Grupy dyskusyjne   »   zamarzniety diesel

zamarzniety diesel



1 Data: Styczen 25 2010 01:04:32
Temat: zamarzniety diesel
Autor: J.F. 


Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.


J.



2 Data: Styczen 25 2010 01:13:35
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: GK 

J.F. pisze:

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ? na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.


J.


Znajomemu C5 nie odpaliła.
A moja stara Sierka tylko LPG i odpaliła, a było pewnie ok. -25 :-)
Ciekawe jak będzie w poniedziałek rano :-|
Pozdrawiam,
Grzegorz

3 Data: Styczen 25 2010 07:26:56
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik J.F. napisał:

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?
Hehe, wczoraj i dzisiaj na osiedlu stalo wiele autek z silnikiem diesla, ktore nie mogly odpalic i chyba tylko jeden bezyniak ale to zaliczyl pad aku :-) Najsmieszniejsze jest to ze stare auta jak 10 letnia zaba zony(benzyna) z 6 letnim aku, stare uno, stare punto, stare polo, saxo, stary golf II i vectra czy beczka nawet z dieslem pod maska odpalaly a takie cuda jak nowe(2-3 latki) megane, outlander, vw transporter, audi a4, alfa 147, vectra, mondeo nie daly rady. Zliczaly pad aku albo paliwo bylo " niezimowe" :-)
pozdrawiam i zycze temp. o 30 st. wyzszej

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

4 Data: Styczen 25 2010 09:58:37
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Eli 

Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Hehe, wczoraj i dzisiaj na osiedlu stalo wiele autek z silnikiem diesla, ktore nie mogly odpalic i chyba tylko jeden bezyniak ale to zaliczyl pad aku :-) Najsmieszniejsze jest to ze stare auta jak 10 letnia zaba zony(benzyna) z 6 letnim aku, stare uno, stare punto, stare polo, saxo, stary golf II i vectra czy beczka nawet z dieslem pod maska odpalaly a takie cuda jak nowe(2-3 latki) megane, outlander, vw transporter, audi a4, alfa 147, vectra, mondeo nie daly rady. Zliczaly pad aku albo paliwo bylo " niezimowe" :-)

No właśnie. :) Ja mam poloneza z LPG, akumulator z hipermarketu za 180 zł, jedyne zimowe usprawnienie (poza oponami) to kawałek tektury zatknięty za chłodnicę, nie dbam o to auto za bardzo bo nie lubię samochodów ogólnie (sens jego posiadania jest taki że zwinęli mi pociągi na trasie do narzeczonej)... a pali mi bez problemów przy tych -20 stopniach i obojętnie mu na którym paliwie. :)

--
pzdr, Eli

5 Data: Styczen 25 2010 10:13:55
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: krzysiek82 

Eli pisze:

No właśnie. :) Ja mam poloneza z LPG, akumulator z hipermarketu za 180 zł, jedyne zimowe usprawnienie (poza oponami) to kawałek tektury zatknięty za chłodnicę, nie dbam o to auto za bardzo bo nie lubię samochodów ogólnie (sens jego posiadania jest taki że zwinęli mi pociągi na trasie do narzeczonej)... a pali mi bez problemów przy tych -20 stopniach i obojętnie mu na którym paliwie. :)


czyli sprawdza się reguła, im prościej tym lepiej :)

--
krzysiek82

6 Data: Styczen 25 2010 10:33:18
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik krzysiek82 napisał:

Eli pisze:

No właśnie. :) Ja mam poloneza z LPG, akumulator z hipermarketu za 180 zł, jedyne zimowe usprawnienie (poza oponami) to kawałek tektury zatknięty za chłodnicę, nie dbam o to auto za bardzo bo nie lubię samochodów ogólnie (sens jego posiadania jest taki że zwinęli mi pociągi na trasie do narzeczonej)... a pali mi bez problemów przy tych -20 stopniach i obojętnie mu na którym paliwie. :)


czyli sprawdza się reguła, im prościej tym lepiej :)
Chyba tak. W rodzinie jest prawie 14 letnie punto oraz 10 letnie clio, ktore stoja pod chmurka i zawsze pala od kopa(nie liczac padu aku w kazdym aucie ale to z powodu wieku aku), nigdy nie zawiodly ani w trasie anie w zimie przez caly okres uzytkowania czyli od nowosci.
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

7 Data: Styczen 25 2010 01:50:49
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: ks 


Chyba tak. W rodzinie jest prawie 14 letnie punto oraz 10 letnie clio,
ktore stoja pod chmurka i zawsze pala od kopa(nie liczac padu aku w
kazdym aucie ale to z powodu wieku aku), nigdy nie zawiodly ani w trasie
anie w zimie przez caly okres uzytkowania czyli od nowosci.
pozdrawiam


Moj Focus 1.8 TDCi juz w piatek nie odpalil i sytuacja sie nie
zmienila do dzisiaj. Aku w porzadku, swiece wymienionie, a nie
pali :/.

8 Data: Styczen 25 2010 22:13:42
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Bastion 


Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

3miasto, Zafira DTi 2.0, 2003r, okolo - 18 oC nad ranem.
Majac swiadomosc, ze przynajmniej 1 lub siecej swiec zarowych
jest upalona (swieci sie kontrolka i na kompie pokazuje blad ze swiecami),
wieczorem dolalem do baku 1 litr benzyny 98 i
cala noc ladowalem aku (bez wyciagania z auta).
Rozrusznik zakrecil calkiem zwawo ale zalapywal tylko jakby jeden cylinder.
Czyli dzwieki takie:
- szuszu,szuszu,szuszu, bam
- szuszu,szuszu,szuszu, bam
Zostala tylko jedna dobra swieca?
Po 3- 4 sec krecenia zalapaly pozostale cylindry:)

9 Data: Styczen 25 2010 07:33:28
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: klechu 


Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)
A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.
J.

