Grupy dyskusyjne   »   zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC

zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC



1 Data: Maj 25 2007 08:52:43
Temat: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: mateusz 

mam takie pytanko..
mam zarysowany prawy tylni bok, w serwisie wyceniono na jakas sume, a pani
spytala czy posiadam ubezpieczenia AC. oczywiscie takie ubezpieczenie mam
wykupione w hestii, tylko jest maly problemik - na dokumentach od
ubezpieczenia nie ma zapisu ze byla jakas usterka itp, zdjecia byly
wykonywane zima, samochod brudny i rys pewnie nie bylo widac.. czy moge to
zglosic do ubezpieczyciela i wyciagnac od nich kase na lakierowanie i
naprawe? pani ktora wypisywala mi dokumenty ac nawet nie zapytala o jakies
usterki, a ja pierwszy raz ubezpieczalem autko wiec coz.. sam nie
powiedzialem :)



2 Data: Maj 25 2007 09:27:56
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: KrzysiekPP 

wykonywane zima, samochod brudny i rys pewnie nie bylo widac.. czy moge to
zglosic do ubezpieczyciela i wyciagnac od nich kase na lakierowanie i
naprawe? pani ktora wypisywala mi dokumenty ac nawet nie zapytala o jakies

Oczywiscie, ze mozesz. Tylko ze dołożą ci na nastepny rok zwyżkę
składki, więc jesli to nie jest wiecej niz 200-500 zł to sobie daruj.

--
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl

3 Data: Maj 25 2007 09:32:04
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: Sebastian 

mateusz napisał(a):

mam takie pytanko..
mam zarysowany prawy tylni bok, w serwisie wyceniono na jakas sume, a pani spytala czy posiadam ubezpieczenia AC. oczywiscie takie ubezpieczenie mam wykupione w hestii, tylko jest maly problemik - na dokumentach od ubezpieczenia nie ma zapisu ze byla jakas usterka itp, zdjecia byly wykonywane zima, samochod brudny i rys pewnie nie bylo widac.. czy moge to zglosic do ubezpieczyciela i wyciagnac od nich kase na lakierowanie i naprawe? pani ktora wypisywala mi dokumenty ac nawet nie zapytala o jakies usterki, a ja pierwszy raz ubezpieczalem autko wiec coz.. sam nie powiedzialem :)
Jesli masz AC to nikogo nie interesuje czy ty sobie cos wygrawerowałeś na karoserii czy walnoleś w słup cofając.

chcesz naprawiac, zgłaszasz szkodę wyceniają dostajesz kase albo robisz bezgotówkowo.
Pamiętaj tylko ze stracisz znizki i w przyszłym roku zaplacisz iles tam wiecej za AC jak bedziesz chciał ubezpieczyć
pozdr Seba

4 Data: Maj 25 2007 10:04:02
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: mateusz 

Tylko chodzi o to ze te rysy byly podczas ubezpieczenia samochodu. A w
dokumentach AC nie ma zaznaczone, ze byly jakiekolwiek usterki, rysy itp -
zdjecia byly wykonywane ale samochod byl brudny, oblocony, osniezony jak to
zima i pewnie tych rys nie bylo widac. I stad pytanie czy moge od nich kase
wyciagnac, czy moga mi pozniej jakies problemy wyskoczyc, ze na zdjeciach
bylo widac te rysy, a w papierach mi kobieta nic nie zaznaczyla.

5 Data: Maj 25 2007 10:26:21
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: r@v 

Tylko chodzi o to ze te rysy byly podczas ubezpieczenia samochodu. A w
dokumentach AC nie ma zaznaczone, ze byly jakiekolwiek usterki, rysy itp -
zdjecia byly wykonywane ale samochod byl brudny, oblocony, osniezony jak
to zima i pewnie tych rys nie bylo widac. I stad pytanie czy moge od nich
kase wyciagnac, czy moga mi pozniej jakies problemy wyskoczyc, ze na
zdjeciach bylo widac te rysy, a w papierach mi kobieta nic nie zaznaczyla.

Prawdziwy Polak z Ciebie.
Bez zmieszania nam tu opowiadasz o swoim genialnym pomyśle...... na
wyłudzenie kasy.
Gratuluję moralności :(


r@v

6 Data: Maj 25 2007 11:11:08
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: Rafał 

Użytkownik r@v napisał:

Tylko chodzi o to ze te rysy byly podczas ubezpieczenia samochodu. A w dokumentach AC nie ma zaznaczone, ze byly jakiekolwiek usterki, rysy itp - zdjecia byly wykonywane ale samochod byl brudny, oblocony, osniezony jak to zima i pewnie tych rys nie bylo widac. I stad pytanie czy moge od nich kase wyciagnac, czy moga mi pozniej jakies problemy wyskoczyc, ze na zdjeciach bylo widac te rysy, a w papierach mi kobieta nic nie zaznaczyla.


