Cześć!

Dziwna sprawa dla mnie hmm.... jaką funkcję spełnia zbiornik wyrównawczy w
układzie chłodzenia zbudowany w taki sposób, że w górnej części zbiornika
jest wąż dopływowy, oraz wąż odpowietrzający i... to wszystko. Nie ma węża
odprowadzającego w dolnej części zbiornika.?!?!?! he?

Wiadomo, że ciecz pod wpływem temp. rozszeża się - nadmiar jej gromadzi się
w zbiorniku wyrówawczym. Jeśli nie ma odprowadzenia w dolnej części
zbiornika, to w jaki sposób płyn chłodzący ma wrócić do układu chłodzenia po
wystudzeniu?

Gdzie jest haczyk?

Dzięki!

-- -
marcin
wroc
Triumph Trophy 900

On Tue, 17 Aug 2010 22:53:56 +0200, "wsk125"
 wrote:

że w górnej części zbiornika
jest wąż dopływowy, oraz wąż odpowietrzający i... to wszystko. Nie ma węża
odprowadzającego w dolnej części zbiornika.?!?!?! he?

A wąż doprowadzający idzie jak zwykle, znad zaworu w korku chłodnicy,
czy jakoś inaczej?

On Tue, 17 Aug 2010 22:53:56 +0200, wsk125   wrote:

[...]

Wiadomo, Âże ciecz pod wpÂływem temp. rozszeÂża siĂŞ - nadmiar jej gromadzi  siĂŞ w zbiorniku wyrówawczym. JeÂśli nie ma odprowadzenia w dolnej czĂŞÂści
zbiornika, to w jaki sposób pÂłyn chÂłodzÂący ma wróciĂŚ do ukÂładu  chÂłodzenia po
wystudzeniu?

Wskazówka: gdzie jest wylot rurki idącej z układu chłodzenia, na samej
górze
zbiorniczka, czy na dole zbiorniczka, pod minimalnym poziomem płynu
chłodzącego?

Dnia Tue, 17 Aug 2010 22:53:56 +0200, wsk125 napisał(a):

Wiadomo, że ciecz pod wpływem temp. rozszeża się - nadmiar jej gromadzi się
w zbiorniku wyrówawczym. Jeśli nie ma odprowadzenia w dolnej części
zbiornika, to w jaki sposób płyn chłodzący ma wrócić do układu chłodzenia po
wystudzeniu?

A czasem te wężyki nie sięgają do dna?

W dniu 2010-08-18 21:28, wsk125 pisze:

A czasem te wężyki nie sięgają do dna?

  wężyk wlotowy wchodzi od góry i sięga "prawie" do dna zbiornika.

hmm... siakieś pomysły? W jaki sposób płyn chłodniczy przy takiej budowie
zbiorniczka wyrównawczego ma wrócić do układu?

Nie ma wrocic. Ten zbiorniczek jest tylko po to by plyn wywalony z
ukladu nie sciekal na asfalt.


--
Kuczu

On Aug 18, 2:12 pm, "wsk125"
wrote:

> Nie ma wrocic. Ten zbiorniczek jest tylko po to by plyn wywalony z
> ukladu nie sciekal na asfalt.

> --
> Kuczu

w takim przypadku oznaczanie na zbiorniczku poziomów "min" i "max" jest
chyba bez sensu...

--
Marcin
Triumph Trophy 900
wroc

On Wed, 18 Aug 2010 16:46:07 -0700 (PDT), tahoe_sasquatch
 wrote:

Podcisnienie go wsysa z powrotem do gory.

Eskimos  wrote:

On Wed, 18 Aug 2010 16:46:07 -0700 (PDT), tahoe_sasquatch

Podcisnienie go wsysa z powrotem do gory.

No tylko że wsk 125 napisał, że wąż wychodzi _znad_  grzybka zaworu w
korku chłodnicy, więc skąd tam podciśnienie?

