Grupy dyskusyjne   »   zewnętrzne HDD - WTF?

zewnętrzne HDD - WTF?



1 Data: Luty 03 2010 11:17:34
Temat: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Marcin [3M] 

Dla wszystkich zwolenników archiwizacji na HD.

Nabyłem zewnętrzny dysk 1T "Imation" ( w środku Samsung). Właściwie od początku zachowywał się dziwnie. Po jakimś czasie nie miałem wątpliwości - są z nim problemy. Dane znikały i pojawiały się, dysk się "zawieszał"... To samo na dwóch komputerach.
Nabyłem więc inny dysk, WD MyBook Elite, i na niego przepisałem dane z "imation"-a. I co? Dziś sprawdzam w oprogramowaniu WD - i test jest "not passed"...
Pierwszego jeszcze nie zdążyłem zareklamować, a już drugi pada...
Jak za komuny, dosłownie...

p.s. rzuciłem okiem na moje negatywy, Żandne nie mają bad sectorów ani takich innych, mimo, że niektóre mają po 20 i więcej lat...

p.s. 2. Czy muszę zainwestować kilka tys złotych co kilka lat w jakieś serwery z mirroro-duplo-stripingiem, żeby te kilka giga w miare bezpiecznie cieszyć się swoimi pracami do końca życia (do filmów wystaczała mi szuflada. Do najcenniejszych skrzynka "Sentry")? Czy może, jak Wielcy Twórcy - wydrukować 10 sztuk, ponumerować i spuścić pliki z szumem wodospadów?



2 Data: Luty 03 2010 10:19:35
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Polon 

Moze masz cos skopane w instalacji elektrycznej w domu?

Ja mam dysk WD, wlasciwie to kazdy ma teraz tego typu urzadzenie, znam wiele takich osob i dokladnie nikt sie nie skarzy.

Polon

3 Data: Luty 03 2010 11:29:56
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "Polon"  napisał w wiadomości

Moze masz cos skopane w instalacji elektrycznej w domu?

Ja mam dysk WD, wlasciwie to kazdy ma teraz tego typu urzadzenie, znam wiele takich osob i dokladnie nikt sie nie skarzy.

Polon
Mam jeszcze 500g toshibę i 320g Lacie - i no problem...

4 Data: Luty 03 2010 10:43:08
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Polon 

Mam jeszcze 500g toshibę i 320g Lacie - i no problem...

No to moze masz pecha na maxa...

Skoro Toshiba Ci sluzy no to kup moze to samo?

Polon

5 Data: Luty 03 2010 11:46:02
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "Polon"  napisał w wiadomości

Mam jeszcze 500g toshibę i 320g Lacie - i no problem...

No to moze masz pecha na maxa...

Skoro Toshiba Ci sluzy no to kup moze to samo?

Polon
Biorąc pod uwagę obowiązujące w PL przepisy, i niemal kompletny brak ochrony konsumentów, będę się szarpał z Imation i WD at mortem defecatum...

p.s.
padła mi również nokia (nietani model)...

6 Data: Luty 03 2010 10:50:43
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Polon 

p.s.
padła mi również nokia (nietani model)...

Ja mam SILNE wrazenie, ze wraz z rozwojem techniki coraz wiecej rzeczy mi sie psuje, nie dziala, zadaje glupie pytania, zawiesza sie, dziala za wolno.

No ale to moze moje wymagania wzrosly?

Polon

7 Data: Luty 03 2010 14:51:57
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 3 Feb 2010, Polon wrote:

Ja mam SILNE wrazenie, ze wraz z rozwojem techniki coraz wiecej rzeczy mi sie psuje, nie dziala,

  To jest zasługa norm ekologicznych,

zadaje glupie pytania, zawiesza sie, dziala za wolno.

....a to programowania obiektowego w językach ósmego poziomu ;>

  Wszystko ma swoją cenę, niestety.

pzdr, Gotfryd

8 Data: Luty 03 2010 15:05:56
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Jan Rudziński 

Cześć wszystkim

Gotfryd Smolik news napisał(a):


zadaje glupie pytania, zawiesza sie, dziala za wolno.

...a to programowania obiektowego w językach ósmego poziomu ;>



Programowanie obiektowe w ogóle, a c++ w szczególności ode złego jest.


--
Pozdrowienia
  Janek (sygnaturka zastępcza)

9 Data: Luty 03 2010 15:10:58
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor:

W poście
 Jan Rudziński nabazgrał:

Gotfryd Smolik news napisał(a):
zadaje glupie pytania, zawiesza sie, dziala za wolno.

