Grupy dyskusyjne   »   CB- ogólnie

CB- ogólnie



1 Data: Kwiecien 18 2008 19:38:53
Temat: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Witam,

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w Polsce. Gdyż:
1. Handlowcy w białych punto z kratkami i anteną większą niż samochód w ogóle nie respektują prawa drogowego- jadą jak szaleńcy.
2. Tirowcy (kur*a ich mać!) gdy tylko usłyszą, że w pobliżu nie ma policji/ kamery, jadą wszystkimi dostępnymi pasami ruchu (wątki powyżej) oraz trzymają sie w takich grupach, że nie można ich wyprzedzić.
3. Jak dam sygnał klaksonem lub światłem, aby taki tirowiec ustąpił z jednego pasa ruchu, za paręset metrów/ kilometrów, znudzone buractwo w swoich wielkich samochodach i tak mi zacznie zajeżdżać drogę w ramach odwetu.
4. Argumenty o pomocy w znalezieniu objazdu/udzieleniu pomocy na drodze/zapytaniu się o pogodę albo kto więcej wypił podczas pauzy - w dobie GPS/GSM do mnie nie trafiają.

Na chwilę obecną tyle argumentów mi się przypomniało.
--
Pozdrawiam
slavs



2 Data: Kwiecien 18 2008 19:40:43
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Boombastic 


Użytkownik "slavs"  napisał w wiadomości

Witam,

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w Polsce. Gdyż:
[cut]

Dorzuc jeszcze motocyklistów, rowerzystów, skuterowców i innych, frustracie.

3 Data: Kwiecien 18 2008 19:48:22
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Boombastic pisze:

Dorzuc jeszcze motocyklistów, rowerzystów, skuterowców i innych, frustracie.

Z którym z moich argumentów się nie zgadzasz?

--
Pozdrawiam
slavs

4 Data: Kwiecien 18 2008 19:54:18
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Boombastic 


Użytkownik "slavs"  napisał w wiadomości

Boombastic pisze:

Dorzuc jeszcze motocyklistów, rowerzystów, skuterowców i innych, frustracie.

Z którym z moich argumentów się nie zgadzasz?

Z każdym. Nawet jeśli zdarzają się takie przypadki to można je spotkać w każdej grupie kierowców, więc zgodnie z twoją argumentacją wszyscy jeżdżą źle.

5 Data: Kwiecien 18 2008 19:47:23
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: bratPit 


w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na
podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w
Polsce. Gdyż:


bla bla bla, jeżeli dziś jakiś debil Omegą nie dał mi się wyprzedzić i
przyspieszał gdy go próbowałem wyprzedzić, a hamował gdy hamowałem to
oznacza że wszyscy jeżdżący są burakami, frustratami i mają małego? wątpię,
po prostu ten naród dziczeje i tyle, a przejawia się to w wielu sytuacjach
życia ale każdy ma swój rozum i tylko po jego zachowaniu można go oceniać,
brat

6 Data: Kwiecien 18 2008 19:54:54
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

bratPit pisze:

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na
podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w
Polsce. Gdyż:


bla bla bla, jeżeli dziś jakiś debil Omegą nie dał mi się wyprzedzić i
przyspieszał gdy go próbowałem wyprzedzić, a hamował gdy hamowałem to
oznacza że wszyscy jeżdżący są burakami, frustratami i mają małego? wątpię,
po prostu ten naród dziczeje i tyle, a przejawia się to w wielu sytuacjach
życia ale każdy ma swój rozum i tylko po jego zachowaniu można go oceniać,
brat

Zgadzam się. Dlatego narodu trzeba pozbawić jednego z narzędzi, bo sobie krzywdę zrobi:) Małemu dziecku zapałkami albo nożem nie dam się bawić.

--
Pozdrawiam
slavs

7 Data: Kwiecien 18 2008 20:55:36
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Marcin Jan 

slavs napisał(a):

bratPit pisze:
w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na
podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w
Polsce. Gdyż:


bla bla bla, jeżeli dziś jakiś debil Omegą nie dał mi się wyprzedzić i
przyspieszał gdy go próbowałem wyprzedzić, a hamował gdy hamowałem to
oznacza że wszyscy jeżdżący są burakami, frustratami i mają małego? wątpię,
po prostu ten naród dziczeje i tyle, a przejawia się to w wielu sytuacjach
życia ale każdy ma swój rozum i tylko po jego zachowaniu można go oceniać,
brat

Zgadzam się. Dlatego narodu trzeba pozbawić jednego z narzędzi, bo sobie krzywdę zrobi:) Małemu dziecku zapałkami albo nożem nie dam się bawić.


też sie z tobą zgadzam. Trzeba zabrać im auta. Tobie też.

--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"

8 Data: Kwiecien 18 2008 20:00:01
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

slavs pisze:

Witam,

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w Polsce. Gdyż:
1. Handlowcy w białych punto z kratkami i anteną większą niż samochód w ogóle nie respektują prawa drogowego- jadą jak szaleńcy.

Nie prościej zakazać rejestracji białych samochodów, a te co są kazać przemalować?
Zapewniam Cię że związek przyczynowo-skutkowy z taką a nie inną jazdą jest podobny w przypadku kolory samochodu i posiadania anteny CB.

To nie CB "produkuje" szaleńców, to po prostu ci którzy są szaleńcami _dodatkowo_ montują sobie CB.
To trochę tak jakbyś nagle odkrył że 90% bandytów nosi przy sobie nóż i wymyślił że zlikwidujesz bandytyzm zakazując posiadania noża.

Klasyczny przykład pomylenia przyczyn ze skutkami.

2. Tirowcy (kur*a ich mać!) gdy tylko usłyszą, że w pobliżu nie ma policji/ kamery, jadą wszystkimi dostępnymi pasami ruchu (wątki powyżej) oraz trzymają sie w takich grupach, że nie można ich wyprzedzić.

Nie "nie można" a "nie potrafisz", to dość istotna różnica.
Każda poważna szkoła jazdy prowadzi kursy dla ludzi którzy już posiadają prawo jazdy i tam uczą takich rzeczy. Nie ma się co wstydzić.

4. Argumenty o pomocy w znalezieniu objazdu/udzieleniu pomocy na drodze/zapytaniu się o pogodę albo kto więcej wypił podczas pauzy - w dobie GPS/GSM do mnie nie trafiają.

Nie chcę się martwić, ale w dobie GPS, a konkretnie GPRS, zabranianie posiadania CB to mrzonka. Nie ma żadnych technicznych problemów żeby wprowadzić w sieciach GSM usługę nieco bardziej rozbudowaną od PTT (po Polsku "naciśnij i mów"), posiadającą funkcję zgrubnej geolokacji, która będzie w stanie funkcjonalnie zastąpić CB, czyli pozwoli się komunikować użytkownikom znajdującym się w okolicy.

Na chwilę obecną tyle argumentów mi się przypomniało.

Spokojnie - pojeździsz, nauczysz się. Po roku posiadania PJ takie pomysły przechodzą.

9 Data: Kwiecien 18 2008 20:10:16
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Henio 


Spokojnie - pojeździsz, nauczysz się. Po roku posiadania PJ takie
pomysły przechodzą.

nie, on raczej z tych, co to raz do roku gdzieś dalej wyjadą od domu, a że
jeździć nie potrafi to mu wszyscy inni na drodze przeszkadzają :)

pozdr
Henio

10 Data: Kwiecien 18 2008 20:29:16
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: sirapacz 

zgodze sie:)

nie mam cb ale nie zauwazylem zeby kiedykolwiek na trasie jakikolwiek tir
robil mi problemy z wyprzedzaniem. wrecz przeciwnie. ulatwiaja. jak
wyprzedzaja ciezarowke inna to od razu zjezdzaja na prawy pas.... nie jezdze
codziennie na dlugich trasach ale tez nie raz na rok.

a handlowcy w "bialych punto" sa okay - mozna ich puscic na zajaca i
wygodnie jechac bordowym punto;)  za nimi :)

sir

11 Data: Kwiecien 19 2008 09:54:58
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

sirapacz pisze:

zgodze sie:)

nie mam cb ale nie zauwazylem zeby kiedykolwiek na trasie jakikolwiek tir robil mi problemy z wyprzedzaniem. wrecz przeciwnie. ulatwiaja. jak wyprzedzaja ciezarowke inna to od razu zjezdzaja na prawy pas.... nie jezdze codziennie na dlugich trasach ale tez nie raz na rok.
Mało widziałeś :(
Ostatnio - 2 pasmowa droga (Zakopianka) - w pewnym miejscu zwężenie do 1 pasa jednego pasa (remont). Oczywiście korek "po horyzont",a w tym korku dwóch pi... "legulatruf róhu" swoimi tirami posuwa się bok w bok z szybkością żółwia. Oczywiśćie przed tym, który jechał lewym pasem pusta droga...

a handlowcy w "bialych punto" sa okay - mozna ich puscic na zajaca i wygodnie jechac bordowym punto;)  za nimi :)
A jak misie machną na Ciebie (bo na marketioda nie zdążą) to powiesz "Paaanie! goniłem tamtego gościa, aby mu powiedzieć, że za szybko jedzie ...." (Autentyk, znajomego wypuścili tylko z pouczeniem: To nasza praca)

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

12 Data: Kwiecien 19 2008 10:20:40
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Wojciech Smagowicz [ZIWK]  m.in. napisał(a)::

Ostatnio - 2 pasmowa droga (Zakopianka) - w pewnym miejscu zwężenie do 1
pasa jednego pasa (remont). Oczywiście korek "po horyzont",a w tym korku
dwóch pi... "legulatruf róhu" swoimi tirami posuwa się bok w bok z
szybkością żółwia. Oczywiśćie przed tym, który jechał lewym pasem pusta
droga...

Wyobraź sobie, że zdarzyło mi się jechać tak lewym pasem równo z tirem. Dwa
pasy, lewy w remoncie, wiekszość się ładnie ustawia na prawym a co
sprytniejsi na lewy i wciskają się na chama pzred zwierzeniem. W efekcie
prawy praktycznie stoi. Zagadałem do kierowcy TIR, on potwierdzil ze mnie
wpuści przed zwędzeniem i wyjechałem na lewy. Stara praktyka, aby
cwaniaczków załatwić.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

13 Data: Kwiecien 19 2008 12:15:16
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Boombastic 

Wyobraź sobie, że zdarzyło mi się jechać tak lewym pasem równo z tirem. Dwa
pasy, lewy w remoncie, wiekszość się ładnie ustawia na prawym a co
sprytniejsi na lewy i wciskają się na chama pzred zwierzeniem. W efekcie
prawy praktycznie stoi. Zagadałem do kierowcy TIR, on potwierdzil ze mnie
wpuści przed zwędzeniem i wyjechałem na lewy. Stara praktyka, aby
cwaniaczków załatwić.