Mój zamarzł:)
Aku wzialem na noc do domu. O 5 rano termometr na wysokosci 1 pietra pokazal   
-24,5 C, zapialem aku, odpalam - pokrecil troche walem ale nie zaskoczyl. Za
ktoryms kolejnym razem zaswiecila sie kontrolka oleju, a potem aku zaczal
wymiekac. Samostart nie pomogl (oczywiscie kiedy wal jeszcze krecil). Wiec
zanioslem aku do domu i wsiadlem w busa:)
W zeszlym roku, jeszcze na starym akumulatorze, przy -15 odpalal bez problemow
pozdr
klechu


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Styczen 25 2010 07:36:50
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Agent 


Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci


Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.

Diesel musi miec dobry akumulator i nie zamarzajace paliwo + sprawne swiece i nie ma prawa byc zadnego problemu z odpaleniem.

11 Data: Styczen 25 2010 07:33:09
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Seba 

Dnia Mon, 25 Jan 2010 01:04:32 +0100, J.F. napisał(a):

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)

A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.


Mondeo lekko się zająknęło ( w sensie chwilowego zawachania, nawet
sprzęgło lekko 'zgęstniało':)), ale odpaliło za pierwszym razem.
Lybra jak zwykle bezproblemowo -ja mam takie wrażenie, że ona nawet bez
świec żarowych odpaliłaby w każdych warunkach :)

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

12 Data: Styczen 24 2010 23:21:43
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: GregorY 

po trzech dniach stania pod chmurką wczoraj przy minus 24 odpaliła
moja astreka G (2.0 DTI).
Widok miny innych drajwerów na parkingu bezcenny.....
Całe szczęście nikt nie miał kabli przy sobie :))))) mogłem spokojnie
odjechać.

--
GregorY

13 Data: Styczen 25 2010 08:30:59
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Czarek Daniluk 

J.F. pisze:

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ? na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.


J.



Mój po 3 grzaniach świec i kręceniu z 6-7 sekund z wielkim telepaniem zaskoczył :D

Pozdrawiam !!

PS:
Wczoraj użyczałem prądu Pandzie multijet, niestety 50Ah odmówiło współpracy pewnie ze starości.
Dzisiaj w robocie kolega mówi że jego Doblo multijet zaskoczyło za 2gim razem.

14 Data: Styczen 25 2010 09:22:24
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Czarek Daniluk 

Czarek Daniluk pisze:

PS:
Wczoraj użyczałem prądu Pandzie multijet, niestety 50Ah odmówiło współpracy pewnie ze starości.
Dzisiaj w robocie kolega mówi że jego Doblo multijet zaskoczyło za 2gim razem.

2 pandy multijet nie odpaliły, obie przebiegu pewnie nie mają większego jak 20.000 km ;)

Pozdrawiam !!

15 Data: Styczen 25 2010 09:52:48
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Agent 


Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w wiadomości Czarek Daniluk pisze:

PS:
Wczoraj użyczałem prądu Pandzie multijet, niestety 50Ah odmówiło współpracy pewnie ze starości.
Dzisiaj w robocie kolega mówi że jego Doblo multijet zaskoczyło za 2gim razem.

2 pandy multijet nie odpaliły, obie przebiegu pewnie nie mają większego
jak 20.000 km ;)

Ale aku padł i nie dało zakręcić wałem czy aku padł dopiero po dłuższym kręceniu bo nie chciał zapalić. Jak to pierwsze to nie jest to wina silnika czy jego złej konstrukcji

16 Data: Styczen 25 2010 08:32:10
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: luis 


Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci


Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.


J.


Witam

Mi odpalil za pierwszym razem (Mazda Ditd) przy - 28 C, ale zamarzlo sprzeglo:), musialem pare razy "podpompowac" zeby jako tako zaczelo chodzic, przy pierwszym wcisnieciu pedal na chwile zostal przy podlodze.
Pozdr
luis

17 Data: Styczen 25 2010 09:30:30
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Maciej Browarczyk 

J.F. pisze:

A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.

Touareg V6 TDI odpalil, zaraz ide 1.9TDI odpalac ;)

--
Pozdrawiam,
Maciek

18 Data: Styczen 25 2010 22:53:04
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Maciej Browarczyk 

Maciej Browarczyk pisze:

Touareg V6 TDI odpalil, zaraz ide 1.9TDI odpalac ;)

Odpalil od razu, nawet dlugo swiec nie grzal, bo jakies 5s. Parktronik tez dziala, wiec Audi sie spisalo.

--
Pozdrawiam,
Maciek

19 Data: Styczen 25 2010 23:39:46
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Maciej Browarczyk pisze:

Maciej Browarczyk pisze:

Touareg V6 TDI odpalil, zaraz ide 1.9TDI odpalac ;)

Odpalil od razu, nawet dlugo swiec nie grzal, bo jakies 5s. Parktronik tez dziala, wiec Audi sie spisalo.


