Witam!

Powiększy mi się niedługo rodzina i będę musiał uwzglnić wożenie dodatkowo wózka w samochodzie... Lanos którym pomykam jest do tego za mały. Czas więc będzie na zmianę.

Rozglądam się za czymś kombi albo nieco mniejsze niż kombi. W zasadzie co do kombi to obawiam się parkowania na ciasnych uliczkach osiedla więc nie wiem czy to dobry wybór. Pieniązki: około 20 tyś (ile dokładnie to zależy jeszcze za ile pójdzie Lanos i ... czy pójdzie :/).

Wymagam:

a) rocznika powyżej 2000

b) klima / poduszki / abs i najlepiej inne 3 literowe skróty :)

c) nie za szybkie tracenie wartości (mam na to uczulenie mając Lanosa ...)

d) sporego bagażnika w którym mieści się wózek + bagaż dla 2 osób na wczasy

e) silnika pozwalajacego mi bezkompleksowo poruszać się po drogach

f) sensownych cen części.

g) małego spalania lub możliwości zagazowania (tak, będzie mi się opłacało).

h) statystycznie małej awaryjności (nie interesują mnie opinie "kolegi nubira się spieprzyła w dwa dni").

Zastanawiam się nad Fordem Focusem. Oglądałem i jest ok, choć nieco za duży w wersji kombi. Podoba mi się również Xara Picasso - może nie kombi ale jakoś tak optycznie całkiem sporo miejsca no i w środku jest całkiem inaczej i przyjemniej niż w Lanosie :). Obydwa w teorii zmieszczę w tej kwocie. Istnieje jednak zapewne setka innych samochodów pasujących. Proszę o hasła. Najbardziej chyba pasował by mi samochodzik który od kombi jest mniejszy, ale dalej pojemny. W Lanosie mam możliwoć poskładania kanapy i przewożenia całkiem długich elementów więc czegoś podobnego/lepszego też poszukuje. Może całkowicie deinstalowalne tylne siedzenia ?

Nie siedziałem we wszystkich możliwych samochodach i stąd pytanie o pokazanie palcem marek i modeli które wziąć pod uwagę. Będę kupował prawdopodobnie dopiero po nowym roku, ale chciałbym dzisiaj się porozglądać i zastanowić.

Użytkownik Sebastian Bialy napisał:

Witam!

Powiększy mi się niedługo rodzina i będę musiał uwzglnić wożenie dodatkowo wózka w samochodzie... Lanos którym pomykam jest do tego za mały. Czas więc będzie na zmianę.

Rozglądam się za czymś kombi albo nieco mniejsze niż kombi. W zasadzie co do kombi to obawiam się parkowania na ciasnych uliczkach osiedla więc nie wiem czy to dobry wybór. Pieniązki: około 20 tyś (ile dokładnie to zależy jeszcze za ile pójdzie Lanos i ... czy pójdzie :/).

Wymagam:

a) rocznika powyżej 2000

b) klima / poduszki / abs i najlepiej inne 3 literowe skróty :)

c) nie za szybkie tracenie wartości (mam na to uczulenie mając Lanosa ...)

d) sporego bagażnika w którym mieści się wózek + bagaż dla 2 osób na wczasy

e) silnika pozwalajacego mi bezkompleksowo poruszać się po drogach

f) sensownych cen części.

g) małego spalania lub możliwości zagazowania (tak, będzie mi się opłacało).

h) statystycznie małej awaryjności (nie interesują mnie opinie "kolegi nubira się spieprzyła w dwa dni").

Zastanawiam się nad Fordem Focusem. Oglądałem i jest ok, choć nieco za duży w wersji kombi. Podoba mi się również Xara Picasso - może nie kombi ale jakoś tak optycznie całkiem sporo miejsca no i w środku jest całkiem inaczej i przyjemniej niż w Lanosie :). Obydwa w teorii zmieszczę w tej kwocie. Istnieje jednak zapewne setka innych samochodów pasujących. Proszę o hasła. Najbardziej chyba pasował by mi samochodzik który od kombi jest mniejszy, ale dalej pojemny. W Lanosie mam możliwoć poskładania kanapy i przewożenia całkiem długich elementów więc czegoś podobnego/lepszego też poszukuje. Może całkowicie deinstalowalne tylne siedzenia ?

Nie siedziałem we wszystkich możliwych samochodach i stąd pytanie o pokazanie palcem marek i modeli które wziąć pod uwagę. Będę kupował prawdopodobnie dopiero po nowym roku, ale chciałbym dzisiaj się porozglądać i zastanowić.

Jeżeli mogę się podzielić to najlepsze kombiaki robi Volvo. Możesz
popatrzeć na V70. Ceny części już są porównywalne z innymi a jakość
wykonania, bezpieczeństwo i wykończenie na najwyższym poziomie.

Fox wrote:

Jeżeli mogę się podzielić to najlepsze kombiaki robi Volvo. Możesz popatrzeć na V70. Ceny części już są porównywalne z innymi a jakoć wykonania, bezpieczeństwo i wykończenie na najwyższym poziomie.

