Grupy dyskusyjne   »   Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele

Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele



1 Data: Wrzesien 16 2009 20:47:38
Temat: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Tomasz Pyra 

Jest w trójmieście obwodnica, jest zjazd z tej obwodnicy na ul. Wielkopolską w Gdyni, ten zjazd jest obecnie rozbudowywany i w związku z pracami jego przepustowość jest znacznie ograniczona. Ok - niech będzie.

W związku z tą ograniczoną przepustowością, na prawym pasie obwodnicy ustawia się kilkukilometrowy sznurek samochodów czekających na swoją kolej żeby zjechać z obwodnicy.

Ale lewy pas nie jest niczym zastawiony i ruch na nim mógłby odbywać się normalnie. Przez jakiś kilometr przed tym zjazdem obwodnica zaczyna nawet mieć przez jakiś czas 3 pasy.
Ruch obwodnicą na wprost mógłby przebiegać praktycznie bez żadnych przeszkód.

Ale teraz czas na naszych bohaterów - tych najgłupszych spośród wszystkich, a zarazem mających najwięcej do powiedzenia. Są to kierowcy którzy ustawią się na lewym pasie i będą tym lewym pasem kulać się z prędkością tego zablokowanego prawego pasa. Jak prawy pas stoi, to oni na lewym też się zatrzymują.

Nie szkodzi że lewy pas jest już wolny aż do samego zjazdu i samochody mogłyby jechać - oni będą go blokować.

Jeden taki wyjechał przede mną - stał na prawym pasie, zapewne już długo bo to było kawałek od początku korka. Widocznie tak go denerwowały wyprzedzające go lewym pasem samochody, że jak nadarzyła się okazja, to zmienił pas na lewy i tam stanął.

Przecież żeby wpaść na taki pomysł trzeba mieć mózg wielkości orzeszka i iloraz inteligencji na poziomie temperatury pokojowej.

Jak zawsze jestem spokojny na drodze, tym razem mi się spieszyło - jechałem otworzyć mieszkanie osoby co do której były poważne podejrzenia że zasłabła, więc wzajemne uprzejmości i słowne utarczki musiałem pominąć.

Wiele mnie nie opóźnił, bo po lewej jest jeszcze kawałek pasa zieleni i płytki rów odprowadzający wodę, a ja akurat na podniesionym zawieszeniu jechałem, więc po prostu bezmózga ominąłem.

Zrobiły się trzy pasy więc myślałem że już problemu nie będzie, aż tu nagle - jedzie (a raczej stoi) sobie dwóch takich artystów obok siebie środkowym i lewym pasem, jeden obok drugiego. Pasy na obwodnicy na szczęście na tyle szerokie że ich dwóch nie było w stanie zastawić całej pozostałej szerokości jezdni, a że się dość agresywnie zacząłem rozpychać, to się jeden wystraszył i zrobił miejsce.

Prawda jest taka, że gdyby jakiś stanął mi na drodze skutecznie ją zastawiając, to by pewnie stracił tylny zderzak - akurat cel w jakim jechałem był ważniejszy od ewentualnego mandatu i straty zniżek OC, a sąd pewnie by zrozumiał "wyższą konieczność" odjechania z miejsca kolizji, o ile któryś by zdążył zapisać numery, bo pewnie oddaliłbym się szybko.
Bo ja tam chłodnicę mam bezpiecznie schowaną, przód wzmocniony, a zderzak odrapany, więc mogę takich artystów bezpiecznie trykać zderzakiem.

Pomijając już, że takie blokowanie jest przez prawo zabronione - jest to utrudnianie ruchu i złamanie zakazu zatrzymywania na drodze ekspresowej.

I to sam dotyczy wszystkich tych sytuacji gdzie ci tytani intelektu szczytują, blokując przejezdne pasy, bo gdzieś tam, kiedyś jest np. zwężenie. Najlepiej niech zablokują lewy pas na całej długości wszystkich dróg które mają więcej niż jeden pas, no bo przecież gdzieś, kiedyś ten drugi pas się skończy, więc choćby to miało nastąpić 200km dalej - wszyscy powinni jechać tylko prawym pasem.

Szkoda że na egzaminie z prawa jazdy nie ma jakiegoś przesiewowego testu na inteligencję typu pudełko z kwadratowym, okrągłym i trójkątnym otworem, gdzie trzeba włożyć klocki o odpowiednim kształcie w odpowiednie otwory. Z całą pewnością żaden kierowca który wpada na pomysł blokowania pustego pasa, bo sąsiedni pas jest zajęty nie dałby rady temu testowi bez połamania pudełka.

No ale jako że żyjemy w czasach tolerancji i dyskryminacja kogokolwiek z względu na jego umysłowe ułomności jest zabroniona, to również tym inteligentnym inaczej prawo jazdy się należy.



2 Data: Wrzesien 16 2009 21:01:29
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: LA 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Jest w trójmieście obwodnica, jest zjazd z tej
W związku z tą ograniczoną przepustowością, na prawym pasie obwodnicy
ustawia się kilkukilometrowy sznurek samochodów czekających na swoją kolej
żeby zjechać z obwodnicy.

Ale lewy pas nie jest niczym zastawiony i ruch na nim mógłby odbywać się
normalnie. > Ale teraz czas na naszych bohaterów - tych najgłupszych
spośród wszystkich, a zarazem mających najwięcej do powiedzenia. Są to
kierowcy którzy ustawią się na lewym pasie i będą tym lewym pasem kulać
się z prędkością tego zablokowanego prawego pasa.

We Wrocławiu jest taki most na Poznań kończy się zjazdem i jednym pasem z
dwóch (resztę dopiero budują) Prawie zawsze w szczycie na prawym pasie stoi
potężny korek, a lewy pas jest blokowany przez tzw regulatory ruchu w
postaci tirów, które mają zakaz jazdy lewym pasem, ale mimo to jeżdżą. W PL
niestety mamy naród debili i kierowcy nie potrafią się nauczyć prostej
rzeczy, którą na zachód od odry znają od lat czyli jazdy na zamek. I dzięki
temu mamy korki na zwężeniach - bo co gnoja z lewego będę wpuszczał jak ja
gniję od dłuższego czasu na prawym, przy czym lewy jest generalnie pusty, no
ale nikt mnie nie wpuści na końcu. Błędne koło.

3 Data: Wrzesien 16 2009 21:19:25
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: WIHEDCNF 


Użytkownik "LA"

Jest w trójmieście obwodnica, jest zjazd z tej
W związku z tą ograniczoną przepustowością, na prawym pasie obwodnicy ustawia się kilkukilometrowy sznurek samochodów czekających na swoją kolej żeby zjechać z obwodnicy.

Ale lewy pas nie jest niczym zastawiony i ruch na nim mógłby odbywać się normalnie. > Ale teraz czas na naszych bohaterów - tych najgłupszych spośród wszystkich, a zarazem mających najwięcej do powiedzenia. Są to kierowcy którzy ustawią się na lewym pasie i będą tym lewym pasem kulać się z prędkością tego zablokowanego prawego pasa.

We Wrocławiu jest taki most na Poznań kończy się zjazdem i jednym pasem z dwóch (resztę dopiero budują) Prawie zawsze w szczycie na prawym pasie stoi potężny korek, a lewy pas jest blokowany przez tzw regulatory ruchu w postaci tirów, które mają zakaz jazdy lewym pasem, ale mimo to jeżdżą. W PL niestety mamy naród debili i kierowcy nie potrafią się nauczyć prostej rzeczy, którą na zachód od odry znają od lat czyli jazdy na zamek. I dzięki temu mamy korki na zwężeniach - bo co gnoja z lewego będę wpuszczał jak ja gniję od dłuższego czasu na prawym, przy czym lewy jest generalnie pusty, no ale nikt mnie nie wpuści na końcu. Błędne koło.

To nie jest przejaw debilizmu kierowców, to jest przejaw debilizmu naszych DRÓG!!!

4 Data: Wrzesien 16 2009 23:55:27
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: radxcell 

*WIHEDCNF* wrote in

wpuści na końcu. Błędne koło.
To nie jest przejaw debilizmu kierowców, to jest przejaw debilizmu
naszych DRÓG!!!

coraz wiekszemu dodajmy http://miniurl.pl/bezpieczne

pozdr, rdx

5 Data: Wrzesien 17 2009 00:06:07
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 


Użytkownik "radxcell"  napisał w wiadomości

*WIHEDCNF* wrote in
wpuści na końcu. Błędne koło.
To nie jest przejaw debilizmu kierowców, to jest przejaw debilizmu
naszych DRÓG!!!

coraz wiekszemu dodajmy http://miniurl.pl/bezpieczne

i później krzyk że polacy ograniczeń nie przestrzegają!!!jak wariaci jeżdzą!!! w normalnym kraju żeby przejechać te 400km jedzie się 30 do autostrady (ok 50-70km/h) po autostradzie 340km (~140km/h) i powiedzmy znów te 30 km na dojechanie (~50-70km/h) a w polsce żeby z dużego miasta dojechać do stolicy ~300-350km jedzie się to ile ? 5-6h a przestrzegając ograniczeń pewnie z 7-8h czy to jest do jasnej cholery normalne ??

6 Data: Wrzesien 22 2009 22:35:20
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: jerzu 

On Wed, 16 Sep 2009 23:55:27 +0200, "radxcell"  wrote:

coraz wiekszemu dodajmy http://miniurl.pl/bezpieczne

Ja mam jakoś odwrotne obserwacje z tego odcinka.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

7 Data: Wrzesien 22 2009 23:40:57
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: radxcell 

*jerzu* wrote in

On Wed, 16 Sep 2009 23:55:27 +0200, "radxcell"  wrote:
coraz wiekszemu dodajmy http://miniurl.pl/bezpieczne
Ja mam jakoś odwrotne obserwacje z tego odcinka.

odwrotne, to znaczy... usuneli wysepki i umozliwili plynne wyprzedzanie?

pozdr, rdx
http://czyinternetdziala.pl

8 Data: Wrzesien 18 2009 15:38:18
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

Użytkownik "WIHEDCNF"  napisał

Użytkownik "LA"
We Wrocławiu jest taki most na Poznań kończy się zjazdem i jednym pasem z dwóch (resztę dopiero budują)  [...] Błędne koło.

To nie jest przejaw debilizmu kierowców, to jest przejaw debilizmu naszych DRÓG!!!

W tym przypadku sprawa jest bardziej skomplikowana :-)
Mniej debilizmu, bo "reszte buduja" i bedzie lepiej. Ale tej budowy chyba nawet jeszcze nawet nie zaczeli.

Z jednej strony  - to juz chyba ponad 10 lat mija jak rozpoczeto budowe obwodnicy srodmiejskiej we wrocku, i zainwestowane srodki nie przynosza rezultatow, bo piekna droga jest z nikad do nikad [no, troche przesadzam odkad zrobili klecinska jest lepiej choc z jednej strony].
Z drugiej - ceny byly jakie byly, i dzieki temu ze je zrobiono wtedy, to sa ze trzy razy tansze.
Z trzeciej .. jak tak dalej pojdzie to trzeba je bedzie remontowac zanim sie stana w pelni uzyteczne, a moze i rozebrac i postawic od nowa  :-)

Oczywiscie najlepiej by bylo gdyby zrobiono wszystko na raz .. niestety, tak sie nie zawsze da.


J.

9 Data: Wrzesien 16 2009 22:25:28
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Wed, 16 Sep 2009 21:01:29 +0200,  LA wrote:

We Wrocławiu jest taki most na Poznań kończy się zjazdem i jednym pasem z
dwóch (resztę dopiero budują) Prawie zawsze w szczycie na prawym pasie stoi
potężny korek, a lewy pas jest blokowany przez tzw regulatory ruchu w
postaci tirów, które mają zakaz jazdy lewym pasem, ale mimo to jeżdżą. W PL
niestety mamy naród debili i kierowcy nie potrafią się nauczyć prostej
rzeczy, którą na zachód od odry znają od lat czyli jazdy na zamek. I dzięki
temu mamy korki na zwężeniach - bo co gnoja z lewego będę wpuszczał jak ja
gniję od dłuższego czasu na prawym, przy czym lewy jest generalnie pusty, no
ale nikt mnie nie wpuści na końcu. Błędne koło.

Ale wcale nie bledne. Ustawiasz sie za regulatorem na lewym, jedziecie
rowno z tymi z prawego, a na koniec cie chetniej wpuszcza jesli caly
czas widzieli jak jechales obok.
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
I najlepiej zmiany w przepisach na wzor niemiecki.


J.

10 Data: Wrzesien 16 2009 23:32:00
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 

Ale wcale nie bledne. Ustawiasz sie za regulatorem na lewym, jedziecie
rowno z tymi z prawego, a na koniec cie chetniej wpuszcza jesli caly
czas widzieli jak jechales obok.
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
I najlepiej zmiany w przepisach na wzor niemiecki.

oooo widzę zwolennik jednopasmowych dróg... wszędzie...

11 Data: Wrzesien 17 2009 00:07:34
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Kuba (aka cita) 

Piter wydusił z siebie te słowy:

Ale wcale nie bledne. Ustawiasz sie za regulatorem na lewym,
jedziecie rowno z tymi z prawego, a na koniec cie chetniej wpuszcza
jesli caly czas widzieli jak jechales obok.
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
I najlepiej zmiany w przepisach na wzor niemiecki.

oooo widzę zwolennik jednopasmowych dróg... wszędzie...

nie zrozumialeś tego co jest napisane...

.... wiec łopatologicznie.
Jak regulatorów będzie na tyle dużo, ze zapełnią _cały_ lewy pas to problem zniknie.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

12 Data: Wrzesien 17 2009 00:11:39
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Piter wydusił z siebie te słowy:

Ale wcale nie bledne. Ustawiasz sie za regulatorem na lewym,
jedziecie rowno z tymi z prawego, a na koniec cie chetniej wpuszcza
jesli caly czas widzieli jak jechales obok.
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
I najlepiej zmiany w przepisach na wzor niemiecki.

oooo widzę zwolennik jednopasmowych dróg... wszędzie...

nie zrozumialeś tego co jest napisane...

... wiec łopatologicznie.
Jak regulatorów będzie na tyle dużo, ze zapełnią _cały_ lewy pas to problem zniknie.

no jak każdy będzie do końca podjeżdzał a później zjazd na zamek błyskawiczny też problem zniknie, ale do tego już trzeba myśleć, co dla dużego grona polaków jest już nierealnym osiągnięciem.

13 Data: Wrzesien 17 2009 00:28:39
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Kuba (aka cita) 

Piter wydusił z siebie te słowy:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Piter wydusił z siebie te słowy:

Ale wcale nie bledne. Ustawiasz sie za regulatorem na lewym,
jedziecie rowno z tymi z prawego, a na koniec cie chetniej wpuszcza
jesli caly czas widzieli jak jechales obok.
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
I najlepiej zmiany w przepisach na wzor niemiecki.

oooo widzę zwolennik jednopasmowych dróg... wszędzie...

nie zrozumialeś tego co jest napisane...

... wiec łopatologicznie.
Jak regulatorów będzie na tyle dużo, ze zapełnią _cały_ lewy pas to
problem zniknie.

no jak każdy będzie do końca podjeżdzał a później zjazd na zamek
błyskawiczny też problem zniknie, ale do tego już trzeba myśleć, co
dla dużego grona polaków jest już nierealnym osiągnięciem.

mam napisać jeszcze bardziej łopatologicznie?

Ale najpierw sprawdz w wiki pojecia: sarkazm, żart, przenośnia a później porównaj efekt jak będzi tyle regulatorów, ze lewy będzie cały zajęty i wszyscy na końcu pojadą na zamek i jak nie będzie regulatorów w ogole a lewy będzie cały zajęty i na końcu wszyscy pojadą na zamek.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

14 Data: Wrzesien 17 2009 00:35:50
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 

Ale najpierw sprawdz w wiki pojecia: sarkazm, żart, przenośnia a później porównaj efekt jak będzi tyle regulatorów, ze lewy będzie cały zajęty i wszyscy na końcu pojadą na zamek i jak nie będzie regulatorów w ogole a lewy będzie cały zajęty i na końcu wszyscy pojadą na zamek.

a znasz w tym konkretnym przypadku znaczenie słowa regulator ?
to taki ktoś kto staje sobie w miejscu upatrzonym względem sąsiedniego pasa i tego pkt się trzyma.
a znasz definicję dojechania do końca pasa przez wszystkich ?
to tak że dojeżdzasz jak najdalej się da BEZ zostawiania pustej przestrzeni pasa!!

bardziej łopatologicznie nie potrafię

15 Data: Wrzesien 17 2009 00:38:16
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Kuba (aka cita) 

Piter wydusił z siebie te słowy:

Ale najpierw sprawdz w wiki pojecia: sarkazm, żart, przenośnia a
później porównaj efekt jak będzi tyle regulatorów, ze lewy będzie
cały zajęty i wszyscy na końcu pojadą na zamek i jak nie będzie
regulatorów w ogole a lewy będzie cały zajęty i na końcu wszyscy
pojadą na zamek.

a znasz w tym konkretnym przypadku znaczenie słowa regulator ?
to taki ktoś kto staje sobie w miejscu upatrzonym względem
sąsiedniego pasa i tego pkt się trzyma.

wyimaginuj sobie, ze jak regulatorów będzie DUZO - to będą jechać jeden za drugim od początku do konca lewego pasa.


a znasz definicję dojechania do końca pasa przez wszystkich ?
to tak że dojeżdzasz jak najdalej się da BEZ zostawiania pustej
przestrzeni pasa!!

kurwa jaka pusta przestrzeń, skoro mowa o zapełnionym lewym pasie przez regulatorów

bardziej łopatologicznie nie potrafię

przeczytales pojęcia jakie Ci podałem w wiki ??!!

eot


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

16 Data: Wrzesien 17 2009 00:45:56
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Piter wydusił z siebie te słowy:

Ale najpierw sprawdz w wiki pojecia: sarkazm, żart, przenośnia a
później porównaj efekt jak będzi tyle regulatorów, ze lewy będzie
cały zajęty i wszyscy na końcu pojadą na zamek i jak nie będzie
regulatorów w ogole a lewy będzie cały zajęty i na końcu wszyscy
pojadą na zamek.

a znasz w tym konkretnym przypadku znaczenie słowa regulator ?
to taki ktoś kto staje sobie w miejscu upatrzonym względem
sąsiedniego pasa i tego pkt się trzyma.

wyimaginuj sobie, ze jak regulatorów będzie DUZO - to będą jechać jeden za drugim od początku do konca lewego pasa.

a) nieskończoność to w matematyce jest dobra, jak ci pierwszy regulant stanie 5 km od końca pasa to mimo że każdy następny za nim stanie i będziesz miał ten swój wymażony ciąg regulatorów i tak zostanie 5km pasa

a znasz definicję dojechania do końca pasa przez wszystkich ?
to tak że dojeżdzasz jak najdalej się da BEZ zostawiania pustej
przestrzeni pasa!!

kurwa jaka pusta przestrzeń, skoro mowa o zapełnionym lewym pasie przez regulatorów

b) to wtedy nie można ich nazwać regulatorami, bo normalnie, jak ludzie zajmują CAŁY pas, ale widzę mamy problem z rozróżnieniem najprostrzych sytuacji

to jak widzisz różnicę między pkt a i b ? czy chcesz dalej ciągnąć temat ?

jeszcze jest 3cia opcja jak z jakiegoś powodu 1 pas będzie schodził szybciej i regulatory się będą dalej trzymać swoich pkt, to znów się utworzy pusta przestrzeń ? kumamy czy nie bardzo ?

17 Data: Wrzesien 17 2009 01:12:13
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Kuba (aka cita) 

Piter wydusił z siebie te słowy:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

Piter wydusił z siebie te słowy:

Ale najpierw sprawdz w wiki pojecia: sarkazm, żart, przenośnia a
później porównaj efekt jak będzi tyle regulatorów, ze lewy będzie
cały zajęty i wszyscy na końcu pojadą na zamek i jak nie będzie
regulatorów w ogole a lewy będzie cały zajęty i na końcu wszyscy
pojadą na zamek.

a znasz w tym konkretnym przypadku znaczenie słowa regulator ?
to taki ktoś kto staje sobie w miejscu upatrzonym względem
sąsiedniego pasa i tego pkt się trzyma.

wyimaginuj sobie, ze jak regulatorów będzie DUZO - to będą jechać
jeden za drugim od początku do konca lewego pasa.

a) nieskończoność to w matematyce jest dobra, jak ci pierwszy regulant
stanie 5 km od końca pasa to mimo że każdy następny za nim stanie i
będziesz miał ten swój wymażony ciąg regulatorów i tak zostanie 5km
pasa

jasny gwint, jakiś Ty oporny.
Przeczytales w koncu te definicje, czy nie?


a znasz definicję dojechania do końca pasa przez wszystkich ?
to tak że dojeżdzasz jak najdalej się da BEZ zostawiania pustej
przestrzeni pasa!!

kurwa jaka pusta przestrzeń, skoro mowa o zapełnionym lewym pasie
przez regulatorów

b) to wtedy nie można ich nazwać regulatorami, bo normalnie, jak
ludzie zajmują CAŁY pas, ale widzę mamy problem z rozróżnieniem
najprostrzych sytuacji


to jak widzisz różnicę między pkt a i b ? czy chcesz dalej ciągnąć
temat ?

to Ty sie lepiej zastanów, czy chcesz coś ciągnąć.


jeszcze jest 3cia opcja jak z jakiegoś powodu 1 pas będzie schodził
szybciej i regulatory się będą dalej trzymać swoich pkt, to znów się
utworzy pusta przestrzeń ? kumamy czy nie bardzo ?

ale, ześ sie uparł człowieku.

Przeczytaj do jasnej choinki w koncu definicje sarkazmu, przenosni, żartu połącz je z tym co J.F napisał i przestań pitolić człowieku


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

18 Data: Wrzesien 17 2009 09:13:02
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Arek (G) 

Kuba (aka cita) pisze:

Ale najpierw sprawdz w wiki pojecia: sarkazm, żart, przenośnia a
później porównaj efekt jak będzi tyle regulatorów, ze lewy będzie
cały zajęty i wszyscy na końcu pojadą na zamek i jak nie będzie
regulatorów w ogole a lewy będzie cały zajęty i na końcu wszyscy
pojadą na zamek.

a znasz w tym konkretnym przypadku znaczenie słowa regulator ?
to taki ktoś kto staje sobie w miejscu upatrzonym względem
sąsiedniego pasa i tego pkt się trzyma.

wyimaginuj sobie, ze jak regulatorów będzie DUZO - to będą jechać
jeden za drugim od początku do konca lewego pasa.

a) nieskończoność to w matematyce jest dobra, jak ci pierwszy regulant
stanie 5 km od końca pasa to mimo że każdy następny za nim stanie i
będziesz miał ten swój wymażony ciąg regulatorów i tak zostanie 5km
pasa

jasny gwint, jakiś Ty oporny.
Przeczytales w koncu te definicje, czy nie?

Ja też jestem oporny, bo ni chu...a nie łapie o co Ci chodzi:(

A.

20 Data: Wrzesien 17 2009 19:45:51
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Arek (G) 

spammtrapp pisze:

Arek (G) pisze:
Ja też jestem oporny, bo ni chu...a nie łapie o co Ci chodzi:(

O ZART.
"Ale wcale nie bledne. Ustawiasz sie za regulatorem na lewym, jedziecie
rowno z tymi z prawego, a na koniec cie chetniej wpuszcza jesli caly
czas widzieli jak jechales obok.
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
I najlepiej zmiany w przepisach na wzor niemiecki."

Nadal nie wiem ani co w tym śmiesznego lub sarkastycznego.
Jechanie za regulatorem jest śmieszne? Nie wiem może. Jechanie a raczej stanie za wieloma regulatorami.

Słowo kluczowe: więcej. Wiecej regulatorów, az do nasycenia calego lewego pasa.

No ale to było już omówione, ze regulatorzy tak nie działają. Więc znowu, gdzie tu dowcip i sarkazm.

Ludzie co z wami, zart trzeba wam wskazac smiechem z offu?

Jak żart nie jest śmieszny to nawet śmiech z offu nie pomorze.

A.

21 Data: Wrzesien 17 2009 09:29:25
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 

Przeczytaj do jasnej choinki w koncu definicje sarkazmu, przenosni, żartu połącz je z tym co J.F napisał i przestań pitolić człowieku

jeżeli wypowiadasz się z sarkastycznie należy to oznaczyć jakąś odpowiednią do tego emotikoną, w twojej wypowiedzi tego nie widzę, więc zrozum moje podirytowanie.

24 Data: Wrzesien 17 2009 12:52:47
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 

ale to nie ja kurwa użyłem sarkazmu, tylko go tłumacze Tobie człowieku..

nie ma co kląć, tylko zacząć pisać spójnie.

25 Data: Wrzesien 17 2009 12:55:08
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Kuba (aka cita) 

Piter wydusił z siebie te słowy:

ale to nie ja kurwa użyłem sarkazmu, tylko go tłumacze Tobie
człowieku..

nie ma co kląć, tylko zacząć pisać spójnie.

a co niespójnego napisalem, kolego?
Nie moja wina, ze ciężko Ci odnaleźć sie w słowie pisanym.




--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

27 Data: Wrzesien 17 2009 13:12:23
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 17 Sep 2009 00:11:39 +0200, Piter napisał(a):

no jak każdy będzie do końca podjeżdzał a później zjazd na zamek
błyskawiczny też problem zniknie, ale do tego już trzeba myśleć, co dla
dużego grona polaków jest już nierealnym osiągnięciem.

I całkiem słusznie. Albo podjeżdżanie albo zamek - to się wzajemnie
wyklucza.

Cóż tu się wyklucza, bo nie kumam?
Mógłbyś wyjaśnić?

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

28 Data: Wrzesien 17 2009 12:21:24
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 17 Sep 2009 13:12:23 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

I całkiem słusznie. Albo podjeżdżanie albo zamek - to się wzajemnie
wyklucza.

Cóż tu się wyklucza, bo nie kumam?
Mógłbyś wyjaśnić?

Którego słowa nie rozumiesz? Podjeżdżanie czy zamek?
Jak się da podjechać - nie ma zamka.
Jest zamek - nie da się podjechać.
Jak w dalszym ciągu nie rozumiesz, to przykro ale ja nie pomogę, szukaj
terapeuty.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

29 Data: Wrzesien 17 2009 13:31:27
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 17 Sep 2009 13:12:23 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

I całkiem słusznie. Albo podjeżdżanie albo zamek - to się wzajemnie
wyklucza.

