba_ - nie wiem skąd się bierze to przekonanie o
istnieniu "prawa do parkowania"...

Nie ma miejsca? No to jeździ się tak długo i daleko, aż się znajdzie
wolne miejsce _dozwolone_ - i tyle.

Że daleko od celu? No tu mi łezka cieknie d:



(I uprzedzając ewentualny argument z czapy: o dziwo, osoby, które
miałyby "moralne" prawo stawać sobie, gdzie chcą, i nikt by im tego
nie wytykał - chorzy, niepełnosprawni, udzieciowieni (; - jakoś jednak
tego zazwyczaj nie robią, a największymi parkującymi bucami okazują
się młodzi i zdrowi, tyle że leniwi i/lub durni...).


--
Laisar

Użytkownik "Laisar"  napisał w wiadomości grup
On 27 Paź, 12:12, "J.F"  wrote:

>parkowania aut w niedozwolonych miejscach, itp...

No ba - gdzies zaparkowac przeciez trzeba.

Nie, wcale nie _trzeba_ - nie wiem skąd się bierze to przekonanie o
istnieniu "prawa do parkowania"...
Nie ma miejsca? No to jeździ się tak długo i daleko, aż się znajdzie
wolne miejsce _dozwolone_ - i tyle.

A daleko ta sama sytuacja. wiec po co daleko ?
Albo jak daleko - auta nie ruszac i od razu tramwajem pojechac ?

Że daleko od celu? No tu mi łezka cieknie d:

Czekaj czekaj, kiedys i ty bedziesz mial cos do zalatwienia, a my ci zlikwidujemy stojaki na rowery, doplaty do komunikacji i przejscia dla pieszych.
Chodniki tez zlikwidujemy :-)

(I uprzedzając ewentualny argument z czapy: o dziwo, osoby, które
miałyby "moralne" prawo stawać sobie, gdzie chcą, i nikt by im tego
nie wytykał - chorzy, niepełnosprawni, udzieciowieni (; - jakoś jednak
tego zazwyczaj nie robią, a największymi parkującymi bucami okazują
się młodzi i zdrowi, tyle że leniwi i/lub durni...).

No ba - jak tacy zamiast parkowac byle gdzie zajmuja legalne miejsca, to potem zdrowy czlowiek musi na trawniku :-)

Tylko czemu trawnik a nie parking w tym miejscu ?

J.

On 27 Paź, 16:02, "J.F"  wrote:

Użytkownik "Laisar"  napisał w wiadomości grup

>Nie ma miejsca? No to jeździ się tak długo i daleko, aż się znajdzie
>wolne miejsce _dozwolone_ - i tyle.

A daleko ta sama sytuacja.

No to drugie kółeczko d: - szczęśliwie zazwyczaj mało kto zajmuje
miejsce na cały dzień, więc jest szansa na rotację.

wiec po co daleko ?

Żeby mieć większą szansę na znalezienie dozwolonego miejsca, żeby nie
blokować drogi i/lub chodnika, żeby nie niszczyć trawniczka, dla
zdrowia i żeby nie być bucem d:

Albo jak daleko - auta nie ruszac i od razu tramwajem pojechac ?

A to już se każdy sam powinien rozważyć - w rzeczy samej, pomysł
czasem nie jest taki zły, ale wszystko jest dla ludzi, nawet jazda
autem do centrum.

Czekaj czekaj, kiedys i ty bedziesz mial cos do zalatwienia

Słaby trol jest słaby d: - ja nie z Marsa, nie z Księżyca ani z
Pierdziszewa Górnego, ino z Wawy, i całkiem często coś załatwiam w
centrum. Najczęściej jest tak, że główne ulice obstawione, a 100 m
dalej jakaś boczna pusta po horyzont...

(O płatnych parkingach nie wspominając - np podziemny nad Metro
Centrum prawie zawsze w połowie pusty. No, ale kto by płacił, skoro
można na trawniczku, nie? <: ).

a my ci zlikwidujemy stojaki na rowery, doplaty do komunikacji i przejscia dla
pieszych.
Chodniki tez zlikwidujemy :-)

Bi maj gest <: - chociaż ja tam nie chcę nic likwidować poza
idiotycznie zaparkowanymi autami.

Tylko czemu trawnik a nie parking w tym miejscu ?

Bo miasto wybetonowane od rogatki do rogatki nie nadaje się do niczego
oprócz parkowania, a parkować nie ma po co, skoro nikt w nim nie chce
mieszkać i pracować...

