hej
auto stalo 3 tygodnie podczas wakacji.
pech stal ze na recznym (nie moja wina). dodatkowo bylo raczej
deszczowo w te dni.
auto nie chce ruszyc z miejsca (ma naped na 4 kola), wiec nie chcialem
meczyc napedu
i po chwili odpusilem.
szczeki musialy sie zapiec, przyrdzwiec do tarczy.
co zrobic aby puscily? jakies domowe metody?
obslukalem tarcze gumowym mlotkiem od wewnetrznej strony, ale nic nie
pomoglo.
stukalem bez zdejmowania alufelgi.
mowimy o obu tylnych kolach, podnosilem podnosnikiem auto i zadne nie
drgnelo.
pewnie efekt mlotka bylby lepszy gdybym zdjac kola, ale juz nie mialem
czasu.
polecice jakas metode?
czy jednak trzeba demontowac tarcze?
bartek.
2 |
Data: Sierpien 20 2007 13:35:30 |
Temat: Re: zapieczony hamulec ręczny |
Autor: RoMan Mandziejewicz |
Hello bart,
Monday, August 20, 2007, 1:27:55 PM, you wrote:
auto stalo 3 tygodnie podczas wakacji.
pech stal ze na recznym (nie moja wina). dodatkowo bylo raczej
[...]
obslukalem tarcze gumowym mlotkiem od wewnetrznej strony, ale nic nie
Nie napiszę, co mogłeś gumowym młotkiem zrobic...
[...]
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
3 |
Data: Sierpien 20 2007 13:47:04 | Temat: Re: zapieczony hamulec ręczny | Autor: Tomasz Pyra |
bart pisze:
obslukalem tarcze gumowym mlotkiem od wewnetrznej strony, ale nic nie
pomoglo.
Gumowym młotkiem to nic nie zrobisz - jak już coś to potrzebujesz normalnego młotka do takich operacji, ale też nie tłucz na oślep bo coś popsujesz.
Przede wszystkim sprawdź czy linka ręcznego przy kołach jest luźna.
Obejrzyj jak działa ten hamulec ręczny, bo o ile wiem, to ręczny przy hamulcach tarczowych różnie może wyglądać. W niektórych samochodach hamowane nie są koła, a bezpośrednio wał napędowy.
Pomyśl też czy coś innego się nie zablokowało. O tym żeby się komuś klocki do tarcz tak przyczepiły żeby tego nie zerwać silnikiem to nie słyszałem. Tzn. słyszałem, ale zimą jak klocki przymarzały do tarcz.
--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++
4 |
Data: Sierpien 20 2007 04:56:25 | Temat: Re: zapieczony hamulec r czny | Autor: bart |
On 20 Sie, 13:47, Tomasz Pyra wrote:
bart pisze:
> obslukalem tarcze gumowym mlotkiem od wewnetrznej strony, ale nic nie
> pomoglo.
Gumowym m otkiem to nic nie zrobisz - jak ju co to potrzebujesz
normalnego m otka do takich operacji, ale te nie t ucz na o lep bo co
popsujesz.
Przede wszystkim sprawd czy linka r cznego przy ko ach jest lu na.
Obejrzyj jak dzia a ten hamulec r czny, bo o ile wiem, to r czny przy
hamulcach tarczowych ró nie mo e wygl da . W niektórych samochodach
hamowane nie s ko a, a bezpo rednio wa nap dowy.
Pomy l te czy co innego si nie zablokowa o. O tym eby si komu
klocki do tarcz tak przyczepi y eby tego nie zerwa silnikiem to nie
s ysza em. Tzn. s ysza em, ale zim jak klocki przymarza y do tarcz.
napewno sa szczeki. widzialem na wlasne oczy rok temu jak montowalem
nowe tarcze jak mechanik
meczyl sie z tymi szczekami (jak mu sprezynki wypadly po zdjeciu
starych).
przednie kola sie kreca po podniesieniu auta, tylne stoja.
wedlug mnie reczny. tarcze maja duzy nalot rdzy.
