Witam,
szukam szukam i jakoś nie moge znaleść :) . Wiecie co mnie intersuje? Sporo po drogach jeździ nowoczesnych diesli, tyle samo opinii aprobaty co odwrotnie, mnie zastanawia jedna rzecz, ponieważ wiadomo że diesel jest tańszy jeśli chodzi o spalanie, ile się oszczędza w stosunku do awarii które zdażą się lub nie. Robie sobie poprostu taki bilans :) . A więc ile kosztują "średnio do auta klasy kompakt" powiedzmy do popularnego TDI (105KM)
-pomopowtryskiwacze/układy wtryskowe
-turbina
-koło dwumasowe?
-coś jeszcze
a ile do TDCI(Ford), ile do CDTI, ile do DCI te trzy elementy, interesują mnie ceny poza ASO (bo wiadomo ze u nich to ceny są kosmiczne) część + robocizna, ile się płaci?

Użytkownik "Antonio"  napisał w wiadomości

Witam,
szukam szukam i jakoś nie moge znaleść :) . Wiecie co mnie intersuje?
Sporo po drogach jeździ nowoczesnych diesli, tyle samo opinii aprobaty co
odwrotnie, mnie zastanawia jedna rzecz, ponieważ wiadomo że diesel jest
tańszy jeśli chodzi o spalanie, ile się oszczędza w stosunku do awarii
które zdażą się lub nie. Robie sobie poprostu taki bilans :) . A więc ile
kosztują "średnio do auta klasy kompakt" powiedzmy do popularnego TDI
(105KM)
-pomopowtryskiwacze/układy wtryskowe
-turbina
-koło dwumasowe?
-coś jeszcze
a ile do TDCI(Ford), ile do CDTI, ile do DCI te trzy elementy, interesują
mnie ceny poza ASO (bo wiadomo ze u nich to ceny są kosmiczne) część +
robocizna, ile się płaci?

Zbyszek pisze:

Golf  III Variant 1,9 Tdi ( 110 kM )  1998 r.
Koło dwumasowe komplet ze sprzęgłem 2999 zł ( wymiana po 220 kkm)
Pompa i wtryski jeszcze fabryczne
Turbina nieruszana
Głowica silnika nieruszana
Ale mam dopiero 310 kkm
Zbyszek

> Golf  III Variant 1,9 Tdi ( 110 kM )  1998 r.

Koło dwumasowe komplet ze sprzęgłem 2999 zł

Użytkownik "Roki"  napisał w wiadomości

> Golf  III Variant 1,9 Tdi ( 110 kM )  1998 r.

Koło dwumasowe komplet ze sprzęgłem 2999 zł

W markecie kupowałeś?:)
Dziwne, że Ci się chciało pisać 2999 zamiast napisać 3k.
....bo dokładnie tyle zapłaciłem w sklepie firmowym

Dziwne, że Ci się chciało pisać 2999 zamiast napisać 3k.
....bo dokładnie tyle zapłaciłem w sklepie firmowym

     VW Chyliński  Warszawa

Golf  III Variant 1,9 Tdi ( 110 kM )  1998 r.
Koło dwumasowe komplet ze sprzęgłem 2999 zł ( wymiana po 220 kkm)

Użytkownik "nowy140"  napisał

Golf  III Variant 1,9 Tdi ( 110 kM )  1998 r.
Koło dwumasowe komplet ze sprzęgłem 2999 zł ( wymiana po 220 kkm)

niech to pryszczyca obejmie!
czy to kolo dwumasowe jest tez w wersjach z automatyczna skrzynia biegow?

Użytkownik "Hektor"  napisał

Golf  III Variant 1,9 Tdi ( 110 kM )  1998 r.
Koło dwumasowe komplet ze sprzęgłem 2999 zł ( wymiana po 220 kkm)

niech to pryszczyca obejmie!
czy to kolo dwumasowe jest tez w wersjach z automatyczna skrzynia biegow?

Nie ma.

"Przembo"  wrote in message

Użytkownik "Hektor"  napisał
>>> Golf  III Variant 1,9 Tdi ( 110 kM )  1998 r.
>>> Koło dwumasowe komplet ze sprzęgłem 2999 zł ( wymiana po 220 kkm)
>>
>> niech to pryszczyca obejmie!
>> czy to kolo dwumasowe jest tez w wersjach z automatyczna skrzynia

>
> Nie ma.

