Grupy dyskusyjne   »   BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 lat ach

BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 lat ach



1 Data: Wrzesien 25 2009 03:10:50
Temat: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Przemek V 

Oddaję właśnie do serwisu 4 letnie BMW 530d którym jeżdżę od 3,5 roku
i ma obecnie 130 tys km. Regularnie serwisowane w ASO przez cały czas.
Z ciekawszych opcji ma dynamic drive i active steering - oba bardzo
fajne wynalzki. Z auta jestem ogólnie bardzo, bardzo zadowolony ale
nie łudzę się, że jest symbolem wspaniałego wykonania bo niestety tak
nie jest. Nie wiem czy dzisiaj takie auta w ogóle jeszcze powstają.

Plusy dodatnie:
Przyjemność z jazdy, prowadzenie, osiągi, dobry kompromis
limuzynowatej wygody i zwinności, spalanie, wygląd, wodotryski, trwałe
zawieszenie, I-Drive (tak, tak).

Minusy ujemne:
Szarpiąca i kopiąca w plecy przy zatrzymaniu automatyczna skrzynia
biegów ZF. TTTM, nawet się własnej strony w sieci dorobiła
http://www.thelurch.com/lurching_zf_transmission.htm
Padnięta uszczelka kolektora wydechowego (albo pęknięty kolektor)
Skrzypiące tylne zawieszenie po wymianie tylnych klocków, skrzypi jak
w starym Żuku
Dynamic Drive - podobno wg jednego ASO do naprawy
Skorodowane na połowie powierzchni te trójkąty do których lusterka są
przymocowane
Szyba przednia jak po piaskowaniu - plastikowa by chyba gładsza była,
pierwsze auto od 20 lat gdzie mam takie efekty
Przednie reflektory podobnie zmatowiałe
Obłażąca guma z podłokietnika wokół przycisków otwierania szyb
Stuki w tylnej półce
Odstająca na końcu chromowana listwa na dole szyby drzwi przedniego
pasażera - wada fabryczna, raz wymieniana już na gwarancji, 3/4 BMW
serii 5 z tamtych lat tak ma - można się przyjrzeć na ulicy

Ogólny bilans mimo wszystko bardzo pozytywny. Największa wtopa to
skrzynia.



2 Data: Wrzesien 25 2009 12:43:50
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: szymo 


Minusy ujemne:
Szarpiąca i kopiąca w plecy przy zatrzymaniu automatyczna skrzynia
biegów ZF. TTTM, nawet się własnej strony w sieci dorobiła
http://www.thelurch.com/lurching_zf_transmission.htm
Padnięta uszczelka kolektora wydechowego (albo pęknięty kolektor)
Skrzypiące tylne zawieszenie po wymianie tylnych klocków, skrzypi jak
w starym Żuku
Dynamic Drive - podobno wg jednego ASO do naprawy
Skorodowane na połowie powierzchni te trójkąty do których lusterka są
przymocowane
Szyba przednia jak po piaskowaniu - plastikowa by chyba gładsza była,
pierwsze auto od 20 lat gdzie mam takie efekty
Przednie reflektory podobnie zmatowiałe
Obłażąca guma z podłokietnika wokół przycisków otwierania szyb
Stuki w tylnej półce
Odstająca na końcu chromowana listwa na dole szyby drzwi przedniego
pasażera - wada fabryczna, raz wymieniana już na gwarancji, 3/4 BMW
serii 5 z tamtych lat tak ma - można się przyjrzeć na ulicy

Ogólny bilans mimo wszystko bardzo pozytywny. Największa wtopa to
skrzynia.

Nie obraź się kolego ale mam nieodparte wrażenie jakbyś opisywał dolegliwości mojego tarpana co nim kiedyś jeździłem po kalafiory :):):)

3 Data: Wrzesien 25 2009 04:03:03
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Przemek V 

On 25 Wrz, 12:43, szymo  wrote:

> Minusy ujemne:
> Szarpiąca i kopiąca w plecy przy zatrzymaniu automatyczna skrzynia
> biegów ZF. TTTM, nawet się własnej strony w sieci dorobiła
>http://www.thelurch.com/lurching_zf_transmission.htm
> Padnięta uszczelka kolektora wydechowego (albo pęknięty kolektor)
> Skrzypiące tylne zawieszenie po wymianie tylnych klocków, skrzypi jak
> w starym Żuku
> Dynamic Drive - podobno wg jednego ASO do naprawy
> Skorodowane na połowie powierzchni te trójkąty do których lusterka są
> przymocowane
> Szyba przednia jak po piaskowaniu - plastikowa by chyba gładsza była,
> pierwsze auto od 20 lat gdzie mam takie efekty
> Przednie reflektory podobnie zmatowiałe
> Obłażąca guma z podłokietnika wokół przycisków otwierania szyb
> Stuki w tylnej półce
> Odstająca na końcu chromowana listwa na dole szyby drzwi przedniego
> pasażera - wada fabryczna, raz wymieniana już na gwarancji, 3/4 BMW
> serii 5 z tamtych lat tak ma - można się przyjrzeć na ulicy

> Ogólny bilans mimo wszystko bardzo pozytywny. Największa wtopa to
> skrzynia.

Nie obraź się kolego ale mam nieodparte wrażenie jakbyś opisywał
dolegliwości mojego tarpana co nim kiedyś jeździłem po kalafiory :):):)

Spoko, ja go nie montowałem, niech się jakiś Turek i jego niemiecki
szef zmiany z Dingolfing wstydzi ;).

Obecne skrzypienie zawieszenia myślę, że Twojego Tarpana bije na łeb
na szyję. No ale Tarpan 250 km/h nie jeździ. Coś za coś ;)

4 Data: Wrzesien 25 2009 14:29:58
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: szymo 


Obecne skrzypienie zawieszenia myślę, że Twojego Tarpana bije na łeb
na szyję. No ale Tarpan 250 km/h nie jeździ. Coś za coś ;)

To prawda takich prędkości nie osiągał zwlaszcza z kalafiorami ale
moge cię zapewnic że emocje były takie same przy 90ciu jak w BMW przy 250 szczególnie jak maska poszybowała do góry w czasie jazdy bo się zaczep oderwał :) z resztą ten tarpan to wiadro dobrego śmiechu ile tam historii przeżyłem to szok....

5 Data: Wrzesien 25 2009 15:44:35
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: CeSaR 

To prawda takich prędkości nie osiągał zwlaszcza z kalafiorami ale
moge cię zapewnic że emocje były takie same przy 90ciu jak w BMW przy 250 szczególnie jak maska poszybowała do góry w czasie jazdy bo się zaczep oderwał :) z resztą ten tarpan to wiadro dobrego śmiechu ile tam historii przeżyłem to szok....

PLONK WWARNING jakby powiedział Cavallino :-))))

Mało się nie oplułem a spłakałem się ze śmiechu jak norka :-))))

Miłego weekendu :-)))

C

6 Data: Wrzesien 25 2009 18:50:23
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: wowa 


Użytkownik "CeSaR"  napisał w wiadomości

szczególnie jak maska poszybowała do góry w czasie jazdy bo się zaczep

Mało się nie oplułem a spłakałem się ze śmiechu jak norka :-))))

Zapewniam Cię, że kierowcy nie jest do śmiechu :) Miałem dwa otwarcia maski, w Wartburgu i MB123. Szczególnie to drugie mnie ździwiło, ta maska ważyła tonę :)
Wojtek

--
Nie każde piwo to Żywiec!
..... Na szczęście :)

7 Data: Wrzesien 25 2009 18:59:04
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Rafal T. 

wowa pisze:

Zapewniam Cię, że kierowcy nie jest do śmiechu :) Miałem dwa otwarcia maski, w Wartburgu i MB123. Szczególnie to drugie mnie ździwiło, ta maska ważyła tonę :)

Trzeba było zrobić system do wytracania prędkości. Jedziesz po oblodzonej ulicy 90km/h - ktoś Ci wyskakuje a Ty maske ciach do góry - zawsze te kilka metrów krótsza droga niż na samych hamulcach. No i jest o czym opowiadać:)

rt

8 Data: Wrzesien 25 2009 19:34:23
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Artur Maśląg 

Rafal T. pisze:
(...)

