Grupy dyskusyjne   »   Cewkowa przypadlosc

Cewkowa przypadlosc



1 Data: Pa?dziernik 10 2006 08:12:27
Temat: Cewkowa przypadlosc
Autor: MarcinJM 

Witam

Na etapie uruchamiania silnika "na stole" napotkalem na pewna niespodzianke. Mianowicie zasililem cewke jak sie nalezy +12V  coz sie okazalo? pali sie styk przerywacza. Pomierzylem opornosc cewki: 1 Ohm, czyli prad 12A (po nagrzaniu 16A!) styk ma prawo sie palic. Maly rekonesans na googlu i coz sie okazuje. Cewki sa rozne o opornosciach ~3.4, 1.0 ohma (sa jeszcze inne, ale nie chce mieszac)
Tylko te o wiekszej opornosci sa pzeznaczone do zasilania bezposredniego. Co by nawet korelowalo z moja wiedza na temat pobierania pradu przez zaplon: I=U/R, tj. 12/3.4=3.5A
Te o zmniejszonej rezystancji powinny (musza) byc zasilane przez przewod oporowy, lub specjalny rezystor. Pojechalem na szrot celem znalezienia kawalka instalacji od malucha, ktore to posiadaly takowy przewod (czego sie dowiedzialem w sklepie). Ale poszukujac znalazlem rezystor przyczepiony do cewki Bosch o opornosci 0.85 ohma. Podlaczylem w szereg z cewka i od razu sie polepszylo. Prad spadl do ok 6A (i tak jeszcze za duzo), cewka zimna, styk sie nie pali. Iskra doskonalej jakosci.

Zdziwienie moje wywoluje fakt, ze nigdzie i nigdy nikt nie wspominal o takowym przewodzie (oporniku), a ludzie, ktorzy robili instalacje od podstaw powinni miec z tym problemy (przegrzewanie cewki, palenie stykow).
Przygladajac sie otrzymanemu od Brodacza aparatowi zaplonowemu z upalonym stykiem i spalonym przewodem od kondensatora skojarzylem od razu, ze ten aparat byl zasilany pelnym pradem (i byc moze dlatego zostal wyeliminowany jako niesprawny). A ze kabelki cieniutkie (1mm2) to nie ma sily, musialy sie palic.

To takie uwagi i dywagacje, moze sie komus ta wiedza kiedys przyda :)
A moze ktos ma jeszcze jakies uwagi co do tego, co napisalem?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
_________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm



2 Data: Pa?dziernik 10 2006 08:24:20
Temat: Re: Cewkowa przypadlosc
Autor: Tasman 

kiedys mialem cos przy cewce ale to byla jaka kostka polaczona od + do masy
to to ?

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

Witam

Na etapie uruchamiania silnika "na stole" napotkalem na pewna
niespodzianke. Mianowicie zasililem cewke jak sie nalezy +12V  coz sie
okazalo? pali sie styk przerywacza. Pomierzylem opornosc cewki: 1 Ohm,
czyli prad 12A (po nagrzaniu 16A!) styk ma prawo sie palic. Maly
rekonesans na googlu i coz sie okazuje. Cewki sa rozne o opornosciach
~3.4, 1.0 ohma (sa jeszcze inne, ale nie chce mieszac)
Tylko te o wiekszej opornosci sa pzeznaczone do zasilania bezposredniego.
Co by nawet korelowalo z moja wiedza na temat pobierania pradu przez
zaplon: I=U/R, tj. 12/3.4=3.5A
Te o zmniejszonej rezystancji powinny (musza) byc zasilane przez przewod
oporowy, lub specjalny rezystor. Pojechalem na szrot celem znalezienia
kawalka instalacji od malucha, ktore to posiadaly takowy przewod (czego
sie dowiedzialem w sklepie). Ale poszukujac znalazlem rezystor
przyczepiony do cewki Bosch o opornosci 0.85 ohma. Podlaczylem w szereg z
cewka i od razu sie polepszylo. Prad spadl do ok 6A (i tak jeszcze za
duzo), cewka zimna, styk sie nie pali. Iskra doskonalej jakosci.

Zdziwienie moje wywoluje fakt, ze nigdzie i nigdy nikt nie wspominal o
takowym przewodzie (oporniku), a ludzie, ktorzy robili instalacje od
podstaw powinni miec z tym problemy (przegrzewanie cewki, palenie stykow).
Przygladajac sie otrzymanemu od Brodacza aparatowi zaplonowemu z upalonym
stykiem i spalonym przewodem od kondensatora skojarzylem od razu, ze ten
aparat byl zasilany pelnym pradem (i byc moze dlatego zostal wyeliminowany
jako niesprawny). A ze kabelki cieniutkie (1mm2) to nie ma sily, musialy
sie palic.