To ściema jakaś. Napewno ktoś Ci przeszczepił pod maskę jakieś HDI albo coś z ruskiej, gotowej na syberyjskie warunki, techniki. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

20 Data: Styczen 25 2010 09:44:44
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor:

WItam serdecznie.

to komu dzis diesel przestal jezdzic ?
Białystok, a właściwie pod Białymstokiem. 8:00 na termometrze -32st.C.
Nissan X-Trail, roczny 48kkm. Kręci nie odpala. Pieprzony traktor na mazut!
Wiedziałem, że tak musi być bo nie ma cudów. Nie pomogło porządne rozgrzanie
("wycieczka" 140km.) przed północą, kiedy było jeszcze -27st.C.
Tankowany wyłącznie na Statoil, cała zima z dodatkami...
Benzynowy CR-V nie miał problemów w takich warunkach.
Pozostałe nie CR, odpaliły.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

21 Data: Styczen 25 2010 09:46:09
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor:

.....aha, Foczka 1,6 Tddi, 2008 kolegi, garażowana odpaliła ale w czasie jazdy
kontrolka silnika i ledwo jedzie.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

22 Data: Styczen 25 2010 09:52:49
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: juhass 

Punto 1.2 8v. W niedziele rano odpaliło ale z problemami (mało prądu), dzisiaj do pracy dojechałem autobusem. :/ Aku do wymiany już w sumie, ale jak niema mrozów po -20 to jeszcze kręci w miarę ok...



--
Pozdrawiam:
juhass

23 Data: Styczen 25 2010 11:47:28
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

 pisze:

....aha, Foczka 1,6 Tddi, 2008 kolegi, garażowana odpaliła ale w czasie jazdy
kontrolka silnika i ledwo jedzie.

I Nyska i Foczka tankowane na tej samej stacji? Bo wygląda na to, że paliwo zamarzało - niegarażowanemu już przy postoju, a garażowanej Foczce w czasie jazdy.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."

24 Data: Styczen 25 2010 12:49:30
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor:

 pisze:
> ....aha, Foczka 1,6 Tddi, 2008 kolegi, garażowana odpaliła ale w czasie jazdy
> kontrolka silnika i ledwo jedzie.

I Nyska i Foczka tankowane na tej samej stacji? Bo wygląda na to, że
paliwo zamarzało - niegarażowanemu już przy postoju, a garażowanej
Foczce w czasie jazdy.
Oba na Statoil. Flota. Oba z dodatkami.
Relacja z placu boju...
Godzina dzwonienia do assistance. Dodzwoniłem się. ;-)
W ASO mówią, żeby przywieźć ale odpalą najwcześniej na jutro. ;-)
Po 4,5h. grzania suszarkami do włosów filtra i pompy, Nyska odpalił.
Na zewnątrz już tylko -18st.C.
Teraz godzina dzwonienia do assistance żeby odwołać ;-)
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

25 Data: Styczen 26 2010 13:54:51
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: jahi 

 wrote:

WItam serdecznie.

Białystok, a właściwie pod Białymstokiem. 8:00 na termometrze -32st.C.
Nissan X-Trail, roczny 48kkm. Kręci nie odpala. Pieprzony traktor na
mazut!  Wiedziałem, że tak musi być bo nie ma cudów. Nie pomogło
porządne rozgrzanie ("wycieczka" 140km.) przed północą, kiedy było
jeszcze -27st.C.  Tankowany wyłącznie na Statoil, cała zima z
dodatkami...  Benzynowy CR-V nie miał problemów w takich warunkach.
Pozostałe nie CR, odpaliły.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

Też Białystok ;)
CRDI (KIA) nieuruchamiane od soboty odpaliło przy -27. Miesiąc temu
wymienione wszystkie świece + nowy akumulator. Paliwo również wyłącznie
ze Statoil, bez dodatków.

Pozdrawiam, Jarek
--

26 Data: Styczen 25 2010 09:56:17
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: krzysiek82 

J.F. pisze:

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ? na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.


J.



punto 1.9 JTD dla niewiedzących CR odpalił bez problemu.

--
krzysiek82

27 Data: Styczen 25 2010 10:00:07
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Robert_J 

to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

Diesel.... mojej zony Fiesta benzynowa 1,3 nie dala rady ;-). Auto 3-letnie, a aku juz umiera :-(. W sobote palilo i jechalo normalnie, wystarczyly dwie noce i jeden dzien bez ruchu ;-). Nawet swiatla sie nie pala, ledwo zarza tylko... Zaraz musze jechac pod dom i cos wykombinowac ;-)

28 Data: Styczen 25 2010 20:28:05
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: P_ablo 

Uzytkownik "Robert_J"  napisal w wiadomosci

to komu dzis diesel przestal jezdzic ?
Diesel.... mojej zony Fiesta benzynowa 1,3 nie dala rady ;-). Auto
3-letnie, a aku juz umiera :-(. W sobote palilo i jechalo normalnie,
wystarczyly dwie noce i jeden dzien bez ruchu ;-). Nawet swiatla sie nie
pala, ledwo zarza tylko... Zaraz musze jechac pod dom i cos wykombinowac
;-)

Przy takim rozladowaniu mozesz juz szukac nowego akumulatora...

Picasso

29 Data: Styczen 26 2010 09:39:54
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Robert_J 

Przy takim rozladowaniu mozesz juz szukac nowego akumulatora...

Wiem, już wstawiłem ;-)). Faktem jest że nie za dobrze to świadczy o fabrycznym aku Forda... 3 lata i zdechł :-))

30 Data: Styczen 26 2010 09:44:32
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: szymo 

Robert_J pisze:

Przy takim rozladowaniu mozesz juz szukac nowego akumulatora...