(I nie, Manhattan się nie liczy jako kontrprzykład d: ).


--
Laisar

W dniu 24-10-2011 14:17, grzech pisze:

Witam, w radiu właśnie kolejny raz mówią, że złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen? Nie taniej pojechać taksówką do pracy niż wzbogacać budżet
nierobów pchając się świadomie przez ten nieszczęsny most? Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialność jakąś?

Zaraz ci Kamilek ze spółką wyjaśni, że na wjeździe powinny stanąć słupki czy jakieś donice.

Pozdrawiam
Paweł

begin grzech

Witam, w radiu właśnie kolejny raz mówią, że złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen? Nie taniej pojechać taksówką do pracy niż wzbogacać budżet
nierobów pchając się świadomie przez ten nieszczęsny most? Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialnoć jakąś?

A dlaczego właściwie nie można tam wjeżdżać?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2011-10-24, to  wrote:

Witam, w radiu właśnie kolejny raz mówią, że złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen? Nie taniej pojechać taksówką do pracy niż wzbogacać budżet
nierobów pchając się świadomie przez ten nieszczęsny most? Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialnoć jakąś?

A dlaczego właściwie nie można tam wjeżdżać?

Zamkniete jest skrzyzowanie Targowa/Solidarnosci tzn. zredukowane do
jednego pasa w kazda strone i tylko na wprost, doszly 2 przejscia dla
pieszych. Jakby bylo otwarte to korek by sie konczyl chyba na Towarowej.

Moga tylko ZTM, taksowki i jednoslady.

--
Artur
ZZR 1200

begin AZ

Zamkniete jest skrzyzowanie Targowa/Solidarnosci tzn. zredukowane do
jednego pasa w kazda strone i tylko na wprost, doszly 2 przejscia dla
pieszych. Jakby bylo otwarte to korek by sie konczyl chyba na Towarowej.

ROTFL. Zamykać most, żeby korka nie było. To chyba tylko w Polsce. Co za
idiotyzm.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

On 2011-10-24, to  wrote:

Zamkniete jest skrzyzowanie Targowa/Solidarnosci tzn. zredukowane do
jednego pasa w kazda strone i tylko na wprost, doszly 2 przejscia dla
pieszych. Jakby bylo otwarte to korek by sie konczyl chyba na Towarowej.

ROTFL. Zamykać most, żeby korka nie było. To chyba tylko w Polsce. Co za
idiotyzm.

Autobusy by utknely w korkach a miasto robi wszystko by obrzydzic
samochodziarzom jazde samochodem i przesadzic ich do smierdzacych,
psujacych sie i juz teraz zapchanych autobusow/tramwajow.

--
Artur
ZZR 1200

Dnia 24.10.2011 AZ  napisał/a:

Autobusy by utknely w korkach a miasto robi wszystko by obrzydzic
samochodziarzom jazde samochodem i przesadzic ich do smierdzacych,
psujacych sie i juz teraz zapchanych autobusow/tramwajow.

Nie wiem jak jest rano, ale koło 9 jeździ się pustym mostem.
Więc mogła by tam spokojnie jeździć jakaś niewielka iloć aut,
regulowana np. światłami, w czym naczelny regulator ma wielką wprawę.
Czeka się (no powinno) przy przystankach bo są wymalowane zwężenia.
Tutaj
<http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,zlikwiduja-zwezenie-na-zjezdzie-z-mostu-grota-roweckiego,308524.html>
jest podobny wykwit optymalizacji, dzięki czemu jadę codziennie
kilka kilometrów więcej żeby spokojnie przejechać W-Z, zamiast Grotem.

--
kakmaratgmaildotcom

On 2011-10-24 21:32, kakmar wrote:

Dnia 24.10.2011   napisał/a:

Autobusy by utknely w korkach a miasto robi wszystko by obrzydzic
samochodziarzom jazde samochodem i przesadzic ich do smierdzacych,
psujacych sie i juz teraz zapchanych autobusow/tramwajow.

Nie wiem jak jest rano, ale koło 9 jeździ się pustym mostem.
Więc mogła by tam spokojnie jeździć jakaś niewielka iloć aut,
regulowana np. światłami,

A przed tymi swiatłami, to co się z tymi samochodami (nomen omen) stanie?

Shrek.

