Hej,

Za jakis czas bede musial kupic jakis woz. Fundusze beda dosc ograniczone
(maks 12 tys). Woz ma byc dla rodziny 2+1, koniecznie z klima. Szukam raczej
ekonomicznego i malo awaryjnego (a jak cos strzeli to taniego w naprawie)
toczydelka na 2-3 lata. Woz chce sprowadzic z Niemiec (mam tam rodzine).
Jazda troszke po miescie: zakupy, sprawy w urzedach/bankach/lekarz (do pracy
jezdze MPK lub rowerem) i troszke poza: wypady na weekend.

Po lekturze grupy i wielu pochlebnych opiniach, wstepnie wybralem Fiata Brava
(ewentualnie Marea). Mam jednak problem, na ktory silnik sie zdecydowac.
Najbardziej odpowiadalby mi 1.9JTD ale w takiej cenie to raczej wszystkie
maja przynajmniej 180 000 na liczniku (a pewnie duzo wiecej w
rzeczywistosci). Benzyne 1.2 16V tez trudno upolowac (ale jest to juz
mozliwe), najlatwiej znalesc 1.6 i pewnie taki kupie. Przebiegi w tej cenie
okolo 100000-150000 i mlodsze o okolo 2 lata od JTD.

A teraz mase pytan:
Czy lepiej brac mlodsza benzyne z mniejszym przebiegiem czy lepiej z wiekszym
przebiegiem i starszego JTD?
Ile km mozna zrobic JTD bez wkladania kasy w remont?
Nie chcialbym nastawiac sie na konkretny model/marke i zastanawialem sie
jeszcze nad Astra lub Xsara. Mozecie polecic jeszcze jakies spelniajace
powyzsze wymagania (w tym zakresie cenowym)?

Dlugie to jakos wyszlo. Sorry za brak polskich liter.

Pozdr,
Mariusz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Hmm - jeśli masz alternatywę 1.6 benzyna 150 tyś przebiegu vs 1.9 JTD z
przebiegiem 180 tyś to bez wahania brałbym JTD. To naprawdę bardzo dobre
silniki, problemy z nimi należa do rzadkości - ale wiele zalezy od stanu
konkretnego egzemplarza: trzeba liczyć się np z tym że sprzęgło może być do
wymiany, bywa że wysiada przepływka (choc chyba to dotyczy tych przepływek z
początku - obecne jakoś w miarę solidne (w mojej marei pierwsza [padła po 2-ch
latach i 40 tyś, obecna jeździ od 4 ch i 80 tyś i jest OK)

1.6 sczególnie w mieście do ekonomicznych nie należy - trzeba to mieć na uwadze.

A jeśłi chodzi o auto - ja bym mierzył w mareę - gdyż ma nieco solidniejsze
przednie zawieszenie od bravy: niby bardzo podobna konstrukcja, a jednak
wyraźnie inny aortyzator + inne mocowanie do drążka stabilizatora (łaczniki)
swoje robią - i wymiana amortyzatora w marei przed 130-150 tyś km raczej się
nie trafia (podczas gdy w Bravie - średnio co 50-80 tyś), a widzałem auta i z
większymi przebiegami na oryginalnych amortyzatorach (mój ma 125 tyś i są w
dobrym stanie - zarówno mierzone w ASO jak i w "teście torowiska tramwajowgo na
zakręcie"

Inna sprawa że jak auto jeździło po gładkich jak stół autobahnach, to w
zetknięci uz polskimi realiami szybko cała zawiecha może być do roboty.. (bo
nie zdziwiłbym się jakby te niemieckie miały jeszcze oryginalne)

Ile km mozna zrobic JTD bez wkladania kasy w remont?

Rafal  napisał(a):

Hmm - jeśli masz alternatywę 1.6 benzyna 150 tyś przebiegu vs 1.9 JTD z
przebiegiem 180 tyś to bez wahania brałbym JTD. To naprawdę bardzo dobre

silniki, problemy z nimi należa do rzadkości - ale wiele zalezy od stanu

1.6 sczególnie w mieście do ekonomicznych nie należy - trzeba to mieć na

A jeśłi chodzi o auto - ja bym mierzył w mareę - gdyż ma nieco solidniejsze

Inna sprawa że jak auto jeździło po gładkich jak stół autobahnach, to w
zetknięci uz polskimi realiami szybko cała zawiecha może być do roboty..

