Grupy dyskusyjne   »   Blacharka

Blacharka



1 Data: Grudzien 26 2006 15:43:13
Temat: Blacharka
Autor: Konrad 

W piatek gdy przy skrecie w prawo pewien pan wiechał mi w tył seicento.
www.skocz.pl/cpid
Pan jest ubezpieczony w "Polskim Towarzystwie Ubezpieczeń".
Czy ktos wie moze jak jest z ich wypłacalnoscią ?
Bo nazwa jakas egzotyczna i straszny bajzel w telefonach.Gdy dzwoniłem zgłosic szkode to moze z 10 numerów od jednej osoby do drugiej obleciałem.

Czy warto zrobic to w autoryzowanym centrum Fiata ?
Wiem ze jakis Henry blacharz pewnie zrobił by taniej
Ale chciał bym potem jeszcze pojezdzic tym samochodem a nie odrazu na rynek i kupic inny.
2002 rok i 30tys
Czy taki serwis fiata jesli daje samochód zastepczy to liczy sobie za te przyjemnosci ?

Przepraszam jesli te pytania są głupie ale nikt mi jeszcze w dupe nie wiechał.Ani nawet nie puknoł.Pierwszy raz robie blacharke.



2 Data: Grudzien 26 2006 16:58:37
Temat: Re: Blacharka
Autor: Qba 


Użytkownik "Konrad"  napisał w wiadomości

Czy taki serwis fiata jesli daje samochód zastepczy to liczy sobie za te
przyjemnosci ?


ja robilem szkode z OC sprawcy rocznik mojego samochodu 2003 bez problemow
dostalem zastepczy, na koszt OC sprawcy, rob w autoryzowanym serwisie przy
odsprzedazy pokazesz fakturke i ktos bedzie mial pewny samochod a nie
naprawiany w stodole :D najwygodniej jest bezgotowkowo, ale jezeli wezmiesz
kase to na 100% wyjdziesz na + Twoj wybor.

3 Data: Grudzien 26 2006 17:25:30
Temat: Re: Blacharka
Autor: giecik 

Qba napisał(a):

Użytkownik "Konrad"  napisał w wiadomości
Czy taki serwis fiata jesli daje samochód zastepczy to liczy sobie za te przyjemnosci ?


ja robilem szkode z OC sprawcy rocznik mojego samochodu 2003 bez problemow dostalem zastepczy, na koszt OC sprawcy, rob w autoryzowanym serwisie przy odsprzedazy pokazesz fakturke i ktos bedzie mial pewny samochod a nie naprawiany w stodole :D najwygodniej jest bezgotowkowo, ale jezeli wezmiesz kase to na 100% wyjdziesz na + Twoj wybor.
Ja bym polecil bezgotowkowy "remont" w autoryzowanej stacji fiata.
Nie bedzie na autku zadnego sladu wypadku a tobie zaoszczedzi to czasu bo to Fiat zalatwi to z TU


--
--
Kamil "giecik"
gg: 2228880   --
Fiat 126p - 1982r
Ciasny ale własny :)
http://giecik.atobie.net/126p.jpg

4 Data: Grudzien 27 2006 12:36:31
Temat: Re: Blacharka
Autor: Maciek 

giecik napisał(a):

Ja bym polecil bezgotowkowy "remont" w autoryzowanej stacji fiata.
Nie bedzie na autku zadnego sladu wypadku a tobie zaoszczedzi to czasu bo to Fiat zalatwi to z TU
Nie rozśmieszaj mnie. Jakiś czas temu (no będzie już ze 4 lata) robiłem drobną kosmetykę i lakierowanie klapy bagażnika i pasa w Cinquecento z OC sprawcy. Robiła to autoryzowana stacja z Wawy. Widziałem na rozliczeniu, że była to duża kasa (w stosunku do wykonanych prac), chociaż nie podam już w tej chwili dokładnej kwoty, w każdym razie coś koło 2500 PLN z wymianą zderzaka.
Moje obserwacje po zakończeniu prac: w środku bagażnika ktoś położył pracującą szlifierkę ("panie! to się tak od koła zapasowego wytarło"), a wszystkie plastiki (zaślepki otworów, spryskiwacz w klapie itp itd) były chamsko wyłamane wkrętakiem i potem przyklejone taśmą dwustronną (jeśli się któryś jako tako sam nie trzymał). No ale ja szczególarz jestem.

--
Pozdrawiam
Maciek

5 Data: Grudzien 27 2006 15:28:52
Temat: Re: Blacharka
Autor: yabba 


Użytkownik "Maciek"  napisał w wiadomości

giecik napisał(a):
Ja bym polecil bezgotowkowy "remont" w autoryzowanej stacji fiata.
Nie bedzie na autku zadnego sladu wypadku a tobie zaoszczedzi to czasu bo
to Fiat zalatwi to z TU
Nie rozśmieszaj mnie. Jakiś czas temu (no będzie już ze 4 lata) robiłem
drobną kosmetykę i lakierowanie klapy bagażnika i pasa w Cinquecento z OC
sprawcy. Robiła to autoryzowana stacja z Wawy. Widziałem na rozliczeniu,
że była to duża kasa (w stosunku do wykonanych prac), chociaż nie podam
już w tej chwili dokładnej kwoty, w każdym razie coś koło 2500 PLN z
wymianą zderzaka.
Moje obserwacje po zakończeniu prac: w środku bagażnika ktoś położył
pracującą szlifierkę ("panie! to się tak od koła zapasowego wytarło"), a
wszystkie plastiki (zaślepki otworów, spryskiwacz w klapie itp itd) były
chamsko wyłamane wkrętakiem i potem przyklejone taśmą dwustronną (jeśli
się któryś jako tako sam nie trzymał). No ale ja szczególarz jestem.


Ja też robiłem Uno w autoryzowanym serwisie Fiata - około 5 lat temu.
Samochod był rozebrany do golej blachy, zostały tylko koła i silnik. Nie ma
żadnych śladów po demontażu i montażu tapicerki.


yabba

Blacharka



Grupy dyskusyjne