Prawdziwy Polak z Ciebie.
Bez zmieszania nam tu opowiadasz o swoim genialnym pomyśle...... na wyłudzenie kasy.
Gratuluję moralności :(


Gdzie tu masz wyłudzenie  ? rownie dobrze koleś mogł sobie przywalić młotkiem w te miejsce albo zdrapac lakier - jego ubezpieczenie i jego zniszki jego sprawa.

7 Data: Maj 25 2007 11:23:20
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: r@v 

Gdzie tu masz wyłudzenie  ? rownie dobrze koleś mogł sobie przywalić
młotkiem w te miejsce albo zdrapac lakier - jego ubezpieczenie i jego
zniszki jego sprawa.

"Zniszki" powiadasz ?
Jeśli nie rozumiesz, że to jest wyłudzenie, to masz poważny problem z
rozumieniem słowa pisanego albo logicznym myśleniem i znajomością prawa.
"koleś" jak go nazwałeś napisał "Tylko chodzi o to ze te rysy byly podczas
ubezpieczenia samochodu". W ubezpieczeniach mamy do czynienia z tzw. okresem
ubezpieczenia, który biegnie od momentu ubezpieczenia i najczęściej przez 1
rok. Ubezpieczeniem objęte są szkody powstałe TYLKO I WYŁĄCZNIE w okresie
ubezpieczenia. Taki jest z resztą podstawowy sens ubezpieczania się - aby to
robić na wypadek ewentualnej szkody, a nie po jej zaistnieniu. Jeżeli zatem
pojazd już w momencie ubezpieczania miał rysy, to ubezpieczenie ich nie
obejmuje, bo nie powstały one w okresie ubezpieczenia (ochrony). Próba
"wyciągnięcia od nich [od Ubezpieczyciela] kasy" będzie zwykłą próbą
wyłudzenia.


r@v

8 Data: Maj 25 2007 11:36:03
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: Rafał 

Użytkownik r@v napisał:

Gdzie tu masz wyłudzenie  ? rownie dobrze koleś mogł sobie przywalić młotkiem w te miejsce albo zdrapac lakier - jego ubezpieczenie i jego zniszki jego sprawa.


"Zniszki" powiadasz ?
Jeśli nie rozumiesz, że to jest wyłudzenie, to masz poważny problem z rozumieniem słowa pisanego albo logicznym myśleniem i znajomością prawa.
"koleś" jak go nazwałeś napisał "Tylko chodzi o to ze te rysy byly podczas ubezpieczenia samochodu". W ubezpieczeniach mamy do czynienia z tzw. okresem ubezpieczenia, który biegnie od momentu ubezpieczenia i najczęściej przez 1 rok. Ubezpieczeniem objęte są szkody powstałe TYLKO I WYŁĄCZNIE w okresie ubezpieczenia. Taki jest z resztą podstawowy sens ubezpieczania się - aby to robić na wypadek ewentualnej szkody, a nie po jej zaistnieniu. Jeżeli zatem pojazd już w momencie ubezpieczania miał rysy, to ubezpieczenie ich nie obejmuje, bo nie powstały one w okresie ubezpieczenia (ochrony). Próba "wyciągnięcia od nich [od Ubezpieczyciela] kasy" będzie zwykłą próbą wyłudzenia.


r@v


To teraz pomysl lobicznie ze wzioł kolo młotka i przypierdolił sobie w to miejsce gdzie miał jusz rysy wczesniej - nalezy mu sie odszkodowanie ? nalezy - pozatym jako grupowicz powinienes stanąc po stronie ludzi z grupy a nie TU

9 Data: Maj 25 2007 11:45:27
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Rafał"  napisał w wiadomości



To teraz pomysl lobicznie ze wzioł kolo młotka i przypierdolił sobie w to
miejsce gdzie miał jusz rysy wczesniej - nalezy mu sie odszkodowanie ?
nalezy -

nalezy mu sie przywrocenie pojazdu do stanu sprzed kolizji - wg OWU.
czyli powinien dostac z powrotem blotnik, odpowiednio zarysowany.

pozatym jako grupowicz powinienes stanąc po stronie ludzi z grupy a nie TU

ROTFL....
jezeli grupowicz nawalony jak stodola zabije Twoja rodzine na pasach to tez
mam stanac po jego stronie wiedzac ze byl nawalony jak stodola ?

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

10 Data: Maj 25 2007 11:53:47
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: r@v 

To teraz pomysl lobicznie ze wzioł kolo młotka i przypierdolił sobie w to
miejsce gdzie miał jusz rysy wczesniej - nalezy mu sie odszkodowanie ?

W takiej sytuacji Ubezpieczyciel prawdopodobnie powiadomił by prokuratora o
popełnieniu przestępstwa próby wyłudzenia odszkodowania. I na 99% wygrałby
przed Sądem tę sprawę.


nalezy - pozatym jako grupowicz powinienes stanąc po stronie ludzi z grupy
a nie TU

Albo jesteś dzieciak, albo po prostu głupek.