...a to programowania obiektowego w językach ósmego poziomu ;>



Programowanie obiektowe w ogóle, a c++ w szczególności ode złego jest.

Ale C++ przynajmniej wolne nie jest...

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Styczeń plecień bo przeplata...
Eksportowanie historii z Gajima
Intertubes, at last!

10 Data: Luty 04 2010 09:59:47
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Arek (G) 

W dniu 2010-02-03 15:05, Jan Rudziński pisze:

Cześć wszystkim

Gotfryd Smolik news napisał(a):


zadaje glupie pytania, zawiesza sie, dziala za wolno.

...a to programowania obiektowego w językach ósmego poziomu ;>


Programowanie obiektowe w ogóle, a c++ w szczególności ode złego jest.

Tak się zwykle tłumaczy braki w umiejętnościach tudzież wykształceniu.

A.

11 Data: Luty 03 2010 03:18:56
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Profesor Nic 

On Feb 3, 10:17 am, "Marcin [3M]"  wrote:


Nabyłem więc inny dysk, WD MyBook Elite, i na niego przepisałem dane z
"imation"-a. I co? Dziś sprawdzam w oprogramowaniu WD - i test jest "not
passed"...


Tez mialem przygody z WD My Book - pod PC i pod Mac-iem tez, nie
startowal zupelnie, az nagle ulegl cudownemu samonaprawieniu. Od
tamtej pory smiga, ale obok niego stoi drugi tej samej pojemnosci z
dokladna kopia zawartosci tego pierwszego. Spie spokojnie, poki co :P

Psor

12 Data: Luty 03 2010 12:49:33
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Konrad L 

Tez mialem przygody z WD My Book - pod PC i pod Mac-iem tez, nie
startowal zupelnie, az nagle ulegl cudownemu samonaprawieniu. Od
tamtej pory smiga, ale obok niego stoi drugi tej samej pojemnosci z
dokladna kopia zawartosci tego pierwszego. Spie spokojnie, poki co :P

hehe :)

Dokladnie te same atrakcje mam/mialem z WD My Book :)
Dzialal, dzialal az zaczal znikac, nie startowal wogole itp... az sie w
koncu naprawil... Cyrk...

Jeszcze taka ciekawostka, jak podkrece taktowanie procesora to w 3 na 5
przypadkow dysk nie startuje/znika po chwili.
Jednym slowem DZIADOSTWO.

Pozdr.

13 Data: Luty 03 2010 13:30:55
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Andrzej Libiszewski 

Dnia Wed, 3 Feb 2010 12:49:33 +0100, Konrad L napisał(a):


Jeszcze taka ciekawostka, jak podkrece taktowanie procesora to w 3 na 5
przypadkow dysk nie startuje/znika po chwili.
Jednym slowem DZIADOSTWO.

Dziwi cię to? Puszczasz komponenty komputera do pracy poza granicami
specyfikacji i narzekasz, że coś nie działa?


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

14 Data: Luty 03 2010 14:19:13
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Konrad L 

Jeszcze taka ciekawostka, jak podkrece taktowanie procesora to w 3 na 5
przypadkow dysk nie startuje/znika po chwili.
Jednym slowem DZIADOSTWO.

Dziwi cię to? Puszczasz komponenty komputera do pracy poza granicami
specyfikacji i narzekasz, że coś nie działa?

Dziwi bo tylko ten zewnetrzy dysk z wlasnym zasilaniem robi takie cuda,
podczas gdy cala reszta dziala poprawnie.
A poza tym jak juz napisalem bez zadnego podkrecania tez ma/mial odloty.

Pozdr.

15 Data: Luty 03 2010 15:31:02
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Andrzej Libiszewski 

Dnia Wed, 3 Feb 2010 14:19:13 +0100, Konrad L napisał(a):

Jeszcze taka ciekawostka, jak podkrece taktowanie procesora to w 3 na 5
przypadkow dysk nie startuje/znika po chwili.
Jednym slowem DZIADOSTWO.

Dziwi cię to? Puszczasz komponenty komputera do pracy poza granicami
specyfikacji i narzekasz, że coś nie działa?

Dziwi bo tylko ten zewnetrzy dysk z wlasnym zasilaniem robi takie cuda,
podczas gdy cala reszta dziala poprawnie.

Problem na 99% nie leży w dysku tylko w portach/kontrolerze USB. Ba, nawet
jakoć kabla może odgrywać swoją rolę.