Dnia 24.10.2011 Shrek  napisał/a:

On 2011-10-24 21:32, kakmar wrote:

Nie wiem jak jest rano, ale koło 9 jeździ się pustym mostem.
Więc mogła by tam spokojnie jeździć jakaś niewielka iloć aut,
regulowana np. światłami,

A przed tymi swiatłami, to co się z tymi samochodami (nomen omen) stanie?

Wiesz, tam ruch jest kierowany najpierw w lewo w Radzymińską, ci co jadą na
południe. I tam jest widowiskowy korek, bo nie ma właściwie jak tam
sensownie wjechać. Potem reszta w Szwedzką, na gdański, a ten jakoś
specjalnie przepustowy nigdy nie był, zwłaszcza rozjazdy. Więc nawet te
symboliczne ~100 aut na godzinę, może parę minut by wielu zaoszczędziło.

--
kakmaratgmaildotcom

On 2011-10-24 22:27, kakmar wrote:

A przed tymi swiatłami, to co się z tymi samochodami (nomen omen) stanie?

Wiesz, tam ruch jest kierowany najpierw w lewo w Radzymińską, ci co jadą na
południe. I tam jest widowiskowy korek, bo nie ma właściwie jak tam
sensownie wjechać. Potem reszta w Szwedzką, na gdański, a ten jakoś
specjalnie przepustowy nigdy nie był, zwłaszcza rozjazdy. Więc nawet te
symboliczne ~100 aut na godzinę, może parę minut by wielu zaoszczędziło.

Wszystko pięknie, ale nie odpowiedziałeś na pytanie:P

Shrek.

Dnia 25.10.2011 Shrek  napisał/a:

On 2011-10-24 22:27, kakmar wrote:

A przed tymi swiatłami, to co się z tymi samochodami (nomen omen) stanie?

Wiesz, tam ruch jest kierowany najpierw w lewo w Radzymińską, ci co jadą na
południe. I tam jest widowiskowy korek, bo nie ma właściwie jak tam
sensownie wjechać. Potem reszta w Szwedzką, na gdański, a ten jakoś
specjalnie przepustowy nigdy nie był, zwłaszcza rozjazdy. Więc nawet te
symboliczne ~100 aut na godzinę, może parę minut by wielu zaoszczędziło.

Wszystko pięknie, ale nie odpowiedziałeś na pytanie:P

Ale co mam Ci odpowiedzieć, że stały by prawie tak samo, jak teraz do skrętu
w Szwedzką? Tylko może trochę krócej, bo częć by pojechała prosto.

--
kakmaratgmaildotcom

W dniu 2011-10-24 20:33, AZ pisze:

Autobusy by utknely w korkach a miasto robi wszystko by obrzydzic
samochodziarzom jazde samochodem i przesadzic ich do smierdzacych,
psujacych sie i juz teraz zapchanych autobusow/tramwajow.

Ty się ciesz, we Wrocławiu "miasto robi" wszystko by obrzydzić samochodziarzom jazdę samochodem i równocześnie wybić z głowy alternatywę jaką mogłaby być komunikacja miejska :)




--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

On 2011-10-24, Rafał "SP" Gil  wrote:

Ty się ciesz, we Wrocławiu "miasto robi" wszystko by obrzydzić
samochodziarzom jazdę samochodem i równocześnie wybić z głowy
alternatywę jaką mogłaby być komunikacja miejska :)

Ze tak powiem, nie interesuje mnie to bo jezdze moto. Dojazd z konca
warszawy do centrum 15-20 min bardzo mnie satysfakcjonuje ;-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2011-10-24 22:18, AZ pisze:

Ty się ciesz, we Wrocławiu "miasto robi" wszystko by obrzydzić
samochodziarzom jazdę samochodem i równocześnie wybić z głowy
alternatywę jaką mogłaby być komunikacja miejska :)

Ze tak powiem, nie interesuje mnie to bo jezdze moto. Dojazd z konca
warszawy do centrum 15-20 min bardzo mnie satysfakcjonuje ;-)

Bez powodu nie zainteresowałem się skuterami, a potem mocniejszymi skuterami :)

We Wrocławiu IMHO - jeśli ktoś może przesiąć się na 1 ślad (rower/spalinowecoś) a tego nie robi - jest debilem.

Autem nie ma zlituj się - dom praca przy dobrych wiatrach z 20 minut ... przy "standardowych" wiatrach jakieś 40-50 minut, w razie sinusoidalnie występujących armagedonów 1 - 1,5 godziny.

