Mam taki kłopot, w niestarym samochodzie z drugiej ręki od momentu zakupu są dwie, nie wiem czy kojarzące się ze sobą, rzeczy. Pierwsza to biały nalot na wyciszeniu pod przednią klapą we wzór równy z przebiegającymi pod (czy może bardziej nad) uwypuklaniami maski.

Druga to biały nalot na głośnikach (a właściwie tych dziurkowanych osłonach) w drzwiach. Tylko dwóch i po przekątnej (pasażer z przodu i za kierowcą). Jak go zetrzeć - pojawia się znowu.

Samochód zanabyłem w DE przed powodzią a i pozostałe miejsca, w które woda by mogła nanieć grzyba są czyste. Wg bazy danych serwisu (VW) i takiego oglądania z mechanikiem bez istotnej przeszłości, serwisowany do końca przebiegu.
Jak myślicie, co to może być i jak się tego pozbyć (najlepiej bez pozbywania się samochodu).

pozdrawiam
--
kffiatek

"kffiatek"  wrote in message

Mam taki kłopot, w niestarym samochodzie z drugiej ręki od momentu zakupu są dwie, nie wiem czy kojarzące się ze sobą, rzeczy. Pierwsza to biały nalot na wyciszeniu pod przednią klapą we wzór równy z przebiegającymi pod (czy może bardziej nad) uwypuklaniami maski.

Druga to biały nalot na głośnikach (a właściwie tych dziurkowanych osłonach) w drzwiach. Tylko dwóch i po przekątnej (pasażer z przodu i za kierowcą). Jak go zetrzeć - pojawia się znowu.

Samochód zanabyłem w DE przed powodzią a i pozostałe miejsca, w które woda by mogła nanieć grzyba są czyste. Wg bazy danych serwisu (VW) i takiego oglądania z mechanikiem bez istotnej przeszłości, serwisowany do końca przebiegu.
Jak myślicie, co to może być i jak się tego pozbyć (najlepiej bez pozbywania się samochodu).

To może być pleśń... Odkręciłbym osłony głośników i popatrzył na głośniki.
W razie pozytywnej identyfikacji możesz spryskać bielinką do prania,
tam jest podchloryn który dezymfekuje pleśń doskonale.