No i nie wiem kto tu jest cwaniaczkiem - ten co się bawi w regulatora ruchu, ten co jak debil ustawia się na jednym pasie ruchu gdy pas obok jest pusty, czy ten co jedzie do końca i chce wjechać jak biały człowiek na zamek.

14 Data: Kwiecien 19 2008 12:31:46
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Boombastic pisze:

Wyobraź sobie, że zdarzyło mi się jechać tak lewym pasem równo z tirem. Dwa
pasy, lewy w remoncie, wiekszość się ładnie ustawia na prawym a co
sprytniejsi na lewy i wciskają się na chama pzred zwierzeniem. W efekcie
prawy praktycznie stoi. Zagadałem do kierowcy TIR, on potwierdzil ze mnie
wpuści przed zwędzeniem i wyjechałem na lewy. Stara praktyka, aby
cwaniaczków załatwić.

No i nie wiem kto tu jest cwaniaczkiem - ten co się bawi w regulatora ruchu, ten co jak debil ustawia się na jednym pasie ruchu gdy pas obok jest pusty, czy ten co jedzie do końca i chce wjechać jak biały człowiek na zamek.

I to jest meritum sprawy. Podsumowałeś to wszystko, o czym pisałem. Przez CB często i gęsto szerzy się chamstwo i cwaniactwo- nie piszę że tak jest zawsze ale cb jest w tym doskonałym narzędziem.

--
Pozdrawiam
slavs

15 Data: Kwiecien 19 2008 13:12:07
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

Tomasz Motyliński pisze:

Wyobraź sobie, że zdarzyło mi się jechać tak lewym pasem równo z tirem. Dwa
pasy, lewy w remoncie, wiekszość się ładnie ustawia na prawym a co
sprytniejsi na lewy i wciskają się na chama pzred zwierzeniem. W efekcie
prawy praktycznie stoi. Zagadałem do kierowcy TIR, on potwierdzil ze mnie
wpuści przed zwędzeniem i wyjechałem na lewy. Stara praktyka, aby
cwaniaczków załatwić.

Nie chcę Cię martwić, ale cwaniaczek to tu jest ten co jedzie prawym pasem i nie wpuszcza tych z lewego. A taki co blokuje lewy pas, to już nawet nie cwaniaczek a bardziej chamstwo, już nie mówiąc o tym że policja ostatnio ładuje za takie coś mandaty (i bardzo słusznie).'

Rozumiem że jak dwa samochody jadą sobie równo dwoma pasami autostrady, to jest to straszna zbrodnia, ale jak Ty sobie z czystej złośliwości stoisz obok innego samochodu na pustym pasie, to jest ok? Takie prawo Kalego?

16 Data: Kwiecien 19 2008 13:17:32
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Apr 2008 13:12:07 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Rozumiem że jak dwa samochody jadą sobie równo dwoma pasami autostrady,
to jest to straszna zbrodnia, ale jak Ty sobie z czystej złośliwości
stoisz obok innego samochodu na pustym pasie, to jest ok? Takie prawo
Kalego?

No bo wiesz - w czasie normalnej jazdy lewe pasy autostrady sluza do
wyprzedzania tych wolniej jadacych.

W czasie korka wszyscy czekaja w kolejce do jednej przeszkody.

Poza tym on tego nie robi z czystej zlosliwosci tylko w spolecznym
interesie :-)

J.

17 Data: Kwiecien 19 2008 13:58:58
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

No bo wiesz - w czasie normalnej jazdy lewe pasy autostrady sluza do
wyprzedzania tych wolniej jadacych.

Autostrady owszem, ale w mieście w dużym ruchu służą już do tego samego co prawy pas - ot po prostu do jazdy.

Poza tym on tego nie robi z czystej zlosliwosci tylko w spolecznym
interesie :-)

Ale społeczny interes jest taki żeby jechać wszystkimi możliwymi pasami jak najdalej. Po coś ten pas jest i szkoda żeby stał i się kurzył.

18 Data: Czerwiec 03 2008 19:29:58
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: vpw 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 19 Apr 2008 13:12:07 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Rozumiem że jak dwa samochody jadą sobie równo dwoma pasami autostrady,
to jest to straszna zbrodnia, ale jak Ty sobie z czystej złośliwości
stoisz obok innego samochodu na pustym pasie, to jest ok? Takie prawo
Kalego?

No bo wiesz - w czasie normalnej jazdy lewe pasy autostrady sluza do
wyprzedzania tych wolniej jadacych.

W czasie korka wszyscy czekaja w kolejce do jednej przeszkody.

A tak z ciekawości: masz jakąś konkretną odległość od przeszkody, która
zmusza do jechania prawym pasem? Czy to jest przez ciebie szacowane na
zasadzie takiej: jak ja jadę to nikt mnie nie wyprzedzi.

IMO po to są dwa pasy do momentu zwężenia aby nimi jechać do końca. Gdyby
miało być inaczej to pas kończący się, kończyłby się wcześniej lub byłby
oznaczony odpowiednimi znakami. W mieście jest więcej kończących się pasów
niż poza miastem i jak by tacy cwani goście jak ty, wprowadzali swoje
zwyczaje to można byłoby uznać, że wszystkie jezdnie mają jeden pas, bo
pozostałe są przyblokowane. Bez sensu.

--
vpw

19 Data: Kwiecien 19 2008 21:13:37
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Jacek Rudowski 

On 2008-04-19, Tomasz Motyliński  wrote:

Wyobraź sobie, że zdarzyło mi się jechać tak lewym pasem równo z tirem. Dwa
pasy, lewy w remoncie, wiekszość się ładnie ustawia na prawym a co
sprytniejsi na lewy i wciskają się na chama pzred zwierzeniem. W efekcie
prawy praktycznie stoi. Zagadałem do kierowcy TIR, on potwierdzil ze mnie
wpuści przed zwędzeniem i wyjechałem na lewy. Stara praktyka, aby
cwaniaczków załatwić.

Slyszales o metodzie zamka blyskawicznego?
To tyle w temacie owego wydumanego "cwaniakowania"

--
Jacek "AMI" Rudowski

20 Data: Kwiecien 20 2008 21:57:49
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 19 Apr 2008 21:13:37 +0000 (UTC), Jacek Rudowski
 wrote:

prawy praktycznie stoi. Zagadałem do kierowcy TIR, on potwierdzil ze mnie
wpuści przed zwędzeniem i wyjechałem na lewy. Stara praktyka, aby
cwaniaczków załatwić.

Slyszales o metodzie zamka blyskawicznego?
To tyle w temacie owego wydumanego "cwaniakowania"

No i co on zrobił? Sprowadził sytuację właśnie do zamka. Dwa pasy,
zjazd z zanikającego tuż przed przeszkodą.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

21 Data: Kwiecien 21 2008 19:27:44
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Michal "chomik" Lasota 

Adam Płaszczyca wrote:

On Sat, 19 Apr 2008 21:13:37 +0000 (UTC), Jacek Rudowski
 wrote:

>> prawy praktycznie stoi. Zagadałem do kierowcy TIR, on potwierdzil ze mnie
>> wpuści przed zwędzeniem i wyjechałem na lewy. Stara praktyka, aby
>> cwaniaczków załatwić.
>
>Slyszales o metodzie zamka blyskawicznego?
>To tyle w temacie owego wydumanego "cwaniakowania"

No i co on zrobił? Sprowadził sytuację właśnie do zamka. Dwa pasy,
zjazd z zanikającego tuż przed przeszkodą.

Twoj przedmowca wlasnie widzi to jako cwaniakowanie.
Jedyna roznica to taka ze ktos poprosil o wpuszczenie przez radio a nie
wpier****** sie na bezczelnego - tylko on tego pytania przez radio albo
nie doczytal albo cos innego ...


--
Michal "chomik" Lasota | QTH - Warszawa
Auto: Herbert (Old ) / Densei EC 2002 / AT 2001 Turbo
Baza: Super Cheetah / CB Compact CB 30 / 1/2 fali
Na trasie: blekitny kropek #19

22 Data: Kwiecien 19 2008 11:39:13
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Apr 2008 09:54:58 +0200,  Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:

Ostatnio - 2 pasmowa droga (Zakopianka) - w pewnym miejscu zwężenie do 1
pasa jednego pasa (remont). Oczywiście korek "po horyzont",a w tym korku
dwóch pi... "legulatruf róhu" swoimi tirami posuwa się bok w bok z
szybkością żółwia. Oczywiśćie przed tym, który jechał lewym pasem pusta
droga...

No bo przeciez na tym regulacja polega :-)

Ale co sie dzieje za regulatorami ?


A teraz maly quiz - gdyby regulatora nie bylo, to co by bylo ?

J.

23 Data: Kwiecien 19 2008 12:23:28
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Boombastic 

A teraz maly quiz - gdyby regulatora nie bylo, to co by bylo ?

W normalnych krajach byłyby zapełnione dwa pasy i wjazd na zamek. W Polsce czasem to widać, ale głównie w korkach w dzień powszedni. W weekendy, gdy na ulice wyjeżdżają kapelusze (jak ja nie cierpię jeździc w weekendy) na ulicach panuje wolna amerykanka, część kierowców jest przyklejona do swojego pasa i choćby wjechaliby w inny samochód to nie wpuszczą nikogo.

24 Data: Kwiecien 19 2008 13:05:03
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Apr 2008 12:23:28 +0200,  Boombastic wrote:

A teraz maly quiz - gdyby regulatora nie bylo, to co by bylo ?

W normalnych krajach byłyby zapełnione dwa pasy i wjazd na zamek.

Nie jestesmy niemieckim krajem :-)

W Polsce czasem to widać, ale głównie w korkach w dzień powszedni.

No wlasnie. To regulator poprawi sytuacje czy pogorszy ?

W weekendy, gdy na
ulice wyjeżdżają kapelusze (jak ja nie cierpię jeździc w weekendy) na
ulicach panuje wolna amerykanka, część kierowców jest przyklejona do swojego
pasa i choćby wjechaliby w inny samochód to nie wpuszczą nikogo.

