Grupy dyskusyjne   »   Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej

Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej



1 Data: Sierpien 17 2011 13:06:24
Temat: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Franc 

Szukania 7. osobowego samochodu dla rodzinki ciąg dalszy (rodznka 2+2). C4
GP to aktualny leader w poszukiwaniach.
Niemniej właśnie odkryłem (refleks szachisty), że Chevrolet ma w ofercie
model Orlando. Niby nowość (z początku tego roku). Cenowo wychodzi super
koprzystnie w porównaniu z C4 GP (mowimy o nowych samochodach).

Dla porównania top Orlando to cirka 90 tys. brutto, za C4 GP z 110 tys.
trzebaby mieć.

Miał ktoś bliżej kontakt z tym samochodem? Może używa na codzień i by się
tytaj torchę rozpisał.

--
Franc



2 Data: Sierpien 17 2011 13:37:30
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: CeSaR 

Dla porównania top Orlando to cirka 90 tys. brutto, za C4 GP z 110 tys.
trzebaby mieć.

Za 110kpln to dostaniesz C4 i C1 w gratisie.

C

3 Data: Sierpien 17 2011 13:49:40
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Franc 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 13:37:30 +0200, CeSaR napisał(a):

Za 110kpln to dostaniesz C4 i C1 w gratisie.

Oczywiście....
Nie przesadzaj z tą legendarną polityką upustów w Citroenie.

Poza tym piszę o topowym wyposażeniu, a nie golasie.

--
Franc

4 Data: Sierpien 17 2011 14:02:27
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: CeSaR 

Oczywiście....
Nie przesadzaj z tą legendarną polityką upustów w Citroenie.

Poza tym piszę o topowym wyposażeniu, a nie golasie.

Spoko. To, ile zapłacisz, zależy tylko od ciebie. Jestem przekonany, że
citroen chętnie te 110kpln od ciebie wezmie.

C

5 Data: Sierpien 17 2011 14:17:56
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Franc 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 14:02:27 +0200, CeSaR napisał(a):

Spoko. To, ile zapłacisz, zależy tylko od ciebie. Jestem przekonany, że
citroen chętnie te 110kpln od ciebie wezmie.

Jasne. Za Exlusive w C4 GP zejdę do 90 tys. złotych. Tak to tylko w Erze.
--
Franc

6 Data: Sierpien 17 2011 13:52:43
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 14:17:56 +0200, Franc napisał(a):

Jasne. Za Exlusive w C4 GP zejdę do 90 tys. złotych. Tak to tylko w Erze.

Nie porównuj gruszek ze śliwkami, Orlando nie ma wyposażenia
odpowiadającemu Exclusive.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

7 Data: Sierpien 17 2011 14:55:52
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Franc 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 13:52:43 +0100, Waldek Godel napisał(a):

Dnia Wed, 17 Aug 2011 14:17:56 +0200, Franc napisał(a):

Jasne. Za Exlusive w C4 GP zejdę do 90 tys. złotych. Tak to tylko w Erze.

Nie porównuj gruszek ze śliwkami, Orlando nie ma wyposażenia
odpowiadającemu Exclusive.

Staram się nie być Pewexem.
Niemniej - przeglądam opcje wyposażenia i oprócz tyłu hydraulicznego w C4
GP większych różnic nie widzę. Orlando na full ma wszystko. Co ma więcej C4
GP?
Pewnie plastiki mogą być gorsze, ale to do pomacania.

--
Franc

8 Data: Sierpien 17 2011 15:04:39
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: kamil/Endurorider.pl 


Użytkownik "Franc"  napisał w wiadomości news:1cmniixtt8lu7$.1jtk28eem6ug3

Pewnie plastiki mogą być gorsze, ale to do pomacania.