Cóż tu się wyklucza, bo nie kumam?
Mógłbyś wyjaśnić?

Którego słowa nie rozumiesz? Podjeżdżanie czy zamek?
Jak się da podjechać - nie ma zamka.
Jest zamek - nie da się podjechać.
Jak w dalszym ciągu nie rozumiesz, to przykro ale ja nie pomogę, szukaj
terapeuty.

Co to znaczy, że jak się da podjechać to nie ma zamka?
Jak się dojeżdża do końca znikającego pasa, to następnie wjeżdża się przed auto z sąsiedniego pasa i jest zamek.

Ty już byłeś u tego twojego terapeuty?

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

30 Data: Wrzesien 17 2009 12:32:46
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 17 Sep 2009 13:31:27 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

Co to znaczy, że jak się da podjechać to nie ma zamka?
Jak się dojeżdża do końca znikającego pasa, to następnie wjeżdża się przed
auto z sąsiedniego pasa i jest zamek.

aha.. i zamek w twoich spodniach/kurtce tez ma np. 30 ząbków po jednej
stronie i 5 po drugiej?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

31 Data: Wrzesien 17 2009 21:49:24
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 17 Sep 2009 13:31:27 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

Co to znaczy, że jak się da podjechać to nie ma zamka?
Jak się dojeżdża do końca znikającego pasa, to następnie wjeżdża się przed
auto z sąsiedniego pasa i jest zamek.

aha.. i zamek w twoich spodniach/kurtce tez ma np. 30 ząbków po jednej
stronie i 5 po drugiej?

A co tu ma do rzeczy ilość?
Zamek zamknie się na 5-ciu i po problemie.
No, ale Ty chyba coś już na to wymyślisz, a mnie nie chce się mielić tego tematu.

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

32 Data: Wrzesien 17 2009 20:52:47
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Waldek Godel 

Dnia Thu, 17 Sep 2009 21:49:24 +0200, Wiesiaczek napisał(a):

A co tu ma do rzeczy ilość?

w zasadzie nic, pod warunkiem, że jest równa na obydwu pasach

Zamek zamknie się na 5-ciu i po problemie.
No, ale Ty chyba coś już na to wymyślisz, a mnie nie chce się mielić tego
tematu.

a po co? i tak nie zrozumiesz jak widać..


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

33 Data: Wrzesien 19 2009 07:13:56
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: DoQ 

Waldek Godel pisze:

no jak każdy będzie do końca podjeżdzał a później zjazd na zamek błyskawiczny też problem zniknie, ale do tego już trzeba myśleć, co dla dużego grona polaków jest już nierealnym osiągnięciem.
I całkiem słusznie. Albo podjeżdżanie albo zamek - to się wzajemnie
wyklucza.

Z pasow "rozbiegowych" rowniez nie korzystasz? Tj. skrecisz w prawo i stajesz czekajac az ktos z pasa po lewej stronie cie wpusci?



Pozdrawiam
Pawel

34 Data: Wrzesien 19 2009 08:25:47
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

Z pasow "rozbiegowych" rowniez nie korzystasz? Tj. skrecisz w prawo i stajesz czekajac az ktos z pasa po lewej stronie cie wpusci?

Ciekawe podejście.
Mamy rozumieć, że jak na pasie sąsiadującym z rozbiegowym
jest jeden sznurek w miarę szybko jadących samochodów,
bez luki umozliwiającej bezpieczne wjechanie,
to i tak tam wjeżdżasz, a nie czekasz aż się taka luka pojawi ?

Pzdr

JKK

35 Data: Wrzesien 19 2009 10:12:01
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J_K_K pisze:

"DoQ"  napisał:
Z pasow "rozbiegowych" rowniez nie korzystasz? Tj. skrecisz w prawo i stajesz czekajac az ktos z pasa po lewej stronie cie wpusci?

Ciekawe podejście.
Mamy rozumieć, że jak na pasie sąsiadującym z rozbiegowym
jest jeden sznurek w miarę szybko jadących samochodów,
bez luki umozliwiającej bezpieczne wjechanie,
to i tak tam wjeżdżasz, a nie czekasz aż się taka luka pojawi ?

Nie ma to jak sprowadzanie sprawy do absurdu, bądź brak umiejętności
czytania ze zrozumieniem :) Pasem rozbiegowym się zawsze jedzie
i "zamkuje" najlepiej z pełną prędkością w miejscu do tego odpowiednim.
Jak nie żadnej luki to też się jedzie/dojeżdża i najwyżej czeka,
jeżeli żaden baranek nie uzna za stosowne wpuścić kogoś z takiego
pasa. Widuję oczywiście takich, co to skręcą, staną na samym początku
rozbiegówki z włączonym kierunkowskazem (blokując oczywiście pas
i stojących za nimi) i będą się wpychać w pas sąsiadujący.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

36 Data: Wrzesien 19 2009 13:47:53
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 10:12:01 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

jeżeli żaden baranek nie uzna za stosowne wpuścić kogoś z takiego
pasa. Widuję oczywiście takich, co to skręcą, staną na samym początku
rozbiegówki z włączonym kierunkowskazem (blokując oczywiście pas
i stojących za nimi) i będą się wpychać w pas sąsiadujący.

Ba, a nawet nie czeka, tylko się wpycha....
http://www.youtube.com/watch?v=_ljCz1CbSRc

;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

37 Data: Wrzesien 19 2009 16:05:26
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: DoQ 

Adam Płaszczyca pisze:


Ba, a nawet nie czeka, tylko się wpycha....
http://www.youtube.com/watch?v=_ljCz1CbSRc

O LOL ale kołek:))


Pozdrawiam
Pawel

38 Data: Wrzesien 19 2009 19:57:54
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 16:05:26 +0200, DoQ napisał(a):

Ba, a nawet nie czeka, tylko się wpycha....
http://www.youtube.com/watch?v=_ljCz1CbSRc

O LOL ale kołek:))

Jeśli już, to tyczka - rodzaj żeński, włoski blond ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

39 Data: Wrzesien 22 2009 22:39:51
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: jerzu 

On Sat, 19 Sep 2009 13:47:53 +0200, Adam Płaszczyca
 wrote:

Ba, a nawet nie czeka, tylko się wpycha....
http://www.youtube.com/watch?v=_ljCz1CbSRc

To jest standard w tym miejscu. A w takim wyjeżdżaniu przodują tam
taksówkarze i "elki".


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

40 Data: Wrzesien 19 2009 16:03:01
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: DoQ 

Artur Maśląg pisze:

pasa. Widuję oczywiście takich, co to skręcą, staną na samym początku
rozbiegówki z włączonym kierunkowskazem (blokując oczywiście pas
i stojących za nimi) i będą się wpychać w pas sąsiadujący.

Dokladnie. Wtedy pas Z ktorego skrecal (do jazdy na wprost i w prawo) musi stac i bezsensownie czekac.

Pozdrawiam
Pawel

41 Data: Wrzesien 19 2009 16:34:50
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

DoQ pisze:

Artur Maśląg pisze:

pasa. Widuję oczywiście takich, co to skręcą, staną na samym początku
rozbiegówki z włączonym kierunkowskazem (blokując oczywiście pas
i stojących za nimi) i będą się wpychać w pas sąsiadujący.

Dokladnie. Wtedy pas Z ktorego skrecal (do jazdy na wprost i w prawo) musi stac i bezsensownie czekac.

Cóż poradzić - lebieg trochę po drogach jeździ, na kursach nikt ich nie
nauczył poprawnego zachowania, a domorośli "sędziowe" jeszcze potęgują
patologię.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

42 Data: Wrzesien 19 2009 19:58:42
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 16:34:50 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Cóż poradzić - lebieg trochę po drogach jeździ, na kursach nikt ich nie

A tu Cie zdziwie, w testach na PJ sa odpowiednie sytuacje podane.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

43 Data: Wrzesien 19 2009 18:22:31
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

J_K_K pisze:
jest jeden sznurek w miarę szybko jadących samochodów,
bez luki umozliwiającej bezpieczne wjechanie,
to i tak tam wjeżdżasz, a nie czekasz aż się taka luka pojawi ?

Nie ma to jak sprowadzanie sprawy do absurdu, bądź brak umiejętności
czytania ze zrozumieniem :)
Raczej vice versa.

Jak nie żadnej luki to też się jedzie/dojeżdża i najwyżej czeka,
                   -- -- -- -
CBDO

Pzdr

JKK

44 Data: Wrzesien 19 2009 18:24:26
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J_K_K pisze:
(...)

Jak nie żadnej luki to też się jedzie/dojeżdża i najwyżej czeka,
                  -- -- -- -

Bynajmniej - nie ma to jak sprowadzanie sprawy do absurdu.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

45 Data: Wrzesien 19 2009 18:34:13
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 


Użytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości

J_K_K pisze:
(...)
Jak nie żadnej luki to też się jedzie/dojeżdża i najwyżej czeka,
                  -- -- -- -

Bynajmniej - nie ma to jak sprowadzanie sprawy do absurdu.


Najwyraźniej obywatel z tych co tylko swoją rację widzą.

46 Data: Wrzesien 19 2009 18:39:16
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J_K_K pisze:
(...)

Najwyraźniej obywatel z tych co tylko swoją rację widzą.

Daruj - opisałem mechanizmy zachowań na rozbiegówkach, a Twoje
czepianie się dokładnie jednej sytuacji (którą też uwzględniłem)
jest zwyczajnie śmieszne.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

47 Data: Wrzesien 19 2009 18:50:19
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-19, Artur Maśląg  wrote:

Nie ma to jak sprowadzanie sprawy do absurdu, bądź brak umiejętności
czytania ze zrozumieniem :) Pasem rozbiegowym się zawsze jedzie
i "zamkuje" najlepiej z pełną prędkością w miejscu do tego odpowiednim.
Jak nie żadnej luki to też się jedzie/dojeżdża i najwyżej czeka,
jeżeli żaden baranek nie uzna za stosowne wpuścić kogoś z takiego
pasa.

Baranek to zamiast poczekać na lukę jedzie do końca rozbiegówki i tam
najpierw blokuje rozbiegówkę, a potem wymusza pierwszeństwo i
przyblokowuje normalny pas ruchu.

Krzysiek Kiełczewski

48 Data: Wrzesien 19 2009 22:41:08
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 18:50:19 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Baranek to zamiast poczekać na lukę jedzie do końca rozbiegówki i tam
najpierw blokuje rozbiegówkę, a potem wymusza pierwszeństwo i
Jak pojechal do konca to w zasadzie jej juz nie blokuje.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

49 Data: Wrzesien 20 2009 10:42:16
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-19, Jaroslaw Berezowski  wrote:

Baranek to zamiast poczekać na lukę jedzie do końca rozbiegówki i tam
najpierw blokuje rozbiegówkę, a potem wymusza pierwszeństwo i

Jak pojechal do konca to w zasadzie jej juz nie blokuje.

Jakby dojechał do samego końca długiej rozbiegówki i nie wystawał
 kawałkiem samochodu na drugi pas to tak. Ale nie zawsze jest tak
dobrze.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

50 Data: Wrzesien 19 2009 16:01:27
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: DoQ 

J_K_K pisze:

Mamy rozumieć, że jak na pasie sąsiadującym z rozbiegowym
jest jeden sznurek w miarę szybko jadących samochodów,
bez luki umozliwiającej bezpieczne wjechanie,
to i tak tam wjeżdżasz, a nie czekasz aż się taka luka pojawi ?

Mamy rozumiec ze podjezdzasz do konca pasa rozbiegowego i czekasz na mozliwosc wlaczenia sie do ruchu. Posiadasz odrobine wyobrazni czy stajesz jak ciele na srodku i wytrzeszczasz slepia?

Pozdrawiam
Pawel

51 Data: Wrzesien 19 2009 18:32:09
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

i czekasz na mozliwosc wlaczenia sie do ruchu.

 i stajesz czekajac az ktos z pasa po lewej stronie cie wpusci?

Przemyśl co piszesz.


Posiadasz odrobine wyobrazni czy stajesz jak ciele na srodku i wytrzeszczasz slepia?

A tak bez obrażania, to już  nie potrafisz się wypowiedzieć ?

Pzdr

JKK

52 Data: Wrzesien 20 2009 21:31:58
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: DoQ 

J_K_K pisze:

Posiadasz odrobine wyobrazni czy stajesz jak ciele na srodku i wytrzeszczasz slepia?
A tak bez obrażania, to już  nie potrafisz się wypowiedzieć ?

Że cielak? Wrażliwa jesteś.


Pozdrawiam
Pawel

53 Data: Wrzesien 20 2009 23:17:13
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 


Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

J_K_K pisze:

Posiadasz odrobine wyobrazni czy stajesz jak ciele na srodku i wytrzeszczasz slepia?
A tak bez obrażania, to już  nie potrafisz się wypowiedzieć ?

Że cielak? Wrażliwa jesteś.

Żegnam bez żalu

54 Data: Wrzesien 17 2009 00:43:05
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Wed, 16 Sep 2009 23:32:00 +0200,  Piter wrote:

Ale wcale nie bledne. Ustawiasz sie za regulatorem na lewym, jedziecie
rowno z tymi z prawego, a na koniec cie chetniej wpuszcza jesli caly
czas widzieli jak jechales obok.
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
I najlepiej zmiany w przepisach na wzor niemiecki.

oooo widzę zwolennik jednopasmowych dróg... wszędzie...

A co proponujesz ?


Akurat LA opisuje calkiem inna sytuacje niz Tomasz.
Tylko skad o tym ma wiedziec kierowca, ktory jest w danym miejscu
przejazdem i pierwszy raz ?
Zupelnie co innego jest tu dobre, a wyjscie z blednego kola jest jak
wyzej.

J.

55 Data: Wrzesien 17 2009 09:24:18
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Robert_J 

Tylko skad o tym ma wiedziec kierowca, ktory jest w danym miejscu
przejazdem i pierwszy raz ?

Dokładnie. Będąc na urlopie miałem wątpliwą przyjemność podróżować trochę po Śląsku. Nie pamiętam drogi, ale w okolicach Bielska Białej był remont i zwężenie ekspresówki (jechałem z Wisły w kierunku na Kraków, miejscowi pewnie kojarzą miejsce, remont całego węzła). I już jakieś 2-3 km przed tym miejscem trafiłem na debila-regulatora, który to sk....syn wyskoczył mi z prawego pasa prosto pod maskę (jechałem lewym, pustym). Znaków jeszcze nie było, ale oni jako tutejsi wiedzieli że tam dalej jest zwężenie, ja jeszcze nie wiedziałem. Gdybym w tym momencie spojrzał gdzieś w bok albo w lusterko to bym gnojowi wjechał w dupę przy jakichś 70/h, a tak skończyło się na pasie rozdzielającym jezdnie (na szczęście nie było barier energochłonnych, pewnie już zdjęli przed remontem)... Nawet nie miałem ochoty zatrzymać się, wysiąść i oklepać mordy temu chujowi, cieszyłem się że ja i rodzina żyjemy... Tacy są rodzimi regulatorzy, zero mózgu, zero przewidywania, kompletne zero...

57 Data: Wrzesien 17 2009 12:50:14
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: zkruk [Lodz] 

J_K_K wrote:

to bym gnojowi wjechał w dupę przy jakichś 70/h,
W razie odpukać czego wina była by Twoja.

chyba Ci się na mózg coś rzuciło
ktoś zmienia pas nie ustępując pierszeństwa osobie na tym pasie....
przemyśl to jeszcze raz...


--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

58 Data: Wrzesien 17 2009 21:01:52
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 


Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

J_K_K wrote:

W razie odpukać czego wina była by Twoja.

chyba Ci się na mózg coś rzuciło
Kolejny który nie umie nic napisać bez inwektyw ?

ktoś zmienia pas nie ustępując pierszeństwa osobie na tym pasie....
przemyśl to jeszcze raz...

Przyjeżdża policja i co widzi ?
Jedno auto w tyle drugiego (nie w boku np.)
Najwyraźniej gość z tyłu nie zachował bezpiecznej odległości / prędkości
i przywalił w auto poprzedzające.

A co do pierwszeństwa - kto kogo ma po prawej ?
(pomijam w tym momencie brak migacza i gwałtowny manewr)
- dotyczy również wjeżdżania "na siłę" przed zwężką z lewego.

Pzdr

JKK

59 Data: Wrzesien 17 2009 22:44:54
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: zkruk [Lodz] 

J_K_K wrote:

W razie odpukać czego wina była by Twoja.

chyba Ci się na mózg coś rzuciło
Kolejny który nie umie nic napisać bez inwektyw ?

przepraszam


ktoś zmienia pas nie ustępując pierszeństwa osobie na tym pasie....
przemyśl to jeszcze raz...

Przyjeżdża policja i co widzi ?
Jedno auto w tyle drugiego (nie w boku np.)
Najwyraźniej gość z tyłu nie zachował bezpiecznej odległości /
prędkości i przywalił w auto poprzedzające.

jeden jechał 10km/h - drugi 70km/h
jeden zeznaje, że ten mu nagle wyjechał z kolumny aut
drugi zaprzecza - popatrzą sobie na ślady opon...


A co do pierwszeństwa - kto kogo ma po prawej ?
(pomijam w tym momencie brak migacza i gwałtowny manewr)
- dotyczy również wjeżdżania "na siłę" przed zwężką z lewego.

o jakim pierwszeństwie po prawej mówisz?
każdy jedzie swoim pasem - każdy kto chce wjechać na inny pas ustępuje pierszeństwa osobie będącej na tym pasie...


--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

60 Data: Wrzesien 17 2009 22:53:06
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 

Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

przepraszam

Nie ma sprawy.

Najwyraźniej gość z tyłu nie zachował bezpiecznej odległości /
prędkości i przywalił w auto poprzedzające.

jeden jechał 10km/h - drugi 70km/h
jeden zeznaje, że ten mu nagle wyjechał z kolumny aut
drugi zaprzecza - popatrzą sobie na ślady opon...

I zobaczą ślady hamowania gościa,
który prawdopodobnie zagapił się / grzebał przy radiu
/ rozmawiał przez telefon i mimo gwałtownego hamowania
jednak wjechał w poprzedzające auto.

każdy jedzie swoim pasem - każdy kto chce wjechać na inny pas ustępuje pierszeństwa osobie będącej na tym pasie...

OK - racja.
Trochę dziwnie sformułowany przepis dotyczy 3-jezdniówki.

Pzdr

JKK

61 Data: Wrzesien 18 2009 13:17:53
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: zkruk [Lodz] 

J_K_K wrote:


I zobaczą ślady hamowania gościa,
który prawdopodobnie zagapił się / grzebał przy radiu
/ rozmawiał przez telefon i mimo gwałtownego hamowania
jednak wjechał w poprzedzające auto.

które jechało 10km/h ?
i myślisz, że tego nie widać?

poza tym - ktoś musiałby złożyć fałszywe zeznania -a to już mocny paragraf...
a nóż ktoś ma rejestrator?
a nóż ktoś z kolejki obok złoży inne zeznania...



--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

62 Data: Wrzesien 18 2009 15:06:07
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: [Cichy] 

A co do pierwszeństwa - kto kogo ma po prawej ?

Przepraszam, ale że co ????????????????
Moglbys to rozwinac do opisywanej tutaj sytuacji ??

Pozdrawiam

63 Data: Wrzesien 18 2009 23:43:37
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: spammtrapp 

A co do pierwszeństwa - kto kogo ma po prawej ?

I tak wyglada rozumienie i stosowanie przepisów w tym kraju...

64 Data: Wrzesien 18 2009 23:58:47
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 


Użytkownik "spammtrapp"  napisał w wiadomości

A co do pierwszeństwa - kto kogo ma po prawej ?

I tak wyglada rozumienie i stosowanie przepisów w tym kraju...

Bądź uprzejmy przeczytać wyjaśnienie w poście do kolegi,
z którym prowadziłem dyskusję.

65 Data: Wrzesien 18 2009 15:03:55
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: [Cichy] 

Wyskoczył ? Nie dał migacza ?
A czy "myslisz", ze "migacz" zmienilby cos w tej sytuacji ??
To ja mam uwazac na "migacze", czy wlasciciel "migacza" ma na mnie uwazac wjezdzajac na moj pas ??

Pozdrawiam,
Cichy

69 Data: Wrzesien 17 2009 23:09:00
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Thu, 17 Sep 2009 11:34:34 +0200,  WIHEDCNF wrote:

Cały problem to wynika z faktu, że ci "inteligentni" z prawego pasa za
cel honoru obierają sobie nie wpuścić nikogo z lewego, bo przypadkiem ci
z lewego mogli czekać 3 minuty krócej.

Zeby to byly 3 minuty.
Czasem jest tak ze stoisz, podjezdzasz o jedno auto do przodu, a obok
przejezdzaja dwa.

I sie potem zastanawiasz czy to nie dlatego stoisz juz pol godziny.


J.

70 Data: Wrzesien 18 2009 11:40:22
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Kuba (aka cita) 

J.F. wydusił z siebie te słowy:

On Thu, 17 Sep 2009 11:34:34 +0200,  WIHEDCNF wrote:
Cały problem to wynika z faktu, że ci "inteligentni" z prawego pasa
za cel honoru obierają sobie nie wpuścić nikogo z lewego, bo
przypadkiem ci z lewego mogli czekać 3 minuty krócej.

Zeby to byly 3 minuty.
Czasem jest tak ze stoisz, podjezdzasz o jedno auto do przodu, a obok
przejezdzaja dwa.

I sie potem zastanawiasz czy to nie dlatego stoisz juz pol godziny.

ale w takim razie dlaczego czekasz w prawym, a nie w lewym, skoro był wolny?
NIe ma ani przepisu nakazującego korzystania z prawrgo pasa w takim wypadku, ani żadne reguły inne niż zawarte w PoRD, mało tego - bardziej cywilizowanych motoryzacyjnie państwach europy zachęca sie do korzystania z obu dostępnych pasów aż do samego ich konca, zeby skrócić kolejke - wiec w czym problem?

Co to w ogole za stereotypu, teksty o cwaniakach itd. Jest pas ruchu, ktory nie jest wyłączony z ruchu, wiec dlaczego z niego nie korzystac?
DLaczego zawiść o tych, co to podjechali lewym do samej przeszkody jest ataka duza? Przecież _każdy_ z prawego pasa moze go zmienic  na lewy i też podjechać do początku. Nie tylko nic nie stoi na przeszkodzie .. ale tak należałoby zrobic, żeby sztucznie nie wydłużać kolejki, bo moze to zapachać skrzyżowanie z tyłu, albo utrudnić ruch innych. Im krótszy korek, tym lepiej, a przeciez nie zmienia to przepustowości zwężki.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

71 Data: Wrzesien 17 2009 23:05:40
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Thu, 17 Sep 2009 11:15:20 +0200,  Robert_J wrote:

Regulator dobrze zrobil ze chcial regulowac.
A nagana z mandatem tylko za forme - nie powinien drogi zajezdzac,
powinien wczesniej lub pozniej to zrobic.

Piszesz poważnie czy żartujesz? Co miał regulować? Gdybyś nie doczytał to
napiszę jeszcze raz: nie było dotąd żadnego znaku zakazu wyprzedzania ani
nic podobnego, co zabraniałoby jazdy lewym pasem...

Czy ja cie w poprzednim poscie dobrze zrozumialem ? "Znaków jeszcze
nie było, ale oni jako tutejsi wiedzieli że tam dalej jest zwężenie,
ja jeszcze nie wiedziałem"

A jakbys wiedzial, to co bys zrobil ? Zjechal grzecznie do kolejki ?

No to on ci dal szanse, tylko zrobil to nieumiejetnie.

Owszem, gdyby był taki
zakaz to jeszcze od biedy bym mu wybaczył zachowanie, choć forma, jak
mówisz, była lekko nieelegancka ;-). Ale tam była dalej normalna droga
ekspresowa, z ograniczeniem bodajże do 80...

Nakazu wpuszczania na zwezeniu tez nie ma. Oni tam sobie pojada
przepisowo, a ty tez przepisowo ustapisz wszystkim pierwszenstwa :-)

J.

72 Data: Wrzesien 18 2009 06:39:55
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 17 Sep 2009 11:15:20 +0200,  Robert_J wrote:
[...]
Nakazu wpuszczania na zwezeniu tez nie ma. Oni tam sobie pojada
przepisowo, a ty tez przepisowo ustapisz wszystkim pierwszenstwa :-)

Nie ma też nakazu mówienia "dzień dobry", "przepraszam", nie ma zakazu pierdzenia w towarzystwie i wielu innych rzeczy.
Rozumiem, że korzystasz z powyższych całą gębą, bo przecież "nie ma zakazu".

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

73 Data: Wrzesien 18 2009 11:02:23
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Robert_J 

Nie ma też nakazu mówienia "dzień dobry", "przepraszam", nie ma zakazu pierdzenia w towarzystwie i wielu innych rzeczy.
Rozumiem, że korzystasz z powyższych całą gębą, bo przecież "nie ma zakazu".

Rozumiem że Ty jeździsz zawsze tylko prawym pasem, bo przecież lewy może za jakiś czas być zajęty, może się kończyć ;-). Albo będą roboty drogowe, a znak informujący o nich może przecież pojawić się za jakiś czas...

74 Data: Wrzesien 18 2009 20:48:04
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Nie ma też nakazu mówienia "dzień dobry", "przepraszam", nie ma zakazu pierdzenia w towarzystwie i wielu innych rzeczy.
Rozumiem, że korzystasz z powyższych całą gębą, bo przecież "nie ma zakazu".

Rozumiem że Ty jeździsz zawsze tylko prawym pasem, bo przecież lewy może za jakiś czas być zajęty, może się kończyć ;-). Albo będą roboty drogowe, a znak informujący o nich może przecież pojawić się za jakiś czas...


Zgadłeś: Jeżdżę zawsze prawym pasem, ale nie dlatego, że lewy ma się skończyć lub wystąpią inne Twoje wydumki, tylko dlatego, że tak nakazują przepisy PoRD i jest to na dodatek logiczne.

A jeśli chodzi o wpuszczanie z innego pasa, to wpuszczam: na zamek i nie tylko. Wystarczy, że tamten zasygnalizuje taki zamiar wyraźnie i bez chamskiego wciskania się.

A to wszystko może dlatego, że jestem warszawianinem i tak zostałem wychowany. Inni niech nie wpuszczają i pierdzą w towarzystwie na cały głos, oni nie są dla mnie wzorem do naśladowania.

