W Polsce też tak jest, będzie ?

http://biznes.onet.pl/0,1983962,wiadomosci.html

u pisze:

W Polsce też tak jest, będzie ?

http://biznes.onet.pl/0,1983962,wiadomosci.html

tak ople będą za darmo rozdawane
podobno juz są kolejki w salonach

>W Polsce też tak jest, będzie ?

http://biznes.onet.pl/0,1983962,wiadomosci.html

W Pl ktos to kupi, sprzeda komus, tamten ktos sprzeda jeszcze komus innemu, itd...

--
pozdr

W Polsce też tak jest, będzie ?
http://biznes.onet.pl/0,1983962,wiadomosci.html

W Pl ktos to kupi, sprzeda komus, tamten ktos sprzeda jeszcze komus
innemu, itd...

I to jest kolejny dowod na to, ze amarykanie nie sa zbyt lotni.

Wystarczy przeciez sprzedac wszystkie auta szwagrowi, ktory ma komis...
A on potem sprzeda je z przebiegiem 0 mil.

q

"Jakub Jewuła"  wrote in message

W Polsce też tak jest, będzie ?
http://biznes.onet.pl/0,1983962,wiadomosci.html

W Pl ktos to kupi, sprzeda komus, tamten ktos sprzeda jeszcze komus
innemu, itd...

I to jest kolejny dowod na to, ze amarykanie nie sa zbyt lotni.

Wystarczy przeciez sprzedac wszystkie auta szwagrowi, ktory ma komis...
A on potem sprzeda je z przebiegiem 0 mil.

Albo sa na tyle lotni, ze producent zamiescil odpowiedni wpis w umowie o
franczyze.






Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Jakub Jewuła"  wrote in message

W Polsce też tak jest, będzie ?
http://biznes.onet.pl/0,1983962,wiadomosci.html

W Pl ktos to kupi, sprzeda komus, tamten ktos sprzeda jeszcze komus
innemu, itd...

I to jest kolejny dowod na to, ze amarykanie nie sa zbyt lotni.

Wystarczy przeciez sprzedac wszystkie auta szwagrowi, ktory ma komis...
A on potem sprzeda je z przebiegiem 0 mil.

Albo sa na tyle lotni, ze producent zamiescil odpowiedni wpis w umowie o franczyze.

ogolnie inteligencją nie grzeszą
cały świat idzie w kierunku minimalizacji i ekologii
a tylko amerykanie lubują sie w mega ogromnych półciężarówkach z silnikami benzynowymi po 5litrów pojemności.

Clarkson kilka razy te zjawisko dokładnie opisał,
amerykańskie auta są toporne, z kiepskich materiałów, paliwożerne i kiepsko sie prowadzą.

a wprowadzenie Hummera do cywilnej produkcji to juz naprawdę obraz geniuszu, i kompleksu małego ptaka.


michal

"Usrobo"  wrote in message

Albo sa na tyle lotni, ze producent zamiescil odpowiedni wpis w umowie o
franczyze.

ogolnie inteligencją nie grzeszą
cały świat idzie w kierunku minimalizacji i ekologii
a tylko amerykanie lubują sie w mega ogromnych półciężarówkach z silnikami
benzynowymi po 5litrów pojemności.

Majac galon benzyny za rekordowo wysoka cene $2.50 i zarabiajac bez
problemow 50k rocznie tez mialbys w dupie miniaturyzacje.

Clarkson kilka razy te zjawisko dokładnie opisał,
amerykańskie auta są toporne, z kiepskich materiałów, paliwożerne i
kiepsko sie prowadzą.

Clarkson jest swietnym prezenterem, lubie jego ksiazki i programy
(mistrzowski Clarksons Motoworld), ale monopolu na prawde nie ma raczej. ;)

a wprowadzenie Hummera do cywilnej produkcji to juz naprawdę obraz
geniuszu, i kompleksu małego ptaka.

A czym nazwac kompleks malego internauty, ktory wie wszystko lepiej od tych
gopih amerykanow, brzydkich anglikow i masonskich niemcow?





Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

Albo sa na tyle lotni, ze producent zamiescil odpowiedni wpis w umowie o franczyze.

ogolnie inteligencją nie grzeszą
cały świat idzie w kierunku minimalizacji i ekologii
a tylko amerykanie lubują sie w mega ogromnych półciężarówkach z silnikami benzynowymi po 5litrów pojemności.

Majac galon benzyny za rekordowo wysoka cene $2.50 i zarabiajac bez problemow 50k rocznie tez mialbys w dupie miniaturyzacje.

to ciekawe ze teraz gospodarka USA sie załamała, tych mega aut nie ma kto kupować, Obama chce produkować auta na prąd ?

Clarkson kilka razy te zjawisko dokładnie opisał,
amerykańskie auta są toporne, z kiepskich materiałów, paliwożerne i kiepsko sie prowadzą.

Clarkson jest swietnym prezenterem, lubie jego ksiazki i programy (mistrzowski Clarksons Motoworld), ale monopolu na prawde nie ma raczej. ;)

Sugerujesz ze samochody typowo amerykańskie prowadzą sie lepiej niz europejskie lub japońskie?
podaj markę i model samochodu.

a wprowadzenie Hummera do cywilnej produkcji to juz naprawdę obraz geniuszu, i kompleksu małego ptaka.

A czym nazwac kompleks malego internauty, ktory wie wszystko lepiej od tych gopih amerykanow, brzydkich anglikow i masonskich niemcow?

jeśli pijesz do mnie, to przepraszam ale to typowe do "małych internatów" w wyniku braku argumentów robić wyjazdy osobiste.

Megalomania amerykanów jest ogolnie znana, nie ja to wymyśliłem, ale sie z tym zgadzam, wiekszość wojen po 1945 roku spowowali amerykanie, zeby utrzymać cenę galonu benzyny na niskim poziomie zeby mogli tankować do swoich smoków tanie paliwo bo spalane średnio 20-30litrów na 100km to norma.

na szczeście mały polski internauta potrafi ruszyć głową i zamontować do tych kosmicznych maszyn gaz, zeby to bylo jako tako opłacalne.


PS. spytaj sie amerykanów co myślą o silnikach diesla, i co o tych silnikach myśli reszta świata.


nie pozdrawiam
michal

"Usrobo"  wrote in message

to ciekawe ze teraz gospodarka USA sie załamała, tych mega aut nie ma kto
kupować, Obama chce produkować auta na prąd ?

Nie tylko w USA, Wielka Brytania przechodzi najgorsza recesje od czasow IIWS
(ponoc, jakos nie widac tego w zyciu poza zamknieciem kilku nierentownych
sieci handlowych, ktore upadly by predzej czy pozniej). Dzis mamy kryzys, za
3 lata nikt o kryzysie pamietac nie bedzie.

Sugerujesz ze samochody typowo amerykańskie prowadzą sie lepiej niz
europejskie lub japońskie?
podaj markę i model samochodu.

Nie sugeruje, ale przeskakujesz z miniaturyzacji do prowadzenia, a nie o tym
mowilismy.

jeśli pijesz do mnie, to przepraszam ale to typowe do "małych internatów"
w wyniku braku argumentów robić wyjazdy osobiste.

Megalomania amerykanów jest ogolnie znana, nie ja to wymyśliłem, ale sie z
tym zgadzam, wiekszość wojen po 1945 roku spowowali amerykanie, zeby
utrzymać cenę galonu benzyny na niskim poziomie zeby mogli tankować do
swoich smoków tanie paliwo bo spalane średnio 20-30litrów na 100km to
norma.

Widzisz - a w ciasnawej Europie w imie walki z "globalnym ociepleniem"
obarcza sie obywateli kolejnymi podatkami. Ociepleniem, ktore jak wiele osob
o nieco wiekszym dorobku naukowym niz niedoszly prezydencina udowodnilo, z
nasza emisja gazow do atmosfery ma niewiele wspolnego. Wiec kto tu jest
glupi i daje sie w trabe nabijac?

na szczeście mały polski internauta potrafi ruszyć głową i zamontować do
tych kosmicznych maszyn gaz, zeby to bylo jako tako opłacalne.

Czyli takie pomieszanie "wiem lepiej od nich" z "zazdroszcze gnojkom, bo
musze kombinowac a oni sobie tankuja"?

PS. spytaj sie amerykanów co myślą o silnikach diesla, i co o tych
silnikach myśli reszta świata.

Ja diesle trawie tylko w ciezarowkach i autobusach - jestem amerykaninem?



Pozdrawiam
Kamil

Ja diesle trawie tylko w ciezarowkach i autobusach - jestem amerykaninem?

Przejedz sie jakas osobowka z dieslem nowej generacji, to odstawisz silnik benzynowy do muzeum. Czasy, w ktorych diesle nadawaly sie tylko do ciezarowek i autobusow minely bezpowrotnie...

Zeby nie bylo, ze jestem jakims chorym benzynofobem, gazofobem czy dieslofobem... uwielbiam jezdzic 230-konnym Foresterem (2.5 benzyna z doladowaniem), ale przyznaje uczciwie, ze Impreza ze 150-konnym dieslem (tez boxer!) jest niesamowita.

Zeby nie bylo, ze jestem jakims chorym benzynofobem, gazofobem czy
dieslofobem... uwielbiam jezdzic 230-konnym Foresterem (2.5 benzyna z
doladowaniem), ale przyznaje uczciwie, ze Impreza ze 150-konnym dieslem
(tez boxer!) jest niesamowita.

bezynowe 2,5 T  jest  niesamowitsze od dyselka...



__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów 4130 (20090604) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

"Krzysztof Matyasik"  wrote in message

Ja diesle trawie tylko w ciezarowkach i autobusach - jestem amerykaninem?

Przejedz sie jakas osobowka z dieslem nowej generacji, to odstawisz silnik
benzynowy do muzeum. Czasy, w ktorych diesle nadawaly sie tylko do
ciezarowek i autobusow minely bezpowrotnie...

Jezdzilem Golfem z 2006r, nowym Focusem, fiestami itp - wszystko nowe auta z
wypozyczalni. Dziekuje, ale nie.

Zeby nie bylo, ze jestem jakims chorym benzynofobem, gazofobem czy
dieslofobem... uwielbiam jezdzic 230-konnym Foresterem (2.5 benzyna z
doladowaniem), ale przyznaje uczciwie, ze Impreza ze 150-konnym dieslem
(tez boxer!) jest niesamowita.