Wiem, już wstawiłem ;-)). Faktem jest że nie za dobrze to świadczy o fabrycznym aku Forda... 3 lata i zdechł :-))
To co powiesz o fabrycznym aku opla który zdechł równo po 6 miesiącach...

31 Data: Styczen 26 2010 10:17:30
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Axel 

"szymo"  wrote in message


Przy takim rozladowaniu mozesz juz szukac nowego akumulatora...
Wiem, już wstawiłem ;-)). Faktem jest że nie za dobrze to świadczy o
fabrycznym aku Forda... 3 lata i zdechł :-))
To co powiesz o fabrycznym aku opla który zdechł równo po 6 miesiącach...

Powiem, ze w poprzedniej Vectrze aku padl po 7 latach (tuz przed sprzedaza),
a w obecnej ma 5 lat i mrozy go nie ruszaja.

--
Axel

32 Data: Styczen 25 2010 10:17:31
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Szymon Machel 


Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

Wczoraj, przy -20 Octavia 1.9 TDI miala problem.
Zaskoczyla gdzies za trzecim kreceniem meldujac
mase bledów i nakazujac wylaczyc silnik!
Po chwili przeszlo jej i juz pracowala normalnie:)

Szymon

33 Data: Styczen 25 2010 11:24:27
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Przemeq 

Wozidlo Renault thalia  (2004r.)1.5 dci wczoraj za pierwszym razem dzisiaj tez , swiece zarowe grzeja duzo dluzej
rozrusznik kreci dluzej ale odpala.
Na osiedlu widze duzo aut które nie odpalaja  widac teraz wiek niektórych aut i ich stan techniczny bez wzgledu na marke.
Duzo starych konstrukcji wlasnie o dziwo odpala, mlodsze niektóre nie ciekawe czemu czyzby elektronika siadala.

Przemeq

34 Data: Styczen 25 2010 12:22:11
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Mon, 25 Jan 2010 01:04:32 +0100, J.F. napisał(a):

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)

A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.

 Ja testowałem tylko przy -16, ale JTDm odpala bez zająknięcia i najpóźniej
po dwóch sekundach kręcenia.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

35 Data: Styczen 25 2010 12:44:11
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: bratPit[pr] 


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.

mój benzyniak chyba nie lubi mrozu, odpala co prawda, ale wywala check engine z kodem bledu zaworu EGR :-)
jak sie zagrzeje troche to blad znika - jajcarz,
brat

36 Data: Styczen 25 2010 12:58:42
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Michal Gut 

-25

punto 2 diesel 1.3 odpalil
toyota corolla benzyna 1.4 odpalila po reanimacji akumulatora kablami
punto 2 benzyna 1.2 probuje odpalic przez 1,5h (z kablami, bez, itd)
pinto 1 benzyna 1.2 przy -18 jeszcze odpalal a obecnie sopel


efekt taki ze diesel to narazie jedyny samochod ktory o wlasnych silach sie
uruchamia i jezdzi:)

37 Data: Styczen 25 2010 15:52:49
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor:

-25
efekt taki ze diesel to narazie jedyny samochod ktory o wlasnych silach sie
uruchamia i jezdzi:)
Jak było tak ciepło to i mój odpalał. Tutaj było -32st.C.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

38 Data: Styczen 25 2010 22:28:47
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Michał Gut 



Jak było tak ciepło to i mój odpalał. Tutaj było -32st.C.

jak bylo tak cieplo...hehe dobre....

39 Data: Styczen 25 2010 15:51:24
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: tor 

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.

Moja laga odpalila za 2razem. Fakt ze nie chcialem dlugo krecic ,bo pewnie
by za 1 chwycilo. Drugie auto 22letnie :) odpalilo od pierwszego zakrecenia
.. oba maja 2 letnie aku topla. W sumie jestem bardzo zadowolony z tych aku.
Acha. Temp na polu wdlg termometru -20C.

Pozdrawiam
 Rad

40 Data: Styczen 25 2010 17:38:58
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Michał "HoMMeR" Paszek 

J.F. pisze:

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ? na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.

K-ce, 8rano, ok -20st C. 19letnia Cytryna 1.4benzyna zapalila lekko spiaco - rozrusznik nie krecil jak dotychczas, ale spokojnie obracal walem. 2 sek krecenia i silnik pracowal. Aku nie wiadomo jak stare, jednakze w sobote profilaktycznie zaopiekowalem sie nim w domu. Sprawdzilem poziom elektrolitu i podpialem pod prostownik.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen BX 14TGE

41 Data: Styczen 25 2010 17:35:22
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Karolek 

J.F. pisze:

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ? na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.


15 letnie BMW 525TDS, bez zajakniecia, pol obrotu i chodzi jak zegarek (zadnych dodatkow do paliw czy innych kombinacji) :>
Tylko w Gdyni to takich wielkich mrozow to nie ma.


--
Karolek

42 Data: Styczen 25 2010 19:47:58
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: szwagier 

Clio 1,2 benzyna odpalilo od razu
Lanos 1,5 benzyna+lpg odpalil od razu
Octavia 1,6 benzyna+lpg odpalila od razu
Audi A6 3,0 TDI nie odpalilo :/
Siostry Xsara Picasso benzyna nie odpalila, padl aku
Szwagra Sorento 2,5 CRDI odpalilo do dluzszym chechlaniu.

szwagier

43 Data: Styczen 25 2010 19:58:58
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Przemek V 


Uzytkownik "szwagier"  napisal w wiadomosci

Clio 1,2 benzyna odpalilo od razu
Lanos 1,5 benzyna+lpg odpalil od razu
Octavia 1,6 benzyna+lpg odpalila od razu
Audi A6 3,0 TDI nie odpalilo :/
Siostry Xsara Picasso benzyna nie odpalila, padl aku
Szwagra Sorento 2,5 CRDI odpalilo do dluzszym chechlaniu.