--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Nie zawsze wola ministrów wyznacza bieg historii i niekoniecznie
pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."

16 Data: Luty 03 2010 17:13:58
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Marek Dyjor 

Profesor Nic wrote:

On Feb 3, 10:17 am, "Marcin [3M]"  wrote:

Nabyłem więc inny dysk, WD MyBook Elite, i na niego przepisałem dane
z "imation"-a. I co? Dziś sprawdzam w oprogramowaniu WD - i test
jest "not passed"...


Tez mialem przygody z WD My Book - pod PC i pod Mac-iem tez, nie
startowal zupelnie, az nagle ulegl cudownemu samonaprawieniu. Od
tamtej pory smiga, ale obok niego stoi drugi tej samej pojemnosci z
dokladna kopia zawartosci tego pierwszego. Spie spokojnie, poki co :P

kupuje sie zwykły dysk i pudełko z USB  :)

17 Data: Luty 03 2010 17:46:19
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Lol 




kupuje sie zwykły dysk i pudełko z USB  :)

Kupuje się markowy fabryczny dysk USB, aby mieć przyzwoity zasilacz w
zestawie ;)
Ja w każdym razie mam już dość selekcjonowania zasilaczy do obudów noname.

--
Lol

23 Data: Luty 04 2010 08:39:30
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Lol 


Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości

Lol wrote:
kupuje sie zwykły dysk i pudełko z USB  :)

Kupuje się markowy fabryczny dysk USB, aby mieć przyzwoity zasilacz w
zestawie ;)
Ja w każdym razie mam już dość selekcjonowania zasilaczy do obudów
noname.

buachachacha....


jak widać na załaczonym wyżej obrazku nie jest to prawda :)

dostajesz taki sam chiński zasilacz tylko z inną metką i w innej cene.

Ja mam swoje doświadczenia (pomierzyłem worek zasilaczy do tanich obudów
USB/dysków sieciowych), bo były problemy ze stabilnością przy masowym
kopiowaniu. Dzielę się tym doświadczeniem i tyle. Oczywiście moją uwagę
możesz zignorować. A"markowe" rzeczy też się psują i bywają źle
zaprojektowane. Zwykle jednak dzieje się to mniej często.
Jeśli różnica w cenie jest rzędu 20%, to wybieram produkt markowy z 3-letnią
gwarancją, zamiast noname z gwarancją 12-miesięczną. I tyle.

--
Lol

24 Data: Luty 04 2010 06:27:55
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Profesor Nic 

On Feb 3, 4:13 pm, "Marek Dyjor"  wrote:



kupuje sie zwyk y dysk i pude ko z USB  :)


Etam, brzydkie te pudelka, a My Book do Macbooka mi pasuje jak ulal :P

Poza tym esata i firewire chcialem, a takie pudelko + dysk to juz
chyba kosztowaloby podobnie?

T.

25 Data: Luty 03 2010 03:31:14
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: XX YY 



p.s. rzuciłem okiem na moje negatywy, Żandne nie mają bad sectorów ani
takich innych, mimo, że niektóre mają po 20 i więcej lat...

p.s. 2. Czy muszę zainwestować kilka tys złotych co kilka lat w jakieś
serwery z mirroro-duplo-stripingiem, żeby te kilka giga w miare bezpiecznie
cieszyć się swoimi pracami do końca życia (do filmów wystaczała mi szuflada.
Do najcenniejszych skrzynka "Sentry")? Czy może, jak Wielcy Twórcy -
wydrukować 10 sztuk, ponumerować i spuścić pliki z szumem wodospadów?


he , he , he
wlasnie wczoraj zauwazylem, ze nagarane 3 -4 lata temu filmy dvd
zaczynaja znikac , sa nie do odtworzenia.
mam oryginaly na tasmie , wprawdzie kolor wyblakl niecoa , ale calosc
jest odtwarzalna.


zdjecia z dyskow CD znikaly mi po paru ( ok 3 ) latach.

moim zdaniem to jeden wielki szwindel w warunkach amatorskich
wmawianie , ze zdjecia cyfrowe sa trwalsze.
nic podobnego.
jesli trzebaby przechowywac rzeczywiscie pewnie , to trzeba zatrudnic
murzyna , ktory regularnie co jakis czas , najlepiej pare razy w roku
bedzie calosc przegrywal , odswierzal. Chyba ze ktos ma ochote
osobiscie stac sie niewolnikiem wlasnych zdjec.

moim zdaniem jesli zainwestujesz pare tysiecy , to i tak z jakis czas
cos padnie i zdjec nie zobaczysz.

ja przechowuje na negatywach ew wydrukach papierowych . nie
dygitalizuje calosc wogole.
dopiero jesli potrzebowalbym cos zdygitalizowac to zrobie wowczas
konkretna odbitke.
zjecia zrobione przed 20 laty leza sobie w szafie  i sa jak nowe.