Moze i jest, wole swojego WRXa. :)



Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "Krzysztof Matyasik"  napisał w
wiadomości

Ja diesle trawie tylko w ciezarowkach i autobusach - jestem
amerykaninem?

Przejedz sie jakas osobowka z dieslem nowej generacji, to
odstawisz silnik benzynowy do muzeum. Czasy, w ktorych diesle
nadawaly sie tylko do ciezarowek i autobusow minely
bezpowrotnie...

A co takiego jest w nowoczesnym dieslu czego nie ma w benzynie ?

Nie mowie ze zly itp .. ale ma jakies zalety ? :-)

J.

"J.F."  wrote in message

Użytkownik "Krzysztof Matyasik"  napisał w wiadomości

Ja diesle trawie tylko w ciezarowkach i autobusach - jestem
amerykaninem?

Przejedz sie jakas osobowka z dieslem nowej generacji, to odstawisz
silnik benzynowy do muzeum. Czasy, w ktorych diesle nadawaly sie tylko do
ciezarowek i autobusow minely bezpowrotnie...

A co takiego jest w nowoczesnym dieslu czego nie ma w benzynie ?

Kolo dwumasowe, FAP itp. ;)

Nie mowie ze zly itp .. ale ma jakies zalety ? :-)

Malo pali w trasie, to chyba jedyna. :)



Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Malo pali w trasie, to chyba jedyna. :)

Raczej:
- mniej pali i juz.
- spory repertuar paliw:
-- olej opalowy (1,9 zl ??)
-- olej rzepakowy z biedronki (2,70 zl??)
-- bioestry (2,99 zl)
-- ON (3,70 zl)
-- dopalony ON czyli verwa, dinamic, ultimate i inne (3,80 zl)
-- ON oparty na GTL (3,90 zl)
- maksymalny moment obrotowy od 2000- 2500 obr./s

Wiem, wiem do nowoczesnego diesla nikt nie leje codziennie
oleju rzepakowego z biedronki ale jak w trasie konczy sie paliwo
a do stacji zostalo kilka kilometrow to czemu nie?

"Bastion"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Malo pali w trasie, to chyba jedyna. :)

Raczej:
- mniej pali i juz.
- spory repertuar paliw:
-- olej opalowy (1,9 zl ??)
-- olej rzepakowy z biedronki (2,70 zl??)
-- bioestry (2,99 zl)
-- ON (3,70 zl)
-- dopalony ON czyli verwa, dinamic, ultimate i inne (3,80 zl)
-- ON oparty na GTL (3,90 zl)
- maksymalny moment obrotowy od 2000- 2500 obr./s

Wiem, wiem do nowoczesnego diesla nikt nie leje codziennie
oleju rzepakowego z biedronki ale jak w trasie konczy sie paliwo
a do stacji zostalo kilka kilometrow to czemu nie?

To i tak nic w porownaniu z mulem:

- nic nie pali
- spory repertuar paliw - zezre wszystko co zielone i rosnie
- biodegradowalne odchody, ktore dodatkowo mozna dorzucic do kompostu pod
truskawki
- ciagnie mocno juz od niskich obrotow
- praktycznie bezglosny
- nie popularny wsrod zlodziei


same zalety!


Pozdrawiam
Kamil

J.F. pisze:

A co takiego jest w nowoczesnym dieslu czego nie ma w benzynie ?

Dużo momentu obrotowego w niskim zakresie obrotów, cichsza praca
silnika, o wiele mniejsze zużycie paliwa.

On Thu, 04 Jun 2009 22:49:14 +0200,  Krzysztof Matyasik wrote:

J.F. pisze:

A co takiego jest w nowoczesnym dieslu czego nie ma w benzynie ?

Dużo momentu obrotowego w niskim zakresie obrotów,

Dopiero jak sie przekroczy 2000

cichsza praca silnika,

Ale z jaka benzyna porownujesz ?

o wiele mniejsze zużycie paliwa.

Niestety - nawet wysokoprezne koniki lubia wypic.
A ON coraz drozszy ..

J.

"Krzysztof Matyasik"  wrote in message

J.F. pisze:

A co takiego jest w nowoczesnym dieslu czego nie ma w benzynie ?

Dużo momentu obrotowego w niskim zakresie obrotów, cichsza praca

Silniki w okretach maja max moment obrotowy ponizej 100obr/min. To dopiero
cudo!

Cichsza praca? To zart, prawda?

silnika, o wiele mniejsze zużycie paliwa.

W miescie nowe diesle polykaja bez problemow 9l/100KM, wielkiej roznicy ja
tu nie widze.



Pozdrawiam
Kamil

W miescie nowe diesle polykaja bez problemow 9l/100KM, wielkiej roznicy ja
tu nie widze.

Tyle, ze w takich warunkach benzyniak o tej samej mocy łyknie 12.

"Vlad The Ripper"  wrote in message

>

W miescie nowe diesle polykaja bez problemow 9l/100KM, wielkiej roznicy
ja tu nie widze.

Tyle, ze w takich warunkach benzyniak o tej samej mocy łyknie 12.

12 lyka moje uturbione 224KM z napedem na 4 lapy.



Pozdrawiam
Kamil

>

W miescie nowe diesle polykaja bez problemow 9l/100KM, wielkiej roznicy
ja tu nie widze.

Tyle, ze w takich warunkach benzyniak o tej samej mocy łyknie 12.

12 lyka moje uturbione 224KM z napedem na 4 lapy.

W nocy przy małym ruchu przy 60km/h i sygnalizatorach migających żółtym.
11 łykał golf 3 75km w warszawskich korkach w godzinach szczytu. Co do
diesla się też zgadza. Golf TDi 100KM w warszawskich korkach bierze 8,5.

"Vlad The Ripper"  wrote in message

>

W miescie nowe diesle polykaja bez problemow 9l/100KM, wielkiej roznicy
ja tu nie widze.

Tyle, ze w takich warunkach benzyniak o tej samej mocy łyknie 12.

12 lyka moje uturbione 224KM z napedem na 4 lapy.

W nocy przy małym ruchu przy 60km/h i sygnalizatorach migających żółtym.
11 łykał golf 3 75km w warszawskich korkach w godzinach szczytu. Co do
diesla się też zgadza. Golf TDi 100KM w warszawskich korkach bierze 8,5.

Moze po prostu wolal o porzadny serwis?

Moze po prostu wolal o porzadny serwis?

Może po prostu kolega bajki, lub sytuacje szczególne i niepowtarzalne
odpowiada?

"Vlad The Ripper"  wrote in message

Moze po prostu wolal o porzadny serwis?

Może po prostu kolega bajki, lub sytuacje szczególne i niepowtarzalne
odpowiada?

http://www.spritmonitor.de/en/overview/47-Subaru/409-Impreza.html?esearch=1&constyear_s=2002&constyear_e=2005&power_s=150&power_e=175



Pozdrawiam
Kamil

Może po prostu kolega bajki, lub sytuacje szczególne i niepowtarzalne
odpowiada?

http://www.spritmonitor.de/en/overview/47-Subaru/409-Impreza.html?esearch=1&constyear_s=2002&constyear_e=2005&power_s=150&power_e=175

Średnie spalanie jest podane i w takie średnie mogę uwierzyć. Wydawało mi
się, że mówimy o sytuacji w mieście w korkach.

"Vlad The Ripper"  wrote in message

Może po prostu kolega bajki, lub sytuacje szczególne i niepowtarzalne
odpowiada?

http://www.spritmonitor.de/en/overview/47-Subaru/409-Impreza.html?esearch=1&constyear_s=2002&constyear_e=2005&power_s=150&power_e=175

Średnie spalanie jest podane i w takie średnie mogę uwierzyć. Wydawało mi
się, że mówimy o sytuacji w mieście w korkach.

Kliknij w szczegoly kilku aut - wiekszosc to ruch miejski. Z ostatnich
6000km wyliczylem 13.3l w mocno zakorkowanym miescie, ale nie jezdze
oszczednie (zewnetrzna strona opon praktycznie juz bez bieznika po tym
przebiegu). Da sie..




Pozdrawiam
Kamil

Kliknij w szczegoly kilku aut - wiekszosc to ruch miejski. Z ostatnich
6000km wyliczylem 13.3l w mocno zakorkowanym miescie, ale nie jezdze
oszczednie (zewnetrzna strona opon praktycznie juz bez bieznika po tym
przebiegu). Da sie..

Większość to nie wszystko, a 13,3 != 12. A jak tak porównujemy to mi
wspomniany wcześniej golf 3 spalił na 34kkm średnio 8,7l/100, a TDI na
ostatnich 11kkm 6,4l/100.

"Vlad The Ripper"  wrote in message

>

Kliknij w szczegoly kilku aut - wiekszosc to ruch miejski. Z ostatnich
6000km wyliczylem 13.3l w mocno zakorkowanym miescie, ale nie jezdze
oszczednie (zewnetrzna strona opon praktycznie juz bez bieznika po tym
przebiegu). Da sie..

Większość to nie wszystko, a 13,3 != 12. A jak tak porównujemy to mi

Bo jezdze bardzo nieekonomicznie, gdybym jezdzil palil by pewnie te 12.

wspomniany wcześniej golf 3 spalił na 34kkm średnio 8,7l/100, a TDI na
ostatnich 11kkm 6,4l/100.

Dopiero co twierdziles, ze bedzie lykal 9l.




Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

"Vlad The Ripper"  wrote in message

>

Kliknij w szczegoly kilku aut - wiekszosc to ruch miejski. Z ostatnich
6000km wyliczylem 13.3l w mocno zakorkowanym miescie, ale nie jezdze
oszczednie (zewnetrzna strona opon praktycznie juz bez bieznika po tym
przebiegu). Da sie..

Większość to nie wszystko, a 13,3 != 12. A jak tak porównujemy to mi

Bo jezdze bardzo nieekonomicznie, gdybym jezdzil palil by pewnie te 12.

Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. :D

wspomniany wcześniej golf 3 spalił na 34kkm średnio 8,7l/100, a TDI na
ostatnich 11kkm 6,4l/100.

Dopiero co twierdziles, ze bedzie lykal 9l.

Przeczytaj co napisałem wcześniej i zrozum. 9 może łyknąć w warszawskich
korkach, gdy więcej się stoi niż jedzie, a 15km odcinek pokonuje się w ponad
godzinę. Jaśniej już nie wytłumaczę. 6,4 to średni wynik od momentu kiedy
mam ten samochód.

czw, 04 cze 2009 o 22:49 GMT, Krzysztof Matyasik napisał(a):

J.F. pisze:

A co takiego jest w nowoczesnym dieslu czego nie ma w benzynie ?