To jaki trik jest zastosowany w DSG dla poprawy kultury pracy silnika? Bo

starszych automatach nie ma z oczywistych wzgledow.

Pozdr

Użytkownik "nowy140"  napisał

powienienem scislej zadac to pytanie. mialem na mysli automaty z
konwerotrem, i odpowiadajacy pewnie tez tak przyjal. dsg to sprytna
nakladka
na zwykla skrzynie - dokladnie na dwie skrzynie mechaniczne po 3 biegi
kazda..

...ile się oszczędza w stosunku do awarii które zdażą się lub nie.

Robie sobie poprostu taki bilans :) .

więc ile kosztują "średnio do auta klasy kompakt" powiedzmy do popularnego
TDI (105KM)
-pomopowtryskiwacze/układy wtryskowe
-turbina
-koło dwumasowe?

-coś jeszcze

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości news:

Przez 27 miesięcy podróżowania (85 tys km) zaoszczędziłem na paliwie kilkanaście tysięcy zł (dla prównywalnego motoru benz.).

Marzyciel.
Zakładając że koszt jazdy na ON to 25 zł, na benzynie 35 zł, to
zaoszczędziłeś góra 8500 zł.
Do kilkunastu tys to jeszcze daleko.

doctore pisze:

Marzyciel.
Zakładając że koszt jazdy na ON to 25 zł, na benzynie 35 zł, to zaoszczędziłeś góra 8500 zł.
Do kilkunastu tys to jeszcze daleko.

E chyba mniej zaozczędził albo wcale. Bo trza brać różnicę w zakupie auta na benzynkę i na ON. A ta jest spora . Chyba że składak to inna inszość:)

Odpsrzeda także drożej diesla niż benzyne więc ten argument jest bez
sensu.

Odpsrzeda także drożej diesla niż benzyne więc ten argument jest bez
sensu.

E chyba mniej zaozczędził albo wcale.

Bo trza brać różnicę w zakupie auta na benzynkę i na ON. A ta jest spora .

Użytkownik "Robert J."  napisał

Szczerze mówiąc nie kupiłem diesla dla oszczędności :-). Chciałem zobaczyć jak się go użytkuje i bardzo mi to odpowiada.

Użytkownik "doctore"  napisał w wiadomości

Marzyciel.
Zakładając że koszt jazdy na ON to 25 zł, na benzynie 35 zł, to zaoszczędziłeś góra 8500 zł.
Do kilkunastu tys to jeszcze daleko.

E chyba mniej zaozczędził albo wcale. Bo trza brać różnicę w zakupie auta na benzynkę i na ON. A ta jest spora .

Użytkownik "Cavallino"  napisał

E chyba mniej zaozczędził albo wcale. Bo trza brać różnicę w zakupie auta na benzynkę i na ON. A ta jest spora .

No tak, ale większą część tej różnicy odzyska przy sprzedaży.
Straci z niej tylko tyle ile utrata wartości auta.

Zakładając że koszt jazdy na ON to 25 zł, na benzynie 35 zł, to
zaoszczędziłeś góra 8500 zł.

Do kilkunastu tys to jeszcze daleko.

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Zakładając że koszt jazdy na ON to 25 zł, na benzynie 35 zł, to zaoszczędziłeś góra 8500 zł.

Na ON jest ok. 20 zł/100 km. Auto pali ok. 5,5 l, nie moja wina że tak mało.

Silnik benzynowy o podobnych osiągach by palił pewnie 9 albo więcej, czyli co najmniej 15 zł różnicy.

Taaa, już wiele razy słyszałem coś takiego, tyle że nigdy nie widziałem.
A mnie zużycie rzędu 5,5 l to wychodzi, ale na trasie gdy mi się bardzo
nie spieszy.

Więc albo jeździsz też tylko po trasie, albo moja średnia 6,5 ma więcej z
prawdy.

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Taaa, już wiele razy słyszałem coś takiego, tyle że nigdy nie widziałem.
A mnie zużycie rzędu 5,5 l to wychodzi, ale na trasie gdy mi się bardzo nie spieszy.

Widzę że bardzo trudno Ci w to uwierzyć. Jeśli chcesz to zrobię Ci zdjęcie wyświetlacza i zobaczysz tam średnie spalanie. Aktualnie jest 5,4.