Użytkownik "Sebastian Bialy"  napisał w wiadomości

Witam!

Powiększy mi się niedługo rodzina i będę musiał uwzglnić wożenie dodatkowo wózka w samochodzie... Lanos którym pomykam jest do tego za mały. Czas więc będzie na zmianę.

Użytkownik Sebastian Bialy  w wiadomości do grup
dyskusyjnych

Witam!

Powiększy mi się niedługo rodzina i będę musiał uwzglnić wożenie
dodatkowo wózka w samochodzie... Lanos którym pomykam jest do tego za
mały. Czas więc będzie na zmianę.

Witam

Ja ostatnio kupilem Nissana Primere i autko jest calkiem fajne :-) Za 20
tysiecy powinienes dostac autko z 2000 roku, np.

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2993180
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3010507
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2924809

Dysiek

Rozglądam się za czymś kombi albo nieco mniejsze niż kombi. W zasadzie co
do kombi to obawiam się parkowania na ciasnych uliczkach osiedla więc nie
wiem czy to dobry wybór.

przyzwoite - diesel nadal

na pompowtryskach (glosna praca :-() a nie na szynie jak w focusie

Ja planuje wydac 40 tys. wiec mam troche wieksze pole manewru niz ty :)

pozdrowka i owocnych poszukiwan
Krzysiek

Mocno mysle nad octavia. Duzy bagaznik - kosztem tylnych siedzen, ale przez pierwsze kilka lat dziecko bedzie w foteliku.

No chyba, że jesteś prezydenckiego wzrostu, wtedy pewnie będzie ok.

kk pisze:

Duzy bagaznik - kosztem tylnych siedzen, ale przez pierwsze kilka lat dziecko bedzie w foteliku.

Użytkownik "Sebastian Bialy"  napisał w wiadomości

Witam!

Powiększy mi się niedługo rodzina i będę musiał uwzglnić wożenie dodatkowo wózka w samochodzie... Lanos którym pomykam jest do tego za mały. Czas więc będzie na zmianę.

Rozglądam się za czymś kombi albo nieco mniejsze niż kombi. W zasadzie co do kombi to obawiam się parkowania na ciasnych uliczkach osiedla więc nie wiem czy to dobry wybór. Pieniązki: około 20 tyś (ile dokładnie to zależy jeszcze za ile pójdzie Lanos i ... czy pójdzie :/).

Cavallino pisze:

Jeśli dołożysz jeszcze 50% to mam do sprzedanei Megane II Grandtour 2003 r.

castrol pisze:

Cavallino pisze:

Jeśli dołożysz jeszcze 50% to mam do sprzedanei Megane II Grandtour 2003 r.

To ten, na ktorego tak narzekasz? :D

Użytkownik "castrol"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Jeśli dołożysz jeszcze 50% to mam do sprzedanei Megane II Grandtour 2003 r.

To ten, na ktorego tak narzekasz? :D

"Sebastian Bialy"  wrote in message Fiat MAREA i po klopocie (stanowczo niedoeceniany przez polskich "specow" i dlatego tani - kupuj tani samochod a nie bedzie cie bolala utrata jego wartosci i co najwazniejsze fiaty nie sa tak zle jak sie powszechnie uwaza (a pisze to raczej jako niechetny wloskiej mysli technicznej) a za 20 tysiecy to mozesz wybrac naprawde fajny egzemplarz choc ja bym kupil cos tanszego...

Sebastian Bialy pisze:

Wymagam:

a) rocznika powyżej 2000

On Sat, 07 Jul 2007 07:48:43 +0200, Sebastian Bialy
 wrote:

a) rocznika powyżej 2000

Sebastian Bialy wrote:
> [ciach]

Dziękuje za opinie (i proszę o więcej). Postaram się odpowiedzieć w miarę zbiorczo:

a) Marea. Zastanwie się bo faktycznie są tanie jak barszcz. Mam też Fiata (seicento) i jakoś jestem średnio przekonany do jakości wykonania, ale licze na to że Marea jest z wyższej półki. Pooglądam to cudo w komisach jak trafie, cena rzeczywiscie bardzo kusi.

b) nie, 20k zł to maksimum raczej.

c) Nie jeżdzę lakierem i rocznikiem tylko zakładam, że auto powinno mieć jeszcze nie rdzewiejącą blachę, nie wymienione pół silnika, etc. Fakt, gdy trafie idealny egzemplarz z 1998 to też się zastanowie. Ponadto 2000 to magiczna liczba która ma znaczenie przy opychaniu go za 3 lata dalej.

d) Opla boję się ze względu na rdzę. Mam może głupie i złe doświadczenia ale nie mam pod blokiem opla powyżej 7 lat który by nie wymagał poprawek lakierniczych. U mnie w Lanosie rdzy nie ma ani śladu i chyba się jej nie doczekam nigdy - oczekuje tego samego od autka które kupię. Jeśli mam złÄ… opinię o Oplu to proszę o wyprostowanie.

e) Focus mi się podoba ze względu głównie na popularnoć i pozytywne opinie ludzi go posiadających. Mój znajomy mechanik twierdzi, że to po prostu samochód ok i tyle. Jak trafie w dobrej cenie to mam brać.

f) o V70 oczywiście nie ma po co dyskutować bo cena powala na kolana.

g) Octavia - faktycznie ciasnawa bo miałem okazję tym jechać. Jak się trafi jednak dobry egzemplarz, to czemu nie, żona jest niewielka :).