Dużo momentu obrotowego w niskim zakresie obrotów, cichsza praca
silnika, o wiele mniejsze zużycie paliwa.

Ale to piszesz o turbodieslu? no to niski moment od np. 1750rpm tez jest w
turbobenzynie, wiec pod tym wzgledem diesel nie ma przewagi

Pozdrawiam
Brzezi

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

to ciekawe ze teraz gospodarka USA sie załamała, tych mega aut nie ma kto kupować, Obama chce produkować auta na prąd ?

Nie tylko w USA, Wielka Brytania przechodzi najgorsza recesje od czasow IIWS (ponoc, jakos nie widac tego w zyciu poza zamknieciem kilku nierentownych sieci handlowych, ktore upadly by predzej czy pozniej). Dzis mamy kryzys, za 3 lata nikt o kryzysie pamietac nie bedzie.

Sugerujesz ze samochody typowo amerykańskie prowadzą sie lepiej niz europejskie lub japońskie?
podaj markę i model samochodu.

Nie sugeruje, ale przeskakujesz z miniaturyzacji do prowadzenia, a nie o tym mowilismy.

między innymi o tym

jeśli pijesz do mnie, to przepraszam ale to typowe do "małych internatów" w wyniku braku argumentów robić wyjazdy osobiste.

Megalomania amerykanów jest ogolnie znana, nie ja to wymyśliłem, ale sie z tym zgadzam, wiekszość wojen po 1945 roku spowowali amerykanie, zeby utrzymać cenę galonu benzyny na niskim poziomie zeby mogli tankować do swoich smoków tanie paliwo bo spalane średnio 20-30litrów na 100km to norma.

Widzisz - a w ciasnawej Europie w imie walki z "globalnym ociepleniem" obarcza sie obywateli kolejnymi podatkami. Ociepleniem, ktore jak wiele osob o nieco wiekszym dorobku naukowym niz niedoszly prezydencina udowodnilo, z nasza emisja gazow do atmosfery ma niewiele wspolnego. Wiec kto tu jest glupi i daje sie w trabe nabijac?

opinie na ten temat są różne, wiec i ty nie mozesz stwierdzić ze twoje opinie są słuszne. A ten "niedoszły prezydencina" ma absolutną rację.
Czy wiesz ze USA jest największym producentem gazów cieplarnianych na świecie? a ich gospodarka w wiekszosci opiera sie o paliwa kopalne ?
praktycznie można je porównywać z Chinami, ale Chiny to gospodarka rozwijająca się, a nie "najbardziej rozwinięta gospodarka świata".

na szczeście mały polski internauta potrafi ruszyć głową i zamontować do tych kosmicznych maszyn gaz, zeby to bylo jako tako opłacalne.

Czyli takie pomieszanie "wiem lepiej od nich" z "zazdroszcze gnojkom, bo musze kombinowac a oni sobie tankuja"?

i wyszło im to na dobre?
powiedz szczerze, czy przeciętna gospodyni musi zawozić dzieci do szkoły 5litrowym autem ?

PS. spytaj sie amerykanów co myślą o silnikach diesla, i co o tych silnikach myśli reszta świata.

Ja diesle trawie tylko w ciezarowkach i autobusach - jestem amerykaninem?

mentalnie tak ;)
ze wszytkich twoich argumentów wygląda ze pasujesz do obrazu typowego amerykanina

życie ponad stan
kupowanie mega dużych samochodów z mega dużymi silnikami
w dupomanie całą resztę śwata


z mojej strony EOT, chyba ze chcesz polemizować to zapraszam na inną grupę.


michal

i wyszło im to na dobre?
powiedz szczerze, czy przeciętna gospodyni musi zawozić dzieci do szkoły 5litrowym autem ?

wiesz, ja słyszałem masę głosów że klimatyzacja jest taka niedobra, taka zła, bo oni to mają i na starość będą cierpieć... i dobrze im tak

Piter pisze:

i wyszło im to na dobre?
powiedz szczerze, czy przeciętna gospodyni musi zawozić dzieci do szkoły 5litrowym autem ?

wiesz, ja słyszałem masę głosów że klimatyzacja jest taka niedobra, taka zła, bo oni to mają i na starość będą cierpieć... i dobrze im tak

nie odpowiedziałeś na moje pytanie
a porównywanie klimatyzacji do spalania 20l/100km w aucie osobowym jesi niedorzeczne.

ale cóż.



michal

Użytkownik "Usrobo"  napisał w wiadomości

Piter pisze:

i wyszło im to na dobre?
powiedz szczerze, czy przeciętna gospodyni musi zawozić dzieci do szkoły 5litrowym autem ?

wiesz, ja słyszałem masę głosów że klimatyzacja jest taka niedobra, taka zła, bo oni to mają i na starość będą cierpieć... i dobrze im tak

nie odpowiedziałeś na moje pytanie
a porównywanie klimatyzacji do spalania 20l/100km w aucie osobowym jesi niedorzeczne.

a klima ile ciągnie prądu ?

poza tym jeżeli może sobie pozwolić na taki pojazd to czemu nie, a czy milionerzy muszą mieć prywatne samoloty ?

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

 ten temat są różne, wiec i ty nie mozesz stwierdzić ze twoje

opinie są słuszne. A ten "niedoszły prezydencina" ma absolutną rację.
Czy wiesz ze USA jest największym producentem gazów cieplarnianych na
świecie? a ich gospodarka w wiekszosci opiera sie o paliwa kopalne ?
praktycznie można je porównywać z Chinami, ale Chiny to gospodarka
rozwijająca się, a nie "najbardziej rozwinięta gospodarka świata".

A czy wiesz, ze jedna erupcja przecietnej wielkosci wulkanu wyrzuca w
atmosfere wiecej gazow cieplarnianych, niz ludzkosc wytworzyla od kiedy
pierwsi homo sapiens pierdzieli w jaskiniach? A czy pan prezydent potrafi
wytlumaczyc dobrze opisany cykl ocieplen i ochlodzen klimatu wystepujacy na
dlugo przed nami? Powie nam, dlaczego w latach 800-1300 praktycznie na calym
globie bylo cieplutko? Wyjasni, dlaczego obecne ocieplenie zaczelo sie na
dobre przed boomem przemyslu motoryzacyjnego w ubieglym wieku?

Wyjasnisz tez moze, dlaczego Al Gore w swoich ksiazkach twierdzi, ze polskie
dzieci schodza regularnie do kopalni pooddychac, bo powietrze na powierzchni
naszego pieknego kraju jest tak zatrute? Czy moze raczej wyjasnisz jakim
cudem uniknelismy zapowiadanej przez autorytet zielonych faszystow smierci
glodowej setek milionow ludzi w US i europie z powodu przeludnienia?

Nie rozsmieszaj mnie.

ze wszytkich twoich argumentów wygląda ze pasujesz do obrazu typowego
amerykanina

życie ponad stan
kupowanie mega dużych samochodów z mega dużymi silnikami
w dupomanie całą resztę śwata

1. skad wiesz, jak zyje?

2. skad wiesz, jak mega duzy mam samochod?

3. skad wiesz, co mam w dupie? Nie smiece do lasu, segreguje odpady kiedy
tylko moge, ale nie lubie kiedy dla obdarcia mnie z pieniedzy pokazuje sie
zdjecia foczek z maslanym wzrokiem. Szczegolnie ze pokazuja je ludzie
latajacy w te i nazad po swiecie na konferencje proekologiczne.



Pozdrawiam
Kamil

On Thu, 4 Jun 2009 15:04:56 +0100,  kamil wrote:

A czy wiesz, ze jedna erupcja przecietnej wielkosci wulkanu wyrzuca w
atmosfere wiecej gazow cieplarnianych, niz ludzkosc wytworzyla od kiedy
pierwsi homo sapiens pierdzieli w jaskiniach?

Sa tez i inne glosy, no chyba ze chodzi o inne gazy niz CO2.

Mozna prosic o jakies potwierdzenie ?

J.

Dnia 04-06-2009 o 14:43:50 Usrobo  napisał(a):

życie ponad stan
kupowanie mega dużych samochodów z mega dużymi silnikami
w dupomanie całą resztę śwata

Ale mieszasz wątki. Ja mam Grand Espace (4 dzieci) - zaproponujesz mi może  jakieś Polo w imię poprawności politycznej? Mam silnik 3.0v6 - bo z takim  nie boję się wyprzedzać na trasie. Zaproponujesz mi 1.9 diesla? Przecież  mogę jechać za Starem wiozącym mleko. Spaliny z mojej benzyny zawierają  sporo nietoksycznego CO2. Co zawierają spaliny z diesla?

Jestem Amerykaninem?

Przestań tak galopować w swym radykaliźmie. Daj ludziom żyć, a i oni się  Ciebie czepiać nie będą.

--
miklo

miklo pisze:

Dnia 04-06-2009 o 14:43:50 Usrobo  napisał(a):

życie ponad stan
kupowanie mega dużych samochodów z mega dużymi silnikami
w dupomanie całą resztę śwata

Ale mieszasz wątki. Ja mam Grand Espace (4 dzieci) - zaproponujesz mi może jakieś Polo w imię poprawności politycznej? Mam silnik 3.0v6 - bo z takim nie boję się wyprzedzać na trasie. Zaproponujesz mi 1.9 diesla? Przecież mogę jechać za Starem wiozącym mleko. Spaliny z mojej benzyny zawierają sporo nietoksycznego CO2. Co zawierają spaliny z diesla?

Jestem Amerykaninem?

Przestań tak galopować w swym radykaliźmie. Daj ludziom żyć, a i oni się Ciebie czepiać nie będą.

dochodzimy do sedna sprawy

Każdy powinien kupować samochód, kredyt, i wszystko inne zgodnie ze swoimi realnymi potrzebami.

