Witam

Czego mozna sie spodziewac po jezdzie 1.9tdi@105KM na krotkich odcinkach w miescie, np. 5-8km ? Szczegolnie w kontekscie zimy.

Interesuje mnie:
- spalanie (czy cytowane przez wielu 6l jest wtedy osiagalne)
- trwalosc (co sie moze psuc ?)

Mam taki na oku. A diesel tylko dlatego, ze jest ich pelno i latwiej kupic.

AF

Adam Foton pisze:

Czego mozna sie spodziewac po jezdzie 1.9tdi@105KM na krotkich odcinkach w miescie, np. 5-8km ? Szczegolnie w kontekscie zimy.

Interesuje mnie:
- spalanie (czy cytowane przez wielu 6l jest wtedy osiagalne)

na takich odcinkach zima zaloz bezpiecznie spalanie kolo 9-10l... HDi ktore normalnie mi spalalo ponizej 6l zima po miesice przy odcinkach 5-6km palilo prawie 9l

Użytkownik "Adam Foton"  napisał w
wiadomości

Witam

Czego mozna sie spodziewac po jezdzie 1.9tdi@105KM na krotkich odcinkach w
miescie, np. 5-8km ? Szczegolnie w kontekscie zimy.

Interesuje mnie:
- spalanie (czy cytowane przez wielu 6l jest wtedy osiagalne)
- trwalosc (co sie moze psuc ?)

Mam taki na oku. A diesel tylko dlatego, ze jest ich pelno i latwiej
kupic.

Te 6 l to pobozne zyczenia, na  nienajkrotszych odcinkach Jetta 1,9 105KM
palila zima pod 8 l. Fakt, ze jezdzilem tym dosc krotko i nie oszczedzalem
jej - wyjezdzilem moze z 12 zbiornikow.

Picasso

Adam Foton pisze:

Witam

Czego mozna sie spodziewac po jezdzie 1.9tdi@105KM na krotkich odcinkach w miescie, np. 5-8km ? Szczegolnie w kontekscie zimy.

Nie zdąży się nagrzać. Nie mam pojęcia co będzie z doładowaniem aku- może być, że będzie niedoładowany, co w efekcie spowoduje problemy z odpaleniem auta.

Interesuje mnie:
- spalanie (czy cytowane przez wielu 6l jest wtedy osiagalne)

Absolutnie. Takie spalanie jest możliwe na podanych odcinkach, jeśli tuż po uruchomieniu auta ruszysz równym tempem i nie będziesz się praktycznie zatrzymywał. Nie wiem o jakie miasto chodzi, ale ja biorąc pod uwagę specyfikę wiecznie zakorkowanej Warszawy nie liczyłbym na spalanie niższe niż 8l/100km, a w sytuacjach permanentnego korka nawet 10l.

- trwalosc (co sie moze psuc ?)

Przy większych przebiegach turbosprężarka. Kiedyś psuły się przepływomierze, ale chyba już nie jest to problem. Poza tym standardowo dla diesla- pompy paliwa, w tym przypadku już rzadziej- pompowtryski.

Mam taki na oku. A diesel tylko dlatego, ze jest ich pelno i latwiej kupic.

Przy takich przebiegach dziennych poważnie patrzyłbym raczej na benzynę. I nagrzeje się szybciej i będzie mniej uciążliwe w eksploatacji. Wychodzi mi rocznie przebieg rzędu 5000km. Benzyna spalająca 12l wymaga tankowań za 2500zł, diesel- 1500 przy założeniu zużycia 8l. Jeśli kupić to auto na 3 lata myślę że bez problemu zaoszczędzimy 3000zł przy wyborze benzynowej wersji i bilans kosztów będzie zerowy. Do tego mniejsze problemy przy eksploatacji też dadzą wymierne oszczędności.


--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

PepedB pisze:

Adam Foton pisze:

Witam

Czego mozna sie spodziewac po jezdzie 1.9tdi@105KM na krotkich odcinkach w miescie, np. 5-8km ? Szczegolnie w kontekscie zimy.

Nie zdąży się nagrzać. Nie mam pojęcia co będzie z doładowaniem aku- może być, że będzie niedoładowany, co w efekcie spowoduje problemy z odpaleniem auta.