Więc albo jeździsz też tylko po trasie, albo moja średnia 6,5 ma więcej z prawdy.

Widać różnimy się stylem jazdy :-)

Mój kuzyn też ze zdziwieniem odkrył że auto pali mu 6 a nie 5 l, gdy miał
za zadanie jechać za mną.

Zapewne.
Nigdy mi tempo ciężarówek nie odpowiadało - a wtedy tylko takie wartości
wychodzą.

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Mój kuzyn też ze zdziwieniem odkrył że auto pali mu 6 a nie 5 l, gdy miał za zadanie jechać za mną.

To żaden argument :-). Ja też potrafię spalić tym autem 7 czy nawet 8/100.

Nigdy mi tempo ciężarówek nie odpowiadało - a wtedy tylko takie wartości wychodzą.

Rzecz gustu :-).

Poza tym ciężarówki nie śmigają raczej 120-130 w trasie...

To po co piszesz że pali 5,5?
Jakbyś napisał 5,5-8, w zależności od stylu jazdy, to byłbyś wiarygodny.
A tak - sam widzisz.

Albo wiarygodności stwierdzenia "pali 5,5 l".

Jeszcze kilka dni i z 200 będziesz jeździł. ;-)

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości news:

Albo wiarygodności stwierdzenia "pali 5,5 l".

Słuchaj... Szczerze mówiąc wisi mi czy wierzysz czy nie :-).

Jeszcze kilka dni i z 200 będziesz jeździł. ;-)

Nie planuję :-).

Wierzę.
Ważne czy ktokolwiek przyglądający się tej dyskusji uwierzy bardziej w
Twoje 5,5 l osiągane w bardzo specyficznych warunkach, czy w moje 6,5 przy
normalnej eksploatacji.

Już Ci podskoczyło, a to tylko z godzinka minęła, idąc dalej dojdziesz do
200 spokojnie. ;-)

Robert J. pisze:

Taaa, już wiele razy słyszałem coś takiego, tyle że nigdy nie widziałem.
A mnie zużycie rzędu 5,5 l to wychodzi, ale na trasie gdy mi się bardzo nie spieszy.

Widzę że bardzo trudno Ci w to uwierzyć. Jeśli chcesz to zrobię Ci zdjęcie wyświetlacza i zobaczysz tam średnie spalanie. Aktualnie jest 5,4.

Tylko to co pokazuje wyświetlacz nie zawsze jest zgodne z prawdą.

Dnia 2008-02-20 16:34,  *Mumin* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Widzę że bardzo trudno Ci w to uwierzyć. Jeśli chcesz to zrobię Ci zdjęcie wyświetlacza i zobaczysz tam średnie spalanie. Aktualnie jest 5,4.

Tylko to co pokazuje wyświetlacz nie zawsze jest zgodne z prawdą.

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał

Dla wprowadzenia w stan szoku szanownych dyskutantów dwa zdjęcia z wczoraj:
http://img141.imageshack.us/img141/7396/zdjcie006wy3.jpg
Zaraz po czyszczeniu filtra cząstek stałych - przed było 9.7 :)
100% miasto, a dokładnie 2x dziennie 7,5 km do i z pracy.
A to na dłuższym dystansie:
http://img141.imageshack.us/img141/9561/zdjcie007hu0.jpg
Tu spora część to DK1/DK8 - w sumie może 60% - reszta miasto.

Dnia 2008-02-21 11:50,  *Hektor* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Niby nie malo, ale fura nie nalezy do specjalnie malutkich. Jesli do tego poruszasz sie jak na mlodego czlowieka przystalo (czyli raczej bardziej niz mniej dynamicznie), to jest to jak najbardziej normalne zuzycie. To wersja 150 KM ?

Ja młody? Dziękuję za komplement :)
To wersja 120KM i poruszam się na pewno nie emerycko, ale i nie
specjalnie dynamicznie - po prostu droga do pracy jest jaka jest -
krótka i kręta (dla znających Gliwice z Sikornika do Opla

Dnia 2008-02-21 15:09,  *nowy140* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

O widze ze kolega pracuje w Oplu, sa tam teraz u was przyjecia do firmy?
Rozne sluchy po okolicy chodza....