Jednośladem spalinowym 8 minut, w mega korach 10 minut. Rowerem 20 minut niezależnie od sytuacji drogowej :) ...

Ale wracając do tematu - w wawie coś się robi żeby kierowca widział alternatywę, i w sumie nie dziwię się młóceniu kierowców na śląskodąbrowskim, jest to ze wszech miar zasadne ... wpieprzy się taki pajac, narobi ambarasu (jakiegokolwiek) i masz ... obserwowałem kiedyś na buspasie przed pomnikiem lotników akcję, jak "objeżdżacz korka buspasowy" skaszanił się na buspasie ... taką młóckę i zator autobusowy jaki wygenerował nie widział ja wcześniej nigdzie. IMHO kierowcy autobusów powinni otworzyć drzwi i pozwolić pasażerom podziękować kierowcy osobówki za ów manewr.


--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

Rafał "SP" Gil  napisał(a)

Ale wracając do tematu - w wawie coś się robi żeby kierowca
widział alternatywę, i w sumie nie dziwię się młóceniu kierowców
na śląskodąbrowskim, jest to ze wszech miar zasadne ... wpieprzy
się taki pajac, narobi ambarasu (jakiegokolwiek) i masz ...
obserwowałem kiedyś na buspasie przed pomnikiem lotników akcję,
jak "objeżdżacz korka buspasowy" skaszanił się na buspasie ...
taką młóckę i zator autobusowy jaki wygenerował nie widział ja
wcześniej nigdzie. IMHO kierowcy autobusów powinni otworzyć
drzwi i pozwolić pasażerom podziękować kierowcy osobówki za ów
manewr.

Było w zeszłym tygodniu:). Widziałem tytuł na gazeta.pl "Pasażerowie
pobili kierowcę" i OIDP nie chodziło o kierowcę autobusu, tylko jakiegoś
samochodu, który coś nabroił.

--
Tomek

On Mon, 24 Oct 2011 22:34:46 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

jak "objeżdżacz korka buspasowy" skaszanił się na buspasie ...
taką młóckę i zator autobusowy jaki wygenerował nie widział ja
wcześniej nigdzie.

IMHO lepiej jak się skaszanił czy zjechał na buspas ostatkiem sił.
Łatwiej jest jedenmu autobusowi objechać stojące auto, niż setce aut
osobowych. Kiedyś skaszaniła się prawie przed samym rondem solówka,
stała na środkowym pasie. Korek kończył się prawie przy Hali
Kopińskiej.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

On 2011-10-24, Rafał "SP" Gil  wrote:

Autobusy by utknely w korkach a miasto robi wszystko by obrzydzic
samochodziarzom jazde samochodem i przesadzic ich do smierdzacych,
psujacych sie i juz teraz zapchanych autobusow/tramwajow.

Ty się ciesz, we Wrocławiu "miasto robi" wszystko by obrzydzić
samochodziarzom jazdę samochodem i równocześnie wybić z głowy
alternatywę jaką mogłaby być komunikacja miejska :)

Tam ludzie przepuszczają po trzy-cztery autobusy/tramwaje, żeby tylko
się wbić do środka...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 24 Paź, 20:33, AZ  wrote:

On 2011-10-24, to  wrote:>> Zamkniete jest skrzyzowanie Targowa/Solidarnosci tzn. zredukowane do
>> jednego pasa w kazda strone i tylko na wprost, doszly 2 przejscia dla
>> pieszych. Jakby bylo otwarte to korek by sie konczyl chyba na Towarowej.

> ROTFL. Zamykać most, żeby korka nie było. To chyba tylko w Polsce.. Co za
> idiotyzm.

Autobusy by utknely w korkach a miasto robi wszystko by obrzydzic
samochodziarzom jazde samochodem i przesadzic ich do smierdzacych,
psujacych sie i juz teraz zapchanych autobusow/tramwajow.

--
Artur
ZZR 1200

zapomniałes o palacych się...

AZ wrote:

Zamkniete jest skrzyzowanie Targowa/Solidarnosci tzn. zredukowane do
jednego pasa w kazda strone i tylko na wprost, doszly 2 przejscia dla
pieszych. Jakby bylo otwarte to korek by sie konczyl chyba na
Towarowej.

