Grupy dyskusyjne   »   zatarty silnik diesla w Peugeot 306

zatarty silnik diesla w Peugeot 306



1 Data: Czerwiec 22 2008 21:30:48
Temat: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Listonosz Edek 

Kupiłem sobie niedawno Peugocika z 93 roku. za ok 6000tys zł Niestety
zapomniałem sprawdzać w nim poziom oleju. Wczoraj odpalilem go i po
przejechaniu kilkuset metrów silnik zgasł i już rozrusznik nie potrafi nim
nawet zakręcić. Po sprawdzeniu poziomu oleju okazało się że jest pusto!

Czy da sie coś jeszcze z tym silnikiem zrobic? Tata mówi że nie opłaca się
nawet wlewać do niego oleju skoro jest już zatarty. Wystawiłem to auto na
allegro na części to ktoś mi napisał żeby nafty wlać i zostawić go na noc to
niby ma puścić to co się zgrzało w cylindrach. Co o tym myślicie?



2 Data: Czerwiec 22 2008 21:42:31
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: MarcinJM 

Listonosz Edek pisze:

Kupiłem sobie niedawno Peugocika z 93 roku. za ok 6000tys zł Niestety zapomniałem sprawdzać w nim poziom oleju. Wczoraj odpalilem go i po przejechaniu kilkuset metrów silnik zgasł i już rozrusznik nie potrafi nim nawet zakręcić. Po sprawdzeniu poziomu oleju okazało się że jest pusto!

Czy da sie coś jeszcze z tym silnikiem zrobic? Tata mówi że nie opłaca się nawet wlewać do niego oleju skoro jest już zatarty. Wystawiłem to auto na allegro na części to ktoś mi napisał żeby nafty wlać i zostawić go na noc to niby ma puścić to co się zgrzało w cylindrach. Co o tym myślicie?

Przyjedz do mnie, naprawie ci to za 300 zl + nowe panewki, zrobisz nim jeszcze ze 200 tys km :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

3 Data: Czerwiec 22 2008 21:51:30
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Listonosz Edek 

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Przyjedz do mnie, naprawie ci to za 300 zl + nowe panewki, zrobisz nim
jeszcze ze 200 tys km :)


poważnie to piszesz? Jak byś miał warsztat gdzieś w okolicach Polic lub
Szczecina to bym przyjechał :)

4 Data: Czerwiec 22 2008 21:55:30
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "Listonosz Edek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości
Przyjedz do mnie, naprawie ci to za 300 zl + nowe panewki, zrobisz nim jeszcze ze 200 tys km :)


poważnie to piszesz? Jak byś miał warsztat gdzieś w okolicach Polic lub Szczecina to bym przyjechał :)

Czym byś pojechał? ;-) Zastanów sie, czy jest opłacale wlec go lawetą.


MK

5 Data: Czerwiec 22 2008 22:01:33
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Scyzoryk 



Czym byś pojechał? ;-) Zastanów sie, czy jest opłacale wlec go lawetą.

jesli nie ma daleko to mozna prawie darmo na lince dojechac :)


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
GSX 550

6 Data: Czerwiec 22 2008 22:04:43
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "Scyzoryk"  napisał w wiadomości



Czym byś pojechał? ;-) Zastanów sie, czy jest opłacale wlec go lawetą.

jesli nie ma daleko to mozna prawie darmo na lince dojechac :)

Trzeba poszukać warsztatu w najbliższej okolicy, omówić sprawę z mechanikiem i podciągnąć na lince.


MK

7 Data: Czerwiec 22 2008 22:10:18
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Lewis 


poważnie to piszesz? Jak byś miał warsztat gdzieś w okolicach Polic lub
Szczecina to bym przyjechał :)

z tego co można wyczytać z hosta to kolega jest z Poznania.