On Thu, 21 Feb 2008 15:16:32 +0100,  Mirek Ptak wrote:

Nie pracuję w Oplu, tylko w budynkach Opla ;) - precyzyjniej na lakierni.
Przyjęć to raczej nie ma - ba nawet słyszałem o zwolnieniu 200 osób w
niedługim czasie (raczej z agencji pracy tymczasowej) - a to wszystko
przy okazji zwiększania produkcji :).

Dnia 2008-02-21 16:57,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie pracuję w Oplu, tylko w budynkach Opla ;) - precyzyjniej na lakierni.
Przyjęć to raczej nie ma - ba nawet słyszałem o zwolnieniu 200 osób w niedługim czasie (raczej z agencji pracy tymczasowej) - a to wszystko przy okazji zwiększania produkcji :).

A jak w koncu wyszlo z ta praca w soboty ?

I jak opel zamierzal ustawic godziny pracy zeby zachowac 40h tydzien ?

On Fri, 22 Feb 2008 07:59:33 +0100,  Mirek Ptak wrote:

Dnia 2008-02-21 16:57,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

A jak w koncu wyszlo z ta praca w soboty ?

Już dwie za mną - w tą nie idę (Opel pracuje), ale potem znowu do lipca.

I jak opel zamierzal ustawic godziny pracy zeby zachowac 40h tydzien ?

A niby czemu miałby to robić? to nie szpital :) Płacą za nadgodziny
swoim ludziom.

Dnia 2008-02-27 13:26,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

I jak opel zamierzal ustawic godziny pracy zeby zachowac 40h tydzien ?

A niby czemu miałby to robić? to nie szpital :) Płacą za nadgodziny swoim ludziom.

Czyli ludzie pracuja po 6*8h i maja za to stosownie placone ? To jest zgodne z kodeksem ?

Poprawka - zasugerowałem się poprzednim postem, ale on był Rafała a nie Twoim, więc JTD i Marea wykreśl z mojego postu ;-)

Był 20 luty (środa), gdy o godzinie 9:49 *Robert J.* w pocie czoła
naskrobał(a):

Na ON jest ok. 20 zł/100 km. Auto pali ok. 5,5 l, nie moja wina że tak mało.
Silnik benzynowy o podobnych osiągach by palił pewnie 9 albo więcej, czyli
co najmniej 15 zł różnicy. Razy 83.000 km daje +- 12.500 :-))).

Użytkownik "Heraklit"  napisał w wiadomości

Był 20 luty (środa), gdy o godzinie 9:49 *Robert J.* w pocie czoła
naskrobał(a):

Na ON jest ok. 20 zł/100 km. Auto pali ok. 5,5 l, nie moja wina że tak mało.
Silnik benzynowy o podobnych osiągach by palił pewnie 9 albo więcej, czyli
co najmniej 15 zł różnicy. Razy 83.000 km daje +- 12.500 :-))).

eeee, sprytnie: porównujesz jazdę auta na benzynę w mieście z jazdą auta
na ON na autostradzie.

Na autostradzie TDI to i 10 l pali.

Te 5,5 l to możliwe jest jak delikatnie będzie traktowałe pedał gazu
wracając z wysokich gór. ;-)

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Na autostradzie TDI to i 10 l pali.

I tyle mniej więcej palił jak wracałem z Francji. Przy prawie Vmax chwilowe pokazywał właśnie na takim poziomie :-). Ciekawe ile by żłopał benzynowy?

Te 5,5 l to możliwe jest jak delikatnie będzie traktowałe pedał gazu wracając z wysokich gór. ;-)

Pedał gazu traktuję normalnie, poruszam się płynnie. Na początku faktycznie jeździłem z cięższą nogą :-). I palił więcej, nawet sporo.

i o tym mówię.
Mnie też się udało Ceedem zrobić na jakimś odcinku 4,5 l.
Ale normalnie to jest 1-1,5 litra więcej (na trasie).

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

i o tym mówię.
Mnie też się udało Ceedem zrobić na jakimś odcinku 4,5 l.
Ale normalnie to jest 1-1,5 litra więcej (na trasie).

Czyli właśnie te magiczne 5,5 l ;-))).

Na autostradzie TDI to i 10 l pali.

I tyle mniej więcej palił jak wracałem z Francji. Przy prawie Vmax
chwilowe pokazywał właśnie na takim poziomie :-). Ciekawe ile by żłopał
benzynowy?