Zamiast tego, korek konczy sie na Bartyckiej (od mostu Grota).
Brawo, k..., brawo.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Dnia pięknego Mon, 24 Oct 2011 17:29:40 +0000 osobnik zwany to wystukał:

begin grzech

Witam, w radiu właśnie kolejny raz mówią, że złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen? Nie taniej pojechać taksówką do pracy niż wzbogacać budżet
nierobów pchając się świadomie przez ten nieszczęsny most? Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialnoć jakąś?

A dlaczego właściwie nie można tam wjeżdżać?

ze względu na budowę metra most jest tylko dla komunikacji miejskiej



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

begin masti

ze względu na budowę metra most jest tylko dla komunikacji miejskiej

Na moście metro budują?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

W dniu 2011-10-24 20:26, to pisze:

begin masti

ze względu na budowę metra most jest tylko dla komunikacji miejskiej

Na moście metro budują?

"z powodu remontu stolica nieczynna do odwołania"

--
| Bartłomiej Kuźniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

W dniu 2011-10-24 20:27, BartekK pisze:

W dniu 2011-10-24 20:26, to pisze:

begin masti

ze względu na budowę metra most jest tylko dla komunikacji miejskiej

Na moście metro budują?

"z powodu remontu stolica nieczynna do odwołania"

Otoczyć murem, uszczelnić, nalać wody do pełna. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Dnia pięknego Mon, 24 Oct 2011 18:26:57 +0000 osobnik zwany to wystukał:

begin masti

ze względu na budowę metra most jest tylko dla komunikacji miejskiej

Na moście metro budują?

przed mostem
http://www.openstreetmap.org/?lat=52.25191&lon=21.02811&zoom=15&layers=M



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2011-10-24 22:00, masti pisze:

przed mostem
http://www.openstreetmap.org/?lat=52.25191&lon=21.02811&zoom=15&layers=M

Jakie przed? Za mostem :-P


--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

Hello masti,

Monday, October 24, 2011, 10:00:07 PM, you wrote:

ze względu na budowę metra most jest tylko dla komunikacji miejskiej

Na moście metro budują?

przed mostem
http://www.openstreetmap.org/?lat=52.25191&lon=21.02811&zoom=15&layers=M

Kuna, nie mogłeś po prostu napisać - Most Śląsko-Dąbrowski?
Pod FF ten link nie działa poprawnie, pod Chrome z bólem. Tyle jest
map a musiałes wybrać akurat najbardziej kulawą...


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dnia pięknego Mon, 24 Oct 2011 23:43:54 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz wystukał:

Hello masti,

Monday, October 24, 2011, 10:00:07 PM, you wrote:

ze względu na budowę metra most jest tylko dla komunikacji miejskiej

Na moście metro budują?

przed mostem
http://www.openstreetmap.org/?

lat=52.25191&lon=21.02811&zoom=15&layers=M

Kuna, nie mogłeś po prostu napisać - Most Śląsko-Dąbrowski? Pod FF ten
link nie działa poprawnie, pod Chrome z bólem. Tyle jest map a musiałes
wybrać akurat najbardziej kulawą...

działa jak najbardziej poprawnie i w FF i w Chromie i w Operze



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Hello masti,

Monday, October 24, 2011, 11:54:38 PM, you wrote:

ze względu na budowę metra most jest tylko dla komunikacji miejskiej

Na moście metro budują?

przed mostem
http://www.openstreetmap.org/?

lat=52.25191&lon=21.02811&zoom=15&layers=M

Kuna, nie mogłeś po prostu napisać - Most Śląsko-Dąbrowski? Pod FF ten
link nie działa poprawnie, pod Chrome z bólem. Tyle jest map a musiałes
wybrać akurat najbardziej kulawą...

działa jak najbardziej poprawnie i w FF i w Chromie i w Operze

SOA#1 nie zawsze jest poprawną odpowiedzią.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dnia pięknego Tue, 25 Oct 2011 00:00:33 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz wystukał:

Hello masti,

Monday, October 24, 2011, 11:54:38 PM, you wrote:

ze względu na budowę metra most jest tylko dla komunikacji
miejskiej

Na moście metro budują?

przed mostem
http://www.openstreetmap.org/?

lat=52.25191&lon=21.02811&zoom=15&layers=M

Kuna, nie mogłeś po prostu napisać - Most Śląsko-Dąbrowski? Pod FF ten
link nie działa poprawnie, pod Chrome z bólem. Tyle jest map a
musiałes wybrać akurat najbardziej kulawą...

działa jak najbardziej poprawnie i w FF i w Chromie i w Operze

SOA#1 nie zawsze jest poprawną odpowiedzią.

to, że u Ciebie nie działa też nie jest. Może napraw?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

W dniu 2011-10-24 14:17, grzech pisze:

Witam, w radiu właśnie kolejny raz mówią, że złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen? Nie taniej pojechać taksówką do pracy niż wzbogacać budżet
nierobów pchając się świadomie przez ten nieszczęsny most? Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialność jakąś?

