Grupy dyskusyjne   »   zfalowany zderzak

zfalowany zderzak



1 Data: Styczen 31 2008 13:59:28
Temat: zfalowany zderzak
Autor: Tasman 

witam
w zwiazku z tym ze wymieniem  zderzaki podczas remontu w 1303 mam pytanie.
Stalem sie posiadaczem oryginalnego zderzaczka do 1303. chromik piekny,
niemiecki oryginal  jednak  blach  z gory i u dolu jest gelikatnie zfalowana
na jego koncu.
Powstalo to przez   najproawdopodobnie dotkniecie/ lekki urzerzenie
zderzakiem  zamontowanym na aucie ( jego  koncowka) przez co sie wlasnie
zfalowal ( mniej wiecej w  miejscu mocowania zderzaka do nadwozia.

Pytanie jak to teraz wyporostowac? nie ma nigdzie  ostrych zagięć i
krawędzi. uderzac jakims gumowym mlotkiem od gory i dolu czy ciagnac  za
koniec zderzaka wyginalac co w poziomie  do pierwotnego ksztaltu ?

Drugi zderzaczek kupilem u Falco- dzis dotarl - jest  super :)
Tasman



2 Data: Styczen 31 2008 14:53:27
Temat: Re: zfalowany zderzak
Autor: Dzieciak 



Pytanie jak to teraz wyporostowac? nie ma nigdzie  ostrych zagięć i krawędzi. uderzac jakims gumowym mlotkiem od gory i dolu czy ciagnac  za koniec zderzaka wyginalac co w poziomie  do pierwotnego ksztaltu ?

stukanie nic nie da bo nie sa to ostre zalamania. no chybazemasz mlotek o bardzo duzej powierchni "nacisku".


Pozdrawiam Dzieciak

3 Data: Styczen 31 2008 15:21:45
Temat: Re: zfalowany zderzak
Autor: Coaster 

Dzieciak wrote:



Pytanie jak to teraz wyporostowac? nie ma nigdzie  ostrych zagięć i krawędzi. uderzac jakims gumowym mlotkiem od gory i dolu czy ciagnac  za koniec zderzaka wyginalac co w poziomie  do pierwotnego ksztaltu ?

stukanie nic nie da bo nie sa to ostre zalamania. no chybazemasz mlotek o bardzo duzej powierchni "nacisku".
Wyprowadzilem 3 zderzaki w ten sposob (miejsce prostowane znajdowalo sie w 'kanapce' pomiedzy solidna podstawa a plaskownikiem) - tylko raczej nazwalbym te czynnosc nie stukaniem a waleniem i mlotek tez nie powinien byc szewski :-)
Jezeli to bardzo male ledwo widoczne wgniecenie, to mozna probowac delikatnie zciskac stolarskim sciskem z podkladkami zabezpieczajacymi chrom.
--

PoZdR
-- --
"Wolnosc jest stanem umyslu"

4 Data: Styczen 31 2008 15:17:20
Temat: Re: zfalowany zderzak
Autor: Coaster 

Tasman wrote:

witam
w zwiazku z tym ze wymieniem  zderzaki podczas remontu w 1303 mam pytanie.
Stalem sie posiadaczem oryginalnego zderzaczka do 1303. chromik piekny, niemiecki oryginal  jednak  blach  z gory i u dolu jest gelikatnie zfalowana na jego koncu.
Powstalo to przez   najproawdopodobnie dotkniecie/ lekki urzerzenie zderzakiem  zamontowanym na aucie ( jego  koncowka) przez co sie wlasnie zfalowal ( mniej wiecej w  miejscu mocowania zderzaka do nadwozia.

Pytanie jak to teraz wyporostowac? nie ma nigdzie  ostrych zagięć i krawędzi. uderzac jakims gumowym mlotkiem od gory i dolu czy ciagnac  za koniec zderzaka wyginalac co w poziomie  do pierwotnego ksztaltu ?

Jak tego nie robiles, to efekt naprawy moze Cie nie zadowolic.
Takie bybrzuszenie o ktorym piszesz prawie na 100% jest spowodowane ugieciem koncowki zderzaka. Po pierwsze lepiej mniej niz wiecej. Gumowy mlotek moze byc niewystarczajacy ze wzgledu na grubosc blachy - ja dokoladnie takie zgiecie z wybrzuszonymi 'falkami' (szerokosc w najwyzszym miejscu byla wieksza od normalnej o 4cm) wyprostowalem z bardzo pozytywnym skutkiem. Musisz ogolocic zderzak z mocowan, delikatnie (w sensie uwaznie) po trochu z kazdej strony (zewnetrznej) uderzac najlepiej przez miedziany plaskownik z 5 mm grubosci, najlepiej jakbys mial oparty na brzegu kowadla (lub czegos w tym rodzaju) z duzym zapasem poza linia wgniecenia, ale generalnie powinienes najlepiej sprobowac zgiac tak stary zderzak i go wyprostowac. Przy wprawie i starannosci takie lagodne wygiecie mozna calkowicie usunac nawet bez sladow na chromie (jakbys uderzal bezposrednio to moglbys zostawic slady chociaz tak tez sie da ale raczej nie ten pierwszy zderzak).


--

PoZdR
-- --
"Wolnosc jest stanem umyslu"

5 Data: Styczen 31 2008 18:41:52
Temat: Re: zfalowany zderzak
Autor: falco 

Tasman pisze:

Pytanie jak to teraz wyporostowac? Drugi zderzaczek kupilem u Falco- dzis dotarl - jest  super :)

H! ;)
Taj czytam i czytam i już myślałem, że mówisz o moim, który "uderzenie" co najwyżej mógł mieć w... transporcie. ;) Mówiłem, że to stan niczym NOS, niech Ci dobrze służy. ;)
Mam jeszcze jeden w podobnym pięknym stanie, ale ma lekką skazę (prawie niewidoczną) od obtarcia na jakimś słupku czy coś z boku pod spodem... C

Co do prostowania, to ja robiłem tak (nawet z dużymi "pofalowaniami":
- dość duży gumowy młotek, drewniane klocki, szmaty.
Klocek podkładałem do wewnętrznej części zderzaka pod miejsce pofalowania od góry na pofalowanie kładłem szmatę i pojedynczymi, mocnymi, ale z wyczucie uderzeniami (z ewentualną korektą od wewnątrz) udawało się wyprostować prawie bez śladu.
Chrom pozostawał nieruszony, jedynie pod ręką można było wyczuć bardzo delikatne różnice. Okiem prawie niewidoczne.

Powodzenia!

--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe/użyVWane.
Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL! __________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

zfalowany zderzak



Grupy dyskusyjne