Trzeba było zrobić system do wytracania prędkości. Jedziesz po oblodzonej ulicy 90km/h - ktoś Ci wyskakuje a Ty maske ciach do góry - zawsze te kilka metrów krótsza droga niż na samych hamulcach.

Ty się śmiej - w dawnych czasach przyszła potrzeba przewiezienia płyt
paździerzowych + kilku listew do moich rodziców. Płyty załatwić to
jedno, transport to drugie. Płyty się załatwiło, transport padł na moją
Warszawę na bagażniku dachowym - dużo by opowiadać :). Jakoś zapakować
się dało, usztywniło płyty listwami (w całości :) ) i heja :) Jak ktoś
zna drogę z Wilanowa do Konstancina (DC) to kojarzy miejsce połączenia
obu nitek jezdni (Przyczółkowa) w jedną (Warszawska). Jechaliśmy sobie
spokojnie, a tu z drugiej strony zdrowo darła ciężarówka (marki nie
pomnę, ale była z otwartą paką). Uderzenie (powietrza) było potężne
- mało mi nie wyrwało kierownicy z ręki, zatrzymało prawie w miejscu.
Po chwili stwierdzamy, że brak nam kawałków płyt, które sterczały nad
przednią szybą - zjechaliśmy i oceniamy - listy usztywniające połamane,
płyt brak do miejsca ich "przywiązania" - wyrwane równo przy linkach.
Materiał deficytowy,to szukamy. Długo szukaliśmy w dość dużym promieniu
- zero. Doszliśmy do wniosku, że z racji różnicy ciśnień, wciągnęło
te kawałki tamtemu na pakę. Dziękuję za taki hamulec :)

> No i jest o czym opowiadać:)

Jak widzisz jest co opowiadać bez tworzenia systemów - życie to
przynosi :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

9 Data: Wrzesien 28 2009 20:04:05
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Rafal T. 

Artur Maśląg pisze:

Jak widzisz jest co opowiadać bez tworzenia systemów - życie to
przynosi :)

Dokładnie:) Co do ciekawych zjawisk - to widziałem kiedy jak dwie wielkie ciezarówki jechały obok siebie (wyprzedzały się) - i było widać że sciąga je do siebie  ciśnienie. Niby prędkość jednej względem drugiej mała, ale podciśnienie tworzące się "zasysało je".

rt

10 Data: Wrzesien 25 2009 20:15:18
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Damian / Excar.pl 


Użytkownik "Przemek V"

Minusy ujemne:
Szarpiąca i kopiąca w plecy przy zatrzymaniu automatyczna skrzynia

Ja mam to samo w benzynowej siodemce. Bmw robi do dupy skrzynie i
nie ma co sie dziwic ze Kubica na auto marudzil.

11 Data: Wrzesien 25 2009 19:22:51
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Waldek Godel 

Dnia Fri, 25 Sep 2009 20:15:18 +0430, Damian / Excar.pl napisał(a):

Ja mam to samo w benzynowej siodemce. Bmw robi do dupy skrzynie i
nie ma co sie dziwic ze Kubica na auto marudzil.

o.. BMW robi skrzynie?? od kiedy?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

12 Data: Wrzesien 25 2009 22:27:19
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Pa_blo 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Fri, 25 Sep 2009 20:15:18 +0430, Damian / Excar.pl napisał(a):


o.. BMW robi skrzynie?? od kiedy?



Nie gadaj, ze ZF robi skrzynki do bolidow :)

Picasso

13 Data: Wrzesien 25 2009 20:36:35
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Karolek 


Użytkownik "Damian / Excar.pl"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Przemek V"
Minusy ujemne:
Szarpiąca i kopiąca w plecy przy zatrzymaniu automatyczna skrzynia

Ja mam to samo w benzynowej siodemce. Bmw robi do dupy skrzynie i
nie ma co sie dziwic ze Kubica na auto marudzil.

ROTFL :P






Karolek

14 Data: Wrzesien 25 2009 23:10:08
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Piotr S. 

Przemek V pisze:

Oddaję właśnie do serwisu 4 letnie BMW 530d którym jeżdżę od 3,5 roku
i ma obecnie 130 tys km. Regularnie serwisowane w ASO przez cały czas.
Z ciekawszych opcji ma dynamic drive i active steering - oba bardzo
fajne wynalzki. Z auta jestem ogólnie bardzo, bardzo zadowolony ale
nie łudzę się, że jest symbolem wspaniałego wykonania bo niestety tak
nie jest. Nie wiem czy dzisiaj takie auta w ogóle jeszcze powstają.

