Szybko, szybko, jedyny wolny dystrybutor i z roztargnienia zatankowalem Bio-Diesla.
Zorientowalem sie, ze to nie jest zwyklu ON jak juz mialem pelny bak.
Wiem, ze Bio-Diesle nie nadaja sie do starych samochodów ze wzgledu na rozpuszczanie wezy i uszczelek gumowych i zeby nie zasyfic ukladu resztkami tych wezyków i uszczelek to trzeba je wszystkie wymienic na specjalne tworzywo odporne na estry Bio-Diesla.
Na szczescie przewiduje w najblizszych 2 tygodniach wypalic caly 80 litrowy bak.
Jak sadzicie, czy przez te 2 tygodnie moze sie cos wydarzyc niedobrego z samochodem ?
Zauwazylem tez, ze auto na tym paliwie jest slabsze.
Czy macie takie same odczucia ?

Uzytkownik "Plumpi"  napisal w wiadomosci

Szybko, szybko, jedyny wolny dystrybutor i z roztargnienia zatankowalem Bio-Diesla.
Zorientowalem sie, ze to nie jest zwyklu ON jak juz mialem pelny bak.
Wiem, ze Bio-Diesle nie nadaja sie do starych samochodów ze wzgledu na rozpuszczanie wezy i uszczelek gumowych i zeby nie zasyfic ukladu resztkami tych wezyków i uszczelek to trzeba je wszystkie wymienic na specjalne tworzywo odporne na estry Bio-Diesla.
Na szczescie przewiduje w najblizszych 2 tygodniach wypalic caly 80 litrowy bak.
Jak sadzicie, czy przez te 2 tygodnie moze sie cos wydarzyc niedobrego z samochodem ?
Zauwazylem tez, ze auto na tym paliwie jest slabsze.
Czy macie takie same odczucia ?

    Jaki samochod zatankowales ?. Wlasnie Biodiesel jest raczej do starych samochodow, a najbardziej do tych co sa przystosowane do Bio. Obecnie nowego samochodu do Biodiesla raczej nie znajdziesz. I to zastosowanie Biodiesla w nowych konstrukcjach jest znacznie bardziej ryzykowne jak w starych.

Moje nie jest slabsze, pali prawie tyle samo i jest taniej, tak ze zasadniczo same zalety.

On Sat, 17 Jul 2010 12:38:15 +0200,  Plumpi wrote:

Na szczescie przewiduje w najblizszych 2 tygodniach wypalic caly 80 litrowy
bak.
Jak sadzicie, czy przez te 2 tygodnie moze sie cos wydarzyc niedobrego z
samochodem ?

Nie mam doswiadczenia z biodieslem, ale IMO 2 tygodnie to dlugo.
Jesli naprawde nadgryza jakies uszczelki, to bedzie mial sporo czasu.
Ja bym zlal mozliwie duzo, wlal troche ON, a przed podroza dolal tego,
tylko tak zeby nie stal w baku ale sie zuzyl prawie caly w jeden czy
dwa dni.

No chyba ze ci juz az tak bardzo na samochodzie nie zalezy i jestes
gotow na eksperyment i opisanie wynikow :-)

J.

On 2010-07-17, Plumpi  wrote:

Jak sadzicie, czy przez te 2 tygodnie moze sie cos wydarzyc niedobrego z
samochodem ?

Nie panikuj, nic się nie stanie.

Zauwazylem tez, ze auto na tym paliwie jest slabsze.

Gorąco jest, wszystkie silniki spalinowe są słabsze.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Uzytkownik "Plumpi"  napisal w wiadomosci

Szybko, szybko, jedyny wolny dystrybutor i z roztargnienia zatankowalem
Bio-Diesla.

Diesla z biokomponentami tankujesz caly czas, bo z 5% bio dodatków
stacja paliw i dostawca nie musza sie nawet oglaszac.

Zorientowalem sie, ze to nie jest zwyklu ON jak juz mialem pelny bak.
Wiem, ze Bio-Diesle nie nadaja sie do starych samochodów ze wzgledu na
rozpuszczanie wezy i uszczelek gumowych i zeby nie zasyfic ukladu resztkami
tych wezyków i uszczelek to trzeba je wszystkie wymienic na specjalne
tworzywo odporne na estry Bio-Diesla.

Strrrraszne. Widac te BioDiesle to sam kwas, co zzera bogu ducha winne gumy

Jak sadzicie, czy przez te 2 tygodnie moze sie cos wydarzyc niedobrego z
samochodem ?

