Stanęło że ma to być diesel no i jest dylemat:
- czy Golf,A3,Leon 1,9 tdi (2000-01r) czy młodszy Nissan Almera 1,5-2,2,2D (2004r) Cena do 30 tys.
Znajomy mechanik odradza Almerę 2,2.

- Nie wiem dlaczego ale A3 nie jest sporo droższe od Golfa i Leona. Czy oprócz samych plusów (lepsze spasowanie, materiały) może mnie czymś zaskoczyć na minus??
Samochód kupuję przynajmniej na 5 lat i niechciałbym pochopnie wpakować się w angielskiego japońca z silnikiem renault :-) choć jak na razie same plusy o tych samochodach słyszę.
A tdi to legenda choć cicha to nie jest
W przedbiegach odpadł 307 hdi. Czy  słusznie?

Dzięki za sugestie
zch

zch2872 pisze:

Stanęło że ma to być diesel no i jest dylemat:
- czy Golf,A3,Leon 1,9 tdi (2000-01r) czy młodszy Nissan Almera 1,5-2,2,2D (2004r) Cena do 30 tys.
Znajomy mechanik odradza Almerę 2,2.

2.2 to konstrukcja nissana. Kolega ma taki silnik w almerze tino i jest szalenie zadwowlony

- Nie wiem dlaczego ale A3 nie jest sporo droższe od Golfa i Leona. Czy oprócz samych plusów (lepsze spasowanie, materiały) może mnie czymś zaskoczyć na minus??

A3 w przyzwoitym stanie bedzie Ci bardzo ciezko znalesc.

Samochód kupuję przynajmniej na 5 lat i niechciałbym pochopnie wpakować się w angielskiego japońca z silnikiem renault :-) choć jak na razie same plusy o tych samochodach słyszę.
A tdi to legenda choć cicha to nie jest
W przedbiegach odpadł 307 hdi. Czy  słusznie?

Za 30k pln bedziesz mial 307SW ze szklanym dachem z rocznika okolo 2002. W 2.0 307HDI 110 (107 koni) bedziesz musial liczyc sie z problemamu z kolem dwumasowym (valeo i sachs robia zamienniki jedno masowe) oraz z uzupelnianem plynu FAP. Ja mam od listopada 307 kombi 2.0HDI 90 koni przejechalem w tym czasie niecale 25kkm i zrobilem:
- kolo pasowe alternatora - 380zl z robocizna
- lozysko kola lewego - 250 pln z robocizna
- tarcze + klocki z przodu - ~250-300
- opornice wentylatora chlodnicy - 30pln

- wyczyscilem przeplywomierz (nowy orginalny na allegro 300-350brutto, wiec tragedi nie ma)

Auto ('2002/2003) kupilem z przebiegiem ~163oookm teraz ma prawie 190ooo i nic nie stuka nie puka. Wtryski i turbina sa w dobrym stanie.

Duzo ludzi narzeka na 307 ale duzo z tych egzemplarzy jest z przekreconymi licznikami - import z zachodu, czesto Franca, Belgia, Holandia - w Belgii/Holandii diesle jezdza okolo 30-40kkm rocznie a te same auta w drodze do Polski traca polowe swoich przebiegow.

Znajomy mechanik odradza Almerę 2,2.

2.2 to konstrukcja nissana. Kolega ma taki silnik w almerze tino i jest szalenie zadwowlony

Ja tam nie wiem jak reszta tych wymienionych ale moja alma 2,2
ma za sobą 180kkm i wiem gdzie jest wlew paliwa;)
Z uszkodzeń, zadraśnięta szyba przednia i wymieniony silnik wycieraczki tylnej.

pozdrawiam
Grzegorz
XVS650
&
zielona nyska

A tdi to legenda choć cicha to nie jest

Niestety tylko legenda, zajrzyj na jakiekolwiek forum uzytkownikow
samochodow z tym silnikiem - jak dla mnie to awaryjnoscia nie odstaja od
HDI, JTD czy czego tam jeszcze.
Choc sam mam TDI to nie gloryfikuje go - ot zacny silniczek, malo pali ale
za to stosunkowo (a moze nawet bardzo) glosny

W przedbiegach odpadł 307 hdi. Czy  słusznie?

Coz, dwoch moich znajomych mialo potezne problemy z FAP-em ale podobne
problemy notuja uzytkownicy TDI z DPF.

--
ML

Użytkownik "zch2872"  napisał w wiadomości

Stanęło że ma to być diesel no i jest dylemat:
- czy Golf,A3,Leon 1,9 tdi (2000-01r) czy młodszy Nissan Almera 1,5-2,2,2D (2004r) Cena do 30 tys.
Znajomy mechanik odradza Almerę 2,2.

- Nie wiem dlaczego ale A3 nie jest sporo droższe od Golfa i Leona. Czy oprócz samych plusów (lepsze spasowanie, materiały) może mnie czymś zaskoczyć na minus??
Samochód kupuję przynajmniej na 5 lat i niechciałbym pochopnie wpakować się w angielskiego japońca z silnikiem renault :-) choć jak na razie same plusy o tych samochodach słyszę.
A tdi to legenda choć cicha to nie jest
W przedbiegach odpadł 307 hdi. Czy  słusznie?

Jakis czas temu tez mocno interesowałem się Almerą dieslem. Z tego co czytałem nikt nie narzekał na silnik 2,2 D, no może poza tym, że pali więcej i głośniejszy od 1,5.

zch2872 wrote:

Stanęło że ma to być diesel no i jest dylemat:
- czy Golf,A3,Leon 1,9 tdi (2000-01r) czy młodszy Nissan Almera
1,5-2,2,2D (2004r) Cena do 30 tys.
Znajomy mechanik odradza Almerę 2,2.

Chyba chodziło mu o 1,5 z Renówki. Poszukaj strony klubu Nissana.
--
Pozdr

Marek P.

zch2872 pisze:

Stanęło że ma to być diesel no i jest dylemat:
- czy Golf,A3,Leon 1,9 tdi (2000-01r) czy młodszy Nissan Almera 1,5-2,2,2D (2004r) Cena do 30 tys.
Znajomy mechanik odradza Almerę 2,2.

- Nie wiem dlaczego ale A3 nie jest sporo droższe od Golfa i Leona. Czy oprócz samych plusów (lepsze spasowanie, materiały) może mnie czymś zaskoczyć na minus??

Zaskoczy Cię cena AC (A3 i Golfa). Do tego musisz wiedzieć, że Audi będzie w gorszym stanie niż Golf, a Golf w gorszym niż Leon za te same pieniądze.

W przedbiegach odpadł 307 hdi. Czy  słusznie?

Na na autach na "F" się nie znam więc się nie wypowiadam, chociaż wiem, że lubią się palić :)

pozdr.
stebi

stebi pisze:

Na na autach na "F" się nie znam więc się nie wypowiadam, chociaż wiem, że lubią się palić :)

byla na to akcja serwisowa.