> Ile km mozna zrobic JTD bez wkladania kasy w remont?

Bardzo dużo zalezy od jego stanu: sprzęgło, turbosprężarka, przepływka,

dwumasowe - to podstawowe ryzyka dla JTD: poza sprżegłem i przepływką to

kwestia dbani o auto - odnośnie koła dwumasowego - "chodzą słuchy" że

paść, ale o przypadku jego awarii słyszałem tylko raz (a znam sporo
użytkowników tych silników i to ze sporymi przebiegami)

Użytkownik "Mariusz Ledziński"  napisał w wiadomości

[...]

Tylko, ze Marea jest drozsza o pare tys, a fundusze mam niestety
ograniczone

Inna sprawa że jak auto jeździło po gładkich jak stół autobahnach, to w
zetknięci uz polskimi realiami szybko cała zawiecha może być do roboty..

Czytalem juz o problemach z zawieszeniem w Bravie ale z tego co pisano na
grupie nie sa to duze koszty.

Ile km mozna zrobic JTD bez wkladania kasy w remont?

Bardzo dużo zalezy od jego stanu: sprzęgło, turbosprężarka, przepływka,

koło

dwumasowe - to podstawowe ryzyka dla JTD: poza sprżegłem i przepływką to

Jak sprawdzic silnik pod katem usterek o ktorych piszesz, tzn:
sprzeglo, ze wysiada przeplywka, turbosprezarka, kolo dwumasowe? Czy te
usterki sa kosztowne w naprawie? Czy sprawdzajac auto przed zakupem w ASO
mozna ograniczyc ryzyko kupienia samochodu z tymi problemami?

kwestia dbani o auto - odnośnie koła dwumasowego - "chodzą słuchy" że

potrafi

paść, ale o przypadku jego awarii słyszałem tylko raz (a znam sporo
użytkowników tych silników i to ze sporymi przebiegami)

Znalazlem silniki JTD na allegro po okolo 3 tys. Ile "pi razy oko"
kosztowala  by przekladka (w razie jakby padl orginal)?

PeJot - Krk  napisał(a):

Za dużo kombinujesz, nie można przy zakupie auta rozważać wymiany silnika!
Żadnych remontów z góry nie zakładaj.

Kupujesz auto, wymieniasz płyny + paski i jeździsz.
Jeżeli koszty utrzymania będą dla Ciebie zbyt wysokie to najwyżej
opchniesz i kupisz coś innego...

Koszty utrzymania w sprawności Fiata będą wyższe od np.Hondy
(niska awaryjność i nie brakuje japońskich zamienników np. w Japan Cars)
dlatego polecam ew.pożyczyć kilka tysięcy i kupić Civic'a 4d (polecam
bo Made in Japan!) lub 5d z silnikami 1.5 VTEC - po mieście pali
6,5-7 litrów PB (spalanie JTD też dochodzi do 7 litrów)

Znaleźć Civic'a z klimą to nie problem.

pozdro

PeJot

Civic 3D 1.4iS'97

Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola  napisal:

Hm, a ile bym musial dolozyc 2, 3, 5, 10 tys, zeby upolowac Civic-a w
dobrym  stanie? Moze sie myle (jesli tak to prosze o sprostowanie)

Użytkownik  napisał w wiadomości

[...]

Koszty utrzymania w sprawności Fiata będą wyższe od np.Hondy
(niska awaryjność i nie brakuje japońskich zamienników np. w Japan Cars)
dlatego polecam ew.pożyczyć kilka tysięcy i kupić Civic'a 4d (polecam
bo Made in Japan!) lub 5d z silnikami 1.5 VTEC - po mieście pali
6,5-7 litrów PB (spalanie JTD też dochodzi do 7 litrów)

Hm, a ile bym musial dolozyc 2, 3, 5, 10 tys, zeby upolowac Civic-a w
dobrym  stanie? Moze sie myle (jesli tak to prosze o sprostowanie) ale
czy 10 letni  samochod nie bedzie sie psul bez wzgledu czy to Honda czy
Fiat a czesci do  Fiatow chyba beda tansze?

przesadzasz - mam znajomego z tym jakze "wspanialym" civiciem i
niezawodnosc nie jest jego najmocniejsza strona - zawiecha po
wroclawiu to dramat, silnik jeszcze jakos daje rade ale blachy tez
kiepsciutko. Moj fiat rownolatek ma sie zdecydowanie lepiej.