Cyfra to przelewanie z pustego w prozne- nikt  w przyszlosci nie
zagladnie do dysku na ktorym pozostawisz zdjecia.
nikomu sie nie bedzie chcialo , albo hardware do tego bedzie trudno
dostepne.
nie archiwizuje nic w cyfrze , jesli juz to robie  z tego wydruk
papierowy.
Raw-y po wykorzystaniu wypieprzam do kosza , jpg daje wydrukowac , i
jakis czas pozostawim na dysku , dopoki nie stwierdze ze sie sam
usunal.

taka smutna prawda .
na ogol odkrywa sie ja , jesli juz pare zdjec przepadlo.

26 Data: Luty 03 2010 12:48:16
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: p0li 

O->Dnia 2010-02-03 12:31:14 niejaki XX YY napisał:

taka smutna prawda .
na ogol odkrywa sie ja , jesli juz pare zdjec przepadlo.

wiec trzeba użyć nośnika na którym foty nie przepadną

http://allegro.pl/item907605569_verbatim_mo_640_mb_magneto_optyczny_4_szt_w_wa.html

+ napęd do tego (nowy tani nie jest - ale używki juz w dobrych cenach)

i zapominamy o kombinacjach ze znikaniem i przegrywaniem
na najbliższe 50-70 lat :)

ja tak przechowuje swoje fotki i nie mam problemu z odczytaniem nawet tych
sprzed 11 lat


--
P0zdrawiam
p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

27 Data: Luty 03 2010 13:55:47
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Kryhu 

p0li pisze:

Hej

wiec trzeba użyć nośnika na którym foty nie przepadną

http://allegro.pl/item907605569_verbatim_mo_640_mb_magneto_optyczny_4_szt_w_wa.html

+ napęd do tego (nowy tani nie jest - ale używki juz w dobrych cenach)

i zapominamy o kombinacjach ze znikaniem i przegrywaniem
na najbliższe 50-70 lat :)

ja tak przechowuje swoje fotki i nie mam problemu z odczytaniem nawet tych
sprzed 11 lat

Magnetooptyki też padały, może nie z upływu czasu ale same z siebie ;)
O Syquest'ach nie wspomnę, hyhy.
--
Pozdro
Kryhu

28 Data: Luty 03 2010 16:53:01
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: p0li 

O->Dnia 2010-02-03 13:55:47 niejaki Kryhu napisał:

p0li pisze:

Hej

wiec trzeba użyć nośnika na którym foty nie przepadną

http://allegro.pl/item907605569_verbatim_mo_640_mb_magneto_optyczny_4_szt_w_wa.html

+ napęd do tego (nowy tani nie jest - ale używki juz w dobrych cenach)

i zapominamy o kombinacjach ze znikaniem i przegrywaniem
na najbliższe 50-70 lat :)

ja tak przechowuje swoje fotki i nie mam problemu z odczytaniem nawet tych
sprzed 11 lat

Magnetooptyki też padały, może nie z upływu czasu ale same z siebie ;)
O Syquest'ach nie wspomnę, hyhy.

to jakieś dziwnie miałeś

u mnie w (byłej) firmie na mo jest archiwizacja wyników pomiarowych
gdzies tak od 13 lat

wszystkie są do odczytania

jak winda nic nie namiesza - to są praktycznie niezniszczalne
gwarancja producenta na dane - 50-70lat
hardwarowe sektory
niewrażliwość na wysokie temperatury i silne pola magnetyczne oraz urazy
mechaniczne (oczywiście do wartości niszczących kasetkę ochronną - czyli
takich przy których dyski lub płyty cd dawno zmieniły stan stały na
krystaliczny ;))


--
P0zdrawiam
p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

30 Data: Luty 03 2010 15:22:55
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor:

W poście
 Marcin [3M] nabazgrał:

Nabyłem zewnętrzny dysk 1T "Imation" ( w środku Samsung). Właściwie od
początku zachowywał się dziwnie. Po jakimś czasie nie miałem wątpliwości -
są z nim problemy. Dane znikały i pojawiały się, dysk się "zawieszał"... To
samo na dwóch komputerach.
Nabyłem więc inny dysk, WD MyBook Elite, i na niego przepisałem dane z
"imation"-a. I co? Dziś sprawdzam w oprogramowaniu WD - i test jest "not
passed"...
Pierwszego jeszcze nie zdążyłem zareklamować, a już drugi pada...
Jak za komuny, dosłownie...