Plusy dodatnie:
Przyjemność z jazdy, prowadzenie, osiągi, dobry kompromis
limuzynowatej wygody i zwinności, spalanie, wygląd, wodotryski, trwałe
zawieszenie, I-Drive (tak, tak).

Minusy ujemne:
Szarpiąca i kopiąca w plecy przy zatrzymaniu automatyczna skrzynia
biegów ZF. TTTM, nawet się własnej strony w sieci dorobiła
http://www.thelurch.com/lurching_zf_transmission.htm
Padnięta uszczelka kolektora wydechowego (albo pęknięty kolektor)
Skrzypiące tylne zawieszenie po wymianie tylnych klocków, skrzypi jak
w starym Żuku
Dynamic Drive - podobno wg jednego ASO do naprawy
Skorodowane na połowie powierzchni te trójkąty do których lusterka są
przymocowane
Szyba przednia jak po piaskowaniu - plastikowa by chyba gładsza była,
pierwsze auto od 20 lat gdzie mam takie efekty
Przednie reflektory podobnie zmatowiałe
Obłażąca guma z podłokietnika wokół przycisków otwierania szyb
Stuki w tylnej półce
Odstająca na końcu chromowana listwa na dole szyby drzwi przedniego
pasażera - wada fabryczna, raz wymieniana już na gwarancji, 3/4 BMW
serii 5 z tamtych lat tak ma - można się przyjrzeć na ulicy

Ogólny bilans mimo wszystko bardzo pozytywny. Największa wtopa to
skrzynia.

Zachecam do dodania opinii np. na http://www.autocentrum.pl/
Twoja opinia bedzie latwo dostepne bo tu na grupie zginie wsrod tysiecy postow

15 Data: Wrzesien 27 2009 15:32:23
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Pete 


"Przemek V"

Ogólny bilans mimo wszystko bardzo pozytywny. Największa wtopa to
skrzynia.

U mnie po trzech latach uzytkowania (tylko nie e60 530d auto a e39 530i
manual z 2002 roku) minusów jest jak dotąd sporo.   Z ważniejszych to:

- padniete thrust arm bushings (nie wiem jak to po naszemu) juz przy 50
tys km - powodowalo kiepska stabilnosc przy wyzszych predkosciach
- padnieta mata czujnika poduszki w fotelu pasazera (chyba w e60 nawet
byla jakas akcja serwisowa z tym zwiazana. w e39 to tez nagminna
przypadlosc, ale akcji serwisowej nie bylo)
- padnieta elektryka fotela pasazera (juz dwa razy)
- padniety jeż (final stage unit)
- padniety termostat
- cieknaca uszczelka pod pokrywa zaworow
- wyciek plynu z ukladu wspomagania kierownicy
- wyciek plynu chlodniczego
- wyciek oleju silnikowego (z uszczelki pomiedzy silnikiem a skrzynia)
- sprzęgło dziwacznie bierze, pomimo usunięcia CDV.  Trzeba sie bardzo
delikatnie z nim obchodzic, a i tak nie idzie go do konca wyczuc.
Podobno to kwestia mechanizmu SAC (self adjusting clutch)
- bardzo dlugie ruchy drazka zmiany biegow - czuje sie jak w jakims
ciezarowcu
- padniete piksele w radiu (udalo sie jednak zmusic BMW USA do wymiany w
ramach goodwill juz po gwaracji).  Pierwszy wlasciciel mial tez
wymieniane zegary z tego samego powodu.

Kupilem przy 48tys km.  Teraz ma 92 tys km.

Zaraz sie pewnie posypia glosy ze to wszysto wina pierwszego
wlasciciela, ale tak nie jest.  To sa wszystko bardzo czeste
przypadlosci tego modelu.   Jak sie samemu nie robi napraw, to niestety
potrafi ostro strzepac kieszen.

Jesli chodzi o jakosc wykonczenia, to tez nie jest jakos zaskakujaco
dobra.  Chyba wolałem swoje stare A4 pod tym wzgledem...

