Grupy dyskusyjne   »   Błąd w VIN

Błąd w VIN



1 Data: Grudzien 06 2011 19:16:51
Temat: Błąd w VIN
Autor: Andrzej 

Witam!
Sytuacja wygląda tak: żona kupiła samochód sprowadzony z zagranicy od pierwszego właściciela w kraju. W karcie pojazdu i dowodzie rej. jest błąd w numerze VIN (B pomylone z 8). Jest na to kwit ze stacji diagnostycznej. Chcemy zrobić badanie techniczne i przerejestrować auto, ale diagnosta nie chce podbić przegądu a w wydziale komunikacji twierdzą, że należy udać się do tego wydziału, który wydał dokumenty z błędem i tam poprawić. Wolałbym tego uniknąć, bo to dość daleko.
Pytanie: da się to jakoś załatwić na miejscu, czyli w naszym wydziale komunikacji? Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką wycieczkę?

--
Pozdrawiam
Andrzej



2 Data: Grudzien 06 2011 19:21:33
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*Andrzej* napisał(-a):

Sytuacja wygląda tak: żona kupiła samochód sprowadzony z zagranicy od
pierwszego właściciela w kraju. W karcie pojazdu i dowodzie rej. jest
błąd w numerze VIN (B pomylone z 8). Jest na to kwit ze stacji
diagnostycznej. Chcemy zrobić badanie techniczne i przerejestrować
auto, ale diagnosta nie chce podbić przegądu a w wydziale komunikacji
twierdzą, że należy udać się do tego wydziału, który wydał dokumenty
z błędem i tam poprawić. Wolałbym tego uniknąć, bo to dość daleko.
Pytanie: da się to jakoś załatwić na miejscu, czyli w naszym wydziale
komunikacji? Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką
wycieczkę?

Mój tata był kiedyś w podobnej sytuacji - błąd w VIN. Z kwitem ze SD załatwił to w starostwie, w którym przerejsterowywał auto. I to wcale nie było starostwo to gdzie błąd został sprokurowany. Widze tu złą wolę biurw.

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

3 Data: Grudzien 07 2011 08:53:22
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 6 Dec 2011 19:21:33 +0100, Big Jack napisał(a):

*Andrzej* napisał(-a):
Sytuacja wygląda tak: żona kupiła samochód sprowadzony z zagranicy od
pierwszego właściciela w kraju. W karcie pojazdu i dowodzie rej. jest
błąd w numerze VIN (B pomylone z 8). Jest na to kwit ze stacji
diagnostycznej. Chcemy zrobić badanie techniczne i przerejestrować
auto, ale diagnosta nie chce podbić przegądu a w wydziale komunikacji
twierdzą, że należy udać się do tego wydziału, który wydał dokumenty
z błędem i tam poprawić.
Mój tata był kiedyś w podobnej sytuacji - błąd w VIN. Z kwitem ze SD
załatwił to w starostwie, w którym przerejsterowywał auto. I to wcale
nie było starostwo to gdzie błąd został sprokurowany. Widze tu złą wolę
biurw.

Mogly sie przepisy zmienic od tego czasu.
No lokalne starowstwo nie ma prawa zmienic dokumentow, bo na jakiej
podstawie ? Ten kto wystawil ma sprawdzic papiery i sie przyznac do bledu.

J.

4 Data: Grudzien 07 2011 14:20:35
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: to 

begin J.F.

No lokalne starowstwo nie ma
prawa zmienic dokumentow, bo na jakiej podstawie ? Ten kto wystawil ma
sprawdzic papiery i sie przyznac do bledu.

Nawet jeśli, to lokalne starostwo powinno wyjaśnić to z nieudolnym
starostwem we własnym zakresie. Ale to jest Polska...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

5 Data: Grudzien 06 2011 18:30:14
Temat: Re: BłÄ…d w VIN
Autor: AZ 

On 2011-12-06, Andrzej  wrote:


Sytuacja wygląda tak: żona kupiła samochód sprowadzony z zagranicy od pierwszego
właściciela w kraju. W karcie pojazdu i dowodzie rej. jest błÄ…d w numerze VIN (B
pomylone z 8). Jest na to kwit ze stacji diagnostycznej. Chcemy zrobić badanie
techniczne i przerejestrować auto, ale diagnosta nie chce podbić przegądu a w
wydziale komunikacji twierdzą, że należy udać się do tego wydziału, który wydał
dokumenty z błÄ™dem i tam poprawić. Wolałbym tego uniknąć, bo to doć daleko.
Pytanie: da się to jakoś załatwić na miejscu, czyli w naszym wydziale
komunikacji? Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką wycieczkę?

Ty nie sluchaj paniusi z okienka w WK tylko pros jej przelozonego.
Dziala zawsze.

--
Artur
ZZR 1200

6 Data: Grudzien 06 2011 19:53:06
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: Dysiek 

 Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką wycieczkę?