Taa .. a moze w weekend zabraklo tirow-regulatorow ? :-)

J.

25 Data: Kwiecien 19 2008 13:50:55
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Boombastic 

W weekendy, gdy na
ulice wyjeżdżają kapelusze (jak ja nie cierpię jeździc w weekendy) na
ulicach panuje wolna amerykanka, część kierowców jest przyklejona do swojego
pasa i choćby wjechaliby w inny samochód to nie wpuszczą nikogo.

Taa .. a moze w weekend zabraklo tirow-regulatorow ? :-)

Na warszawskich ulicach?

26 Data: Kwiecien 18 2008 20:19:14
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: elmer radi radisson 

Tomasz Pyra wrote:


Nie chcę się martwić, ale w dobie GPS, a konkretnie GPRS, zabranianie posiadania CB to mrzonka. Nie ma żadnych technicznych problemów żeby wprowadzić w sieciach GSM usługę nieco bardziej rozbudowaną od PTT (po Polsku "naciśnij i mów"), posiadającą funkcję zgrubnej geolokacji, która będzie w stanie funkcjonalnie zastąpić CB, czyli pozwoli się komunikować użytkownikom znajdującym się w okolicy.

ZTCP jedna z sieci cos takiego odpalila/testowala - majac telefon
z PTT mogles zarejestrowac sie "na chacie" przynalezacym do numeru
drogi krajowej. No ale .. wlasciwie po co tego uzywac ;)



--

trainspotter opancerzony

27 Data: Kwiecien 18 2008 20:23:11
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

elmer radi radisson pisze:

Tomasz Pyra wrote:


Nie chcę się martwić, ale w dobie GPS, a konkretnie GPRS, zabranianie posiadania CB to mrzonka. Nie ma żadnych technicznych problemów żeby wprowadzić w sieciach GSM usługę nieco bardziej rozbudowaną od PTT (po Polsku "naciśnij i mów"), posiadającą funkcję zgrubnej geolokacji, która będzie w stanie funkcjonalnie zastąpić CB, czyli pozwoli się komunikować użytkownikom znajdującym się w okolicy.

ZTCP jedna z sieci cos takiego odpalila/testowala - majac telefon
z PTT mogles zarejestrowac sie "na chacie" przynalezacym do numeru
drogi krajowej. No ale .. wlasciwie po co tego uzywac ;)

Tak, w tej chwili działa to w ten sposób co opisujesz. Tyle że taka DK7 ciągnie się od Gdańska do Zakopanego, w dodatku ciężko się dogadać w mieście.

Ale do "kompletu" można dodać funkcjonalność po stronie operatora, która będzie automatycznie kojarzyć użytkowników w osobne kanały na podstawie pozycji (która zgrubnie może być ustalona za pomocą pozycji BTS-ów do których zalogowane są telefony).
Wtedy będzie jak w CB - słyszysz tylko ludzi niedaleko.

28 Data: Kwiecien 18 2008 23:39:26
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Tomasz Pyra pisze:


To nie CB "produkuje" szaleńców, to po prostu ci którzy są szaleńcami _dodatkowo_ montują sobie CB.
To trochę tak jakbyś nagle odkrył że 90% bandytów nosi przy sobie nóż i wymyślił że zlikwidujesz bandytyzm zakazując posiadania noża.

Klasyczny przykład pomylenia przyczyn ze skutkami.

Ja uważam inaczej. Czy normalny człowiek idąc na spacer, do pracy itp. ma ze sobą nóż?


Nie chcę się martwić, ale w dobie GPS, a konkretnie GPRS, zabranianie posiadania CB to mrzonka. Nie ma żadnych technicznych problemów żeby wprowadzić w sieciach GSM usługę nieco bardziej rozbudowaną od PTT (po Polsku "naciśnij i mów"), posiadającą funkcję zgrubnej geolokacji, która będzie w stanie funkcjonalnie zastąpić CB, czyli pozwoli się komunikować użytkownikom znajdującym się w okolicy.

Nie mieszaj pojęć, GPS to nie GPRS. GPS jest za darmo. Ciekawe czy wszyscy zaczęliby korzystać z GPRS musząc za to płacić. Na pewno nie korzystaliby ze ściągania danych tylko po to, aby się zapytać czy stoją miśki i czy można jechać 170 drogą, gdzie stoi ograniczenie do 70km/h.


Spokojnie - pojeździsz, nauczysz się. Po roku posiadania PJ takie pomysły przechodzą.

Zapewniam Cię, że nie mam PJ od roku i nie jestem kapelusznikiem. Wyrażam tylko swoje uwagi z codziennej obserwacji.


--
Pozdrawiam
slavs

29 Data: Kwiecien 19 2008 00:02:28
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

slavs pisze:

Klasyczny przykład pomylenia przyczyn ze skutkami.

Ja uważam inaczej. Czy normalny człowiek idąc na spacer, do pracy itp. ma ze sobą nóż?

Nadal mylisz przyczyny ze skutkami.

To może inaczej - 90% bandytów chodzi w dresach.
Czy zakaz chodzenia w dresach zlikwiduje bandytyzm?


Nie chcę się martwić, ale w dobie GPS, a konkretnie GPRS, zabranianie posiadania CB to mrzonka. Nie ma żadnych technicznych problemów żeby wprowadzić w sieciach GSM usługę nieco bardziej rozbudowaną od PTT (po Polsku "naciśnij i mów"), posiadającą funkcję zgrubnej geolokacji, która będzie w stanie funkcjonalnie zastąpić CB, czyli pozwoli się komunikować użytkownikom znajdującym się w okolicy.

Nie mieszaj pojęć, GPS to nie GPRS.

Literówka, chodziło o GSM

Spokojnie - pojeździsz, nauczysz się. Po roku posiadania PJ takie pomysły przechodzą.

Zapewniam Cię, że nie mam PJ od roku i nie jestem kapelusznikiem.

No to tym gorzej, bo o ile takie przekonania w przypadku świeżego kierowcy można jeszcze zrzucać na karb braku umiejętności i doświadczenia, to jeżeli ten stan utrzymuje się dłużej to już kiepsko.

Wyrażam tylko swoje uwagi z codziennej obserwacji.

Z tych uwag widać tylko tyle że strach ma wielkie oczy, a Ty boisz się jeździć. Ludzie w strachu po prostu widzą rzeczywistość "inaczej".
Gdyby mnie zewsząd atakowali rozwścieczone samochody, a tirowcy się na mnie namawiali i próbowali mnie zabić, to jeździł bym komunikacją miejską.
Uważaj na siebie, bo pierwszy objaw rozmaitych psychoz jest właśnie taki że inni ludzie zaczynają działać w zmowie przeciwko Tobie.

30 Data: Kwiecien 19 2008 00:21:55
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Tomasz Pyra pisze:

Nadal mylisz przyczyny ze skutkami.

To może inaczej - 90% bandytów chodzi w dresach.
Czy zakaz chodzenia w dresach zlikwiduje bandytyzm?

Uważam inaczej. W Polsce mamy takie a nie inne drogi, dlatego myślę że nie należy prowokować jeszcze bardziej agresywnego zachowania. Nie jest to poparte żadnymi dowodami, ale wydaje mi się że zakazując używania cb spadłaby liczba wypadków na drogach i ileś tam osób żyłoby dalej. Ja nie twierdzę, że wszyscy użytkownicy cb to szaleńcy, ale właśnie cb w rękach szaleńców to broń śmiertelna. Należałoby to zakazać tak, jak przechadzanie się w parku z bejsbolem w ręku.


Nie mieszaj pojęć, GPS to nie GPRS.

Literówka, chodziło o GSM

Za GSM też płacisz.

Spokojnie - pojeździsz, nauczysz się. Po roku posiadania PJ takie pomysły przechodzą.

Zapewniam Cię, że nie mam PJ od roku i nie jestem kapelusznikiem.

A może mam przykre doświadczenia i straciłem kogoś bliskiego przez to, że w terenie zabudowanym jechał 3x szybciej wiedząc, że akurat nie stoi   policja?


--
Pozdrawiam
slavs

31 Data: Kwiecien 19 2008 00:37:41
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

slavs pisze:

To może inaczej - 90% bandytów chodzi w dresach.
Czy zakaz chodzenia w dresach zlikwiduje bandytyzm?

Uważam inaczej. W Polsce mamy takie a nie inne drogi, dlatego myślę że nie należy prowokować jeszcze bardziej agresywnego zachowania.

Ale co prowokuje? CB radio?
A mocny silnik który pozwala rozwinąć więcej niż 60km/h nie prowokuje? A opony szersze niż 145mm? Amortyzowane zawieszenie? Itp. itd...
Tego też należy zakazać?

Piszesz o "biały Punto" - to jest ten sam sposób myślenia. Czy gdyby ustawą zakazać malowania fiatów na biały kolor to by spowodowało zniknięcie tych szaleńców w białych Punto? Jeździliby wolniej gdyby Punto było żółte?


Nie jest to poparte żadnymi dowodami, ale wydaje mi się że zakazując używania cb spadłaby liczba wypadków na drogach i ileś tam osób żyłoby dalej.

Źle Ci się wydaje.
Możesz sobie poszukać informacji w internecie o ograniczeniach prędkości w stanie Montana, ewentualnie statystyki dotyczące odcinków autostrad o nielimitowanej prędkości w Niemczech.
Okazuje się że zniesienie ograniczeń prędkości wbrew temu co "się wydaje" nie powoduje zwiększenia ilości wypadków.

Gdyby zachodziła zależność o której mówisz to nie istnieliby kierowcy przekraczający dozwoloną prędkość którzy nie mają CB, a zapewniam Cię że istnieją i mają się dobrze. Jeżdżą sobie 160km/h licząc na antyradar, na to że ktoś mrugnie, albo że akurat radaru nie będzie.

Ja nie twierdzę, że wszyscy użytkownicy cb to szaleńcy, ale właśnie cb w rękach szaleńców to broń śmiertelna.

CB jest tą bronią czy samochód?
I CB jest przyczyną czy nieodpowiedzialność kierowcy?

Należałoby to zakazać tak, jak przechadzanie się w parku z bejsbolem w ręku.

Z bejsbolem zakażesz, ale ze sztachetą od płotu już nie?

Spokojnie - pojeździsz, nauczysz się. Po roku posiadania PJ takie pomysły przechodzą.

Zapewniam Cię, że nie mam PJ od roku i nie jestem kapelusznikiem.