A co z moim typem? Nissan Primera?

Dysiek

Dysiek wrote:

A co z moim typem? Nissan Primera?

Nissan Primera?

O sorry zapomniałem :) Nissana obejrzałem na razie po ogłoszeniach. Cena w
miarę, wiec biorę go pod uwagę. Niestety mam 0 doświadczeń z nissanem w
jakiejkolwiek postaci i nie wiem czy np. nie rdzewieje.

Dysiek wrote:

Moj jest z 2000 roku i nie ma ani sladu rdzy. Za to na Focusach z tego roku juz mozna zobaczyc ruda chocby na klapie bagaznika czy na krawedziach drzwi.

Sebastian Bialy pisze:

No to mnie zmartwiłeś. Czy to przypadłość Focusa dobrze znana, czy twoja prywatna opinia ?

No to mnie zmartwiłeś. Czy to przypadłość Focusa dobrze znana, czy twoja
prywatna opinia ?

Sebastian Bialy wrote:

c) Nie jeżdzę lakierem i rocznikiem tylko zakładam, że auto powinno mieć
jeszcze nie rdzewiejącą blachę, nie wymienione pół silnika, etc.

Fakt,
gdy trafie idealny egzemplarz z 1998 to też się zastanowie.

Ponadto 2000
to magiczna liczba która ma znaczenie przy opychaniu go za 3 lata dalej.

e) Focus mi się podoba ze względu głównie na popularnoć i pozytywne

Mam Maryske Weekend (kombi) 1.9 JTD ELX, wczesniej 4 lata mialem 1.6.

W skrocie - auto jak dla mnie OK. Nie tak ogromne jak Omega, a jednak
pakowanie na wakacje bez problemu. Awaryjnosc przecietna - dosc szybko leca
przednie wahacze czy laczniki stab, ale to w PL standart. Moze pasc
alternator (300 zl), czasem zapali sie jakas kontrolka, ale za chwile sama
zgasnie ;)

Jakosc wykonania - jak na auto na F jest dosc porzadnie skrecona. Szczerze
polecam silnik JTD - dynamiczny i bezawaryjny, jesli byl prawidlowo
eksploatowany - do sprawdzenia przy zakupie. W JTD prawie na bank bedziesz
mial klime i 4 jaski niezaleznie od wersji.

Ja za swoja zadbana z faktycznym przebiegiem 65 kkm dalem 20.300 zl. Nie
najtaniej, ale warto bylo. Zadbane JTD kupic tudno - wtajemniczeni wiedza ze
warto, i poluja. Inne silniki to 1.6 - wystarczajacy, 2.0 - dynamiczny, i
1.8 - posredni, ew. TD - tez niezly, choc spali wiecej niz JTD.

Reasumujac - auto przyjemne, tanie w zakupie, koszta eksploatacji
akceptowalne, choc czasem cos trzeba wymienic. Znajdziesz oczywiscie lepsze
auto, ale za stosownie wyzsza cene.

Podkreslam - 4 lata mialem, rozbilem i kupilem nastepna, a masochista nie
jestem ;)


--
Pozdrawiam
Przemax czyli
Przemyslaw Zylinski

Przemax wrote:

Jakosc wykonania - jak na auto na F jest dosc porzadnie skrecona. Szczerze
polecam silnik JTD - dynamiczny i bezawaryjny, jesli byl prawidlowo
eksploatowany - do sprawdzenia przy zakupie. W JTD prawie na bank bedziesz
mial klime i 4 jaski niezaleznie od wersji.

On Sun, 08 Jul 2007 21:19:32 +0200, Sebastian Bialy
 wrote:

c) Nie jeżdzę lakierem i rocznikiem tylko zakładam, że auto powinno mieć
jeszcze nie rdzewiejącą blachę, nie wymienione pół silnika, etc. Fakt,
gdy trafie idealny egzemplarz z 1998 to też się zastanowie. Ponadto 2000
to magiczna liczba która ma znaczenie przy opychaniu go za 3 lata dalej.

Sebastian Bialy pisze:

g) Octavia - faktycznie ciasnawa bo miałem okazję tym jechać. Jak się trafi jednak dobry egzemplarz, to czemu nie, żona jest niewielka :).

Zastanawiam się nad Fordem Focusem. Oglądałem i jest ok, choć nieco za
duży w wersji kombi. Podoba mi się również Xara Picasso - może nie kombi
ale jakoś tak optycznie całkiem sporo miejsca no i w środku jest całkiem
inaczej i przyjemniej niż w Lanosie :). Obydwa w teorii zmieszczę w tej

ToMasz wrote:

Xsara jeden lub dwa

Sebastian Bialy pisze:

Mało się znam na Citroenach ,ale czy masz na myśli Picasso czy zwykła xarę ?