On Wed, 20 Feb 2008 23:02:30 +0100,  doctore wrote:

Hm niewiele więcej Omega 3,2 benzynka autostrada niemiecka V= 200 km/h 11
literkow mi spaliła.

Na ON jest ok. 20 zł/100 km. Auto pali ok. 5,5 l, nie moja wina że tak
mało.
Silnik benzynowy o podobnych osiągach by palił pewnie 9 albo więcej,
czyli
co najmniej 15 zł różnicy. Razy 83.000 km daje +- 12.500 :-))).

eeee, sprytnie: porównujesz jazdę auta na benzynę w mieście z jazdą auta
na ON na autostradzie.

Robert J. pisze:

Robie sobie poprostu taki bilans :) .

Myślisz że to ma głębszy sens? Zgodnie z prawem Murphiego i tak padnie Ci coś innego niż przewidujesz...

Tak mnie zastanawia jedna rzecz jeszcze, sporo sie ostatnio mówi o chipowaniu silników diesla [mi to nawet Pan w salonie zaproponował ze 105 na 140KM w 1.9TDI], ponoć nie zwiększa się nawet spalanie (taka była reklama hehe), no to kurde skąd się ta moc bierze dodatkowa, bo mnie uczono że nie ma nic za darmo :D, czy to jest różnica w zużywaniu się elementów silnika (turbina,wtryski), jakiego rzędu ze 300tys na 200tys km? czy moze z 300 na 100 kkm :D?

Użytkownik "Antonio" napisał w wiadomości:

Tak mnie zastanawia jedna rzecz jeszcze, sporo sie ostatnio mówi o chipowaniu silników diesla [mi to nawet Pan w salonie zaproponował ze 105 na 140KM w 1.9TDI], ponoć nie zwiększa się nawet spalanie (taka była reklama hehe), no to kurde skąd się ta moc bierze dodatkowa, bo mnie uczono że nie ma nic za darmo :D,

 czy to jest różnica w zużywaniu się elementów silnika (turbina,wtryski), jakiego rzędu ze 300tys na 200tys km? czy moze z 300 na 100 kkm :D?

On Tue, 19 Feb 2008 16:41:40 +0100,  Antonio wrote:

Tak mnie zastanawia jedna rzecz jeszcze, sporo sie ostatnio mówi o
chipowaniu silników diesla [mi to nawet Pan w salonie zaproponował ze
105 na 140KM w 1.9TDI], ponoć nie zwiększa się nawet spalanie (taka była
reklama hehe), no to kurde skąd się ta moc bierze dodatkowa, bo mnie
uczono że nie ma nic za darmo :D

czy to jest różnica w zużywaniu się
elementów silnika (turbina,wtryski), jakiego rzędu ze 300tys na 200tys
km? czy moze z 300 na 100 kkm :D?

Podejrzewam, ze kazda średnio poważna
awaria osprzetu silnika diesla spowoduje,
że oszczedności na ON, zrobią się ujemne ...
Ma ktoś samochod z common railem, w którym
nic nie siadło do 300 kkm ?

--
Laguna II 2.0 16v 2007 ESPrience
było Clio I 1.1 RN 1993

Paweł pisze:

Podejrzewam, ze kazda średnio poważna
awaria osprzetu silnika diesla spowoduje,
że oszczedności na ON, zrobią się ujemne ...
Ma ktoś samochod z common railem, w którym
nic nie siadło do 300 kkm ?

Ma ktoś samochód który przejechał 300kkm i nic mu nie siadło? :>
Dzis jechałem z taxiarzem mówił że passatem 600kkm 1.9TDI 105KM zrobił i
sprzedał, po 250tys wymieniał sprzęgło i wtryski. Pytałem się czy to
dużo jego zdaniem? Mówił że w zasadzie to tyle samo zrobił starym mondeo
1.8TD :P na orgninalnych wtryskach... choć zawieszenie kilka razy
wymieniał...

Pozdrawiam
Rafał

Podejrzewam, ze kazda średnio poważna
awaria osprzetu silnika diesla spowoduje,
że oszczedności na ON, zrobią się ujemne ...
Ma ktoś samochod z common railem, w którym
nic nie siadło do 300 kkm ?

