125 ccm na 'B'
1 | Data: Wrzesien 18 2014 17:05:35 |
Temat: 125 ccm na 'B' | |
Autor: LEPEK | Witajcie. 2 |
Data: Wrzesien 18 2014 18:08:15 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: fifak | W dniu 2014-09-18 17:05, LEPEK pisze: Witajcie. no nie wiem bo sprzedawcy nie przewidzieli i jak na razie to wszystko w iloĹci kilku sztuk zostało wykupione z okolicznych sklepó a zamówienia do koĹca roku sÄ złożone i "jadÄ " do nas, wiÄc wylew na ulice może nastÄ piÄ z poczÄ tkiem przyszłego sezonu 3 |
Data: Wrzesien 18 2014 17:59:46 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Budzik | Użytkownik LEPEK ... No i co?Tak, kumpel własnie kupił. Przyznam, ze tez sie zastanawiam :) 4 |
Data: Wrzesien 18 2014 20:18:45 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Baczek | W dniu 2014-09-18 17:05, LEPEK pisze: Witajcie. Poczekaj do wiosny. 5 |
Data: Wrzesien 19 2014 00:07:37 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Poldek | LEPEK wrote: Witajcie. Wylew 125-tek bÄdzie dopiero w przyszłym sezonie. Wzrost wypadków też bÄdzie powolny, stopniowy w miarÄ postÄpowania wylewu. Podagadajmy o tym za 10 lat - ok? 6 |
Data: Wrzesien 19 2014 00:09:55 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-09-18 17:05, LEPEK pisze: Witajcie. JakoĹ 30mln uprawnionych do kierowania motorowerami 50ccm nie spowodowało hekatomby, to i 15mln uprawnionych do kierowania 125ccm jej nie spowoduje :-) 7 |
Data: Wrzesien 19 2014 02:15:45 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Tomasz WĂłjtowicz | W dniu 2014-09-19 00:09, Tomasz Pyra pisze: W dniu 2014-09-18 17:05, LEPEK pisze: Problemem jest atrakcyjnoć pojazdu. Motorower jest Ĺmieszny, a 125ccm ma już cechy prawdziwego motocykla. Tak samo karta rowerowa uprawnia do powożenia zaprzÄgiem konnym, ale jakoĹ nie widzÄ gimbazy palÄ cej siÄ do jeżdżenia furmankami. 8 |
Data: Wrzesien 19 2014 07:28:19 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: dddddddd | W dniu 2014-09-19 02:15, Tomasz Wójtowicz pisze: JakoĹ 30mln uprawnionych do kierowania motorowerami 50ccm nie po pierwsze gimbaza nie bÄdzie miała uprawnieĹ na 125. Po drugie nie wiem jakich super-umiejÄtnoĹci nabywasz, że nagle nie powodujesz wypadków? bo przejeździsz parÄ godzin zgodnie z ograniczeniami? Bo dokładnie omówisz trasÄ egzaminu z instruktorem? IMO zapis o koniecznoĹci posiadania kat B przez 3 lata jest dobrym zapisem (lepszym byłby tylko zapis o koniecznoĹci przejechania 100.000km, ale to byłoby ciÄżko zweryfikowaÄ). Ja kat. A zrobiłem po kilku latach intensywnej jazdy samochodem i IMO przez to motocyklem jeżdżÄ tak naprawdÄ wolniej- jako że autem jeżdżÄ szybko i spotkało mnie trochÄ sytuacji wymagajÄ cych ostrego hamowania, to na motocyklu jakoĹ ciÄżko jechaÄ szybciej wiedzÄ c że przy pierwszym ostrym hamowaniu pewnie siÄ wyłożÄ, a jak akurat bÄdÄ przejeżdżał obok auta to to zacznie zmieniaÄ pas... No, ale ja to 10 lat nie miałem jak mi ojciec pierwszy raz dał prowadziÄ auto (na jakimĹ opuszczonym lotnisku gdzieĹ na pomorzu), niewiele później kuzyni złożyli mi 'komarka', a jak miałem z 15 lat kupiłem sobie WSK125 (odkładałem na niÄ chyba ze 2 lata :) -- Pozdrawiam Ĺukasz 9 |
Data: Wrzesien 19 2014 07:30:34 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: dddddddd | W dniu 2014-09-19 07:28, dddddddd pisze:
^^^ tu mowa oczywiĹcie o kursie na kat. A -- Pozdrawiam Ĺukasz 10 |
Data: Wrzesien 19 2014 10:27:52 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Poldek | dddddddd wrote: W dniu 2014-09-19 02:15, Tomasz Wójtowicz pisze: SÄ pewne rzeczy, których nauczenie siÄ samemu zajmuje dużo czasu i droga takiej samodzielnej nauki musi prowadziÄ przez porażki, czyli w przypadku jazdy na motocyklu -> upadki. A instruktor nauczy w kilka godzin. Np. jak siÄ hamuje na motocyklu, kiedy trzeba siÄ zatrzymaÄ jak najszybciej. A hamuje siÄ inaczej niż samochodzie. 11 |