Ja wiem, bo mam taki i tak właśnie jeżdżę. Akumulator po ok 2 miesiącach padnie.
Rozwiązaniem są ledowe światła do jazdy dziennej. Ja wiem i znam te wszystkie wyliczanki mocy alternatora i poboru mocy ale widzę swoje.
Zawsze miałem czarne oczko w aku i podładowywałem, od kiedy mam ledy, jest zielone!!!!
Zamontowanie dziennych po zmianie przepisów jest dziecinie proste.
Spalanie na poziomie 6 l da sie uzyskać.

- trwalosc (co sie moze psuc ?)

Przy większych przebiegach turbosprężarka. Kiedyś psuły się przepływomierze, ale chyba już nie jest to problem. Poza tym standardowo dla diesla- pompy paliwa, w tym przypadku już rzadziej- pompowtryski.

Mnie też opieprzają za zbyt spokojna jazdę. Dlatego od czasu do czasu, tak raz w tygodniu "daje ognia". Na początku wali czarna chmura, ale potem przechodzi i samochodzik chodzi jak złoto.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

WW pisze:

Mnie też opieprzają za zbyt spokojna jazdę. Dlatego od czasu do czasu, tak raz w tygodniu "daje ognia". Na początku wali czarna chmura, ale potem przechodzi i samochodzik chodzi jak złoto.

jak auto ma FAP/DPF to taka jazda "kapelusznicza" tylko po miescie to proszenie sie o klopoty.

Marcin J. Kowalczyk pisze:

WW pisze:

Mnie też opieprzają za zbyt spokojna jazdę. Dlatego od czasu do czasu, tak raz w tygodniu "daje ognia". Na początku wali czarna chmura, ale potem przechodzi i samochodzik chodzi jak złoto.

jak auto ma FAP/DPF

a co to ?

to taka jazda "kapelusznicza" tylko po miescie to proszenie sie o klopoty.

Po Łodzi inaczej sie nie da. Jedziesz wolno i często stoisz.
Ciepłe powietrze zima masz po ok 3-5 minutach ale silnik nie rozgrzeje sie do samej pracy.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości

a co to ?

Filtr cząstek stałych. Lubi padać i jest drogi.

Ciepłe powietrze zima masz po ok 3-5 minutach ale silnik nie rozgrzeje sie do samej pracy.

Ciepłe do kabiny leci pewnie z jakiejść dodatkowej nagrzewnicy, a nie z zimnego silnika.
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
szarobeżowa astra III
naklejka nadal w schowku ;)

Dnia 2009-06-15 11:06,  *WW* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Mnie też opieprzają za zbyt spokojna jazdę. Dlatego od czasu do czasu, tak raz w tygodniu "daje ognia". Na początku wali czarna chmura, ale potem przechodzi i samochodzik chodzi jak złoto.

jak auto ma FAP/DPF

a co to ?

Filtry cząstek stałych - ten pierwszy to francuski wynalazek wymagający do pracy specjalnego płynu - drugi to niemiecki wynalazek - lepszy :) - między innymi dlatego, że nie potrzebuje żadnych dodatkowych płynów do działania. Jedyna wadą DPF jest zwiększone zużycie paliwa (niewiele, ale jednak) przy jeździe na małych odcinkach.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Mirek Ptak pisze:

Filtry cząstek stałych - ten pierwszy to francuski wynalazek wymagający do pracy specjalnego płynu - drugi to niemiecki wynalazek - lepszy :) - między innymi dlatego, że nie potrzebuje żadnych dodatkowych płynów do działania. Jedyna wadą DPF jest zwiększone zużycie paliwa (niewiele, ale jednak) przy jeździe na małych odcinkach.

FAP to poprostu francuska nazwa na DPF i tyle.
Auta z PSA potrzebuja plynu zawierajacego zwiazki ceru. Plyn dolewa sie po 120kkm (okolo 500zl) filtr regeneruje po 180kkm.

Dnia 2009-06-15 15:34,  *Marcin J. Kowalczyk* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Filtry cząstek stałych - ten pierwszy to francuski wynalazek wymagający do pracy specjalnego płynu - drugi to niemiecki wynalazek - lepszy :) - między innymi dlatego, że nie potrzebuje żadnych dodatkowych płynów do działania. Jedyna wadą DPF jest zwiększone zużycie paliwa (niewiele, ale jednak) przy jeździe na małych odcinkach.

FAP to poprostu francuska nazwa na DPF i tyle.
Auta z PSA potrzebuja plynu zawierajacego zwiazki ceru. Plyn dolewa sie po 120kkm (okolo 500zl) filtr regeneruje po 180kkm.

A co ja napisałem? :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

 ?

