Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow
1 | Data: Wrzesien 08 2007 16:04:33 |
Temat: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | |
Autor: Maciek | Witam, 2 |
Data: Wrzesien 08 2007 16:12:03 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Sanctum Officium | "Maciek" wrote in message Witam,20cm juz raz Jesteś pewien, że tylko to? Może się okazać, że jest dużo więcej do zrobienia - korozja, której nie widzisz, a którą zobaczy blacharz. Kolejna sprawa ile pieniedzy moze wziac lakiernik po naprawie? (kolor Nie ma to większego znaczenia. Metalik będzie droższy. Za wszystkie sugestie bardzo dziekuje i pozdrawiam Obawiam sie, że koszt naprawy sporo (kilka razy?) przekroczy wartość auta.. MK 3 |
Data: Wrzesien 08 2007 16:28:24 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: loli | Nie jestem lakiernikiem, ale tak pi razy drzwi: - progi po obu stronach (na pewno bedzie trzeba wymienic)1000 - dolne czesci przednich blotnikow od progu w gore na dlugosci 15cm (prawdopodobnie400 - tylne nadkola (pecherze, odpadajacy lakier tuz nad kolami na dlugosci 20cm400 byly naprawiane, wszystko wychodzi zza szpachli, szczerze to nie wiem czy oplaca sie tozeby bylo dobrze trzeba by wspawac, inaczej znowu bedzie wylazic - skorodowany z tylu odcinek podloznicy, tuz pod bagaznikiemjak nie trzeba na gladz to pewnie z 300 -zaczynajace rdzewiec laczenie podlogi bagaznika z pasem tylnym200 Kolejna sprawa ile pieniedzy moze wziac lakiernik po naprawie? (kolor niewyszukany ;), bialy) ceny szacuje za wspawki + szpachle lakierowanie (matowienie, zabezpiecznie powierzchni i psikniecie) to jeszcze + 1000 zl cena lakieru to max 400 pln (metalik), wiec nie warto oszczedzac Latwiej sprzedac i kupic cos nowego 4 |
Data: Wrzesien 08 2007 17:42:32 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Maciek |
Latwiej sprzedac i kupic cos nowego faktycznie suma wychodzi spora... hmm... Szczerze na dzien dzisiejszy-jeszcze wolalbym zrobic blache, gdyz mechanicznie samochod jest ok. A kupujac "nowy" uzywany (na inny mnie nie stac) zazwyczaj nabywa sie nowe problemy;) Pozdrawiam Maciek 5 |
Data: Wrzesien 08 2007 17:17:58 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Stasiu | Witam 6 |
Data: Wrzesien 08 2007 18:06:33 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Maciek | Prawdopodobnie na samych zewnętrznych progach sie nie skończy Nie bede tego robil w renomowanym warsztacie. Ktos mi polecil swojego znajomego-przekwalifikowanego blacharza;) Ma sie moim samochodem zajac w wolnym czasie bez pospiechu. No i w tym sek, ze chce sie zorientowac ile moze byc warta taka robota, aby facet nie przesadzil. jeżeli chodzi o robocizne blacharska w średniej wielkośi mieście to tylko hmm... 700zl za robote to cena zupelnie do przelkniecia. Pozdrawiam Maciek 7 |
Data: Wrzesien 08 2007 17:59:47 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: J.F. | On Sat, 8 Sep 2007 16:04:33 +0200, Maciek wrote: Samochod to Escort 93, 3d, do naprawy: [...] Ty na pewno chcesz go naprawiac ? Moze przestan chciec. - progi po obu stronach (na pewno bedzie trzeba wymienic) Blotnik moze kosztowac ok 150zl. Caly, nowy, bez rdzy. J. 8 |
Data: Wrzesien 08 2007 18:06:34 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Sanctum Officium | "J.F." wrote in message On Sat, 8 Sep 2007 16:04:33 +0200, Maciek wrote: Na jego miejscu dal bym sobie spokój z blacharka i jezdzil nim do konca. MK 9 |
Data: Wrzesien 08 2007 18:31:35 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Maciek | Na jego miejscu dal bym sobie spokój z blacharka i jezdzil nim do konca. Koniec w takim przypasku jest juz bliski - wraz z koncem pazdziernika tzn. z przegladem rejestracyjny. Jest spora szansa, ze podluznica, ktora wymienialem nie przejdzie, gosc sie czepial ostatnio o nia. Troche ja przeczyscilem i zakonserwowalem po jego uwadze ale wiem, ze trzeba ja zrobic. Wiec tak czy siak chociaz ja musze zrobic. Pozdrawiam Maciek 10 |
Data: Wrzesien 08 2007 18:32:55 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Sanctum Officium | "Maciek" wrote in message > Na jego miejscu dal bym sobie spokój z blacharka i jezdzil nim do konca.z przegladem rejestracyjny. Jest spora szansa, ze podluznica, ktora To zrób po najniższym koszcie, a resztę olej. MK 11 |
Data: Wrzesien 08 2007 18:12:29 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Maciek |
Ty na pewno chcesz go naprawiac ? Moze przestan chciec. Moze sie tak okazac, ze przestane chciec. Na razie chce.