Data: Wrzesien 19 2014 10:57:43 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Shrek | On 2014-09-19 07:28, dddddddd wrote: Tak samo karta rowerowa uprawnia do powożenia zaprzÄgiem konnym, ale Trzeba sobie jasno powiedzieÄ - PJ nie uczy jazdy na motorze. Egzamin praktyczny to jakaĹ porażka - zadania oderwane od rzeczywistoĹci - np slalom powolny ma symulowaÄ omijanie chyba samochodów, ale podpieraÄ siÄ nie wolno. Masz 20 godzin, i przez wiÄkszoć czasu uczysz siÄ tego kretyĹskiego slalomu, bo na nim wszyscy odpadajÄ . Słyszał ktoĹ, żeby był poważny wypadek przy 10km/h? Zamisat uczyÄ siÄ jeżdziÄ po mieĹcie, kontrolowaÄ dobrze manetkÄ gazu, to uczysz siÄ jechaÄ 10km/h bez przeciwskrÄtów za to z przeciwsiadem. Za to podczas szkolenia wiÄkszoć nie przekroczy 60 km/h. O poważnej jeżdzie w mieĹcie wcale nie ma mowy - jedziesz 4 godziny bo drugie 4 uczysz siÄ jak siÄ nie wypierdoliÄ na 650, a pozostałe 12 sztuczek na placu:( Potem efekt jest taki, że ktoĹ doskonale jeżdzi 10km/h na skrÄconej manetce, ale jak mu siÄ przypadkiem gaz odkrÄci, to moto nie opanuje, bo odkrÄca dalej. Ostatnio na egzaminie laska mało co siÄ nie zabiła - z osemki wyjechała z odkrÄconÄ manetkÄ przejechała ze 30 metrów i rozwaliła siebie, moto i płot, bo nikt jej nie nauczył kontrolowaÄ gazu i co robiÄ w takiej sytuacji. Shrek. 12 |
Data: Wrzesien 20 2014 12:29:27 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Poldek | Shrek wrote: On 2014-09-19 07:28, dddddddd wrote: KrÄcenie ósemek bez podparcia uczy wyczucia motocykla, utrzymania na nim równowagi. Nie ma symulowaÄ omijania samochodów. 13 |
Data: Wrzesien 20 2014 15:03:58 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Shrek | On 2014-09-20 12:29, Poldek wrote: Trzeba sobie jasno powiedzieÄ - PJ nie uczy jazdy na motorze. Egzamin Nie mówiÄ o ósemkach. MówiÄ o slalomie wolnym. http://portalnaukijazdy.pl/images/image/obsluga-portalu/slalom%20mi%C4%99dzy%20bramkami.jpg Shrek. 14 |
Data: Wrzesien 20 2014 19:51:09 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Poldek | Shrek wrote: On 2014-09-20 12:29, Poldek wrote: Na to samo wychodzi. Motocykl to nie samochód. W samochodzie siedzisz na fotelu na 4 kołach i "sam" siÄ nie przewróci. Na motocyklu na poczÄ tek trzeba umieÄ po pierwsze siÄ nie przewróciÄ przy jakimkolwiek manewrze. Przy czym manewr do może byÄ np. zanim jeszcze zostanie uruchomiony silnik podniesienie nóżki i próba wsiÄ Ĺcia na motocykl. Wiele osób, które nigdy wczeĹniej tego nie robiły, polegnie już na tym etapie. Egzaminator podczas egzaminu odpowiada w jakimĹ tam stopniu za życie i zdrowie egzaminowanego. Zanim wypuĹci wiÄc delikwenta - którego przecież pierwszy raz widzi na oczy - zanim pozwoli takiemu wyjechaÄ motocyklem na miasto, gdzie odbywa siÄ normalny ruch pojazdów, to musi wiedzieÄ czy ten człowiek w ogóle umie siÄ nie przewróciÄ jadÄ c po płaskim. 15 |
Data: Wrzesien 20 2014 21:28:57 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Shrek | On 2014-09-20 19:51, Poldek wrote: Na to samo wychodzi. Krótkie pytania? 1 - RobiłeĹ nowe prawko na A? 2 - czy uważasz, że umiejÄtnoć wywijania slalomów bez podpórek jest ważniejsza niż opanowanie moto przy ~70km/h i ogólne ogarniÄcie w jeżdzie miejskiej? Egzaminator podczas egzaminu odpowiada w jakimĹ tam stopniu za życie i A widzisz różnicÄ miÄdzy jazdÄ po płaskim, a wywijaniem 650 slalomu który przewidziano dla 250? Slalom wolny to jest symulacja jazdy w korku - ino przymusowej i z absurdalnym zakazem podpierania siÄ i minimalnej prÄdkoĹci 8km/h (to już na półsprzÄgle) bo inaczej siÄ wypierdolisz. A w realnym życiu jak widzisz, że siÄ nie zmieĹcisz, to siÄ po prostu nie tam nie wpieprzasz. I nauka tej popieprzonej i nieprzydatnej sztuczki zajmuje wiÄkszoć czasu na kursie. Shrek. 16 |