Filtry cząstek stałych - ten pierwszy to francuski wynalazek wymagający
do pracy specjalnego płynu - drugi to niemiecki wynalazek - lepszy :) -
między innymi dlatego, że nie potrzebuje żadnych dodatkowych płynów do
działania. Jedyna wadą DPF jest zwiększone zużycie paliwa (niewiele, ale
jednak) przy jeździe na małych odcinkach.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

tya, tylko fap grupy PSA potrzebuje plynu. Grupa ludowoza tez montowala w
paskach mokry dpf.
Fap w reno nie wymaga zadnych plynow.

Pzdr
Luca
L3 2.0Dci Grandtour 67tkm
Clio 1.2T Rip Curl 18Tkm

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Dnia 2009-06-16 09:04,  *GlennBp* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

tya, tylko fap grupy PSA potrzebuje plynu. Grupa ludowoza tez montowala w
paskach mokry dpf.
Fap w reno nie wymaga zadnych plynow.

True - reno się uczy - powoli, ale jednak ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

"Mirek Ptak"  wrote in message

Dnia 2009-06-16 09:04,  *GlennBp* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:

tya, tylko fap grupy PSA potrzebuje plynu. Grupa ludowoza tez montowala w
paskach mokry dpf.
Fap w reno nie wymaga zadnych plynow.

True - reno się uczy - powoli, ale jednak ;)

Noooo tylko pytanie czy lepiej dolewac plynu i miec wypalanie sadzy w
nizszej
temperaturze (mniej dodatkowego paliwa i mniejszy wplyw sposobu eksploatacji
na FAP) czy lepiej nie dolewac i miec wiecej problemow...

Dnia 2009-06-16 11:50,  *omega_fan* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

tya, tylko fap grupy PSA potrzebuje plynu. Grupa ludowoza tez montowala w
paskach mokry dpf.
Fap w reno nie wymaga zadnych plynow.

True - reno się uczy - powoli, ale jednak ;)

Noooo tylko pytanie czy lepiej dolewac plynu i miec wypalanie sadzy w nizszej
temperaturze (mniej dodatkowego paliwa i mniejszy wplyw sposobu eksploatacji
na FAP) czy lepiej nie dolewac i miec wiecej problemow...

Więcej problemów - z czym? bo na pewno nie z dolewaniem płynu (drogiego!) :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Mirek Ptak pisze:

Więcej problemów - z czym? bo na pewno nie z dolewaniem płynu (drogiego!) :)

400-500zl na 120kkm to AZ tak duzo?

Dnia 2009-06-16 12:21,  *Marcin J. Kowalczyk* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

400-500zl na 120kkm to AZ tak duzo?

Zawsze więcej niż zero w przypadku DPF :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Mirek Ptak pisze:

400-500zl na 120kkm to AZ tak duzo?

Zawsze więcej niż zero w przypadku DPF :)

Tak z czystej ciekawosci, moze wiesz po ilu km serwisuje sie DPF w Audi/Oplu/Mazdzie/Fordzie

Dnia 2009-06-16 14:19,  *Marcin J. Kowalczyk* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

400-500zl na 120kkm to AZ tak duzo?

Zawsze więcej niż zero w przypadku DPF :)

Tak z czystej ciekawosci, moze wiesz po ilu km serwisuje sie DPF w Audi/Oplu/Mazdzie/Fordzie

Nie słyszałem o konkretnym przebiegu - pewnie dopiero jak się zepsuje (zapcha na amen) - ale już słyszałem o "domowych" sposobach z użyciem kerchera ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Mirek Ptak pisze:

Nie słyszałem o konkretnym przebiegu - pewnie dopiero jak się zepsuje (zapcha na amen) - ale już słyszałem o "domowych" sposobach z użyciem kerchera ;)

tak samo karcherem regeneruje sie w PSA :-) Ciepla woda, 30min plukania i nowka sztuka :)

Dnia 2009-06-16 09:04,  *GlennBp* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:

> tya, tylko fap grupy PSA potrzebuje plynu. Grupa ludowoza tez montowala w
> paskach mokry dpf.
> Fap w reno nie wymaga zadnych plynow.

True - reno się uczy - powoli, ale jednak ;)

reno mialo tylko bezobslugowe fapy, zaczeli je montowac od chyba 2004 w 1.9dci.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

WW pisze:

PepedB pisze:

Adam Foton pisze:

Witam

Czego mozna sie spodziewac po jezdzie 1.9tdi@105KM na krotkich odcinkach w miescie, np. 5-8km ? Szczegolnie w kontekscie zimy.