Bedzie slychac odglos chrupania wezyków i uszczelek.

Zauwazylem tez, ze auto na tym paliwie jest slabsze.
Czy macie takie same odczucia ?

Tiaaa. Dodajesz gazu, a samochód do tylu jedzie...

Ludzie powiedzcie mi skad taka panika w uzywaniu bioestrów?
Stary mondek td jezdzi na tym juz dwa lata i zadnej róznicy przy zmianie
tankowania. W miejscu zamieszkania leje bio, a na wyjazdach zwykly on.
Róznica - obecnie do 50gr na litrze - zostaje w kieszeni. Przy 60l nawet 30 zl.

Uzytkownik "jerry"  napisal w wiadomosci Uzytkownik "Plumpi"  napisal w wiadomosci

Szybko, szybko, jedyny wolny dystrybutor i z roztargnienia zatankowalem
Bio-Diesla.

Diesla z biokomponentami tankujesz caly czas, bo z 5% bio dodatków
stacja paliw i dostawca nie musza sie nawet oglaszac.

Zorientowalem sie, ze to nie jest zwyklu ON jak juz mialem pelny bak.
Wiem, ze Bio-Diesle nie nadaja sie do starych samochodów ze wzgledu na
rozpuszczanie wezy i uszczelek gumowych i zeby nie zasyfic ukladu resztkami
tych wezyków i uszczelek to trzeba je wszystkie wymienic na specjalne
tworzywo odporne na estry Bio-Diesla.

Strrrraszne. Widac te BioDiesle to sam kwas, co zzera bogu ducha winne gumy

Jak sadzicie, czy przez te 2 tygodnie moze sie cos wydarzyc niedobrego z
samochodem ?

Bedzie slychac odglos chrupania wezyków i uszczelek.

Zauwazylem tez, ze auto na tym paliwie jest slabsze.
Czy macie takie same odczucia ?

Tiaaa. Dodajesz gazu, a samochód do tylu jedzie...

Ludzie powiedzcie mi skad taka panika w uzywaniu bioestrów?
Stary mondek td jezdzi na tym juz dwa lata i zadnej róznicy przy zmianie
tankowania. W miejscu zamieszkania leje bio, a na wyjazdach zwykly on.
Róznica - obecnie do 50gr na litrze - zostaje w kieszeni. Przy 60l nawet 30 zl.

    Panika moze i uzasadniona bo taki CR to raczej duzo na tym nie pojezdzi. TDI lepiej to zniesie. To paliwo jest znacznie gestrze co przy dzisiejszych delikatnych pompach, wtryskiwaczach, cisnieniach, DPF i innych cudachniestety sie nie nadaje do nowych pojazdow, chyba ze producent przystosowal do tego samochod. W obecnej chwili na naszym rynku jest chyba tylko Caddy.

PZDr
Adam

Uzytkownik "Adam Szewczak" napisal w wiadomosci

   Panika moze i uzasadniona bo taki CR to raczej duzo na tym nie pojezdzi.
TDI lepiej to zniesie. To paliwo jest znacznie gestrze co przy dzisiejszych
delikatnych pompach, wtryskiwaczach, cisnieniach, DPF i innych
cudachniestety sie nie nadaje do nowych pojazdow, chyba ze producent
przystosowal do tego samochod. W obecnej chwili na naszym rynku jest chyba
tylko Caddy.

W efekcie gonienie za "ekologia" w postaci efektywniejszego spalania
i mniejszych zanieczyszczen spowodowalo strzal w stope.
Super silnik nie znosi czystych paliw pochodzacych z upraw.
Lepiej wydobywac kopaliny i ryzykowac tragedie tankowców
czy wycieków podmorskich.

Uzytkownik "jerry"  napisal w wiadomosci Uzytkownik "Adam Szewczak" napisal w wiadomosci

   Panika moze i uzasadniona bo taki CR to raczej duzo na tym nie pojezdzi.
TDI lepiej to zniesie. To paliwo jest znacznie gestrze co przy dzisiejszych
delikatnych pompach, wtryskiwaczach, cisnieniach, DPF i innych
cudachniestety sie nie nadaje do nowych pojazdow, chyba ze producent
przystosowal do tego samochod. W obecnej chwili na naszym rynku jest chyba
tylko Caddy.