A może mam przykre doświadczenia i straciłem kogoś bliskiego przez to, że w terenie zabudowanym jechał 3x szybciej wiedząc, że akurat nie stoi  policja?

Przykro mi.
Ale to jedynie potwierdza moją diagnozę o nieracjonalności Twojej oceny sytuacji z powodu strachu który jak wiadomo "ma wielkie oczy".
Bo to nie CB zabiło Twojego bliskiego, a kierowca. I nie "białe Punto" a kierowca. I nie grupa zawodowa handlowców, a jeden konkretny człowiek który prowadził samochód.

Nie ma tu nic do rzeczy ani kolor, ani model, ani radio które miał lub nie miał.

32 Data: Kwiecien 19 2008 00:14:00
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Axel 


"slavs"  wrote in message

To trochę tak jakbyś nagle odkrył że 90% bandytów nosi przy sobie nóż i wymyślił że zlikwidujesz bandytyzm zakazując posiadania noża.

Klasyczny przykład pomylenia przyczyn ze skutkami.

Ja uważam inaczej. Czy normalny człowiek idąc na spacer, do pracy itp. ma ze sobą nóż?

Tak, ja nosze. Leathermana. Przeciez nie bede go wychodzac z pracy sciagal z paska (bo zapomne zalozyc nastepnego dnia. Zreszta, czesto sie przydaje - niedawno wywolalem lekka konsternacje w sklepie, gdy na stwierdzenie mojej corki, ze wlasnie zakupiona torebka sie ciezko otwiera, wyjalem Leathermana i kombinerkami odgialem lekko zatrzask ;-)

Nie chcę się martwić, ale w dobie GPS, a konkretnie GPRS, zabranianie posiadania CB to mrzonka. Nie ma żadnych technicznych problemów żeby wprowadzić w sieciach GSM usługę nieco bardziej rozbudowaną od PTT (po Polsku "naciśnij i mów"), posiadającą funkcję zgrubnej geolokacji, która będzie w stanie funkcjonalnie zastąpić CB, czyli pozwoli się komunikować użytkownikom znajdującym się w okolicy.

Nie mieszaj pojęć, GPS to nie GPRS. GPS jest za darmo. Ciekawe czy wszyscy zaczęliby korzystać z GPRS musząc za to płacić. Na pewno nie korzystaliby ze ściągania danych tylko po to, aby się zapytać czy stoją miśki i czy można jechać 170 drogą, gdzie stoi ograniczenie do 70km/h.


ROTFL! Myslisz, ze ci, co jezdza w sluzbowych samochodach placa za uzywanie komorek z wlasnej kieszeni. Nieee, no dowcip miesiaca...

Spokojnie - pojeździsz, nauczysz się. Po roku posiadania PJ takie pomysły przechodzą.

Zapewniam Cię, że nie mam PJ od roku i nie jestem kapelusznikiem. Wyrażam tylko swoje uwagi z codziennej obserwacji.

A wnoski wyciagasz takie, jakbys wlasnie zdal egzamin...

--
Axel

33 Data: Kwiecien 19 2008 00:27:13
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Axel pisze:

Ja uważam inaczej. Czy normalny człowiek idąc na spacer, do pracy itp. ma ze sobą nóż?

Tak, ja nosze. Leathermana. Przeciez nie bede go wychodzac z pracy sciagal z paska (bo zapomne zalozyc nastepnego dnia. Zreszta, czesto sie przydaje - niedawno wywolalem lekka konsternacje w sklepie, gdy na stwierdzenie mojej corki, ze wlasnie zakupiona torebka sie ciezko otwiera, wyjalem Leathermana i kombinerkami odgialem lekko zatrzask ;-)
Ok, Ty jesteś "normalny" i pewnie nie zabiłbyś kogoś tak bez przyczyny. Ale ilu jest świrów?


Nie mieszaj pojęć, GPS to nie GPRS. GPS jest za darmo. Ciekawe czy wszyscy zaczęliby korzystać z GPRS musząc za to płacić. Na pewno nie korzystaliby ze ściągania danych tylko po to, aby się zapytać czy stoją miśki i czy można jechać 170 drogą, gdzie stoi ograniczenie do 70km/h.


ROTFL! Myslisz, ze ci, co jezdza w sluzbowych samochodach placa za uzywanie komorek z wlasnej kieszeni. Nieee, no dowcip miesiaca...
ROTFL x2. Po 1- jadąc samochodem, nie zapytasz przez komórkę, czy stoją miśki. Bo kogo zapytasz?

--
Pozdrawiam
slavs

34 Data: Kwiecien 19 2008 00:39:43
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

slavs pisze:

Ok, Ty jesteś "normalny" i pewnie nie zabiłbyś kogoś tak bez przyczyny. Ale ilu jest świrów?

Ale czy zakaz posiadania noża nagle uleczy świra?

ROTFL! Myslisz, ze ci, co jezdza w sluzbowych samochodach placa za uzywanie komorek z wlasnej kieszeni. Nieee, no dowcip miesiaca...
ROTFL x2. Po 1- jadąc samochodem, nie zapytasz przez komórkę, czy stoją miśki. Bo kogo zapytasz?

Opisałem Ci w miarę dokładnie jak działa usługa PTT - i w skrócie działa podobnie jak CB.
Naciskasz dowolny klawisz telefonu i pytasz się o drogę, za chwilę ktoś w innym samochodzie naciska swój klawisz i odpowiada, a Ty to słyszysz.

35 Data: Kwiecien 19 2008 00:45:02
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Saturday, April 19, 2008, 12:39:43 AM, you wrote:

[...]

ROTFL x2. Po 1- jadąc samochodem, nie zapytasz przez komórkę, czy stoją
miśki. Bo kogo zapytasz?
Opisałem Ci w miarę dokładnie jak działa usługa PTT - i w skrócie działa
podobnie jak CB.
Naciskasz dowolny klawisz telefonu i pytasz się o drogę, za chwilę ktoś
w innym samochodzie naciska swój klawisz i odpowiada, a Ty to słyszysz.

Który operator GSM udostępnia taka usługę? Ilu użytkowników z niej
korzysta?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

36 Data: Kwiecien 19 2008 00:57:47
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Naciskasz dowolny klawisz telefonu i pytasz się o drogę, za chwilę ktoś w innym samochodzie naciska swój klawisz i odpowiada, a Ty to słyszysz.

Który operator GSM udostępnia taka usługę? Ilu użytkowników z niej
korzysta?

W tej chwili chyba tylko Plus: http://www.plus.pl/oferta_indywidualna/nasze_uslugi/nowosci/twoj_telefon_jak_krotkofalowka/cb-fon/

Na drodze użytkowników jest niewielu - po co skoro jest CB? Ale jak sprawdzałem jak to działa, to jacyś ludzie się jednak odzywali, pytali o drogę i gadali o pierdołach.

Ale jeżeli nagle CB zostałoby zakazane, to zapewne ilość użytkowników PTT natychmiast wzrośnie, a pozostali operatorzy też się wtedy zainteresują usługą.

37 Data: Kwiecien 19 2008 01:16:45
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Tomasz Pyra* napisał:

Ale jeżeli nagle CB zostałoby zakazane, to zapewne ilość użytkowników
PTT natychmiast wzrośnie, a pozostali operatorzy też się wtedy
zainteresują usługą.

Ciekawe czy będą lobbować za takim zakazem...

Krzysiek Kiełczewski

38 Data: Kwiecien 19 2008 03:32:25
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Apr 2008 00:39:43 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Opisałem Ci w miarę dokładnie jak działa usługa PTT - i w skrócie działa
podobnie jak CB.
Naciskasz dowolny klawisz telefonu i pytasz się o drogę, za chwilę ktoś
w innym samochodzie naciska swój klawisz i odpowiada, a Ty to słyszysz.

Z tym ze jeszcze musi ja operator odpowiednio zdefiniowac, bo
podstawowa to dziala we wczesniej przygotowanej grupie.

Nawet ten CB-fon obecnie jest niewygodny, bo ma grupy jak nr drog
i trzeba zmieniac.

Ale na radary nie trzeba CB - wystarcza przeciez swiatla :-)

J.

39 Data: Kwiecien 19 2008 11:54:12
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

On Sat, 19 Apr 2008 00:39:43 +0200,  Tomasz Pyra wrote:
Opisałem Ci w miarę dokładnie jak działa usługa PTT - i w skrócie działa podobnie jak CB.
Naciskasz dowolny klawisz telefonu i pytasz się o drogę, za chwilę ktoś w innym samochodzie naciska swój klawisz i odpowiada, a Ty to słyszysz.

Z tym ze jeszcze musi ja operator odpowiednio zdefiniowac, bo
podstawowa to dziala we wczesniej przygotowanej grupie.

No to nie jest jakiś wielki problem, operator wie gdzie znajduje się który telefon i mógłby automagicznie kojarzyć komórki w grupy pod względem pozycji.

Nawet ten CB-fon obecnie jest niewygodny, bo ma grupy jak nr drog
i trzeba zmieniac.

No w tej chwili rozwiązanie jest przydatne tylko na trasach gdzie jedzie się pół dnia jedną drogą.

Ale na radary nie trzeba CB - wystarcza przeciez swiatla :-)

Ewentualnie antyradar.

40 Data: Kwiecien 19 2008 11:55:06
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: J.F. 

On Sat, 19 Apr 2008 00:27:13 +0200,  slavs wrote:

ROTFL! Myslisz, ze ci, co jezdza w sluzbowych samochodach placa za
uzywanie komorek z wlasnej kieszeni. Nieee, no dowcip miesiaca...
ROTFL x2. Po 1- jadąc samochodem, nie zapytasz przez komórkę, czy stoją
miśki. Bo kogo zapytasz?

Zrobi sie serwis drogowy na 0-700 :-)

J.

41 Data: Kwiecien 20 2008 00:55:34
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Axel 


"slavs"  wrote in message

Nie mieszaj pojęć, GPS to nie GPRS. GPS jest za darmo. Ciekawe czy wszyscy zaczęliby korzystać z GPRS musząc za to płacić. Na pewno nie korzystaliby ze ściągania danych tylko po to, aby się zapytać czy stoją miśki i czy można jechać 170 drogą, gdzie stoi ograniczenie do 70km/h.