Nie zdąży się nagrzać. Nie mam pojęcia co będzie z doładowaniem aku- może być, że będzie niedoładowany, co w efekcie spowoduje problemy z odpaleniem auta.

Ja wiem, bo mam taki i tak właśnie jeżdżę. Akumulator po ok 2 miesiącach padnie.
Rozwiązaniem są ledowe światła do jazdy dziennej. Ja wiem i znam te wszystkie wyliczanki mocy alternatora i poboru mocy ale widzę swoje.
Zawsze miałem czarne oczko w aku i podładowywałem, od kiedy mam ledy, jest zielone!!!!

Mam Passata fakt, że 110 KM, ale przez 3 zimy był eksploatowany głównie na odcinkach 4,5 km (dom - praca).
Akumulator wytrzymał bez problemu.
Spalanie na poziomie 8,5 - 9 l /100 km

--
Paweł Muszyński
Skateshop http://www.e-street.pl

Użytkownik "PepedB"  napisał w wiadomości

Adam Foton pisze:

Witam

Czego mozna sie spodziewac po jezdzie 1.9tdi@105KM na krotkich odcinkach w miescie, np. 5-8km ? Szczegolnie w kontekscie zimy.

Nie zdąży się nagrzać. Nie mam pojęcia co będzie z doładowaniem aku- może być, że będzie niedoładowany, co w efekcie spowoduje problemy z odpaleniem auta.

Nie wiem, może się nie znam ael u mnie w moim 1,9 90KM było tak że w pewnym momencie przestał w ogóle się grzać, nawet włączenie webasta nie podgrzewało go do właściwej temperatury robczej, po wymianie termostatu jak ręką odjął, 80stopni osiąga po około 2km jazdy nawet w mrozy - jeżdżę do pracy 7km w 1 stronę i w połowie drogi mam już 90 stopni na wskaźniku - czyli wskazówka w połowie skali.

Pozdrawiam !!

Kolega/żanka Czarek Daniluk napisał/a:

80stopni osiąga po około 2km
jazdy nawet w mrozy - jeżdżę do pracy 7km w 1  stronę i w połowie
drogi mam już 90 stopni na wskaźniku - czyli wskazówka w  połowie
skali. Pozdrawiam !!

Po raz kolejny czytając Twoje posty upewniam się, że mamy takie same TDI, a wszyscy inni jakieś inne ;) Ja do pracy dojeżdżam 8-9km i mój zachowuje się tak samo. Ze spalaniem w zimie też się w tych 6l zmieszczę, jak jadę oszczędnie, 7l raczej nie zdarza mi się przekraczać (ale u mnie w Warszawie korków nie ma - rano Bielany->Praga, po południu odwrotnie - korki mam w przeciwną stronę).


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl

Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

...mamy takie same TDI, a wszyscy inni jakieś inne ;)

Podłączając się do odpowiedzi też odnoszę takie wrażenie ;-).

Ja do pracy dojeżdżam 8-9km i mój zachowuje się tak samo. Ze spalaniem w zimie też się w tych 6l zmieszczę, jak jadę oszczędnie, 7l raczej nie zdarza mi się przekraczać

Żeby mój przekroczył zimą 7 przy odcinkach rzędu 7-9 km to musiałbym go nieźle katować. Czyt. "pisk" spod świateł i hamowanie przed następnymi ;-). Auto mam 4 lata (zimy) i jakoś zawsze w zimie paliło 6-7 max przy jeździe mieszanej. Owszem, gdybym stał w korkach 3/4 czasu to może by 9 spalił, ale chyba to nie jest sensowny argument ;-). Podobnie jak gadanie że 5 czy 5,5/100 jest niewykonalne, bo "mi pali 7"...

Robert_J pisze:

Żeby mój przekroczył zimą 7 przy odcinkach rzędu 7-9 km to musiałbym go nieźle katować. Czyt. "pisk" spod świateł i hamowanie przed następnymi ;-). Auto mam 4 lata (zimy) i jakoś zawsze w zimie paliło 6-7 max przy jeździe mieszanej. Owszem, gdybym stał w korkach 3/4 czasu to może by 9 spalił, ale chyba to nie jest sensowny argument ;-). Podobnie jak gadanie że 5 czy 5,5/100 jest niewykonalne, bo "mi pali 7"...

Tylko 5 a 9 km to jest 2x taki dystans ;>

Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"  napisał w wiadomości

Kolega/żanka Czarek Daniluk napisał/a:

80stopni osiąga po około 2km
jazdy nawet w mrozy - jeżdżę do pracy 7km w 1  stronę i w połowie
drogi mam już 90 stopni na wskaźniku - czyli wskazówka w  połowie
skali. Pozdrawiam !!