On Tue, 19 Feb 2008 18:24:56 +0100,  Paweł wrote:

Podejrzewam, ze kazda średnio poważna
awaria osprzetu silnika diesla spowoduje,
że oszczedności na ON, zrobią się ujemne ...
Ma ktoś samochod z common railem, w którym
nic nie siadło do 300 kkm ?

Użytkownik "Antonio"  napisał w wiadomości

Witam,
szukam szukam i jakoś nie moge znaleść :) . Wiecie co mnie intersuje? Sporo po drogach jeździ nowoczesnych diesli, tyle samo opinii aprobaty co odwrotnie, mnie zastanawia jedna rzecz, ponieważ wiadomo że diesel jest tańszy jeśli chodzi o spalanie, ile się oszczędza w stosunku do awarii które zdażą się lub nie.

szukam szukam i jakoś nie moge znaleść :) . Wiecie co mnie intersuje?
Sporo po drogach jeździ nowoczesnych diesli, tyle samo opinii aprobaty co
odwrotnie, mnie zastanawia jedna rzecz, ponieważ wiadomo że diesel jest
tańszy jeśli chodzi o spalanie, ile się oszczędza w stosunku do awarii
które zdażą się lub nie. Robie sobie poprostu taki bilans :) ....

B.P. (pobo) wrote:

szukam szukam i jakoś nie moge znaleść :) . Wiecie co mnie intersuje? Sporo po drogach jeździ nowoczesnych diesli, tyle samo opinii aprobaty co odwrotnie, mnie zastanawia jedna rzecz, ponieważ wiadomo że diesel jest tańszy jeśli chodzi o spalanie, ile się oszczędza w stosunku do awarii które zdażą się lub nie. Robie sobie poprostu taki bilans :) ....

A nie zapomnij w tym bilansie uwzględnić, że przy przebiegu 500-600kkm w benzyniaku będzie już drugi silnik :-/

pobo

Nie zapomnij uwzglednic ze przy przebiegu 500-600kkm bedzie juz drugi
silnik takze dla diesla (mozie o nowych , nie o starych , dobrych
dieslach, co i 1000kkm potrafily zrobic)

Użytkownik "B.P. (pobo)"  napisał

Nie przesadzaj, 1mln km moze nie zrobi, ale przebiegi diesla sa i tak 2 razy wieksze od benzyniaka. Porównuj wspólczesne diesle do wspólczesnych benzyniaków :-)
Dzisiejsze benzyniaki to produkcja z papieru i plastiku :-/   Jeszcze chwila i nawet krzywki walka rozrzadu beda z plastiku jak w kosiarce :-(

Inna sprawa, ze benzyniaki po prostu rzadziej dokonuja takich przebiegów,
bo sa montowane w samochodach o innym przeznaczeniu.

Użytkownik "B.P. (pobo)"  napisał

Taaa. Czym się różni Mondeo z silnikiem diesla od tych z silnikiem benzynowym?

Masz benzyniaka :-)  (????)

Hektor pisze:

Użytkownik "B.P. (pobo)"  napisał

Nie przesadzaj, 1mln km moze nie zrobi, ale przebiegi diesla sa i tak 2 razy wieksze od benzyniaka. Porównuj wspólczesne diesle do wspólczesnych benzyniaków :-)
Dzisiejsze benzyniaki to produkcja z papieru i plastiku :-/   Jeszcze chwila i nawet krzywki walka rozrzadu beda z plastiku jak w kosiarce :-(

Straszne pierdoly piszesz. Stan który opisujesz to historie sprzed 30 lat. Dzisiejsze diesle to juz nie te wieczne konstrukcje, a silniki benzynowe (wolnossace i bez doladowania) praktycznie nie róznia sie od nich zywotnoscia. Inna sprawa, ze benzyniaki po prostu rzadziej dokonuja takich przebiegów, bo sa montowane w samochodach o innym przeznaczeniu.

 Dla beznyny

np 1.6 16v przebieg 200tys jest poważnym przebiegiem a w dieslu to 1/3
zywotnosci...

On Wed, 20 Feb 2008 17:16:00 +0100, "B.P. \(pobo\)"
 wrote:

A nie zapomnij w tym bilansie uwzględnić, że przy przebiegu 500-600kkm w
benzyniaku będzie już drugi silnik :-/

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał

A nie zapomnij w tym bilansie uwzględnić, że przy przebiegu 500-600kkm w
benzyniaku będzie już drugi silnik :-/

Ponieważ?