Grupy dyskusyjne   »   Blondynka vs pijak

Blondynka vs pijak



1 Data: Sierpien 05 2014 12:34:58
Temat: Blondynka vs pijak
Autor: Bolko 

Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim.
Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej.
Pan przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice.
Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...



2 Data: Sierpien 05 2014 21:45:57
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Bolko" Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim.
Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej.
Pan przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice.
Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...
--
.... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie :-)

3 Data: Sierpien 05 2014 20:01:15
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 05 Aug 2014 21:45:57 +0200 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:

Użytkownik "Bolko"

Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim. Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej. Pan
przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice. Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

.... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

4 Data: Sierpien 05 2014 22:13:09
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-05 22:01, Użytkownik masti napisał:

Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim. Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej. Pan
przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice. Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A gdzieś pisało że to był prywatny teren ?
Bo to że była tam jakaś brama tego nie gwarantuje.


Pozdrawiam

5 Data: Sierpien 05 2014 20:36:57
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 05 Aug 2014 22:13:09 +0200 osobnik zwany RadoslawF
napisał:

Dnia 2014-08-05 22:01, Użytkownik masti napisał:

Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim. Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej. Pan
przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice. Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A gdzieś pisało że to był prywatny teren ? Bo to że była tam jakaś brama
tego nie gwarantuje.

zwykle domy weselne sa na prywatnym terenie. Ale tak. Można sobie
wyobrazić akcję, że mu zabiorą. Jak i taką, że potem będą musieli oddać




--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

6 Data: Sierpien 06 2014 00:11:10
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "masti"


... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A gdzieś pisało że to był prywatny teren ? Bo to że była tam jakaś brama
tego nie gwarantuje.

zwykle domy weselne sa na prywatnym terenie. Ale tak. Można sobie
wyobrazić akcję, że mu zabiorą. Jak i taką, że potem będą musieli oddać

...i na tylnym siedzeniu płakać :-)

7 Data: Sierpien 06 2014 00:56:16
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 05 Aug 2014 22:13:09 +0200, RadoslawF napisał(a):

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A gdzieś pisało że to był prywatny teren ?
Bo to że była tam jakaś brama tego nie gwarantuje.

Widziales gdzies brame na publicznej drodze ?

A prawda, na autostradzie :-)


J.

8 Data: Sierpien 06 2014 01:35:21
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-06 00:56, Użytkownik J.F. napisał:

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A gdzieś pisało że to był prywatny teren ?
Bo to że była tam jakaś brama tego nie gwarantuje.

Widziales gdzies brame na publicznej drodze ?

A prawda, na autostradzie :-)

Nie wiem gdzie mieszkasz ale u siebie znam trzy bramy za którymi
jest teren otwarty czy jak wolisz jest publiczną drogą.


Pozdrawiam

9 Data: Sierpien 06 2014 08:15:05
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: tck 


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Dnia 2014-08-06 00:56, Użytkownik J.F. napisał:

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A gdzieś pisało że to był prywatny teren ?
Bo to że była tam jakaś brama tego nie gwarantuje.

Widziales gdzies brame na publicznej drodze ?

A prawda, na autostradzie :-)

Nie wiem gdzie mieszkasz ale u siebie znam trzy bramy za którymi
jest teren otwarty czy jak wolisz jest publiczną drogą.


Pozdrawiam


ale ani grodzka ani krakowska ani trynitarska nie mozna legalnie jezdzic...


--
pozdr


tck(at)top.net.pl

10 Data: Sierpien 06 2014 10:29:32
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-08-06 08:15, Użytkownik tck napisał:


Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości

Dnia 2014-08-06 00:56, Użytkownik J.F. napisał:

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A gdzieś pisało że to był prywatny teren ?
Bo to że była tam jakaś brama tego nie gwarantuje.

Widziales gdzies brame na publicznej drodze ?

A prawda, na autostradzie :-)

Nie wiem gdzie mieszkasz ale u siebie znam trzy bramy za którymi
jest teren otwarty czy jak wolisz jest publiczną drogą.


ale ani grodzka ani krakowska ani trynitarska nie mozna legalnie jezdzic...

Wiem i dlatego nie bramy starego miasta miałem na myśli.