Dwa dyski WD (2.5" i 3.5") i jeden A-Data(2.5") bez problemów.
Seagate 3.5" na tym samym komputerze działał pod Linuksem i nie działał
pod Windows.


p.s. rzuciłem okiem na moje negatywy, Żandne nie mają bad sectorów ani
takich innych, mimo, że niektóre mają po 20 i więcej lat...

Mój Seagate z 1994 też...

p.s. 2. Czy muszę zainwestować kilka tys złotych co kilka lat w jakieś
serwery z mirroro-duplo-stripingiem, żeby te kilka giga w miare bezpiecznie
cieszyć się swoimi pracami do końca życia (do filmów wystaczała mi szuflada.
Do najcenniejszych skrzynka "Sentry")?

Praktyka pokazuje, że ,,serwery'' z demobilu (CPU z ~300MHz) z dwoma dyskami
w mirrorze potrafią działać bezawarynie wiele lat, bez jakiejkolwiek utraty
danych. Sam myślę o jakimś stuletnim Thinkpadzie z dyskiem na USB - będzie
żarło średnio około 10W, koszt zakupu koło zera a pożyje jeszcze hoho.

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Styczeń plecień bo przeplata...
Eksportowanie historii z Gajima
Intertubes, at last!

31 Data: Luty 04 2010 12:45:49
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Jakub Witkowski 

 pisze:

Praktyka pokazuje, że ,,serwery'' z demobilu (CPU z ~300MHz) z dwoma dyskami
w mirrorze potrafią działać bezawarynie wiele lat, bez jakiejkolwiek utraty

Dokładnie: z zainstalowanych w 2000r 5 serwerów produkcyjnych suna
zaopatrzonych w sumie w około 20 dysków scsi, od uruchomienia padł:
1 dysk (nie całkiem - dostał tylko kilku badów),
1 wiatraczek, jednak bez konsekwencji dla maszyny (mają po 2).
System pracuje 24/7

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

32 Data: Luty 03 2010 17:27:04
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Paweł W. 

Masz pecha. U mnie WD MyBook działał sprawnie rok. Potem niestety
zaliczył upadek z metra na podłogę i ostatecznie padł. Ale to nie wina
dysku, więc kupiłem drugi.
Tak samo od roku działa mi dobrze dysk 2,5" z laptopa wstawiony do
zewnętrznej obudowy firmy tracer (jakieś 50zł) i co przyjemniejsze, do
działania wystarcza zasilanie z USB i to z jednego gniazda. A dysk z
laptopa musiałem przełożyć, bo padły jakieś sektory startowe, czy coś w
tym stylu i system nie mógł się włączyć.

34 Data: Luty 04 2010 07:32:13
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Janko Muzykant 

Marcin [3M] pisze:

Nabyłem zewnętrzny dysk 1T "Imation" ( w środku Samsung).

Nabądź po prostu zwykły dysk, wypuść złącze sata z zasilaniem na zewnątrz (u mnie wisi takie z dziury po śledziu z tyłu) i podłączaj gdy potrzebujesz zrobić kopię. Wadę restartowania systemu na czas podłączania dysku pokonuje szybkość kopiowania, cena i niezawodność rozwiązania. USB miewa humory.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie choruję na grypę bo nie czytam tabloidów/

35 Data: Luty 04 2010 08:36:57
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor:

W poście
 Janko Muzykant nabazgrał:

Nabądź po prostu zwykły dysk, wypuść złącze sata z zasilaniem na
zewnątrz (u mnie wisi takie z dziury po śledziu z tyłu) i podłączaj gdy
potrzebujesz zrobić kopię. Wadę restartowania systemu na czas
podłączania dysku pokonuje szybkość kopiowania, cena i niezawodność
rozwiązania. USB miewa humory.

Przecież SATA jest hot-swap... Czemu musisz restartować?

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Styczeń plecień bo przeplata...
Eksportowanie historii z Gajima
Intertubes, at last!