W efekcie gonienie za "ekologia" w postaci efektywniejszego spalania
i mniejszych zanieczyszczen spowodowalo strzal w stope.
Super silnik nie znosi czystych paliw pochodzacych z upraw.
Lepiej wydobywac kopaliny i ryzykowac tragedie tankowców
czy wycieków podmorskich.

    Ale np w takiej Brazylii sie da, tam wiekszosc pojazdow jezdzi jakis eko paliwach.

PZDr
Adam

On Sun, 18 Jul 2010 05:39:41 +0200,  jerry wrote:

W efekcie gonienie za "ekologia" w postaci efektywniejszego spalania
i mniejszych zanieczyszczen spowodowalo strzal w stope.
Super silnik nie znosi czystych paliw pochodzacych z upraw.
Lepiej wydobywac kopaliny i ryzykowac tragedie tankowców
czy wycieków podmorskich.

Albo calkiem odwrotnie - biopaliw dla wszystkich nie starczy, wiec na
razie lepiej jezdzic na rope ..

J.

Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości

W efekcie gonienie za "ekologia" w postaci efektywniejszego spalania
i mniejszych zanieczyszczen spowodowalo strzal w stope.
Super silnik nie znosi czystych paliw pochodzacych z upraw.
Lepiej wydobywac kopaliny i ryzykowac tragedie tankowców
czy wycieków podmorskich.

Albo calkiem odwrotnie - biopaliw dla wszystkich nie starczy, wiec na
razie lepiej jezdzic na rope ..

W Brazylii ponad 85% nowych pojazdów jeździ na etanolu,
który nie tylko można upędzić z nadwyżek żywnościowych
ale nawet wyprodukować sztucznie, co jest jeszcze tańsze
niż droga fermentacji i destylacji, a na pewno dużo tańsze
niż produkcja benzyny.
Można by nawet obniżyć cenę końcową w porównaniu do benzyny,
a i tak wpływy z akcyzy byłyby wyższe niż pozyskiwane obecnie.

source wiki

On Sun, 18 Jul 2010 15:10:23 +0200,  jerry wrote:

Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości

Albo calkiem odwrotnie - biopaliw dla wszystkich nie starczy, wiec na
razie lepiej jezdzic na rope ..

W Brazylii ponad 85% nowych pojazdów jeździ na etanolu,
który nie tylko można upędzić z nadwyżek żywnościowych

Ale patrzyles ile przypada hektarow na samochod w Polsce, Niemczech i
Brazylii ?

ale nawet wyprodukować sztucznie, co jest jeszcze tańsze
niż droga fermentacji i destylacji, a na pewno dużo tańsze
niż produkcja benzyny.

Ale z czego zamierzasz wyprodukowac ? Potrzeba wegla, wodoru i tlenu.
Tlen z powietrza, a wegiel i wodor .. z ropy !

Można by nawet obniżyć cenę końcową w porównaniu do benzyny,
a i tak wpływy z akcyzy byłyby wyższe niż pozyskiwane obecnie.

Ale to chyba nie biopaliwa masz na mysli ?

J.

Uzytkownik "jerry"  napisal w wiadomosci

Róznica - obecnie do 50gr na litrze - zostaje w kieszeni. Przy 60l nawet 30 zl.

Tylko czy aby jest to oplacalne ?
Jezeli wartosc opalowa tego paliwa jest nizsza i z tego powodu auto jest slabsze to spalimy wiecej paliwa i oszczednosci nie bedzie.
Sam juz wielokrotnie sie o przekonalem o tym jezdzac na LPG. Tankujac na drozszych stacjach auto potrafilo przejechac o wiele wiecej kilometrów, a samochód byl zwawszy i lepiej "chodzil". Zdarzalo mi sie zatankowac na przypadkowych stacjach LPG i po takim zatankowaniu auto bylo wyraznie slabsze, a spalanie wzrastalo ze standardowych 9 na 11 litrów na 100km pokonujac dokladnie te same trasy w takich samych warunkach.
Obawiam sie, ze w przypadku ON i Bio moze byc podobnie.

On Sun, 18 Jul 2010 13:30:10 +0200,  Plumpi wrote:

Uzytkownik "jerry"  napisal w wiadomosci

Róznica - obecnie do 50gr na litrze - zostaje w kieszeni. Przy 60l nawet
30 zl.