--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

8 Data: Czerwiec 23 2008 06:22:12
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: MarcinJM 

Listonosz Edek pisze:

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości
Przyjedz do mnie, naprawie ci to za 300 zl + nowe panewki, zrobisz nim jeszcze ze 200 tys km :)


poważnie to piszesz? Jak byś miał warsztat gdzieś w okolicach Polic lub Szczecina to bym przyjechał :)

Niestety, gizycko.
Napisze ci jak to zrobic, ale uwaga! zostane zazarty przez grupowa sfore ;)

Po 1 trzeba zrzucic dol silnika czyli wykrecic miske i zdjac panewki korbowe. zobaczyc, czy tloki daja sie przesunac, jak zlapane to po temacie, jak chodza to krecimy walem. Jesli sie kreci to ok, jak nie to po temacie.
jesli wsystko sie uklada pomyslnie kupujesz zwijana miarke stalowa, odcinasz kawalek, naklejasz na jedna strone papier scierny i delikatnie usuwasz zadziory z czopow korbowych. DELIKATNIE! to zmudna praca! przewaznie na czopach nie ma zbyt duzych zniszczen, panewka jest bardziej mniekka i to ona dostaje w dupsko. Jak juz uwazasz, ze jest dobrze dajesz obficie oleju, skladasz korby, robisz recznie jeden obrot walem, odkrecasz korby i badasz panewki. Jesli nie maja rys skladasz wszystko z powrotem, modlisz sie i odpalasz auto.
Albo bedzie dobrze, albo sie zatrze :)

Ten sposob zastosowalem na jednym rajdzie jako chwilowe antidotum (silnik musial przejechac jeszcze ok 200km), z tego co wiem, ten silnik przejechal juz ok 150kkm i nie ma zamiaru sie zatrzymac.

Tak, wiem, ze jest to druciarstwo.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

9 Data: Czerwiec 23 2008 07:24:59
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Agent 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Listonosz Edek pisze:
Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości
Przyjedz do mnie, naprawie ci to za 300 zl + nowe panewki, zrobisz nim jeszcze ze 200 tys km :)


poważnie to piszesz? Jak byś miał warsztat gdzieś w okolicach Polic lub Szczecina to bym przyjechał :)

Niestety, gizycko.
Napisze ci jak to zrobic, ale uwaga! zostane zazarty przez grupowa sfore ;)

Po 1 trzeba zrzucic dol silnika czyli wykrecic miske i zdjac panewki korbowe. zobaczyc, czy tloki daja sie przesunac, jak zlapane to po temacie, jak chodza to krecimy walem. Jesli sie kreci to ok, jak nie to po temacie.
jesli wsystko sie uklada pomyslnie kupujesz zwijana miarke stalowa, odcinasz kawalek, naklejasz na jedna strone papier scierny i delikatnie usuwasz zadziory z czopow korbowych. DELIKATNIE! to zmudna praca! przewaznie na czopach nie ma zbyt duzych zniszczen, panewka jest bardziej mniekka i to ona dostaje w dupsko. Jak juz uwazasz, ze jest dobrze dajesz obficie oleju, skladasz korby, robisz recznie jeden obrot walem, odkrecasz korby i badasz panewki. Jesli nie maja rys skladasz wszystko z powrotem, modlisz sie i odpalasz auto.
Albo bedzie dobrze, albo sie zatrze :)

Ten sposob zastosowalem na jednym rajdzie jako chwilowe antidotum (silnik musial przejechac jeszcze ok 200km), z tego co wiem, ten silnik przejechal juz ok 150kkm i nie ma zamiaru sie zatrzymac.

Tak, wiem, ze jest to druciarstwo.

No jakby silnik się jeszcze kręcił to rozumiem ale jak rozrusznik nim nie zakręci to czarno to widzę.

10 Data: Czerwiec 25 2008 21:36:38
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Listonosz Edek 

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości

No jakby silnik się jeszcze kręcił to rozumiem ale jak rozrusznik nim nie
zakręci to czarno to widzę.

rozrusznik zrobi tak z ćwierć obrotu, nie jest tak że całkowicie stoi. Jak
wbiję jedynkę to auto mogę popchać trochę, i silnik sie wtedy kręci.