36 Data: Luty 04 2010 09:42:21
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 04-02-2010 09:36,  pisze:

W   Janko Muzykant nabazgrał:
Nabądź po prostu zwykły dysk, wypuć złÄ…cze sata z zasilaniem na
zewnątrz (u mnie wisi takie z dziury po śledziu z tyłu) i podłÄ…czaj gdy
potrzebujesz zrobić kopię. Wadę restartowania systemu na czas
podłÄ…czania dysku pokonuje szybkoć kopiowania, cena i niezawodnoć
rozwiązania. USB miewa humory.

Przecież SATA jest hot-swap... Czemu musisz restartować?


Ale kontroler musi pracować w trybie AHCI, a z reguły jednak pracuje domyślnie w trybie zgodności.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

37 Data: Luty 04 2010 08:59:05
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor:

W poście
 Andrzej Libiszewski nabazgrał:

Przecież SATA jest hot-swap... Czemu musisz restartować?


Ale kontroler musi pracować w trybie AHCI, a z reguły jednak pracuje
domyślnie w trybie zgodności.

A czemu tego nie przestawić? Zwłaszcza jak się dostrzega potrzebę?

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Styczeń plecień bo przeplata...
Eksportowanie historii z Gajima
Intertubes, at last!

38 Data: Luty 04 2010 10:13:05
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Andrzej Libiszewski 

W dniu 04-02-2010 09:59,  pisze:

W   Andrzej Libiszewski nabazgrał:
Przecież SATA jest hot-swap... Czemu musisz restartować?


Ale kontroler musi pracować w trybie AHCI, a z reguły jednak pracuje
domyślnie w trybie zgodności.

A czemu tego nie przestawić? Zwłaszcza jak się dostrzega potrzebę?


Bo taka zmiana na działającym Windows, jakkolwiek możliwa, nie jest bezproblemowa. A dla miłośników XP to w ogóle wiąże się z reinstalacją.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

39 Data: Luty 04 2010 09:15:08
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor:

W poście
 Andrzej Libiszewski nabazgrał:

Ale kontroler musi pracować w trybie AHCI, a z reguły jednak pracuje
domyślnie w trybie zgodności.

A czemu tego nie przestawić? Zwłaszcza jak się dostrzega potrzebę?


Bo taka zmiana na działającym Windows, jakkolwiek możliwa, nie jest
bezproblemowa. A dla miłośników XP to w ogóle wiąże się z reinstalacją.

Windows... No dobra, nie mam więcej pytań ;)

--
Ostatnio na http://blog.lrem.net/ wymajaczyłem:
Styczeń plecień bo przeplata...
Eksportowanie historii z Gajima
Intertubes, at last!

40 Data: Luty 04 2010 09:45:49
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Janko Muzykant 

 pisze:

Przecież SATA jest hot-swap... Czemu musisz restartować?

Bo w życiu bywa inaczej niż na filmach :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/podobno każdy ma jakieś sympatie polityczne - ja nie mam/

41 Data: Luty 04 2010 09:46:45
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

Marcin [3M] pisze:
Nabyłem zewnętrzny dysk 1T "Imation" ( w środku Samsung).

Nabądź po prostu zwykły dysk, wypuść złącze sata z zasilaniem na zewnątrz (u mnie wisi takie z dziury po śledziu z tyłu) i podłączaj gdy potrzebujesz zrobić kopię. Wadę restartowania systemu na czas podłączania dysku pokonuje szybkość kopiowania, cena i niezawodność rozwiązania. USB miewa humory.

Problem w tym, że mam zajęte wszystkie śledzie, a komp jest leciwy... W laptopie musiałbym wsadzać kartę e-sata.

W nowym kompie zapewne umieszczę kieszeń "hot swap", ale póki co muszę się jeszcze trochę pomęczyć....

42 Data: Luty 04 2010 09:48:18
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Janko Muzykant 

Marcin [3M] pisze:

Problem w tym, że mam zajęte wszystkie śledzie, a komp jest leciwy...

Ilość problemów jest wprost proporcjonalna do ilości zajętych śledzi i być może tu też należałoby szukać źródła kłopotów.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/największa teoria spiskowa na świecie? - każdy chce zarabiać/

43 Data: Luty 04 2010 10:37:41
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Marcin [3M] 


Użytkownik "Janko Muzykant"  napisał w wiadomości

Marcin [3M] pisze:
Problem w tym, że mam zajęte wszystkie śledzie, a komp jest leciwy...