ROTFL! Myslisz, ze ci, co jezdza w sluzbowych samochodach placa za uzywanie komorek z wlasnej kieszeni. Nieee, no dowcip miesiaca...
ROTFL x2. Po 1- jadąc samochodem, nie zapytasz przez komórkę, czy stoją miśki. Bo kogo zapytasz?

Na nastepny raz polecam, zebys przeczytal, co wczesniej napisales, bo sam nie wiesz potem, o czym piszesz.
A odpowiedz brzmi - push to talk.

--
Axel

42 Data: Kwiecien 19 2008 15:27:45
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 18 Apr 2008 23:39:26 +0200, slavs
wrote:

Ja uważam inaczej. Czy normalny człowiek idąc na spacer, do pracy itp.
ma ze sobą nóż?

Jesli w Świętokrzyskim - to ma.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

43 Data: Kwiecien 18 2008 20:36:32
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: kuba (aka cita) 

slavs wrote:

Witam,

(...)
Na chwilę obecną tyle argumentów mi się przypomniało.

głupi czy troll?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita)
gg - do znalezienia we własnym zakresie
www.cita.pl          www.autoeden.com.pl

44 Data: Kwiecien 20 2008 11:10:57
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Michal "chomik" Lasota 

aka cita\ wrote:

slavs wrote:
> Witam,
>
(...)
> Na chwilę obecną tyle argumentów mi się przypomniało.

głupi czy troll?

raczej mlody kierowca co wsiadli przejechal sie na jakiejs wiekszej
trasie niz jego lokalna droga z domu do szkoly ( ewentualnie kosciola ).


--
Michal "chomik" Lasota | QTH - Warszawa
Auto: Herbert (Old ) / Densei EC 2002 / AT 2001 Turbo
Baza: Super Cheetah / CB Compact CB 30 / 1/2 fali
Na trasie: blekitny kropek #19

45 Data: Kwiecien 18 2008 20:56:29
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Michal "chomik" Lasota 

slavs wrote:

Witam,

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na
podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w
Polsce. Gdyż:
1. Handlowcy w białych punto z kratkami i anteną większą niż samochód w
ogóle nie respektują prawa drogowego- jadą jak szaleńcy.

eeee nie tylko
z obserwacji jest jeszcze grupa drogich aut z mala badz duza  antena na
magnesie postawiona gdzies na bagazniku. ci jezdza w grupach po 2-3 i
dla nich inni nie istnieja. nie sa to borowiki czy inne tego rodzaju
wynalazki.


2. Tirowcy (kur*a ich mać!) gdy tylko usłyszą, że w pobliżu nie ma
policji/ kamery, jadą wszystkimi dostępnymi pasami ruchu (wątki powyżej)
oraz trzymają sie w takich grupach, że nie można ich wyprzedzić.

ciekawe ... dosc czesto jezdze trasa Warszawa => Gdansk i nigdy nie
mialem tego problemu. Wystarczy poprosic.

3. Jak dam sygnał klaksonem lub światłem, aby taki tirowiec ustąpił z
jednego pasa ruchu, za paręset metrów/ kilometrów, znudzone buractwo w
swoich wielkich samochodach i tak mi zacznie zajeżdżać drogę w ramach
odwetu.

Nie zaobserwowano takiego zjawiska na drodze. Jesli juz to osobowki
robia takie numery.

4. Argumenty o pomocy w znalezieniu objazdu/udzieleniu pomocy na
drodze/zapytaniu się o pogodę albo kto więcej wypił podczas pauzy - w
dobie GPS/GSM do mnie nie trafiają.

Zawsze masz palmtop, nawigacje, telefon z nawigacja badz laptopa pod
reka aby widziec gdzie jestes ? i moze zawsze o kazdej porze dnia i nocy
mozesz zadzownic do przyjaciela aby ci powiedzial jak w trafic do
przyslowiowej Koziej wolki ??? ( nie mam zamiaru obrazac mieszkancow
Koziej Wolki ).



--
Michal "chomik" Lasota | QTH - Warszawa
Auto: Herbert (Old ) / Densei EC 2002 / AT 2001 Turbo
Baza: Super Cheetah / CB Compact CB 30 / 1/2 fali
Na trasie: blekitny kropek #19

46 Data: Kwiecien 18 2008 23:56:31
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Michal chomik Lasota pisze:

Zawsze masz palmtop, nawigacje, telefon z nawigacja badz laptopa pod
reka aby widziec gdzie jestes ? i moze zawsze o kazdej porze dnia i nocy
mozesz zadzownic do przyjaciela aby ci powiedzial jak w trafic do
przyslowiowej Koziej wolki ??? ( nie mam zamiaru obrazac mieszkancow
Koziej Wolki ).

Tak jak zawsze ma się cb, tak zawsze można mieć gps. Jeżdżę sporo, zawsze trafiam do celu, pomimo że nie używam cb. Wolę muzyczki posłuchać podczas jazdy, niż trzeszczącego radia.


--
Pozdrawiam
slavs

47 Data: Kwiecien 19 2008 00:20:19
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Axel 


"slavs"  wrote in message

Zawsze masz palmtop, nawigacje, telefon z nawigacja badz laptopa pod
reka aby widziec gdzie jestes ? i moze zawsze o kazdej porze dnia i nocy
mozesz zadzownic do przyjaciela aby ci powiedzial jak w trafic do
przyslowiowej Koziej wolki ??? ( nie mam zamiaru obrazac mieszkancow
Koziej Wolki ).

Tak jak zawsze ma się cb, tak zawsze można mieć gps.

I ten gps powie, gdzie stoi korek i jak go objechac? To dziwne - moj jakos nie potrafi przewidziec korkow...

Jeżdżę sporo, zawsze trafiam do celu, pomimo że nie używam cb. Wolę muzyczki posłuchać podczas jazdy, niż trzeszczącego radia.

A od kiedy jest przymus uzywania CB?

--
Axel

48 Data: Kwiecien 19 2008 09:32:58
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Fotelik 


Użytkownik "slavs"  napisał w wiadomości

Michal chomik Lasota pisze:


Tak jak zawsze ma się cb, tak zawsze można mieć gps. Jeżdżę sporo, zawsze
trafiam do celu, pomimo że nie używam cb. Wolę muzyczki posłuchać podczas
jazdy, niż trzeszczącego radia.

Stalin wolał wszystkich za morde trzymać i próbował przekonać do swoich
poglądów sporą częśc ludzi
Rozumiem że zamiast CB chcesz zmuszć ludzi żeby tak jak ty lubili muzyczkę
:)
Palantów nie brakuje. Masakra.
Foti

49 Data: Kwiecien 19 2008 10:26:53
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 slavs  m.in. napisał(a)::

Wolę muzyczki posłuchać podczas jazdy, niż trzeszczącego radia.

Twój wybór, daj wybrać innym. Btw. u mnie radio nie trzeszczy (tam są takie
dwa pokrętła i można nimi te trzaski wyciąć).

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

50 Data: Kwiecien 19 2008 20:48:15
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Michal "chomik" Lasota 

Tomasz Motyliński wrote:

 Witam,

 W poście
 slavs  m.in. napisał(a)::

> Wolę muzyczki posłuchać podczas jazdy, niż trzeszczącego radia.

Twój wybór, daj wybrać innym. Btw. u mnie radio nie trzeszczy (tam są takie
dwa pokrętła i można nimi te trzaski wyciąć).

Jedziesz za czlowiekiem przez POLE ( pisze specjalnie duzymi ) i zamiast
90 km/h nagle kolo zwalnia do 60 km/h. W radiu cisza - slowa o patrolu
nie ma. Pytanie co jest grane ?
Przy wyprzedzaniu sie okazuje ze Pan leci na nawigacji i zapiszczala mu
ze w tym miejscu jest fotoradar/videoradar/inne uzadzenie policmajstrow.

Bezmyslnosc ludzka nie ma granic.


--
Michal "chomik" Lasota | QTH - Warszawa
Auto: Herbert (Old ) / Densei EC 2002 / AT 2001 Turbo
Baza: Super Cheetah / CB Compact CB 30 / 1/2 fali
Na trasie: blekitny kropek #19

51 Data: Kwiecien 19 2008 03:48:31
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: J.F. 

On Fri, 18 Apr 2008 20:56:29 +0200,  Michal  chomik  Lasota wrote:

slavs wrote:
4. Argumenty o pomocy w znalezieniu objazdu/udzieleniu pomocy na
drodze/zapytaniu się o pogodę albo kto więcej wypił podczas pauzy - w
dobie GPS/GSM do mnie nie trafiają.

Zawsze masz palmtop, nawigacje, telefon z nawigacja badz laptopa pod
reka aby widziec gdzie jestes ? i moze zawsze o kazdej porze dnia i nocy
mozesz zadzownic do przyjaciela aby ci powiedzial jak w trafic do
przyslowiowej Koziej wolki ???

No, jak sie jezdzi po KW, to najlepiej miec nawigacje :-)

Tyle ze to zadziala za pare lat. Na razie nawigacje ma .. chyba mniej
niz polowa, TMC w kraju nie dzialaja wcale, a takich co maja nawigacje
umozliwiajaca zglaszanie korkow i utrudnien to chyba jest .. promil ?

J.

52 Data: Kwiecien 19 2008 20:45:24
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Michal "chomik" Lasota 

J.F. wrote:

On Fri, 18 Apr 2008 20:56:29 +0200,  Michal  chomik  Lasota wrote:
>slavs wrote:
>> 4. Argumenty o pomocy w znalezieniu objazdu/udzieleniu pomocy na
>> drodze/zapytaniu się o pogodę albo kto więcej wypił podczas pauzy - w
>> dobie GPS/GSM do mnie nie trafiają.
>
>Zawsze masz palmtop, nawigacje, telefon z nawigacja badz laptopa pod
>reka aby widziec gdzie jestes ? i moze zawsze o kazdej porze dnia i nocy
>mozesz zadzownic do przyjaciela aby ci powiedzial jak w trafic do
>przyslowiowej Koziej wolki ???

No, jak sie jezdzi po KW, to najlepiej miec nawigacje :-)

Tyle ze to zadziala za pare lat. Na razie nawigacje ma .. chyba mniej
niz polowa, TMC w kraju nie dzialaja wcale, a takich co maja nawigacje
umozliwiajaca zglaszanie korkow i utrudnien to chyba jest .. promil ?

kombinacja nawigacja + cb + telefon do kogos kto mieszka w danej okolicy
pewnego dnia pozwolila mi dojechac na miejsce - inaczej czlowiek nie
dalby rady.