Pozdr.
Pete

16 Data: Wrzesien 28 2009 18:08:36
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Karolek 


Użytkownik "Pete"  napisał w wiadomości


"Przemek V"
Ogólny bilans mimo wszystko bardzo pozytywny. Największa wtopa to
skrzynia.

U mnie po trzech latach uzytkowania (tylko nie e60 530d auto a e39 530i
manual z 2002 roku) minusów jest jak dotąd sporo.   Z ważniejszych to:

- padniete thrust arm bushings (nie wiem jak to po naszemu) juz przy 50
tys km - powodowalo kiepska stabilnosc przy wyzszych predkosciach

Tuleje wahacza.
Trwalsze niz w mercedesach czy vw :>
I z cala pewnoscia wytrzymuja wiecej niz 50kkm i to na polskich drogach.

- padnieta mata czujnika poduszki w fotelu pasazera (chyba w e60 nawet
byla jakas akcja serwisowa z tym zwiazana. w e39 to tez nagminna
przypadlosc, ale akcji serwisowej nie bylo)

Prawda, odwieczny problem.

- padnieta elektryka fotela pasazera (juz dwa razy)

Moze pasazer jakis ponadgabarytowy, ze ten fotel nie daje rady? ;>

- padniety jeż (final stage unit)

Tez niestety typowe :/
Ale mozna samemu naprawic, tylko ciezko wydlubac plytke z tej masy, ktora jest zalana.

- padniety termostat

To akurat nie rozni sie niczym o innych termostatow w innych samochodach wiec chyba miales pecha, albo to auto nie ma 48kkm.

- cieknaca uszczelka pod pokrywa zaworow

Ciekawe... zazwyczaj ciekna jak ktos juz grzebal.

- wyciek plynu z ukladu wspomagania kierownicy
- wyciek plynu chlodniczego

Dziwne.

- wyciek oleju silnikowego (z uszczelki pomiedzy silnikiem a skrzynia)

Przy 98kkm?? Cos mi sie wierzyc nie chce ze to auto ma 98kkm

- sprzęgło dziwacznie bierze, pomimo usunięcia CDV.  Trzeba sie bardzo
delikatnie z nim obchodzic, a i tak nie idzie go do konca wyczuc.
Podobno to kwestia mechanizmu SAC (self adjusting clutch)

Z kazdym podpunktem utwierdzasz mine w przekonaniu ze ten samochod nie ma 98kkm

- bardzo dlugie ruchy drazka zmiany biegow - czuje sie jak w jakims
ciezarowcu

A mi sie wydawalo ze ma raczej krotkie... dziwne.

- padniete piksele w radiu (udalo sie jednak zmusic BMW USA do wymiany w
ramach goodwill juz po gwaracji).  Pierwszy wlasciciel mial tez
wymieniane zegary z tego samego powodu.


Niestety kolejny standard, chociaz nie trzeba wymieniac zegarow, bo mozna to latwo naprawic.

Kupilem przy 48tys km.  Teraz ma 92 tys km.


Szerze to Ci powiem, ze ten przebieg to niezla sciema.

Zaraz sie pewnie posypia glosy ze to wszysto wina pierwszego
wlasciciela, ale tak nie jest.

Ja twierdze ze to wina o wiele wiekszego przebiegu niz Ci sie wydaje.

To sa wszystko bardzo czeste
przypadlosci tego modelu.

Raptem 3 rzeczy, ktore wymieniles w nie wszystko i ktore mozna we wlasnym nawet zakresie naprawic.
Reszta to IMHO wina duzego przebiegu.

Jak sie samemu nie robi napraw, to niestety
potrafi ostro strzepac kieszen.


Jak sie daje czlowiek urobic na gadke ze BMW to musi kosztowac, to faktycznie takim jeleniom trzepie kieszen :>

Jesli chodzi o jakosc wykonczenia, to tez nie jest jakos zaskakujaco
dobra.

Lepsza niz w e34, przynajmiej jakosc tapicerki.

 Chyba wolałem swoje stare A4 pod tym wzgledem...

Coz, zawsze moze zmienic na audi.