Jeśli ktoś ma 4 dzieci to logiczne ze potrzebuje wana i duzo miejsca
ale w US to przegięli w 2 strone i Mamusie takimi "VANAMI" (półciężarówka) zawoziły 1 dziecko do szkoły.

rozumisz o co mi chodzi?

podam ci moj przyklad:
po ślubie miałem małe autko 3 drzwiowe, wystarczające dla 2 osób + bagaż.
urodziło mi się dziecko wiec wymieniłem na auto klasy C 5-drzwiowe
a moglem kupić VANA z 4 litrowym silnikiem


michal

Usrobo pisze:

miklo pisze:

Dnia 04-06-2009 o 14:43:50 Usrobo  napisał(a):

życie ponad stan
kupowanie mega dużych samochodów z mega dużymi silnikami
w dupomanie całą resztę śwata

Ale mieszasz wątki. Ja mam Grand Espace (4 dzieci) - zaproponujesz mi może jakieś Polo w imię poprawności politycznej? Mam silnik 3.0v6 - bo z takim nie boję się wyprzedzać na trasie. Zaproponujesz mi 1.9 diesla? Przecież mogę jechać za Starem wiozącym mleko. Spaliny z mojej benzyny zawierają sporo nietoksycznego CO2. Co zawierają spaliny z diesla?

Jestem Amerykaninem?

Przestań tak galopować w swym radykaliźmie. Daj ludziom żyć, a i oni się Ciebie czepiać nie będą.

dochodzimy do sedna sprawy

Każdy powinien kupować samochód, kredyt, i wszystko inne zgodnie ze swoimi realnymi potrzebami.

Jeśli ktoś ma 4 dzieci to logiczne ze potrzebuje wana i duzo miejsca
ale w US to przegięli w 2 strone i Mamusie takimi "VANAMI" (półciężarówka) zawoziły 1 dziecko do szkoły.

rozumisz o co mi chodzi?

podam ci moj przyklad:
po ślubie miałem małe autko 3 drzwiowe,

a ja po ślubie właśnie kupiłem 2-drzwiowe z 5.7litra na pokładzie.
Bo to jest moje hobby i pasja. Nie jeździłem codziennie bo nie było takiej potrzeby.
Rozumiesz o co mi chodzi? Nie dla każdego autko z dużym silnikiem to tylko dupowóz na zakupy. A co z klasykami, autami zabytkowymi amerykańskimi, często z silnikami 7litrów? Na złom i Panda 1.1 dla każdego? Bo tak?
Piszę o Polsce bo mieszkam w Polsce.

pozdrawiam
mario

Mario pisze:

Usrobo pisze:

miklo pisze:

Dnia 04-06-2009 o 14:43:50 Usrobo  napisał(a):

życie ponad stan
kupowanie mega dużych samochodów z mega dużymi silnikami
w dupomanie całą resztę śwata

Ale mieszasz wątki. Ja mam Grand Espace (4 dzieci) - zaproponujesz mi może jakieś Polo w imię poprawności politycznej? Mam silnik 3.0v6 - bo z takim nie boję się wyprzedzać na trasie. Zaproponujesz mi 1.9 diesla? Przecież mogę jechać za Starem wiozącym mleko. Spaliny z mojej benzyny zawierają sporo nietoksycznego CO2. Co zawierają spaliny z diesla?

Jestem Amerykaninem?

Przestań tak galopować w swym radykaliźmie. Daj ludziom żyć, a i oni się Ciebie czepiać nie będą.

dochodzimy do sedna sprawy

Każdy powinien kupować samochód, kredyt, i wszystko inne zgodnie ze swoimi realnymi potrzebami.

Jeśli ktoś ma 4 dzieci to logiczne ze potrzebuje wana i duzo miejsca
ale w US to przegięli w 2 strone i Mamusie takimi "VANAMI" (półciężarówka) zawoziły 1 dziecko do szkoły.

rozumisz o co mi chodzi?

podam ci moj przyklad:
po ślubie miałem małe autko 3 drzwiowe,

a ja po ślubie właśnie kupiłem 2-drzwiowe z 5.7litra na pokładzie.
Bo to jest moje hobby i pasja. Nie jeździłem codziennie bo nie było takiej potrzeby.
Rozumiesz o co mi chodzi? Nie dla każdego autko z dużym silnikiem to tylko dupowóz na zakupy. A co z klasykami, autami zabytkowymi amerykańskimi, często z silnikami 7litrów? Na złom i Panda 1.1 dla każdego? Bo tak?
Piszę o Polsce bo mieszkam w Polsce.

I ta gospodyni jest takim fanatykiem samochodów?
czy kupila te auto bo sąsiadka tez takie zamówila?
z twojego wywodu wynika ze cała ameryka to hoobiści paliwożernych samochodów,

ciągle nie rozumiesz o co mi chodzi......


michal

Usrobo pisze:

Mario pisze:

Usrobo pisze:

miklo pisze:

Dnia 04-06-2009 o 14:43:50 Usrobo  napisał(a):

życie ponad stan
kupowanie mega dużych samochodów z mega dużymi silnikami
w dupomanie całą resztę śwata

Ale mieszasz wątki. Ja mam Grand Espace (4 dzieci) - zaproponujesz mi może jakieś Polo w imię poprawności politycznej? Mam silnik 3.0v6 - bo z takim nie boję się wyprzedzać na trasie. Zaproponujesz mi 1.9 diesla? Przecież mogę jechać za Starem wiozącym mleko. Spaliny z mojej benzyny zawierają sporo nietoksycznego CO2. Co zawierają spaliny z diesla?

Jestem Amerykaninem?

Przestań tak galopować w swym radykaliźmie. Daj ludziom żyć, a i oni się Ciebie czepiać nie będą.

dochodzimy do sedna sprawy

Każdy powinien kupować samochód, kredyt, i wszystko inne zgodnie ze swoimi realnymi potrzebami.

Jeśli ktoś ma 4 dzieci to logiczne ze potrzebuje wana i duzo miejsca
ale w US to przegięli w 2 strone i Mamusie takimi "VANAMI" (półciężarówka) zawoziły 1 dziecko do szkoły.

rozumisz o co mi chodzi?

podam ci moj przyklad:
po ślubie miałem małe autko 3 drzwiowe,

a ja po ślubie właśnie kupiłem 2-drzwiowe z 5.7litra na pokładzie.
Bo to jest moje hobby i pasja. Nie jeździłem codziennie bo nie było takiej potrzeby.
Rozumiesz o co mi chodzi? Nie dla każdego autko z dużym silnikiem to tylko dupowóz na zakupy. A co z klasykami, autami zabytkowymi amerykańskimi, często z silnikami 7litrów? Na złom i Panda 1.1 dla każdego? Bo tak?
Piszę o Polsce bo mieszkam w Polsce.

I ta gospodyni jest takim fanatykiem samochodów?
czy kupila te auto bo sąsiadka tez takie zamówila?
z twojego wywodu wynika ze cała ameryka to hoobiści paliwożernych samochodów,

ciągle nie rozumiesz o co mi chodzi......


michal

nie, nie piszę o USA, piszę o Polsce.
Bo jak dobrze rozumiem, Ty w Polsce także byś chciał aby każdy jeździł sobie popierdółką z mikrosilniczkiem, gdyż po co taakie duże paliwożerne itp, wszak idziemy w kierunku minimalizacji. ;-)
Poza tym w USA też są pasjonaci.

pozdrawiam
mario

Mario pisze:

michal

nie, nie piszę o USA, piszę o Polsce.
Bo jak dobrze rozumiem, Ty w Polsce także byś chciał aby każdy jeździł sobie popierdółką z mikrosilniczkiem, gdyż po co taakie duże paliwożerne itp, wszak idziemy w kierunku minimalizacji. ;-)
Poza tym w USA też są pasjonaci.

nie nie nie

ja chce zeby kupować auto zgodnie do potrzeb
to tak jak w banku, powinni przed zakupem usiąść i zapytać sie do czego auto będzie używane, jakie są potrzeby i zaproponować rozwiazanie.

Przyjdzie pani i powie ze chce zawizić 1 dziecko do szkoły, ma być wygodnie i bezpiecznie, ekspert zaproponije Volvo a nie Titana

Przyjdzie internauta który powie ze jego potrzeby to szpanowane na osiedlu, i ogolnie lans to zaproponuje mu Titana

Przyjdzie pasjonat samochodów
to zaporponuje mu Forda GT.


michal

"Usrobo"  wrote in message

Mario pisze:

michal

nie, nie piszę o USA, piszę o Polsce.
Bo jak dobrze rozumiem, Ty w Polsce także byś chciał aby każdy jeździł
sobie popierdółką z mikrosilniczkiem, gdyż po co taakie duże paliwożerne
itp, wszak idziemy w kierunku minimalizacji. ;-)
Poza tym w USA też są pasjonaci.

nie nie nie

ja chce zeby kupować auto zgodnie do potrzeb
to tak jak w banku, powinni przed zakupem usiąść i zapytać sie do czego
auto będzie używane, jakie są potrzeby i zaproponować rozwiazanie.

"Zgodnie do potrzeb" zaproponuje ci, zebys wysylal zone co rano do studni
oddalonej o 10km z dzbanem na glowie. W koncu miliony rodzin zyja w ten
sposob, wiec twoje chore ambicje o samochodzie czy domu (przeciez mozna
lepianke z kozich odchodow uklepac) sa wrecz smieszne!




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Zgodnie do potrzeb" zaproponuje ci, zebys wysylal zone co rano do studni oddalonej o 10km z dzbanem na glowie. W koncu miliony rodzin zyja w ten sposob, wiec twoje chore ambicje o samochodzie czy domu (przeciez mozna lepianke z kozich odchodow uklepac) sa wrecz smieszne!

i znowu ze skrajności w skrajność !

czy ja napisalem ze ma te dziecko na plecach nosic ?
napisałem ze idealnym samochodem dla niej bedzie volvo a nie titan !!!


michal

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

"Zgodnie do potrzeb" zaproponuje ci, zebys wysylal zone co rano do studni
oddalonej o 10km z dzbanem na glowie. W koncu miliony rodzin zyja w ten
sposob, wiec twoje chore ambicje o samochodzie czy domu (przeciez mozna
lepianke z kozich odchodow uklepac) sa wrecz smieszne!

i znowu ze skrajności w skrajność !

Skrajnosc? Moze z Twojego punktu widzenia, ale wczuj sie na chwile w
przecietna rodzine w afryce. Dom z blachy falistej, trzy kozly i krowa
dajaca mleko. Dla nich jestes burzujem konsumujacym bez sensu rzeczy,
ktorych nie potrzebujesz, przez co oni cierpia biede.

czy ja napisalem ze ma te dziecko na plecach nosic ?
napisałem ze idealnym samochodem dla niej bedzie volvo a nie titan !!!