BMW 530d z 5 letnim akumulatorem nieruszane od piatku odpalilo rano od razu
ale telepalo jak kuter rybacki przez pierwsze pól minuty. Active steering
padl, czujniki parkowania padly, kierunkowskazy nie wylaczaly sie po
skonczeniu skretu. Do wieczora poza czujnikami wszystko sie naprawilo samo.
Powyzej -9 stopni czujniki tez sie reanimuja.

Megane 1.5 dci z rocznym akumulatorem odpalila od razu po ponad tygodniu
stania w bezruchu pod chmurka. Swiece zarowe z 10 sekund sie nagrzewaly,
krecil dosyc wolno i dosyc dlugo ale zaskoczyl. Pojawil sie komunikat
wymiany oleju mimo, ze byl wymieniany 2 miesiace temu

44 Data: Styczen 25 2010 20:37:23
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Hektor 

Użytkownik "Przemek V"  napisał

BMW 530d z 5 letnim akumulatorem nieruszane od piatku odpalilo rano od razu ale telepalo jak kuter rybacki przez pierwsze pól minuty. Active steering padl, czujniki parkowania padly, kierunkowskazy nie wylaczaly sie po skonczeniu skretu. Do wieczora poza czujnikami wszystko sie naprawilo samo. Powyzej -9 stopni czujniki tez sie reanimuja.

Megane 1.5 dci z rocznym akumulatorem odpalila od razu po ponad tygodniu stania w bezruchu pod chmurka. Swiece zarowe z 10 sekund sie nagrzewaly, krecil dosyc wolno i dosyc dlugo ale zaskoczyl. Pojawil sie komunikat wymiany oleju mimo, ze byl wymieniany 2 miesiace temu

Ladne jaja... :-) A ile było mrozu?

Zbigniew Kordan

45 Data: Styczen 25 2010 20:48:28
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Przemek V 


Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Przemek V"  napisał

BMW 530d z 5 letnim akumulatorem nieruszane od piatku odpalilo rano od
razu ale telepalo jak kuter rybacki przez pierwsze pól minuty. Active
steering padl, czujniki parkowania padly, kierunkowskazy nie wylaczaly
sie po skonczeniu skretu. Do wieczora poza czujnikami wszystko sie
naprawilo samo. Powyzej -9 stopni czujniki tez sie reanimuja.

Megane 1.5 dci z rocznym akumulatorem odpalila od razu po ponad tygodniu
stania w bezruchu pod chmurka. Swiece zarowe z 10 sekund sie nagrzewaly,
krecil dosyc wolno i dosyc dlugo ale zaskoczyl. Pojawil sie komunikat
wymiany oleju mimo, ze byl wymieniany 2 miesiace temu

Ladne jaja... :-) A ile było mrozu?

Rano za oknem w kuchni -23. Wieczorem Meganka pokazywała -21

46 Data: Styczen 25 2010 22:15:29
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: jerzu 

On Mon, 25 Jan 2010 19:58:58 +0100, "Przemek V"
 wrote:

BMW 530d z 5 letnim akumulatorem nieruszane od piatku odpalilo rano od razu
ale telepalo jak kuter rybacki przez pierwsze pól minuty. Active steering
padl, czujniki parkowania padly, kierunkowskazy nie wylaczaly sie po
skonczeniu skretu. Do wieczora poza czujnikami wszystko sie naprawilo samo.
Powyzej -9 stopni czujniki tez sie reanimuja.

A u mnie odwrotnie. Rano, przy -23 czujniki parkowania działały. W
ciągu dnia, jak temp się nieznacznie podniosła, znowy przestały
działać.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

47 Data: Styczen 26 2010 08:19:53
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Przemek V 


Użytkownik "jerzu"  napisał w
wiadomości

On Mon, 25 Jan 2010 19:58:58 +0100, "Przemek V"
 wrote:

BMW 530d z 5 letnim akumulatorem nieruszane od piatku odpalilo rano od
razu
ale telepalo jak kuter rybacki przez pierwsze pól minuty. Active steering
padl, czujniki parkowania padly, kierunkowskazy nie wylaczaly sie po
skonczeniu skretu. Do wieczora poza czujnikami wszystko sie naprawilo
samo.
Powyzej -9 stopni czujniki tez sie reanimuja.

A u mnie odwrotnie. Rano, przy -23 czujniki parkowania działały. W
ciągu dnia, jak temp się nieznacznie podniosła, znowy przestały
działać.

U mnie jeszcze fajnie wyświetlacze się wzbudzają jak jest zimno. Z duuuużym
leeeeeeniwym opóźnieniem się kolejne ekrany wyświetlają.

48 Data: Styczen 26 2010 08:35:47
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Marcin Stankiewicz 

Dnia Tue, 26 Jan 2010 08:19:53 +0100, Przemek V na pl.misc.samochody
napisał(a):

U mnie jeszcze fajnie wyświetlacze się wzbudzają jak jest zimno. Z
duuuużym leeeeeeniwym opóźnieniem się kolejne ekrany wyświetlają.