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

75 Data: Wrzesien 17 2009 08:56:37
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-16, Piter  wrote:

Ale wcale nie bledne. Ustawiasz sie za regulatorem na lewym, jedziecie
rowno z tymi z prawego, a na koniec cie chetniej wpuszcza jesli caly
czas widzieli jak jechales obok.
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
I najlepiej zmiany w przepisach na wzor niemiecki.

oooo widzę zwolennik jednopasmowych dróg... wszędzie...

Nie, widzisz osobę, która wie co to jest zamek.

Krzysiek Kiełczewski

76 Data: Wrzesien 17 2009 09:08:13
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2009-09-16, Piter  wrote:
Ale wcale nie bledne. Ustawiasz sie za regulatorem na lewym, jedziecie
rowno z tymi z prawego, a na koniec cie chetniej wpuszcza jesli caly
czas widzieli jak jechales obok.
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
I najlepiej zmiany w przepisach na wzor niemiecki.

oooo widzę zwolennik jednopasmowych dróg... wszędzie...

Nie, widzisz osobę, która wie co to jest zamek.

Dokładnie - oba pasy mają jechać równo
(nie ma innej opcji, jeśli ma to być zamek 1:1), bez zatrzymań.


Pzdr

JKK

83 Data: Wrzesien 17 2009 14:56:45
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, Cavallino  wrote:

Uwazasz ze zamek polega na tym ze omijasz kolejke drugim pasem, a na koncu
cie grzecznie wpuszczaja ?

Dokładnie tak.

Bzdura, zamek jest wtedy, gdy oba pasy jadą równo.

Krzysiek Kiełczewski

84 Data: Wrzesien 17 2009 16:27:58
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Kuba (aka cita) 

Krzysiek Kielczewski wydusił z siebie te słowy:

On 2009-09-17, Cavallino  wrote:

Uwazasz ze zamek polega na tym ze omijasz kolejke drugim pasem, a
na koncu cie grzecznie wpuszczaja ?

Dokładnie tak.

Bzdura, zamek jest wtedy, gdy oba pasy jadą równo.

kurwa .. ale żeby tak sie stalo .. najpier ten lewy musi sie zapełnic, a skoro Ci na prawym nie mają zamiaru z niego korzystać .. to najpierw dojeżdza sie lewym do konca. Jak dojeżdzających będzie na tyle duzo, ze oba pasy w koncu będą zajęte .. to wtedy jedzie sie równo i zwężke przeskakuje jeden z lewej, jeden z prawej.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

85 Data: Wrzesien 17 2009 18:09:14
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, Kuba (aka cita)  wrote:

Uwazasz ze zamek polega na tym ze omijasz kolejke drugim pasem, a
na koncu cie grzecznie wpuszczaja ?

Dokładnie tak.

Bzdura, zamek jest wtedy, gdy oba pasy jadą równo.

kurwa .. ale żeby tak sie stalo .. najpier ten lewy musi sie zapełnic, a
skoro Ci na prawym nie mają zamiaru z niego korzystać .. to najpierw
dojeżdza sie lewym do konca. Jak dojeżdzających będzie na tyle duzo, ze oba
pasy w koncu będą zajęte .. to wtedy jedzie sie równo i zwężke przeskakuje
jeden z lewej, jeden z prawej.

Równo się jedzie jak oba pasy jadą z równą prędkością. Co oznacza, że a)
na obu pasach poruszamy się z tą samą prędkością, b) nie wyprzedzamy
(bo jedziemy z tą samą prędkością) Teraz niespodzianka: jak się trafi
jeden regulator to od razu za nim mamy spełniony warunek jazdy z tą samą
prędkością. No i jak szybcy-wściekli nie kombinują to po krótkiej chwili
oba pasy zaczynają jechać, w dodatku równo.

Powtórzę: żeby zamek działał trzeba jechać równo, a nie wyprzdzać z
hasłem "skoro ja się wcisnę, to inni też mogą, więc mogę omijać korek
wolnym pasem".

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

86 Data: Wrzesien 17 2009 18:33:53
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2009-09-17, Kuba (aka cita)  wrote:

Uwazasz ze zamek polega na tym ze omijasz kolejke drugim pasem, a
na koncu cie grzecznie wpuszczaja ?
Dokładnie tak.
Bzdura, zamek jest wtedy, gdy oba pasy jadą równo.
kurwa .. ale żeby tak sie stalo .. najpier ten lewy musi sie zapełnic, a skoro Ci na prawym nie mają zamiaru z niego korzystać .. to najpierw dojeżdza sie lewym do konca. Jak dojeżdzających będzie na tyle duzo, ze oba pasy w koncu będą zajęte .. to wtedy jedzie sie równo i zwężke przeskakuje jeden z lewej, jeden z prawej.

Równo się jedzie jak oba pasy jadą z równą prędkością. Co oznacza, że a)
na obu pasach poruszamy się z tą samą prędkością, b) nie wyprzedzamy
(bo jedziemy z tą samą prędkością) Teraz niespodzianka: jak się trafi
jeden regulator to od razu za nim mamy spełniony warunek jazdy z tą samą
prędkością.

Nieprawda. Regulator tylko chwilowo zmienia sytuację (do tego łamiąc
prawo) i na dłuższą metę nie daje to efektów.

No i jak szybcy-wściekli nie kombinują to po krótkiej chwili
oba pasy zaczynają jechać, w dodatku równo.

Gdyby ludzie normalnie zaczęli wypełniać pusty pas, to automatycznie
zablokowaliby tych "szybkich-wściekłych".

Powtórzę: żeby zamek działał trzeba jechać równo, a nie wyprzdzać z
hasłem "skoro ja się wcisnę, to inni też mogą, więc mogę omijać korek
wolnym pasem".

Takie małe pierniczenie - czemu mam stać na końcu długiej kolejki,
jeżeli jest to zupełnie irracjonalne?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

87 Data: Wrzesien 18 2009 13:13:08
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, Artur Maśląg  wrote:

Nieprawda. Regulator tylko chwilowo zmienia sytuację (do tego łamiąc
prawo) i na dłuższą metę nie daje to efektów.

Jeden owszem, znajdzie się paru i sytuacja się zmieni na dłuższy czas
oraz odcinek.

No i jak szybcy-wściekli nie kombinują to po krótkiej chwili
oba pasy zaczynają jechać, w dodatku równo.

Gdyby ludzie normalnie zaczęli wypełniać pusty pas, to automatycznie
zablokowaliby tych "szybkich-wściekłych".

Gdyby wszyscy umieli świetnie jeździć i zachowywali przy tym tzw kulturę
jazdy...

Powtórzę: żeby zamek działał trzeba jechać równo, a nie wyprzdzać z
hasłem "skoro ja się wcisnę, to inni też mogą, więc mogę omijać korek
wolnym pasem".

Takie małe pierniczenie - czemu mam stać na końcu długiej kolejki,
jeżeli jest to zupełnie irracjonalne?

W omawianym przypadku racjonalne jest tylko i wyłącznie poruszanie się
na obu pasach z tą samą prędkością. Stawanie na końcu długiej kolejki
jest równie irracjonalne co dodatkowe jej blokowanie wymuszaniem
pierwszeństwa na zwężeniu.
Aha, nie pisz tylko, że Ty wyjątkowo zmieniasz pas bez wpychania się, bo
jeśli nawet tak jest to jest to wyjątek, a rozmawiamy o ogóle.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

88 Data: Wrzesien 18 2009 14:25:16
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)

Jeden owszem, znajdzie się paru i sytuacja się zmieni na dłuższy czas
oraz odcinek.

To subiektywne wrażenie.

Gdyby wszyscy umieli świetnie jeździć i zachowywali przy tym tzw kulturę
jazdy... 

Nie trzeba świetnie jeździć, a kultury trzeba uczyć poprzez normalne
zachowania (i automatycznie na dając szans na cwaniakowanie), a
wszystko się samo ułoży. Zastawianie pustych pasów i gloryfikowanie
"blokersów" jest zwykłą patologią - nie wiem czy nie gorszą od tych
kilku pojawiających cwaniaków.

W omawianym przypadku racjonalne jest tylko i wyłącznie poruszanie się
na obu pasach z tą samą prędkością.

No właśnie.

Stawanie na końcu długiej kolejki jest równie irracjonalne

No właśnie.

co dodatkowe jej blokowanie wymuszaniem pierwszeństwa na zwężeniu. 

Pasy będą wypełnione to i cwaniactwo będzie miało problem.

Aha, nie pisz tylko, że Ty wyjątkowo zmieniasz pas bez wpychania się, bo
jeśli nawet tak jest to jest to wyjątek, a rozmawiamy o ogóle.

Nie, napiszę wręcz przeciwnie - zmieniam pasy bez wpychania się
i nie jest to wcale takie wyjątkowe jak byś chciał to przedstawiać.

89 Data: Wrzesien 18 2009 17:15:47
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-18, Artur 'futrzak' Maśląg  wrote:

Gdyby wszyscy umieli świetnie jeździć i zachowywali przy tym tzw kulturę
jazdy... 

Nie trzeba świetnie jeździć, a kultury trzeba uczyć poprzez normalne
zachowania (i automatycznie na dając szans na cwaniakowanie), a
wszystko się samo ułoży. Zastawianie pustych pasów i gloryfikowanie
"blokersów" jest zwykłą patologią - nie wiem czy nie gorszą od tych
kilku pojawiających cwaniaków.

Zwróć uwagę, że regulatorzy właśnie wykorzystują pusty pas. No co prawda
nie do wyprzedzania kolejki, więc cwaniaczkom się to nie podoba.

W omawianym przypadku racjonalne jest tylko i wyłącznie poruszanie się
na obu pasach z tą samą prędkością.

No właśnie.

Frazy "z tą samą prędkością" nie muszę podkreślać?

Stawanie na końcu długiej kolejki jest równie irracjonalne

No właśnie.

co dodatkowe jej blokowanie wymuszaniem pierwszeństwa na zwężeniu. 

Pasy będą wypełnione to i cwaniactwo będzie miało problem.

Jedź za regulatorem to będą wypełnione.

Aha, nie pisz tylko, że Ty wyjątkowo zmieniasz pas bez wpychania się, bo
jeśli nawet tak jest to jest to wyjątek, a rozmawiamy o ogóle.

Nie, napiszę wręcz przeciwnie - zmieniam pasy bez wpychania się
i nie jest to wcale takie wyjątkowe jak byś chciał to przedstawiać.

To skąd marudzenie, że Ci z kolejki nie wpuszczają? Skąd trąbienie i
stłuczki na zwężkach? Skąd zatrzymywanie się kolejki jeśli nikt na nich
nie wymusza pierwszeństwa?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

90 Data: Wrzesien 18 2009 17:42:33
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)

Zwróć uwagę, że regulatorzy właśnie wykorzystują pusty pas. No co prawda
nie do wyprzedzania kolejki, więc cwaniaczkom się to nie podoba.

Tworząc patologiczną sytuacją, której skutki już opisałem.

Frazy "z tą samą prędkością" nie muszę podkreślać?

Pewnie zapomniałeś o tym, że pas nadal jest pusty, a reszta jak
wcześniej.

Jedź za regulatorem to będą wypełnione.

Nie Ty mi będziesz pisał co mam robić, nie regulatorowi mnie blokować.

To skąd marudzenie, że Ci z kolejki nie wpuszczają? Skąd trąbienie i
stłuczki na zwężkach? Skąd zatrzymywanie się kolejki jeśli nikt na nich
nie wymusza pierwszeństwa?

Zapytaj siebie i podobnych zwolenników kolejki na jednym pasie
i co jakiś czas jakieś durnego regulatora.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

91 Data: Wrzesien 19 2009 18:45:45
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-18, Artur Maśląg  wrote:

Frazy "z tą samą prędkością" nie muszę podkreślać?

Pewnie zapomniałeś o tym, że pas nadal jest pusty, a reszta jak
wcześniej.

No tak, zamek jest "ok" pod warunkiem, że będziesz wyprzedzać. Rozumiem,
że część kierowców tak musi i im się przedłużenie kurczy jak nie
wyprzedzą kogo się da i kogo się nie da, ale nie nazywaj tego zamkiem
czy kulturą jazdy.

Jedź za regulatorem to będą wypełnione.

Nie Ty mi będziesz pisał co mam robić, nie regulatorowi mnie blokować.

Nie Ty mi będziesz pisał, co mam pisać.

To skąd marudzenie, że Ci z kolejki nie wpuszczają? Skąd trąbienie i
stłuczki na zwężkach? Skąd zatrzymywanie się kolejki jeśli nikt na nich
nie wymusza pierwszeństwa?

Zapytaj siebie i podobnych zwolenników kolejki na jednym pasie
i co jakiś czas jakieś durnego regulatora.

Zwolennik kolejki na jednym pasie z definicji nie jest do mnie podobny.

Krzysiek Kiełczewski

92 Data: Wrzesien 19 2009 18:51:58
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)

No tak, zamek jest "ok" pod warunkiem, że będziesz wyprzedzać.

To mi wystarczy, by zakończyć dyskusję.

Rozumiem,
że część kierowców tak musi i im się przedłużenie kurczy jak nie
wyprzedzą kogo się da i kogo się nie da, ale nie nazywaj tego zamkiem
czy kulturą jazdy.

Dobranoc.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

93 Data: Wrzesien 17 2009 21:02:55
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 17 Sep 2009 14:56:45 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Dokładnie tak.

Bzdura, zamek jest wtedy, gdy oba pasy jadą równo.

A problem jest nie w tym, co to jest zamek, a w metodach doprowadzania do
sytuacji 'zamkowej'. z sytuacji niezamkowej.
I szczerze mówiąc jestem zwolennikiem opcji dojazdu do tyłka korka na danym
pasie. To, że ktoś chce postać dłużej na drugim pasie, to jego sprawa.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

94 Data: Wrzesien 17 2009 21:28:13
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Thu, 17 Sep 2009 21:02:55 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

A problem jest nie w tym, co to jest zamek, a w metodach doprowadzania do
sytuacji 'zamkowej'. z sytuacji niezamkowej.
I szczerze mówiąc jestem zwolennikiem opcji dojazdu do tyłka korka na danym
pasie. To, że ktoś chce postać dłużej na drugim pasie, to jego sprawa.

Tylko ze potem beda przepychanki, kolizje i wzywanie policji :-)
Dlatego popierajmy regulatorow.


Tylko ze .. pojedziesz potem do takiego Poznania, zobaczysz korek na
prawym pasie, zjedziesz wiec na lewy, dojedziesz tam do konca korka,
bedziecie sie tak ladnie wpuszczac .. a tylu bedzie trabil Pyra,
"jak sie chce skrecac w prawo, to trzeba bylo sie ustawic na prawym
pasie". I badz tu kierowco madry ..

J.

95 Data: Wrzesien 17 2009 21:48:11
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

Tylko ze potem beda przepychanki, kolizje i wzywanie policji :-)

To Ty je wymyślasz i wręcz prowokujesz - wnioski na podstawie tego
co piszesz.

Dlatego popierajmy regulatorow.

W żadnym wypadku - "regulatorzy" tylko powiększają patologię.

Tylko ze .. pojedziesz potem do takiego Poznania, zobaczysz korek na
prawym pasie, zjedziesz wiec na lewy, dojedziesz tam do konca korka, bedziecie sie tak ladnie wpuszczac .. a tylu bedzie trabil Pyra,
"jak sie chce skrecac w prawo, to trzeba bylo sie ustawic na prawym
pasie". I badz tu kierowco madry ..

Tomek pisał o zupełnie innej sytuacji, ale jakoś to musiałeś
przeinaczyć, by wyszło na Twoje blokowanie, zwane "regulowaniem".

Dziwić się, że sytuacja nie normalnieje w takim Poznaniu.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

96 Data: Wrzesien 18 2009 00:02:05
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Thu, 17 Sep 2009 21:48:11 +0200,  Artur Maśląg wrote:

J.F. pisze:
(...)
Tylko ze potem beda przepychanki, kolizje i wzywanie policji :-)
To Ty je wymyślasz i wręcz prowokujesz - wnioski na podstawie tego
co piszesz.

Mnie wczoraj w Trojmiescie nie bylo, a przepychanki byly.
Tomek sie przyznal ze prowokowal :-)

Tylko ze .. pojedziesz potem do takiego Poznania, zobaczysz korek na
prawym pasie, zjedziesz wiec na lewy, dojedziesz tam do konca korka,
bedziecie sie tak ladnie wpuszczac .. a tylu bedzie trabil Pyra,
"jak sie chce skrecac w prawo, to trzeba bylo sie ustawic na prawym
pasie". I badz tu kierowco madry ..

Tomek pisał o zupełnie innej sytuacji, ale jakoś to musiałeś
przeinaczyć, by wyszło na Twoje blokowanie, zwane "regulowaniem".

Post Tomka mnie bardzo ucieszyl, bo wlasnie opisuje inna sytuacje.

Tylko jaki z tego moral ?
A skad, k*, kierowca ma wiedziec co tam sie za 2 km dzieje, jak nie
jest miejscowy ? Jak ma jechac, zeby bylo dobrze ?

Wiec czemu piszecie o bezmozgich kierowcach, a nie bezmozgich
drogowcach i dezorganizatorach ruchu. Tak trudno przewidziec co sie
bedzie dzialo i postawic pare stosownych tablic ?

J.

97 Data: Wrzesien 18 2009 09:00:06
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości



Tylko ze .. pojedziesz potem do takiego Poznania, zobaczysz korek na
prawym pasie, zjedziesz wiec na lewy, dojedziesz tam do konca korka,
bedziecie sie tak ladnie wpuszczac .. a tylu bedzie trabil Pyra,

Jarek....
zapedziles sie....

Tomek opisywal zupelnie inna sytuacje niz typowy zamek przed zwezeniem.

Co do samego regulowania na zwezkach w miejscach gdzie jest np pod gorke i
NIE MA SKRZYZOWAN jestem za.
W przeciwnym wypadku 90% TIRow popali sprzegla niepotrzebnie.

We wszystkich pozostalych sytuacjach taka regulacja przynosi wiecej zlego
niz dobrego.
Juz pomijam ze jest niezgodna z prawem, bo prawo do logiki i faktycznych
korzysci jedostki/ogolu czesto ma sie nijak.

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

98 Data: Wrzesien 18 2009 20:58:47
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 17 Sep 2009 21:28:13 +0200, J.F. napisał(a):

Tylko ze potem beda przepychanki, kolizje i wzywanie policji :-)
Dlatego popierajmy regulatorow.

We wszystkim trzeba znajdować umiar.

Tylko ze .. pojedziesz potem do takiego Poznania, zobaczysz korek na
prawym pasie, zjedziesz wiec na lewy, dojedziesz tam do konca korka,
bedziecie sie tak ladnie wpuszczac .. a tylu bedzie trabil Pyra,
"jak sie chce skrecac w prawo, to trzeba bylo sie ustawic na prawym
pasie". I badz tu kierowco madry ..

A oznakowane były, czy nie? Jak nie, to niech sobie pyrlandczyk trąbi.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

99 Data: Wrzesien 19 2009 00:00:21
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 20:58:47 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Thu, 17 Sep 2009 21:28:13 +0200, J.F. napisał(a):
Tylko ze .. pojedziesz potem do takiego Poznania, zobaczysz korek na
prawym pasie, zjedziesz wiec na lewy, dojedziesz tam do konca korka,
bedziecie sie tak ladnie wpuszczac .. a tylu bedzie trabil Pyra,
"jak sie chce skrecac w prawo, to trzeba bylo sie ustawic na prawym
pasie". I badz tu kierowco madry ..

A oznakowane były, czy nie? Jak nie, to niech sobie pyrlandczyk trąbi.

No i o tym mowie - bezmozgi siedza za biurkami ..

J.

101 Data: Wrzesien 17 2009 14:58:10
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, Kuba (aka cita)  wrote:

Uwazasz ze zamek polega na tym ze omijasz kolejke drugim pasem, a
na koncu cie grzecznie wpuszczaja ?
Tak dobrze jak widac juz nie ma :-)

na początku myslalem, ze zartujesz.

Teraz mi odpowiedz na pytanie - skoro są dwa pasy ruchu .. to dlaczego
jechać jednym i sztucznie wydłużać kolejke?

Nie "jechać jednym", nie "wyprzedzać wolnym pasem", a tylko i wyłącznie
jechać *równo* oboma. (oczywiście czym innym jest blokowanie prostej
drogi ze względu za zakorkowany zjazd)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

102 Data: Wrzesien 17 2009 16:26:34
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Kuba (aka cita) 

Krzysiek Kielczewski wydusił z siebie te słowy:

\


Nie "jechać jednym", nie "wyprzedzać wolnym pasem", a tylko i
wyłącznie jechać *równo* oboma. (oczywiście czym innym jest
blokowanie prostej drogi ze względu za zakorkowany zjazd)

skoro prawy stoi, a lewy jest pusty, to nie da sie jechać równo dopóki sie nie zapełni lewy.

ps. a zapełnić sie powinien samochodami od samego początku, a nie, ze ci na prawym stoją jak ostatnie sieroty czekając cholera wie na co i później jak przyjedzie ktoś normalny i jedzie tym pasem, ktory jest wolny to nagle staje sie cwaniakiem


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

103 Data: Wrzesien 17 2009 18:03:50
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, Kuba (aka cita)  wrote:

skoro prawy stoi, a lewy jest pusty, to nie da sie jechać równo dopóki sie
nie zapełni lewy.

ps. a zapełnić sie powinien samochodami od samego początku, a nie, ze ci na
prawym stoją jak ostatnie sieroty czekając cholera wie na co i później jak
przyjedzie ktoś normalny i jedzie tym pasem, ktory jest wolny to nagle staje
sie cwaniakiem

Tak by było najlepiej, ale skoro ta metoda nie działa to trzeba zacząć
od drugiej strony. A tam gdzie jest wpychanie się z niewłaściwego pasa
(co najbardziej denerwuje stojących kolejkowiczów) regularnie wlepiać
wysokie mandaty.

Przy okazji: kilka razy sprawdziłem - w typowej sytuacji gdzie zamek się
by przydał ludzie ustawiają się na jednym, "właściwym" pasie 100-300
metrów przed zwężeniem. Oczywiście od razu znajdzie się paru co musi
jeszcze kilka samochodów wyprzedzić co oczywiście powoduje błyskawiczne
zakorkowanie "właściwego" pasa do poziomu jechania żabką. Ale jak się
trafi jeden regulator to znowu przez parę minut oba pasy jadą płynnie...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

104 Data: Wrzesien 17 2009 18:49:29
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2009-09-17, Kuba (aka cita)  wrote:

skoro prawy stoi, a lewy jest pusty, to nie da sie jechać równo dopóki sie nie zapełni lewy.

ps. a zapełnić sie powinien samochodami od samego początku, a nie, ze ci na prawym stoją jak ostatnie sieroty czekając cholera wie na co i później jak przyjedzie ktoś normalny i jedzie tym pasem, ktory jest wolny to nagle staje sie cwaniakiem

Tak by było najlepiej, ale skoro ta metoda nie działa to trzeba zacząć
od drugiej strony. A tam gdzie jest wpychanie się z niewłaściwego pasa
(co najbardziej denerwuje stojących kolejkowiczów) regularnie wlepiać
wysokie mandaty.

Jasne - należy gloryfikować patologię i nagradzać mandatami tych, którzy
jeżdżą zgodnie z przepisami - nikt kolejkowiczowi nie zabrania
skorzystać z pustego pasa i go wypełnić.

Przy okazji: kilka razy sprawdziłem - w typowej sytuacji gdzie zamek się
by przydał ludzie ustawiają się na jednym, "właściwym" pasie 100-300
metrów przed zwężeniem.

Za wcześnie i sami są sobie winni - później narzekają.

Oczywiście od razu znajdzie się paru co musi
jeszcze kilka samochodów wyprzedzić co oczywiście powoduje błyskawiczne
zakorkowanie "właściwego" pasa do poziomu jechania żabką.

Co Ty powiesz? 100-300 metrów (a często więcej) to jest wyprzedzenie
kilku samochodów?

Ale jak się
trafi jeden regulator to znowu przez parę minut oba pasy jadą płynnie...

Nie jadą - cześć z tych blokowanych prze regulatora wciska się na pas
zapełniony i powoduje systematyczne wydłużanie korka na tym pasie, a
za regulatorem i tak będzie zawsze szybciej, ponieważ zrobili
automatycznie miejsce dla jadących tym pasem - wielokrotnie
sprawdzone :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

105 Data: Wrzesien 18 2009 13:09:07
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, Artur Maśląg  wrote:

Jasne - należy gloryfikować patologię i nagradzać mandatami tych, którzy
jeżdżą zgodnie z przepisami - nikt kolejkowiczowi nie zabrania
skorzystać z pustego pasa i go wypełnić.

Wciskanie się na samym zwężeniu to jest nieustępienie *pierwszeństwa*
przy zmianie pasa ruchu, więc nie mów o jeździe zgodnie z przepisami.

Przy okazji: kilka razy sprawdziłem - w typowej sytuacji gdzie zamek się
by przydał ludzie ustawiają się na jednym, "właściwym" pasie 100-300
metrów przed zwężeniem.

Za wcześnie i sami są sobie winni - później narzekają.

Tyle, że narzekają na tych co się wbijają na samym zwężeniu i zatrzymują
ruch na prawym pasie.

Oczywiście od razu znajdzie się paru co musi
jeszcze kilka samochodów wyprzedzić co oczywiście powoduje błyskawiczne
zakorkowanie "właściwego" pasa do poziomu jechania żabką.

Co Ty powiesz? 100-300 metrów (a często więcej) to jest wyprzedzenie
kilku samochodów?

Nie "wyprzedzanie kilku" tylko "wyprzedzanie jeszcze kilku". Chodzi mi
o tych, co nie potrafią płynnie zmienić pasa ruchu *przed* zwężeniem
tylko na siłę wyprzedzają wszystkich, których się da (albo i nie) i
wbijają się na samym zwężęniu, po ciągłej, po obszarze wyłączonym z
ruchu, po krawężnikach etc.

Ale jak się
trafi jeden regulator to znowu przez parę minut oba pasy jadą płynnie...