Użytkownik "Jacot"  napisał w wiadomości

Eskimos  wrote:

On Wed, 18 Aug 2010 16:46:07 -0700 (PDT), tahoe_sasquatch

Podcisnienie go wsysa z powrotem do gory.

No tylko że wsk 125 napisał, że wąż wychodzi _znad_  grzybka zaworu w
korku chłodnicy, więc skąd tam podciśnienie?

Tej, a ten taki zawor, to on nie jest czasem dwukierunkowy?;)
W takich normalnych korkach normalnych chlodnic.


--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

W dniu 2010-08-19 23:14, wsk125 pisze:

trop z podciśnieniem może być właściwy, ale... wąż odpowierzający
zbiorniczek powinien być dwukierunkowy (w innym przypadku nie będzie
możliwości wytworzenia podciśnienia). Jutro sprawdzę i dam znać :-)

On Thu, 19 Aug 2010 23:18:29 +0200, Kuczu  wrote:

[...]

a na czym polega wezyk jednokierunkowy ?

W dniu 2010-08-19 23:23, Leszek Karlik pisze:

On Thu, 19 Aug 2010 23:18:29 +0200, Kuczu  wrote:

[...]

a na czym polega wezyk jednokierunkowy ?

Klasycznym przykładem wężyka jednokierunkowego jest żyła. Znaczy,
zastawki ma.

Mamnadziejężepomogłem

Kuczu  wrote:

a na czym polega wezyk jednokierunkowy ?

Uzytkownik "tahoe_sasquatch"  napisal

Podcisnienie go wsysa z powrotem do gory. Serio. Mialem tak w
samochodzie i o dziwo dzialalo.

On Aug 19, 2:51 pm, "Hinek"  wrote:

Jesli nie ma takiej rurki jak w syfonie - nic nie wyssie.
Sprobuj wyssac piwo z butelki stojacej na stole...Bez slomki :)

wężyk wlotowy wchodzi od góry i sięga "prawie" do dna zbiornika.

Użytkownik "tahoe_sasquatch"  napisał

Ale przeciez wsk125 napisal:

wężyk wlotowy wchodzi od góry i sięga "prawie" do dna zbiornika.

po dzisiejszych zabawach z układem chłodzenia ;-)

1. wężyki (dolot i odpowietrzenie) są przelotowe, dwukierunkowe - dla
ścisłości: bez zaworow zwrotnych :-)

a teraz najlepsze:

dziś płukałem układ chłodzenia preparatem PRESTON (moto przegrzewało się we
wrocławskich korkach). Spuściłem płyn z układu otworem przy pompie
(najniższy punkt). Płynu w zbiorniczku nie ruszałem - jest przynitowany, a
brak wężyka w dolnej części uniemożliwia spust płynu ze zbiorniczka.

Tak więc w zbiorniczku został stary płyn w poziomie "max".

Po spuszczeniu starego płynu i zalaniu PRESTONEM (plus uzupełnienie H2O)
uruchomiłem silnik i po nagrzaniu aż do zalączenia wentylatora silniki
wyłączyłem.

I teraz najlepsze - płyn ze zbiorniczka wyrównawczego zniknął ?!?!?! Z
pewnością został zassany do układu chłodzenia. Tylko jak??? Podciśnieniem???
Wąż do zbiorniczka wychodzi z okolic korka wlewu do chłodnicy i wchodzi do
zbiorniczka od góry, siegając prawie samego dnia. Zbiorniczek wyrównawczy
jest położóny dużo niżej, niż korek chłodnicy... Uważam, że to mało
prawdopodobne, aby w układzie chłodzenia wytworzyło się aż tak duże
podciśnienie, które mogłoby zassać płyn spowrotem do układu chłodzenia....

masakra... nie ogarniam tego :-)))

już wolę rozrząd ustawiać ;-)

pozdro!

-- -
marcin
Triump Trophy 900
wroc