Sprzedaz Titana w US od poczatku miala sie kiepsko. :)



Pozdrawiam
Kamil

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

ja chce zeby kupować auto zgodnie do potrzeb

To kupuj samochod taki, jaki potrzebujesz, lub jaki Ci sie podoba.
I pozwol innym robic to samo.

Przyjdzie pani i powie ze chce zawizić 1 dziecko do szkoły, ma być
wygodnie i bezpiecznie, ekspert zaproponije Volvo a nie Titana

Ale pani moze na ta propozycje przystac, badz nie... bo np. jej sie cos tam
innego bardziej podoba.

Co nie zmienia faktu, ze kupowania wielkich samochodow do jezdzenia w nich
samemu to tak do konca nie kumam - ale jak kto lubi...

--
Jacek "AMI" Rudowski

Usrobo pisze:

Mario pisze:

michal

nie, nie piszę o USA, piszę o Polsce.
Bo jak dobrze rozumiem, Ty w Polsce także byś chciał aby każdy jeździł sobie popierdółką z mikrosilniczkiem, gdyż po co taakie duże paliwożerne itp, wszak idziemy w kierunku minimalizacji. ;-)
Poza tym w USA też są pasjonaci.

nie nie nie

ja chce zeby kupować auto zgodnie do potrzeb
to tak jak w banku, powinni przed zakupem usiąść i zapytać sie do czego auto będzie używane, jakie są potrzeby i zaproponować rozwiazanie.

Przyjdzie pani i powie ze chce zawizić 1 dziecko do szkoły, ma być wygodnie i bezpiecznie, ekspert zaproponije Volvo a nie Titana

Przyjdzie internauta który powie ze jego potrzeby to szpanowane na osiedlu, i ogolnie lans to zaproponuje mu Titana

Przyjdzie pasjonat samochodów
to zaporponuje mu Forda GT.


michal

ok, tak jak teraz napisales to sie zgadzam :-)

pozdrawiam
mario

Dnia 05-06-2009 o 12:22:56 Usrobo  napisał(a):

Każdy powinien kupować samochód, kredyt, i wszystko inne zgodnie ze  swoimi realnymi potrzebami.

I zaraz dojdziemy do tego, że za komuny sprawiedliwie było, bo mieszkania  były przydzielane zależnie od potrzeb. A teraz to sobie samotny stary  kawaler może 150m2 5 pokoi kupić. I po co mu to?

Rozumisz? :D

Jeśli ktoś ma 4 dzieci to logiczne ze potrzebuje wana i duzo miejsca
ale w US to przegięli w 2 strone i Mamusie takimi "VANAMI"  (półciężarówka) zawoziły 1 dziecko do szkoły.

Powiem tak: mam to serdecznie poniżej kości ogonowej. Niech sobie kupują i  10litrowe wózki na zakupy do marketu. Co mnie to interesuje? :-)

--
miklo

"miklo"  wrote in message

Dnia 05-06-2009 o 12:22:56 Usrobo  napisał(a):

Każdy powinien kupować samochód, kredyt, i wszystko inne zgodnie ze
swoimi realnymi potrzebami.

I zaraz dojdziemy do tego, że za komuny sprawiedliwie było, bo mieszkania
były przydzielane zależnie od potrzeb. A teraz to sobie samotny stary
kawaler może 150m2 5 pokoi kupić. I po co mu to?

Rozumisz? :D

Bo zielone to takie nowe czerwone. Nie udalo sie sila, to beda nam kurna
komunizm w imie walki z ociepleniem wprowadzac.





Pozdrawiam
Kamil

miklo pisze:

Dnia 05-06-2009 o 12:22:56 Usrobo  napisał(a):

Każdy powinien kupować samochód, kredyt, i wszystko inne zgodnie ze swoimi realnymi potrzebami.

I zaraz dojdziemy do tego, że za komuny sprawiedliwie było, bo mieszkania były przydzielane zależnie od potrzeb. A teraz to sobie samotny stary kawaler może 150m2 5 pokoi kupić. I po co mu to?

Rozumisz? :D

Jeśli ktoś ma 4 dzieci to logiczne ze potrzebuje wana i duzo miejsca
ale w US to przegięli w 2 strone i Mamusie takimi "VANAMI" (półciężarówka) zawoziły 1 dziecko do szkoły.

Powiem tak: mam to serdecznie poniżej kości ogonowej. Niech sobie kupują i 10litrowe wózki na zakupy do marketu. Co mnie to interesuje? :-)

bo od tego zaczął sie ten globalny kryzys.

"Usrobo"  wrote in message

miklo pisze:

Dnia 05-06-2009 o 12:22:56 Usrobo  napisał(a):

Każdy powinien kupować samochód, kredyt, i wszystko inne zgodnie ze
swoimi realnymi potrzebami.

I zaraz dojdziemy do tego, że za komuny sprawiedliwie było, bo mieszkania
były przydzielane zależnie od potrzeb. A teraz to sobie samotny stary
kawaler może 150m2 5 pokoi kupić. I po co mu to?

Rozumisz? :D

Jeśli ktoś ma 4 dzieci to logiczne ze potrzebuje wana i duzo miejsca
ale w US to przegięli w 2 strone i Mamusie takimi "VANAMI"
(półciężarówka) zawoziły 1 dziecko do szkoły.

Powiem tak: mam to serdecznie poniżej kości ogonowej. Niech sobie kupują
i 10litrowe wózki na zakupy do marketu. Co mnie to interesuje? :-)

bo od tego zaczął sie ten globalny kryzys.

Mam prace, kobita ma prace, rodzice maja prace. Przedszkola dzieciakowi
jeszcze nie zamkneli, a kredyt gotowkowy na samochod dostalem w moim banku
bez problemow po jednej rozmowie telefonicznej.


Gdzie ten kryzys? Upadlo pare firm, ktore i tak kiepsko przedly, nadmuchane
ceny nieruchomosci spadly do normalnego poziomu. Tez mi kryzys.




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

miklo pisze:

Dnia 05-06-2009 o 12:22:56 Usrobo  napisał(a):

Każdy powinien kupować samochód, kredyt, i wszystko inne zgodnie ze swoimi realnymi potrzebami.

I zaraz dojdziemy do tego, że za komuny sprawiedliwie było, bo mieszkania były przydzielane zależnie od potrzeb. A teraz to sobie samotny stary kawaler może 150m2 5 pokoi kupić. I po co mu to?

Rozumisz? :D

Jeśli ktoś ma 4 dzieci to logiczne ze potrzebuje wana i duzo miejsca
ale w US to przegięli w 2 strone i Mamusie takimi "VANAMI" (półciężarówka) zawoziły 1 dziecko do szkoły.

Powiem tak: mam to serdecznie poniżej kości ogonowej. Niech sobie kupują i 10litrowe wózki na zakupy do marketu. Co mnie to interesuje? :-)

bo od tego zaczął sie ten globalny kryzys.

Mam prace, kobita ma prace, rodzice maja prace. Przedszkola dzieciakowi jeszcze nie zamkneli, a kredyt gotowkowy na samochod dostalem w moim banku bez problemow po jednej rozmowie telefonicznej.


Gdzie ten kryzys? Upadlo pare firm, ktore i tak kiepsko przedly, nadmuchane ceny nieruchomosci spadly do normalnego poziomu. Tez mi kryzys.

a zaglądasz czasem dalej niż czubek swojego nosa?
w polsce bezrobocie wzrosło w ciagu roku o 3%
Łotwa jest na skraju bankructwa.
w Niemczech ludzie pracują po 3 dni w tygodniu, i taką tez pensję dostają.

myślisz ze jestesmy pępkiem świata i nas kryzys nie dotknie bardziej niż teraz ?

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

Gdzie ten kryzys? Upadlo pare firm, ktore i tak kiepsko przedly,
nadmuchane ceny nieruchomosci spadly do normalnego poziomu. Tez mi
kryzys.

a zaglądasz czasem dalej niż czubek swojego nosa?
w polsce bezrobocie wzrosło w ciagu roku o 3%

http://www.egospodarka.pl/38258,Bezrobocie-w-Polsce-I-2009,1,39,1.html

"W stosunku do analogicznego okresu 2008 roku nastąpił spadek liczby
bezrobotnych i jednocześnie obniżyła się stopa bezrobocia - podał Główny
Urząd Statystyczny."

Łotwa jest na skraju bankructwa.

A jeszcze niedawno byla preznie rozwijajaca sie gospodarka, tygrysem europy.
;-)

w Niemczech ludzie pracują po 3 dni w tygodniu, i taką tez pensję dostają.

Jacy ludzie? Wszyscy? Kobieta moja tez przez 3.5 miesiaca pracowala 4 dni w
tygodniu. Jest architektem, wielki krysyz w budownictwie, banku upadaja,
inwestorzy wycofuja finanse. Kryzys my ass, od miesiaca pracuje normalnie i
wyrabia sporo nadgodzin.

myślisz ze jestesmy pępkiem świata i nas kryzys nie dotknie bardziej niż
teraz ?

Ponoc juz mija?




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

Gdzie ten kryzys? Upadlo pare firm, ktore i tak kiepsko przedly, nadmuchane ceny nieruchomosci spadly do normalnego poziomu. Tez mi kryzys.

a zaglądasz czasem dalej niż czubek swojego nosa?
w polsce bezrobocie wzrosło w ciagu roku o 3%

http://www.egospodarka.pl/38258,Bezrobocie-w-Polsce-I-2009,1,39,1.html

http://www.money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/archiwum/bezrobocie/

to wzrosło czy zmalało ?


michal

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

Gdzie ten kryzys? Upadlo pare firm, ktore i tak kiepsko przedly,
nadmuchane ceny nieruchomosci spadly do normalnego poziomu. Tez mi
kryzys.

a zaglądasz czasem dalej niż czubek swojego nosa?
w polsce bezrobocie wzrosło w ciagu roku o 3%

http://www.egospodarka.pl/38258,Bezrobocie-w-Polsce-I-2009,1,39,1.html

http://www.money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/archiwum/bezrobocie/

to wzrosło czy zmalało ?

I jak tu wierzyc zrodlom? :)

Tak czy inaczej wzroslo strasznie - do poziomu z 2007 roku. Jak to sie ma do
ponad 20% bezrobocia w 2004 roku, kiedy zadnego kryzysu na swiecie nie bylo?
Strzelam, ze sporo emigrantow, ktorym zawdzieczamy gwaltowny spadek stopy
bezrobocia w PL od wejscia do unii wrocilo do kraju wystraszonych kryzysem
na zachodzie, stad taki niesamowity wzrost. :-)


Nie demonizujmy..


Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "Usrobo"  napisał w wiadomości

myślisz ze jestesmy pępkiem świata i nas kryzys nie dotknie bardziej niż teraz ?

Pierdolenie kotka za pomocą młotka, a nie kryzys.
Grupa złodziei okradła ludność.
Nawet marketingowiec, który wyrabiał wyniki sprzedaży dostarczając towar niezdolnym do zapłaty powinien ucierpieć.
Jak widzę wypowiedzi nieświadomych, którym się wydawało, ze dostali premię, bo ciężko pracowali, ale firma zbankrutowały i jest lament, nie jest mi ich żal. Jak kradli, było fajnie? Oczywiści oni są niewinni, nie wiedzieli, czyli tępi byli?
Pieniądze nie wyparowały, tylko przepłynęły na inne konta
Wmawia się maluczkim, że mają się zrzucić na kradziejów, bo będzie im gorzej.
Ot, taka nowa religia, jak ekologia. Na całym świecie.
Cel jest jeden, skierować strumień pieniędzy na tor głoszących owe mity.
Bezrobocie? W Polsce powstało wiele czasowych fabryk z powodów ulg podatkowych. Czas się kończy, ulgi się kończą, fabryki będą zgodnie z planem zamknięte. Oczywiście przywódcy związkowi pysk otworzą, bo im się strumień kasy skończy?

u pisze:

Użytkownik "Usrobo"  napisał w wiadomości

myślisz ze jestesmy pępkiem świata i nas kryzys nie dotknie bardziej niż teraz ?

Pierdolenie kotka za pomocą młotka, a nie kryzys.
Grupa złodziei okradła ludność.
Nawet marketingowiec, który wyrabiał wyniki sprzedaży dostarczając towar niezdolnym do zapłaty powinien ucierpieć.
Jak widzę wypowiedzi nieświadomych, którym się wydawało, ze dostali premię, bo ciężko pracowali, ale firma zbankrutowały i jest lament, nie jest mi ich żal. Jak kradli, było fajnie? Oczywiści oni są niewinni, nie wiedzieli, czyli tępi byli?
Pieniądze nie wyparowały, tylko przepłynęły na inne konta
Wmawia się maluczkim, że mają się zrzucić na kradziejów, bo będzie im gorzej.
Ot, taka nowa religia, jak ekologia. Na całym świecie.
Cel jest jeden, skierować strumień pieniędzy na tor głoszących owe mity.
Bezrobocie? W Polsce powstało wiele czasowych fabryk z powodów ulg podatkowych. Czas się kończy, ulgi się kończą, fabryki będą zgodnie z planem zamknięte. Oczywiście przywódcy związkowi pysk otworzą, bo im się strumień kasy skończy?

a jak sie to ma do wątku ?

"Usrobo"  wrote in message

u pisze:

a jak sie to ma do wątku ?

Tak samo, jak twoje ekoligiczne dywagacje na temat motoryzacji w US. Fajny
OT wiec ciagniemy

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

u pisze:
a jak sie to ma do wątku ?

Tak samo, jak twoje ekoligiczne dywagacje na temat motoryzacji w US. Fajny OT wiec ciagniemy

ale moja psychika nie wytrzyma kolejnego wątku związkowego i ulg podatkowych na Specjalnych Strefach Ekonomicznych ;)

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

u pisze:
a jak sie to ma do wątku ?

Tak samo, jak twoje ekoligiczne dywagacje na temat motoryzacji w US.
Fajny OT wiec ciagniemy

ale moja psychika nie wytrzyma kolejnego wątku związkowego i ulg
podatkowych na Specjalnych Strefach Ekonomicznych ;)

Wiec moze przejdzmy do powodow, dla ktorych amerykanie lubia duze auta? Taki
maja styl zycia i koniec. Dla amerykanina kupic duzy woz to cos, jak zrobic
nasiadowe przy flaszce i sprac komus ryj pod remiza dla polaka. Tradycja i
chluba narodowa, ktorej nie da sie rozpatrywac w kategoriach racjonalnych.

Podejdz ty kiedys do grupy motocyklistow i powiedz, ze te choppery truja
stokrotki przy drodze i w ogole sa ponad ich potrzeby, przeciez piaggio tez
dowiezie dupe gdzie trzeba.  Lapiesz?




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

Podejdz ty kiedys do grupy motocyklistow i powiedz, ze te choppery truja stokrotki przy drodze i w ogole sa ponad ich potrzeby, przeciez piaggio tez dowiezie dupe gdzie trzeba.  Lapiesz?

łapie, łapie

ale ciągle mam przed oczyma mamusię w TITANIE ....


michal

Użytkownik "Usrobo"  napisał w wiadomości

ale ciągle mam przed oczyma mamusię w TITANIE ....

Skoro jej to pasuje, co Ci to przeszkadza?
Ona ponosi konsekwencje swoich decyzji, obojętnie kto na nie wpłynął.
Byłby we właściwym miejscu o właściwym czasie, to byś jej doradził.
Nie zrobiłeś tego, jesteś winien. ;-)
Teraz jest czas nowej reklamy, kolejna mamuśka się dostosuje za jakiś czas.

chluba narodowa, ktorej nie da sie rozpatrywac w kategoriach racjonalnych.

Podejdz ty kiedys do grupy motocyklistow i powiedz, ze te choppery truja stokrotki przy drodze i w ogole sa ponad ich potrzeby, przeciez piaggio tez dowiezie dupe gdzie trzeba.  Lapiesz?

teraz już sie go czepiasz,
pasjonaci to pasjonaci, takich ludzi Usrobo sie nie czepia, tak przynajmniej ja go zrozumiałem.

pozdrawiam
mario

Mario pisze:

chluba narodowa, ktorej nie da sie rozpatrywac w kategoriach racjonalnych.

Podejdz ty kiedys do grupy motocyklistow i powiedz, ze te choppery truja stokrotki przy drodze i w ogole sa ponad ich potrzeby, przeciez piaggio tez dowiezie dupe gdzie trzeba.  Lapiesz?

teraz już sie go czepiasz,
pasjonaci to pasjonaci, takich ludzi Usrobo sie nie czepia, tak przynajmniej ja go zrozumiałem.

oczywiście od samego początku
przecież jak by nie pasjonaci to dalej jeździlibyśmy na osiołkach do pracy

Użytkownik "Usrobo"  napisał w wiadomości

przecież jak by nie pasjonaci to dalej jeździlibyśmy na osiołkach do pracy

Od zawsze lenistwo było motorem postępu.
Gdyby nie to żylibyśmy dalej jak małpy. Źle im?

Użytkownik "Usrobo"  napisał w wiadomości

a jak sie to ma do wątku ?

Do wątku ma się dobrze, różne niuanse już wyartykułowano.
Sam go zainicjowałem. Flejm się zrobił.

On Fri, 05 Jun 2009 13:48:15 +0200, Usrobo  wrote:

bo od tego zaczął sie ten globalny kryzys.

 Nie? Nie od tego? Podwaliny kryzysu powstały wiele lat temu, a
 wyzwoliło go powszechne rozdawnictwo ,,taniego pieniądza''.

 Zreszta bańka też nie jest czymś nowym, bańki były znane już
 kilkaset lat temu (np. tulipomania).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:

On Fri, 05 Jun 2009 13:48:15 +0200, Usrobo  wrote:

bo od tego zaczął sie ten globalny kryzys.

 Nie? Nie od tego? Podwaliny kryzysu powstały wiele lat temu, a
 wyzwoliło go powszechne rozdawnictwo ,,taniego pieniądza''.

 Zreszta bańka też nie jest czymś nowym, bańki były znane już
 kilkaset lat temu (np. tulipomania).

 r.

a czy przejawem tego taniego pieniądza nie jest mamusia w TITANIE ?

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

 Nie? Nie od tego? Podwaliny kryzysu powstały wiele lat temu, a
 wyzwoliło go powszechne rozdawnictwo ,,taniego pieniądza''.

 Zreszta bańka też nie jest czymś nowym, bańki były znane już
 kilkaset lat temu (np. tulipomania).

 r.

a czy przejawem tego taniego pieniądza nie jest mamusia w TITANIE ?

Przejawem, efektem - tak. Ale nie przyczyna.
Przeciez chyba nie poszla do banku zmuszajac pistoletem biednych bankowcow do
przyznania jej taniego kredytu, bo ona chce miec Titana...

--
Jacek "AMI" Rudowski

Hello Jacek,

Friday, June 5, 2009, 2:41:27 PM, you wrote:

[...]

a czy przejawem tego taniego pieniądza nie jest mamusia w TITANIE ?

Przejawem, efektem - tak. Ale nie przyczyna.
Przeciez chyba nie poszla do banku zmuszajac pistoletem biednych bankowcow do
przyznania jej taniego kredytu, bo ona chce miec Titana...

Żeby dostać na samochód kredyt hipoteczny, to chyba trzeba jednak z
pistoletem... ;)


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

"RoMan Mandziejewicz"  wrote in message

Hello Jacek,

Friday, June 5, 2009, 2:41:27 PM, you wrote:

[...]

a czy przejawem tego taniego pieniądza nie jest mamusia w TITANIE ?

Przejawem, efektem - tak. Ale nie przyczyna.
Przeciez chyba nie poszla do banku zmuszajac pistoletem biednych
bankowcow do
przyznania jej taniego kredytu, bo ona chce miec Titana...

Żeby dostać na samochód kredyt hipoteczny, to chyba trzeba jednak z
pistoletem... ;)

Mozna sprobowac przekonac, ze bardzo awaryjny model spedzajacy caly zywot na
podjezdzie to tez nieruchomosc! :)



Pozdrawiam
Kamil

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

Powiem tak: mam to serdecznie poniżej kości ogonowej. Niech sobie kupują
i 10litrowe wózki na zakupy do marketu. Co mnie to interesuje? :-)

bo od tego zaczął sie ten globalny kryzys.

Interesujace - a ja myslalem, ze  od lewych operacji bankowych.
A tu sie okazuje, ze to samochody sa przyczyna kryzysu... straszna sprawa ta
motoryzacja.

--
Jacek "AMI" Rudowski

Jacek Rudowski pisze:

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

Powiem tak: mam to serdecznie poniżej kości ogonowej. Niech sobie kupują i 10litrowe wózki na zakupy do marketu. Co mnie to interesuje? :-)

bo od tego zaczął sie ten globalny kryzys.