To takie uwagi i dywagacje, moze sie komus ta wiedza kiedys przyda :)
A moze ktos ma jeszcze jakies uwagi co do tego, co napisalem?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
_________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

3 Data: Pa?dziernik 10 2006 08:27:34
Temat: Re: Cewkowa przypadlosc
Autor: MarcinJM 

Tasman napisał(a):

kiedys mialem cos przy cewce ale to byla jaka kostka polaczona od + do masy
to to ?

Raczej nie, to musi byc w szereg z cewka:

-- -- ====-- -- /\/\/\/\-- -.-- -przerywacz-- masa
+   opor   15 cewka 1  |__kondensator-- masa

--
Pozdrawiam
MarcinJM
_________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

4 Data: Pa?dziernik 10 2006 06:27:45
Temat: Re: Cewkowa przypadlosc
Autor: harom z krainy kangurow 

Czesc,


MarcinJM wrote:

Witam

[ciach]


To takie uwagi i dywagacje, moze sie komus ta wiedza kiedys przyda :)
A moze ktos ma jeszcze jakies uwagi co do tego, co napisalem?


A jak sie ma do tego opornosc palca ? Tam przeciez tez jest zatopiony
jakis opornik. Ma to w ogole jakis wplyw na to o czym piszesz?

pozdrawiam

harom

5 Data: Pa?dziernik 10 2006 08:28:51
Temat: Re: Cewkowa przypadlosc
Autor: MarcinJM 

harom z krainy kangurow napisał(a):

A jak sie ma do tego opornosc palca ? Tam przeciez tez jest zatopiony
jakis opornik. Ma to w ogole jakis wplyw na to o czym piszesz?

To jest inna inszosc.
Obwod wysokiego posiada rezystancje antyzakloceniowa. Jest to kompletnie inna sprawa.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
_________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

6 Data: Pa?dziernik 10 2006 11:21:45
Temat: Re: Cewkowa przypadlosc
Autor: BROD@CZ 

Przygladajac sie otrzymanemu od Brodacza aparatowi zaplonowemu z
upalonym stykiem i spalonym przewodem od kondensatora skojarzylem od
razu, ze ten aparat byl zasilany pelnym pradem (i byc moze dlatego
zostal wyeliminowany jako niesprawny). A ze kabelki cieniutkie (1mm2) to
nie ma sily, musialy sie palic.

Ten aparat zaplonowy mial dosyc dluga i burzliwa historie, ale popalone
kable to efekt pozaru silnika, spowodowanego peknieciem przewodu paliwowego
miedzy pompa paliwka a gaznikiem. Upalony styk to efekt przejechania
conajmniej 250kkm. Kilka razy wymienialem przerywacz na nowy i zawsze
konczylo sie to jeszcze szybszym powrotem do tego starego, upalonego. A
wyeliminowanie aparatu nastapilo po opisanej juz przeze mnie smierci
tamtego garbusa, w ktorym byl zamontowany. O koniecznosci zasilania
niektorych cewek przez drut oporowy chyba kiedys pisalem na grupie, ale
moglo byc to tak dawno, ze tylko mi sie wydaje ze pisalem...

--
BROD@CZ

7 Data: Pa?dziernik 10 2006 23:48:19
Temat: Re: Cewkowa przypadlosc
Autor: Bestya 

MarcinJM napisał(a):

Witam

Na etapie uruchamiania silnika "na stole" napotkalem na pewna niespodzianke. Mianowicie zasililem cewke jak sie nalezy +12V  coz sie okazalo? pali sie styk przerywacza. Pomierzylem opornosc cewki: 1 Ohm, czyli prad 12A (po nagrzaniu 16A!) styk ma prawo sie palic. Maly rekonesans na googlu i coz sie okazuje. Cewki sa rozne o opornosciach ~3.4, 1.0 ohma (sa jeszcze inne, ale nie chce mieszac)
Tylko te o wiekszej opornosci sa pzeznaczone do zasilania bezposredniego.

Z mojego doświadczenia z modułami , było tak że jak miałem polski moduł GL - 100 i potem GL 200, to istalowałem ceweczkę o b.małej oporności , w polmozbycie zanabytej z przeznaczeniem właśnie do elektroniki.
Jak mi się zwarło i popaliło w GL 100, to na poboczu zamieniłem na kondensator , i próbowałem jechać dalej, jednak się nie dało, styki zaczęły się spawać.
Moim skromnym zdaniem, trudno jest trafić na cewkę o małej oporności, gdyż są one w sprzedaży właśnie z myślą o moduły, dlatego wątek kabla oporowego ( w maluchu to chyba był jako standard )nie był poruszany.
Co do oporników palcu rozdzielacza , jest on przeciwzakłuceniowy, ale rozgrzebałem chyba ze 3 palce i w żadnym z nich nie spotkałem się z opornikiem , dopiero w skodzianie widziałem opornik w palcu, bo żywicą nie był zalany.
B.

Cewkowa przypadlosc



Grupy dyskusyjne