Witajcie.

Pacjent:
Opel Zafira 2.2 16V '00, automat
LPG BRC Sequent 24 od ok. 70kkm.
Aktualny przebieg: ca. 140kkm

Dzisiaj jadąc obwodnicą krakowską zaobserwowałem dziwne zachowanie auta. Leciałem sobie spokojnie w stronę Katowic, prędkość: nieprzepisowa ;) Zwolniłem przed ograniczeniem i po jego minięciu wcisnąłem gaz do ok. 3/4 - wyskakuje "check engine" i auto nie chce jechać. Zatrzymałem się na pasie awaryjnym - silnik cały się telepał i prawie gasł. Przełączyłem na benzynę, przegazowałem i było gites. Kontrolka zgasła, więc ruszyłem. Po przełączeniu na gaz silnik zachowywał się w dziwny sposób: do ca. 1,5 kprm trzęsło nim tak, jakby chodził na 3 gary. Po przekroczeniu tego progu było OK, auto przyspieszało normalnie. Dojechałem więc do domu na benzynie, a po godzinnym postoju znów wszystko chodziło w porządku na gazie.

Pytanie: ki czort? :)

--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko | staszek <at> sosenko <dot> pl
Audi 80 1.8S '89 + Herbert + AT1200 -> http://tiny.pl/cjlp
PMS+ PJ- S+ p++ M- W- P+>++:+ X+ L++ B++ m Z++ T- w- CB++

Staszek Sosenko pisze:

progu było OK, auto przyspieszało normalnie. Dojechałem więc do domu na benzynie, a po godzinnym postoju znów wszystko chodziło w porządku na gazie.

Pytanie: ki czort? :)

Z fusów nie wiadomo. Do gazowników i sprawdzić pamięć błędów.
Przy takim przebiegu najpewniej- któryś z wtryskiwaczy się przywiesza, w momencie jak nie podaje w ogóle LPG do któregoś cylindra, skład mieszanki się zmienia, lambda wychodzi poza zakres i pojawia się check.

U kogo w Krakowie serwisujesz BRC Sequent 24?


--
Michał