Ilość problemów jest wprost proporcjonalna do ilości zajętych śledzi i być może tu też należałoby szukać źródła kłopotów.

Zasadniczo kłopotów nie mam- aż sam się dziwię ;)
Do kompa wsadziłem ATA133, SCSI, Audio z Firewire, LPT+RS, TV i wszystko działa. I to jednocześnie. Może zasługa w tym płyty ( niemal "goła" płyta Intel 875, przewidziana do pracy w stacjach roboczych).
A dysk WD ujawnił "bad sectory". To raczej nie jest problemem z "wnętrza"...
"Imation" jest jedynym z 4-ch (a nawet 5-ciu) dysków USB, który "pali" numery.

46 Data: Luty 05 2010 07:16:16
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Grzegorz Krukowski 

On Thu, 04 Feb 2010 23:40:49 +0100, Janko Muzykant
 wrote:

Bo dysk jest pewny jak są trzy.
Tyż prowda. Ale jak to miał być dysk przenośny do laptopa, to w
ilościach trzech sztuk by się nie sprawdził.

PS. Janko, zrób na swojej stronie RSSa by informował o nowych
zdjęciach.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

47 Data: Luty 05 2010 08:46:24
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Janko Muzykant 

Grzegorz Krukowski pisze:

Bo dysk jest pewny jak są trzy.
Tyż prowda. Ale jak to miał być dysk przenośny do laptopa, to w
ilościach trzech sztuk by się nie sprawdził.

PS. Janko, zrób na swojej stronie RSSa by informował o nowych
zdjęciach.

He, pomyślę :)
Ma razie się otrząsam z nadmiaru obowiązków, jeszcze kilka dni i wracam do lenistwa :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie śpij! - terrorysta nigdy nie śpi!/

48 Data: Luty 05 2010 09:32:50
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Henry Ga 

Grzegorz Krukowski  napisał(a):

>Bo dysk jest pewny jak są trzy.
Tyż prowda. Ale jak to miał być dysk przenośny do laptopa, to w
ilościach trzech sztuk by się nie sprawdził.

Ten w laptopie też się liczy to już są dwa. A do tego można jeszcze
małą kopię na pendrivie (nie używam RAW więc 3 tygodniowa delegacja się
mieści na 4G ze sporym zapasem ;-)). Na podróże w sam raz. Jedyna wada to
tylko taka że masz wszystko razem i jak samolot spadnie to i po zdjęciach.
No ale jak gdzieś znajdziesz sieć to można kopnąć jeden backup na "dyski"
sieciowe w jakiejś chmurce (coraz więcej tego...).

Pozdrawiam,
                  Henry

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

49 Data: Luty 05 2010 12:39:55
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Grzegorz Krukowski 

On Fri, 5 Feb 2010 09:32:50 +0000 (UTC), "Henry Ga"
 wrote:

No ja w sprawie tej chmury i netu. Poczta, która jest jedną z
ważniejszych rzeczy do archiwizacji, zajmuje około 10GB. Pomijając
znalezienie serwisu który da tyle miejsca, to wysłanie jej przez Neo z
prędkością 256kb/sek zajmie jakieś skromne 91 godzin ;) a przy 2Mb/sek
ściągania załaduję sobię tę pocztę w ciągu następnych 11 godzin. Przy
takim łączu w ciągu godziny jestem w stanie wysłać około 100 MB.
Zapomnij o synchronizacji czegokolwiek większego.
To mnie wyleczyło z jakichkolwiek ciągot do takiego rozwiązania.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

50 Data: Luty 05 2010 12:46:38
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Andrzej Libiszewski 

Dnia Fri, 05 Feb 2010 12:39:55 +0100, Grzegorz Krukowski napisał(a):

On Fri, 5 Feb 2010 09:32:50 +0000 (UTC), "Henry Ga"
 wrote:

No ja w sprawie tej chmury i netu. Poczta, która jest jedną z
ważniejszych rzeczy do archiwizacji, zajmuje około 10GB. Pomijając
znalezienie serwisu który da tyle miejsca, to wysłanie jej przez Neo z
prędkością 256kb/sek zajmie jakieś skromne 91 godzin ;) a przy 2Mb/sek
ściągania załaduję sobię tę pocztę w ciągu następnych 11 godzin. Przy
takim łÄ…czu w ciągu godziny jestem w stanie wysłać około 100 MB.
Zapomnij o synchronizacji czegokolwiek większego.
To mnie wyleczyło z jakichkolwiek ciągot do takiego rozwiązania.

