Po dłuższych trasach autostradowych zaczynam mieć coraz gorsze objawy podobne
do choroby wibracyjnej - jakieś takie wredne mrowienia i przeczulice w końcach
palców.  Robi się to gorsze po kawie, nieco ustępuje po alkoholu, ale wraca
następnego dnia (a rano raczej nie pijam).

Zna ktoś jakiś inny sposób, niż Trzy Piwa?  Jakieś rękawice z żelem, nakładki
na manetki, czy co?  (zmiana motocykla chyba nie pomoże - zaczęło się przy
Transalpie).

pozdrawiam

turpin

BMW F800GS


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

W dniu 2011-04-17 21:13,  turpin pisze:

Po dłuższych trasach autostradowych zaczynam mieć coraz gorsze objawy podobne
do choroby wibracyjnej - jakieś takie wredne mrowienia i przeczulice w końcach
palców.  Robi się to gorsze po kawie, nieco ustępuje po alkoholu, ale wraca
następnego dnia (a rano raczej nie pijam).

Zna ktoś jakiś inny sposób, niż Trzy Piwa?  Jakieś rękawice z żelem, nakładki
na manetki, czy co?  (zmiana motocykla chyba nie pomoże - zaczęło się przy
Transalpie).

Dzięki Kuczu -- szukam jakichś antywibracyjnych manetek.

...swoją drogą, co też porobiło się z prm (a wskoczyłem na tę grupę w 1997r, o
ile dobrze pamiętam).  Coponiektórzy srali jeszcze wtedy w pieluchy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik " turpin"  napisał w
wiadomości

Zna ktoś jakiś inny sposób, niż Trzy Piwa?  Jakieś
rękawice z żelem, nakładki na manetki, czy co?  (zmiana
motocykla chyba nie pomoże - zaczęło się przy Transalpie).

Użytkownik "Marcin Gardeła"  napisał w wiadomości

Użytkownik " turpin"  napisał w
wiadomości

Zna ktoś jakiś inny sposób, niż Trzy Piwa?  Jakieś
rękawice z żelem,

Wiem, że łatwo doradzać, ale wydaje mi się, że jednak zmiana motocykla coś da. Ja tak miałem po Diversion 600, że jak zsiadałem po 400 km to bardzo mi mrowiły dłonie i długo to trwało, potem jak jeździłem krótko Deauville to też to było, ale w innej skali - inne wibracje, teraz na VFR nie mam żadnych mrowień, po prostu nic, nieważne ile przejadę, po prostu nic się nie dzieje, żadnych problemów.

On 17 Kwi, 21:13, " turpin"  wrote:

Zna ktoś jakiś inny sposób, niż Trzy Piwa?  Jakieś rękawice z żelem, nakładki
na manetki, czy co?  (zmiana motocykla chyba nie pomoże - zaczęło się przy
Transalpie).

W dniu 2011-04-18 11:34, Lisciasty pisze:

Daj sobie spokój z niewydarzonymi dwucylindrowcami, kup coś co wkręca
się na obroty płynnie i nie telepie w czasie dłuższej przejażdżki :>

W dniu 2011-04-17 21:13,  turpin pisze:

Po dłuższych trasach autostradowych zaczynam mieć coraz gorsze objawy podobne
do choroby wibracyjnej - jakieś takie wredne mrowienia i przeczulice w końcach
palców.  Robi się to gorsze po kawie, nieco ustępuje po alkoholu, ale wraca
następnego dnia (a rano raczej nie pijam).

W dniu 2011-04-18 22:05, Don Pedro pisze:

Pocieszę Cię, że jak na TL-u dojechaliśmy na Chorwację, to mrowienie w
kciuku ustąpiło mi po jakichś trzech dniach. Good vibrations, jego mać :)

W dniu 2011-04-18 23:55, KJ Siła Słów pisze:

W dniu 2011-04-18 22:05, Don Pedro pisze:

Pocieszę Cię, że jak na TL-u dojechaliśmy na Chorwację, to mrowienie w
kciuku ustąpiło mi po jakichś trzech dniach. Good vibrations, jego mać :)

W ZX mialem takie gabkowe manetki - nigdy nic nie mrowilo, predzej kutas
zdretwial jak rece :-)

Użytkownik "KJ Siła Słów"  napisał

W ZX mialem takie gabkowe manetki - nigdy nic nie mrowilo, predzej kutas zdretwial jak rece :-)

Użytkownik "Hinek"  napisał w
wiadomości

Użytkownik "KJ Siła Słów"  napisał
>
> W ZX mialem takie gabkowe manetki - nigdy nic nie
> mrowilo, predzej kutas zdretwial jak rece :-)
>
>
I tu wlasnie  widac  przewage V-twin. Wywoluja wzwod a
nie dretwienie! No a single...to juz wogole bajka :)

W dniu 2011-04-19 23:33, Hinek pisze:

I tu wlasnie widac przewage V-twin. Wywoluja wzwod a nie dretwienie!