Nie jadą - cześć z tych blokowanych prze regulatora wciska się na pas
zapełniony i powoduje systematyczne wydłużanie korka na tym pasie,

I to właśnie ślicznie pokazuje jak tym szybkim chodzi o zamek - guzik
prawda: tylko i wyłącznie chcą wyprzedzić innych, płynność ruchu (na
której by wszyscy skorzystali) mają gdzieś a o zamku pojęcie jak ja o
tańczeniu w balecie...

a
za regulatorem i tak będzie zawsze szybciej, ponieważ zrobili
automatycznie miejsce dla jadących tym pasem - wielokrotnie
sprawdzone :)

Ja parę razy sprawdziłem i działało.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

106 Data: Wrzesien 18 2009 14:16:21
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)

Wciskanie się na samym zwężeniu to jest nieustępienie *pierwszeństwa*
przy zmianie pasa ruchu, więc nie mów o jeździe zgodnie z przepisami.

Jakie wciskanie się na samym zwężeniu? Jakie nieustępowanie
pierwszeństwa?

Tyle, że narzekają na tych co się wbijają na samym zwężeniu i zatrzymują
ruch na prawym pasie.

Nie, narzekają że nie tamci nie stoją w długaśnej kolejce
i wykorzystali pusty pas, a sami z nie go nie skorzystali, to
dlaczego tamci by mieli takie prawo? Typowe "psy ogrodnika".

Nie "wyprzedzanie kilku" tylko "wyprzedzanie jeszcze kilku". Chodzi mi
o tych, co nie potrafią płynnie zmienić pasa ruchu *przed* zwężeniem
tylko na siłę wyprzedzają wszystkich, których się da (albo i nie) i
wbijają się na samym zwężęniu, po ciągłej, po obszarze wyłączonym z
ruchu, po krawężnikach etc.

Toż piszę - wykorzystywać pusty pas do końca, to tacy nie będą mieli
specjalnych szans na cwaniakowanie.

I to właśnie ślicznie pokazuje jak tym szybkim chodzi o zamek - guzik
prawda: tylko i wyłącznie chcą wyprzedzić innych, płynność ruchu (na
której by wszyscy skorzystali) mają gdzieś a o zamku pojęcie jak ja o
tańczeniu w balecie...

To Ty napisałeś i Ty tak do tego podchodzisz. Nic dziwnego, że lubisz
te długie kolejki i blokowaczy.

Ja parę razy sprawdziłem i działało.

Zamykasz oczy i widzisz to co Ci pasuje.

107 Data: Wrzesien 18 2009 17:12:20
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-18, Artur 'futrzak' Maśląg  wrote:

Wciskanie się na samym zwężeniu to jest nieustępienie *pierwszeństwa*
przy zmianie pasa ruchu, więc nie mów o jeździe zgodnie z przepisami.

Jakie wciskanie się na samym zwężeniu? Jakie nieustępowanie
pierwszeństwa?

Takie jakie codziennie widać na prawie każdym zwężeniu.

Nie "wyprzedzanie kilku" tylko "wyprzedzanie jeszcze kilku". Chodzi mi
o tych, co nie potrafią płynnie zmienić pasa ruchu *przed* zwężeniem
tylko na siłę wyprzedzają wszystkich, których się da (albo i nie) i
wbijają się na samym zwężęniu, po ciągłej, po obszarze wyłączonym z
ruchu, po krawężnikach etc.

Toż piszę - wykorzystywać pusty pas do końca, to tacy nie będą mieli
specjalnych szans na cwaniakowanie.

To właśnie tacy "wykorzystują pusty pas do końca".

I to właśnie ślicznie pokazuje jak tym szybkim chodzi o zamek - guzik
prawda: tylko i wyłącznie chcą wyprzedzić innych, płynność ruchu (na
której by wszyscy skorzystali) mają gdzieś a o zamku pojęcie jak ja o
tańczeniu w balecie...

To Ty napisałeś i Ty tak do tego podchodzisz. Nic dziwnego, że lubisz
te długie kolejki i blokowaczy.

A niby jak mam podchodzić jak sam powyżej napisałeś, że Ci z lewego pasa
w ogóle nie myślą o zamku i jak tylko nie mają możliwości wyprzedzania
to spieprzają na prawy pas.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

108 Data: Wrzesien 18 2009 17:38:56
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)

Takie jakie codziennie widać na prawie każdym zwężeniu.

Popatrz czasem obiektywniej i może w końcu zobaczysz, ze zachowań
bezczelnych wcale nie jest tak dużo?

Toż piszę - wykorzystywać pusty pas do końca, to tacy nie będą mieli
specjalnych szans na cwaniakowanie.

To właśnie tacy "wykorzystują pusty pas do końca".

Bredzisz. Pusty pas należy wykorzystywać do końca i nie jest to żadne
cwaniakowanie.

To Ty napisałeś i Ty tak do tego podchodzisz. Nic dziwnego, że lubisz
te długie kolejki i blokowaczy.

A niby jak mam podchodzić jak sam powyżej napisałeś, że Ci z lewego pasa
w ogóle nie myślą o zamku i jak tylko nie mają możliwości wyprzedzania
to spieprzają na prawy pas.

To Twój wniosek i do tego nieuzasadniony. Na prawy pas w większości nie
zjadą "cwaniacy" - ci pojadą do końca za "blokowaczem" i dojadą i tak
szybciej niż by oba pasy były równo zajęte. Czysta patologia.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

109 Data: Wrzesien 19 2009 18:43:23
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-18, Artur Maśląg  wrote:

Takie jakie codziennie widać na prawie każdym zwężeniu.

Popatrz czasem obiektywniej i może w końcu zobaczysz, ze zachowań
bezczelnych wcale nie jest tak dużo?

Jeśli w paru konkretnych miejscach spotykam takie zachowania za każdym
razem w wykonaniu kilkunastu kierowców to jest tego dużo.

Toż piszę - wykorzystywać pusty pas do końca, to tacy nie będą mieli
specjalnych szans na cwaniakowanie.

To właśnie tacy "wykorzystują pusty pas do końca".

Bredzisz. Pusty pas należy wykorzystywać do końca i nie jest to żadne
cwaniakowanie.

I pobocze, i obszar wyłączony z ruchu, i przejście dla pieszych, i
krawężniki... Ale wcale to nie jest cwaniakowanie...

To Ty napisałeś i Ty tak do tego podchodzisz. Nic dziwnego, że lubisz
te długie kolejki i blokowaczy.

A niby jak mam podchodzić jak sam powyżej napisałeś, że Ci z lewego pasa
w ogóle nie myślą o zamku i jak tylko nie mają możliwości wyprzedzania
to spieprzają na prawy pas.

To Twój wniosek i do tego nieuzasadniony.

To nie jest mój wniosek, sam tak napisałeś.

Na prawy pas w większości nie
zjadą "cwaniacy" - ci pojadą do końca za "blokowaczem" i dojadą i tak
szybciej niż by oba pasy były równo zajęte. Czysta patologia.

Czyli i tak pojadą lewym, i tak wyprzedzą, ale dalej są tacy biedni i
pokrzywdzeni...

Krzysiek Kiełczewski

110 Data: Wrzesien 19 2009 18:48:40
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2009-09-18, Artur Maśląg  wrote:

Takie jakie codziennie widać na prawie każdym zwężeniu.
Popatrz czasem obiektywniej i może w końcu zobaczysz, ze zachowań
bezczelnych wcale nie jest tak dużo?

Jeśli w paru konkretnych miejscach spotykam takie zachowania za każdym
razem w wykonaniu kilkunastu kierowców to jest tego dużo.

Skoro tak, to zdefiniuj dużo.

Bredzisz. Pusty pas należy wykorzystywać do końca i nie jest to żadne
cwaniakowanie.

I pobocze, i obszar wyłączony z ruchu, i przejście dla pieszych, i
krawężniki... Ale wcale to nie jest cwaniakowanie...

Aha, zaczyna się - ja piszę o normalnej jeździe pustym pasem, a Ty
automatycznie do tego dokładasz jazdę poboczem, po krawężnikach, po
przejściach dla pieszych, po wysepkach itd.

Wiesz - manię prześladowczą da się leczyć.

(...)


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

111 Data: Wrzesien 20 2009 10:32:27
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-19, Artur Maśląg  wrote:
 

Jeśli w paru konkretnych miejscach spotykam takie zachowania za każdym
razem w wykonaniu kilkunastu kierowców to jest tego dużo.

Skoro tak, to zdefiniuj dużo.

Masz powyżej.

Bredzisz. Pusty pas należy wykorzystywać do końca i nie jest to żadne
cwaniakowanie.

I pobocze, i obszar wyłączony z ruchu, i przejście dla pieszych, i
krawężniki... Ale wcale to nie jest cwaniakowanie...

Aha, zaczyna się - ja piszę o normalnej jeździe pustym pasem, a Ty
automatycznie do tego dokładasz jazdę poboczem, po krawężnikach, po
przejściach dla pieszych, po wysepkach itd.

Wiesz, gdyby na ulicy wszyscy grzecznie jechali do końca, ale płynnie
zmieniali pas tuż przed zwężeniem to by nie było tej dyskusji (ani korka
na prawym ;-P).

Krzysiek Kiełczewski

112 Data: Wrzesien 17 2009 11:18:28
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Jaroslaw Berezowski 

Dnia Thu, 17 Sep 2009 10:18:50 +0200, J.F. napisał(a):

Uwazasz ze zamek polega na tym ze omijasz kolejke drugim pasem, a na
koncu cie grzecznie wpuszczaja ?
Uwazam, ze watkotworca chcac jechac prosto, zostal zupelnie bez potrzeby
przyblokowany przez ormowcow.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

113 Data: Wrzesien 17 2009 13:16:56
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "Piter"  napisał w wiadomości
Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
Nie, widzisz osobę, która wie co to jest zamek.

no faktycznie, chyba ktoś nie rozumie co to zamek i kto to regulator

Uwazasz ze zamek polega na tym ze omijasz kolejke drugim pasem, a na koncu cie grzecznie wpuszczaja ?

Ja też tak uważam, czy coś tu nie tak?

--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

114 Data: Wrzesien 17 2009 20:57:29
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Thu, 17 Sep 2009 13:16:56 +0200,  Wiesiaczek wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
no faktycznie, chyba ktoś nie rozumie co to zamek i kto to regulator

Uwazasz ze zamek polega na tym ze omijasz kolejke drugim pasem, a na koncu
cie grzecznie wpuszczaja ?

Ja też tak uważam, czy coś tu nie tak?

Niby nic, tylko jak widac dobre czasy sie skonczyly.
Jak ktos postoi kwadrans to nie ma sie co dziwic ze grzecznie nie
wpusci. A jak sam nie wpusci, to i sam nie bedzie probowal omijac.

A jakby tak byl zwyczaj/przepis wpuszczania, to by byly dwa pasy
zajete i tez by nie bylo omijania ..

J.

115 Data: Wrzesien 17 2009 21:22:22
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

Niby nic, tylko jak widac dobre czasy sie skonczyly.

Tak?

Jak ktos postoi kwadrans to nie ma sie co dziwic ze grzecznie nie
wpusci. A jak sam nie wpusci, to i sam nie bedzie probowal omijac.

Jeden z podstawowych błędów w rozumowaniu, który właśnie prowadzi
do tak idiotycznych sytuacji.

A jakby tak byl zwyczaj/przepis wpuszczania, to by byly dwa pasy
zajete i tez by nie bylo omijania ..

No popatrz, teraz piszesz o dobrym zwyczaju, a zdanie wcześniej
temu wręcz zaprzeczasz - stoję na zajętym pasie i nikogo nie wpuszczę,
sam nie pojadę pustym, bo mnie nie wpuszczą, a ten co pojedzie to
burak i go nie wpuszczę. Tak to pogłębiasz istniejącą patologię
w zakresie takich zachowań i usprawiedliwiasz "regulatorów".
Ja napiszę jeszcze raz - nie bój się i jedź tym pustym do końca
(czy w ogóle takim zwężającym się), a zobaczysz, że jednak ludzie
wpuszczają - blokuje się buraków.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

116 Data: Wrzesien 18 2009 00:17:24
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Thu, 17 Sep 2009 21:22:22 +0200,  Artur Maśląg wrote:

J.F. pisze:
(...)
Niby nic, tylko jak widac dobre czasy sie skonczyly.
Tak?

A co - moze nie ? To skad te klotnie :-)

Jak ktos postoi kwadrans to nie ma sie co dziwic ze grzecznie nie
wpusci. A jak sam nie wpusci, to i sam nie bedzie probowal omijac.
Jeden z podstawowych błędów w rozumowaniu, który właśnie prowadzi
do tak idiotycznych sytuacji.

No prowadzi, ale coz zrobisz. Czysta psychologia na poziomie
podstawowym. Bledne kolo z ktorego moze nas wyprowadzic tylko zmiana
przepisow lub regulatorzy :-)

A jakby tak byl zwyczaj/przepis wpuszczania, to by byly dwa pasy
zajete i tez by nie bylo omijania ..

No popatrz, teraz piszesz o dobrym zwyczaju, a zdanie wcześniej
temu wręcz zaprzeczasz - stoję na zajętym pasie i nikogo nie wpuszczę,
sam nie pojadę pustym, bo mnie nie wpuszczą, a ten co pojedzie to
burak i go nie wpuszczę.

Tryb jest przypuszczajacy, jesli nie zauwazyles. Chcialem tylko
przypomniec niektorym, ktorym sie wydaje ze oni sa za zamkiem, ze w
zamku tez postoja. I to tak samo dlugo.

A tu sie zaczelo jeszcze od tego ze jakby tak wiecej probowalo
pojechac "na zamek", to by kolega Tomasz tez byl niezadowolony.

Tak to pogłębiasz istniejącą patologię
w zakresie takich zachowań i usprawiedliwiasz "regulatorów".
Ja napiszę jeszcze raz - nie bój się i jedź tym pustym do końca
(czy w ogóle takim zwężającym się), a zobaczysz, że jednak ludzie
wpuszczają - blokuje się buraków.

Zapraszam do wrocka, zademonstruje ze nie bardzo. Co wcale nie dziwi,
wszak jak ktos omija cala kolejke to burak przeciez :-)

A jak sie znajdzie nieglupi regulator, to przynajmniej stwarza szanse.

J.

117 Data: Wrzesien 18 2009 09:06:20
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości



A tu sie zaczelo jeszcze od tego ze jakby tak wiecej probowalo
pojechac "na zamek", to by kolega Tomasz tez byl niezadowolony.

JAREK !
tam NIE BYLO miejsca na zamek, bo byl prawoskret !
z pasa do jazdy prosto NIE SKRECA SIE W PRAWO.

to jest sytuacja ktora sie nie aplikuje do zamka nijak.

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

118 Data: Wrzesien 18 2009 14:58:06
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cyprian Prochot"  napisał w wiadomości

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
A tu sie zaczelo jeszcze od tego ze jakby tak wiecej probowalo
pojechac "na zamek", to by kolega Tomasz tez byl niezadowolony.

JAREK !
tam NIE BYLO miejsca na zamek, bo byl prawoskret !
z pasa do jazdy prosto NIE SKRECA SIE W PRAWO.
to jest sytuacja ktora sie nie aplikuje do zamka nijak.

Ale skad k* kierowca ma o tym wiedziec ?

Jedziesz w nieznanym miejscu, zamierzasz jechac prosto, na prawym pasie kolejka, na lewym pusto, co robisz ?
Jedziesz w nieznanym miejscu, zamierzasz za 3 km skrecic w prawo, na prawym pasie kolejka, na lewym pusto, co robisz ?

Jeszcze moze wariant - zagapiles sie i nie zauwazyles tej kolejki, przejechales juz z 50m od ostatniego, co robisz ?

J.

119 Data: Wrzesien 18 2009 15:31:34
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Jedziesz w nieznanym miejscu, zamierzasz jechac prosto, na prawym pasie kolejka, na lewym pusto, co robisz ?

Jadę tym pustym, przecież nie jestem kretynem

Jedziesz w nieznanym miejscu, zamierzasz za 3 km skrecic w prawo,
na prawym pasie kolejka, na lewym pusto, co robisz ?

J.w.


Jeszcze moze wariant - zagapiles sie i nie zauwazyles tej kolejki, przejechales juz z 50m od ostatniego, co robisz ?

j.w.

120 Data: Wrzesien 18 2009 21:42:01
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 15:31:34 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Jedziesz w nieznanym miejscu, zamierzasz jechac prosto, na prawym pasie
kolejka, na lewym pusto, co robisz ?

Jadę tym pustym, przecież nie jestem kretynem

Jedziesz w nieznanym miejscu, zamierzasz za 3 km skrecic w prawo,
na prawym pasie kolejka, na lewym pusto, co robisz ?

J.w.

A ty buraku jeden, przeciez ustalilismy ze jak ktos chce skrecic w
prawo, to musi prawym pasem jechac !
Za 3 km staniesz i zaczniesz migac bezradnie, a przeciez to pas do
jazdy prosto, ruch blokujesz, bezmozgu jeden ! :-)

J.

121 Data: Wrzesien 18 2009 23:07:58
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

A ty buraku jeden, przeciez ustalilismy ze jak ktos chce skrecic w
prawo, to musi prawym pasem jechac !

Jasne.
Ale od momentu gdy ciągła linia rozdziela oba pasy.

Są dwa pasy - jedzie się dwoma.
Jak ktoś chce jednym - jego problem, ale wara mu od blokowania innych.

Za 3 km staniesz i zaczniesz migac bezradnie, a przeciez to pas do
jazdy prosto,

Miejsce na zmianę pasa tak samo sensowne jak to 3 km wcześniej.
O ile nie próbujesz zjeżdżać po ciągłej linii.

122 Data: Wrzesien 18 2009 23:43:48
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 23:07:58 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Za 3 km staniesz i zaczniesz migac bezradnie, a przeciez to pas do
jazdy prosto,

Miejsce na zmianę pasa tak samo sensowne jak to 3 km wcześniej.
O ile nie próbujesz zjeżdżać po ciągłej linii.

3 km wczesniej mozesz zmienic pas bez stawania na lewym :-)

J.

123 Data: Wrzesien 18 2009 23:45:49
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 18 Sep 2009 23:07:58 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
Za 3 km staniesz i zaczniesz migac bezradnie, a przeciez to pas do
jazdy prosto,

Miejsce na zmianę pasa tak samo sensowne jak to 3 km wcześniej.
O ile nie próbujesz zjeżdżać po ciągłej linii.

3 km wczesniej mozesz zmienic pas bez stawania na lewym :-)

Możesz, przecież ja Ci nie zabraniam.
Ale nie musisz, tak jak się Tobie wydaje.
Regulator psuje zasadę zamka, właśnie dlatego że daje pożywkę tłoczącym się na jednym pasie głupolom.
Już lepiej niech ich własne psoogrodnictwo skłoni ich do zajmowania po równo obu pasów, wtedy będzie im łatwiej się nauczyć, co zrobić w takiej sytuacji.

124 Data: Wrzesien 19 2009 10:47:04
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 23:45:49 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Za 3 km staniesz i zaczniesz migac bezradnie, a przeciez to pas do
jazdy prosto,
Miejsce na zmianę pasa tak samo sensowne jak to 3 km wcześniej.
O ile nie próbujesz zjeżdżać po ciągłej linii.
3 km wczesniej mozesz zmienic pas bez stawania na lewym :-)

Możesz, przecież ja Ci nie zabraniam.
Ale nie musisz, tak jak się Tobie wydaje.

Ale my tu chwilowo o innym przypadku - ty stoisz i migasz, a za toba
Tomasz naciska na klakson :-)


Regulator psuje zasadę zamka, właśnie dlatego że daje pożywkę tłoczącym się
na jednym pasie głupolom.
Już lepiej niech ich własne psoogrodnictwo skłoni ich do zajmowania po równo
obu pasów, wtedy będzie im łatwiej się nauczyć, co zrobić w takiej sytuacji.

Ale jak widac:
a) to nie dziala,
b) w ramach psoogrodnictwa oni cie nie wpuszcza na koncu, a jak widac
takze i na poczatku. O ile poczatek mozesz zlikwidowac za pomoca
policji, to konca nie.

A ja ciekaw jestem co by dala tablica "szanowni kierowcy - prosze sie
ustawiac w korku na obu pasach".

Na moscie millenijnym we wrocku wiem co by dala .. duze opoznienia w
kursowaniu autobusow :-)

J.

125 Data: Wrzesien 19 2009 13:55:49
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 10:47:04 +0200, J.F. napisał(a):

Ale jak widac:
a) to nie dziala,

Ależ działa.

A ja ciekaw jestem co by dala tablica "szanowni kierowcy - prosze sie
ustawiac w korku na obu pasach".

IMO dużo.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

126 Data: Wrzesien 19 2009 18:46:28
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-19, Adam Płaszczyca  wrote:

A ja ciekaw jestem co by dala tablica "szanowni kierowcy - prosze sie
ustawiac w korku na obu pasach".

IMO dużo.

Do tego egzekwowany zakaz wyprzedzania...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

127 Data: Wrzesien 19 2009 20:00:06
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 18:46:28 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

IMO dużo.

Do tego egzekwowany zakaz wyprzedzania...

Z tym jest najgorzej - mamy wiele przepisów, ale z ich egzekwowaniem jest
kiepsko.
IMO przepisów wystarczy mniej, za to niech egzekucja sie poprawi.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

128 Data: Wrzesien 20 2009 10:39:39
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-19, Adam Płaszczyca  wrote:

IMO dużo.

Do tego egzekwowany zakaz wyprzedzania...

Z tym jest najgorzej - mamy wiele przepisów, ale z ich egzekwowaniem jest
kiepsko.
IMO przepisów wystarczy mniej, za to niech egzekucja sie poprawi.

Ale to jeszcze wymaga oderwania drogówki od radarów i zagonienia ich do
zajmowania się ruchem drogowym. W wielu miejscach wystarczy, że drogówka
się pojawi na godzinę raz na tydzień-dwa. W Wawie jest sobie
skrzyżowanie Trasy AK z Wisłostradą, gdzie kupa kierowców omija korek
poboczem, potem pasem do skrętu w prawo i następnie z obszaru
wyłączonego z ruchu wbijają się na normalny pas. Raz się tam rozstawiła
drogówka i zamiast tracić czas na wypisywanie mandatu co pięćdziesiątemu
wszystkich jadących poboczem czy pasem do skrętu kierowała... do skrętu.
W efekcie cwaniaczki miały do nadrobienia co prawda tylko dwa kilometry,
ale z tego jeden w stojącym korku (zazwyczaj wolniejszym niż ten co
omijali). Przez następny tydzień ruch w tym miejscu odbywał się
płynnie...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

PS: paru nie wykonało polecenia, za tych się brał drugi policjant z
patrolu, z bloczkiem w ręku :)

129 Data: Wrzesien 20 2009 15:19:05
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 20 Sep 2009 10:39:39 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Z tym jest najgorzej - mamy wiele przepisów, ale z ich egzekwowaniem jest
kiepsko.
IMO przepisów wystarczy mniej, za to niech egzekucja sie poprawi.

Ale to jeszcze wymaga oderwania drogówki od radarów i zagonienia ich do
zajmowania się ruchem drogowym. W wielu miejscach wystarczy, że drogówka
się pojawi na godzinę raz na tydzień-dwa. W Wawie jest sobie

A o czym ja pisze, jak nie o tym właśnie?

PS: paru nie wykonało polecenia, za tych się brał drugi policjant z
patrolu, z bloczkiem w ręku :)

I co, nie opłacało się Policji, że nie kontynuuje tej dochodowej dla
budżetu, społecznie akceptowalnej i potrzebnej pracy?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

130 Data: Wrzesien 20 2009 19:58:15
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-20, Adam Płaszczyca  wrote:

Z tym jest najgorzej - mamy wiele przepisów, ale z ich egzekwowaniem jest
kiepsko.
IMO przepisów wystarczy mniej, za to niech egzekucja sie poprawi.

Ale to jeszcze wymaga oderwania drogówki od radarów i zagonienia ich do
zajmowania się ruchem drogowym. W wielu miejscach wystarczy, że drogówka
się pojawi na godzinę raz na tydzień-dwa. W Wawie jest sobie

A o czym ja pisze, jak nie o tym właśnie?

Ja tylko sprecyzowałem.

PS: paru nie wykonało polecenia, za tych się brał drugi policjant z
patrolu, z bloczkiem w ręku :)

I co, nie opłacało się Policji, że nie kontynuuje tej dochodowej dla
budżetu, społecznie akceptowalnej i potrzebnej pracy?

Jakby stanęli z radarem na jakiejś trzypasmówce to by obaj cały czas
byli zajęci wypisywaniem mandatów. A tak jeden "za darmo" regulował
ruch...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

131 Data: Wrzesien 20 2009 21:47:11
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Sun, 20 Sep 2009 10:39:39 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:

Ale to jeszcze wymaga oderwania drogówki od radarów i zagonienia ich do
zajmowania się ruchem drogowym. W wielu miejscach wystarczy, że drogówka
się pojawi na godzinę raz na tydzień-dwa. W Wawie jest sobie
skrzyżowanie Trasy AK z Wisłostradą, gdzie kupa kierowców omija korek
poboczem, potem pasem do skrętu w prawo i następnie z obszaru
wyłączonego z ruchu wbijają się na normalny pas.

I nikt nie pisze ze taki kawal drogi sie marnuje i policja nie powinna
przeszkadzac go wykorzystac ? :-)

J.

132 Data: Wrzesien 21 2009 00:14:13
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-20, J.F  wrote:

Ale to jeszcze wymaga oderwania drogówki od radarów i zagonienia ich do
zajmowania się ruchem drogowym. W wielu miejscach wystarczy, że drogówka
się pojawi na godzinę raz na tydzień-dwa. W Wawie jest sobie
skrzyżowanie Trasy AK z Wisłostradą, gdzie kupa kierowców omija korek
poboczem, potem pasem do skrętu w prawo i następnie z obszaru
wyłączonego z ruchu wbijają się na normalny pas.

I nikt nie pisze ze taki kawal drogi sie marnuje i policja nie powinna
przeszkadzac go wykorzystac ? :-)

I ten sam nikt jeszcze nie wspomniał o płynnej zmiania pasa bez
wciskania się :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

133 Data: Wrzesien 19 2009 19:17:25
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

3 km wczesniej mozesz zmienic pas bez stawania na lewym :-)

Możesz, przecież ja Ci nie zabraniam.
Ale nie musisz, tak jak się Tobie wydaje.

Ale my tu chwilowo o innym przypadku - ty stoisz i migasz,

Nie zdarza się.
Wystarczy się nie pchać na chama i zbliżyć prędkość do jadącego pasa i praktycznie nie ma opcji żeby ktoś Cię nie wpuścił bez konieczności zatrzymania się.