Data: Wrzesien 21 2014 00:38:48 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Poldek | Shrek wrote:
Zależy co znaczy "nowe". Robiłem 10 lat temu :-) 2 - czy uważasz, że umiejÄtnoć wywijania slalomów bez podpórek jest Jak już pisałem wczeĹniej - zanim delikwenta można wypuĹciÄ z placu manewrowego, trzeba siÄ przekonaÄ, czy siÄ nie wypierdoli na etapie zrzucania motoru z podnóżka. Jak już wsiadł i jedzie do przodu, to jeszcze trzeba sprawdziÄ, czy umie skrÄcaÄ i czy nie boi siÄ obejrzeÄ podczas jazdy. Takiego, co nie umie jechaÄ po placu, nie wypuĹciłbym na ulicÄ, gdzie jest normalny ruch. OgarniÄcie w jeździe miejskiej sprawdza siÄ nie na placu, tylko właĹnie w jeździe miejskiej, która jest drugÄ czÄĹciÄ egzaminu. Egzaminator podczas egzaminu odpowiada w jakimĹ tam stopniu za życie i To nie jest żadna symulacja. Jazda na półsprzÄgle, wolna jazda itp. sÄ elementarne umiejÄtnoĹci, które trzeba sprawdziÄ, zanim pozwoli siÄ wyjechaÄ na ulicÄ miÄdzy ludzi. 17 |
Data: Wrzesien 21 2014 07:49:47 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Shrek | On 2014-09-21 00:38, Poldek wrote: 1 - RobiłeĹ nowe prawko na A? Czyli nie robiłeĹ. Weź sobie jakÄ Ĺ 650 rozstaw pachołki i wrzuÄ na jutube. Tylko nie oszukuj - bez rozgrzewki (wszak nie wolno). Sprawdzimy twoje opanowanie moto - wszak masz prawko, czyli powinieneĹ to z palcem w nosie zrobiÄ;) 2 - czy uważasz, że umiejÄtnoć wywijania slalomów bez podpórek jest Na placu manewrowym robisz również osemki (10 km/h), slalom szybki (30km/h) i ominiÄcie przeszkody (50km/h), wiÄc jest co oceniaÄ, ale wiÄkszoć odpada na slalomie wolnym i tego uczysz siÄ przez wiÄkszoć czasu. OdpadajÄ na tym zwłaszcza ci, co jeżdzÄ na codzieĹ bez prawka (a im raczej ciÄżko zarzuciÄ, że siÄ wypierdolÄ po wyjeżdzie z placu, skoro przyjechali i siÄ nie wypierdolili). OgarniÄcie w jeździe miejskiej sprawdza siÄ nie na placu, tylko właĹnie I z tym jest ciÄżko właĹnie dlatego, że na jazdÄ po mieĹcie masz na kursie jak dobrze pójdzie to 4 godziny - wiÄcej nie ma, bo trzeba siÄ sztuczek na placu uczyÄ. PJ uczy zupełnie nie tego czego trzeba. A widzisz różnicÄ miÄdzy jazdÄ po płaskim, a wywijaniem 650 slalomu Powiadasz, że to podstawowa umiejÄtnoć, że nie wolno an siÄ zatrzymaÄ, ani podeprzeÄ? A gdzie taka sztuczka jest potrzebna? Shrek. 18 |
Data: Wrzesien 21 2014 18:31:20 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Marcin N | W dniu 2014-09-21 07:49, Shrek pisze: On 2014-09-21 00:38, Poldek wrote: Potwierdzam. Razem z kumplami, z którymi ÄwiczyliĹmy gymkhanÄ (jazdÄ miÄdzy pachołkami) przetestowaliĹmy rok temu te nowe elementy egzaminu. Wolny slalom okazał siÄ trudnym elementem. Trudnym nawet dla nas - o ponadprzeciÄtnych umiejÄtnoĹciach jazdy precyzyjnej. -- MN 19 |
Data: Wrzesien 21 2014 21:00:35 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Shrek | On 2014-09-21 18:31, Marcin N wrote: Razem z kumplami, z którymi ÄwiczyliĹmy gymkhanÄ (jazdÄ miÄdzy No to teraz już nie jesteĹcie ponadprzeciÄtni, gdyż przeciÄtny absolwent prawka robi to w miarÄ pewnie - inaczej prawka nie zrobi:P Za to poza tym... różnie bywa. Shrek. 20 |