--
Michal "chomik" Lasota | QTH - Warszawa
Auto: Herbert (Old ) / Densei EC 2002 / AT 2001 Turbo
Baza: Super Cheetah / CB Compact CB 30 / 1/2 fali
Na trasie: blekitny kropek #19

53 Data: Kwiecien 18 2008 22:03:10
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Łukasz 

slavs wrote:

Witam,

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na
podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w
Polsce. Gdyż:
1. Handlowcy w białych punto z kratkami i anteną większą niż samochód
w ogóle nie respektują prawa drogowego- jadą jak szaleńcy.


Owszem, zdarzają się dość często, ale nie ma co generalizować że wszyscy w/w
tak robią.


2. Tirowcy (kur*a ich mać!) gdy tylko usłyszą, że w pobliżu nie ma
policji/ kamery, jadą wszystkimi dostępnymi pasami ruchu (wątki
powyżej) oraz trzymają sie w takich grupach, że nie można ich
wyprzedzić.


Walnij się za przeproszeniem w łeb


3. Jak dam sygnał klaksonem lub światłem, aby taki tirowiec ustąpił z
jednego pasa ruchu, za paręset metrów/ kilometrów, znudzone buractwo w
swoich wielkich samochodach i tak mi zacznie zajeżdżać drogę w ramach
odwetu.


Jak wyżej


4. Argumenty o pomocy w znalezieniu objazdu/udzieleniu pomocy na
drodze/zapytaniu się o pogodę albo kto więcej wypił podczas pauzy - w
dobie GPS/GSM do mnie nie trafiają.


Eeee ???


--
 Pozdrawiam - Łukasz Jeszke - Rumia/Gdańsk
 Citroen XM Kombi  2.1 TD  92r
 Służbowo : www.scania.jeszke.org
 Był : XM V6, Jeep XJ, SJ410, UAZ 452, 469, VW Passat i inne
 gg  i  telefon : http://www.jeszke.org     e-mail : antyspamowy

54 Data: Kwiecien 19 2008 00:08:44
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Łukasz pisze:

slavs wrote:
Witam,

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na
podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w
Polsce. Gdyż:
1. Handlowcy w białych punto z kratkami i anteną większą niż samochód
w ogóle nie respektują prawa drogowego- jadą jak szaleńcy.


Owszem, zdarzają się dość często, ale nie ma co generalizować że wszyscy w/w tak robią.


2. Tirowcy (kur*a ich mać!) gdy tylko usłyszą, że w pobliżu nie ma
policji/ kamery, jadą wszystkimi dostępnymi pasami ruchu (wątki
powyżej) oraz trzymają sie w takich grupach, że nie można ich
wyprzedzić.

Zapraszam do Warszawy w godzinach porannych na Modlińską, Puławską itp- generalnie tam, gdzie jest bus pas. Jak stoi policja, ciężarówki jadą grzecznie prawym pasem. Gdy policji nie ma, zaczyna się samowolka i wszystkie pasy zajęte są przez "wielkich". Czy cb nie ma z tym nic wspólnego?

Trasa tzw. "gierkówka". Przejedź się proszę do Katowic i powiedz, czy nie ma bydła na drodze? Jak jest prawdopodobieństwo, że stoi policja- wszyscy jadą ładnie. Jak pójdzie fama na cb, że czysto - zaczyna się wyścig ciężarówek. Jeden jedzie 90k/h i inny ma ogranicznik do 94. Trwa wyścig. Podobnie na trasie na wschód do Terespola, a z Grójca do Mińska Maz. życzę zdrowia przy wyprzedzaniu na jednym pasie kilku ciężarówek pod rząd.


--
Pozdrawiam
slavs

55 Data: Kwiecien 19 2008 10:33:26
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 slavs  m.in. napisał(a)::

Trasa tzw. "gierkówka". Przejedź się proszę do Katowic i powiedz, czy
nie ma bydła na drodze? Jak jest prawdopodobieństwo, że stoi policja-
wszyscy jadą ładnie. Jak pójdzie fama na cb, że czysto - zaczyna się
wyścig ciężarówek. Jeden jedzie 90k/h i inny ma ogranicznik do 94. Trwa
wyścig.

A stoi tam zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe? Jeśli nie to o co
Ci chodzi? A-a o to że nie możesz pomknąć 150.  :) Nastepnym razem zanim
zaczniesz kierowców ciężarówek od bydła wyzywać pomyśl, że jak wchodzisz do
marketu to to, co dam do garów sobie kupujesz, dojechało do tego sklepu
właśnie takimi ciężarówkami.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

56 Data: Kwiecien 19 2008 10:43:10
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Artur Miller 


"Tomasz Motyliński"  wrote in message


A stoi tam zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe? Jeśli nie to o co
Ci chodzi? A-a o to że nie możesz pomknąć 150.  :) Nastepnym razem zanim
zaczniesz kierowców ciężarówek od bydła wyzywać pomyśl, że jak wchodzisz
do
marketu to to, co dam do garów sobie kupujesz, dojechało do tego sklepu
właśnie takimi ciężarówkami.


wykaż pls zalezność pomiędzy skutecznym dostarczeniem towaru do miejsca
przeznaczenia a jawnie perfidnym zajeżdżaniem drogi* przez tychże dostawców.

* nie dyskutuj z tym stwierdzeniem, potraktuj je jako aksjomat

@

57 Data: Kwiecien 19 2008 10:53:15
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Artur Miller  m.in. napisał(a)::

wykaż pls zalezność pomiędzy skutecznym dostarczeniem towaru do miejsca
przeznaczenia a jawnie perfidnym zajeżdżaniem drogi* przez tychże
dostawców.

Nie wiem co rozumiesz przez "jawnie perfidne zajeżdżanie drogi". Jeśli nie
ma zakazu wyprzedzania, to wyprzedzać mogą tak jak i Ty. A że im to wolno
wychodzi to już inna sprawa.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

58 Data: Kwiecien 19 2008 12:34:52
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Tomasz Motyliński pisze:

 Witam,

 W poście  Artur Miller  m.in. napisał(a)::

wykaż pls zalezność pomiędzy skutecznym dostarczeniem towaru do miejsca
przeznaczenia a jawnie perfidnym zajeżdżaniem drogi* przez tychże
dostawców.

Nie wiem co rozumiesz przez "jawnie perfidne zajeżdżanie drogi". Jeśli nie
ma zakazu wyprzedzania, to wyprzedzać mogą tak jak i Ty. A że im to wolno
wychodzi to już inna sprawa.

Jeszcze raz powtarzam i pytam się: dlaczego jak stoi policja, to wielcy jadą prawym pasem, a jak policji nie ma, zajmują wszystkie pasy? Zbieg okoliczności? Codziennie?

--
Pozdrawiam
slavs

59 Data: Kwiecien 19 2008 12:58:08
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

slavs pisze:

Jeszcze raz powtarzam i pytam się: dlaczego jak stoi policja, to wielcy jadą prawym pasem, a jak policji nie ma, zajmują wszystkie pasy? Zbieg okoliczności? Codziennie?

Bo stoi policja... To tak trudno zrozumieć?
Jak stoi policja to osobówki po mieście również grzecznie jadą 50km/h a jak nie ma to lecą 90... Zbieg okoliczności?

Ale co to ma wspólnego z CB? Jak CB nie było popularne to było dokładnie tak samo, z tym że mrugało się światłami drogowymi.
Dla osobówek tylko migano na radary, ciężarówki jeszcze pokazywały sobie przez okno o co chodzi. Już nie pamiętam dokładnie, ale kółko zataczane to był radar, linia to AFAIR ITD, ale to już trzeba by jakiegoś starego ciężarowca zapytać. Czasami z tego systemu korzystają jeszcze autokary, gdzie zazwyczaj nie ma CB.

Światła drogowe też będziesz chciał demontować z samochodów?

60 Data: Kwiecien 19 2008 11:35:18
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 19 Apr 2008 12:58:08 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Dla osobówek tylko migano na radary, ciężarówki jeszcze pokazywały sobie
przez okno o co chodzi.

 Nie jeszcze, tylko zamiast, jak policja (albo i jeszcze milicja)
 zaczęła się czepiać migania.

ale kółko zataczane
to był radar,

 Tak.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

61 Data: Kwiecien 19 2008 18:49:55
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Marcin Jan 

Robert Rędziak napisał(a):

On Sat, 19 Apr 2008 12:58:08 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Dla osobówek tylko migano na radary, ciężarówki jeszcze pokazywały sobie przez okno o co chodzi.

 Nie jeszcze, tylko zamiast, jak policja (albo i jeszcze milicja)
 zaczęła się czepiać migania.

ale kółko zataczane to był radar,

 Tak.

 r.

szwagier kiedyś pokazał takie kółko jakieś kierowniczce a ta w odpowiedzi popukała mu w czoło  :)

--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"

62 Data: Kwiecien 19 2008 19:30:09
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Rafał "SP" Gil 

Marcin Jan pisze:

szwagier kiedyś pokazał takie kółko jakieś kierowniczce a ta w odpowiedzi popukała mu w czoło  :)

A co ??? Szwagier miał cieczkę i liczył na to, że zobaczy w odpowiedzi trójkącik ?

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

63 Data: Kwiecien 19 2008 21:38:31
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 19 Apr 2008 19:30:09 +0200, Rafał "SP" Gil
 wrote:

A co ??? Szwagier miał cieczkę i liczył na to, że zobaczy w
odpowiedzi trójkącik ?

 Ech Stasiu, Mistrzu Ciętej Riposty...

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

64 Data: Kwiecien 19 2008 18:36:13
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sat, 19 Apr 2008 12:58:08 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

przez okno o co chodzi. Już nie pamiętam dokładnie, ale kółko zataczane
to był radar, linia to AFAIR ITD, ale to już trzeba by jakiegoś starego
ciężarowca zapytać.

Stary ciężarowiec to By ci powiedział, że najpierw było CB, a potem
ITD.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

65 Data: Kwiecien 19 2008 22:02:39
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 slavs  m.in. napisał(a)::

Jeszcze raz powtarzam i pytam się: dlaczego jak stoi policja, to wielcy
jadą prawym pasem, a jak policji nie ma, zajmują wszystkie pasy? Zbieg
okoliczności? Codziennie?

Jakoś nie zauważyłem takiej zależności. I jeszcze raz Ci napiszę, jeśli nie
ma zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe lub jako takiego wogóle to
oni mają takie samo prawo wyprzdzić jak i Ty i policji nic do tego.