Ale jak widac:
a) to nie dziala,

Bo karmić głupoli prawopasowych i im się wydaje że mają rację.

b) w ramach psoogrodnictwa oni cie nie wpuszcza na koncu,

Nie mam z tym problemów.
Ale może w Poznaniu inna cywilizacja.

134 Data: Wrzesien 18 2009 10:42:00
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

A co - moze nie ? To skad te klotnie :-)

Kłótnie? Raczej reakcja na bezpodstawne blokowanie drogi
i dziwny upór do tworzenia długich kolejek na jednym pasie.

No prowadzi, ale coz zrobisz. Czysta psychologia na poziomie
podstawowym.

To nie jest psychologia, tylko prymitywne reakcje.

Bledne kolo z ktorego moze nas wyprowadzic tylko zmiana
przepisow

A jakiej zmiany oczekujesz? Wprowadzenia explicite zasady zamka
ze stosownymi znakami? Zaraz ktoś to sobie zinterpretuje po swojemu
i wykorzysta przeciwko innym, by np. zarobić na zderzaku, czy małym
klepanku.

lub regulatorzy :-)

Regulatorzy nie wyprowadzają z błednego koła - doprowadzają tylko
do większej patologii.

Tryb jest przypuszczajacy, jesli nie zauwazyles. Chcialem tylko
przypomniec niektorym, ktorym sie wydaje ze oni sa za zamkiem, ze w
zamku tez postoja. I to tak samo dlugo.

Mylisz się - w obecnej sytuacji stojący w kolejce na jednym
pasie gdy drugi jest daaaaleko pusty stoją dłużej, niż w sytuacji
gdyby oba były upakowane - mechanizm opisywałem chyba Krzyśkowi
Kiełczewskiemu.

A tu sie zaczelo jeszcze od tego ze jakby tak wiecej probowalo
pojechac "na zamek", to by kolega Tomasz tez byl niezadowolony.

Jeszcze raz Ci napiszę, że to była zupełnie inna sytuacja. Kolejka
była do skrętu w prawo, a blokowany był pas do jazdy na wprost.
Podobną sytuację obserwuję dość często - regulatorzy skutecznie
blokują jedno-dwa skrzyżowania długo przed zwężeniem, ponieważ
tak im się podoba. Tak, oni w efekcie dojadą szybciej, niż
w sytuacji gdyby pasy były normalnie wypełnione.

Zapraszam do wrocka, zademonstruje ze nie bardzo. Co wcale nie dziwi,
wszak jak ktos omija cala kolejke to burak przeciez :-)

Nie wiem jak to jest, ale ja raczej jestem zawsze wpuszczany bez
kłopotów - nie mam w zwyczaju jeździć poboczami, trawnikami, wysepkami
itd. - jadę spokojnie zgodnie z przepisami.

A jak sie znajdzie nieglupi regulator, to przynajmniej stwarza szanse.

Regulator powoduje niepotrzebne zamieszanie. Tylko łaskawie nie mieszaj
do tego kierowców w pewien sposób tworzących dystans miedzy samochodami
- vide to co napisał Cyprian.

135 Data: Wrzesien 18 2009 15:20:12
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:
(...)
A co - moze nie ? To skad te klotnie :-)
Kłótnie? Raczej reakcja na bezpodstawne blokowanie drogi
i dziwny upór do tworzenia długich kolejek na jednym pasie.

Przeciez zawsze podkreslam ze blokowanie drogi ulatwia zajecie obu pasow :-)

No prowadzi, ale coz zrobisz. Czysta psychologia na poziomie
podstawowym.
To nie jest psychologia, tylko prymitywne reakcje.

A psychologia nie zajmuje sie prymitywnymi reakcjami ?

Bledne kolo z ktorego moze nas wyprowadzic tylko zmiana
przepisow
A jakiej zmiany oczekujesz? Wprowadzenia explicite zasady zamka
ze stosownymi znakami?

A po co znak ? Bedzie przepis ze nalezy zajmowac oba pasy i wpuszczac po jednym na koncu, to beda tak robic. *)

Zaraz ktoś to sobie zinterpretuje po swojemu
i wykorzysta przeciwko innym, by np. zarobić na zderzaku, czy małym
klepanku.

Postawisz czasem policjanta .. a pan czemu nie przepuscil jednego ? 100zl.

lub regulatorzy :-)
Regulatorzy nie wyprowadzają z błednego koła - doprowadzają tylko
do większej patologii.

Bo ich trzeba wesprzec wlasna jazda :-)
I ewentualnie CB .. "kolego, dobrze robisz, ale nie stoj na tym pasie, tylko podjezdzaj co kawalek".

Tryb jest przypuszczajacy, jesli nie zauwazyles. Chcialem tylko
przypomniec niektorym, ktorym sie wydaje ze oni sa za zamkiem, ze w
zamku tez postoja. I to tak samo dlugo.
Mylisz się - w obecnej sytuacji stojący w kolejce na jednym
pasie gdy drugi jest daaaaleko pusty stoją dłużej, niż w sytuacji
gdyby oba były upakowane - mechanizm opisywałem chyba Krzyśkowi
Kiełczewskiemu.

Jesli masz na mysli "Nie jadą - cześć z tych blokowanych prze regulatora wciska się na pas zapełniony i powoduje systematyczne wydłużanie korka na tym pasie, a za regulatorem i tak będzie zawsze szybciej, ponieważ zrobili automatycznie miejsce dla jadących tym pasem - wielokrotnie sprawdzone :)" - to nie o to chodzi.
Zeby nie bylo takich patologii jak opisujesz, to trzeba:
a) wiecej swiadomych kierowcow ktorzy pojada do konca za regulatorem, dajac przy tym dobry przyklad,
b) kolejnych regulatorow :-) ktorzy maja o tyle latwiej ze tego pustego asfaltu niewiele.

Przepustowosc zwezenia jest okreslona, jesli w kolejce czeka N osob, to poczeka tyle samo, niezaleznie od tego czy na jednym pasie czy na dwoch. Tyle ze jesli to tylko zwezenie i zamek bedzie na koncu, to zawsze tam bedzie jakies zawirowanie i przepustowosc spadnie w stosunku do uporzadkowanej kolejki na jednym pasie - ale to drobne roznice.

Zapraszam do wrocka, zademonstruje ze nie bardzo. Co wcale nie dziwi,
wszak jak ktos omija cala kolejke to burak przeciez :-)

Nie wiem jak to jest, ale ja raczej jestem zawsze wpuszczany bez
kłopotów - nie mam w zwyczaju jeździć poboczami, trawnikami, wysepkami
itd. - jadę spokojnie zgodnie z przepisami.

Zapraszam, most millenijny. Trawnika tam nie ma.
Albo moze ktos z wroclawian sfilmuje jak go chetnie wpuszczaja

J.

*) oczywiscie z powszechnosci zamka Tomasz nie bedzie zadowolony, bo tu inna sytuacja, zamek nie powinien byc uzywany .. a bedzie. No chyba ze u nas jeszcze dlugo nie  :-)

136 Data: Wrzesien 18 2009 17:24:13
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

Przeciez zawsze podkreslam ze blokowanie drogi ulatwia zajecie obu pasow :-)

Zauważyłem - tyle, ze to albo nie jest prawda, albo prowadzi do innych
patologii.

A psychologia nie zajmuje sie prymitywnymi reakcjami ?

Owszem, zajmuje się.

A po co znak ? Bedzie przepis ze nalezy zajmowac oba pasy i wpuszczac po jednym na koncu, to beda tak robic. *)

Znak ma określić miejsca, gdzie należy tę zasadę stosować bezwzględnie.

Postawisz czasem policjanta .. a pan czemu nie przepuscil jednego ? 100zl.

Pytanie kto zostanie ukarany...

Regulatorzy nie wyprowadzają z błednego koła - doprowadzają tylko
do większej patologii.

Bo ich trzeba wesprzec wlasna jazda :-)

Nie zamierzam ich wspierać w żaden sposób - powinni być ukarani za blokowanie pasa, a ludzie powinni normalnie z niego korzystać - jak
ktoś nie chce i woli stać w kolejce na pasie sąsiednim to jego
problem i jego wybór.

I ewentualnie CB .. "kolego, dobrze robisz, ale nie stoj na tym pasie, tylko podjezdzaj co kawalek".

Tak, tak, dobrze robisz, ale rób to inaczej. Weź nie żartuj, nie będę
dyskutował z baranem, który uznał, że weźmie sprawiedliwość we własne
ręce.

Jesli masz na mysli "Nie jadą - cześć z tych blokowanych prze regulatora wciska się na pas zapełniony i powoduje systematyczne wydłużanie korka na tym pasie, a za regulatorem i tak będzie zawsze szybciej, ponieważ zrobili automatycznie miejsce dla jadących tym pasem - wielokrotnie sprawdzone :)" - to nie o to chodzi.

Jak nie o to? Postaw sobie chorągiewki po kilku samochodach w takim
"zatwardzeniu" i sprawdź kto szybciej przez to przejedzie.

Zeby nie bylo takich patologii jak opisujesz, to trzeba:
a) wiecej swiadomych kierowcow ktorzy pojada do konca

Tak.

za regulatorem,

Regulatorowi należy się mandat, ponieważ uniemożliwia właśnie dojechać
do końca - przed nimi jest mnóstwo pustego pasa...

dajac przy tym dobry przyklad,

A Ty (nie tylko Ty) nazywasz takich cwaniakami.

b) kolejnych regulatorow :-) ktorzy maja o tyle latwiej ze tego pustego asfaltu niewiele.

Każdemu blokującemu należy się mandat.

Przepustowosc zwezenia jest okreslona, jesli w kolejce czeka N osob, to poczeka tyle samo, niezaleznie od tego czy na jednym pasie czy na dwoch.

Już Ci napisałem, że to nieprawda - im dalej z tyłu stoisz, tym będziesz
dłużej jechał.

Tyle ze jesli to tylko zwezenie i zamek bedzie na koncu, to zawsze tam bedzie jakies zawirowanie i przepustowosc spadnie w stosunku do uporzadkowanej kolejki na jednym pasie - ale to drobne roznice.

Mylisz - przepustowość nie spadnie, za to wszyscy w kolejce dojadą
w swoim czasie wynikającym wprost z przepustowości.

Zapraszam, most millenijny. Trawnika tam nie ma. Albo moze ktos z wroclawian sfilmuje jak go chetnie wpuszczaja

Znaczy się, jakieś wydumane zachowania w jednym miejscu (w co i tak
nie wierzę) mają rzutować na zasadę i promować blokowanie drogi?

*) oczywiscie z powszechnosci zamka Tomasz nie bedzie zadowolony, bo tu inna sytuacja, zamek nie powinien byc uzywany .. a bedzie.

Nadal tkwisz w błędzie, ponieważ Tomek opisywał zupełnie inna sytuację
i tam nie ma specjalnie miejsca na typowy zamek, ponieważ nie ma
zwężenia do jednego pasy, tylko jest prawoskręt, gdzie łatwo ocenić
kto jest cwaniakiem, a znaki widać z daleka.

No chyba ze u nas jeszcze dlugo nie  :-)

Przy takim podejściu jakie prezentujesz - owszem.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

137 Data: Wrzesien 18 2009 21:35:30
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 17:24:13 +0200,  Artur Maśląg wrote:

J.F. pisze:
(...)
Przeciez zawsze podkreslam ze blokowanie drogi ulatwia zajecie obu pasow
:-)
Zauważyłem - tyle, ze to albo nie jest prawda, albo prowadzi do innych
patologii.

A jakich konkretnie ?

A po co znak ? Bedzie przepis ze nalezy zajmowac oba pasy i wpuszczac po
jednym na koncu, to beda tak robic. *)

Znak ma określić miejsca, gdzie należy tę zasadę stosować bezwzględnie.

Niemcy jakos sobie radza bez znaku. Bo zasade nalezy stowac
bezwzglednie wszedzie - tzn wszedzie tam gdzie pas ruchu sie konczy

Postawisz czasem policjanta .. a pan czemu nie przepuscil jednego ? 100zl.
Pytanie kto zostanie ukarany...

A czemu masz watpliwosci ?
To ma byc profilaktycznie - nie po kolizji.

Regulatorzy nie wyprowadzają z błednego koła - doprowadzają tylko
do większej patologii.
Bo ich trzeba wesprzec wlasna jazda :-)
Nie zamierzam ich wspierać w żaden sposób - powinni być ukarani za
blokowanie pasa,

kierunkowskaz w prawo, i jakie blokowanie panie wladzo, ja chce pas
zmienic, ale te buraki mnie nie wpuszaja. A pchac sie nie bede bo oni
maja pierwszenstwo :-)

a ludzie powinni normalnie z niego korzystać - jak
ktoś nie chce i woli stać w kolejce na pasie sąsiednim to jego
problem i jego wybór.

No i obecnie masz to co masz. Klocimy sie juz pare lat, a zamka nadal
nie ma. Nie tedy droga .. no chyba ze Ci to odpowiada  :-)

I ewentualnie CB .. "kolego, dobrze robisz, ale nie stoj na tym pasie,
tylko podjezdzaj co kawalek".
Tak, tak, dobrze robisz, ale rób to inaczej. Weź nie żartuj, nie będę
dyskutował z baranem, który uznał, że weźmie sprawiedliwość we własne
ręce.

A ja tam uwazam ze dobra robote robi, wiec .. tez nie bede dyskutowal,
bo po co :-)

Jesli masz na mysli "Nie jadą - cześć z tych blokowanych prze regulatora
wciska się na pas zapełniony i powoduje systematyczne wydłużanie korka
na tym pasie, a za regulatorem i tak będzie zawsze szybciej, ponieważ
zrobili automatycznie miejsce dla jadących tym pasem - wielokrotnie
sprawdzone :)" - to nie o to chodzi.

Jak nie o to? Postaw sobie chorągiewki po kilku samochodach w takim
"zatwardzeniu" i sprawdź kto szybciej przez to przejedzie.

Widac jakies d* nie maja wyobrazni i nie potrafia pomyslec.

Zeby nie bylo takich patologii jak opisujesz, to trzeba:
a) wiecej swiadomych kierowcow ktorzy pojada do konca
Tak.
za regulatorem,
Regulatorowi należy się mandat, ponieważ uniemożliwia właśnie dojechać
do końca - przed nimi jest mnóstwo pustego pasa...

Alez przeciez on dojezdza do konca .. tylko powoli :-)

dajac przy tym dobry przyklad,
A Ty (nie tylko Ty) nazywasz takich cwaniakami.

Cwaniactwo to jest chec ominiecia kolejki.
Jazda za regulatorem z predkoscia tych na drugim pasie to jest dobry
przyklad [w sumie tez forma cwaniactwa, tylko ze pozytywnego].

b) kolejnych regulatorow :-) ktorzy maja o tyle latwiej ze tego pustego
asfaltu niewiele.
Każdemu blokującemu należy się mandat.

Ale co blokuje ? Jest korek na kilometr, a on tylko utrzymuje
niewielki odstep.

Przepustowosc zwezenia jest okreslona, jesli w kolejce czeka N osob, to
poczeka tyle samo, niezaleznie od tego czy na jednym pasie czy na dwoch.

Już Ci napisałem, że to nieprawda - im dalej z tyłu stoisz, tym będziesz
dłużej jechał.

Ale ty chyba o typowej dzisiejszej sytuacji, gdzie cwaniaki omijaja
kolejke.

Tyle ze jesli to tylko zwezenie i zamek bedzie na koncu, to zawsze tam
bedzie jakies zawirowanie i przepustowosc spadnie w stosunku do
uporzadkowanej kolejki na jednym pasie - ale to drobne roznice.

Mylisz - przepustowość nie spadnie,

Spadnie spadnie.

za to wszyscy w kolejce dojadą w swoim czasie wynikającym wprost z przepustowości.

To samo byloby jakby byli twardzi i zadnego cwaniaka nie wpuscili :-)

Zapraszam, most millenijny. Trawnika tam nie ma.
Albo moze ktos z wroclawian sfilmuje jak go chetnie wpuszczaja

Znaczy się, jakieś wydumane zachowania w jednym miejscu (w co i tak
nie wierzę)

Jakie wydumane - to skad te dyskusje od lat ?
A zachowania najzupelniej zrozumiale :-)

mają rzutować na zasadę i promować blokowanie drogi?

W sklepie czy urzedzie tez stosujesz zasade ze podloga nie moze sie
marnowac i trzeba ominac kolejke jesli szerokosc pozwala ?


*) oczywiscie z powszechnosci zamka Tomasz nie bedzie zadowolony, bo tu
inna sytuacja, zamek nie powinien byc uzywany .. a bedzie.
Nadal tkwisz w błędzie, ponieważ Tomek opisywał zupełnie inna sytuację
i tam nie ma specjalnie miejsca na typowy zamek, ponieważ nie ma
zwężenia do jednego pasy, tylko jest prawoskręt,

Wiem, ale zwolennicy zamka [tego prawdziwego] beda go stosowac i
zablokuja oba pasy. Bedziesz na nich klal, a oni beda zadowoleni :-)

gdzie łatwo ocenić kto jest cwaniakiem, a znaki widać z daleka.

Przy kilometrowym korku znakow nie widac wcale.
A jak chcesz ocenic kto jest cwaniakiem ?


J.






No chyba ze u nas jeszcze dlugo nie  :-)

Przy takim podejściu jakie prezentujesz - owszem.

138 Data: Wrzesien 18 2009 21:56:50
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

A jakich konkretnie ?

Napisałem już wielokrotnie.

Niemcy jakos sobie radza bez znaku. Bo zasade nalezy stowac
bezwzglednie wszedzie - tzn wszedzie tam gdzie pas ruchu sie konczy 

A co mają Niemcy do tego? W Polsce musi być tak samo? Tak szczerze
jeżdżąc po Europie nie znam szczegółowych przepisów lokalnych PoRD,
a zamek jakoś działa? Znaki jakieś też widziałem - dla w sumie bez
różnicy.

A czemu masz watpliwosci ? To ma byc profilaktycznie - nie po kolizji.

Po co policjant w takich miejscach?

kierunkowskaz w prawo, i jakie blokowanie panie wladzo, ja chce pas
zmienic, ale te buraki mnie nie wpuszaja. A pchac sie nie bede bo oni
maja pierwszenstwo :-)

Jasne.

No i obecnie masz to co masz. Klocimy sie juz pare lat, a zamka nadal
nie ma.

Ty może się kłócisz - ja proszę o normalność. Wiesz, zamek jednak się
pojawia, o ile ludzie jeżdżą w miarę rozsądnie. I to ma miejsce.

Nie tedy droga .. no chyba ze Ci to odpowiada  :-)

Wręcz przeciwnie - Twoja wizja tworzenia "zamka", akceptacji
"regulatorów" itd. tylko prowadzi do patologii i braku jego stosowania.

A ja tam uwazam ze dobra robote robi, wiec .. tez nie bede dyskutowal,
bo po co :-)

Nie robi żadnej dobrej roboty. Potęguje tylko patologię i nikt bojaźliwy
nie pojedzie wolnym pasem do końca, bo go jakieś chamy zablokują i inni
"światli" ocenią go jako buraka.

Widac jakies d* nie maja wyobrazni i nie potrafia pomyslec.

Chcesz normalności, a oceniasz innych jako d* bez wyobraźni?

Alez przeciez on dojezdza do konca .. tylko powoli :-)

Nie - on blokuje wolny pas.

Cwaniactwo to jest chec ominiecia kolejki. Jazda za regulatorem z predkoscia tych na drugim pasie to jest dobry
przyklad [w sumie tez forma cwaniactwa, tylko ze pozytywnego].

To jest Twoje usprawiedliwienie dla cwaniactwa nazywanego "pozytywnym
blokowaniem".

Ale co blokuje ? Jest korek na kilometr, a on tylko utrzymuje
niewielki odstep.

Ekhem - niewielki w postaci 10 metrów?

Ale ty chyba o typowej dzisiejszej sytuacji, gdzie cwaniaki omijaja
kolejke.

Z "regulatorem".

Spadnie spadnie.

Nie.

To samo byloby jakby byli twardzi i zadnego cwaniaka nie wpuscili :-)

Też nie - po dawać szanse cwaniakowi?

Jakie wydumane - to skad te dyskusje od lat ? A zachowania najzupelniej zrozumiale :-)

Nie, nie są zrozumiałe - przynajmniej spora ich część.

W sklepie czy urzedzie tez stosujesz zasade ze podloga nie moze sie
marnowac i trzeba ominac kolejke jesli szerokosc pozwala ? 

Bredzisz. Sklep to nie droga.

Wiem, ale zwolennicy zamka [tego prawdziwego] beda go stosowac i
zablokuja oba pasy. Bedziesz na nich klal, a oni beda zadowoleni :-)

Mylisz się - w opisywanej prze Tomka sytuacji zamek nie ma nic do
tego.

Przy kilometrowym korku znakow nie widac wcale.
A jak chcesz ocenic kto jest cwaniakiem ?

Spokojnie. Wystarczy mi 95% trafności.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

139 Data: Wrzesien 18 2009 23:18:59
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 21:56:50 +0200,  Artur Maśląg wrote:

J.F. pisze:
(...)
A jakich konkretnie ?
Napisałem już wielokrotnie.

To napisz jeszcze raz, ale wyraznie i w punktach.

Niemcy jakos sobie radza bez znaku. Bo zasade nalezy stowac
bezwzglednie wszedzie - tzn wszedzie tam gdzie pas ruchu sie konczy 

A co mają Niemcy do tego? W Polsce musi być tak samo?

Skoro cos jest dobre, to chyba powinno byc tak samo ?

Tak szczerze
jeżdżąc po Europie nie znam szczegółowych przepisów lokalnych PoRD,
a zamek jakoś działa?

Biora przyklad z Niemcow czy ucza ich na kursach ?

Trzeba Niemcom przyznac ze czasem mysla systemowo jak cos powinno
dzialac .. i tak zapisuja w przepisach.

Znaki jakieś też widziałem - dla w sumie bez różnicy.

Gdzie widziales znaki ?

A czemu masz watpliwosci ?
To ma byc profilaktycznie - nie po kolizji.
Po co policjant w takich miejscach?

Zeby wytlumaczyc paru osobom ze jak jest przepis, to trzeba go
przestrzegac.

kierunkowskaz w prawo, i jakie blokowanie panie wladzo, ja chce pas
zmienic, ale te buraki mnie nie wpuszaja. A pchac sie nie bede bo oni
maja pierwszenstwo :-)

Jasne.

Ale coz chcesz - zyciowa sytuacja. Czekasz i ustepujesz. Jak pan
wladza chce, to lizaka w dlon i kierowac ruchem zeby sie dalo wjechac
:-)

No i obecnie masz to co masz. Klocimy sie juz pare lat, a zamka nadal
nie ma.
Ty może się kłócisz - ja proszę o normalność.

O taka normalnosc ze sobie ominiesz kolejke ? To se ne da :-)

Wiesz, zamek jednak się
pojawia, o ile ludzie jeżdżą w miarę rozsądnie. I to ma miejsce.

Z rzadka. Czesciej jest "polski burdel". Wszak gdyby zamek dzialal i
oba pasy byly rowno zajete [ale przeciez nie o to prosisz :-)],
to by tych klotni nie bylo :-)

Dobrze dzialajacy zamek widzialem na dk8 gdzies pod warszawa - ale to
imo z powodu stylu jazdy tam, plus zaskoczenia .. i chyba tez dzieki
regulatorom.

Nie tedy droga .. no chyba ze Ci to odpowiada  :-)
Wręcz przeciwnie - Twoja wizja tworzenia "zamka", akceptacji
"regulatorów" itd. tylko prowadzi do patologii i braku jego stosowania.

Nie widze logiki w twojej logice :-)
Dlaczego niby braku jego stosowania ?

Widac jakies d* nie maja wyobrazni i nie potrafia pomyslec.
Chcesz normalności, a oceniasz innych jako d* bez wyobraźni?

No to czemu zmieniaja pas ?

Ale co blokuje ? Jest korek na kilometr, a on tylko utrzymuje
niewielki odstep.
Ekhem - niewielki w postaci 10 metrów?

no powiedzmy 20-50.

Jak na pasie juz jest jeden regulator, to wystarczy zeby sie nastepny
pojawil wtedy gdy jest za malo o kilku chetnych do jazdy pustym pasem.


Ale ty chyba o typowej dzisiejszej sytuacji, gdzie cwaniaki omijaja
kolejke.
Z "regulatorem".

To widac ten regulator za daleko z przodu stoi.  Zabraklo nastepnych.

Spadnie spadnie.
Nie.

A jakim cudem ma nie spadnac, jesli jedziesz za dostawczakiem, obok
ciezarowki, dostawczak nagle zjezdza w prawo przed ciezarowke, a ty
widzisz barierke na swoim pasie w odleglosci 30m. Hamulec,
spowolnienie, kolejna ciezarowka z tylu tez hamuje - i pelnej
przepustowosci nie ma.

W sklepie czy urzedzie tez stosujesz zasade ze podloga nie moze sie
marnowac i trzeba ominac kolejke jesli szerokosc pozwala ? 

Bredzisz. Sklep to nie droga.

Ale droga z korkiem to juz niemal tak.

Wiem, ale zwolennicy zamka [tego prawdziwego] beda go stosowac i
zablokuja oba pasy. Bedziesz na nich klal, a oni beda zadowoleni :-)
Mylisz się - w opisywanej prze Tomka sytuacji zamek nie ma nic do
tego.

Masz obok post Cavalino - on juz deklaruje ze bedzie pustym pasem
jechal. W sumie czemu nie, skoro to dzialanie zalecane.
Pod koniec zauwazy ze to nie zwezenie, zgrabnie zmieni pas, i wszyscy
beda zadowoleni.

Oprocz Tomasza, ale mniejsza o to :-)

Przy kilometrowym korku znakow nie widac wcale.
A jak chcesz ocenic kto jest cwaniakiem ?
Spokojnie. Wystarczy mi 95% trafności.

Ale jak oceniasz ?

J.