Jestem ciekaw jak on na żywca wygląda bo ze zdjęć zdaje się, że nie jest to super wielki samochód :)

--
pozdrawiam
kml

9 Data: Sierpien 17 2011 15:25:27
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Grejon 

W dniu 2011-08-17 15:04, kamil/Endurorider.pl pisze:


Użytkownik "Franc"  napisał w wiadomości
news:1cmniixtt8lu7$.1jtk28eem6ug3
Pewnie plastiki mogą być gorsze, ale to do pomacania.

Jestem ciekaw jak on na żywca wygląda bo ze zdjęć zdaje się, że nie jest
to super wielki samochód :)

Ja chyba widziałem to raz na żywo. Takie kombi wielkości PT Cruisera.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

10 Data: Sierpien 17 2011 14:24:37
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 14:55:52 +0200, Franc napisał(a):

Staram się nie być Pewexem.
Niemniej - przeglądam opcje wyposażenia i oprócz tyłu hydraulicznego w C4
GP większych różnic nie widzę. Orlando na full ma wszystko. Co ma więcej C4
GP?

Zawieszenie w C4GP z tyłu jest pneumatyczne, nie hydrauliczne.

W exclusive możesz mieć nawigację, skrzynię MCP, szklany dach, chłodzony
schowek na napoje, tapicerkę z cordury (czegoś podobnego, dla mnie to
cordura) i jakiś pierdyliard drobiazgów których nie pomnę w tym momencie, a
nie będę w tym momencie przeglądał chorej strony cepelii we flaszce bo
akurat na 3G siedzę, może wieczorem.
Topowe Orlando to - jak dla mnie - odpowiednik jednej wersji poniżej
Exclusive, z dołożonym USB-boxem i czymś tam jeszcze. Faktycznie, cena w
konfiguratorze dochodzi do jakichś 107 kzł, ale bez nich wychodzi jakieś
98-101 OIDP, dodatki się wynegocjuje, cenę też, oceniam (z czapy), że na
jakieś 94 będzie się dało zejść, może niżej.
A.. kontraktu serwisowego nie liczyłem, a pewnie powinienem, bo Orlando ma
rzekomo 3 lata gwarancji (zakładając, że to pełna gwarancja).
Do tego wypadałoby porównać jakość wykończenia, bo Pikuś ma świetną,
zwłaszcza w wysokich wersjach, a Chevrolet... znaną.

Jak dla mnie, to jeszcze wypadałoby doliczyć komplet zderzaków, bo
najbardziej podoba mi się białokremowy z czarnymi plastikami, jak w
najniższej wersji, w Exclusive niestety niedostępny, tylko całe białe
zderzaki, fuj, jakie to bezpłciowe. No ale to już kwestia gustu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

11 Data: Sierpien 17 2011 15:34:45
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 17-08-2011 o 14:55:52 Franc  napisał(a):

Dnia Wed, 17 Aug 2011 13:52:43 +0100, Waldek Godel napisał(a):

Dnia Wed, 17 Aug 2011 14:17:56 +0200, Franc napisał(a):

Jasne. Za Exlusive w C4 GP zejdę do 90 tys. złotych. Tak to tylko w  Erze.

Nie porównuj gruszek ze śliwkami, Orlando nie ma wyposażenia
odpowiadającemu Exclusive.

Staram się nie być Pewexem.
Niemniej - przeglądam opcje wyposażenia i oprócz tyłu hydraulicznego w C4
GP większych różnic nie widzę. Orlando na full ma wszystko. Co ma więcej  C4
GP?
Pewnie plastiki mogą być gorsze, ale to do pomacania.

Tył pneumatyczny, nie ma nic wspólnego z hydro z C5.
Za 95k PLN kupiłem C4GP exclusive 2.0 HDI 163KM  automat (nie MCP) +  bi-ksenony i parę innych dodatków. Cena wyjściowa była 127k PLN.
90k za "gołego" exclusive jest jak najbardziej realne.

Pzdr
TG

12 Data: Sierpien 17 2011 16:10:36
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: CeSaR 

Jasne. Za Exlusive w C4 GP zejdę do 90 tys. złotych. Tak to tylko w Erze.