11 Data: Czerwiec 23 2008 09:20:01
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: xymax 


Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości


Niestety, gizycko.
Napisze ci jak to zrobic, ale uwaga! zostane zazarty przez grupowa sfore
;)

Po 1 trzeba zrzucic dol silnika czyli wykrecic miske i zdjac panewki
korbowe. zobaczyc, czy tloki daja sie przesunac, jak zlapane to po
temacie, jak chodza to krecimy walem. Jesli sie kreci to ok, jak nie to po
temacie.
jesli wsystko sie uklada pomyslnie kupujesz zwijana miarke stalowa,
odcinasz kawalek, naklejasz na jedna strone papier scierny i delikatnie
usuwasz zadziory z czopow korbowych. DELIKATNIE! to zmudna praca!
przewaznie na czopach nie ma zbyt duzych zniszczen, panewka jest bardziej
mniekka i to ona dostaje w dupsko. Jak juz uwazasz, ze jest dobrze dajesz
obficie oleju, skladasz korby, robisz recznie jeden obrot walem, odkrecasz
korby i badasz panewki. Jesli nie maja rys skladasz wszystko z powrotem,
modlisz sie i odpalasz auto.
Albo bedzie dobrze, albo sie zatrze :)

Ten sposob zastosowalem na jednym rajdzie jako chwilowe antidotum (silnik
musial przejechac jeszcze ok 200km), z tego co wiem, ten silnik przejechal
juz ok 150kkm i nie ma zamiaru sie zatrzymac.

Tak, wiem, ze jest to druciarstwo.

Handlujesz czy robisz dla handlarza autami ? To ich stara metoda co by się w
koszta nie ładować :) Ale fakt działa i czasami długo :)

--
MS

12 Data: Czerwiec 24 2008 07:16:08
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: MarcinJM 

xymax pisze:

Handlujesz czy robisz dla handlarza autami ? To ich stara metoda co by się w koszta nie ładować :) Ale fakt działa i czasami długo :)

Nie handluje i nie handlowalem, metoda (wymyslona samodzielnie) byla mi potrzebna doraznie do wlasnych celow :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

13 Data: Czerwiec 22 2008 22:06:17
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: J.F. 

On Sun, 22 Jun 2008 21:30:48 +0200,  Listonosz Edek wrote:

Kupiłem sobie niedawno Peugocika z 93 roku. za ok 6000tys zł Niestety
zapomniałem sprawdzać w nim poziom oleju. Wczoraj odpalilem go i po
przejechaniu kilkuset metrów silnik zgasł i już rozrusznik nie potrafi nim
nawet zakręcić. Po sprawdzeniu poziomu oleju okazało się że jest pusto!

Czy da sie coś jeszcze z tym silnikiem zrobic? Tata mówi że nie opłaca się
nawet wlewać do niego oleju skoro jest już zatarty. Wystawiłem to auto na
allegro na części to ktoś mi napisał żeby nafty wlać i zostawić go na noc to
niby ma puścić to co się zgrzało w cylindrach. Co o tym myślicie?

Klasycznie zatarty silnik puszcza sam, bez nafty, i to po kilku
minutach.

Pytanie co jeszcze sie zdazylo uszkodzic .. panewki zerwal ?
Cylindry porysowal ?

Jakby co to wymiana panewek ma szanse byc ponizej 500zl.

J.

14 Data: Czerwiec 22 2008 22:10:04
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 22 Jun 2008 21:30:48 +0200,  Listonosz Edek wrote:
Kupiłem sobie niedawno Peugocika z 93 roku. za ok 6000tys zł Niestety
zapomniałem sprawdzać w nim poziom oleju. Wczoraj odpalilem go i po
przejechaniu kilkuset metrów silnik zgasł i już rozrusznik nie potrafi nim
nawet zakręcić. Po sprawdzeniu poziomu oleju okazało się że jest pusto!

Czy da sie coś jeszcze z tym silnikiem zrobic? Tata mówi że nie opłaca się
nawet wlewać do niego oleju skoro jest już zatarty. Wystawiłem to auto na
allegro na części to ktoś mi napisał żeby nafty wlać i zostawić go na noc to
niby ma puścić to co się zgrzało w cylindrach. Co o tym myślicie?

Klasycznie zatarty silnik puszcza sam, bez nafty, i to po kilku
minutach.

Pytanie co jeszcze sie zdazylo uszkodzic .. panewki zerwal ?
Cylindry porysowal ?