Pozdrawiam

11 Data: Sierpien 06 2014 23:56:07
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-05 22:13, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-08-05 22:01, Użytkownik masti napisał:

Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim. Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej. Pan
przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice. Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A gdzieś pisało że to był prywatny teren ?
Bo to że była tam jakaś brama tego nie gwarantuje.

AFAIK na prywatnym terenie będzie to dokładnie takie samo przestępstwo jak na głównej ulicy w mieście...
No może sąd dopatrzy się okoliczności łagodzącej :)

12 Data: Sierpien 07 2014 11:25:06
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: J.F. 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w
W dniu 2014-08-05 22:13, RadoslawF pisze:

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie
na prywatnym terenie?
A gdzieś pisało że to był prywatny teren ?
Bo to że była tam jakaś brama tego nie gwarantuje.

AFAIK na prywatnym terenie będzie to dokładnie takie samo przestępstwo jak na głównej ulicy w mieście...
No może sąd dopatrzy się okoliczności łagodzącej :)

Nie ma sie dopatrywac, tylko patrzec na artykuly KK

Art. 178a.

§ 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego,

prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, [...]

§ 2. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego,

prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu

inny pojazd niż określony w § 1,

"Ruch" jest niezdefiniowany, ale czynnosc parkowania trudno juz zakwalifikowac do "ruchu ladowego", a na prywatnym terenie jeszcze trudniej.
Oczywiscie ten prywatny teren to moze byc np parking supermarketu czy wewnetrzna droga kopalni/huty o duzym natezeniu ... ruchu :-)

J.

13 Data: Sierpien 07 2014 12:01:27
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2014-08-07 11:25, J.F. pisze:

"Ruch" jest niezdefiniowany, ale czynnosc parkowania trudno juz zakwalifikowac do "ruchu ladowego",

Czy ja wiem? Jak nie ma definicji prawnej, to się stosuje słownikową, nie?
Pojazd się poruszał nie? Po czym? Przecież nie płynął po wodzie ani też nie latał ;)

14 Data: Sierpien 07 2014 22:54:29
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2014-08-07 11:25, J.F. pisze:

"Ruch" jest niezdefiniowany, ale czynnosc parkowania trudno juz
zakwalifikowac do "ruchu ladowego", a na prywatnym terenie jeszcze
trudniej.
Oczywiscie ten prywatny teren to moze byc np parking supermarketu czy
wewnetrzna droga kopalni/huty o duzym natezeniu ... ruchu :-)

No dokładnie w te artykuły spojrzałem i wydaje mi się że skoro ustawodawca doć wyraźnie rozdzielił że prowadzenie innych pojazdów jest karalne na drogach publicznych, a prowadzenie pojazdów mechanicznych karalne już w całym "ruchu lądowym", no to nawet po własnym polu nie wolno jeździć po pijaku.

15 Data: Sierpien 08 2014 08:06:45
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 07 Aug 2014 22:54:29 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

W dniu 2014-08-07 11:25, J.F. pisze:
"Ruch" jest niezdefiniowany, ale czynnosc parkowania trudno juz
zakwalifikowac do "ruchu ladowego", a na prywatnym terenie jeszcze
trudniej.
Oczywiscie ten prywatny teren to moze byc np parking supermarketu czy
wewnetrzna droga kopalni/huty o duzym natezeniu ... ruchu :-)

No dokładnie w te artykuły spojrzałem i wydaje mi się że skoro
ustawodawca dość wyraźnie rozdzielił że prowadzenie innych pojazdów jest
karalne na drogach publicznych, a prowadzenie pojazdów mechanicznych
karalne już w całym "ruchu lądowym", no to nawet po własnym polu nie
wolno jeździć po pijaku.

Jakby wcale nie bylo mozna, to by nie dopisywal "w ruchu" i zostawil
samo "prowadzi", wiec widac ten ruch istotny :-)

Widac ten ruch istotny, no i faktycznie - parking supermarketu w
szczycie, moze jakis np prywatny osrodek kolonijny pelny dzieci - to
nie sa miejsca wlasciwe do jazdy po pijaku.
Aczkolwiek ... parking domu weselnego pelen gosci - mozna by rzec ze
tez nie :-)

Policja ostatnio szaleje i za "ruch wodny" lapie ...