Jesli na firmę to na "dzień dobry". Jeśli dla osoby prywatnej to też dasz
radę po negocjacjach.
Mój to nie exclusive tylko MyWay - diesel niestety 1.6 a nie 2.0. I
kosztował 70.
Do tego mojego z wersji exclusive dołożyłbym inne siedzenia - te w exclusive
są po prostu lepsze i to chyba w zasadzie wszystko, czego dodatkowo byłoby
mi potrzeba. Klima automatyczna jest, nawigacja działa, BT do telefonu daje
rade, radio gra, szyby się otwierają i zamykają - jest OK.
Okno w dachu ZTCP nie ma rolety - przy pogodzie jak dziś trudno będzie to
ochłodzić. Podświetlenia diodowymi paskami nie robią na mnie wrażenia
aczkolwiek wyglądają pewnie fajnie. Skrzynia automatyczna bardzo chętnie ale
niestety w 1.6 była tylko ta zautomatyzowana a jej jakoś za specjalnie nie
ufałem choć Waldek zeznawał, że nie jest jakaś najgorsza.
Tak czy inaczej - za 110kpln C4GP przyniosą ci do domu i w rekę pocałują.

C

13 Data: Sierpien 17 2011 15:18:31
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 16:10:36 +0200, CeSaR napisał(a):

aczkolwiek wyglądają pewnie fajnie. Skrzynia automatyczna bardzo chętnie ale
niestety w 1.6 była tylko ta zautomatyzowana a jej jakoś za specjalnie nie
ufałem choć Waldek zeznawał, że nie jest jakaś najgorsza.

Nie chodzi tak płynnie jak automat i z początku były z nią jaja, uspokoiło
się po akcji serwisowej i wymianie oprogramowania skrzyni.
Owszem, automat przyjemniej działa, ale więcej pali i się sypie jak
automat. Przy zakupie nowego to nie jest jakiś ból, jeżeli nie słuchać
paproków z ASO i zmieniać w niej olej jak bozia i producent przykazał, to
100-130 kkm wytrwa. A później to już loteria - może być drugie tyle, może
być 30 kkm po awarii.
MCP to normalna skrzynia mechaniczna z elektronicznym sterowaniem, więc
rozsądnie traktowana wytrzyma tyle co samochód. Dlatego uważam, że to
lepszy wybór.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

14 Data: Sierpien 17 2011 17:58:41
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: M1SLQ 

MCP to normalna skrzynia mechaniczna z elektronicznym sterowaniem, więc
rozsądnie traktowana wytrzyma tyle co samochód. Dlatego uważam, że to
lepszy wybór.


A zmienia się w niej olej tak, jak w automacie?

Z ciekawości pytam


Pozdrawiam

15 Data: Sierpien 17 2011 17:08:19
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 17:58:41 +0200, M1SLQ napisał(a):

A zmienia się w niej olej tak, jak w automacie?


Tak jak w ręcznej - bo to jest ręczna skrzynia.
Teoretycznie da się z niej zdjąć elektronikę i założyć wajchę - bez sensu,
ale się da.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

16 Data: Sierpien 17 2011 17:48:41
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor:

CeSaR wrote:

Jasne. Za Exlusive w C4 GP zejdę do 90 tys. złotych. Tak to tylko w Erze.

Jeśli dla osoby prywatnej to też dasz
radę po negocjacjach.

Bzdura, nic nie wskóra. Chyba, że będzie brał coś z placu, a nie do
produkcji.

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

17 Data: Sierpien 17 2011 14:50:10
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: huri_khan 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 13:06:24 +0200, Franc napisał(a):


Miał ktoś bliżej kontakt z tym samochodem? Może używa na codzień i by się
tytaj torchę rozpisał.

Mam mniejszego brata Cruza (benzyna 1,8 wersja LT, bez skóry i nawigacji)
spalanie na poziomie 9-10l/100km. Orlando jest wieksze więc będzie
10-12l/100km.

