Tak sie złozyło ze zatarłem podpore wału[opel frontera].Dokupiłem nową zawiozłem
do mechanika i w trakcie zbijania uszkodził mi łozysko na przegubie
kardana.[twierdził ze nie dało sie inaczej]Dzisaj pojezdziłem po sklepach gdzie
jednogłosnie skierowano mnie do serwisu opla na Jana Pawła w
krakowie.Uspokajajac przy okazji ze to naprawde groszowe sprawy.
No i co??? Okazało sie ze Opel nie przewiduje wymiany łozysk,nawet nie
przewiduje wymiany całego przegubu.Przewiduje jedynie wymiane całego wału-
jedyne 5600 cos tam z groszami.
dobre co?
Moze ktoś wie gdzie dostane takie łozysko?[igiełkowe] zew.27mm,wew 18,5mm głeb.15mm?
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Tak sie złozyło ze zatarłem podpore wału[opel frontera].Dokupiłem nową

do mechanika i w trakcie zbijania uszkodził mi łozysko na przegubie
kardana.[twierdził ze nie dało sie inaczej]Dzisaj pojezdziłem po sklepach

jednogłosnie skierowano mnie do serwisu opla

wiesz, nie chce być złośliwy ale może popatrz w lustro i pomyśl, kupujesz
auto które jest masakrycznie drogie w serwisowaniu, nie występują do niego
prawie żadne zamienniki, głupie łożysko do tylnego koła to 1100zł, jedziesz
do aso i narzekasz że są chorzy - rozumiem że drodzy?

Pieprzysz jak potłuczony. Każda powazniejsza część kupowana w ASO będzie
droga lub bardzo droga niezaleznie od marki.

Jestem ciekawy czy ty kupując
auto wypytujesz serwis o ceny takich egzotycznych części zamiennych?

A co do problemu to proponuje jechac do hurtowni łożysk i spróbować cos
dobrać po wymiarach. Często tak się zdaża, że niby łożysko jest
niewymienialne a w rzeczywistości da się dobrać zamiennik i wymienić

a przede wszystkim nie jeżdże do popaprańców którzy mi psują samochód
i oddają w takim stanie żebym szukał sobie części,

wiesz, nie chce być złośliwy ale może popatrz w lustro i pomyśl, kupujesz
auto które jest masakrycznie drogie w serwisowaniu, nie występują do niego
prawie żadne zamienniki, głupie łożysko do tylnego koła to 1100zł, jedziesz
do aso i narzekasz że są chorzy - rozumiem że drodzy?
może trzeba było poszukać opinii przed zakupem? może było pojeździć po
hurtowniach i poszukać, a może w końcu jechać do mechanika który jak coś
uszkodzi to przynajmniej zada sobie trud poszukania częsci po hurtowniach
albo lepiej zadzwoni do Ciebie że jest takie a takie ryzyko przy demontażu i
musisz się liczyć z ewentualnymi dodatkowymi kosztami?
nie moge pojąc, skoro w katalogu aso jest _cały podzespół_ przewidziany do
wymiany przez producenta, cena jest ustalona - oczywiście na poziomie cen
państw cywilizowanych - to o sso chozzi?
może ponarzekaj na ustrój, kolejne rzady albo partie na które głosowałeś po
kolei w wyborach, bieg historii, itp podobne sprawy egzytencjalne,
brat
Ps nic nie mam wspólnego z tym aso.

To co tu napisałeś jest żałosne.

Użytkownik "jack"  napisał w wiadomości

w
krakowie.

jack wrote:
 Dzisaj pojezdziłem po

sklepach gdzie jednogłosnie skierowano mnie do serwisu opla na Jana
Pawła w
krakowie.

No i co??? Okazało sie ze Opel nie przewiduje wymiany łozysk,nawet nie
przewiduje wymiany całego przegubu.Przewiduje jedynie wymiane całego wału-
jedyne 5600 cos tam z groszami.

Adam Foton wrote:

No i co??? Okazało sie ze Opel nie przewiduje wymiany łozysk,nawet
nie przewiduje wymiany całego przegubu.Przewiduje jedynie wymiane
całego wału- jedyne 5600 cos tam z groszami.

oooo, moje ulubione aso...
Maja tam magiczna ksiege.. mowi ona, ze jak klient placi z wlasnej
kieszeni, to trzeba wymienic uszkodzony element na nowy.
Ale jak naprawa jest z polisy to uszkodzony element da sie naprawic
bez zadnych problemow.