Urok wyświetlaczy ciekłokrystalicznych.

U mnie z kolei coś zamarzło. Nie wiem co, ale daje o sobie znać rano,
przy paru pierwszych zakrętach, komputer grzmi o niesprawności układu
hamulcowego i wyświetla wielki STOP. Po parku sekundach jazdy na wprost
komunikat znika. I tak do następnego zakrętu.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"To sztuka być lwem mocnym, a schować pazury i owieczce nikczemnej nie
potargać skóry. Drużbacka"

49 Data: Styczen 26 2010 01:56:10
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Przemek V 

On 26 Sty, 08:35, Marcin Stankiewicz  wrote:

Dnia Tue, 26 Jan 2010 08:19:53 +0100, Przemek V na pl.misc.samochody
napisał(a):

> U mnie jeszcze fajnie wyświetlacze się wzbudzają jak jest zimno. Z
> duuuużym leeeeeeniwym opóźnieniem się kolejne ekrany wyświetlają.

Urok wyświetlaczy ciekłokrystalicznych.

U mnie z kolei coś zamarzło. Nie wiem co, ale daje o sobie znać rano,
przy paru pierwszych zakrętach, komputer grzmi o niesprawności układu
hamulcowego i wyświetla wielki STOP. Po parku sekundach jazdy na wprost
komunikat znika. I tak do następnego zakrętu.

Jeszcze mi się przypomniało z ciekawostek:

- Zawieszenie tylne w beemce skrzypi jak w 30letnim Żuku, do tego
stopnia, że dzieci wstydzą się wysiadać z auta przed szkołą ;). Już
raz skrzypiało i na jesieni zostało nasmarowane ale problem wrócił.

- Dzisiaj po lekkim nagrzaniu na postoju na luzie przez 10 minut i
następnie wyzerowaniu komputera, na odcinku 15 km. do centrum Warszawy
pokonanym w 25 minut spalanie wg kompa wyniosło 16.5l/100.

- Nawet po tych 25 minutach jazdy nie da rady uzyskać buchającego
ciepła z nawiewów jak w większości aut. Leci coś pomiędzy letnim a
ciepłym mimo ustawienia temperatury na max a temepratura w kabinie
jest taka, że raczej trzeba siedzieć w kurtce. Gdyby nie podgrzewane
fotele to byłoby mało fajnie.

- Gdzieś wyleciała zaślepka od gniazda oka holowniczego w tylnym
zderzaku.

50 Data: Styczen 26 2010 11:26:53
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: suo@csl.smieciomailomnie.pl 

On Tue, 26 Jan 2010 01:56:10 -0800 (PST), Przemek V
 wrote:

Jeszcze mi się przypomniało z ciekawostek:

- Zawieszenie tylne w beemce skrzypi jak w 30letnim Żuku, do tego
stopnia, że dzieci wstydzą się wysiadać z auta przed szkołą ;). Już
raz skrzypiało i na jesieni zostało nasmarowane ale problem wrócił.

- Dzisiaj po lekkim nagrzaniu na postoju na luzie przez 10 minut i
następnie wyzerowaniu komputera, na odcinku 15 km. do centrum Warszawy
pokonanym w 25 minut spalanie wg kompa wyniosło 16.5l/100.

- Nawet po tych 25 minutach jazdy nie da rady uzyskać buchającego
ciepła z nawiewów jak w większości aut. Leci coś pomiędzy letnim a
ciepłym mimo ustawienia temperatury na max a temepratura w kabinie
jest taka, że raczej trzeba siedzieć w kurtce. Gdyby nie podgrzewane
fotele to byłoby mało fajnie.

- Gdzieś wyleciała zaślepka od gniazda oka holowniczego w tylnym
zderzaku.

Hmmm... mnie w dyszlu zamarzlo radio - zaczelo skrzypiec i wydawac
dzwieki jakby mialo spalona koncowke mocy.  Po 40-minutowym grzaniu
ozylo.  Odpalany na mrozie przez kilkanascie sekund telepie sie jak
eplieptyk.

Sturbiala benzyna w aftamacie odpala od strzalu, ale przez pierwsze
kilka minut getriebe robi mocne sceny.

Sturbialej benzyny z autronikiem w poszperowanej osce przez ostatnie
dwa tygodnie nie ruszalem.  W weekend zobacze, kable i tak beda w
rezerwie ;)

ATSD witam po latach ;)
pzdr/S

51 Data: Styczen 26 2010 12:47:10
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Axel 

 wrote in message


- Zawieszenie tylne w beemce skrzypi jak w 30letnim Żuku, do tego
stopnia, że dzieci wstydzą się wysiadać z auta przed szkołą ;). Już
raz skrzypiało i na jesieni zostało nasmarowane ale problem wrócił.
- Dzisiaj po lekkim nagrzaniu na postoju na luzie przez 10 minut i
następnie wyzerowaniu komputera, na odcinku 15 km. do centrum Warszawy
pokonanym w 25 minut spalanie wg kompa wyniosło 16.5l/100.
- Nawet po tych 25 minutach jazdy nie da rady uzyskać buchającego
ciepła z nawiewów jak w większości aut. Leci coś pomiędzy letnim a
ciepłym mimo ustawienia temperatury na max a temepratura w kabinie
jest taka, że raczej trzeba siedzieć w kurtce. Gdyby nie podgrzewane
fotele to byłoby mało fajnie.
Hmmm... mnie w dyszlu zamarzlo radio - zaczelo skrzypiec i wydawac
dzwieki jakby mialo spalona koncowke mocy.  Po 40-minutowym grzaniu
ozylo.  Odpalany na mrozie przez kilkanascie sekund telepie sie jak
eplieptyk.