Nie to, że bronię kierowców, bo jak ktoś nie patrzy na znaki, to sam jest sobie winien. Ale z drugiej strony, wkurza mnie eldorado, jakie urządziła tam sobie strasz miejska wespół z policją. Akurat pracuję w okolicy i widzę sytuację codziennie - najczęściej dają się złapać nie ph, a przyjezdni z rejestracjami wwl albo bi..., w tym głównie zagubieni i mniej ogarnięci użytkownicy samochodów, dla których nowa sytuacja na pradze jest już tak wysoce stresująca, że ciężko logicznie rozeznać tę nielogiczną sytuację ("przecież jeżdżą autobusy, więc nie może być zamknięty; pewnie nie zauważyłam/em jakiejś tabliczki, że ten zakaz to dla tirów albo od grudnia...").
Tak czy inaczej, skala problemu jest na tyle wysoka, że władze, które za pieniądze obywateli mają działać w ich interesie, powinny raczej wystawić takiego strażnika przed wjazdem na most z zadaniem poinformowania i skierowania na objazd, a nie trzepania grubej kasy 100m dalej.

--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

W dniu 2011-10-25 08:52, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:

W dniu 2011-10-24 14:17, grzech pisze:

Witam, w radiu właśnie kolejny raz mówią, że złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen? Nie taniej pojechać taksówką do pracy niż wzbogacać budżet
nierobów pchając się świadomie przez ten nieszczęsny most? Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialność jakąś?

Nie to, że bronię kierowców, bo jak ktoś nie patrzy na znaki, to sam
jest sobie winien.

No jest, jestem tylko ciekaw jak to oznakowanie tak naprawdę wygląda.
Możliwe, że dobrze - sam póki co nie sprawdzę, ponieważ się w rejon
nie wybieram, a z ciekawości to mam inne rzeczy do roboty ;)

Ale z drugiej strony, wkurza mnie eldorado, jakie
urządziła tam sobie strasz miejska wespół z policją. Akurat pracuję w
okolicy i widzę sytuację codziennie - najczęściej dają się złapać nie
ph, a przyjezdni z rejestracjami wwl albo bi..., w tym głównie zagubieni
i mniej ogarnięci użytkownicy samochodów, dla których nowa sytuacja na
pradze jest już tak wysoce stresująca, że ciężko logicznie rozeznać tę
nielogiczną sytuację ("przecież jeżdżą autobusy, więc nie może być
zamknięty; pewnie nie zauważyłam/em jakiejś tabliczki, że ten zakaz to
dla tirów albo od grudnia...").

Obawiam się, że to zbyt idealistyczne przedstawienie "niemot".

Tak czy inaczej, skala problemu jest na tyle wysoka, że władze, które za
pieniądze obywateli mają działać w ich interesie, powinny raczej
wystawić takiego strażnika przed wjazdem na most z zadaniem
poinformowania i skierowania na objazd, a nie trzepania grubej kasy 100m
dalej.

Niby racja, ale ja naprawdę nie wierzę, że oznakowanie jest tak
złe i tylko niemoty wjeżdżają, że jeszcze strażnik tam potrzebny :)

On Oct 25, 9:00 am, Artur Maśląg  wrote:

Obawiam się, że to zbyt idealistyczne przedstawienie "niemot".


Niby racja, ale ja naprawdę nie wierzę, że oznakowanie jest tak
złe i tylko niemoty wjeżdżają, że jeszcze strażnik tam potrzebny :)

Aż się wybiorę z ciekawości. Pamiętam jak kiedyś pierwszy raz jechałem
do Krakowa, do samego centrum. Jadę, jadę, jadę nagle dupny znak
zakazu ruchu i wypracowanie pod nim. Za mną samochód, przede mną
samochód, pełno ludzi, tramwaje i radź sobie. Nie ma jak zawrócić ani
zaparkować :) Może i wcześniej był znak ale im gęściej w mieście tym
trudniej.