Obecznie przejechane 23 tyś km i bez większych problemów (wymieniany był
stycznik otwierania klapy bagażnika - dosyć częsta usterka ale wymianiana
bez problemu)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

18 Data: Sierpien 17 2011 14:53:12
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: kamil/Endurorider.pl 

Użytkownik "huri_khan"  napisał w wiadomości

Mam mniejszego brata Cruza (benzyna 1,8 wersja LT, bez skóry i nawigacji)
spalanie na poziomie 9-10l/100km. Orlando jest wieksze więc będzie
10-12l/100km.

Chyba nie sądzisz, że ktoś kupi 1,8 do takiego samochodu :)

Obecznie przejechane 23 tyś km i bez większych problemów (wymieniany był
stycznik otwierania klapy bagażnika - dosyć częsta usterka ale wymianiana
bez problemu)

ASO dalej drogie? Czytałem co nieco o lacetti i były jaja z elementarnymi częściami takimi jak tarcze i klocki.

--
pozdrawiam
kml

19 Data: Sierpien 17 2011 15:16:14
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: huri_khan 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 14:53:12 +0200, kamil/Endurorider.pl napisał(a):

Chyba nie sądzisz, że ktoś kupi 1,8 do takiego samochodu :)

Tylko mówię jak jest, a widziałem już np. Astry G z silnikiem 1,2 więc
wszytko jest możliwe :)

ASO dalej drogie? Czytałem co nieco o lacetti i były jaja z elementarnymi
częściami takimi jak tarcze i klocki.

Nie wiem bo nie musiałem, w ASO byłem tylko raz na rocznym przeglądzie (nie
licząc wspomnianego stycznika). Natomiast co do cen, to wiem że róznice w
cenach samego przeglądu (roczny Cruza ten sam zakres robót i części)
pomiędzy różnymi ASO na Śląsku potrafią sięgać 300 zł.

Natomiast w Cruzie dużo jest rzeczy które pasują od Insygni lub Astry J.

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

20 Data: Sierpien 17 2011 16:40:52
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: pavellz 

ASO dalej drogie? Czytałem co nieco o lacetti i były jaja z elementarnymi częściami takimi jak tarcze i klocki.

Ja w swoim sparku miałem problem z filtrem powietrza (Filtron nie potrafił go dobrze
skatalogować, a co za tym idzie - nikt ze sprzedawców nie był w stanie nic dobrać,
więc skończyło się zakupem w ASO oryginału za 40 zł), problem był też z piórem
wycieraczki tylnej (niestety z zamienników pasuje jeszcze jakaś chińska, dostępna
na ebay'u, więc wliczając wysyłkę zapłaciłbym bajońską sumę) - tą na szczęście
ASO sprzedaje za 30 zł.
Generalnie całe autka leżą sobie w częściach gdzieś w składzie GM w Bredzie,
natomiast do Polski idą koło 1,5 tygodnia. Na miejscu dostaniesz tylko części
eksploatacyjne. Do tego w Warszawie np. drogi i badziewny serwis
(zwłaszcza Towarowa, gdzie w ramach przeglądu chcieli mi doliczyć filtr kabinowy,
którego po prostu w moim aucie nie ma, zaś na drugim przeglądzie doliczyli np. żarówkę,
nie potrafiąc wskazać jakiej była marki, a dziwnym trafem była dokładnie taka sama
jak ta z którą przyjechałem), zaś żonie wymienili "dramatycznie" zużyte klocki
hamulcowe, na których brakowało może 3-4 mm względem oryginału.
Ceny przeglądów przez telefon niestety różnią się też tam kilkukrotnie.

Ze słabych punktów Chevroleta - warto zerknąć na lakier, przejeżdżając lekko po nim
paznokciem. Być może wyższe modele robią trochę lepiej, niemniej w moim mam wrażenie,
że niedługo będę miał biały podkład pod klamką, mimo tego że szczypię się z autem
jak tylko mogę...

