Witam

Potrzebuje porady w sprawie silnika yamahy xt 600 '96.

W silniku cos chrobocze, nie jest to cos nowego, chrobocze tak juz od
jaikegos dluzszego czasu, w poprzednim sezonie tez tak bylo. Ale w koncu
moze sie to skonczyc wielkim chrupem czego sie obawiam i chcialbym tego
uniknac. Co do wlasnosci jezdnych - dziala, kreci, zapala, moc ma wiec
wszystko w porzadku.

Jako ze jest to post multimedialny zamieszczam  linka do dzwieku na ktorym
to slychac. http://w860.wrzuta.pl/audio/2aHKgDHu0BZ/xt600

To o co mi chodzi zaczyna sie w10s, 25s i 50 sekundzie Slyszalny jest
najlepiej na troche wyzszych obrotach niz jalowe. Pochodzi to raczej z
silnika niz cylindra. Cylinder ladnie szumi. Ale tak to odbieram.

Co moze byc przyczyna? Pewnei jakis luz, ale gdzie? Sprzeglo? Lozysko
korbowodu? Czytalem gdzies o przypadku z poluzowana nakretka na koszu. A
moze cos innego? Niby jest to wrozenie daltego pytam sie o ewentualnosci
gdzie szukac. Moze ktos sie juz z czyms takim spotkal?

Co do ewentualnosci ze halasuje cos luznego, nie dokreconego poza silnikiem
to z gory mowie ze nie.

pzdr
Tmek

najpierw sprawdz lancuszek rozdzadu , wykrec napinacz i zoabcz czy ma jeszcze
mozliwosc wysuniecia sie , koles mial cos podobnegho w xt i winy byl luzny bo
wyciagniety lancuszek nierzadu

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

rychoo wrote:

najpierw sprawdz lancuszek rozdzadu , wykrec napinacz i zoabcz czy ma
jeszcze mozliwosc wysuniecia sie , koles mial cos podobnegho w xt i
winy byl luzny bo wyciagniety lancuszek nierzadu

Tmek wrote:

rychoo wrote:

najpierw sprawdz lancuszek rozdzadu , wykrec napinacz i zoabcz czy ma
jeszcze mozliwosc wysuniecia sie , koles mial cos podobnegho w xt i
winy byl luzny bo wyciagniety lancuszek nierzadu

Tmek pisze:

Napinacz byl wysuniety w polowie, wiec wyglada na to, ze lancuch jest jeszcze w porzadku.

Marek B napisał(a):

mnie się wydaje że onda coś spierniczyła z tymi napinaczami i jak już

Marek B wrote:

Tmek pisze:

Napinacz byl wysuniety w polowie, wiec wyglada na to, ze lancuch jest
jeszcze w porzadku.

Z moich doświadczeń wynika że to na 99% łańcuszek
(miałem to samo niby napinacz do połowy a waliło o obudowę)
mnie się wydaje że onda coś spierniczyła z tymi napinaczami i jak już
jest połowa to trzeba zacząć szukać przyczyny: łańcuch lub ślizgacze.

Tmek pisze:

A tak w ogole taki stan jest niebezpieczny dla silnika? Mozna jeszcze z tym zyc poki napinacz naciaga czy warto wymienic?

Tmek pisze:

Marek B wrote:

A tak w ogole taki stan jest niebezpieczny dla silnika? Mozna jeszcze z tym zyc poki napinacz naciaga czy warto wymienic?

W dniu 2009-05-08 21:43, Kuczu napisał (a)::

Tmek pisze:

Marek B wrote:

A tak w ogole taki stan jest niebezpieczny dla silnika? Mozna jeszcze z tym zyc poki napinacz naciaga czy warto wymienic?

Mi tam kiedys pekl lancuszek nierzadu.

zabawy troche bylo.

Kuczu wrote:

Tmek pisze:

Marek B wrote:

A tak w ogole taki stan jest niebezpieczny dla silnika? Mozna
jeszcze z tym zyc poki napinacz naciaga czy warto wymienic?

Mi tam kiedys w XT600 pekl lancuszek nierzadu. Strasznej masakry nie
zrobil ale zabawy troche bylo.

Tmek pisze:

No dzieki za pocieszenie. Na poczatku czerwca mam zamiar wybrac sie nim dalej i teraz cholera wie czy ruszac to czy poczekac.

Kuczu wrote:

Tmek pisze:

No dzieki za pocieszenie. Na poczatku czerwca mam zamiar wybrac sie
nim dalej i teraz cholera wie czy ruszac to czy poczekac.

Ale na co poczekac ? Wymiana lancuszka w XT to 2 godziny roboty.
Trzeba tylko sobie pozyczyc sciagacz do magneta.