Swoją drogą zawsze Kraków był dla mnie wzorem polskiego podejścia do
organizacji obsługi ruchu turystycznego ;) Zwłaszcza zagranicznego.
Ale to się zmienia na korzyść.

Pozdrawiam

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-10-25 08:52, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz] pisze:

W dniu 2011-10-24 14:17, grzech pisze:

Witam, w radiu właśnie kolejny raz mówią, że złapano ponad tysiąc
kierowców łamiących zakaz wjazdu na most. Możecie mi wytłumaczyć ten
fenomen? Nie taniej pojechać taksówką do pracy niż wzbogacać budżet
nierobów pchając się świadomie przez ten nieszczęsny most? Tak trudno
zapamiętać znak zakazu, czy wiara w niewidzialność jakąś?

Nie to, że bronię kierowców, bo jak ktoś nie patrzy na znaki, to sam
jest sobie winien.

No jest, jestem tylko ciekaw jak to oznakowanie tak naprawdę wygląda.
Możliwe, że dobrze - sam póki co nie sprawdzę, ponieważ się w rejon
nie wybieram, a z ciekawości to mam inne rzeczy do roboty ;)

Wygląda "standardowo" -- zakaz wjazdu a pod nim tabliczka, że "nie dotyczy, ble, ble ble". Jak się jedzie od Bankowego to są jakieś poprzedzające informacje, zmieniona organizacja ruchu (np. wydzielony pas do skrętu w stronę pl. Teatralnego). Od strony Pragi uprzedzające oznaczenie kiepskie. Jechałem tylko do skrętu przez tory z Radzymińskiej w Radzymińską. Skręt "oczywiście" bez świateł -- dodanie sygnalizacji w tym miejscu naszch dzielnych miejskich najwyraźniej przerosło (wiem że tam komplikacja w postaci torów i szlabanów i trzebaby sygnalizację ze szlabanem zsynchronizować -- ale chcieć to móc).Ja jechałem ok 10 rano, więc w miarę szło -- dzięki temu głównie, że z racji pozamykania co się da ruch z przeciwka był niewielki. Ale pomiędzy 7.30 a 9 i pomiędzy 15 a 19 to bym się tam nie pchał.

Ale z drugiej strony, wkurza mnie eldorado, jakie
urządziła tam sobie strasz miejska wespół z policją. Akurat pracuję w
okolicy i widzę sytuację codziennie - najczęściej dają się złapać nie
ph, a przyjezdni z rejestracjami wwl albo bi..., w tym głównie zagubieni
i mniej ogarnięci użytkownicy samochodów, dla których nowa sytuacja na
pradze jest już tak wysoce stresująca, że ciężko logicznie rozeznać tę
nielogiczną sytuację ("przecież jeżdżą autobusy, więc nie może być
zamknięty; pewnie nie zauważyłam/em jakiejś tabliczki, że ten zakaz to
dla tirów albo od grudnia...").

Obawiam się, że to zbyt idealistyczne przedstawienie "niemot".

Jechałem tamtędy taksówką. Najpierw taksówkarz sam zabłądził, bo debi^h^h^h^h inżynier Galas wymyślił, że należy zamknąć wjazd na most z Wisłostrady (jest tylko wjazd w kierunku Woli, trzeba przejechać prawie do Placu Bankowego do zawrotki. Jaka "światła" myśl przyświecała naszemu miejskiemu debi^h^h^h^h inżynierowi ruchu tego pojąć nie mogę -- pewnie skoro tam nie skręca autobus to wjazd na most uznano za niepotrzebny. Stała oczywiście nasza dzielna straż miejska i oczywiście "łomotała" niewątpliwego przyjezdnego (samochód z rozdziną i bambetlami, z rejestracją na S).

Tak czy inaczej, skala problemu jest na tyle wysoka, że władze, które za
pieniądze obywateli mają działać w ich interesie, powinny raczej
wystawić takiego strażnika przed wjazdem na most z zadaniem
poinformowania i skierowania na objazd, a nie trzepania grubej kasy 100m
dalej.