Tylko czy aby jest to oplacalne ?
Jezeli wartosc opalowa tego paliwa jest nizsza i z tego powodu auto jest
slabsze to spalimy wiecej paliwa i oszczednosci nie bedzie.

Trzeba sprawdzic.

Sam juz wielokrotnie sie o przekonalem o tym jezdzac na LPG. Tankujac na
drozszych stacjach auto potrafilo przejechac o wiele wiecej kilometrów, a
samochód byl zwawszy i lepiej "chodzil". Zdarzalo mi sie zatankowac na
przypadkowych stacjach LPG i po takim zatankowaniu auto bylo wyraznie
slabsze, a spalanie wzrastalo ze standardowych 9 na 11 litrów na 100km
pokonujac dokladnie te same trasy w takich samych warunkach.

Mowiac szczerze to mnie troche dziwisz. Niby pare osob o tym pisalo,
ja raczej nie zauwazylem ale tez rozrzut mialem spory, ale jeszcze
pytanie skad by sie to mialo brac ? Butan jest nawet bardziej
energetyczny na litr.

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 18 Jul 2010 13:30:10 +0200,  Plumpi wrote:

Uzytkownik "jerry"  napisal w
wiadomosci

Róznica - obecnie do 50gr na litrze - zostaje w kieszeni. Przy 60l
nawet  30 zl.

Tylko czy aby jest to oplacalne ?
Jezeli wartosc opalowa tego paliwa jest nizsza i z tego powodu auto jest
slabsze to spalimy wiecej paliwa i oszczednosci nie bedzie.

Trzeba sprawdzic.

Sam juz wielokrotnie sie o przekonalem o tym jezdzac na LPG. Tankujac na
drozszych stacjach auto potrafilo przejechac o wiele wiecej
kilometrów, a  samochód byl zwawszy i lepiej "chodzil". Zdarzalo mi
sie zatankowac na  przypadkowych stacjach LPG i po takim zatankowaniu
auto bylo wyraznie  slabsze, a spalanie wzrastalo ze standardowych 9
na 11 litrów na 100km  pokonujac dokladnie te same trasy w takich
samych warunkach.

Mowiac szczerze to mnie troche dziwisz. Niby pare osob o tym pisalo,
ja raczej nie zauwazylem ale tez rozrzut mialem spory, ale jeszcze
pytanie skad by sie to mialo brac ? Butan jest nawet bardziej
energetyczny na litr.
J.

a nie propan przypadkiem?

--
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradze
od przyjaciół Boże strzeż, z wrogami sobie poradze

Uzytkownik "Plumpi"  napisal w wiadomosci

Uzytkownik "jerry"  napisal w wiadomosci

Róznica - obecnie do 50gr na litrze - zostaje w kieszeni. Przy 60l nawet 30 zl.

Tylko czy aby jest to oplacalne ?
Jezeli wartosc opalowa tego paliwa jest nizsza i z tego powodu auto jest slabsze to spalimy wiecej paliwa i oszczednosci nie bedzie.
Sam juz wielokrotnie sie o przekonalem o tym jezdzac na LPG. Tankujac na drozszych stacjach auto potrafilo przejechac o wiele wiecej kilometrów, a samochód byl zwawszy i lepiej "chodzil". Zdarzalo mi sie zatankowac na przypadkowych stacjach LPG i po takim zatankowaniu auto bylo wyraznie slabsze, a spalanie wzrastalo ze standardowych 9 na 11 litrów na 100km pokonujac dokladnie te same trasy w takich samych warunkach.
Obawiam sie, ze w przypadku ON i Bio moze byc podobnie.

    Owszem pali wiecej, ale przy spalaniu wiecej o 0.2/3 na litr to sie oplaca czy tak czy siak.

PZDr
Adam

Uzytkownik "Plumpi" napisal w wiadomosci

Róznica - obecnie do 50gr na litrze - zostaje w kieszeni. Przy 60l nawet
30 zl.

Tylko czy aby jest to oplacalne ?
Jezeli wartosc opalowa tego paliwa jest nizsza i z tego powodu auto jest
slabsze to spalimy wiecej paliwa i oszczednosci nie bedzie.

....

Obawiam sie, ze w przypadku ON i Bio moze byc podobnie.

Przez dwa lata róznicy w spalaniu nie zauwazylem.
Wieksze róznice w zuzyciu odczuwa sie przy zmianie stylu jazdy
(spokojna - dynamiczna) nawet do 25% oszczednosci.
Ale do tego trzeba zmienic robote, zeby nic nas nie gonilo
i wtedy mozna bez stresu oszczedzic na wszystkim.