Jakby co to wymiana panewek ma szanse byc ponizej 500zl.

Czy nie może się zdarzyć, że się wał korbowy zgrzeje z panewkami?


MK

15 Data: Czerwiec 24 2008 23:32:59
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: J.F. 

On Sun, 22 Jun 2008 22:10:04 +0200,  Sanctum Officium wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Klasycznie zatarty silnik puszcza sam, bez nafty, i to po kilku
minutach.
Pytanie co jeszcze sie zdazylo uszkodzic .. panewki zerwal ?
Cylindry porysowal ?


Czy nie może się zdarzyć, że się wał korbowy zgrzeje z panewkami?

Niby moze, ale jakos sie nie zdarza :-)

J.

16 Data: Czerwiec 24 2008 12:53:47
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 22 Jun 2008 22:06:17 +0200, J.F.
 wrote:

Klasycznie zatarty silnik puszcza sam, bez nafty, i to po kilku
minutach.

O ile stop łozyskowy nie zalutuje panewki z czopem...
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

17 Data: Czerwiec 23 2008 01:02:53
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Bastion 


Użytkownik "Listonosz Edek"  napisał w wiadomości

Kupiłem sobie niedawno Peugocika z 93 roku. za ok 6000tys zł Niestety
zapomniałem sprawdzać w nim poziom oleju. Wczoraj odpalilem go i po
przejechaniu kilkuset metrów silnik zgasł i już rozrusznik nie potrafi nim
nawet zakręcić. Po sprawdzeniu poziomu oleju okazało się że jest pusto!

Co ma zatarcie silnika wspolnego z rozrusznikiem?
Jezeli zacierales silnik to powinienes wczesniej slyszec
niesamowite jeki dobywajace sie z pod maski.
To ze na bagnecie nie ma sladu oleju to nie znaczy ze zaterles.
Masz jakis problem z rozrusznikiem a nie z silnikiem.
Nawet zatarty silnik odpala ladnie, tyle ze
- nie ma juz poprzedniej mocy
- bierze wiecej oleju
- bierze wiecej paliwa
- smrodzi spalonym olejem
Sprawdz elektryke bo to raczej nie jest zatarcie:)

18 Data: Czerwiec 23 2008 08:58:04
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: gosmo 

Bastion pisze:

Użytkownik "Listonosz Edek"  napisał w wiadomości
Kupiłem sobie niedawno Peugocika z 93 roku. za ok 6000tys zł Niestety
zapomniałem sprawdzać w nim poziom oleju. Wczoraj odpalilem go i po
przejechaniu kilkuset metrów silnik zgasł i już rozrusznik nie potrafi nim
nawet zakręcić. Po sprawdzeniu poziomu oleju okazało się że jest pusto!

Co ma zatarcie silnika wspolnego z rozrusznikiem?
Jezeli zacierales silnik to powinienes wczesniej slyszec
niesamowite jeki dobywajace sie z pod maski.
To ze na bagnecie nie ma sladu oleju to nie znaczy ze zaterles.
Masz jakis problem z rozrusznikiem a nie z silnikiem.
Nawet zatarty silnik odpala ladnie, tyle ze
- nie ma juz poprzedniej mocy
- bierze wiecej oleju
- bierze wiecej paliwa
- smrodzi spalonym olejem
Sprawdz elektryke bo to raczej nie jest zatarcie:)


To jak wytłumaczysz w moim aucie coś takiego. Jadę sobię 120km/h, zapala się kontrolka ciśnienia oleju, auto bardzo szybko słabnie, aż w końcu gaśnie, robi to cicho, bez zgrzytów czy czegokolwiek. Na poboczu po ok, 30min - 1h próba odpalenia, nie kręci nic a nic, tylko ciche "tyknięcie". W warsztacie 2h później, ręczna próba obrócenia, zero efektu. Diagnoza, dziura w misce. Wymiana bloku silnika pomaga (na allegro 1200zł).