11-letnia Nubira odpala bez problemu - nieznacznie pozniej, niz w cieplym.
Musze tylko nasmarowac zawiasy drzwi, bo woda noca zamarza i trzeszcza przy
otwieraniu ;-)
Vectra odpala bez problemu, ale nie wiem, czy oryginalny aku jeszcze dlugo
pociagnie (ma 6 lat). Wyswietlacz radia/komputera baaardzo powooooli zmienia
obraz, dopoki sie nie rozgrzeje ;-)

--
Axel

52 Data: Styczen 26 2010 07:00:25
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Przemek V 

On 26 Sty, 11:26,
 wrote:


ATSD witam po latach ;)
pzdr/S- Ukryj cytowany tekst -



He, he z zaświatów jakichś chyba się pojawiłeś a na peemesie to z 10
lat cię nie było :))) Na długo? ;)

53 Data: Styczen 25 2010 11:08:24
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Przemek 

On 25 Sty, 01:04, J.F.  wrote:

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)

A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.

J.

W sobotę mi odpalil, ale po drodze zdechl na skrzyżowaniu. Pacjent
Omega 2,5TD. W sumie to moja wina, bo jeździłem na prawie pustym baku
i nie dawałem żadnych dodatków. Po zalaniu kilku litrów Pb95 i reszty
ON, odpalił i pali bez problemu.
pozdr
Przemek

PS.
Czy to normalne, że na biegu jałowym, na ON spalanie oscyluje w
okolicach 0,8-0,9l/h, to teraz na miesznce pali 1,2-1,3l/h, czy to
może efekt mrozu?

54 Data: Styczen 25 2010 20:47:43
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: P_ablo 

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?



Sprinter 313 CDi na cyk - tankowany tylko na auchan bez zadnych dodatkow. VW
LT 35 2.0 + CNG na cyk, Doblo 1,6 + CNG na cyk, Courier 1,3 + CNG na cyk,
Cayenne + LPG na cyk, M5 na cyk, hybrydowy widlak zostawiony na zewnatrz na
cyk - te Wasze samochody na zlom sie nadaja ;)

Picasso

55 Data: Styczen 25 2010 21:07:21
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: WIHEDCNF 


Użytkownik "P_ablo"

Cayenne + LPG na cyk

brak słów...

56 Data: Styczen 25 2010 21:20:43
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: P_ablo 

Użytkownik "WIHEDCNF"  napisał w wiadomości

Użytkownik "P_ablo"
Cayenne + LPG na cyk
brak słów...

uzasadnij...

Picasso

57 Data: Styczen 25 2010 21:29:38
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Szymon Machel 


Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Cayenne + LPG na cyk
brak słów...

uzasadnij...

Picasso


Chciał powiedzieć: "Jesteś Wielki" :)

Szymon

58 Data: Styczen 25 2010 21:36:39
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Szymon Machel"  napisał w wiadomości

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomości

Chciał powiedzieć: "Jesteś Wielki" :)


Nie musi uzasadniac ;)

Picasso

59 Data: Styczen 26 2010 00:15:14
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Eli 

Użytkownik "WIHEDCNF"  napisał w wiadomości

Cayenne + LPG na cyk

brak słów...

Sprzedając, najlepiej od razu wrzucić do kategorii "uszkodzone". ;)

--
pzdr, Eli

60 Data: Styczen 26 2010 23:25:12
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Eli"  napisał w wiadomości


Cayenne + LPG na cyk
brak słów...
Sprzedając, najlepiej od razu wrzucić do kategorii "uszkodzone". ;)

Stereotyp... bardzo czesto instalacja koreluje ze zlym stanem technicznym
samochodu, jednak nie jest to regula ...

--
Picasso

61 Data: Styczen 27 2010 04:14:18
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: marko 

Mój focus '06 100 kkm 1,8 TDCI (115 KM) po tygodniu stania na parkingu
przy lotnisku w Pyrzowicach - o 1 w nocy (nie wiem ile było tak na
prawdę - celnicy mówili że -27 - w domu godzinę później  miałem -23)
po tygodniu stania odpalił od razu - bez różnicy w stosunku do
"normalnych" temperatur. Tankowane tylko na STATOIL - ostanie 3
zbiorniki GOLD coś tam. Dla porównania bodajże 4 lata temu na lotnisku
w Balicach przez tydzień stał mój prywatny golf III 1,9 GTD rocznik 93
(190 kkm) - termometr lotniskowy pokazywał po wyjściu z samolotu -29 -
do auta wchodziłem przez bagażnik bo wszystko pozamarzało - dwa
podgrzania i zapalił od razu. Fakt że przez całą drogę wskazówki
obrotomierza i prędkościomierza były na 0, żadne LCD nie działało a w
pewnym momencie zapaliła się kontrolka oleju - ale auto jechało bez
problemów (a tak tylko dodam że tydzień wcześniej jechałem na lotnisko
golfem ze swoim szefem któremu 3 letni ML nie odpalił... i prosił
żebyśmy moim pojechali ;P)

Marek

62 Data: Styczen 26 2010 14:36:05
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Brzezi 

pon, 25 sty 2010 o 21:07 GMT, WIHEDCNF napisał(a):

Użytkownik "P_ablo"

Cayenne + LPG na cyk

brak słów...

Wiec moze lepiej juz nic nie pisz...