Niby racja, ale ja naprawdę nie wierzę, że oznakowanie jest tak
złe i tylko niemoty wjeżdżają, że jeszcze strażnik tam potrzebny :)

Widziałem tylko pełno patroli po obu stronach. Ale "łomotali" tylko tę jedną niemotę.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

On 2011-10-25, Sebastian Kaliszewski  wrote:

Jechałem tamtędy taksówką. Najpierw taksówkarz sam zabłÄ…dził, bo debi^h^h^h^h
inżynier Galas wymyślił, że należy zamknąć wjazd na most z Wisłostrady (jest
tylko wjazd w kierunku Woli, trzeba przejechać prawie do Placu Bankowego do
zawrotki. Jaka "światła" myśl przyświecała naszemu miejskiemu debi^h^h^h^h
inżynierowi ruchu tego pojąć nie mogę -- pewnie skoro tam nie skręca autobus to
wjazd na most uznano za niepotrzebny. Stała oczywiście nasza dzielna straż
miejska i oczywiście "łomotała" niewątpliwego przyjezdnego (samochód z rozdziną
i bambetlami, z rejestracją na S).

Mialem to samo wrazenie, jade od Siekierek a tu wykraweznikowany pas do
skretu. Napewno chodzi o to ze autobus nie jezdzi to i skretu nie ma bo
pewnie by niemoty sie pakowaly i nie mialy jak nawrocic tam. Oczywiscie
SM stoi i tlumaczy mi ze na moscie moze tylko komunikacja (bylem moto)
i, ze nastepny patrol mnie przetrzepie. Olalem ich i pojechalem.
Widocznie ten patrol nie zostal poinformowany o panujacych zasadach 100
metrow dalej.

Widziałem tylko pełno patroli po obu stronach. Ale "łomotali" tylko tę jedną
niemotę.

Lomocza non-stop, zgarniaja po 3-4 samochody, wtedy cwaniaki moga sie
przemknac.

--
Artur
ZZR 1200

On 2011-10-25, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]  wrote:

Tak czy inaczej, skala problemu jest na tyle wysoka, że władze, które za
pieniądze obywateli mają działać w ich interesie, powinny raczej
wystawić takiego strażnika przed wjazdem na most z zadaniem
poinformowania i skierowania na objazd, a nie trzepania grubej kasy 100m
dalej.

Oficjalne stanowisko jest takie, że nie mogą tam postawić strażników na
dwa lata więc muszą szybko nauczyć kierowców, że się nie opłaca tamtędy
jeździć.

Bez komentarza.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Dnia 25.10.2011 Krzysiek Kielczewski  napisał/a:

Oficjalne stanowisko jest takie, że nie mogą tam postawić strażników na
dwa lata więc muszą szybko nauczyć kierowców, że się nie opłaca tamtędy
jeździć.

Dzisiaj co najmniej jednemu się udało. Jechał sobie za mną, i przejechał.
Nie wiem na czym to polega ale jeżdżÄ…, trzeba przejechać co najmniej dwa
znaki zakaz ruchu, ale jak widać się da.
Innemu kilka godzin później zupełnie się nie udało. Rozwalił dużego SUVa
na autobusie. Jak można nie zauważyć autobusu? Tego dowiedziałem się
wieczorem, w innym miejscu warszawy. Pani w sceniku wjechała w sporego
białego dostawczaka. Tak sobie doć niefrasobliwie zmieniała pas. Dawno
nie widziałem stłuczki na żywo, ta była ze 3 auta przede mną. Gdy ich
mijałem pani już, albo jeszcze rozmawiała przez telefon a kierowca
furgonetki właśnie wysiadał.

To jest chyba tak, że nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że
kierowanie pojazdem to dosyć wymagające zajęcie. Wymagające uwagi.

Jest sobie takie miejsce, jezdnia jednokierunkowa, dwa pasy, przejście
dla pieszych, skręt w prawo, światła. Co dzień zdarza się jełop, który
zatrzyma się ~20 metrów przed sygnalizatorem, przed pustym przejściem,
blokując skręt w prawo. Najlepszy wyprzedził lewym, zjechał na prawy
i zatrzymał się. Nie rozumiał też zupełnie żadnych sugestii że jednak
powinien zatrzymać się dalej.

--
kakmaratgmaildotcom

On 2011-10-25, krzyniem [Krzysiek Niemkiewicz]  wrote:

Tak czy inaczej, skala problemu jest na tyle wysoka, że władze, które za
pieniądze obywateli mają działać w ich interesie, powinny raczej
wystawić takiego strażnika przed wjazdem na most z zadaniem
poinformowania i skierowania na objazd, a nie trzepania grubej kasy 100m
dalej.

Stali pare dni na poczatku kolo Wilenskiego i zawracali wlasnie takich.

--
Artur
ZZR 1200