Uzytkownik "Plumpi"  napisal w wiadomosci

Sam juz wielokrotnie sie o przekonalem o tym jezdzac na LPG. Tankujac na drozszych stacjach auto potrafilo przejechac o wiele wiecej kilometrów, a samochód byl zwawszy i lepiej "chodzil". Zdarzalo mi sie zatankowac na przypadkowych stacjach LPG i po takim zatankowaniu auto bylo wyraznie slabsze, a spalanie wzrastalo ze standardowych 9 na 11 litrów na 100km pokonujac dokladnie te same trasy w takich samych warunkach.

Zaczynam podejrzewac, ze to zalezy na jakim gazie bylo auto ustawiane. Dosc czesto tankuje na przypadkowych stacjach i na pewnej ogólnopolskiej sieci i nie ma róznicy. Zdarzalo sie zatankowac na innej markowej i auto "nie moglo wyjechac ze stacji" :) Sam ustawialem komputer i prawdopodobnie byl gaz z takiej, prywatnej, stacji.
Wojtek

--
Powódz ma tez plusy dodatnie,
kazdy dostal darmowe oczko
wodne w ogrodzie :)

Uzytkownik "Plumpi"  napisal w wiadomosci

Szybko, szybko, jedyny wolny dystrybutor i z roztargnienia zatankowalem Bio-Diesla.
Zorientowalem sie, ze to nie jest zwyklu ON jak juz mialem pelny bak.
Wiem, ze Bio-Diesle nie nadaja sie do starych samochodów ze wzgledu na rozpuszczanie wezy i uszczelek gumowych i zeby nie zasyfic ukladu
resztkami  tych wezyków i uszczelek to trzeba je wszystkie wymienic na
specjalne  tworzywo odporne na estry Bio-Diesla.
Na szczescie przewiduje w najblizszych 2 tygodniach wypalic caly 80
litrowy  bak.
Jak sadzicie, czy przez te 2 tygodnie moze sie cos wydarzyc niedobrego z samochodem ?
Zauwazylem tez, ze auto na tym paliwie jest slabsze.
Czy macie takie same odczucia ?

pasek td na bio jezdzi drugi rok.
zadnych niepokojacych objawów nie stwierdzono
spadku mocy równiez.
aha, czasem jak na parkingu przygazuje, to plackami wali:-))))

--
Kardynala Richelieu sekret wam dzis zdradze
od przyjaciól Boze strzez, z wrogami sobie poradze

Uzytkownik "Gruby"  napisal w wiadomosci

Uzytkownik "Plumpi"  napisal w wiadomosci

Szybko, szybko, jedyny wolny dystrybutor i z roztargnienia zatankowalem Bio-Diesla.
Zorientowalem sie, ze to nie jest zwyklu ON jak juz mialem pelny bak.
Wiem, ze Bio-Diesle nie nadaja sie do starych samochodów ze wzgledu na rozpuszczanie wezy i uszczelek gumowych i zeby nie zasyfic ukladu
resztkami  tych wezyków i uszczelek to trzeba je wszystkie wymienic na
specjalne  tworzywo odporne na estry Bio-Diesla.
Na szczescie przewiduje w najblizszych 2 tygodniach wypalic caly 80
litrowy  bak.
Jak sadzicie, czy przez te 2 tygodnie moze sie cos wydarzyc niedobrego z samochodem ?
Zauwazylem tez, ze auto na tym paliwie jest slabsze.
Czy macie takie same odczucia ?

pasek td na bio jezdzi drugi rok.
zadnych niepokojacych objawów nie stwierdzono
spadku mocy równiez.
aha, czasem jak na parkingu przygazuje, to plackami wali:-))))

-- Kardynala Richelieu sekret wam dzis zdradze
od przyjaciól Boze strzez, z wrogami sobie poradze

    Ja nie wiem z tymi plackami to tez jakas urban legend, u mnie nic takiego nie pachnie, a raczej smierdzi. Owszem plackami walilo jak w lidlu zatankowalem.

Uzytkownik "Gruby"  napisal w wiadomosci

aha, czasem jak na parkingu przygazuje, to plackami wali:-))))

Fakt, wali ostro. Ale nie wiem czy to placki. Smrod raczej trudny do
okreslenia. Raczej cos jakby wieeeelka stara przypalona frytkownica.