Karolek

17 Data: Wrzesien 28 2009 13:06:37
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Pete 



"Karolek" wrote

Moze pasazer jakis ponadgabarytowy, ze ten fotel nie daje rady? ;>

Tak wlasciwie, to bardzo rzadko ktos tam siedzi, a jak juz siedzi, to wazy nie wiecej niz 65 kg.



- padniety jeż (final stage unit)

Tez niestety typowe :/
Ale mozna samemu naprawic, tylko ciezko wydlubac plytke z tej masy, ktora jest zalana.

Ja go po prostu wymienilem.  Te nowe jeże sa nieco inne i podobno trwalsze.



- cieknaca uszczelka pod pokrywa zaworow

Ciekawe... zazwyczaj ciekna jak ktos juz grzebal.

Nie.  To bardzo typowe dla M54.  Mnostwo takich przypadkow sie widuje, przynajmniej na angielskojezycznych forach bmw.


- wyciek plynu z ukladu wspomagania kierownicy
- wyciek plynu chlodniczego

Dziwne.

Wiekszosc tych roznorakich wyciekow zaczela sie po tym jak przeprowadzilem sie z autem z florydy na polnoc usa i zaliczylem pierwsza tutejsza zime.  byc moze ta roznica temperaturowa cos miala z tym wspolnego.
Co nie zmienia faktu ze system chlodzenia w e39 to porazka jesli chodzi o materialy... wszystko z plastkiu i z wiekem zaczyna pekac.  W autach z silnikami V8 jest to jeszcze bardziej nagminne, bo temperatury pod maska wyższe.



- wyciek oleju silnikowego (z uszczelki pomiedzy silnikiem a skrzynia)

Przy 98kkm?? Cos mi sie wierzyc nie chce ze to auto ma 98kkm

Przebieg jest w pelni udokumentowany.  Nie mam co do niego zadnych watpliowosci.  Zuzycie materialow (kierownica, fotele, pedaly) wewnatrz tez odpowiadaja przebiegowi.  Z reszta rzadko tutaj sie trafiaja tego typu przekrety.  Wedlug mnie wiekszosc tego co padlo to kwestia wieku, a nie koniecznie przebiegu.

Co do tej uszczelki to nie jestem pewien.  Mechanior tak zawyrokowal, ale nie dalem mu tego narazie naprawic, bo do tego skrzynie trzeba by sciagac.  Nie leje sie ciurkiem.  Czasami tylko kropelka albo dwie oleju pojawia sie w garazu na podlodze.


A mi sie wydawalo ze ma raczej krotkie... dziwne.

Masz ta sama skrzynie co u mnie?


Raptem 3 rzeczy, ktore wymieniles w nie wszystko i ktore mozna we wlasnym nawet zakresie naprawic.

Jasne, wszystko mozna samemu.  Nie twierdze ze nie.  Jak sie ma czas i narzedzia.  Ale moj czas tez sie liczy.  Czasami taniej jest oddac do mechanika.


Jak sie daje czlowiek urobic na gadke ze BMW to musi kosztowac, to faktycznie takim jeleniom trzepie kieszen :>

To co, mam Twoim zdaniem zabrac go do zakladu ktory jest tanszy ale zna sie tylko na amerykancach?  Nic dobrego z tego napewno nie wyniknie.  A zaklad ktory sie zna na BMW liczy sobie odpowiednio, chociaz oczywiscie mniej niz diler.


Coz, zawsze moze zmienic na audi.

Z pewnoscia taka opcje rozwaze, choc lubie eksperymentowac, wiec najpewniej kupie jeszcze cos innego jak przyjdzie czas na wymiane. Chyba poszukam czegos mniejszego i bardziej zwinnego.  E39 to mimo wszystko niezla krowa.

Pozdr.
Pete

18 Data: Wrzesien 29 2009 06:16:45
Temat: Re: BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach
Autor: Karolek 


Użytkownik "Pete"  napisał w wiadomości



"Karolek" wrote
Moze pasazer jakis ponadgabarytowy, ze ten fotel nie daje rady? ;>

Tak wlasciwie, to bardzo rzadko ktos tam siedzi, a jak juz siedzi, to wazy nie wiecej niz 65 kg.


Ze mata pada to normalne, ale ze elektryka fotela to nie spotkalem sie.

