W dniu 2010-11-28 12:38, Miki pisze:
Wydaje się że akumulator jeszcze padnięty nie jest, aczkolwiek już przy -10
stopniach zdolność rozruchowa będzie zapewne w granicach 40%....
Czymkolwiek nie jest ten parametr wyrażony w %, najprościej sprawdzić akumulator mierząc jego napięcie voltomierzem w chwili kiedy zasila świece żarowe.
W tym momencie napięcie nie powinno spaść poniżej 11V, jednak akumulator który ma prąd rozruchowy 680A, powinien mieć trochę wyższe napięcie przy tych 80A które biorą świece.
Czy to może być także kwestia zużycia świec żarowych?
Może być - jeżeli wyeliminujesz kwestię akumulatora, to trzeba sprawdzić czy wszystkie świece grzeją.
Ewentualnie jest jeszcze kwestia tego elementu który odpowiada za wyłączenie świec - być może wyłącza je za szybko.
Ale skoro 10 lat jeździsz na jednych świecach i akumulatorze, to pewnie po trochy jedno i drugie. I tak długo Ci to wytrzymało.
3 |
Data: Listopad 28 2010 23:27:48 |
Temat: Re: 2.5 TDI Długie nagrzewanie świec żarowych - akumulator czy świece? |
Autor: Norbert |
Czy to może być także kwestia zużycia świec żarowych? Pytałem się kilku osób ale każdy twierdzi że tego nie raczej nie wymienia w tych silnikach (stare TDI).
To więcej ich nie pytaj.
Świece żarowe to tak samo element eksploatacyjny pojazdu.
I czasem działają 10 lat a czasem po roku sa do wymiany, zalezy jakiej firmy.
A ktos kto mowi ze akurat w TDI sie świec nie wymenia wcale to niech się wypowiada w tematach o których coś wie a nie w tych o których pojęcia nie ma.
4 |
Data: Listopad 29 2010 12:28:09 | Temat: Re: 2.5 TDI Długie nagrzewanie świec żarowych - akumulator czy świece? | Autor: ąćęłńóśźż |
Chyb po ptrostu tyle się muszą nagrzewać.
W TDS jest "śmiesznie", bo lampka grzania świec pali się przez ileś tam sekund, ale rozrusznik startuje zwykle po kilkunastu
sekundach dopiero.
Nawet byłem naprawiać rozrusznik, automat i bendiks ;-)
Ale wyczytałem później, że tak często jest, że lampka gaśnie wcześniej a komputer i tak "wie swoje" kiedy świece już nagrzały i
zakręcić rozrusznikiem.
5 |
Data: Listopad 29 2010 14:07:37 | Temat: Re: 2.5 TDI Długie nagrzewanie świec żarowych - akumulator czy świece? | Autor: Hektor |
Użytkownik "Miki" napisał
Czy to może być także kwestia zużycia świec żarowych? Pytałem się kilku osób ale każdy twierdzi że tego nie raczej nie wymienia w tych silnikach (stare TDI).
Zdaje się, że w tym silniku nie ma kontroli stanu świec żarowych. Po prostu w zależności od temperatury powietrza świece są załączane na odpowiedni czas, bez względu czy działają czy nie. Być może masz (prawie) wszystkie świece uszkodzone, a ujawnia to dopiero przy niższych temperaturach - ja tak właśnie miałem. Sprawdź czy są sprawne, typuję, że wszystkie będą przepalone.
Zbigniew Kordan
6 |
Data: Styczen 23 2011 00:29:01 | Temat: Re: 2.5 TDI Długie nagrzewanie świec żarowych - akumulator czy świece? | Autor: Adam 'Adak' Kępiński |
Zdaje się, że w tym silniku nie ma kontroli stanu świec żarowych. Po
prostu w zależności od temperatury powietrza świece są załączane na
odpowiedni czas, bez względu czy działają czy nie. Być może masz
(prawie) wszystkie świece uszkodzone, a ujawnia to dopiero przy niższych
temperaturach - ja tak właśnie miałem. Sprawdź czy są sprawne, typuję,
że wszystkie będą przepalone.
Przepalone = martwe?
I odpala przy -28?
To możliwe?
--
Adam 'Adak' Kępiński GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
7 |
Data: Styczen 23 2011 10:27:09 | Temat: Re: 2.5 TDI Długie nagrzewanie świec żarowych - akumulator czy świece? | Autor: Czarek Daniluk |
W dniu 2011-01-23 00:29, Adam 'Adak' Kępiński pisze:
Przepalone = martwe?
I odpala przy -28?
To możliwe?
Jeśli dobry motor to jak najbardziej możliwe.
Kiedyś ożywiałem Astrę 1 - 1,7 DTL przy -20, -22 bez grzania żadnej świecy :D
Owszem był na starcie po 10-15 próbie straszny kopeć za nią, ale ożywała :)
Pozdrawiam !!
| | | | |