J.

16 Data: Sierpien 09 2014 20:13:26
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Tom N 

Tomasz Pyra w


W dniu 2014-08-07 11:25, J.F. pisze:

"Ruch" jest niezdefiniowany, ale czynnosc parkowania trudno juz
zakwalifikowac do "ruchu ladowego", a na prywatnym terenie jeszcze
trudniej.
Oczywiscie ten prywatny teren to moze byc np parking supermarketu czy
wewnetrzna droga kopalni/huty o duzym natezeniu ... ruchu :-)

No dokładnie w te artykuły spojrzałem i wydaje mi się że skoro
ustawodawca dość wyraźnie rozdzielił że prowadzenie innych pojazdów jest
karalne na drogach publicznych, a prowadzenie pojazdów mechanicznych
karalne już w całym "ruchu lądowym", no to nawet po własnym polu nie
wolno jeździć po pijaku.

A jaka jest szkodliwość społeczna jazdy po dwóch, trzech, czterech pięciu
piwqach po własnym polu?

Oczywiście zakładamy, że żadnego wypadku nie ma.


--
'Tom N'

17 Data: Sierpien 05 2014 22:46:26
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "masti"


Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim. Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej. Pan
przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice. Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A droga prywatna ?

18 Data: Sierpien 05 2014 20:49:41
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 05 Aug 2014 22:46:26 +0200 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:

Użytkownik "masti"


Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim. Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej. Pan
przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice. Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A droga prywatna ?

a o czym piszę?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

19 Data: Sierpien 06 2014 00:17:21
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "masti"


Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim. Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej. Pan
przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice. Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

A droga prywatna ?

a o czym piszę?

Pytam czy prywatna.

20 Data: Sierpien 05 2014 23:29:29
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 5 Aug 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "masti"
na prywatnym terenie?

A droga prywatna ?

  Zasada "czyj grunt tego budowla" została dość skutecznie przywrócona do
obrotu prawnego. Wyłączone są spod tego chyba tylko instalacje (jest
przepis w KC) oraz dotychczasowo istniejące "dzierżawy wieczyste".
  Jak budujesz cokolwiek (drogi i masztu nie wyłączając, chyba że maszt
jest częścią "instalacji") na czyimś gruncie, to budujesz JEMU.
  I w najlepszym razie masz roszczenie o zwrot nakładów.
  Ergo, masti napisał co napisał.
  Predykcja czy jakoś tak ;) (znaczy we wcześniejszym cytacie jest
odpowiedź na późniejsze pytanie ;))

pzdr, Gotfryd

21 Data: Sierpien 06 2014 00:28:22
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"


na prywatnym terenie?

A droga prywatna ?

 Zasada "czyj grunt tego budowla" została dość skutecznie przywrócona do
obrotu prawnego. Wyłączone są spod tego chyba tylko instalacje (jest
przepis w KC) oraz dotychczasowo istniejące "dzierżawy wieczyste".
 Jak budujesz cokolwiek (drogi i masztu nie wyłączając, chyba że maszt
jest częścią "instalacji") na czyimś gruncie, to budujesz JEMU.
 I w najlepszym razie masz roszczenie o zwrot nakładów.
 Ergo, masti napisał co napisał.
 Predykcja czy jakoś tak ;) (znaczy we wcześniejszym cytacie jest
odpowiedź na późniejsze pytanie ;))

Ale jak już masz drogę publiczną i okazuje się, że to teren prywatny to droga jeszcze jest publiczna a teren od zawsze prywatny i może kiedyś to się zmieni, przy czym droga raczej nie przestanie być publiczną tylko co najwyżej właściciela wywłaszczą.

22 Data: Sierpien 07 2014 16:34:49
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 6 Aug 2014, John Kołalsky wrote:

Ale jak już masz drogę publiczną i okazuje się, że to teren prywatny to droga jeszcze jest publiczna a teren od zawsze prywatny

  Niezbyt.
  O statusie terenu decyduje wpis do księgi wieczystej.
  I o ile wiem, na początku zdarzały się przypadki, kiedy właściciel terenu
po prostu stawiał szlaban i proponował myto.

i może kiedyś to się zmieni, przy czym droga raczej nie przestanie być publiczną tylko co najwyżej właściciela wywłaszczą.