Zauważyłem inna zalrżnośc za to, jak jest policja to wszyscy jada ładnie 50,
a jak nie ma to tacy jak Ty co to sie im więcznie spieszy urządzają wyścigi
szczurów w centrach miast.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

66 Data: Kwiecien 19 2008 12:55:11
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

slavs pisze:

Trasa tzw. "gierkówka". Przejedź się proszę do Katowic i powiedz, czy nie ma bydła na drodze? Jak jest prawdopodobieństwo, że stoi policja- wszyscy jadą ładnie. Jak pójdzie fama na cb, że czysto - zaczyna się wyścig ciężarówek. Jeden jedzie 90k/h i inny ma ogranicznik do 94. Trwa wyścig.

No i ile ten wyścig trwa i ile tracisz na tym czasu?
Ja wiem że wydaje się że tracisz całe godziny, ale to tylko się tak wydaje.

Ile jeździsz po tej gierkówce? Wolno 100, powiedzmy że pojedziesz 110 (kogoś kto stracił bliską osobę przez "spieszącego się" o więcej nie podejrzewam).

Wyprzedzanie ciężarówek przy 4km/h różnicy prędkości trwa około 50s (przejadą względem siebie 55m, co już spokojnie wystarczy na wyprzedzenie). Przez te bardzo długie 50s zamiast jechać 110km/h jedziesz 94km/h, czyli przejeżdżasz w tym czasie 1305m zamiast 1527m, tracisz całe 222m. Te 222m to dla Ciebie strata równo 8s (bo przy 110km/h przejeżdżasz 222m w 8s).
To aż takie straszne stracić 8s za wyprzedzającymi się ciężarówkami?

Ile takich ciężarówek spotkasz? 10 dziennie? Niecałe 1.5 minuty później będziesz u celu... Po prostu koszmar...

Więc jak? Kolejny mit z cyklu "tak mi się wydaje" padł?

67 Data: Kwiecien 19 2008 13:03:29
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Tomasz Pyra pisze:

Wyprzedzanie ciężarówek przy 4km/h różnicy prędkości trwa około 50s (przejadą względem siebie 55m, co już spokojnie wystarczy na wyprzedzenie). Przez te bardzo długie 50s zamiast jechać 110km/h jedziesz 94km/h, czyli przejeżdżasz w tym czasie 1305m zamiast 1527m, tracisz całe 222m. Te 222m to dla Ciebie strata równo 8s (bo przy 110km/h przejeżdżasz 222m w 8s).
To aż takie straszne stracić 8s za wyprzedzającymi się ciężarówkami?

Ile takich ciężarówek spotkasz? 10 dziennie? Niecałe 1.5 minuty później będziesz u celu... Po prostu koszmar...

Więc jak? Kolejny mit z cyklu "tak mi się wydaje" padł?

No teraz to już strzelasz sobie w kolano. Jadąc z Warszawy do Katowic spotykasz tylko 10 ciężarówek? To chyba nie piszemy o tej samej trasie.
Widzisz, mi już nie chodzi o te 8s. (wg, Twoich obliczeń), ale o sam fakt, że jadąc kilkaset km nie mogę jechać normalnie!
W sumie można by też pozwolić jeździć rowerami po gierkówce ( i to lewym pasem)- przecież też byś dojechał do celu!


--
Pozdrawiam
slavs

68 Data: Kwiecien 19 2008 13:49:29
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

slavs pisze:

Ile takich ciężarówek spotkasz? 10 dziennie? Niecałe 1.5 minuty później będziesz u celu... Po prostu koszmar...

Więc jak? Kolejny mit z cyklu "tak mi się wydaje" padł?

No teraz to już strzelasz sobie w kolano. Jadąc z Warszawy do Katowic spotykasz tylko 10 ciężarówek? To chyba nie piszemy o tej samej trasie.

Mówimy o ciężarówkach wyprzedzających się w sposób uniemożliwiający wyprzedzenie ich. Twierdzisz że spotykasz więcej niż 10 wyprzedzających się dwoma pasami ciężarówek na gierkówce za którymi musisz jechać?
Czy znowu "wydaje mi się"?

Widzisz, mi już nie chodzi o te 8s. (wg, Twoich obliczeń), ale o sam fakt, że jadąc kilkaset km nie mogę jechać normalnie!

Ależ możesz jechać normalnie - 90km/h. To na prawdę żadnej ujmy nie przynosi. A te 8s które stracisz na wyprzedzających się ciężarówkach wcale Cię nie zbawi.

69 Data: Kwiecien 19 2008 14:15:06
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Tomasz Pyra pisze:

Mówimy o ciężarówkach wyprzedzających się w sposób uniemożliwiający wyprzedzenie ich. Twierdzisz że spotykasz więcej niż 10 wyprzedzających się dwoma pasami ciężarówek na gierkówce za którymi musisz jechać?
Czy znowu "wydaje mi się"?

Nawet 10 na taki odcinek to dużo jeżeli masz często pokonywać tą trasę.


Ależ możesz jechać normalnie - 90km/h. To na prawdę żadnej ujmy nie przynosi. A te 8s które stracisz na wyprzedzających się ciężarówkach wcale Cię nie zbawi.

Gdyby się dało, nie byłoby problemu. Ale jak masz światła po drodze co ileś km i spod świateł zaczynają startować wielcy, zaczyna być problem. Ale widzę, że Ty i tak tego nie zrozumiesz...

--
Pozdrawiam
slavs

70 Data: Kwiecien 19 2008 14:34:50
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

slavs pisze:

Czy znowu "wydaje mi się"?

Nawet 10 na taki odcinek to dużo jeżeli masz często pokonywać tą trasę.

No 80 sekund piechotą nie chodzi...
Nie ma to jak się uczepić półtorej minuty w 3-4 godzinnej trasie. Ile to będzie? Pół procenta więcej czasu w trasie?
Wyjdź sobie te 1.5 minuty wcześniej z domu i nie będziesz miał problemu.

Ależ możesz jechać normalnie - 90km/h. To na prawdę żadnej ujmy nie przynosi. A te 8s które stracisz na wyprzedzających się ciężarówkach wcale Cię nie zbawi.

Gdyby się dało, nie byłoby problemu. Ale jak masz światła po drodze co ileś km i spod świateł zaczynają startować wielcy, zaczyna być problem.

No przeogromny... Po prostu żyć się nie da.

Ale widzę, że Ty i tak tego nie zrozumiesz...

Ja to doskonale rozumiem, bo jak mój staż za kierownicą liczyłem jeszcze w miesiącach, to miałem dokładnie te same odczucia co Ty. Też czas stracony za ciężarówkami ciągnął mi się godzinami, a wyprzedzanie rowerzysty powodowało nieprzyjemne skoki ciśnienia krwi.
Nawet możesz sobie poszukać postów które tu pisałem w tamtych czasach, to zobaczysz.
Ale to z czasem, przebytymi kilometrami i nowymi umiejętnościami przechodzi.

71 Data: Kwiecien 19 2008 14:53:57
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Tomasz Pyra pisze:

Ale widzę, że Ty i tak tego nie zrozumiesz...

Ja to doskonale rozumiem, bo jak mój staż za kierownicą liczyłem jeszcze w miesiącach, to miałem dokładnie te same odczucia co Ty. Też czas stracony za ciężarówkami ciągnął mi się godzinami, a wyprzedzanie rowerzysty powodowało nieprzyjemne skoki ciśnienia krwi.
Nawet możesz sobie poszukać postów które tu pisałem w tamtych czasach, to zobaczysz.
Ale to z czasem, przebytymi kilometrami i nowymi umiejętnościami przechodzi.

No widzisz Panie Tomasz, strasznie nie lubię dyskusji z takimi jak Ty. Piszesz tak, jakbyś mnie znał i wiedział ile mam lat. A może powinieneś   mi mówić "proszę pana"? A może za kółkiem spędziłem więcej lat, niż Ty liczysz wiosen? Zastanów się zanim zaczniesz pisać fikuśne posty przepełnione ironią.
EOT

--
Pozdrawiam
slavs

72 Data: Kwiecien 19 2008 15:28:05
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Henio 


Użytkownik "slavs"  napisał w wiadomości

Tomasz Pyra pisze:

>> Ale widzę, że Ty i tak tego nie zrozumiesz...
>
> Ja to doskonale rozumiem, bo jak mój staż za kierownicą liczyłem jeszcze
> w miesiącach, to miałem dokładnie te same odczucia co Ty. Też czas
> stracony za ciężarówkami ciągnął mi się godzinami, a wyprzedzanie
> rowerzysty powodowało nieprzyjemne skoki ciśnienia krwi.
> Nawet możesz sobie poszukać postów które tu pisałem w tamtych czasach,
> to zobaczysz.
> Ale to z czasem, przebytymi kilometrami i nowymi umiejętnościami
> przechodzi.

No widzisz Panie Tomasz, strasznie nie lubię dyskusji z takimi jak Ty.
Piszesz tak, jakbyś mnie znał i wiedział ile mam lat. A może powinieneś
  mi mówić "proszę pana"? A może za kółkiem spędziłem więcej lat, niż Ty
liczysz wiosen? Zastanów się zanim zaczniesz pisać fikuśne posty
przepełnione ironią.

nie wiem ile lat spędziłeś za kierownicą, ale z tego co piszesz wynika, że
albo boisz się jeździć albo zwyczajnie nie potrafisz jeździć, a na dodatek
masz problemy emocjonalne.
Zgaduję, że jesteś w wieku emerytalnym, lub przedemerytalnym, sprawność
prowadzenia pojazdu już nie ta co kiedyś, w dodatku ruch większy niż 20 lat
temu a i samochody szybsze. Strata bliskiej osoby dodatkowo potęguję strach
i nienawiść do innych uczestników ruchu.
Nie traktuj tego postu jako ironii czy też próby obrażenia Cię. Droga to nie
miejsce na frustracje i udowadnianie wszystkim swoich racji, kierowca nie
jest od tego żeby pouczać innych kierowców. Jak ktoś jest burakiem to i tak
burakiem będzie i to nic nie da, że "Ty mu pokarzesz"
Droga to nie miejsce walki z innymi kierowcami, chodzi przecież o to żebyśmy
wszyscy dojechali bezpiecznie do celu. Nie ma co się denerwować, zalecam
trochę więcej spokoju, cierpliwość i życzliwości na drodze.