Pozdrawiam
Paweł

21 Data: Sierpien 17 2011 18:00:45
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: kamil/Endurorider.pl 


Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości

Do tego w Warszawie np. drogi i badziewny serwis
(zwłaszcza Towarowa, gdzie w ramach przeglądu chcieli mi doliczyć filtr kabinowy,
którego po prostu w moim aucie nie ma, zaś na drugim przeglądzie doliczyli np. żarówkę,
nie potrafiąc wskazać jakiej była marki, a dziwnym trafem była dokładnie taka sama
jak ta z którą przyjechałem), zaś żonie wymienili "dramatycznie" zużyte klocki
hamulcowe, na których brakowało może 3-4 mm względem oryginału.
Ceny przeglądów przez telefon niestety różnią się też tam kilkukrotnie.

Marki się zmieniają a Towarowa jest nadal taka sama jak przed laty. Ilość historii pod hasłem Towarowa jest ogromna i widać, że nadal rośnie :(

--
pozdrawiam
kml

22 Data: Sierpien 17 2011 14:32:19
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: kamil 

On 17/08/2011 12:06, Franc wrote:

Szukania 7. osobowego samochodu dla rodzinki ciąg dalszy (rodznka 2+2). C4
GP to aktualny leader w poszukiwaniach.

Jakaś nowa matematyka, gdzie 2+2=7..?




--
Pozdrawiam,
Kamil

23 Data: Sierpien 17 2011 15:43:13
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: huri_khan 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 14:32:19 +0100, kamil napisał(a):

On 17/08/2011 12:06, Franc wrote:
Szukania 7. osobowego samochodu dla rodzinki ciąg dalszy (rodznka 2+2). C4
GP to aktualny leader w poszukiwaniach.

Jakaś nowa matematyka, gdzie 2+2=7..?

A nie wiesz że teściowa musi siedzieć w 3 rzedzie żeby dzieciaki ją
zagłuszały ?

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

24 Data: Sierpien 17 2011 14:45:06
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: kamil 

On 17/08/2011 14:43, huri_khan wrote:

Dnia Wed, 17 Aug 2011 14:32:19 +0100, kamil napisał(a):

On 17/08/2011 12:06, Franc wrote:
Szukania 7. osobowego samochodu dla rodzinki ciąg dalszy (rodznka 2+2). C4
GP to aktualny leader w poszukiwaniach.

Jakaś nowa matematyka, gdzie 2+2=7..?

A nie wiesz że teściowa musi siedzieć w 3 rzedzie żeby dzieciaki ją
zagłuszały ?

A to przepraszam. :D


--
Pozdrawiam,
Kamil

25 Data: Sierpien 17 2011 15:53:49
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-08-17 15:43, huri_khan pisze:

Dnia Wed, 17 Aug 2011 14:32:19 +0100, kamil napisał(a):

On 17/08/2011 12:06, Franc wrote:
Szukania 7. osobowego samochodu dla rodzinki ciąg dalszy (rodznka 2+2). C4
GP to aktualny leader w poszukiwaniach.

Jakaś nowa matematyka, gdzie 2+2=7..?

A nie wiesz że teściowa musi siedzieć w 3 rzedzie żeby dzieciaki ją
zagłuszały ?


To już lepiej autobus kupić. Kolejno - kierowca z żoną, dalej dzieciaki, potem rząd przerwy, następnie wypełnienie (bez ostatniego rzędu) kibolami bądź związkowcami z kopalni, ostatni rząd dla teściowej. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

26 Data: Sierpien 18 2011 06:20:25
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 17 Aug 2011 13:06:24 +0200, Franc napisał(a):

Szukania 7. osobowego samochodu dla rodzinki ciąg dalszy (rodznka 2+2). C4
(...)