Użytkownik "hamberg"  napisał w wiadomości

przesadzasz - mam znajomego z tym jakze "wspanialym" civiciem i
niezawodnosc nie jest jego najmocniejsza strona - zawiecha po
wroclawiu to dramat, silnik jeszcze jakos daje rade ale blachy tez
kiepsciutko. Moj fiat rownolatek ma sie zdecydowanie lepiej.

W Fiacie jak kupujesz do tego tanie włoskie zamienniki to przednie
wahacze nie dociągają nawet 30kkm - słychać charakterystyczny
dźwięk "skrzypienia łóżka".

Rafal  napisał(a):

Hmm - jeśli masz alternatywę 1.6 benzyna 150 tyś przebiegu vs 1.9 JTD z
przebiegiem 180 tyś to bez wahania brałbym JTD. To naprawdę bardzo dobre

silniki, problemy z nimi należa do rzadkości - ale wiele zalezy od stanu

1.6 sczególnie w mieście do ekonomicznych nie należy - trzeba to mieć na

A jeśłi chodzi o auto - ja bym mierzył w mareę - gdyż ma nieco solidniejsze

Inna sprawa że jak auto jeździło po gładkich jak stół autobahnach, to w
zetknięci uz polskimi realiami szybko cała zawiecha może być do roboty..

> Ile km mozna zrobic JTD bez wkladania kasy w remont?

Bardzo dużo zalezy od jego stanu: sprzęgło, turbosprężarka, przepływka,

dwumasowe - to podstawowe ryzyka dla JTD: poza sprżegłem i przepływką to

kwestia dbani o auto - odnośnie koła dwumasowego - "chodzą słuchy" że

paść, ale o przypadku jego awarii słyszałem tylko raz (a znam sporo
użytkowników tych silników i to ze sporymi przebiegami)

Witam ja tez jestem w tarkcie szukania auta w tej cenie przegladalem Fiaty
tylko ze Bravo Polowki a teraz najbardziej podoba mi sie Renault Megane
Coupe naprawde ladne i zgrabne autko tylko trudno mi jeszce cos napisac bo
sam jestem w trakcie dowiadywania sie o nim pozdrawiam

zetor  napisał(a):

Witam ja tez jestem w tarkcie szukania auta w tej cenie przegladalem Fiaty
tylko ze Bravo Polowki a teraz najbardziej podoba mi sie Renault Megane
Coupe naprawde ladne i zgrabne autko tylko trudno mi jeszce cos napisac bo
sam jestem w trakcie dowiadywania sie o nim pozdrawiam

On 9 Mar, 15:17,  wrote:

Hej,
Za jakis czas bede musial kupic jakis woz. Fundusze beda dosc ograniczone
(maks 12 tys). Woz ma byc dla rodziny 2+1, koniecznie z klima.[...]
Jazda troszke po miescie: zakupy, sprawy w urzedach/bankach/lekarz (do pracy
jezdze MPK lub rowerem) i troszke poza: wypady na weekend.

Po lekturze grupy i wielu pochlebnych opiniach, wstepnie wybralem Fiata Brava

Czy lepiej brac mlodsza benzyne z mniejszym przebiegiem czy lepiej z wiekszym
przebiegiem i starszego JTD?

Tomek Glowka  napisał(a):

Jesli naprawde jezdzisz glownie po miesce i niedaleko, to chyba lepiej

sprawdzi sie maly silnik benzynowy. Szybciej bedzie sie nagrzewal niz
diesel, mniej palil niz 1.6 .. poza tym 1.2 ma rzeczywiscie dobra

opinie. Chyba, ze te weekendowe trasy sa zdecydowanie dluzsze i
czestsze, wtedy wez tego (z dwojki 1.6 / 1.9), ktory bedzie w lepszym
stanie.

Ja w kazdym razie tak funkcjonuje - na codzien (jazdy typu "do szkoly,

Teraz jednak, w perspektywie okazjonalnych dluzszych wyjazdow z
kompletem pasazerow, planuje kupic Mazde 1.6  (benzyna) a nie 2.0D.

Paliwo to najwyzej polowa kosztow utrzymania auta a ryzyko, podobnie
jak w przypadku Bravy - mniejsze.
pozdrawiam, tomek