Żonka napaliła sie na takie auto
Czy moze ktoś coś o nim zaopiniować?
Może ktoś jeżdzil i odradza - albo chwali sobie

fiber wrote:

Żonka napaliła sie na takie auto
Czy moze ktoś coś o nim zaopiniować?
Może ktoś jeżdzil i odradza - albo chwali sobie

Jechalem takim z Miami na Key West. W kazdej chwili z checia powtorze - pieprzyc snieg ;)


gacek

fiber wrote:

Żonka napaliła sie na takie auto
Czy moze ktoś coś o nim zaopiniować?
Może ktoś jeżdzil i odradza - albo chwali sobie

Jeździłem krótko, bo miałem jako zastępczy przez tydzień.

Silnik 1.6 to pomyłka do tego kloca - samochód ma dynamikę tira...

Ten mocniejszy, 2.4 zdaje się - ponoć pali jak smok.

Wykończenie - hamerykańskie, tandeta.
Bagażnik - jakaś pomyłka. Clio ma chyba większy.
Przy tych gabarytach to jest kompletnie niezrozumiałe.
Ta klapa gigantyczna wcale nie jest fajna, kawał blachy trzeba podnieść.
Widoczność do tyłu symboliczna.

Siedzi się wysoko, jak na krześle. Wajcha zmiany biegów jak w starze,
ma z pół metra długości. Klawiszologia dla mnie była zrozumiała, tez
jeżdżę chryslerem...
Fotele niezbyt wygodne.

Jedno mi sie spodobało. Można zamknąć każdy jeden wybrany nawiew, nie
tylko wylot zasłonić kratką, ale zamknąć suwaczkiem.

Generalnie - odradzam.

--
Pozdro
Massai

Silnik 1.6 to pomyłka do tego kloca - samochód ma dynamikę tira...

Ten mocniejszy, 2.4 zdaje się - ponoć pali jak smok.

Wykończenie - hamerykańskie, tandeta.
Bagażnik - jakaś pomyłka. Clio ma chyba większy.
Przy tych gabarytach to jest kompletnie niezrozumiałe.
Ta klapa gigantyczna wcale nie jest fajna, kawał blachy trzeba podnieść.
Widoczność do tyłu symboliczna.

Siedzi się wysoko, jak na krześle. Wajcha zmiany biegów jak w starze,
ma z pół metra długości. Klawiszologia dla mnie była zrozumiała, tez
jeżdżę chryslerem...
Fotele niezbyt wygodne.

Jedno mi sie spodobało. Można zamknąć każdy jeden wybrany nawiew, nie
tylko wylot zasłonić kratką, ale zamknąć suwaczkiem.

Generalnie - odradzam.

Podpisuję się obiema ręcami, jeździłem jakieś 2 tygodnie tym z silnikiem
1.6, totalna porażka.

Pozdrawiam

p.

Wykończenie - hamerykańskie, tandeta.

i do tego trzeszczy i skrzypi ;)

Użytkownik "Michal k."  napisał w wiadomości

Wykończenie - hamerykańskie, tandeta.

i do tego trzeszczy i skrzypi ;)

I chyba to oraz głośne zawieszenie najbardziej mnie denerwowało w tym autku. Jakbym jechal 10 letnim fiatem.

--
Pozdrawiam | Krzysiek

bosskg pisze:

I chyba to oraz głośne zawieszenie najbardziej mnie denerwowało w tym autku. Jakbym jechal 10 letnim fiatem.

Żonka wlasnie takim jeździ. Moze nie-trzeszczący, wyciszony samochód to bedzie za duża zmiana ? ;)

Michal k. pisze:

Wykończenie - hamerykańskie, tandeta.

i do tego trzeszczy i skrzypi ;)

aa spoko, to zupelnie jak nowe francuskie. :-)

pozdrawiam
mario