140 Data: Wrzesien 19 2009 09:58:47
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

Z rzadka. Czesciej jest "polski burdel". Wszak gdyby zamek dzialal i
oba pasy byly rowno zajete [ale przeciez nie o to prosisz :-)],
to by tych klotni nie bylo :-)

Mam dość Twoich dziwacznych sugestii i insynuacji. Próbujesz mi
wmówić, że omijam kolejkę, wpycham się przed innych, nie chcę
by pasy były równo wypełnione. To coś wręcz przeciwnego do tego
co napisałem wcześniej i to nie jeden raz. Po raz kolejny tylko
mogę stwierdzić, że Ty nie chcesz normalnych rozwiązań (ponieważ
ich nie stosujesz) usprawiedliwiasz blokowanie innych, a próby
wyprowadzenia Ciebie z błędu nazywasz kłótnią. Każdy blokujący
powinien być karany mandatem, a ludzi trzeba zachęcić do
wykorzystywania pustych pasów - jest to jedyny sposób na
doprowadzenie do normalności. To co tutaj prezentujesz tylko
pogłębia patologię (nie jesteś w tym odosobniony) - twierdzisz,
że ten co korzysta z pustego pasa i dojeżdża do końca to burak
i cham, a normalni mają się kotłować na jednym pasie, blokując
w efekcie okoliczne skrzyżowania. Później się dziwić, że wiele
osób nie chce normalnie i zgodnie z prawem korzystać z pustych
pasów, ponieważ orędownicy poglądów takich jak Twoje będą ich
nazywać i traktować jak chamo-buraków za sam fakt skorzystania
z wolnego pasa. Paradoksalnie zmiana przepisów którą sugerowałeś
(nie mam nic przeciwko takowej) doprowadzi do sytuacji dla Ciebie
niekorzystnej - jadący pustym pasem dostaną pierwszeństwo 1/1
w stosunku do zablokowanego pasa, w przeciwieństwie do obecnej
sytuacji, gdzie muszą się dostosować do kultury kierowcy
z pasa zajętego, który sam sobie decyduje czy kogoś wpuści, bądź
nie.

EOT

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

141 Data: Wrzesien 19 2009 10:10:51
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Sep 2009 09:58:47 +0200,  Artur Maśląg wrote:

J.F. pisze:
(...)
Z rzadka. Czesciej jest "polski burdel". Wszak gdyby zamek dzialal i
oba pasy byly rowno zajete [ale przeciez nie o to prosisz :-)],
to by tych klotni nie bylo :-)

Mam dość Twoich dziwacznych sugestii i insynuacji. Próbujesz mi
wmówić, że omijam kolejkę, wpycham się przed innych, nie chcę
by pasy były równo wypełnione. To coś wręcz przeciwnego do tego
co napisałem wcześniej i to nie jeden raz.

Jakbys chcial zeby pasy byly rowno wypelnione to bys popieral
"regulatorow", po przeciez za nimi sa rowno wypelnione, przynajmniej
przez pewien czas :-)

To co tutaj prezentujesz tylko
pogłębia patologię (nie jesteś w tym odosobniony) - twierdzisz,
że ten co korzysta z pustego pasa i dojeżdża do końca to burak
i cham, a normalni mają się kotłować na jednym pasie, blokując
w efekcie okoliczne skrzyżowania.

To co twierdzisz ze robisz, to tez poglebia patologie
- jedziesz do konca - dobrze, ale inni jednak mysla ze cham ich omija,
  i nie pisz ze nie .. bo skad sie biora regulatorzy ?
- stajesz i czekasz - a inni mysla "dobrze mu tak, tez go nie
   wpuszcze"
- a jeszcze inni mysla "nie pojade lewym, bo mnie nie wpuszcza".

I mamy to co mamy.

Później się dziwić, że wiele
osób nie chce normalnie i zgodnie z prawem korzystać z pustych
pasów, ponieważ orędownicy poglądów takich jak Twoje będą ich
nazywać i traktować jak chamo-buraków za sam fakt skorzystania
z wolnego pasa.

Bo IMO najpierw musza byc pasy oblozone po rowno. Wtedy animozje
znikna.

Paradoksalnie zmiana przepisów którą sugerowałeś
(nie mam nic przeciwko takowej) doprowadzi do sytuacji dla Ciebie
niekorzystnej - jadący pustym pasem dostaną pierwszeństwo 1/1
w stosunku do zablokowanego pasa, w przeciwieństwie do obecnej
sytuacji, gdzie muszą się dostosować do kultury kierowcy
z pasa zajętego, który sam sobie decyduje czy kogoś wpuści, bądź
nie.

Ale wtedy bedzie wyraznie okreslone w przepisach jak maja sie kierowcy
zachowac: zajac oba pasy, jechac na przemian. A nie tak jak dzis - nie
wiadomo jak, a co uwaza wiekszosc, to widac na drogach.

J.

142 Data: Wrzesien 22 2009 22:37:17
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Diseq 

Artur Maśląg pisze:

 Każdy blokujący
powinien być karany mandatem, a ludzi trzeba zachęcić do
wykorzystywania pustych pasów

http://ww6.tvp.pl/6287,910449,1.view
Pozdrawiam myślących :)

143 Data: Wrzesien 22 2009 08:26:56
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: [Cichy] 

Zapraszam, most millenijny. Trawnika tam nie ma. Albo moze ktos z wroclawian sfilmuje jak go chetnie wpuszczaja

Znaczy się, jakieś wydumane zachowania w jednym miejscu (w co i tak
nie wierzę) mają rzutować na zasadę i promować blokowanie drogi?

Glupoty wypisuje,
Jezdze tamtedy 2x dziennie i w 90% przypadkow (pewnie tak jak wszedzie znajdzie sie od czasu do czasu jakis baran, ktory przyblokuje) nikt nie robi problemu ze zmiana pasa na koncu.
Z moich obserwacji: jeszcze ani razu nie przyblokowala mnie zadna kobieta (chyba ze mam zbyt slaba pamiec) :)
Pewnie Ci co blokuja po prostu potrzebuja jakiegos malego "przedluzenia", stad te problemy, moze z żoną mu nie wyszlo tej nocy i odreagowuje, moze viagry w aptece zabraklo, ehhh (chyba zagalopowalem sie) :)

Po prostu Ci co wspieraja regulatora, to Ci co sie boja zmieniac pas, wola jechac caly czas lewym, bo za 2 miejscowosci bedzie skrecal w lewo, bedzie jechal srodkowym pasem na 3pasmowce, bo jeszcze nie zdecydowal czy bedzie skrecal w lewo czy w prawo i nie bedzie musial zmieniac w razie czego 2ch pasow.
Cisnienie mu skacze jak go ktos wyprzedza, dlatego o ile moze, to blokuje lub przyspiesza gdy jest wyprzedzany :)
Takich patologii mozna mnozyc i mnozyc.
Na szczescie tacy frustraci zyja przewaznie krocej niz spokojni ludzie, ktorzy sie niczym nie przejmuja.
Dlatego lepiej nie dyskutowac z baranami, ktorzy i tak nie przyjmuja logicznych faktow, bo to musialoby zmienic ich swiatopoglad.

Pozdrawiam,
Cichy

144 Data: Wrzesien 17 2009 21:01:16
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 17 Sep 2009 10:18:50 +0200, J.F. napisał(a):

Uwazasz ze zamek polega na tym ze omijasz kolejke drugim pasem, a
na koncu cie grzecznie wpuszczaja ?

Zamek polega na tym, że przy końcu idzie 1/1 ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

145 Data: Wrzesien 17 2009 14:56:00
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, Piter  wrote:

Potrzeba tylko wiecej regulatorow.

Nie, widzisz osobę, która wie co to jest zamek.

no faktycznie, chyba ktoś nie rozumie co to zamek i kto to regulator

Tak konkretnie to Ty nie rozumiesz. Wyprzedzanie kolejki i wciskanie się
na prawy pas tuż przed zwężeniem *nie jest* zamkiem i nigdy nie będzie.


Krzysiek Kiełczewski

146 Data: Wrzesien 17 2009 15:41:27
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: spammtrapp 

Krzysiek Kielczewski pisze:

Tak konkretnie to Ty nie rozumiesz. Wyprzedzanie kolejki i wciskanie się
na prawy pas tuż przed zwężeniem *nie jest* zamkiem i nigdy nie będzie.

Czyli co, mam potulnie dolaczyc do kolejki na prawym pasie bo baranki nie chca rownomiernie rozkladac ruchu na dwa pasy?

147 Data: Wrzesien 17 2009 18:05:02
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, spammtrapp  wrote:

Tak konkretnie to Ty nie rozumiesz. Wyprzedzanie kolejki i wciskanie się
na prawy pas tuż przed zwężeniem *nie jest* zamkiem i nigdy nie będzie.

Czyli co, mam potulnie dolaczyc do kolejki na prawym pasie bo baranki
nie chca rownomiernie rozkladac ruchu na dwa pasy?

Nie mam nic przeciw równomiernemu rozkładaniu ruchu, co więcej - jestem
jego gorącym zwolennikiem. Ale równomiernie nie oznacza "wyprzedzić
wszystkich i wpierdolić się przed kogoś wolniej ruszającego".

Krzysiek Kiełczewski

148 Data: Wrzesien 18 2009 15:59:52
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: spammtrapp 

Krzysiek Kielczewski pisze:

Nie mam nic przeciw równomiernemu rozkładaniu ruchu, co więcej - jestem
jego gorącym zwolennikiem. Ale równomiernie nie oznacza "wyprzedzić
wszystkich i wpierdolić się przed kogoś wolniej ruszającego".

Czyli mam potulnie dolaczyc do stada baranów nie potrafiacych uzywac calej drogi...

Pozwolisz ze nie skorzystam z Twojej rady?

149 Data: Wrzesien 18 2009 17:17:00
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-18, spammtrapp  wrote:

Nie mam nic przeciw równomiernemu rozkładaniu ruchu, co więcej - jestem
jego gorącym zwolennikiem. Ale równomiernie nie oznacza "wyprzedzić
wszystkich i wpierdolić się przed kogoś wolniej ruszającego".

Czyli mam potulnie dolaczyc do stada baranów nie potrafiacych uzywac
calej drogi...

Współczuję czarnobiałego postrzegania rzeczywistości.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

150 Data: Wrzesien 18 2009 23:51:30
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: spammtrapp 

Krzysiek Kielczewski pisze:

Współczuję czarnobiałego postrzegania rzeczywistości.

Wspolczuje szukania cwaniaków wszedzie koło siebie.
Paranoia?

151 Data: Wrzesien 17 2009 16:30:14
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Kuba (aka cita) 

Krzysiek Kielczewski wydusił z siebie te słowy:

On 2009-09-17, Piter  wrote:

Potrzeba tylko wiecej regulatorow.

Nie, widzisz osobę, która wie co to jest zamek.

no faktycznie, chyba ktoś nie rozumie co to zamek i kto to regulator

Tak konkretnie to Ty nie rozumiesz. Wyprzedzanie kolejki i wciskanie
się na prawy pas tuż przed zwężeniem *nie jest* zamkiem i nigdy nie
będzie.


co Ty za cuda opowiadasz. Mam jechać lewym pasem równo z prawym mając przed sobą wolne miejsce? Po co?
Komu to ma służyc?
Nikt nie broniki nikomu z prawego pasa,. zeby zmienił pas i podjechał do przodu. Jak nie chce .. to niech sobie jedzie prawym - ja pojade lewym do początku.
Jak oba pasy będą zajęte .. to oba pojadą równo z jedną prędkościa. Nie ma jednak najmniejszego sensownego uzasadnienia, zeby lewy był pusty i zeby ktoś z konca kolejki jechał lewym z prędkością prawego zostawiając przed sobą puste miejsce. To jest chore .. tak jakbyś na siłe chciał stac, zamiast jechac.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

152 Data: Wrzesien 17 2009 18:12:48
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, Kuba (aka cita)  wrote:

Nie, widzisz osobę, która wie co to jest zamek.

no faktycznie, chyba ktoś nie rozumie co to zamek i kto to regulator

Tak konkretnie to Ty nie rozumiesz. Wyprzedzanie kolejki i wciskanie
się na prawy pas tuż przed zwężeniem *nie jest* zamkiem i nigdy nie
będzie.


co Ty za cuda opowiadasz. Mam jechać lewym pasem równo z prawym mając przed
sobą wolne miejsce? Po co?

Żeby stworzyć jazdę na zamek.

Komu to ma służyc?

Wszystkim.

Nikt nie broniki nikomu z prawego pasa,. zeby zmienił pas i podjechał do
przodu. Jak nie chce .. to niech sobie jedzie prawym - ja pojade lewym do
początku.

Gdzie nikt Cię nie wpuści, wpieprzysz się przed kogoś na siłę i
przyblokujesz prawy do zera. Sorry, tak to działa w rzeczywistości.

Jak oba pasy będą zajęte .. to oba pojadą równo z jedną prędkościa. Nie ma
jednak najmniejszego sensownego uzasadnienia, zeby lewy był pusty i zeby
ktoś z konca kolejki jechał lewym z prędkością prawego zostawiając przed
sobą puste miejsce. To jest chore .. tak jakbyś na siłe chciał stac, zamiast
jechac.

Chore jest dorabianie ideologii do chęci ominięcia korka. Weź popatrz na
sytuację nieco szerzej niż na dane sto metrów drogi w ciągu danych
kilkunastu sekund, tylko popatrz co się dzieje na powiedzmy ostatnim
kilometrze przez godzinę.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

153 Data: Wrzesien 18 2009 00:21:13
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Thu, 17 Sep 2009 16:30:14 +0200,  Kuba (aka cita) wrote:

Tak konkretnie to Ty nie rozumiesz. Wyprzedzanie kolejki i wciskanie
się na prawy pas tuż przed zwężeniem *nie jest* zamkiem i nigdy nie
będzie.

co Ty za cuda opowiadasz. Mam jechać lewym pasem równo z prawym mając przed
sobą wolne miejsce? Po co? Komu to ma służyc?

Bo jak juz osiagniemy stan powszechnej szczesliwosci i ruch sie
rownomiernie rozlozy na dwa pasy, to tak wlasnie bedzie.

Albo i nie, bo to prawy pojedzie szybciej :-)

Jak oba pasy będą zajęte .. to oba pojadą równo z jedną prędkościa. Nie ma
jednak najmniejszego sensownego uzasadnienia, zeby lewy był pusty i zeby
ktoś z konca kolejki jechał lewym z prędkością prawego zostawiając przed
sobą puste miejsce. To jest chore .. tak jakbyś na siłe chciał stac, zamiast
jechac.

To jest zdrowe, bo dzieki temu zostaniesz na koniec wpuszczony bez
klopotow .. choc nie zawsze ..

J.

154 Data: Wrzesien 18 2009 09:03:19
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości



To jest zdrowe, bo dzieki temu zostaniesz na koniec wpuszczony bez
klopotow .. choc nie zawsze ..

Jarek.
Ja np ZAWSZE jestem wpuszczany bez klopotow ;)

Ale niezaleznie od tego czy reguluje ruch na stromym podjezdzie jadac kolo
TIRa (vide remont zakopianki) , czy jade do konca na plaskim gdzie sa
skrzyzowania nie wyczyniam akrobacji zeby jeszcze urwac tych 10 dlugosci
samochodu omijajac wszystkich trawnikiem jak czyni pewien odsetek
uzytkownikow marki 3 literowej ;) . Moze dlatego nie mam problemow ? ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

155 Data: Wrzesien 18 2009 14:53:14
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cyprian Prochot"  napisał w wiadomości

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
To jest zdrowe, bo dzieki temu zostaniesz na koniec wpuszczony bez
klopotow .. choc nie zawsze ..

Jarek. Ja np ZAWSZE jestem wpuszczany bez klopotow ;)

Jezdzisz Vectra z kamera ? :-)

Ale niezaleznie od tego czy reguluje ruch na stromym podjezdzie jadac kolo TIRa (vide remont zakopianki) , czy jade do konca na plaskim gdzie sa skrzyzowania nie wyczyniam akrobacji zeby jeszcze urwac tych 10 dlugosci samochodu omijajac wszystkich trawnikiem jak czyni pewien odsetek uzytkownikow marki 3 literowej ;) . Moze dlatego nie mam problemow ? ;)

Zapraszam do Wroclawia, most Millenijny w kierunku na Poznan, ostatnio wjechalem tylko dzieki autobusowi.
On byl za mna, jego wpuscili, ja sie zalapalem.

No coz, moze zle czynie, moze trzeba dojechac do konca, stanac, poczekac na uczynna dusze .. a w miedzyczasie sie utworzy kolejka za mna i zajma oba pasy.
Musze jednak przyznac ze znacznie bardziej mi sie podoba osiagniecie tego stanu za pomoca regulatora :-)

J.

156 Data: Wrzesien 18 2009 15:30:50
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

No coz, moze zle czynie, moze trzeba dojechac do konca, stanac, poczekac na uczynna dusze ..

Dokładnie tak.

Musze jednak przyznac ze znacznie bardziej mi sie podoba osiagniecie tego stanu za pomoca regulatora :-)

Głupole tak mają.

157 Data: Wrzesien 18 2009 21:44:51
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 15:30:50 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
No coz, moze zle czynie, moze trzeba dojechac do konca, stanac, poczekac
na uczynna dusze ..

Dokładnie tak.

No tak robie, tylko ze moze powinienem czesciej, w imie akcji
wychowaczej :-)

Musze jednak przyznac ze znacznie bardziej mi sie podoba osiagniecie tego
stanu za pomoca regulatora :-)

Głupole tak mają.

O ja glupia cipa :-)
Ale coz robic, nie chce zeby o mnie mowili "ten cham".

J.

158 Data: Wrzesien 18 2009 23:08:59
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Musze jednak przyznac ze znacznie bardziej mi sie podoba osiagniecie tego
stanu za pomoca regulatora :-)

Głupole tak mają.

O ja glupia cipa :-)
Ale coz robic, nie chce zeby o mnie mowili "ten cham".

Naprawdę bardziej się przejmujesz tym co jakiś głupol gada, niż tym co faktycznie jest mądre?

159 Data: Wrzesien 18 2009 23:42:19
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 23:08:59 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
O ja glupia cipa :-)
Ale coz robic, nie chce zeby o mnie mowili "ten cham".

Naprawdę bardziej się przejmujesz tym co jakiś głupol gada, niż tym co
faktycznie jest mądre?

Ale co zrobic, jesli przy okazji uwazam ze madre jest "regulowanie"
:-)

J.

160 Data: Wrzesien 18 2009 23:43:54
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 18 Sep 2009 23:08:59 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:
O ja glupia cipa :-)
Ale coz robic, nie chce zeby o mnie mowili "ten cham".

Naprawdę bardziej się przejmujesz tym co jakiś głupol gada, niż tym co
faktycznie jest mądre?

Ale co zrobic, jesli przy okazji uwazam ze madre jest "regulowanie"

Toś sam głupol i tyle.

161 Data: Wrzesien 18 2009 15:51:55
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: [Cichy] 

Zapraszam do Wroclawia, most Millenijny w kierunku na Poznan, ostatnio wjechalem tylko dzieki autobusowi.
On byl za mna, jego wpuscili, ja sie zalapalem.

Jezdze tamtedy 2x dziennie podczas najwiekszego ruchu.
Jakos tego nie zauwazylem, moze cos zle robisz ??
No moze 1 raz na 10 razy zdazy sie, ze ktos nie wpusci, bo wierzy w bozka regulatora.

Pozdrawiam

162 Data: Wrzesien 18 2009 21:39:00
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 15:51:55 +0200,  [Cichy] wrote:

Zapraszam do Wroclawia, most Millenijny w kierunku na Poznan, ostatnio
wjechalem tylko dzieki autobusowi.
On byl za mna, jego wpuscili, ja sie zalapalem.

Jezdze tamtedy 2x dziennie podczas najwiekszego ruchu.
Jakos tego nie zauwazylem, moze cos zle robisz ??
No moze 1 raz na 10 razy zdazy sie, ze ktos nie wpusci, bo wierzy w bozka
regulatora.

I co - omijasz cala kolejke a oni cie grzecznie wpuszczaja ?
Film, film !

Czy moze w godzinach najwiekszego ruchu lewy pas tez juz jest zajety i
korek tam tylko dwa razy krotszy ?

J.

163 Data: Wrzesien 21 2009 12:54:42
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: [Cichy] 

Witam,
Jezeli jest pusty, to jade do konca, pod sam koniec zwalniam w odpowiednim miejscu (jezeli prawy porusza sie) lub zatrzymuje sie pod koniec grzecznie na lewym (jezeli prawy stoi) i na 90% samochodow na prawym zawsze mnie ktos wpusci (warunek jeden, nie probowac na sile wjezdzac na prawy probujac wymusic zrobienie luki dla siebie, to na prawde dziala).
Tylko trzeba uwazac, bo kilka razy tuz przed maske mi wyjechal regulator, po prostu nie jade z max dozwolona predkoscia, tylko tocze sie z 40 km/h.

Kilka razy widzialem jak regulatora nie chcieli pozniej wpuscic na prawy za to co zrobil, a ten zablokowany grzecznie zostal wpuszczony.
Jednak sa w tym kraju ludzie, ktorzy potrafia myslec i to powoduje pozytywne nastawienie, ze kiedys jeszcze moze byc lepiej :)


Jezeli jest regulator na lewym, badz lewy zapchany, to chyba zrozumiane, ze nie jade do konca na lewym, tylko za ostatnim ?
Nie probuje wjechac na sile w polowie korka na prawy, bo to juz calkowicie jest bez sensu.

Pozdrawiam.
Cichy

164 Data: Wrzesien 18 2009 21:00:57
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 18 Sep 2009 14:53:14 +0200, J.F. napisał(a):


Zapraszam do Wroclawia, most Millenijny w kierunku na Poznan,
ostatnio wjechalem tylko dzieki autobusowi.
On byl za mna, jego wpuscili, ja sie zalapalem.

Patrz, a ja tam bez problemu...

No coz, moze zle czynie, moze trzeba dojechac do konca, stanac,
poczekac na uczynna dusze .. a w miedzyczasie sie utworzy kolejka
za mna i zajma oba pasy.


Nie. Trzeba sie potoczyć do przodu, a przed końcem wyrównać, zasygnalizować
i co najwyżej jednego, dwóch przepuścić.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

165 Data: Wrzesien 18 2009 23:59:01
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 21:00:57 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Fri, 18 Sep 2009 14:53:14 +0200, J.F. napisał(a):
No coz, moze zle czynie, moze trzeba dojechac do konca, stanac,
poczekac na uczynna dusze .. a w miedzyczasie sie utworzy kolejka
za mna i zajma oba pasy.

Nie. Trzeba sie potoczyć do przodu, a przed końcem wyrównać, zasygnalizować
i co najwyżej jednego, dwóch przepuścić.

Znaczy sie dojechac do konca, zasygnalizowac i po chamsku sie wepchac
? :-)

Tylko trzeba dobrze wybierac, zeby sie nie odbic od kola tira, bo row
poza jezdnia tam jest gleboooki :-)

J.

166 Data: Wrzesien 19 2009 03:18:09
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 18 Sep 2009 23:59:01 +0200, J.F. napisał(a):

Znaczy sie dojechac do konca, zasygnalizowac i po chamsku sie wepchac
? :-)

Nie, znaczy jakieś 100 metrów przed zacząć sygnalizować i zrównać się.



--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

167 Data: Wrzesien 19 2009 10:27:27
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Sep 2009 03:18:09 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Fri, 18 Sep 2009 23:59:01 +0200, J.F. napisał(a):
Znaczy sie dojechac do konca, zasygnalizowac i po chamsku sie wepchac
? :-)
Nie, znaczy jakieś 100 metrów przed zacząć sygnalizować i zrównać się.

A jak trafisz na takiego ktory odstepu nie robi, to zwalniac czy
przyspieszac ? :-)

Pokaz pare filmow z rejestratora, tylko uczciwie - te gdzie cie
wpuszczaja i te gdzie cie nie wpuszczaja :)

J.

168 Data: Wrzesien 19 2009 13:57:47
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 10:27:27 +0200, J.F. napisał(a):

Nie, znaczy jakieś 100 metrów przed zacząć sygnalizować i zrównać się.

A jak trafisz na takiego ktory odstepu nie robi, to zwalniac czy
przyspieszac ? :-)

Zwalniać.

Pokaz pare filmow z rejestratora, tylko uczciwie - te gdzie cie
wpuszczaja i te gdzie cie nie wpuszczaja :)

To musze zrobić, bo takie sytuacje, jako nieciekawe do tej pory lądowały w
koszu.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

169 Data: Wrzesien 21 2009 12:57:15
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: [Cichy] 

Znaczy sie dojechac do konca, zasygnalizowac i po chamsku sie wepchac
? :-)

Wiesz, jazda kulturalna samochodem nie jest jest trudna.
Na prawde nie potrafisz zmienic "nie po chamsku" pasa ruchu ??

Pozdrawiam,
Cichy

170 Data: Wrzesien 18 2009 22:09:24
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

No coz, moze zle czynie, moze trzeba dojechac do konca, stanac, poczekac na uczynna dusze .. a w miedzyczasie sie utworzy kolejka za mna i zajma oba pasy.

Dokładnie - tak powinieneś robić. Jak spokojnie podążasz do zwężenia, to
zawsze ktoś Ciebie wpuści.

Musze jednak przyznac ze znacznie bardziej mi sie podoba osiagniecie tego stanu za pomoca regulatora :-)

Nic dziwnego - strachliwy jesteś i wolisz korzystać z tego co robią
inni (niezgodnie z przepisami), niż zrobić to samemu zgodnie
z przepisami.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

171 Data: Wrzesien 18 2009 22:40:27
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Sep 2009 22:09:24 +0200,  Artur Maśląg wrote:

J.F. pisze:
(...)
No coz, moze zle czynie, moze trzeba dojechac do konca, stanac, poczekac
na uczynna dusze .. a w miedzyczasie sie utworzy kolejka za mna i zajma
oba pasy.
Dokładnie - tak powinieneś robić. Jak spokojnie podążasz do zwężenia, to
zawsze ktoś Ciebie wpuści.

Ktos kiedys byc moze, ale niechetnie. Co mnie wcale nie dziwi :-)

Musze jednak przyznac ze znacznie bardziej mi sie podoba osiagniecie
tego stanu za pomoca regulatora :-)
Nic dziwnego - strachliwy jesteś i wolisz korzystać z tego co robią
inni (niezgodnie z przepisami), niż zrobić to samemu zgodnie
z przepisami.

Moze i zgodnie, ale jakze patologicznie - nie buduje zamka, tylko
czekam i pokazuje wszystkim ze tych chamow sie nie wpuszcza :-)
I tylko inne chamo-cwaniaki biora ze mnie przyklad, ci co zauwazaja ze
jednak tak jest szybciej, bo sie omija wiekszosc kolejki :-)

J.

