Witam kolegów.
Jakiś rok temu kupiłem auto - cytrynke (od kolegi) - i wtopiłem tyle
kasy że hej - a miał jeżdzić bez problemu (faktycznie oleju nie brał
wogóle :( ).
I teraz zastanawiam sie na seatem ibizą z roku 1999 (od znajomej wuja)
i się zastanawiam .

Na co mam zwrócić uwage żeby znowu co miesiąc nie wydawać paru stów na
samochód .

Bede bardzo wdzieczny za uwagi ...

On 10 Cze, 15:07,  wrote:

Jakiś rok temu kupiłem auto - cytrynke (od kolegi) - i wtopiłem tyle
kasy że hej - a miał jeżdzić bez problemu (faktycznie oleju nie brał
wogóle :( ).

Jak juz wtopiles, to teraz jezdzij (-; Jest szansa, ze co bylo do
naprawienia - juz jest naprawione.

I teraz zastanawiam sie na seatem ibizą z roku 1999 (od znajomej wuja)

Jesli ta cytryna do "gole" 106 (lub AX) a Ibiza jakas wypasiona, to
mozesz sie zastanawiac. Jesli jeszcze wuj zna auto i za ta znajoma
poreczy... Ale zmieniac poznane juz auto na jakas zagadke? Chyba nie
warto.

Na co mam zwrócić uwage żeby znowu co miesiąc nie wydawać paru stów na
samochód .

Na to, dlaczego wlascicielka chce sie go pozbyc.

Bede bardzo wdzieczny za uwagi ...

Nie ma za co (-; Wlasnie sie pozbywam malej renowki pod haslem
"rodzina mi sie powiekszyla i coraz trudniej sie spakowac na wakacje"
i takie mnie refleksje nachodza (-; Tyle ze ja bliskim znajomym oraz
rodzinie raczej tego auta nie proponuje.

pozdrawiam, tomek

Na to, dlaczego wlascicielka chce sie go pozbyc.

Ma go od dziecięciu lat i kupuje kolejny nowy samochód.

Nie ma za co (-; Wlasnie sie pozbywam malej renowki pod haslem
"rodzina mi sie powiekszyla i coraz trudniej sie spakowac na wakacje"
i takie mnie refleksje nachodza (-; Tyle ze ja bliskim znajomym oraz
rodzinie raczej tego auta nie proponuje.

Pracowalem kiedyś w firmie transortowej i obiecałem sobie nigdy wiecej
renówek.
Teraz juz wiem że nigdy wiecej samochodów na F

pozdrawiam, tomek

 pisze:

Teraz juz wiem że nigdy wiecej samochodów na F

masz racje. nie kupuj samochodow na F i mow tak publicznie. dzieki temu bede mogl taniej kupic kolejne auto na F

masz racje. nie kupuj samochodow na F i mow tak publicznie. dzieki temu
bede mogl taniej kupic kolejne auto na F

No tak, tylko przez takich idio***, ktory nigdy nie mial takiego F w
garazu... samochody typu VW sa dzisiaj w cenach takich ze to smiech na
sali... przejezdzone, z rocznikami z poprzedniej epoki... a cena... ehhh..
glupota ludzka nie zna granic :) A ja dalej mykam moim F mijajac na poboczu
samochody na V, A, B a niby takie amerykanskie byly... a na F jakos
niewidzialem ;)

masz racje. nie kupuj samochodow na F i mow tak publicznie. dzieki temu
bede mogl taniej kupic kolejne auto na F

No tak, tylko przez takich idio***, ktory nigdy nie mial takiego F w
garazu... samochody typu VW sa dzisiaj w cenach takich ze to smiech na
sali... przejezdzone, z rocznikami z poprzedniej epoki... a cena... ehhh..
glupota ludzka nie zna granic :) A ja dalej mykam moim F mijajac na poboczu
samochody na V, A, B a niby takie amerykanskie byly... a na F jakos
niewidzialem ;)

On Jun 11, 12:07 pm, "mateusx6"  wrote:

> masz racje. nie kupuj samochodow na F i mow tak publicznie. dzieki temu
> bede mogl taniej kupic kolejne auto na F

No tak, tylko przez takich idio***, ktory nigdy nie mial takiego F w
garazu... samochody typu VW sa dzisiaj w cenach takich ze to smiech na
sali... przejezdzone, z rocznikami z poprzedniej epoki... a cena... ehhh..
glupota ludzka nie zna granic :) A ja dalej mykam moim F mijajac na poboczu
samochody na V, A, B a niby takie amerykanskie byly... a na F jakos
niewidzialem ;)

Co tam statystyki, co tam opinie mechanikow, co tam plonace z nienacka
samochody. :-)


wczoraj widzialem roczne clio na poboczu autostrady. ;)


Pozdrawiam
Kamil