Data: Wrzesien 19 2014 09:30:38 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-09-19 02:15, Tomasz Wójtowicz pisze: W dniu 2014-09-19 00:09, Tomasz Pyra pisze: Problemem jest atrakcyjnoć pojazdu. Motorower jest Ĺmieszny, a 125ccm Ci dla których motocykl jest taki atrakcyjny, to w znakomitej wiÄkszoĹci sobie zrobili kat A (albo nawet jeździli bez). A iloć ludzi którzy by chÄtnie kupili motocykl, ale powstrzymuje ich brak prawa jazdy myĹlÄ że jest znikoma. Może gdyby były jakieĹ wypożyczalnie takich motocykli, no to może by siÄ pojawiło trochÄ takich okazjonalnych jeźdźców. 21 |
Data: Wrzesien 19 2014 10:32:54 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Poldek | Tomasz Pyra wrote: W dniu 2014-09-19 02:15, Tomasz Wójtowicz pisze: Obstawiam, że w takiej np. Warszawie w przyszłym sezonie pojawi siÄ sporo 125-tek, bo jest dużo ludzi, dla których zakup takiego motorka finansowo nie jest problemem, majÄ już auto, ale chcieliby ominÄ Ä korki. WczeĹniej nie kupowali motocykla, ponieważ za dużo zawracania gitary z robieniem od nowa kursu i egzaminu na kat. A. Nie całkiem bez znaczenia jest też fakt, że przystÄ pienie do procedury na kat. A wiÄ że siÄ z potencjalnym ryzykiem utraty kat. B, jeżeli na egzaminie teoretycznym delikwent wykaże siÄ niewiedzÄ . Dla takiego człowieka utrata B jest nie do przyjÄcia. A jeĹli ktoĹ zdawał egzamin kilkanaĹcie lat temu, to żeby zdaÄ dziĹ teoriÄ musi spÄdziÄ sporo czasu na nauce... 22 |
Data: Wrzesien 19 2014 11:00:05 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Shrek | On 2014-09-19 10:32, Poldek wrote: Nie całkiem bez znaczenia jest też fakt, że przystÄ pienie do procedury Bezedura... Shrek. 23 |
Data: Wrzesien 19 2014 17:10:14 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: RafaĹ Grzelak | Tomasz Pyra wrote: Ci dla których motocykl jest taki atrakcyjny, to w znakomitej Tu nawet nie chodzi o atrakcyjnosc. Skuterek 50ccm zablokowany na 45km/h nie jest zawalidroga chyba tylko na osiedlowych uliczkach. 125ccm rozpedza sie do maksymalnych predkosci dozwolonych w miescie. Mozna jechac tym samym tempem, co reszta pojazdow. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 24 |
Data: Wrzesien 19 2014 18:55:07 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: masti | Rafał Grzelak wrote: Tomasz Pyra wrote: a widziałeś choć jeden taki co był naprawdę zablokowany? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett 25 |
Data: Wrzesien 20 2014 00:17:31 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Alf/red/ | On 19/09/14 20:55, masti wrote: Skuterek 50ccm zablokowany na 45km/h No chyba ci z Telepizzy na takich jeździli, bo ledwo mnie (na rowerze) wyprzedzali. -- Alf/red/ 26 |
Data: Wrzesien 20 2014 16:19:28 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Rafał Grzelak | masti wrote: > Tu nawet nie chodzi o atrakcyjnosc. To moze od razu szescsete sobie kupie? Inna sprawa, ze jak ciezszy dzieciak wsiadzie na 50ccm to mozna sie z nim scigac na rowerze i miec szanse. -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 27 |
Data: Wrzesien 20 2014 09:59:39 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Budzik | Użytkownik Rafał Grzelak ... Skuterek 50ccm zablokowany na 45km/h nie jest zawalidroga chyba tylko Przesadzasz. Wyprzedzic to nie problem a rusza dośc żwawo. 28 |
Data: Wrzesien 19 2014 10:15:24 | Temat: Re: 125 ccm na 'B' | Autor: Martin Fox | Dnia Thu, 18 Sep 2014 17:05:35 +0200, LEPEK napisał(a): Witajcie. Jak już to ktoś napisał - poczekaj do wiosny, na chwile obecną sprzedawcy nówek już nie mają nic na stanie, a na allegro ceny podskoczyły o 300% i też się kończy towar. Zimą sprzedawcy pościągają spawane szroty zza zachodniej granicy i na wiosnę będziesz miał wylew 125tek. -- Martin Fox |