EOT


r@v

11 Data: Maj 28 2007 09:19:32
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: neptun 


To teraz pomysl lobicznie ze wzioł kolo młotka i przypierdolił sobie w
to miejsce gdzie miał jusz rysy wczesniej - nalezy mu sie odszkodowanie

proponuje abys gdzie indziej walnal sie tym mlotkiem

? nalezy - pozatym jako grupowicz powinienes stanąc po stronie ludzi z
grupy a nie TU

wlasnie staje po stronie grupowiczow wykupujacych na auta ubezpieczenia,
ktore to (ubezpieczenia) sa coraz drozsze, takze dzieki tego typu
wyludzaczom.


pozdr

12 Data: Maj 25 2007 11:42:43
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "mateusz"  napisał w wiadomości

mam takie pytanko..
mam zarysowany prawy tylni bok, w serwisie wyceniono na jakas sume, a pani
spytala czy posiadam ubezpieczenia AC. oczywiscie takie ubezpieczenie mam
wykupione w hestii, tylko jest maly problemik - na dokumentach od
ubezpieczenia nie ma zapisu ze byla jakas usterka itp, zdjecia byly
wykonywane zima, samochod brudny i rys pewnie nie bylo widac.. czy moge to
zglosic do ubezpieczyciela i wyciagnac od nich kase na lakierowanie i

"i wyciagnac od nich kase".
tzn wyludzic... za probe wyludzenia jest :

art. 286
"Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do
niekorzystnego
rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia
jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego
pojmowania przedsiębranego działania,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
"

mam mowic dalej ?


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

13 Data: Maj 25 2007 14:49:18
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: Tomasz Pyra 

Cyprian Prochot pisze:

mam mowic dalej ?

Najgorsze w tej sprawie jest to, że on chyba kompletnie nie rozumie co się do niego pisze. :)
On cały czas nie rozumie dlaczego wcale nie jest dobrze że "Kali ukraœć krowę".


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

14 Data: Maj 25 2007 11:20:15
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: mateusz 

Nic nie wymuszam, zaplacilem skladki wiec auto ubezpieczone. Kobieta mnie
nie poinformowala ani nie spytala czy mam jakies zarysowania, usterki itp
przy podpisywaniu umowy ubezpieczeniowej ac. Wtedy nie myslalem o tym, a
teraz chce poprostu sobie autko naprawic. Dzis jade do serwisu i napewno
bedzie pytanie czy naprawa z ac, czy normlanie. I stad pytanie, czy nie bede
mial jakis problemow jezeli powiem, ze chce aby naprawe pokryl
ubezpieczyciel. Tak czy siak, koszt bedzie cos kolo 400-500zl wiec to i tak
nie ma sensu chyba tego z ac brac. A czy po naprawie powinienem podjechac do
ubezpieczyciela i zrobic nowe fotki autka?

15 Data: Maj 25 2007 11:31:06
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: r@v 

Nic nie wymuszam, zaplacilem skladki wiec auto ubezpieczone.

No to po co płaciłeś tak szybko ???
Mogłeś poczekać, aż rozwalisz auto na tyle, że będziesz chciał je naprawiać
z AC i dopiero wtedy po rozwaleniu auta poszedłbyś się ubezpieczyć, a
następnego dnia zgłosiłbyś szkodę :)
A na tym nie koniec, przecież mógłbyś dzień po zgłoszeniu szkody zrezygnować
z ubezpieczenia i zażądać zwrotu składki ! Proponuję Ci to opatentować.
Będziesz sławny!


r@v

16 Data: Maj 25 2007 12:05:18
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: mateusz 

powariowali wszyscy... jakie wyludzanie.. przeciez mi chodzi tylko o to czy
wogole cos takiego moge zglosic z ac. A ze napisalem "wyciagnac od nich
kase" to mialem na mysli czy od nich dostene wogole cos za ta usterke jezeli
to do nich zglosze. No ale coz, tutaj zaraz kazdego uwaza sie za zlodzieja,
przekreta, jakies straszenia kodeksem i inne pierdolki.. myslalem, ze ktos
mial podobna sytuacje i tyle w tym temacie.

17 Data: Maj 25 2007 12:47:47
Temat: Re: zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "mateusz"  napisał w wiadomości

powariowali wszyscy... jakie wyludzanie.. przeciez mi chodzi tylko o to
czy wogole cos takiego moge zglosic z ac. A ze napisalem "wyciagnac od
nich

sprawdz OWU. masz napisane jak byk ze za usterki powstale W CZASIE
obowiazywania ochrony ubezpieczeniowej.


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

zgloszenie szkody... do lakierowania... a AC



Grupy dyskusyjne