  Zapłacą odszkodowanie, za wcześniejsze bezprawne wywłaszczenie :)
  Ale teren już nie jest jego.

pzdr, Gotfryd

23 Data: Sierpien 07 2014 21:58:59
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"


Ale jak już masz drogę publiczną i okazuje się, że to teren prywatny to droga jeszcze jest publiczna a teren od zawsze prywatny

 Niezbyt.
 O statusie terenu decyduje wpis do księgi wieczystej.

To przecież mówię, że właśnie teren jest prywatny

 I o ile wiem, na początku zdarzały się przypadki, kiedy właściciel terenu
po prostu stawiał szlaban i proponował myto.

Bo teren był prywatny ?


i może kiedyś to się zmieni, przy czym droga raczej nie przestanie być publiczną tylko co najwyżej właściciela wywłaszczą.

 Zapłacą odszkodowanie, za wcześniejsze bezprawne wywłaszczenie :)

Jakie "wcześniejsze" ?

 Ale teren już nie jest jego.

Jak nie jest jego ? Na prywatnym terenie pojawiła się publiczna droga bo się np okazało, że jest o 10 metrów inaczej niż na mapie: teren w jedną o 5 a droga w drugą o 5. Całkiem realne błędy geodezyjne w minionych czasach. Więc ten teren jest prywatny i ta droga jest publiczna.

24 Data: Sierpien 08 2014 01:24:15
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 7 Aug 2014, John Kołalsky wrote:


Użytkownik "Gotfryd Smolik news"
Ale jak już masz drogę publiczną i okazuje się, że to teren prywatny to droga jeszcze jest publiczna a teren od zawsze prywatny

  Wyżej to nie moje!

 Niezbyt.
 O statusie terenu decyduje wpis do księgi wieczystej.

To przecież mówię, że właśnie teren jest prywatny

  No to droga też jest prywatna a nie publiczna, tyle.

 I o ile wiem, na początku zdarzały się przypadki, kiedy właściciel terenu po prostu stawiał szlaban i proponował myto.

Bo teren był prywatny ?

  Czyli droga też była prywatna. Owszem.

i może kiedyś to się zmieni, przy czym droga raczej nie przestanie być publiczną tylko co najwyżej właściciela wywłaszczą.

 Zapłacą odszkodowanie, za wcześniejsze bezprawne wywłaszczenie :)

Jakie "wcześniejsze" ?

  Takie, że w KW pojawił się wpis, że to nie jego teren.

 Ale teren już nie jest jego.

Jak nie jest jego ? Na prywatnym terenie pojawiła się publiczna droga bo się np okazało, że jest o 10 metrów inaczej niż na mapie:

  O, właśnie.
  Czyli "w papierach" to nie był jego teren.
  Mapka to też część KW.
  I to że rozbieżności się zdarzają bywa ujęte w prawie (w szczególności
przy nieruchomościach np. niezbieżność sumy udziałów do 100%).
  Jeśli jednak mapka w KW jest prawidłowa, to ta droga nie jest publiczna.
  Ale nie, nie będę celowo powodował wypadku, aby Cię przekonać :D
(że w momencie opuszczania tej prywatnej, wewnętrznej drogi, następuje
na przykład włączenie się do ruchu).

pzdr, Gotfryd

25 Data: Sierpien 06 2014 00:28:12
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: WS 

W dniu wtorek, 5 sierpnia 2014 22:01:15 UTC+2 użytkownik masti napisał:

Dnia pięknego Tue, 05 Aug 2014 21:45:57 +0200 osobnik zwany John Kołalsky

napisał:




... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie

na prywatnym terenie?

na prywatnym to generalnie mozna po pijaku rowerem jezdzic ;) samochodem (poj.mechanicznym) juz trudniej, bo zakaz nie jest PoRD i obowiazuje w ruchu ladowym, czyli obejmuje znacznie szerszy zakres niz tylko drogi publiczne

http://poradyprawne.net.pl/teren-prywatny-a-jazda-pod-wplywem-alkoholu

WS

26 Data: Sierpien 05 2014 22:38:31
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: :D@w!d J@$ 


W dniu 05.08.2014 21:45, John Kołalsky pisze:

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...
--
... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie :-)

