206 cioci klei siê drogi bardzo dobrze natomiast moje mam wrazenie, ¿e
p³ywa. Wykonuj±c delikatne ruchy ok 10st prawo-lewo ma siê wra¿enie, ¿e w
oponach tylnich jest zdecydowanie za ma³o powietrza.
Obydwa egzemplarze mia³y ten sam zestaw opon- micheliny. Zauwazylem to
odrazu gdy wsiadlem pierwszy raz do auta na ³uku bardzo nieprzyjemnie
zsuwa³ siê ty³. Potem problem zanikn±³ i ponownie powróci³ przy zmianie
opon na zimowe. OCB?
pzdr
W pierwszych modelach 206 1.1 nie by³o przedniego stabilizatora (tylnego
zreszt± te¿, ale jego akurat nie widaæ). 206 bez stabilizatora ¿eczywi¶cie
jest trudne w je¿dzie.
Definitywnie by³o to b³êdem konstruktora. Nie pamiêtam kiedy zaczeli
montowaæ dr±¿ek stabilizatora ale napewno 1.1 z norm± emisji spalim L4
(katalizator zaraz za kolektorem wydechowym w komorze silnika) ma
stabilizator.
--
Pozdrawiam
Tomek
Peugeot 406 D9 '99 XU10J4R AUTO GLX
3 |
Data: Listopad 16 2006 00:07:52 |
Temat: Re: 206 i p³ywanie |
Autor: alex |
U¿ytkownik "Marynarz" napisa³ w wiadomo¶ci
W pierwszych modelach 206 1.1 nie by³o przedniego stabilizatora (tylnego
zreszt± te¿, ale jego akurat nie widaæ). 206 bez stabilizatora ¿eczywi¶cie
jest trudne w je¿dzie.
Definitywnie by³o to b³êdem konstruktora. Nie pamiêtam kiedy zaczeli
montowaæ dr±¿ek stabilizatora ale napewno 1.1 z norm± emisji spalim L4
(katalizator zaraz za kolektorem wydechowym w komorze silnika) ma
stabilizator.
to jest wersja 2006 1.4
pzdr!
|