Mialem podobna sprawe i dokladnie takie samo zachowanie urzedniczki.
Zawolalem kierownika i tez sie upieral, ze musze odbyc wycieczke. Mialem
blisko - kolo 50 km, wiec odpuscilem i pojechalem.

Dysiek

7 Data: Grudzien 06 2011 20:05:13
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości

Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką wycieczkę?

poproś o odmowe załątwienia sprawy na piśmie z podaniem przyczyny.

Zwykle wystarcza.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

8 Data: Grudzien 06 2011 19:22:52
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: to 

begin Kuba \(aka cita\)

Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica

To której obciąłeś ogon?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

9 Data: Grudzien 07 2011 08:55:00
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 6 Dec 2011 20:05:13 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):

Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości
Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką wycieczkę?
poproś o odmowe załątwienia sprawy na piśmie z podaniem przyczyny.
Zwykle wystarcza.

Mowisz ? IMO bez powodu podadza: brak podstaw do zalatwienia :-)

J.

10 Data: Grudzien 07 2011 10:25:20
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 7 Dec 2011, J.F. wrote:

Dnia Tue, 6 Dec 2011 20:05:13 +0100, Kuba (aka cita) napisał(a):
Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości
Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką wycieczkę?
poproś o odmowe załątwienia sprawy na piśmie z podaniem przyczyny.
Zwykle wystarcza.

Mowisz ? IMO bez powodu podadza: brak podstaw do zalatwienia :-)

  Na piśmie?
  Niekoniecznie, bo w KPA jest lista powodów która pozwala pozostawić
sprawę bez rozpoznania lub odmówić wszczęcia, lista ta jest
zamknięta o tyle że odmowa musi być uzasadniona, zaś np.
niewłaściwość w sprawie nie mieści się w tej liście.

  Tu jest właściwy rozdział KPA:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,240,11908,20110701,wszczecie-postepowania.html
....i rzuć okiem na art.65.1

  Dlatego na piśmie różne "organy" już tak chętnie nie odmawiają,
bo jednak trzeba podać *dlaczego*.

pzdr, Gotfryd

11 Data: Grudzien 07 2011 11:04:46
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-12-07 10:25, Gotfryd Smolik news pisze:

Niekoniecznie, bo w KPA jest lista powodów która pozwala pozostawić
sprawę bez rozpoznania lub odmówić wszczęcia, lista ta jest
zamknięta o tyle że odmowa musi być uzasadniona, zaś np.
niewłaściwość w sprawie nie mieści się w tej liście.

Hmm znaczy się urząd ma obowiązek wszcząć i rozpoznać, a dopiero potem
ewentualnie ma prawo ustalić że jest niewłaściwym?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

12 Data: Grudzien 07 2011 11:58:59
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: J.F 

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości grup W dniu 2011-12-07 10:25, Gotfryd Smolik news pisze:

Niekoniecznie, bo w KPA jest lista powodów która pozwala pozostawić
sprawę bez rozpoznania lub odmówić wszczęcia, lista ta jest
zamknięta o tyle że odmowa musi być uzasadniona, zaś np.
niewłaściwość w sprawie nie mieści się w tej liście.

Hmm znaczy się urząd ma obowiązek wszcząć i rozpoznać, a dopiero potem
ewentualnie ma prawo ustalić że jest niewłaściwym?

A jesli ustali, to przekazac sprawe dalej, do organu wlasciwego.

J.

13 Data: Grudzien 07 2011 15:05:55
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-12-07 11:58, J.F pisze:

Niekoniecznie, bo w KPA jest lista powodów która pozwala pozostawić
sprawę bez rozpoznania lub odmówić wszczęcia, lista ta jest
zamknięta o tyle że odmowa musi być uzasadniona, zaś np.
niewłaściwość w sprawie nie mieści się w tej liście.

Hmm znaczy się urząd ma obowiązek wszcząć i rozpoznać, a dopiero potem
ewentualnie ma prawo ustalić że jest niewłaściwym?

A jesli ustali, to przekazac sprawe dalej, do organu wlasciwego.

Dobrze wiedzieć :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

14 Data: Grudzien 09 2011 20:49:35
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 7 Dec 2011, Jakub Witkowski wrote:

Hmm znaczy się urząd ma obowiązek wszcząć i rozpoznać, a dopiero potem
ewentualnie ma prawo ustalić że jest niewłaściwym?

  Pytanie sprowadza się do wersji: "czy urząd może odmówić czynności
pod pozorem uznania się za niewłaściwy bez wnikania o co chodzi" :)
  Jak inaczej miałby ustalić niewłaściwość, bez "wszczynania"?
"Nieformalnie mi się wydaje że to nie do nas" :] (tak, ta wersja,
ale bez słowa "nieformalnie" za to popierana autorytarnym tonem
pojawia się w wykonaniu ustnym - dlatego pytanie o wersję pisemną
jest krytyczne)

pzdr, Gotfryd

15 Data: Grudzien 07 2011 09:37:37
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: Pa_blo 



Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości grup

Witam!
Sytuacja wygląda tak: żona kupiła samochód sprowadzony z zagranicy od pierwszego właściciela w kraju. W karcie pojazdu i dowodzie rej. jest błąd w numerze VIN (B pomylone z 8). Jest na to kwit ze stacji diagnostycznej. Chcemy zrobić badanie techniczne i przerejestrować auto, ale diagnosta nie chce podbić przegądu a w wydziale komunikacji twierdzą, że należy udać się do tego wydziału, który wydał dokumenty z błędem i tam poprawić. Wolałbym tego uniknąć, bo to dość daleko.
Pytanie: da się to jakoś załatwić na miejscu, czyli w naszym wydziale komunikacji? Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką wycieczkę?