Do poczty w takiej sytuacji lepiej nadaje się skrzynka IMAP. Tam kopie cały
czas znajdują się na serwerze.

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I must rule with eye and claw — as the hawk among lesser birds."

51 Data: Luty 05 2010 13:33:56
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Henry Ga 

Grzegorz Krukowski  napisał(a):

No ja w sprawie tej chmury i netu. Poczta, która jest jedną z
ważniejszych rzeczy do archiwizacji, zajmuje około 10GB. Pomijając
znalezienie serwisu który da tyle miejsca, to wysłanie jej przez Neo z
prędkością 256kb/sek zajmie jakieś skromne 91 godzin ;) a przy 2Mb/sek
ściągania załaduję sobię tę pocztę w ciągu następnych 11 godzin. Przy
takim łączu w ciągu godziny jestem w stanie wysłać około 100 MB.
Zapomnij o synchronizacji czegokolwiek większego.
To mnie wyleczyło z jakichkolwiek ciągot do takiego rozwiązania.

W całości tak. Ale to przecież backup awaryjny, a nie kopia robocza.
U mnie cały dzień pstrykactwa turystycznego to 0,5G - to już da się
wysłać w pół godziny...

Pozdrawiam,
                  Henry

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

52 Data: Luty 04 2010 16:00:59
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: dagon0@vp.pl 

On 4 Lut, 21:45, Grzegorz Krukowski  wrote:

On Wed, 3 Feb 2010 11:17:34 +0100, "Marcin [3M]"

 wrote:

Hihihih, w ten poniedziałek robiłem porządki i przegrałem sporo plików
z laptopa na parumiesięczny 500 GB dysk Samsunga na USB i wyłączyłem
kompa. Następnego dnia, z rana, cóż, dysk zamienił się w brzęczyk ;)

Przeprosiłem się z powrotem z DVD-RAM ;) Inna sprawa, że dysk dopiero
po roku czy dwóch bezawaryjnej pracy jest pewny.
Pewne to są złote płyty kodaka po 7 zł / sztuka. o innych
rozwiązaniach zapomnij.
Pozdro Marcin

53 Data: Luty 05 2010 02:17:04
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Marcin [3M] 

Na złotych CD przewiozłem się... Nie pamiętam wprawdzie kto był producentem, ale było to w czasach płyt po 20zł ;)

Co do DVD-RAM - Mam do nich większe zaufanie niż do jakichkolwiek innych DVD. Szkoda tylko, że nagrywarki dość opornie je obsługują (poza Mitsumi/Panasonic z odpowiednim softem).

54 Data: Luty 05 2010 07:19:16
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Grzegorz Krukowski 

On Fri, 5 Feb 2010 02:17:04 +0100, "Marcin [3M]"
 wrote:

Co do DVD-RAM - Mam do nich większe zaufanie niż do jakichkolwiek innych
DVD. Szkoda tylko, że nagrywarki dość opornie je obsługują (poza
Mitsumi/Panasonic z odpowiednim softem).
To ja mogę ci polecić LG/Hitachi. Mam jakiegoś stareńkiego LG GSA-4160
i jedyną wadą jest zapis DVD-RAM z prędkością 1x.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

55 Data: Luty 05 2010 07:17:56
Temat: Re: zewnętrzne HDD - WTF?
Autor: Grzegorz Krukowski 

On Thu, 4 Feb 2010 16:00:59 -0800 (PST), 
wrote:

On 4 Lut, 21:45, Grzegorz Krukowski  wrote:
On Wed, 3 Feb 2010 11:17:34 +0100, "Marcin [3M]"

 wrote:

Hihihih, w ten poniedziałek robiłem porządki i przegrałem sporo plików
z laptopa na parumiesięczny 500 GB dysk Samsunga na USB i wyłączyłem
kompa. Następnego dnia, z rana, cóż, dysk zamienił się w brzęczyk ;)

Przeprosiłem się z powrotem z DVD-RAM ;) Inna sprawa, że dysk dopiero
po roku czy dwóch bezawaryjnej pracy jest pewny.
Pewne to są złote płyty kodaka po 7 zł / sztuka. o innych
rozwiązaniach zapomnij.
Pozdro Marcin
Aby tylko po 7 zł. Jakiś czas temu kupiłem DVD-RAMy Fuji, bodajże i
kosztowały mnie coś około 20 zł/sztuka.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

zewnętrzne HDD - WTF?



Grupy dyskusyjne