Witam,
Mam problem. Pozbylem sie z samochodu instalacji gazowej (bo robila
wiecej zlego, niz dobrego), ale zbliza sie termin badania technicznego
i nie bardzo wiem co mam zrobic. Bo przeciez auto jest zarejestrowane
jako LPG, a LPG nie ma. I pan diagnosta zapewne to zauwazy :)
Co powinienem w takim razie zrobic? Przerejestrowac samochod?
pozdrawiam,
t.
2 |
Data: Wrzesien 20 2007 07:58:40 |
Temat: Re: Badanie techniczne po usunieciu LPG |
Autor: SCI 012 |
Użytkownik napisał w wiadomości
Witam,
Mam problem. Pozbylem sie z samochodu instalacji gazowej (bo robila
wiecej zlego, niz dobrego), ale zbliza sie termin badania technicznego
i nie bardzo wiem co mam zrobic. Bo przeciez auto jest zarejestrowane
jako LPG, a LPG nie ma. I pan diagnosta zapewne to zauwazy :)
Co powinienem w takim razie zrobic? Przerejestrowac samochod?
Witam jedziesz normalnie na badanie dostajesz zasw o tym ze zdemontowales
LPG idziesz do WK wykreslasz wpis ze poj przystosowany do zas gazem a potem
wracasz po wpis do DR na stacje na ktorej robiles bad
tech.
Pozd A4 2.5TDI V6
3 |
Data: Wrzesien 20 2007 16:20:55 | Temat: Re: Badanie techniczne po usunieciu LPG | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak |
Użytkownik napisał w wiadomości
Witam,
Mam problem. Pozbylem sie z samochodu instalacji gazowej (bo robila
wiecej zlego, niz dobrego), ale zbliza sie termin badania technicznego
i nie bardzo wiem co mam zrobic. Bo przeciez auto jest zarejestrowane
jako LPG, a LPG nie ma. I pan diagnosta zapewne to zauwazy :)
Co powinienem w takim razie zrobic? Przerejestrowac samochod?
pozdrawiam,
t.
Tak się zastanawiam, co skłania ludzi do takiej zagrywki. Było aż tak źle? Nie dało się doprowadzić całości do porządku?
O jakie auto chodzi i jakie były problemy?
Pozdrawiam
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl
4 |
Data: Wrzesien 20 2007 08:36:35 | Temat: Re: Badanie techniczne po usunieciu LPG | Autor: |
Tak si zastanawiam, co sk ania ludzi do takiej zagrywki. By o a tak le?
Nie da o si doprowadzi ca o ci do porz dku?
O jakie auto chodzi i jakie by y problemy?
Ogolnie nie jestem fanem instalacji gazowych, a zwlaszcza tak chamsko
zamontowanych jak ta u mnie. Chodzi o silnik 2,5l V6 w Mazdzie Mx-6.
Instalacja drugiej generacji, mikser wepchniety na sile na
przepustnice (rura od przeplywomierza wykrzywiona tak, ze okazala sie
od spodu peknieta), wtryski zapaskudzone, w bagazniku wielka i
paskudna butla... a wszystko tak wyregulowane, ze zamiast 170KM bylo z
70... Wiec pozbylem sie tego szajsu jak najpredzej :)
Witam jedziesz normalnie na badanie dostajesz zasw o tym ze zdemontowales
LPG idziesz do WK wykreslasz wpis ze poj przystosowany do zas gazem a potem
wracasz po wpis do DR na stacje na ktorej robiles bad
Dziekuje za odpowiedz.
pozdrawiam,
T.
5 |
Data: Wrzesien 23 2007 01:58:23 | Temat: Re: Badanie techniczne po usunieciu LPG | Autor: wolfi |
napisał(a):
Tak si zastanawiam, co sk ania ludzi do takiej zagrywki. By o a tak le?
Nie da o si doprowadzi ca o ci do porz dku?
O jakie auto chodzi i jakie by y problemy?
Ogolnie nie jestem fanem instalacji gazowych, a zwlaszcza tak chamsko
zamontowanych jak ta u mnie. Chodzi o silnik 2,5l V6 w Mazdzie Mx-6.
Instalacja drugiej generacji, mikser wepchniety na sile na
przepustnice (rura od przeplywomierza wykrzywiona tak, ze okazala sie
od spodu peknieta), wtryski zapaskudzone, w bagazniku wielka i
paskudna butla... a wszystko tak wyregulowane, ze zamiast 170KM bylo z
70... Wiec pozbylem sie tego szajsu jak najpredzej :)
a wystarczyło zainwestowaÄ 300zł w BLOS i byĹ miał ze 170KM - 171KM, taniÄ
i bezproblemowÄ
jazdÄ. No ale skoro wolałeĹ tyle samo daÄ za zdemontowanie gazu to już Twój wybór. BÄdziesz poprostu jeździÄ drożej.
| | | |