Nowe blachy sa tanie. Blotniki 70-80 zl, reperaturki nadkoli ~40zl, progi od 45zl. To jest niewiele, dlatego chodzi mi o opinie na temat robocizny. Pozdrawiam Maciek 12 |
Data: Wrzesien 08 2007 18:17:15 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Sanctum Officium | "Maciek" wrote in message
Robocizna jest droga. A roboty z tymi badziewnymi blachami po kilkadziesiąt zł jest dużo, bo ciężko je spasować. MK 13 |
Data: Wrzesien 08 2007 18:27:12 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Maciek | Robocizna jest droga. A roboty z tymi badziewnymi blachami po no fakt to moze byc argument.. w cenniku ladnie wyglada a w praktyce bryndza;) Pozdrawiam Maciek 14 |
Data: Wrzesien 10 2007 02:10:45 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Bartek |
Witam,[...] wszystko zalezy od warsztatu. kolega szukał miejsca gdzie zrobić chciał: tylnie reperaturki w civicu, jakieś niewieklkie dziory w p[rogach, costam jescze drobnego. ceny były wię kszość w granicy 1000 1200 zł. jedna czy dwie 1600, ale znalazl sie warsztat, w ktorym wszystko zrobią za... 500 zl. jesli efekt będzie taki jak auta ktore widzielismy po mocnym dzwonie, to będzie idealnie. coprawda troche to trwa, nie robia tego w kilka chwil, ale.... -- Pozdrawiam, Bartek 15 |
Data: Wrzesien 10 2007 19:25:39 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: jasio kowalski | Maciek napisał(a): Witam,Takiego repcia nie waro robic. Zrobic podluznice, ew. elementy wplywajace na bezpieczenstwo. Tez kilka lat temu bylem ambitny i reanimowalem blacharke poloneza. Efekt to wydane 2500 zl a po roku wygladalo to tak samo. Najciekawsze ze dolne reparaturki drzwi, wstawione w miejsce starych blach, po roku od wewnetrznej strony byly cale pordzewiale. Na poczatku jak zawiozlem do starego dobrego fachury to powiedzial ze od razu trzeba by z siekiera podchodzic do takiego pordzewialego auta, ze nie warto tego robic i strzelil taka cene, zebym sie od niego odczepil. Ja mu nie uwierzylem i poszukalem takiego co mi zrobil. Trudno nawet mowic, ze byl to jakis paprok, samochod po prostu byl juz kupą pordzewialego zlomu. Twoj niestety wyglada podobnie, coz lata robia swoje. PZDR -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 16 |
Data: Wrzesien 11 2007 08:39:53 | Temat: Re: Blacharka - prosba o orientacyjna wycene kosztow | Autor: Maciej | Takiego repcia nie waro robic.[...] Tez kilka lat temu bylem ambitny i reanimowalem blacharke hehe no fakt, szkoda mi go troche, dobrze mi sie nim jezdzi, z silnika jestem b.zadowolony, zawiecha tez ok itp. itd.. tylko albo az.. zardzewialo mu sie... mozna wymieniac zalety w tej glownej wadzie. Twoj niestety wyglada podobnie, cozPojade dzisiaj na ogledziny do blacharza, zreszta juz sie umowilem aby popatrzyl na niego. Ciekawe ile mi krzyknie. Jak juz bede wiedzial, podejme decyzje ostateczna. Dziekuje wszystkim za sugestie Pozdrawiam serdecznie Maciek |