172 Data: Wrzesien 19 2009 09:30:59
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

Ktos kiedys byc moze, ale niechetnie. Co mnie wcale nie dziwi :-)

Jak ktoś szuka na siłę cwaniaków dookoła i zamiast samemu jeździć
zgodnie z przepisami woli wykorzystywać sytuacje tworzone przez
osoby łamiące prawo i blokujące innych...

  > Moze i zgodnie, ale jakze patologicznie - nie buduje zamka, tylko
czekam i pokazuje wszystkim ze tych chamow sie nie wpuszcza :-)

Zamek to Ty chyba widziałeś na zdjęciu.

I tylko inne chamo-cwaniaki biora ze mnie przyklad, ci co zauwazaja ze
jednak tak jest szybciej, bo sie omija wiekszosc kolejki :-)

Szukaj sobie dalej tych chamo-cwaniaków i utwardzaj patologię na
polskich drogach.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

173 Data: Wrzesien 21 2009 12:59:56
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: [Cichy] 

Szukaj sobie dalej tych chamo-cwaniaków i utwardzaj patologię na
polskich drogach.

W sumie to jest fajnie jak wszyscy czekaja na prawym, przynajmniej ci myslacy normalnie maja wieksze prawdopodobienstwo, ze szybciej pojada :)

Pozdrawiam,
Cichy

174 Data: Wrzesien 17 2009 18:50:54
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2009-09-17, Piter  wrote:

Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
Nie, widzisz osobę, która wie co to jest zamek.
no faktycznie, chyba ktoś nie rozumie co to zamek i kto to regulator

Tak konkretnie to Ty nie rozumiesz. Wyprzedzanie kolejki i wciskanie się
na prawy pas tuż przed zwężeniem *nie jest* zamkiem i nigdy nie będzie.

Mylisz się - zamek właśnie polega na tym, że należy jechać w zasadzie
do końca i tam mieszać strumienie, a nie pozwalać nie nieregularne
turbulencje.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

175 Data: Wrzesien 18 2009 13:14:17
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-17, Artur Maśląg  wrote:

Potrzeba tylko wiecej regulatorow.
Nie, widzisz osobę, która wie co to jest zamek.
no faktycznie, chyba ktoś nie rozumie co to zamek i kto to regulator

Tak konkretnie to Ty nie rozumiesz. Wyprzedzanie kolejki i wciskanie się
na prawy pas tuż przed zwężeniem *nie jest* zamkiem i nigdy nie będzie.

Mylisz się - zamek właśnie polega na tym, że należy jechać w zasadzie
do końca i tam mieszać strumienie, a nie pozwalać nie nieregularne
turbulencje.

No właśnie to wpychanie się na końcu powoduje turbulencje.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

176 Data: Wrzesien 18 2009 14:17:25
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)

No właśnie to wpychanie się na końcu powoduje turbulencje. 

Zerknij czasem w lusterka, albo popatrz sobie z boku jak
to naprawdę wygląda.

177 Data: Wrzesien 18 2009 17:08:45
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-18, Artur 'futrzak' Maśląg  wrote:

No właśnie to wpychanie się na końcu powoduje turbulencje. 

Zerknij czasem w lusterka, albo popatrz sobie z boku jak
to naprawdę wygląda.

Zerkam. Za to Ty sobie kiedyś popatrz z góry na kilkupasmową zakorkowaną
ulicę.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

178 Data: Wrzesien 18 2009 17:34:49
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Artur Maśląg 

Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)

Zerkam. Za to Ty sobie kiedyś popatrz z góry na kilkupasmową zakorkowaną
ulicę.

No właśnie, zerkasz...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

179 Data: Wrzesien 18 2009 21:01:27
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 18 Sep 2009 13:14:17 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):


No właśnie to wpychanie się na końcu powoduje turbulencje.

Nie. Turbulencje powoduje wpychanie się PRZED końcem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

180 Data: Wrzesien 19 2009 12:12:36
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-18, Adam Płaszczyca  wrote:

No właśnie to wpychanie się na końcu powoduje turbulencje.

Nie. Turbulencje powoduje wpychanie się PRZED końcem.

Wpychanie się przed końcem również powoduje turbulencje.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

181 Data: Wrzesien 19 2009 20:00:43
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 12:12:36 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Nie. Turbulencje powoduje wpychanie się PRZED końcem.

Wpychanie się przed końcem również powoduje turbulencje.

A kto mówi o wpychaniu się? Czy naprawde nei zauważasz, że zamek nie wymaga
niczego wymuszonego?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

182 Data: Wrzesien 20 2009 10:40:54
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-19, Adam Płaszczyca  wrote:

Nie. Turbulencje powoduje wpychanie się PRZED końcem.

Wpychanie się przed końcem również powoduje turbulencje.

A kto mówi o wpychaniu się?

Ja.

Czy naprawde nei zauważasz, że zamek nie wymaga niczego wymuszonego?

Od teorii do praktyki daleka droga.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

183 Data: Wrzesien 20 2009 15:19:50
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 20 Sep 2009 10:40:54 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Czy naprawde nei zauważasz, że zamek nie wymaga niczego wymuszonego?

Od teorii do praktyki daleka droga.

No dobrze, w praktyce zdarza się patologia. Mamy dopasowywać się do
patologii, czy też może próbować likwidować patologię?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

184 Data: Wrzesien 20 2009 19:59:04
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-20, Adam Płaszczyca  wrote:

Czy naprawde nei zauważasz, że zamek nie wymaga niczego wymuszonego?

Od teorii do praktyki daleka droga.

No dobrze, w praktyce zdarza się patologia. Mamy dopasowywać się do
patologii, czy też może próbować likwidować patologię?

Mamy ją zauważać, jak mówimy o rzeczywistym świecie.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

185 Data: Wrzesien 20 2009 22:22:00
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 20 Sep 2009 19:59:04 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

No dobrze, w praktyce zdarza się patologia. Mamy dopasowywać się do
patologii, czy też może próbować likwidować patologię?

Mamy ją zauważać, jak mówimy o rzeczywistym świecie.

Rzeczywisty świat można zmieniać. I dlatego wolę edukować, niż blokować.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

186 Data: Wrzesien 21 2009 00:13:28
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-20, Adam Płaszczyca  wrote:

No dobrze, w praktyce zdarza się patologia. Mamy dopasowywać się do
patologii, czy też może próbować likwidować patologię?

Mamy ją zauważać, jak mówimy o rzeczywistym świecie.

Rzeczywisty świat można zmieniać. I dlatego wolę edukować, niż blokować.

LOL.

pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

187 Data: Wrzesien 18 2009 11:21:50
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: neelix 


Użytkownik "LA"  napisał w wiadomości

 W PL niestety mamy naród debili i kierowcy nie potrafią się nauczyć prostej rzeczy, którą na zachód od odry znają od lat czyli jazdy na zamek. I dzięki temu mamy korki na zwężeniach - bo co gnoja z lewego będę wpuszczał jak ja gniję od dłuższego czasu na prawym, przy czym lewy jest generalnie pusty, no ale nikt mnie nie wpuści na końcu. Błędne koło.

W Polsce coś takiego jak jakiś zamek nie istnieje więc nie ma się czego uczyć. Jest natomiast nadmiar chamstwa i cwaniactwa lewpopasowców.
neelix

188 Data: Wrzesien 16 2009 21:09:42
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: twistedme 

.....I to sam dotyczy wszystkich tych sytuacji gdzie ci tytani intelektu

szczytują, blokując przejezdne pasy, bo gdzieś tam, kiedyś jest np.
zwężenie. Najlepiej niech zablokują lewy pas na całej długości wszystkich
dróg które mają więcej niż jeden pas, no bo przecież gdzieś, kiedyś ten
drugi pas się skończy, więc choćby to miało nastąpić 200km dalej - wszyscy
powinni jechać tylko prawym pasem......


Też się nad tym zastanawiałem jak remontowali wiadukt na Wiśniewskiego,
ludzie blokowali lewy pas tak skutecznie, że dzieki temu korek zaczynał sie
już przy hali targowej... Nie wiem czy to jakas gdyńska tradycja, czy
wszedzie tak jest?

pozdr. przemek

189 Data: Wrzesien 16 2009 21:26:52
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Karolek 


Użytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości

Też się nad tym zastanawiałem jak remontowali wiadukt na Wiśniewskiego, ludzie blokowali lewy pas tak skutecznie, że dzieki temu korek zaczynał sie już przy hali targowej... Nie wiem czy to jakas gdyńska tradycja, czy wszedzie tak jest?

Tez sie tam na to wqrwialem, do czasu az przemienilem moja zlosc w pieniadz ;P
I tirman wymienil mi amortyzatory, wahacz, polamana wczesniej listewke, i to co sam zniszczyl swoja glupota. Zostalo jeszcze na flaszke.
Od tego czasu jestem bezwzgledny i smialo korzystam z prawa pierwszenstwa :>






Karolek

190 Data: Wrzesien 16 2009 23:33:42
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: MadMan 

Dnia Wed, 16 Sep 2009 21:26:52 +0200, Karolek napisał(a):

Tez sie tam na to wqrwialem, do czasu az przemienilem moja zlosc w pieniadz
;P
I tirman wymienil mi amortyzatory, wahacz, polamana wczesniej listewke, i to
co sam zniszczyl swoja glupota. Zostalo jeszcze na flaszke.

Rozwiń proszę.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

191 Data: Wrzesien 17 2009 16:15:22
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Karolek 


Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 16 Sep 2009 21:26:52 +0200, Karolek napisał(a):

Tez sie tam na to wqrwialem, do czasu az przemienilem moja zlosc w pieniadz
;P
I tirman wymienil mi amortyzatory, wahacz, polamana wczesniej listewke, i to
co sam zniszczyl swoja glupota. Zostalo jeszcze na flaszke.

Rozwiń proszę.


Zajezdzajac mi droge wykorzystalem fakt mania pierwszenstwa jadac swoim pasem... tirman nie zdazyl i wracajac na swoj pas, naczepa przetarl mi prawy bok.
Wyskoczyl z kasy, bo policji koniecznie wolac nie chcial (poszedlem mu na reke) i sie w zgodzie rozjechalismy :>





Karolek

192 Data: Wrzesien 17 2009 16:24:24
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Karolek pisze:


Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości
Dnia Wed, 16 Sep 2009 21:26:52 +0200, Karolek napisał(a):

Tez sie tam na to wqrwialem, do czasu az przemienilem moja zlosc w pieniadz
;P
I tirman wymienil mi amortyzatory, wahacz, polamana wczesniej listewke, i to
co sam zniszczyl swoja glupota. Zostalo jeszcze na flaszke.

Rozwiń proszę.


Zajezdzajac mi droge wykorzystalem fakt mania pierwszenstwa jadac swoim pasem... tirman nie zdazyl i wracajac na swoj pas, naczepa przetarl mi prawy bok.
Wyskoczyl z kasy, bo policji koniecznie wolac nie chcial (poszedlem mu na reke) i sie w zgodzie rozjechalismy :>

A co było powodem, że nie chciał policji? Może akurat trzeba było wezwać, może wyeliminowałbyś drogowego debila?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

193 Data: Wrzesien 17 2009 17:14:30
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Karolek 

Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"  napisał w wiadomości


A co było powodem, że nie chciał policji?

Moge tylko gdybac.
Ilosc pkt. na koncie?
Pijany nie byl.

Może akurat trzeba było wezwać, może wyeliminowałbyś drogowego debila?

Wiesz i pewnie wiecej kasy bym dostal z ubezpieczenia, ale z racji tego, ze byl mily i nie pyskowal (dobrze wiedzial, ze zle robi) no i mam z kierowcami ciezarowek stycznosc na codzien wiec znam troche i trudy pracy i fakt, ze jakby stracil prawko to tak jakby stracil prace, to juz nie utrudnialem.
pkt. nie dostal, ale po kieszeni go to uderzylo wiec nauczke raczej mial.





Karolek

194 Data: Wrzesien 17 2009 18:00:05
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

Karolek pisze:

Od tego czasu jestem bezwzgledny i smialo korzystam z prawa pierwszenstwa :>
Jak polowałem na jelenia/sponsora remontu - to akurat żaden nie chciał się nadstawić :( .

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

195 Data: Wrzesien 16 2009 21:30:31
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Agent 

Rakiety Patriot sobie zamontuj.

196 Data: Wrzesien 16 2009 21:32:11
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Karolek 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

No ale jako że żyjemy w czasach tolerancji i dyskryminacja kogokolwiek z względu na jego umysłowe ułomności jest zabroniona, to również tym inteligentnym inaczej prawo jazdy się należy.

Z doswiadczenia, lekki klaps w tylek pomaga (tylko trzeba uwazac na zderzak).





Karolek

197 Data: Wrzesien 16 2009 22:19:40
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Grzegorz Prędki 

W Rzeszowie na wylotowce na Przemysl tez jest remont i tez widac to samo zjawisko. Postawili nawet znaki ktore sugeruja jazde na zamek. Debili jednak to nie interesuje. Dzwonie wtedy na 997, prosze z wydzialem ruchu i w wiekszosc przypadkow dosc szybko pojawial sie nieznakowany radiowoz zgarniajacy kilku kretynow :)

198 Data: Wrzesien 16 2009 22:40:30
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: qnick 

Grzegorz Prędki pisze:

W Rzeszowie na wylotowce na Przemysl tez jest remont i tez widac to samo zjawisko. Postawili nawet znaki ktore sugeruja jazde na zamek. Debili jednak to nie interesuje. Dzwonie wtedy na 997, prosze z wydzialem ruchu i w wiekszosc przypadkow dosc szybko pojawial sie nieznakowany radiowoz zgarniajacy kilku kretynow :)


Miałem ostatno okazję obserwować taki korek jadąc w przeciwną stronę S-1 wylot z Tychów w stronę Mysłowic i pracę "ormowców" dużych i małych na lewym pasie przy wlocie do Tychów. Korek zamiast mieć kilkaset metrów miał ze 4 km bo co jakiś czas na lewym pasie stał "ormowiec" blokując pas a przed sobą miał z 500 m wolnego pasa, ot taka polska mentalność ja nie mogę to i inni nie pojadą qr..wa mać. Dla ormowców polecam modlitwę Polaka z filmu "Dzień Świra" ona określa właśnie takich ludzi jak oni.

199 Data: Wrzesien 16 2009 22:39:00
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Wed, 16 Sep 2009 20:47:38 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Ale lewy pas nie jest niczym zastawiony i ruch na nim mógłby odbywać się
normalnie. Przez jakiś kilometr przed tym zjazdem obwodnica zaczyna
nawet mieć przez jakiś czas 3 pasy.
Ruch obwodnicą na wprost mógłby przebiegać praktycznie bez żadnych
przeszkód.

No ale co proponujesz ?

-zeby wszyscy ktorzy chca skrecic ustawili sie w kolejce na prawym
pasie, i absolutnie nie wpuszczali nikogo kto by chcial ominac korek ?

czy
-zeby kazdy jechal pasem ktorym mu wygodniej, a przed zjazdem
zapanowal piekny niemiecki zamek.


Jeden taki wyjechał przede mną - stał na prawym pasie, zapewne już długo
bo to było kawałek od początku korka. Widocznie tak go denerwowały
wyprzedzające go lewym pasem samochody, że jak nadarzyła się okazja, to
zmienił pas na lewy i tam stanął.
Przecież żeby wpaść na taki pomysł trzeba mieć mózg wielkości orzeszka i
iloraz inteligencji na poziomie temperatury pokojowej.

A co ty bys zrobil na jego miejscu ?
I kto tu jest bezmogiem ? :-)

Jak zawsze jestem spokojny na drodze, tym razem mi się spieszyło -
jechałem otworzyć mieszkanie osoby co do której były poważne podejrzenia
że zasłabła, więc wzajemne uprzejmości i słowne utarczki musiałem pominąć.

Od szybkiej jazdy jest policja i pogotowie :-)

Szkoda że na egzaminie z prawa jazdy nie ma jakiegoś przesiewowego testu
na inteligencję typu pudełko z kwadratowym, okrągłym i trójkątnym
otworem, gdzie trzeba włożyć klocki o odpowiednim kształcie w
odpowiednie otwory. Z całą pewnością żaden kierowca który wpada na
pomysł blokowania pustego pasa, bo sąsiedni pas jest zajęty nie dałby
rady temu testowi bez połamania pudełka.

Jest tez pare innych testow.
Mozna by np spytac co zrobisz jesli sie spieszysz do chorego dziecka
[sprawdzic czy nie ksiadz] a ktos ci droge zajedzie.
Za odpowiedz "mam mocny zderzak" oblewamy delikwenta.

A wystarczylo pojsc do komendanta, wyluszczyc sprawe, i niech on cos z
tym zrobi :-)


J.

200 Data: Wrzesien 16 2009 22:52:29
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: LEPEK 

J.F. pisze:

No ale co proponujesz ? -zeby wszyscy ktorzy chca skrecic ustawili sie w kolejce na prawym
pasie, i absolutnie nie wpuszczali nikogo kto by chcial ominac korek ?

TAK

A co ty bys zrobil na jego miejscu ?

Jechałbym dalej pasem do skrętu.

Ja zrozumiałem, że Tomek chciał jechać obwodnicą dalej prosto, a bezmózgowcy go blokowali "myśląc" (cudzysłów zamierzony), że każdy z lewego pasa będzie się chciał wciąć na krzywy ryj w zjazd.

I kto tu jest bezmózgowcem???

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

201 Data: Wrzesien 16 2009 23:13:50
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Wed, 16 Sep 2009 20:47:38 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Ale lewy pas nie jest niczym zastawiony i ruch na nim mógłby odbywać się
normalnie. Przez jakiś kilometr przed tym zjazdem obwodnica zaczyna
nawet mieć przez jakiś czas 3 pasy.
Ruch obwodnicą na wprost mógłby przebiegać praktycznie bez żadnych
przeszkód.

No ale co proponujesz ?

Żebyś się więcej w tym temacie nie odzywał na przykład?

202 Data: Wrzesien 16 2009 23:20:57
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Wed, 16 Sep 2009 23:13:50 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
On Wed, 16 Sep 2009 20:47:38 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Ruch obwodnicą na wprost mógłby przebiegać praktycznie bez żadnych
przeszkód.

No ale co proponujesz ?

Żebyś się więcej w tym temacie nie odzywał na przykład?

No to bedzie to co widac :-P

J.

203 Data: Wrzesien 16 2009 23:31:44
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cavallino 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Wed, 16 Sep 2009 23:13:50 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
On Wed, 16 Sep 2009 20:47:38 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Ruch obwodnicą na wprost mógłby przebiegać praktycznie bez żadnych
przeszkód.

No ale co proponujesz ?

Żebyś się więcej w tym temacie nie odzywał na przykład?

No to bedzie to co widac :-P

Czyli co?
Bo ja widzę wszystko ok, z Twoim wyjątkiem reszta wypowiedzi jest z sensem.

204 Data: Wrzesien 17 2009 00:37:43
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Wed, 16 Sep 2009 23:31:44 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
On Wed, 16 Sep 2009 23:13:50 +0200,  Cavallino wrote:
No ale co proponujesz ?
Żebyś się więcej w tym temacie nie odzywał na przykład?
No to bedzie to co widac :-P

Czyli co?

To co Tomasz opisal, i to nie sa dywagacje, to fakt :-)

Bo ja widzę wszystko ok, z Twoim wyjątkiem reszta wypowiedzi jest z sensem.

Oni chyba nigdy w korku nie stali.
A pomysleli jak odroznic te sytuacje ?

No chyba ze porzadek swiat w/g Cavalino - oni wszyscy powinni czekac,
a Ty pojedziesz. Oczywiscie ominiesz i skrecisz, nie moze sie taki
kawal drogi marnowac :-P

J.

205 Data: Wrzesien 17 2009 00:47:03
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Wed, 16 Sep 2009 23:31:44 +0200,  Cavallino wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
On Wed, 16 Sep 2009 23:13:50 +0200,  Cavallino wrote:
No ale co proponujesz ?
Żebyś się więcej w tym temacie nie odzywał na przykład?
No to bedzie to co widac :-P

Czyli co?

To co Tomasz opisal, i to nie sa dywagacje, to fakt :-)

Bo ja widzę wszystko ok, z Twoim wyjątkiem reszta wypowiedzi jest z sensem.

Oni chyba nigdy w korku nie stali.
A pomysleli jak odroznic te sytuacje ?

No chyba ze porzadek swiat w/g Cavalino - oni wszyscy powinni czekac,
a Ty pojedziesz. Oczywiscie ominiesz i skrecisz, nie moze sie taki
kawal drogi marnowac :-P

drogi nie są budowane by stały puste, a jak stoją to znaczy że są niepotrzebne.

206 Data: Wrzesien 18 2009 15:22:28
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

Użytkownik "Piter"  napisał w wiadomości

No chyba ze porzadek swiat w/g Cavalino - oni wszyscy powinni czekac,
a Ty pojedziesz. Oczywiscie ominiesz i skrecisz, nie moze sie taki
kawal drogi marnowac :-P

drogi nie są budowane by stały puste, a jak stoją to znaczy że są niepotrzebne.

W zasadzie dobrze piszesz, ale coz zrobic - takie zbudowali i co zrobisz ?
Drogi nie sa tez po to zeby na nich stac, tylko jechac :-)

W tym przypadku o ile rozumiem problemu nie ma - tzn jest, ale go rozwiazuja i inwestycja sie zwroci.

J.

207 Data: Wrzesien 17 2009 08:58:08
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J_K_K 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Bo ja widzę wszystko ok, z Twoim wyjątkiem reszta wypowiedzi jest z sensem.
Z sensem, bo się zgadzają z Twoją jedynie słuszną linią ;-) ?
Po to jest grupa DYSKUSYJNA, aby dyskutować.

Co do meritum:
- kwestia oznakowania jest zasadnicza.
Także, w przypadku gdy "klasycznie" jest zamknięty
jeden pas. - ODPOWIEDNIO wcześnie ustawione znaki
powinny regulować ruch.
I zwolenników lewego pasa uczulam,
że stoją tam też np. znaki typu zakaz wyprzedzania,
ignorowane zwykle przez posiadaczy co lepszych szybszych aut.
I w momencie gdy wszystko jedzie co prawda powoli, ale równo,
bez zatrzymywania i wachlowania biegami
(jest wśród zadeklarowanych zwolenników lewego pasa
jakiś kierowca TIR'a, który lubi co chwila startować z zerowej prędkości ?)
zawsze znajdzie się na prawym jakaś litościwa łajza,
która wpuści takiego mistrza, a cały prawy się zatrzymuje.

Więc się nie dziwcie, że z reguły ciężarówki blokują lewy,
jak zamek w polskim wykonaniu wygląda tak,
że lewy jedzie (dużo szybciej), a prawy co chwila staje.

A co do straszenia policją, to też widziałem ileś tam radiowozów
wyłapujących mistrzów lewego pasa jak wyżej.
W tym, za prędkość ;-)

Pzdr

JKK

210 Data: Wrzesien 16 2009 23:49:47
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Ale lewy pas nie jest niczym zastawiony i ruch na nim mógłby odbywać się normalnie. Przez jakiś kilometr przed tym zjazdem obwodnica zaczyna nawet mieć przez jakiś czas 3 pasy.
Ruch obwodnicą na wprost mógłby przebiegać praktycznie bez żadnych przeszkód.

No ale co proponujesz ? -zeby wszyscy ktorzy chca skrecic ustawili sie w kolejce na prawym
pasie, i absolutnie nie wpuszczali nikogo kto by chcial ominac korek ?

Oczywiście.

Blokowanie wolnego pasa głupota, bo ludzie którzy mogliby jechać nie jadą. W opisywanym przeze mnie przypadku głupota o tyle duża, że jaki odsetek kierowców chciał zjeżdżać akurat tym zjazdem? 10% 20%?
A stać musieli wszyscy.

Co więcej - to nie jest jednorazowy wyskok, bo to się tam dzieje codziennie od około tygodnia kiedy zaczęto rozbudowę zjazdu.

-zeby kazdy jechal pasem ktorym mu wygodniej, a przed zjazdem
zapanowal piekny niemiecki zamek.

To już w tym wypadku mniej, bo jednak jak się skręca w prawo to należy się zawczasu ustawić na prawym pasie.

Jeden taki wyjechał przede mną - stał na prawym pasie, zapewne już długo bo to było kawałek od początku korka. Widocznie tak go denerwowały wyprzedzające go lewym pasem samochody, że jak nadarzyła się okazja, to zmienił pas na lewy i tam stanął.

A co ty bys zrobil na jego miejscu ?

Jak on chce skręcać w prawo na zjeździe to niech stoi na prawym.
Jak chce jechać dalej nie zjeżdżając, to niech zjedzie na lewy i jedzie, a nie stoi na pustym pasie.


I kto tu jest bezmogiem ? :-)

Jak zawsze jestem spokojny na drodze, tym razem mi się spieszyło - jechałem otworzyć mieszkanie osoby co do której były poważne podejrzenia że zasłabła, więc wzajemne uprzejmości i słowne utarczki musiałem pominąć.

Od szybkiej jazdy jest policja i pogotowie :-)

Ale ja wcale nie szybko - to tylko Cinquecento, to za szybko nie pojedzie ;)
Jadąc obok tego korka to w ogóle czujnie właśnie ze względu na obawy przed jakimiś młotkami tego kalibru.

211 Data: Wrzesien 16 2009 23:58:50
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 

Blokowanie wolnego pasa głupota, bo ludzie którzy mogliby jechać nie jadą. W opisywanym przeze mnie przypadku głupota o tyle duża, że jaki odsetek kierowców chciał zjeżdżać akurat tym zjazdem? 10% 20%?
A stać musieli wszyscy.

w takim razie tylko regularne telefony na policję, dostanie kilku pajaców po 200 mandatu to się oduczą.

Ale ja wcale nie szybko - to tylko Cinquecento, to za szybko nie pojedzie ;)
Jadąc obok tego korka to w ogóle czujnie właśnie ze względu na obawy przed jakimiś młotkami tego kalibru.

albo wręcz, jak taki wymusi pierwszeństwo, to twardo jechać prosto

212 Data: Wrzesien 17 2009 00:29:36
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Wed, 16 Sep 2009 23:49:47 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Ale lewy pas nie jest niczym zastawiony i ruch na nim mógłby odbywać się
normalnie. Przez jakiś kilometr przed tym zjazdem obwodnica zaczyna
nawet mieć przez jakiś czas 3 pasy.
Ruch obwodnicą na wprost mógłby przebiegać praktycznie bez żadnych
przeszkód.