Musisz przeprowadzic tzw ustalenie danych. Jedziesz na stacje diagnostyczna, diagnosta robi przeglad tozsamy z przegladem zerowym i z tym papierem idziesz do WK - tak to przynajmniej wyglada to w Poznaniu na Jackowckiego.

--
Picasso

16 Data: Grudzien 07 2011 08:54:01
Temat: Re: BłÄ…d w VIN
Autor: Rafal Lorenc 

Andrzej 
  na: pl.misc.samochody napisal/la:

 Witam!
 Sytuacja wygląda tak: żona kupiła samochód sprowadzony z zagranicy od pierwszego
 właściciela w kraju. W karcie pojazdu i dowodzie rej. jest błÄ…d w numerze VIN (B
 pomylone z 8). Jest na to kwit ze stacji diagnostycznej. Chcemy zrobić badanie
 techniczne i przerejestrować auto, ale diagnosta nie chce podbić przegądu a w
 wydziale komunikacji twierdzą, że należy udać się do tego wydziału, który wydał
 dokumenty z błÄ™dem i tam poprawić. Wolałbym tego uniknąć, bo to doć daleko.
 Pytanie: da się to jakoś załatwić na miejscu, czyli w naszym wydziale
 komunikacji? Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką wycieczkę?

Do diagnosty, odczyta nr i wystawi papier (przegląd zerowy to się chyba
nazywa)
Z tym do WK i sprawę muszą załatwić - przerabiałem ten temat bo z
Krakowa musiałbym do Gdańska dymać.


--
Rafal Lorenc
mobile: 503-611-119
www.usmiecha.sie.pl

17 Data: Grudzien 07 2011 09:57:23
Temat: Re: BłÄ…d w VIN
Autor: Chris 

Rafal Lorenc nabazgrał(a):

Do diagnosty, odczyta nr i wystawi papier (przegląd zerowy to się chyba
nazywa)
Z tym do WK i sprawę muszą załatwić - przerabiałem ten temat bo z

Dokładnie, mi zauważyli błÄ…d w WK i na szczęście tego samego dnia odkręciłem to.

Trzeba pamiętać z numerze VIN nie ma liter B, I, O za to są cyfry 8, 1, 0  i czegoś tam jeszcze właśnie dla tego żeby nie było pomyłek :)


--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

18 Data: Grudzien 07 2011 10:07:18
Temat: Re: BłÄ…d w VIN
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*Chris* napisał(-a):

Trzeba pamiętać z numerze VIN nie ma liter B

Polecam przeanalizowanie VIN-ów np. BMW, Mitsubishi, Mercedesów

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

19 Data: Grudzien 07 2011 10:20:25
Temat: Re: BłÄ…d w VIN
Autor: Chris 

Big Jack nabazgrał(a):

W wiadomości

*Chris* napisał(-a):
Trzeba pamiętać z numerze VIN nie ma liter B
Polecam przeanalizowanie VIN-ów np. BMW, Mitsubishi, Mercedesów

A sorry B jest ale O na 100% nie ma :)

--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.

20 Data: Grudzien 07 2011 14:30:06
Temat: Re: Błąd w VIN
Autor: Nex@pl 

W dniu 2011-12-06 19:16, Andrzej pisze:

Witam!
Sytuacja wygląda tak: żona kupiła samochód sprowadzony z zagranicy od
pierwszego właściciela w kraju. W karcie pojazdu i dowodzie rej. jest
błąd w numerze VIN (B pomylone z 8). Jest na to kwit ze stacji
diagnostycznej. Chcemy zrobić badanie techniczne i przerejestrować auto,
ale diagnosta nie chce podbić przegądu a w wydziale komunikacji
twierdzą, że należy udać się do tego wydziału, który wydał dokumenty z
błędem i tam poprawić. Wolałbym tego uniknąć, bo to dość daleko.
Pytanie: da się to jakoś załatwić na miejscu, czyli w naszym wydziale
komunikacji? Czy nie ma sensu się upierać i trzeba odbyć daleką wycieczkę?


Zarejestruj z błędnym numerem, zrób spis z natury u diagnosty i podepnij to do wniosku o rejestrację.  U mnie i tak zapomnieli w dowodzie poprawić :) Mam adnotację, i skreslony nr VIN na pierwszej stronie dowodu.

Błąd w VIN



Grupy dyskusyjne