W dniu 20-04-2011 08:55, falco pisze:

W dniu 2011-04-19 23:33, Hinek pisze:

I tu wlasnie widac przewage V-twin. Wywoluja wzwod a nie dretwienie!

Siema,
hahaha... to już wiem czemu tak lubię jeździć Transalpem... ;) ;) ;)
Ostatnio coraz więcej dziewczyn też przesiada się na Trampki,

coś w tym musi być... ;) ;) ;)

Sorki za ot, bo w temacie nie pomogę.

W dniu 2011-04-20 13:22, TaDzik pisze:

no to trzeba na takie dziewczyny uważać!
Bo zapewne przesiadają się po to by mieć wzwód :|
Niebezpiecznie brać taka na plecaczek ;)

W dniu 2011-04-20 08:55, falco pisze:

W dniu 2011-04-19 23:33, Hinek pisze:

hahaha... to już wiem czemu tak lubię jeździć Transalpem... ;) ;) ;)
Ostatnio coraz więcej dziewczyn też przesiada się na Trampki, coś w tym
musi być... ;) ;) ;)

Sorki za ot, bo w temacie nie pomogę.

Użytkownik " turpin"  napisał w wiadomości

Po dłuższych trasach autostradowych zaczynam mieć coraz gorsze objawy
podobne
do choroby wibracyjnej - jakieś takie wredne mrowienia i przeczulice w
końcach
palców

W dniu 2011-04-21 14:30, buzar pisze:

I jeszcze jeden patecik pozwalajacy rozprostowac palce prawej reki:

http://moto.allegro.pl/scottoiler-tempomat-crampbuster-wide-i1563216146.html

Siemka

*** falco
Dok adnie o czym podobnym ostatnio gada em z kumplem czy kto mo e si

wypowiedzie jak "tempomat" si sprawdza...?

W dniu 2011-04-22 07:32, Tytus pisze:

AZ uzywa i se chwali...

Siemka

*** falco
A jak się to ma do grzanych minetek...?

Ja nie wiem - ja skuters jestem
ale mysle ze bez problema bo ten plasticzek elastyczny jest.
Wiem bo macalem...ale mocno dziwnie sie jezdzi z tym
zwlaszcza moto z wrazliwym gazem :)

T

On 2011-04-22, Tytus  wrote:

Wiem bo macalem...ale mocno dziwnie sie jezdzi z tym
zwlaszcza moto z wrazliwym gazem :)

On 2011-04-22, falco  wrote:

AZ uzywa i se chwali...

A jak się to ma do grzanych minetek...?

W dniu 2011-04-22 09:35, AZ pisze:

Mam takie cudo, fajna sprawa na trasy, ulga jest naprawde duza gdy sie
wyjedzie juz poza miasto.

Na poczatku trzeba sie do tego przyzwyczaic i uwazac zeby nie zrobic
jakiegos kuku ale na TA Ci to nie grozi ;-)

Co do grzanych minetek - spokojnie zaklada sie na zwykle gumy jak i te
grubsze grzane.

On 2011-04-22, falco  wrote:

Czy Ty jesteś z Wawy? Chętnie bym podjechał pomacać... plasticzek rzecz
jasna... ;)
Jak coś, to dodamy na pryw, żeby nie śmiecić.

Dzięki za konkrety i ostatnie pytanie czy można to szybko zdjąć/założyć,
chyba, że jest tak jak mówisz, kwestia szybkiego przyzwyczajenia także
do jazdy po mieście...

W dniu 2011-04-22 11:43, AZ pisze:

Z Wawy, odezwij sie we wtorek to Ci moge nawet uzyczyc na testy.

W dniu 2011-04-22 11:43, AZ pisze:

Z Wawy, odezwij sie we wtorek to Ci moge nawet uzyczyc na testy.

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości

Co do grzanych minetek - spokojnie zaklada sie na zwykle gumy jak i te

grubsze grzane.