Ja go po prostu wymienilem.  Te nowe jeże sa nieco inne i podobno trwalsze.


W ogole mieli ich tam sporo... zobaczymy czy te ostatnie sa faktycznie trwalsze :>

Ciekawe... zazwyczaj ciekna jak ktos juz grzebal.

Nie.  To bardzo typowe dla M54.  Mnostwo takich przypadkow sie widuje, przynajmniej na angielskojezycznych forach bmw.


Wymienic zatem.


- wyciek plynu z ukladu wspomagania kierownicy
- wyciek plynu chlodniczego

Dziwne.

Wiekszosc tych roznorakich wyciekow zaczela sie po tym jak przeprowadzilem sie z autem z florydy na polnoc usa i zaliczylem pierwsza tutejsza zime. byc moze ta roznica temperaturowa cos miala z tym wspolnego.
Co nie zmienia faktu ze system chlodzenia w e39 to porazka jesli chodzi o materialy... wszystko z plastkiu i z wiekem zaczyna pekac.  W autach z silnikami V8 jest to jeszcze bardziej nagminne, bo temperatury pod maska wyższe.


Fakt z tych plastikowych polaczen z wiekiem zaczyna leciec, ale 7 lat to znowu nie taki straszny wiek.



- wyciek oleju silnikowego (z uszczelki pomiedzy silnikiem a skrzynia)

Przy 98kkm?? Cos mi sie wierzyc nie chce ze to auto ma 98kkm

Przebieg jest w pelni udokumentowany.  Nie mam co do niego zadnych watpliowosci.  Zuzycie materialow (kierownica, fotele, pedaly) wewnatrz tez odpowiadaja przebiegowi.  Z reszta rzadko tutaj sie trafiaja tego typu przekrety.  Wedlug mnie wiekszosc tego co padlo to kwestia wieku, a nie koniecznie przebiegu.


Jakby amerykanie walkow nie potrafili robic :>

Co do tej uszczelki to nie jestem pewien.  Mechanior tak zawyrokowal, ale nie dalem mu tego narazie naprawic, bo do tego skrzynie trzeba by sciagac. Nie leje sie ciurkiem.  Czasami tylko kropelka albo dwie oleju pojawia sie w garazu na podlodze.



Nie tyle uszczelka co uszcelniacz na wale.
A moze to leci z tej uszczelki pod pokrywa i scieka po silniku na dol?

A mi sie wydawalo ze ma raczej krotkie... dziwne.

Masz ta sama skrzynie co u mnie?


Ja nie bo mam tylko automaty.
Ale tymi co jezdzilem to takich spostrzezen nie mialem.


Raptem 3 rzeczy, ktore wymieniles w nie wszystko i ktore mozna we wlasnym nawet zakresie naprawic.

Jasne, wszystko mozna samemu.  Nie twierdze ze nie.  Jak sie ma czas i narzedzia.  Ale moj czas tez sie liczy.  Czasami taniej jest oddac do mechanika.


Nie no oczywiscie.
Tak tylko wspomnialem, ze mozna samemu naprawic (nie wymieniac) bo niektorych rzeczy sie nei da naprawic i trzeba wymieniac :>


Jak sie daje czlowiek urobic na gadke ze BMW to musi kosztowac, to faktycznie takim jeleniom trzepie kieszen :>

To co, mam Twoim zdaniem zabrac go do zakladu ktory jest tanszy ale zna sie tylko na amerykancach?  Nic dobrego z tego napewno nie wyniknie.  A zaklad ktory sie zna na BMW liczy sobie odpowiednio, chociaz oczywiscie mniej niz diler.


Nie wiem jak to wyglada w USA, ale w Polsce wystrczy myslacy mechanik.
Do naprawy BMW nie trzeba jakiejs wielkiej tajemnej wiedzy.


Coz, zawsze moze zmienic na audi.

Z pewnoscia taka opcje rozwaze, choc lubie eksperymentowac, wiec najpewniej kupie jeszcze cos innego jak przyjdzie czas na wymiane. Chyba poszukam czegos mniejszego i bardziej zwinnego.  E39 to mimo wszystko niezla krowa.

Kup serie 3.





Karolek

BMW 530d E60 - krótkie podsumowanie po prawie 4 latach



Grupy dyskusyjne