Po raz kolejny czytając Twoje posty upewniam się, że mamy takie same TDI, a wszyscy inni jakieś inne ;) Ja do pracy dojeżdżam 8-9km i mój zachowuje się tak samo. Ze spalaniem w zimie też się w tych 6l zmieszczę, jak jadę oszczędnie, 7l raczej nie zdarza mi się przekraczać (ale u mnie w Warszawie korków nie ma - rano Bielany->Praga, po południu odwrotnie - korki mam w przeciwną stronę).

Mój jest ALE.
Ja niestety lekkiej nogi nie mam, nie mierzę go a MFA nie mam :) ale nie sądzę żeby spalał mniej jak 8-9 litrów.
To że w trasie spala zdecydowanie mniej to widac jak na jadnym tankowaniu po korek robię 1100km bez najmniejszego problemu.
Teraz jestem na urlopie nad morzem mam już około 600km na liczniku dziennym i jakoś nawet do połowy skali wskazówka nie zeszła na wskaźniku :)

Pozdrawiam Biały Golf 3 kombi bez naklejek numery WJ63435.

PS:
Zamiast niego marzy mi się taki sam tylko w ciu lepszym stanie i z AFNem :)

Użytkownik "Czarek Daniluk"  napisał w wiadomości

Mój jest ALE.

Mój AHU.

Ja niestety lekkiej nogi nie mam, nie mierzę go a MFA nie mam :) ale nie sądzę żeby spalał mniej jak 8-9 litrów.
To że w trasie spala zdecydowanie mniej to widac jak na jadnym tankowaniu po korek robię 1100km bez najmniejszego problemu.

Podobnie jak mój. Ostatnio nawet chciałem szukać usterki, bo zaczął jakoś dziwnie dużo palić w mieście (ok. 8,5 litra - warszawskie korki, cały czas na klimie i ciężka noga), ale przejechałem się kawałek po trasie i spalanie drastycznie spadło (5-5,5 litra przy niezbyt emeryckiej jeździe), więc przestałem szukać dziury w całym ;-)

Teraz jestem na urlopie nad morzem mam już około 600km na liczniku dziennym i jakoś nawet do połowy skali wskazówka nie zeszła na wskaźniku :)

W mieście widzę jak wskazówka opada. Na trasie stoi nieporuszona ;-)

Pozdrawiam Biały Golf 3 kombi bez naklejek numery WJ63435.

Cholera, a ja się rozglądałem za WH... ;-)

Pozdrawiam
Czabu

Użytkownik "Czabu"  napisał w wiadomości

Pozdrawiam Biały Golf 3 kombi bez naklejek numery WJ63435.

Cholera, a ja się rozglądałem za WH... ;-)

To źle ;)

Pozdrawiam !!

Adam Foton pisze:

Interesuje mnie:

- trwalosc (co sie moze psuc ?)

imo turbo diesel bedzie bral mocno w kosc jadac wiekszosc czasu z zimnym olejem - a juz na pewno sama turbina tego nie polubi.

Ja do takiej jazdy (3,5 km) kupilem wolnossaca benzyne.

KJ

Czego mozna sie spodziewac po jezdzie 1.9tdi@105KM na krotkich odcinkach w
miescie, np. 5-8km ? Szczegolnie w kontekscie zimy.

Interesuje mnie:
- spalanie (czy cytowane przez wielu 6l jest wtedy osiagalne)
- trwalosc (co sie moze psuc ?)

Ja jeżdżę dużo po mieście krótkich odcinków, nawet krótsze niż podałeś
(1-4km), z tym że ja mam silnik na pompie 90KM i spalanie na postawie
obliczeń z ostatniego tankowania wyszło mi 8,5l/100km, a wg wskazań z MFA
8,1l - jazda tylko i wyłacznie po mieście, stanie w korkach. Zimą jest około
1-2 litrów większe. Dla pocieszenia w trasie przy prędkościach 90-100km/h
potrafi zejść poniżej 5l/100km.
Z dotychczasowych usterek - przepływomierz, koszt na Alledrogo około 200zł
za wkład Pierburga (podobno wieczny)

 W poście
 m.in. przeczytać można:

Interesuje mnie:
- spalanie (czy cytowane przez wielu 6l jest wtedy osiagalne)

Tak w katalogu producenta.

--
Wild Root