5 |
Data: Sierpien 20 2007 14:47:04 | Temat: Re: zapieczony hamulec r czny | Autor: Pabl_o |
Uzytkownik "bart" napisal w wiadomosci
On 20 Sie, 13:47, Tomasz Pyra wrote:
napewno sa szczeki. widzialem na wlasne oczy rok temu jak montowalem
nowe tarcze jak mechanik
meczyl sie z tymi szczekami (jak mu sprezynki wypadly po zdjeciu
starych).
przednie kola sie kreca po podniesieniu auta, tylne stoja.
wedlug mnie reczny. tarcze maja duzy nalot rdzy.
co to za auto?
Zakladam, ze masz tarczobebny. Czesciej zapieka sie linka w pancerzu i w
takim wypadku najlepiej ja wymienic. Jesli powodem jest linka to proponuje
solidnie pociagnac za pancerz przy samym wejsciu w bebna.
Picasso
6 |
Data: Sierpien 20 2007 14:02:37 | Temat: Re: zapieczony hamulec ręczny | Autor: wywalic |
polecice jakas metode?
czy jednak trzeba demontowac tarcze?
W Żuku naprawia sie tak samo jak w Warszawie, bo to podwozie jest identyko.
moze sproboj na pl.misc.wróżki :)
7 |
Data: Sierpien 20 2007 05:40:32 | Temat: Re: zapieczony hamulec r czny | Autor: bart |
On 20 Sie, 14:02, wywalic wrote:
> polecice jakas metode?
> czy jednak trzeba demontowac tarcze?
W uku naprawia sie tak samo jak w Warszawie, bo to podwozie jest identyko.
moze sproboj na pl.misc.wró ki :)
nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to nie trac czasu na pisanie
takich glupot. szkoda czasu mojego i twojego.
wedlug ciebie pewnie zwykle odkrecenie kola w oplu a fordzie tez sie
rozni....
prosilem o pomoc jesli ktos zna jakas metode, kazda rada jest dla mnie
cenna.
8 |
Data: Sierpien 20 2007 15:44:38 | Temat: Re: zapieczony hamulec r czny | Autor: --=olo=-- |
> polecice jakas metode?
> czy jednak trzeba demontowac tarcze?
W uku naprawia sie tak samo jak w Warszawie, bo to podwozie jest
identyko.
moze sproboj na pl.misc.wró ki :)
nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to nie trac czasu na pisanie
takich glupot. szkoda czasu mojego i twojego.
wedlug ciebie pewnie zwykle odkrecenie kola w oplu a fordzie tez sie
rozni....
prosilem o pomoc jesli ktos zna jakas metode, kazda rada jest dla mnie
cenna.
a napisales jaki to auto? wiec sie ty nie czepiaj...
-- =olo=--
9 |
Data: Sierpien 20 2007 16:10:53 | Temat: Re: zapieczony hamulec r czny | Autor: Jakub Witkowski |
bart pisze:
wedlug ciebie pewnie zwykle odkrecenie kola w oplu a fordzie tez sie
rozni....
Pewnie nie, za to mechanizmów hamulców rÄcznych a zwłaszcza różnych
patentów przy tylnych zaciskach jest znacznie wiÄcej.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ
byÄ niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci
gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ
dom ich Autora.
10 |
Data: Sierpien 20 2007 18:02:38 | Temat: Re: zapieczony hamulec r czny | Autor: wywalic |
nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to nie trac czasu na pisanie
takich glupot. szkoda czasu mojego i twojego.
wedlug ciebie pewnie zwykle odkrecenie kola w oplu a fordzie tez sie
rozni....
prosilem o pomoc jesli ktos zna jakas metode, kazda rada jest dla mnie
cenna.
CZĹOWEKU NAPISZ JAKIE TO AUTO!!!
RÄczny to przypadłoć np. MAZDY.
W Mazdzie 626 wkladasz lape za kolo, od strony bagażnika w sensie od tylca (o ile nie jesteĹ grubokoĹcisty) i maltretujesz recznie mocowanie linki z tłoczkiem aż zacznie sie ruszaÄ. Mozesz troszke wd40 prysnÄ
Ä.
Nie trzeba nawet podnosic samochodu.
Niestety zeby usunÄ
Ä usterke na stałe trzeba rozbieraÄ cały zacisk.
Ale skÄ
d mam wiedzieÄ ze masz mazdÄ?
11 |
Data: Sierpien 21 2007 00:04:06 | Temat: Re: zapieczony hamulec ręczny | Autor: Worek |
Jakie auto?
Pozdrawiam
Worek
| | | | | | | | | |