Uklad 2+3+2 siedzenia jest zawsze bardziej praktyczny niz 2+2+3. W dluzszej
trasie mozesz posadzic doroslego kolo dzieciakow, zeby nie zawracaly
gitary, a jednoczesnie miec je blisko, nie w bagazniku... No i masz
5-osobowe auto z bagaznikiem, a w opcji nr 2 najczesciej musisz wybrac -
albo 5 osob, albo bagaz.


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

27 Data: Sierpien 18 2011 08:15:54
Temat: Re: Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej
Autor: bd  

Maciek  napisał(a):

Uklad 2+3+2 siedzenia jest zawsze bardziej praktyczny niz 2+2+3. W dluzszej
trasie mozesz posadzic doroslego kolo dzieciakow, zeby nie zawracaly
gitary, a jednoczesnie miec je blisko, nie w bagazniku... No i masz
5-osobowe auto z bagaznikiem, a w opcji nr 2 najczesciej musisz wybrac -
albo 5 osob, albo bagaz.


I tak i nie, mam uklad chowany w podloge 2+2+3(1/2), wersje znane nam z EU
Vanow moga miec 2+3+2 lub 2+2+3 lub ale co zrobic z foteami jak chcesz cos
przwiezc, nawet jak robisz to raz do roku ;)


swoj konfiguruje w nst. kombinacje
2+1+3
2+1+2
2+0+3
2+0+2
2+0+0
2+0+1
2+0+2


trzeci rzad to 2 na 1 os. ale raczej ciasno, no jak w wiekszej odmianie
kompaktowego kombi tragedii niema, ale porownujac je do dwoch 1. rzedow to
raczej siasno ;).

2/3/2 to tez nie ideal, jezdzilem Turanem co to mial wlasnie niby ten lepszy
rozklad i nikt juz sie nie zmiescil pomiedzy foteliki moich dzieciakow, moze
gdyby byly starsze bez fotelikow byloby wiecej miejsca... ale ja i tak juz bym
tam siedzila bokiem

do ukladu 2+3+2 musi byc naprawde obszerny pojazd, albo komfort albo waskie zydle

aha moj uklad 2+2+3 w przypadku wsadzenia doroslych w drugi rzad, a dzieciakow
w trzeci staje sie tez 6-osobowy bo mocowanie fotelika jest po srodku
podwojnej kanapy i albo drugi fotelik obok i to mocowany pasami (brak drugiego
mocowania), albo jedna dorosla osoba.

i ta mam ponad 580 dm3 bagaznika, gleboki i wysoki ale krotki moje wielkie
walizy wchodza spokojnie

Wszelakie Van-owate pojazdy to jednak kompromis, jedne mniejszy - ale np. co
zrobic z fotelami - inne wiekszy, ale fotele chowaja sie w podloge inne to
nabijanie klienta w szyjke od butelki ;) proponujac mu takiego Turana, albo
G.Scenia wmawiajac, ze trzeci rzad jest mega wygodny, jak nie jestes mikrusem
przejedz sie tam chocby 50 km ;).

Do przewozu osob i to w mega komfortow sposob to jednak Bus, Vanowate do 5,4 m
dlugosci to zawsze bedzie komromis ;).


Wracajac do Orlando, jeszcze przed oficjalna premiera mocno sie krecilem obok
tematu, potem jezdzilem wer. 1.8l i jechac jakos jechal, ale glosno bylo jak
pamietam. Zycie jednak zeryfikowalo moje plany i kupilem cos co bylo bardziej
w sferze marzen i obaw o jego wysokoa awaryjnosc oraz zdrowy rozsadek ;).

Widuje Orlando na miescie, to taki klocek ktory ma kilka fajnych rowiazan ale
to raczej wieksze kombi + lawka z tylu niz Van.

Dla mnie Van musi miec duzy bagaznik, a nie polke na kanapke zamiast baganika
przy postawionych wszyskich fotelach.




pzdr
bd

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Chevrolet Orlando - zna ktoś bliżej



Grupy dyskusyjne