Przy okazji w usnecie wszyscy są na "Ty" bez względu na wiek.

73 Data: Kwiecien 19 2008 19:32:47
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Rafał "SP" Gil 

slavs pisze:


Piszesz tak, jakbyś mnie znał i wiedział ile mam lat. A może powinieneś  mi mówić "proszę pana"?

Wydaje mi się, że tomek nie jest aż takim głupkiem by byle anonimowej popierdóle na usenecie się kłaniać.

Coś ci się z komentarzami na onecie popieprzyło.


--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

74 Data: Kwiecien 19 2008 21:57:17
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Henio 


Użytkownik "Rafał "SP" Gil"  napisał w wiadomości

slavs pisze:


> Piszesz tak, jakbyś mnie znał i wiedział ile mam lat. A może powinieneś
>  mi mówić "proszę pana"?

Wydaje mi się, że tomek nie jest aż takim głupkiem by byle
anonimowej popierdóle na usenecie się kłaniać.

po pierwsze- co to ma wspólnego z dyskujsją

po drugie- wprawdzie w usnecie zwyczajowo nie używa się zwrotów Pan/Pani ale
pewne standardy obowiązują, o netykiecie słyszałeś? To czy ktoś się
podpisuję nickiem czy też imieniem i nazwiskiem jest bez znaczenia, szacunek
należy się osobie a nie jego nazwisku.
Każdy ma prawo do wyrażenie własnej opini, możesz się z nim nie zgadzać, ale
nie musisz go obrażać. Trochę kultury.


Coś ci się z komentarzami na onecie popieprzyło.

Raczej Tobię

pozdr.
Henio

75 Data: Kwiecien 19 2008 20:14:49
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Pyra 

slavs pisze:

Ale to z czasem, przebytymi kilometrami i nowymi umiejętnościami przechodzi.

No widzisz Panie Tomasz, strasznie nie lubię dyskusji z takimi jak Ty. Piszesz tak, jakbyś mnie znał i wiedział ile mam lat. A może powinieneś  mi mówić "proszę pana"? A może za kółkiem spędziłem więcej lat, niż Ty liczysz wiosen?

Trudno mi cokolwiek zgadywać skoro wstydzisz się nawet napisać jak się nazywasz.
Skoro tu przyszedłeś i wylewasz swoje żale i lęki, to czego się spodziewasz? Poklepywania po plecach? Kłaniania się?
Przychodzisz, jęczysz że wszyscy kierowcy są w zmowie przeciwko Tobie i namawiają się na CB... Hmm... Może opowiedz o tym na pl.misc.paranauki?

Być może jeździsz już od wielu dekad (trudno zgadnąć skoro ani sam tego nie napiszesz i nie chcesz się pod tym podpisać), co nie zmienia kwestii że masz problemy typowe dla kierowców którzy mają prawo jazdy od kilku miesięcy, więc raczej im dłużej masz prawo jazdy, tym gorzej to o Tobie świadczy jako kierowcy.

Bo ja tam doskonale pamiętam jak to chciałem z dróg usuwać wszystko wokoło - rowerzystów, ciężarówki, kapeluszy itd... I byłem absolutnie przekonany do swojej racji. I też strasznie mnie wkurzało jak mi ktoś mówił że z tego się wyrasta, kwestionując moje ogromne, kilkumiesięczne doświadczenie zdobyte na kilku tysiącach przejechanych kilometrów...

W każdym razie przyszedłeś tu, wylałeś swoje żale, nikt Cię nie poparł, chyba nikt się z Twoim zdaniem nie zgodził. Możesz dalej płynąć w życiu pod prąd, albo wyciągnąć z tego jakiś wniosek...
Jak w tym chińskim przysłowiu - jeżeli pierwsza, druga i trzecia spotkana na ulicy osoba mówi że jesteś pijany, to nie dyskutuj że od trzech dni nic nie piłeś - po prostu wróć do domu i wytrzeźwiej.

76 Data: Kwiecien 19 2008 23:02:48
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: tuMEk 

>Jak pójdzie fama na cb, że czysto - zaczyna się

wyścig ciężarówek.
ale czy ja sie myle czy ty sam masz CB ? Skad wiesz ze "poszla fama na CB" ?


-- Pozdrawiam
slavs




--
pozdro
tumek

77 Data: Kwiecien 18 2008 22:34:02
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 slavs  m.in. napisał(a)::

Witam,

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na
podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w
Polsce. Gdyż:

<ciach>

Te bzdury to już a o demagogię zahaczać. Tak, zdarzają się debile za
kółkiem, ale są debilami nie dlatego, że mają CB, tylko są nimi po prostu.
Zamiast zakazywać używania CB wystarczyłoby wszystkim posiadającym PJ i
starającym się o nie wykonać testy psychotechniczne oraz psychologiczne i
zabronić prowadzenia pojazdów tym potencjalnie niebezpiecznym, ze
skłonnościami samobójczymi na drodze.

W kwestii kierowców TIR'ów, stwierdzić muszę, że to najbardziej kulturalni
kierowcy na drodze. Oczywiście czarne owce zdarzają się w każdym stadzie,
ale moje uogólnienie jest bardziej prawdziwe od Twojego.

Pozdrawiam

ps. nie przejmuj się po pierwszych 100 kkm za kółiem przestaną Ci takie
głupie pomysły przychodzić do głowy.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

78 Data: Kwiecien 18 2008 23:31:56
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Rafał "SP" Gil 

slavs pisze:

Na chwilę obecną tyle argumentów mi się przypomniało.

A cykliści Ci nie przeszkadzają imbecylu ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

79 Data: Kwiecien 18 2008 23:41:02
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: slavs 

Rafał "SP" Gil pisze:

slavs pisze:

Na chwilę obecną tyle argumentów mi się przypomniało.

A cykliści Ci nie przeszkadzają imbecylu ?

Argumentów brak to chociaż w ten sposób możesz popisać sobie, tak?

--
Pozdrawiam
slavs

80 Data: Kwiecien 19 2008 01:04:56
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *slavs* napisał:

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na
podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w
Polsce. Gdyż:
1. Handlowcy w białych punto z kratkami i anteną większą niż samochód w
ogóle nie respektują prawa drogowego- jadą jak szaleńcy.

Oni i tak będą tak jeździć.

2. Tirowcy (kur*a ich mać!) gdy tylko usłyszą, że w pobliżu nie ma
policji/ kamery, jadą wszystkimi dostępnymi pasami ruchu (wątki powyżej)
oraz trzymają sie w takich grupach, że nie można ich wyprzedzić.

Bzdura. Na prośbę o zwiększenie odstępu między nimi dzisiaj zareagowali
trzy razy na trzy prośby. Na margines nie chcą zjeżdżać ale w sumie to
im się nie dziwię.

3. Jak dam sygnał klaksonem lub światłem, aby taki tirowiec ustąpił z
jednego pasa ruchu, za paręset metrów/ kilometrów, znudzone buractwo w
swoich wielkich samochodach i tak mi zacznie zajeżdżać drogę w ramach
odwetu.

Wystarczy poprosić przez radio.

4. Argumenty o pomocy w znalezieniu objazdu/udzieleniu pomocy na
drodze/zapytaniu się o pogodę albo kto więcej wypił podczas pauzy - w
dobie GPS/GSM do mnie nie trafiają.

Nie wiesz jak za pomocą GPS/GSM dowidzieć się w obcym mieście która
ulica akurat się korkuje i którędy można to objechać?

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

81 Data: Kwiecien 19 2008 01:08:36
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Krzysiek Kielczewski  m.in. napisał(a)::

Bzdura. Na prośbę o zwiększenie odstępu między nimi dzisiaj zareagowali
trzy razy na trzy prośby. Na margines nie chcą zjeżdżać ale w sumie to
im się nie dziwię.

Zalezy jak załadowany, jak ma ciężki towar a są koleiny to nie zjedzie (i tu
nie ma się co dziwić). Bardzo często mnie puszczają zjeżdżając na margines
i to nie raz bez proszenia na CB.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

82 Data: Kwiecien 19 2008 01:15:44
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Tomasz Motyliński* napisał:

 W poście
 Krzysiek Kielczewski  m.in. napisał(a)::
Bzdura. Na prośbę o zwiększenie odstępu między nimi dzisiaj zareagowali
trzy razy na trzy prośby. Na margines nie chcą zjeżdżać ale w sumie to
im się nie dziwię.

Zalezy jak załadowany, jak ma ciężki towar a są koleiny to nie zjedzie (i tu
nie ma się co dziwić). Bardzo często mnie puszczają zjeżdżając na margines
i to nie raz bez proszenia na CB.

IMO bardzo to zależy od jakości drogi oraz widoczności.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

83 Data: Kwiecien 19 2008 16:09:44
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: V-Tec 

slavs pisze:

Witam,

w nawiązaniu do powyższych, wcześniejszych wątków na temat CB,oraz na podstawie doświadczenia twierdzę, że: CB powinno być zabronione w

wolałbym, abyś wnioskował raczej na podstawie swoich doświadczeń, a nie co kto pisze na pms :>

[..]
2. Tirowcy (kur*a ich mać!) gdy tylko usłyszą, że w pobliżu nie ma policji/ kamery, jadą wszystkimi dostępnymi pasami ruchu (wątki powyżej) oraz trzymają sie w takich grupach, że nie można ich wyprzedzić.

Dobra, zabraniamy tirom jeździć. Ciekawe, jak by wyglądało wtedy życie? Towar rozwozi PKP. Ciekawe, jak długo byś wytrzymał bez połowy towarów które kupujesz w sklepie, zostałyby tylko lokalne, albo te, które mają miesięczny termin wazności? Cała reszta oczywiście droższa o30%. A, na drodze pojawiło by się milion dostawczaków :) A może przeciwnie, byłoby lepiej?
Nie bronię chamskich zachowań kierowców, ale odnoszę wrażenie, że część z was tiry najchętniej wyrzuciłaby z dróg, aby tylko swoimi osobóweczkami spokojnie pomykać.


W.

84 Data: Kwiecien 21 2008 17:02:35
Temat: Re: CB- ogólnie
Autor: PAndy 


"slavs"  wrote in message

Na chwilę obecną tyle argumentów mi się przypomniało.

neospasmina... moze pomoze a jak nie to relanium i bedziesz w domu w kapciach siedzial, kup sobie ps3 i polup w jakies gran tourismo albo podobne

CB- ogólnie



Grupy dyskusyjne