Gadanie...
Jakoś jeszcze nie tak dawno piliśmy wódkę ze znajomymi w przeddzień wyborów jakiś tam... blok naprzeciwko komitetu wyborczego i znajomy przeparkował kobiecinie auto, żeby miała jak z parkingu wyjechać. Jak się później okazało zaparkowali obok tajniaków, którzy wszystko widzieli i pilnowali lokalu... sęk w tym, że zatrzymali ich 2 skrzyżowania dalej:

[P] - kontrola, dokumenty... Pan prowadził pojazd pod wpływem alkoholu
[Z] - co Pan gadasz... przecież żona kieruje a ja siedzę na miejscu pasażera
[P] - dobranoc, szerokiej drogi

27 Data: Sierpien 06 2014 00:16:21
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik ":D@w!d J@$"


ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...
--
... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie :-)

Gadanie...
Jakoś jeszcze nie tak dawno piliśmy wódkę ze znajomymi w przeddzień wyborów jakiś tam... blok naprzeciwko komitetu wyborczego i znajomy przeparkował kobiecinie auto, żeby miała jak z parkingu wyjechać. Jak się później okazało zaparkowali obok tajniaków, którzy wszystko widzieli i pilnowali lokalu... sęk w tym, że zatrzymali ich 2 skrzyżowania dalej:

[P] - kontrola, dokumenty... Pan prowadził pojazd pod wpływem alkoholu
[Z] - co Pan gadasz... przecież żona kieruje a ja siedzę na miejscu pasażera
[P] - dobranoc, szerokiej drogi

Co by było gdybyście nie zaprzeczyli ? Co gdy ...

Ja sobie tylko zażartowałem, ale te obiboki naprawdę tak działają.

28 Data: Sierpien 05 2014 20:39:10
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Budzik 

Użytkownik John Kołalsky  ...

... mogli mu prawko odebrać za to przeparkowywanie :-)

Koledze chodziło chyba o to, ze on jezdził lepiej po pijaku niz ona na
trzeźwo. Przynajmniej w kontekscie manewrów parkingowych :)

29 Data: Sierpien 05 2014 23:31:56
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 5 Aug 2014, Bolko wrote:

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

....to trzeźwi powodują znaczącą większość wypadków? ;)

pzdr, Gotfryd

30 Data: Sierpien 05 2014 20:52:07
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Pszemol 

"Bolko"  wrote in message

Ostatnio byłem na weselu.
Samochody zaparkowane jeden za drugim.
Podchodzi para do samochodu.
Pan wsiada za kierownice, Pani stoi.
Pan przeparkowywuje tak aby auto stało metr od bramy wyjazdowej.
Pan przesiada się na miejsce pasażera, Pani za kierownice.
Pojechali....

ps
Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

To wygląda na paradoks tylko z pozoru...
Alkohol spowalnia reakcje, i osłabia ostrożność (zwiększa brawurę).
A więc jesteś niebezpiecznym kierowcą po pijanemu bo jedziesz
szybciej, nieostrożnie i nie reagujesz lub nie zauważasz na zdarzenia
jakie Cię spotykają na drodze: pominięte znaki, niezauważone światła
na skrzyżowaniach, brak reakcji na wkraczającego na drogę pieszego.

Tymczasem manewrowanie na placu parkingowym nie wymaga
szybkich reakcji, natomiast wymaga precyzji i rozumienia ruchów
samochodu np. przy cofaniu kręcisz kierownicą w prawo a auto
jedzie przodem w lewo a tyłem w prawo, co może przerastać
inteligencję niektórych ludzi, nawet na trzeźwo... Mało tego - auto
bez wspomagania kierownicy jest trudne do manewrowania na
placu dla wątłej kobietki - zwłaszcza że nie rozumieją one tego, aby
kręcić kierownicą jak się auto toczy i najpierw decha na hamulec
a potem mocują się z kierownicą: co to był za bolid? Coś dużego, leciwego?

Dlatego ja się nie dziwię że tak się pracą podzielili... :-)

31 Data: Sierpien 06 2014 13:59:43
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Ergie 

Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup

Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

Ileż to razy słyszałem od żony która mnie odwoziła do domu "ale do garażu to samo sobie wjedź" :-)
Teraz (kilkanaście lat później) już się nauczyła, ale co było to było.