Adam Foton wrote:
>> No i co??? Okazało sie ze Opel nie przewiduje wymiany łozysk,nawet
>> nie przewiduje wymiany całego przegubu.Przewiduje jedynie wymiane
>> całego wału- jedyne 5600 cos tam z groszami.
>
> oooo, moje ulubione aso...
> Maja tam magiczna ksiege.. mowi ona, ze jak klient placi z wlasnej
> kieszeni, to trzeba wymienic uszkodzony element na nowy.
> Ale jak naprawa jest z polisy to uszkodzony element da sie naprawic
> bez zadnych problemow.

to są niezłe numery, trzeba ich zawsze straszyć "górką".
ostatnio nawet centrala GM w Warszawie zaczyna ich osłaniać, ale jak się wie
do kogo napisać skargę, to chodzą jak w zegraku.
ostatnio to przećwiczyłem, po liście do szefa GM na środkową Europę dostali
jakby skrzydeł  i przybyło im 100% grzeczności.
i jeszcze mam obiecaną darmową zmianę opon na letnie.
bicz pomaga na respekt.

moon

Użytkownik "Adam Foton"

oooo, moje ulubione aso...
Maja tam magiczna ksiege.. mowi ona, ze jak klient placi z wlasnej
kieszeni, to trzeba wymienic uszkodzony element na nowy.
Ale jak naprawa jest z polisy to uszkodzony element da sie naprawic bez
zadnych problemow.

jack wrote:

Tak sie złozyło ze zatarłem podpore wału[opel frontera].Dokupiłem
nową zawiozłem
do mechanika i w trakcie zbijania uszkodził mi łozysko na przegubie
kardana.[twierdził ze nie dało sie inaczej]

> Tak sie złozyło ze zatarłem podpore wału[opel frontera].Dokupiłem
> nową zawiozłem
> do mechanika i w trakcie zbijania uszkodził mi łozysko na przegubie
> kardana.[twierdził ze nie dało sie inaczej]

Powinno być Chory serwis u Pana Kazia :)

ewentualnie z podtytułem : ceny w aso nie przystające do _naszej_
rzeczywistości,
brat

> ewentualnie z podtytułem : ceny w aso nie przystające do _naszej_
> rzeczywistości,
> brat

Albo nie stać mnie na samochód :)

Myslisz, że jakby przytawały to by jeździł do ASO? Wtedy Pan Kazio byłby
keszcze tańszy więc po co przepłącać ? A można było wybrać innego Pana Kazia
i zapłacić 10% więcej i nie mieć problemów z chorym ASO :)

--
Pozdr

Marek P.

napisałem tego posta z myslą ze ktoś podpowie gdzie mozna
nabyć łozyska igiełkowe-dziekuje za podpowiedz[a w zasazdzie jej
brak]juz wiem jak działają google.
pozdrawiam wszystkich,nawet troli.
pozdro.jack[jutro kupuje nowy-tz.uzywany most za 300zł]

Marek P. pisze:

Następnym razem zatytułuj post "gdzie mozna nabyć łozyska igiełkowe do ..."
Ja myślałem, że marudzisz na serwis a pytanie zadajesz przy okazji :)
A co do ASO to oni też muszą z czegoś żyć. Ty pewnie pracujesz za free, chociaż nie sądzę bo jak piszesz stać Cię na terenówkę.

Łożyska w samochodach to mały pryszcz, ponieważ firmy montują łożyska
standardowe, znormalizowane, a nie dziwolągi produkowane na potrzeby tylko i
wyłącznie danej firmy produkujacej samochody.
Trzeba tylko poszukać firmy specjalizującej się w sprzedaży łożysk, a nie
części samochodowych. Podajesz symbol tego łożyska i znajdują Ci zamiennik za
grosze. Samemu w ten sposób kupowałem łożyska w sklepach specjalistycznych,
które handlują tylko i wyłącznie łożyskami, a przy tym płacąc o wiele mniej
niż w sklepie motoryzacyjnym.
Jak nie znajdziesz w necie sklepu z łożyskami to podaj symbol tego łożyska,
który powinien znajdować się na tym łożysku lub po prostu dokładnie je
wymierz to podjadę i zapytam. W Częstochowie są 2 znane mi tego typu sklepy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Łożyska w samochodach to mały pryszcz, ponieważ firmy montują łożyska
standardowe, znormalizowane, a nie dziwolągi produkowane na potrzeby tylko i
wyłącznie danej firmy produkujacej samochody.
Trzeba tylko poszukać firmy specjalizującej się w sprzedaży łożysk, a nie
części samochodowych. Podajesz symbol tego łożyska i znajdują Ci zamiennik za
grosze. Samemu w ten sposób kupowałem łożyska w sklepach specjalistycznych,
które handlują tylko i wyłącznie łożyskami, a przy tym płacąc o wiele mniej
niż w sklepie motoryzacyjnym.
Jak nie znajdziesz w necie sklepu z łożyskami to podaj symbol tego łożyska,
który powinien znajdować się na tym łożysku lub po prostu dokładnie je
wymierz to podjadę i zapytam. W Częstochowie są 2 znane mi tego typu sklepy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/