19 Data: Czerwiec 23 2008 22:42:43
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Bastion 


Użytkownik "gosmo"  napisał w wiadomości

Bastion pisze:
> Użytkownik "Listonosz Edek"  napisał w wiadomości

To jak wytłumaczysz w moim aucie coś takiego. Jadę sobię 120km/h, zapala
się kontrolka ciśnienia oleju, auto bardzo szybko słabnie, aż w końcu
gaśnie, robi to cicho, bez zgrzytów czy czegokolwiek. Na poboczu po ok,
30min - 1h próba odpalenia, nie kręci nic a nic, tylko ciche
"tyknięcie". W warsztacie 2h później, ręczna próba obrócenia, zero
efektu. Diagnoza, dziura w misce. Wymiana bloku silnika pomaga (na
allegro 1200zł).

Szczerze powiem, ze nie wiem o co chodzi:)

Mialem natomist inna historie (ford sierka 16 clx), ze polecony domorosly mechanik
(z dzialalnoscia gospodarcza) robil mi remont silnika, spuscil olej z silnika,
wymienil popychacze, wal korbowy i costam jeszcze.
Szczesliwy odebralem autko, jade w trase za miasto sprawdzic jak
sie sprawuje autko po remoncie. Stopniowo silnik zaczyna pracowac
coraz glosniej, wzrasta temperatura oleju (wg. wskaznika na konsoli),
zatrzymalem sie gdzies na bezludziu, sprawdzam co jest grane... a tu bagnet suchy, no to piechota
na nablizsza stacje 5 km w jedna strone po 1,5 oleju silnikowego.... wlalem, sprawdzam bagnet i
nadal sucho wiec znowu piechota na stacje benzynowa po 5l baniaczek.

Do nowo wyremontowanego silnika weszlo mi ponad 5l oleju:)

Gamon, debil, specjalista nie zalal silnika olejem;)

Moim zdaniem wnioski sa trzy:
1) Zacierany silnik naprawde halasuje tak ze nie da sie tego nie zauwazyc.
2) Zatarcie silnika nie ma nic wspolnego z rozrusznikiem, przynajmniej w starych autach
bez elektroniki
3) Zasade ograniczonego zaufania trzeba stosowac rowniez, jezeli nie glownie do
mechanikow.

20 Data: Czerwiec 23 2008 23:08:09
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Bastion 


Użytkownik "Bastion"  napisał w wiadomości


Użytkownik "gosmo"  napisał w wiadomości
> Bastion pisze:
> > Użytkownik "Listonosz Edek"  napisał w wiadomości

Gamon, debil, specjalista nie zalal silnika olejem;)

Moim zdaniem wnioski sa trzy:
1) Zacierany silnik naprawde halasuje tak ze nie da sie tego nie zauwazyc.
2) Zatarcie silnika nie ma nic wspolnego z rozrusznikiem, przynajmniej w starych autach
bez elektroniki
3) Zasade ograniczonego zaufania trzeba stosowac rowniez, jezeli nie glownie do
mechanikow.

Przeczytalem wlasnie post MarcinaJM.
Faktycznie, wdlug jego slow przy zapieczonym
silniku rozrusznuk moze nie krecic.
No ale mowimy chyba o normalnej, spokojnej
jezdzie i zatarciu a nie o rajdach i zapieczeniu silnika.

21 Data: Czerwiec 25 2008 21:27:03
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: Listonosz Edek 

Użytkownik "Bastion"  napisał w wiadomości

Co ma zatarcie silnika wspolnego z rozrusznikiem?


no właśnie co? ja nic nie pisałem że coś ma. Skoro wg Ciebie to rozrusznik
jest zepsuty to dlaczego silnik zgasł podczas jazdy? Przecież rozrusznik nie
jest wtedy używany :)

22 Data: Czerwiec 30 2008 14:18:25
Temat: Re: zatarty silnik diesla w Peugeot 306
Autor: komar 

Listonosz Edek pisze:

Użytkownik "Bastion"  napisał w wiadomości
Co ma zatarcie silnika wspolnego z rozrusznikiem?


no właśnie co? ja nic nie pisałem że coś ma. Skoro wg Ciebie to rozrusznik jest zepsuty to dlaczego silnik zgasł podczas jazdy? Przecież rozrusznik nie jest wtedy używany :)

może brak ładowania i skończył się prąd? :)

zatarty silnik diesla w Peugeot 306



Grupy dyskusyjne