Pozdrawiam
Ergie

32 Data: Sierpien 06 2014 14:18:24
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2014-08-06 13:59, Ergie pisze:

Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup


Jestem BARDZO przeciwny jeździe po pijaku, ale ...

Ileż to razy słyszałem od żony która mnie odwoziła do domu "ale do
garażu to samo sobie wjedź" :-)
Teraz (kilkanaście lat później) już się nauczyła, ale co było to było.

Pozdrawiam
Ergie



Też to znam. Ja mam tak nadal jak jedzie po mnie moim autem. Jak jedzie swoim to nie ma tego.
Dziwne, tym bardziej, że ona jeździ Xsarą a ja 307SW. Nie wiele większe auto a już ma problem z garażem...

33 Data: Sierpien 06 2014 12:39:34
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: Bolko 

nie wiem czy to prawda ale mały update :

http://www.wiocha.pl/1137694,Kobieta-za-kierownica

34 Data: Sierpien 06 2014 20:26:24
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 06 Aug 2014 12:39:34 -0700 osobnik zwany Bolko napisał:

nie wiem czy to prawda ale mały update :

http://www.wiocha.pl/1137694,Kobieta-za-kierownica

starszego suchara już nie znalazłeś?



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

35 Data: Sierpien 06 2014 22:32:06
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: rAzor 

Dnia 2014-08-06 22:26, Użytkownik - masti  napisał::

Dnia pięknego Wed, 06 Aug 2014 12:39:34 -0700 osobnik zwany Bolko napisał:

nie wiem czy to prawda ale mały update :

http://www.wiocha.pl/1137694,Kobieta-za-kierownica

starszego suchara już nie znalazłeś?

Straszny z ciebie tetryk, zgorzkniały maruda i upierdliwiec: "Dodano: 2014-08-02, 16:07:07"

36 Data: Sierpien 06 2014 20:43:07
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 06 Aug 2014 22:32:06 +0200 osobnik zwany rAzor napisał:

Dnia 2014-08-06 22:26, Użytkownik - masti  napisał::
Dnia pięknego Wed, 06 Aug 2014 12:39:34 -0700 osobnik zwany Bolko
napisał:

nie wiem czy to prawda ale mały update :

http://www.wiocha.pl/1137694,Kobieta-za-kierownica

starszego suchara już nie znalazłeś?

Straszny z ciebie tetryk, zgorzkniały maruda i upierdliwiec: "Dodano:
2014-08-02, 16:07:07"

no tak. a ty wierzysz, że to wtedy było nagrane :)



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

37 Data: Sierpien 09 2014 03:44:31
Temat: Re: Blondynka vs pijak
Autor: __Maciek 

Wed, 06 Aug 2014 22:32:06 +0200 rAzor
napisał:

nie wiem czy to prawda ale mały update :
http://www.wiocha.pl/1137694,Kobieta-za-kierownica
starszego suchara już nie znalazłeś?
Straszny z ciebie tetryk, zgorzkniały maruda i upierdliwiec: "Dodano:
2014-08-02, 16:07:07"

Ale sama historyjka w różnych wersjach (z drzewem, latarnią,
budynkiem) ma już bardzo długą brodę, tak jak samo jak ta o gościu
który na budowie słuchał muzyki z empetrójki (dawniej opowiadali że z
walkmana :-) ) oparty o betoniarkę i zaczął się trząść w jej rytm, a
kolega myślał że prąd go razi z tej betoniarki i próbował go uwolnić
tłukąc łopatą, przez co połamał mu nogi :-)
O kradzieży walizki z martwym psem, o przesyłce z prochami babci,
które zostały przez rodzinkę potraktowane jako nieznany produkt
spożywczy z zachodu i skonsumowane, oj dużo tego...

A z drugiej strony to kto da gwarncję że historyjki krążące jako urban
legends faktycznie się kiedyś nie wydarzyły? :-) Ta o holowaniu jest
całkiem prawdopodobna, zapewne nie zdarza się tak często jak jest
opowiadana, ale pewnie parę takich przypadków było.

UL-ek do wyboru do koloru, z komentarzem:
http://www.snopes.com/

Blondynka vs pijak



Grupy dyskusyjne