Pozdrawiam
Brzezi

63 Data: Styczen 25 2010 21:43:56
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor:

...te Wasze samochody na zlom sie nadaja ;)
To prawda. Jak wszystkie "klekoty na mazut" mądralo z centralnej Polski. ;-)
Przyjechałbyś na Podlasie to miałbyś assistance "na cyk"... następnego dnia.
Właściwie to nie dojechałbyś, bo po drodze miałbyś zapchany filtr. :-p

BTW:, wiecie co dziś usłyszałem od taksówkarzy? Nie tankują na Statoil, bo słaba
ropa, filtry zapycha :-O
To mogłoby wyjaśniać problem. Może to taka zachęta aby kupować DieselGold? ;-)
No dobra, jutro rano powtórka z rozrywki.
Pozdrawiam serdecznie.
Życzcie miłej zabawy!

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

64 Data: Styczen 26 2010 07:36:50
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Michał "HoMMeR" Paszek 

P_ablo pisze:

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci
Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?


hybrydowy widlak zostawiony na zewnatrz na cyk - te Wasze samochody na zlom sie nadaja ;)

Picasso
Still - Diesel czy LPG?

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen BX 14TGE

65 Data: Styczen 26 2010 14:38:45
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: szymo 


Cayenne + LPG na cyk, M5 na cyk

Barbarzyńca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

66 Data: Styczen 26 2010 23:19:19
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: P_ablo 

Użytkownik "szymo"  napisał w wiadomości

Cayenne + LPG na cyk, M5 na cyk
Barbarzyńca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To tylko znaczek... pod spodem to stary, dobry i siermiezny VW :)

Picasso

67 Data: Styczen 25 2010 12:57:56
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: hamberg 

On 25 Sty, 01:04, J.F.  wrote:

Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)

A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.

kurcze ludzie co Wy piszecie!

trzy lata temu przy -20 moj 16 letni diesel zapalal przy 2 swiecach
uwalonych - 40 sekund musialem krecic. Zadne cuda!

Jak depresatora nie dolewacie albo aku dobity to nie ma o czym gadac
ale diesel do ~-25 nie powinien sprawiac problemow. Ponizej to juz w
finlandii maja gniazdka na parkingach :(

68 Data: Styczen 26 2010 10:04:52
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor:

kurcze ludzie co Wy piszecie!
Co Ty czytasz? Bo chyba nie to co ludzie piszą?

trzy lata temu przy -20 moj 16 letni diesel zapalal przy 2 swiecach
uwalonych - 40 sekund musialem krecic. Zadne cuda!
Było -32st. C. U Ciebie chyba nie?

Jak depresatora nie dolewacie albo aku dobity to nie ma o czym gadac
ale diesel do ~-25 nie powinien sprawiac problemow. Ponizej to juz w
finlandii maja gniazdka na parkingach :(
Dolewamy depresatora, od początku grudnia. Tankujemy na Statoil, wyłącznie.
Temperatura -32st.C. a nie -25st.C. Nie mamy gniazdek na parkingach a diesle to
chłam.
Dzisiaj z dwoma suszarkami na filtr paliwa od 7:00 do 8:00. Po długim kręceniu
odpalił. Ale było ciepło. Tylko -27st.C.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://www.speedyelise.fora.pl/


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

69 Data: Styczen 25 2010 22:11:26
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: jerzu 

On Mon, 25 Jan 2010 01:04:32 +0100, J.F.
 wrote:

A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.

2.5 dCi, -23 st. - odpaliło od pierwszego razu. Tylko wyszedł płyn z
układu chłodzenia, padła pompa.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

70 Data: Styczen 25 2010 22:18:56
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: jerzu 

On Mon, 25 Jan 2010 22:11:26 +0100, jerzu
 wrote:

2.5 dCi, -23 st. - odpaliło od pierwszego razu. Tylko wyszedł płyn z
układu chłodzenia, padła pompa.

A, 5 litrowy baniaczek płynu do spryskiwaczy -20 st. zawierał...
galaretkę.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
http://chomikuj.pl/?page=146767 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

71 Data: Styczen 25 2010 09:59:56
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: szwagier 

moja Octavia 1,6 benzyna odpalila z miejsca.
mamuski Clio 1,2 benzyna odpalil z miejsca.
ojca Lanos 1,5 benzyna odpalil z miejsca (aczkolwiek aku spedzil wieczor w
domu na doladowaniu)
Audi A6 3,0 TDI sasiada nie odpalilo. a taki ladny byl, niemiecki... ;)

szwagier

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci


Specjalnie dla Altiego:
to komu dzis diesel przestal jezdzic ?

na pl.reg.wroclaw znalazl sie jeden :-)


A moj odpalil bez problemow, w koncu nie bylo jeszcze prawdziwego
mrozu.


J.



72 Data: Styczen 26 2010 12:28:18
Temat: Re: zamarzniety diesel
Autor: Artur(m) 


Użytkownik "szwagier"  napisał w wiadomości

moja Octavia 1,6 benzyna odpalila z miejsca.
mamuski Clio 1,2 benzyna odpalil z miejsca.
ojca Lanos 1,5 benzyna odpalil z miejsca (aczkolwiek aku spedzil wieczor w
domu na doladowaniu)
Audi A6 3,0 TDI sasiada nie odpalilo. a taki ladny byl, niemiecki... ;)

Gdyby był czeski to wiadomo,...
 byłoby śmieszniej

zamarzniety diesel



Grupy dyskusyjne