No ale co proponujesz ?
-zeby wszyscy ktorzy chca skrecic ustawili sie w kolejce na prawym
pasie, i absolutnie nie wpuszczali nikogo kto by chcial ominac korek ?

Oczywiście.

No i zasadniczo dobrze piszesz, tylko zebys za chwile nie napisal
"Jechalem pierwszy raz obwodnica XXX, nie wiedzialem ze tam wszyscy
czekaja w kolejce - a potem nikt mnie nie chcial wpuscic, gdzie
kultura w narodzie, tyle wolnego asfaltu sie marnuje".

Blokowanie wolnego pasa głupota, bo ludzie którzy mogliby jechać nie
jadą. W opisywanym przeze mnie przypadku głupota o tyle duża, że jaki
odsetek kierowców chciał zjeżdżać akurat tym zjazdem? 10% 20%?
A stać musieli wszyscy.

Z tego co pisales to kolejka do skretu byla na kilometry, a prosto
najwyrazniej jechales jeden :-)

Co więcej - to nie jest jednorazowy wyskok, bo to się tam dzieje
codziennie od około tygodnia kiedy zaczęto rozbudowę zjazdu.

A jak myslisz - dlaczego jutro ma byc lepiej ? Nie bedzie :-)

-zeby kazdy jechal pasem ktorym mu wygodniej, a przed zjazdem
zapanowal piekny niemiecki zamek.
To już w tym wypadku mniej, bo jednak jak się skręca w prawo to należy
się zawczasu ustawić na prawym pasie.

A wczesniej niektorzy narzekali na sytuacje odwrotna - korek do jazdy
na wprost, a rozni tacy blokuja zjazd.

Przede wszystkim jak zapanuje piekny zamek to tez zablokuja oba pasy.

Jeden taki wyjechał przede mną - stał na prawym pasie, zapewne już długo
bo to było kawałek od początku korka. Widocznie tak go denerwowały
wyprzedzające go lewym pasem samochody, że jak nadarzyła się okazja, to
zmienił pas na lewy i tam stanął.
A co ty bys zrobil na jego miejscu ?
Jak on chce skręcać w prawo na zjeździe to niech stoi na prawym.

I ma tak stac do usr* smierci, patrzac jak chamy omijaja kolejke ?
Az takim bezmozgiem to on nie jest :-)

Tak czy inaczej - zaproponujcie jakies zasady, ktore beda dobre zawsze
i wszedzie, a nie narzekajcie na regulatorow i bezmozgowcow.

J.

213 Data: Wrzesien 17 2009 00:47:04
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

-zeby wszyscy ktorzy chca skrecic ustawili sie w kolejce na prawym
pasie, i absolutnie nie wpuszczali nikogo kto by chcial ominac korek ?
Oczywiście.

No i zasadniczo dobrze piszesz, tylko zebys za chwile nie napisal
"Jechalem pierwszy raz obwodnica XXX, nie wiedzialem ze tam wszyscy
czekaja w kolejce - a potem nikt mnie nie chcial wpuscic, gdzie
kultura w narodzie, tyle wolnego asfaltu sie marnuje".

Bo to jest właśnie kwestia nie tyle zasad, a kultury.
Gdyby ci co wiedzą że tu trzeba odstać przed skrętem grzecznie stali i nawet wpuścili ten niewielki odsetek zagubionych, to by wszystko było dobrze.

Ale jak ogół zaczyna z jednej strony kombinować jak objechać korek, a z drugiej jak tu uniemożliwić jego objechanie za wszelką cenę, to nie pozostaje nic innego jak trzymać całe towarzystwo za twarz i wypisywać mandaty.


Blokowanie wolnego pasa głupota, bo ludzie którzy mogliby jechać nie jadą. W opisywanym przeze mnie przypadku głupota o tyle duża, że jaki odsetek kierowców chciał zjeżdżać akurat tym zjazdem? 10% 20%?
A stać musieli wszyscy.

Z tego co pisales to kolejka do skretu byla na kilometry, a prosto
najwyrazniej jechales jeden :-)

Raczej jadący prosto zjechali też prawym pasem - psychoza tłumu może? Albo poddali się dyktatowi regulatorów.


Co więcej - to nie jest jednorazowy wyskok, bo to się tam dzieje codziennie od około tygodnia kiedy zaczęto rozbudowę zjazdu.

A jak myslisz - dlaczego jutro ma byc lepiej ? Nie bedzie :-)

Jutro to ja sobie grzecznie stanę w koreczku, bo jutro to ja akurat tym zjazdem będę zjeżdżał i pewnie nie będę się spieszył.

A lepiej to będzie - zrobią ten zjazd, będą dwa pasy i będzie lepiej.


-zeby kazdy jechal pasem ktorym mu wygodniej, a przed zjazdem
zapanowal piekny niemiecki zamek.
To już w tym wypadku mniej, bo jednak jak się skręca w prawo to należy się zawczasu ustawić na prawym pasie.

A wczesniej niektorzy narzekali na sytuacje odwrotna - korek do jazdy
na wprost, a rozni tacy blokuja zjazd.

No tu też często wiodącą rolę wiodą regulatorzy - jak kilometr za zjazdem jest wypadek i jeden pas przejezdny, to jak się wszyscy ustawią na jednym pasie, to korek będzie miał 2km i postoi się przed zjazdem.
Gdyby stojący ustawili się na obu pasach, to korek miałby 1km i zjechać na zjeździe jeszcze by się dało.

Przede wszystkim jak zapanuje piekny zamek to tez zablokuja oba pasy.

No dlatego zamek tu nie jest najszczęśliwszy - jak ktoś chce skręcać, to ustawia się na prawym pasie.


A co ty bys zrobil na jego miejscu ?
Jak on chce skręcać w prawo na zjeździe to niech stoi na prawym.

I ma tak stac do usr* smierci, patrzac jak chamy omijaja kolejke ? Az takim bezmozgiem to on nie jest :-)

Ale oni nie omijali kolejki, oni właśnie jechali prosto i mu nie wadzili. A jemu tylko się w chorej głowie uroiło, że oni wszyscy go omijają bokiem.

214 Data: Wrzesien 17 2009 01:26:48
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Thu, 17 Sep 2009 00:47:04 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
No i zasadniczo dobrze piszesz, tylko zebys za chwile nie napisal
"Jechalem pierwszy raz obwodnica XXX, nie wiedzialem ze tam wszyscy
czekaja w kolejce - a potem nikt mnie nie chcial wpuscic, gdzie
kultura w narodzie, tyle wolnego asfaltu sie marnuje".

Bo to jest właśnie kwestia nie tyle zasad, a kultury.
Gdyby ci co wiedzą że tu trzeba odstać przed skrętem grzecznie stali i
nawet wpuścili ten niewielki odsetek zagubionych, to by wszystko było
dobrze.

Ale zaraz beda tacy, co napisza ze nie nalezy grzecznie stac, tylko
trzeba robic zamek :-)

Ale jak ogół zaczyna z jednej strony kombinować jak objechać korek, a z
drugiej jak tu uniemożliwić jego objechanie za wszelką cenę, to nie
pozostaje nic innego jak trzymać całe towarzystwo za twarz i wypisywać
mandaty.

A nie lepiej troche pomyslec jak rozwiazac ta sprawe ?
I postawic tablice "Szanowni kierowcy, z uwagi na przebudowe
zjezdzajacych prosimy o jazde prawym pasem, a jadacych prosto lewym"
2km wczesniej, zamiast narzekac na zlych kierowcow, policjantow itp.


A jak myslisz - dlaczego jutro ma byc lepiej ? Nie bedzie :-)
A lepiej to będzie - zrobią ten zjazd, będą dwa pasy i będzie lepiej.

Ale to nie jutro, tylko jak wreszcie zrobia dobra droge.

A wczesniej niektorzy narzekali na sytuacje odwrotna - korek do jazdy
na wprost, a rozni tacy blokuja zjazd.

No tu też często wiodącą rolę wiodą regulatorzy - jak kilometr za
zjazdem jest wypadek i jeden pas przejezdny, to jak się wszyscy ustawią
na jednym pasie, to korek będzie miał 2km i postoi się przed zjazdem.
Gdyby stojący ustawili się na obu pasach, to korek miałby 1km i zjechać
na zjeździe jeszcze by się dało.

No ale minie pare minut i regulatorzy podjada do przodu i zniknie
puste miejsce.

A co ty bys zrobil na jego miejscu ?
Jak on chce skręcać w prawo na zjeździe to niech stoi na prawym.
I ma tak stac do usr* smierci, patrzac jak chamy omijaja kolejke ?
Az takim bezmozgiem to on nie jest :-)

Ale oni nie omijali kolejki, oni właśnie jechali prosto i mu nie
wadzili. A jemu tylko się w chorej głowie uroiło, że oni wszyscy go
omijają bokiem.

Ale innym razem to nie bedzie urojenie, wiec skad ma wiedziec co
dobre?
Zreszta jutro przetrenujesz na sobie jako to milo czekac w korku :-)

J.

215 Data: Wrzesien 16 2009 23:29:52
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Piter 

telefon na policję, ewentualnie wysiąść i zapytać czy wie że za to grozi 200zł mandatu i chyba 1pkt karny, po czym wyciągnąć telefon i zacząć dzownić na policję.

216 Data: Wrzesien 18 2009 16:15:13
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Zbylut 

Piter zapodal(a):

telefon na policję, ewentualnie wysiąść i zapytać czy wie że za to grozi
200zł mandatu i chyba 1pkt karny, po czym wyciągnąć telefon i zacząć dzownić
na policję.

od pewnego czasu się zastanawiam: przecież wszystkie te miejsca - zwężenia itp,
są doskonale wszystkim znane. Czy nie byłoby rozwiązaniem umieszczenie tam
kamer a następnie wzywanie regulatorów/ormowców do zapłacenia mandatu na
podstawie nagranego filmu?

A i tak najbardziej rozbawił mnie jeden frustrat, który przed zwężeniem
usiłował regulować ruch pandziakiem :D to znaczy ustawił się dumnie na
środku (linia rozdzielająca pasy pomiędzy kołami). Ze względu na
rozmiary jego auta - większość faceta omijała (z dwóch stron) :)

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

217 Data: Wrzesien 18 2009 22:50:27
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 18 Sep 2009 16:15:13 +0000 (UTC), Zbylut napisał(a):

od pewnego czasu się zastanawiam: przecież wszystkie te miejsca - zwężenia itp,
są doskonale wszystkim znane. Czy nie byłoby rozwiązaniem umieszczenie tam
kamer a następnie wzywanie regulatorów/ormowców do zapłacenia mandatu na
podstawie nagranego filmu?

A nie prościej postawic policjantów, którzy będą pokazywać, jak jechać na
zamek?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

218 Data: Wrzesien 19 2009 08:58:40
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Zbylut 

Adam Płaszczyca napisal(a):

A nie prościej postawic policjantów, którzy będą pokazywać, jak jechać na
zamek?

na dłuższą metę nie nadaje się, bo musieliby robić tylko to.

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

219 Data: Wrzesien 19 2009 13:58:29
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 08:58:40 +0000 (UTC), Zbylut napisał(a):

A nie prościej postawic policjantów, którzy będą pokazywać, jak jechać na
zamek?

na dłuższą metę nie nadaje się, bo musieliby robić tylko to.

I bardzo dobrze. Niech robią tylko to, aż się ludzie nie nauczą. Przypomne,
że to my płacimy policjantom.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

220 Data: Wrzesien 19 2009 16:16:24
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Sep 2009 13:58:29 +0200,  Adam Płaszczyca wrote:

Dnia Sat, 19 Sep 2009 08:58:40 +0000 (UTC), Zbylut napisał(a):
A nie prościej postawic policjantów, którzy będą pokazywać, jak jechać na
zamek?
na dłuższą metę nie nadaje się, bo musieliby robić tylko to.

I bardzo dobrze. Niech robią tylko to, aż się ludzie nie nauczą. Przypomne,
że to my płacimy policjantom.

I myslisz ze "MY" wszyscy mamy ochote zeby rzucili wszystko inne i
zajeli sie tylko tym ?

Ja tam np mam ochote zeby zajeli sie patrolowaniem w nocy - ale
parkingow a nie ulic :-)

J.

221 Data: Wrzesien 19 2009 18:47:46
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-09-19, J.F  wrote:

I myslisz ze "MY" wszyscy mamy ochote zeby rzucili wszystko inne i
zajeli sie tylko tym ?

Ja tam np mam ochote zeby zajeli sie patrolowaniem w nocy - ale
parkingow a nie ulic :-)

A po co Ci drogówka na parkingu w nocy? Chcesz mandat za krzywe
parkowanie? Bo złodziei to oni nie będą ganiać...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

222 Data: Wrzesien 19 2009 20:01:28
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 16:16:24 +0200, J.F. napisał(a):


I myslisz ze "MY" wszyscy mamy ochote zeby rzucili wszystko inne i
zajeli sie tylko tym ?


Znaczy stanie w krzakach z suszarkami? Bo innego zajęcia drogówki, to
wybacz, ja jakoś nei spostrzegam.

Ja tam np mam ochote zeby zajeli sie patrolowaniem w nocy - ale
parkingow a nie ulic :-)

W nocy nie ma korków ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

223 Data: Wrzesien 16 2009 23:38:19
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: zkruk [Lodz] 

Tomasz Pyra wrote:

No ale jako że żyjemy w czasach tolerancji i dyskryminacja
kogokolwiek z względu na jego umysłowe ułomności jest zabroniona, to
również tym inteligentnym inaczej prawo jazdy się należy.

mnie tak czasem korci - by sobie wsadzić atrapę pistoletu jakiegoś
jestem ciekaw jak taki kierownik by się poczuł gdyby zobaczył we wsteczny lusterku, że celuje do niego z broni...

ale to takie luźne dywagacje...
gdybym tak zrobił dołączyłbym do bandy frustratów...

ale gdyby tak zacząć rzucać pomidorami przez szyberdach? :)


http://odsiebie.com/pokaz/3265875-- -d9e4.html  (było)


--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

224 Data: Wrzesien 17 2009 00:31:46
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: J.F. 

On Wed, 16 Sep 2009 23:38:19 +0200,  zkruk [Lodz] wrote:

Tomasz Pyra wrote:
No ale jako że żyjemy w czasach tolerancji i dyskryminacja
kogokolwiek z względu na jego umysłowe ułomności jest zabroniona, to
również tym inteligentnym inaczej prawo jazdy się należy.

mnie tak czasem korci - by sobie wsadzić atrapę pistoletu jakiegoś
jestem ciekaw jak taki kierownik by się poczuł gdyby zobaczył we wsteczny
lusterku, że celuje do niego z broni...

Powozac 12m i 40 ton ?
Obrona konieczna i wsteczny :-)

J.

225 Data: Wrzesien 16 2009 23:57:09
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: radxcell 

*Tomasz Pyra* wrote in

No ale jako że żyjemy w czasach tolerancji i dyskryminacja kogokolwiek z
względu na jego umysłowe ułomności jest zabroniona, to również tym
inteligentnym inaczej prawo jazdy się należy.

no ja proponowalem prosty odsiew [1], to mowia ze to nierealne :)

pozdr, rdx
[1] http://miniurl.pl/fotoradary

226 Data: Wrzesien 17 2009 00:03:25
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Maciej Browarczyk 

Tomasz Pyra pisze:

No ale jako że żyjemy w czasach tolerancji i dyskryminacja kogokolwiek z względu na jego umysłowe ułomności jest zabroniona, to również tym inteligentnym inaczej prawo jazdy się należy.

Tez doswiadczylem sytuacji ktora opisujesz, dokladnie w tym samym miejscu. Ja juz sie jako tako przestalem denerwowac ale jaki ma cel takie blokowanie? Straszenie policja i dzwonienie na policje nie ma sensu. Przyjechaliby za godzine lub dwie, chyba, ze sie myle?

--
Pozdrawiam,
Maciek

227 Data: Wrzesien 17 2009 00:25:15
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Tomasz Pyra 

Maciej Browarczyk pisze:

Tomasz Pyra pisze:

No ale jako że żyjemy w czasach tolerancji i dyskryminacja kogokolwiek z względu na jego umysłowe ułomności jest zabroniona, to również tym inteligentnym inaczej prawo jazdy się należy.

Tez doswiadczylem sytuacji ktora opisujesz, dokladnie w tym samym miejscu. Ja juz sie jako tako przestalem denerwowac ale jaki ma cel takie blokowanie? Straszenie policja i dzwonienie na policje nie ma sensu. Przyjechaliby za godzine lub dwie, chyba, ze sie myle?

Tzn. sens to ma o tyle, że za godzinę lub dwie tam nadal będą inni regulatorzy i można kilka mandatów wypisać.

Tu jeszcze o tyle warto, że jak ktoś blokuje skrzyżowanie nie mogąc z niego zjechać, to zapewne zrobił to z własnej nieudolności.
A tu jest działanie w pełni celowe.

229 Data: Wrzesien 17 2009 16:17:19
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Karolek 


Użytkownik "Cyprian Prochot"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości
Pomijając już, że takie blokowanie jest przez prawo zabronione - jest to utrudnianie ruchu i złamanie zakazu zatrzymywania na drodze ekspresowej.

Tomek, jezeli taki spokojny gosc jak  Ty sie wkurzyl to faktycznie musialo byc stresujaco...

Oj musialo :P

Ja juz praktycznie dojrzalem do zakupu rejestratora wzorem AdasiaP . I tobie tez to proponuje :)

Ja mam zamiar wykorzystac CarPC do tego celu wlasnie :>






Karolek

230 Data: Wrzesien 18 2009 00:44:05
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Tomasz Pyra 

Cyprian Prochot pisze:

Tomek, jezeli taki spokojny gosc jak  Ty sie wkurzyl to faktycznie musialo byc stresujaco...

No widać raz na 10 lat się zdarzy :)

Ja juz praktycznie dojrzalem do zakupu rejestratora wzorem AdasiaP . I tobie tez to proponuje :)

A to jest już w planach, chociaż raczej w celu uwieczniania wyczynów rajdowych.
Tyle że to pewnie będzie dopiero prezent gwiazdkowy czy coś koło tego.

231 Data: Wrzesien 18 2009 08:51:22
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


A to jest już w planach, chociaż raczej w celu uwieczniania wyczynów
rajdowych.
Tyle że to pewnie będzie dopiero prezent gwiazdkowy czy coś koło tego.

hmm, gwiazdka w pazdzierniku tez fajna sprawa :D

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

232 Data: Wrzesien 19 2009 21:01:55
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Tomasz Pyra 

Cyprian Prochot pisze:

Tyle że to pewnie będzie dopiero prezent gwiazdkowy czy coś koło tego.

hmm, gwiazdka w pazdzierniku tez fajna sprawa :D

wrzesień, październik - co za różnica? ;)

234 Data: Wrzesien 17 2009 13:00:55
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: .B:artek. 

Tomasz Pyra wyskrobał(a):

Jest w trójmieście obwodnica, jest zjazd z tej obwodnicy na ul.
Wielkopolską w Gdyni, ten zjazd jest obecnie rozbudowywany i w
związku z pracami jego przepustowość jest znacznie ograniczona. Ok -
niech będzie.
W związku z tą ograniczoną przepustowością, na prawym pasie obwodnicy
ustawia się kilkukilometrowy sznurek samochodów czekających na swoją
kolej żeby zjechać z obwodnicy.
[...]

Wyślij ten tekst (po lekkim przeredagowaniu) na www.trojmiasto.pl

--
..B:artek.

235 Data: Wrzesien 17 2009 20:59:38
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 16 Sep 2009 20:47:38 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Szkoda że na egzaminie z prawa jazdy nie ma jakiegoś przesiewowego testu
na inteligencję typu pudełko z kwadratowym, okrągłym i trójkątnym
otworem, gdzie trzeba włożyć klocki o odpowiednim kształcie w
odpowiednie otwory. Z całą pewnością żaden kierowca który wpada na
pomysł blokowania pustego pasa, bo sąsiedni pas jest zajęty nie dałby
rady temu testowi bez połamania pudełka.

Są na psychotechnice.


No ale jako że żyjemy w czasach tolerancji i dyskryminacja kogokolwiek z
względu na jego umysłowe ułomności jest zabroniona, to również tym
inteligentnym inaczej prawo jazdy się należy.

Popatrz, a jakbyś miał rejestrator... A wiesz, mam jeden wolny, może Ci
pożyczyć?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

236 Data: Wrzesien 17 2009 22:25:55
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Maciej Browarczyk 

Adam Płaszczyca pisze:

Popatrz, a jakbyś miał rejestrator... A wiesz, mam jeden wolny, może Ci
pożyczyć?

Adam, z ciekawosci i potrzeby, przybliz jak zbudowac taki rejestrator, jakie sa koszty, ewentualnie podaj link do stosownej informacji jesli takowa zamiesciles. Chetnie bym cos takiego sam zrobil, bo wiele razy spotykam patafianow i dzwonienie na policje nic nie daje, bo i tak przyjada za 1-2h a nagranie zawsze mozna poslac do odpowiednich sluzb.

--
Pozdrawiam,
Maciek

237 Data: Wrzesien 18 2009 22:52:53
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Thu, 17 Sep 2009 22:25:55 +0200, Maciej Browarczyk napisał(a):

Adam, z ciekawosci i potrzeby, przybliz jak zbudowac taki rejestrator,
jakie sa koszty, ewentualnie podaj link do stosownej informacji jesli
takowa zamiesciles. Chetnie bym cos takiego sam zrobil, bo wiele razy
spotykam patafianow i dzwonienie na policje nic nie daje, bo i tak
przyjada za 1-2h a nagranie zawsze mozna poslac do odpowiednich sluzb.


Banalne - jedna kamerka przemysłowa (allegro, jakieś 130zł), do tego
cyfrowy rejestrator video (tym razem ebay, Archos AV500, ale można inne też
zastozsować), do tego konwerter 12/5V (rejestrator papuisia 5V) wraz z
mikrofonami i wzmacniaczami (a co, audio też się nagrywa).

Koszt razem - około 500-600zł.
Efekty - poszukaj na youtube użytkownika trzypion :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

238 Data: Wrzesien 18 2009 00:55:49
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Tomasz Pyra 

Adam Płaszczyca pisze:

Popatrz, a jakbyś miał rejestrator... A wiesz, mam jeden wolny, może Ci
pożyczyć?

Już nawet mam wybraną kamerkę:
http://www.allegro.pl/item737370022_mini_kamera_sportowa_oregon_action_cam.html

Raczej potrzebuję do nagrywania on-boardów na rajdach, ale na drogach też się da coś pokręcić.

Inna sprawa że rejestrator akurat w tamtej sytuacji by mi nie pomógł, bo mniejsza o wymierzanie sprawiedliwości, ale wtedy to mi chodziło o to, żeby jak najszybciej dojechać.

239 Data: Wrzesien 18 2009 08:57:05
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości


Inna sprawa że rejestrator akurat w tamtej sytuacji by mi nie pomógł, bo
mniejsza o wymierzanie sprawiedliwości, ale wtedy to mi chodziło o to,
żeby jak najszybciej dojechać.

no jasne. w tej sytuacji nie.

a co do samego urzadzonka do ktorego dales linka, to fajne bo kompaktowe i
do sportowych zmagan mysle ze moze sie okazac lepsze niz duzy rejestrator i
dodatkowa kamera.

niemniej na trase te 2 GB sa troszke male :(


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

240 Data: Wrzesien 19 2009 15:49:45
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Paweł 


niemniej na trase te 2 GB sa troszke male :(

Niezupełnie.
Np. taka kamera http://elsat.com.pl/k317_1_pl.html nagrywa obraz z prędkością kilku klatek/sek. Wystarczy do o oceny zdarzeń drogowych a dzięki temu na karcie mieści się aż 8-10h nagrania.
Innym rozwiązaniem jest kamera przesyłająca obraz przez GSM.
Archiwizacja odbywa się na serwerze i teoretycznie może obejmować dowolny okres czasu.

Paweł

241 Data: Wrzesien 19 2009 20:01:59
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 19 Sep 2009 15:49:45 +0200, Paweł napisał(a):

Innym rozwiązaniem jest kamera przesyłająca obraz przez GSM.
Archiwizacja odbywa się na serwerze i teoretycznie może obejmować
dowolny okres czasu.

I dowolną kase za przesył danych ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

242 Data: Wrzesien 19 2009 21:24:07
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Paweł 


Innym rozwiązaniem jest kamera przesyłająca obraz przez GSM.
Archiwizacja odbywa się na serwerze i teoretycznie może obejmować dowolny okres czasu.

I dowolną kase za przesył danych ;)


Zakładając, że ktoś będzie codziennie jeździł po Polsce przez 8h to przez miesiąc za transmisję obrazu nie zapłaci więcej niż 150 zł brutto.
W praktyce w większości przypadków to będzie na poziomie 30-50 zł.

Paweł

243 Data: Wrzesien 18 2009 22:54:29
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 18 Sep 2009 00:55:49 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):


Już nawet mam wybraną kamerkę:
http://www.allegro.pl/item737370022_mini_kamera_sportowa_oregon_action_cam.html

IMO bez sensu. W warunkach samochodowych lepiej zda egzamin zwykła
przemysłówka z dobrym obiektywem.

Inna sprawa że rejestrator akurat w tamtej sytuacji by mi nie pomógł, bo
mniejsza o wymierzanie sprawiedliwości, ale wtedy to mi chodziło o to,
żeby jak najszybciej dojechać.

Widok kamery (i dlatego mam dużą) czyni cuda.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

244 Data: Wrzesien 21 2009 14:15:00
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości


Widok kamery (i dlatego mam dużą) czyni cuda.

hmm, a ja myslalem ze to efekt kompensacji ;P

BP, NMSP ;P

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot

246 Data: Pa?dziernik 06 2009 00:53:23
Temat: Re: Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 04 Oct 2009 11:06:31 +0200, jerzu napisał(a):

Widok kamery (i dlatego mam dużą) czyni cuda.

Taa... Zwłaszcza w starym struclu...

No nie przesadzaj, Berlingo ma 20 000km przejechane, ja rozumiem, że to
francuz, ale żeby aż tak.... :)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Bezmózgowcy - regulatorzy, nauczyciele



Grupy dyskusyjne