Interesujace - a ja myslalem, ze  od lewych operacji bankowych.
A tu sie okazuje, ze to samochody sa przyczyna kryzysu... straszna sprawa ta
motoryzacja.

ogólny przerot formy nad treścią'
na piękne oczy można było dostać kredyt na dom i samochód
w pewnym momencie ktoś sie zorentował ze to wszystko jest na piękne oczy chcial sie wycofać i bum ...

gdyby nie przypadek to pewnie dalej by sie to hulało
u nas w polszy tez był taki okres ze dawano kredyt na sam dowód
hipotekę na 80lat
i 60 letni facet mogl wziaść kredyt na 40lat,

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

Interesujace - a ja myslalem, ze  od lewych operacji bankowych.
A tu sie okazuje, ze to samochody sa przyczyna kryzysu... straszna sprawa ta
motoryzacja.

ogólny przerot formy nad treścią'
na piękne oczy można było dostać kredyt na dom i samochód
w pewnym momencie ktoś sie zorentował ze to wszystko jest na piękne oczy
chcial sie wycofać i bum ...

No i? To i tak kwestia systemu bankowego i kryzysu w tymze, a nie budownictwa
czy motoryzacji.

gdyby nie przypadek to pewnie dalej by sie to hulało
u nas w polszy tez był taki okres ze dawano kredyt na sam dowód
hipotekę na 80lat
i 60 letni facet mogl wziaść kredyt na 40lat,

No i?

--
Jacek "AMI" Rudowski

On Fri, 05 Jun 2009 14:47:20 +0200, Usrobo  wrote:

u nas w polszy tez był taki okres ze dawano kredyt na sam dowód
hipotekę na 80lat
i 60 letni facet mogl wziaść kredyt na 40lat,

 Przykłady podasz?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

On Thu, 04 Jun 2009 14:19:12 +0200,  Usrobo wrote:

kamil pisze:

Majac galon benzyny za rekordowo wysoka cene $2.50 i zarabiajac bez
problemow 50k rocznie tez mialbys w dupie miniaturyzacje.

to ciekawe ze teraz gospodarka USA sie załamała, tych mega aut nie ma
kto kupować, Obama chce produkować auta na prąd ?

A male kupuja ?

Teraz to benzyna potaniala i normalne auto nie boli :-)

J.

Dnia Thu, 04 Jun 2009 22:19:58 +0200, J.F. napisał(a):

Teraz to benzyna potaniala i normalne auto nie boli :-)

Ropa w gore, a przed nami wakacje.
Ale i tanie paliwo nie powoduje, ze ludzie tam zaczna znowu kupowac
ciezarowki zwane dla niepoznaki SUVami. Wiekszosc tych zakupow byla na
kredyt i tych co nadal stac nie zostalo za duzo. M.in. padaczka w tym
segmencie dobila GMNA i Chryslera, bo oni 1) nie mieli juz z czego
chudnac, 2) z takimi zwiacholskimi obciazeniami nie mogli konkurowac w
segmencie mniejszych autek, 3) wiedzac to, nakrecali parcie na SUVy.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

On Fri, 5 Jun 2009 00:31:48 +0200,  Jaroslaw Berezowski wrote:

Dnia Thu, 04 Jun 2009 22:19:58 +0200, J.F. napisał(a):

Teraz to benzyna potaniala i normalne auto nie boli :-)

Ropa w gore, a przed nami wakacje.
Ale i tanie paliwo nie powoduje, ze ludzie tam zaczna znowu kupowac
ciezarowki zwane dla niepoznaki SUVami. Wiekszosc tych zakupow byla na
kredyt

Tam z reguly sie auto kupowalo na kredyt.
A moment dobry - auto na kredyt, gotowka na akcje ..

i tych co nadal stac nie zostalo za duzo.

Nie mow ze wszyscy stracili prace, albo ze im zarobki spadly co
najmniej 30% :-)

M.in. padaczka w tym
segmencie dobila GMNA i Chryslera, bo oni 1) nie mieli juz z czego
chudnac, 2) z takimi zwiacholskimi obciazeniami nie mogli konkurowac w
segmencie mniejszych autek, 3) wiedzac to, nakrecali parcie na SUVy.

Jakby benzyna byla po 80gr, to szykalbys malego oszczednego auta ? :-)

J.

Dnia Fri, 05 Jun 2009 03:32:25 +0200, J.F. napisał(a):

Nie mow ze wszyscy stracili prace, albo ze im zarobki spadly co najmniej
30% :-)

Czesc stracila prace, czesc ma mniejsze zarobki, ale najwazniejsze, ze
nie maja dostepu do kredytu ktory mieli wczesniej a nie stac ich de facto
bylo na takie potworki po 50k$.
Spadek w segmencie LDV to jakies 40%.

Jakby benzyna byla po 80gr, to szykalbys malego oszczednego auta ? :-)

Pytanie brzmi raczej: czy jak nie stac ciebie na samochod za 50k$ (a
kredytow niet)to czy nie kupilbys takiego za 15k$, co sila rzeczy mniej
pali bo jest mniejszy?
Cena paliwa nie ma tu wiele do rzeczy.


--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Sugerujesz ze samochody typowo amerykańskie prowadzą sie lepiej niz europejskie lub japońskie?
podaj markę i model samochodu.

no choćby:
Chevrolet Corvette C6
Ford Mustang Roush



pozdrawiam
mario

"Usrobo"  wrote in message

Clarkson kilka razy te zjawisko dokładnie opisał,
amerykańskie auta są toporne, z kiepskich materiałów, paliwożerne i kiepsko sie prowadzą.

a wprowadzenie Hummera do cywilnej produkcji to juz naprawdę obraz geniuszu, i kompleksu małego ptaka.

taa, tylko ten twoj "bog" clarkson jest w polowie z nich absolutnie zakochany, i sam chyba amerykanina ujezdza

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Viking pisze:

"Usrobo"  wrote in message

Clarkson kilka razy te zjawisko dokładnie opisał,
amerykańskie auta są toporne, z kiepskich materiałów, paliwożerne i kiepsko sie prowadzą.

a wprowadzenie Hummera do cywilnej produkcji to juz naprawdę obraz geniuszu, i kompleksu małego ptaka.

taa, tylko ten twoj "bog" clarkson jest w polowie z nich absolutnie zakochany, i sam chyba amerykanina ujezdza

tak forda GT, z tego co pamiętam
a co do Clarksona to on wyśmiewa wszytko co nie brytyjskie,
ale amerykanów w szczegolności. ;)

Użytkownik "Usrobo" napisał:

tak forda GT, z tego co pamiętam

Już nie, ponoć się psuł i został sprzedany. :-) Teraz Clarkson ujeżdża
chyba Gallardo Superleggera.

Pozdrawiam
..Peeter

Usrobo wrote:
>

ogolnie inteligencją nie grzeszą
cały świat idzie w kierunku minimalizacji i ekologii
a tylko amerykanie lubują sie w mega ogromnych półciężarówkach z
silnikami benzynowymi po 5litrów pojemności.

za benzynę płacą, więc chyba ich po prostu stać.
a "cały świat" niech zapieprza autobusem, "tatą", albo na rowerze.

moon

Usrobo pisze:

kamil pisze:

"Jakub Jewuła"  wrote in message

W Polsce też tak jest, będzie ?
http://biznes.onet.pl/0,1983962,wiadomosci.html

W Pl ktos to kupi, sprzeda komus, tamten ktos sprzeda jeszcze komus
innemu, itd...

I to jest kolejny dowod na to, ze amarykanie nie sa zbyt lotni.

Wystarczy przeciez sprzedac wszystkie auta szwagrowi, ktory ma komis...
A on potem sprzeda je z przebiegiem 0 mil.

Albo sa na tyle lotni, ze producent zamiescil odpowiedni wpis w umowie o franczyze.

ogolnie inteligencją nie grzeszą
cały świat idzie w kierunku minimalizacji i ekologii
a tylko amerykanie lubują sie w mega ogromnych półciężarówkach z silnikami benzynowymi po 5litrów pojemności.

haha, dobry text.
Jasne, cała inteligencja powinna jeździć popierdółkami z silnikiem nie większym niż 1.1 i było by OK. :-D
Puknij się w swój łeb.

pozdrawiam
mario

"Mario"  wrote in message

Usrobo pisze:

haha, dobry text.
Jasne, cała inteligencja powinna jeździć popierdółkami z silnikiem nie
większym niż 1.1 i było by OK. :-D
Puknij się w swój łeb.

Daj spokoj, nasluchal sie w Radio o zgniliznie moralnej zachodu i teraz
patrzy na swiat przez pryzmat leczenia kompleksu malego czlonka. A tak
naprawde diabli go biora, ze musi tankowac gaz do kuchenek.




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Mario"  wrote in message

Usrobo pisze:

haha, dobry text.
Jasne, cała inteligencja powinna jeździć popierdółkami z silnikiem nie większym niż 1.1 i było by OK. :-D
Puknij się w swój łeb.

Daj spokoj, nasluchal sie w Radio o zgniliznie moralnej zachodu i teraz patrzy na swiat przez pryzmat leczenia kompleksu malego czlonka. A tak naprawde diabli go biora, ze musi tankowac gaz do kuchenek.

i tu sie kolego mylisz
mam autko benzynowe z trubinką i nie tankuje gazu
miałem auto hamerykańskie (jeep grand cherokee 4.0 + gaz) wiec wiem co pisze.


michl

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

"Mario"  wrote in message

Usrobo pisze:

haha, dobry text.
Jasne, cała inteligencja powinna jeździć popierdółkami z silnikiem nie
większym niż 1.1 i było by OK. :-D
Puknij się w swój łeb.

Daj spokoj, nasluchal sie w Radio o zgniliznie moralnej zachodu i teraz
patrzy na swiat przez pryzmat leczenia kompleksu malego czlonka. A tak
naprawde diabli go biora, ze musi tankowac gaz do kuchenek.

i tu sie kolego mylisz
mam autko benzynowe z trubinką i nie tankuje gazu
miałem auto hamerykańskie (jeep grand cherokee 4.0 + gaz) wiec wiem co
pisze.

Dlaczego wiec tak ci ta ameryka przeszkadza? Typowy kompleks polaka z
jackowa - kraj malo w swiecie znaczacy, gospodarka kuleje, za to kazdy polak
zna sie na wszystkim od ekonomii po neurochirurgie.



Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

"Mario"  wrote in message

Usrobo pisze:

haha, dobry text.
Jasne, cała inteligencja powinna jeździć popierdółkami z silnikiem nie większym niż 1.1 i było by OK. :-D
Puknij się w swój łeb.

Daj spokoj, nasluchal sie w Radio o zgniliznie moralnej zachodu i teraz patrzy na swiat przez pryzmat leczenia kompleksu malego czlonka. A tak naprawde diabli go biora, ze musi tankowac gaz do kuchenek.

i tu sie kolego mylisz
mam autko benzynowe z trubinką i nie tankuje gazu
miałem auto hamerykańskie (jeep grand cherokee 4.0 + gaz) wiec wiem co pisze.

Dlaczego wiec tak ci ta ameryka przeszkadza? Typowy kompleks polaka z jackowa - kraj malo w swiecie znaczacy, gospodarka kuleje, za to kazdy polak zna sie na wszystkim od ekonomii po neurochirurgie.

dlatego ze Luis z Pensylwani zyl nad stan i teraz cały swiat z tego powodu cierpi. W polsce zamykają fabryki i ludzie tracą pracę, wiesz czemu? bo niemiecki odbiorca nie kupuje polskiego towaru, wiesz czemu?
bo amperkanin juz nie dostanie kredytu na nowe BMW M6 ....


michal

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

dlatego ze Luis z Pensylwani zyl nad stan i teraz cały swiat z tego powodu
cierpi. W polsce zamykają fabryki i ludzie tracą pracę, wiesz czemu? bo
niemiecki odbiorca nie kupuje polskiego towaru, wiesz czemu?
bo amperkanin juz nie dostanie kredytu na nowe BMW M6 ....

Dlaczego nie wsiadziesz na Chiny? Truja planete o wiele bardziej, produkuja
tanie trampki przez co firmy przenosza produkcje do azji i ludzie traca
prace. A to wszystko pod dyktature niemieckiej masonerii..





Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

dlatego ze Luis z Pensylwani zyl nad stan i teraz cały swiat z tego powodu cierpi. W polsce zamykają fabryki i ludzie tracą pracę, wiesz czemu? bo niemiecki odbiorca nie kupuje polskiego towaru, wiesz czemu?
bo amperkanin juz nie dostanie kredytu na nowe BMW M6 ....

Dlaczego nie wsiadziesz na Chiny? Truja planete o wiele bardziej, produkuja tanie trampki przez co firmy przenosza produkcje do azji i ludzie traca prace. A to wszystko pod dyktature niemieckiej masonerii..

tylko ze obecny kryzys (najwiekszy od czasów 29 roku) nie spowodowały Chiny. Chinczycy sami siebie zjedzą. Tam nie ma wogóle klasy średniej, jest biedota mi milionerzy. Jak ten miliard ludzi zorientuje sie ze za miskę ryżu dziennie nabijają kasę 10 000 dyrektorów i decydentów. Na razie miska ryżu im wystarcza ale miliard ludzi na misce ryzu dlugo nie wytrzyma.

Usrobo pisze:

kamil pisze:

"Mario"  wrote in message

Usrobo pisze:

haha, dobry text.
Jasne, cała inteligencja powinna jeździć popierdółkami z silnikiem nie większym niż 1.1 i było by OK. :-D
Puknij się w swój łeb.

Daj spokoj, nasluchal sie w Radio o zgniliznie moralnej zachodu i teraz patrzy na swiat przez pryzmat leczenia kompleksu malego czlonka. A tak naprawde diabli go biora, ze musi tankowac gaz do kuchenek.

i tu sie kolego mylisz
mam autko benzynowe z trubinką i nie tankuje gazu
miałem auto hamerykańskie (jeep grand cherokee 4.0 + gaz) wiec wiem co pisze.


michl

ok, tylko ze jazda rzędową szóstką to nie to samo co V8. Więc masz dość skromne doświadczenie, bo jeździłeś tylko jednym autkiem.
To tak jakbym ja stwierdził że auta europejskie są do dupy, bo jeździłem kiedyś YUGO. ;-)

pozdrawiam
mario

kamil pisze:

"Mario"  wrote in message

Usrobo pisze:

haha, dobry text.
Jasne, cała inteligencja powinna jeździć popierdółkami z silnikiem nie większym niż 1.1 i było by OK. :-D
Puknij się w swój łeb.

Daj spokoj, nasluchal sie w Radio o zgniliznie moralnej zachodu i teraz patrzy na swiat przez pryzmat leczenia kompleksu malego czlonka. A tak naprawde diabli go biora, ze musi tankowac gaz do kuchenek.

zajrzyj na wykresy na tej stronie
i powiedz mi czy nie widzisz zależności pomiedzy uprzemysłwieniem a ilością gazów cieplarnianych ?

http://www.klimatdlaziemi.pl/index.php?lng=pl&id=112


michal

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

"Mario"  wrote in message

Usrobo pisze:

haha, dobry text.
Jasne, cała inteligencja powinna jeździć popierdółkami z silnikiem nie
większym niż 1.1 i było by OK. :-D
Puknij się w swój łeb.

Daj spokoj, nasluchal sie w Radio o zgniliznie moralnej zachodu i teraz
patrzy na swiat przez pryzmat leczenia kompleksu malego czlonka. A tak
naprawde diabli go biora, ze musi tankowac gaz do kuchenek.

zajrzyj na wykresy na tej stronie
i powiedz mi czy nie widzisz zależności pomiedzy uprzemysłwieniem a
ilością gazów cieplarnianych ?

http://www.klimatdlaziemi.pl/index.php?lng=pl&id=112

Czyli w okolicy roku 1000 przemysl ciezki byl wysoce rozwiniety?




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

Czyli w okolicy roku 1000 przemysl ciezki byl wysoce rozwiniety?

a zauważyłeś chwilowy peak, a nie stały trend wzrostowy który juz w obecnej chwili przerósł najwyższy wskaźnik od początku możliwych pomiarów ?

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

Czyli w okolicy roku 1000 przemysl ciezki byl wysoce rozwiniety?

a zauważyłeś chwilowy peak, a nie stały trend wzrostowy który juz w
obecnej chwili przerósł najwyższy wskaźnik od początku możliwych pomiarów
?

A ty nie zauwazasz, ze dajesz sie opodatkowywac jak dojna krowa przez ludzi,
ktorzy za autorytetuwazaja goscia twierdzacego, ze polowa populacji europy
powinna byla umrzec z glodu 30 lat temu?




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message Czyli w okolicy roku 1000 przemysl ciezki byl wysoce rozwiniety?

a zauważyłeś chwilowy peak, a nie stały trend wzrostowy który juz w obecnej chwili przerósł najwyższy wskaźnik od początku możliwych pomiarów ?

A ty nie zauwazasz, ze dajesz sie opodatkowywac jak dojna krowa przez ludzi, ktorzy za autorytetuwazaja goscia twierdzacego, ze polowa populacji europy powinna byla umrzec z glodu 30 lat temu?

dalszą dyskusję widzę za bezcelową.
ani ty nie przekonasz mnie, ani ja ciebie ;)

z mojej wiedzy, a interesuje sie tematem:
albo jest to ogromne zjawisko naturalne które występuje na planecie co kilka milionów lat, spowoduje nieodwracalne zmiany w klimacie, zmianę biegunów magnetycznych itp.

albo jest to wpływ człowieka.

obojętnie co by to było nic dobrego to nie wróży.

w obliczu zbliżającej sie katastrofy można albo starać sie ratować i probować jej zaradzić, albo żyć jakby był to nasz ostatni dzień życia.

ja wolałbym próbować ....


michal

"Usrobo"  wrote in message

z mojej wiedzy, a interesuje sie tematem:
albo jest to ogromne zjawisko naturalne które występuje na planecie co
kilka milionów lat, spowoduje nieodwracalne zmiany w klimacie, zmianę
biegunów magnetycznych itp.

Kilka milionow? Od kilkuset tysiecy lat notuje sie cykliczne zmiany klimatu
co ok 1500 lat, wlasnie zblizamy sie do tego momentu.

albo jest to wpływ człowieka.

obojętnie co by to było nic dobrego to nie wróży.

w obliczu zbliżającej sie katastrofy można albo starać sie ratować i
probować jej zaradzić, albo żyć jakby był to nasz ostatni dzień życia.

ja wolałbym próbować ....

Romantyczne to - dac sie wydymac w imie watpiwej prawdziwosci wyzszych idei.
:)




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

Romantyczne to - dac sie wydymac w imie watpiwej prawdziwosci wyzszych idei.

chyba tego nie sończymy

czemu wydymać

czy jeśli segreguje śmieci, nie spalam plastików w piecu
staram sie nie nadużywać energii, mam w domu żarówki energooszczędne,
kupiłem auto które pali 8l benzyny a nie 18

to daje sie wydymac?
przez kogo ?

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

Romantyczne to - dac sie wydymac w imie watpiwej prawdziwosci wyzszych
idei.

chyba tego nie sończymy

czemu wydymać

czy jeśli segreguje śmieci, nie spalam plastików w piecu
staram sie nie nadużywać energii, mam w domu żarówki energooszczędne,
kupiłem auto które pali 8l benzyny a nie 18

to daje sie wydymac?
przez kogo ?

Przez akcyze w paliwie, niedlugo tez przez podatek od emisji spalin, bo
wiekszosc europejskich panstw w ten sposob doi obywateli. Wiesz, ze niedlugo
bede placic za parking w strefie (mieszkam blisko centrum) na podstawie...
emisji spalin? Wiecej CO2 = wyzsza skladka. Nie rozmiar samochodu, co jak
najbardziej zrozumiem, ale emisja CO2. Jakie spaliny moj samochod emituje
stojac pod domem calutka noc, pojecia nie mam.

Siedzisz w Polsce, gdzie segregacja odpadow i zbieranie kup po piesku jest
wciaz czyms niezwykym, wiec o wielu idiotyzmach w imie walki z ociepleniem
klimatu jeszcze nie wiesz - do czasu.

Nie zastanowilo cie przez chwile, dlaczego dane ktore tu przytaczasz koncza
sie nagle w okolicy 2000r? Czyzby pomiary temperatury z ostatnich 9 lat byly
nieistotne? Nie, po prostu fakt ze od 2001 roku nic zlego sie nie dzieje nie
jest zbyt wygodny dla ekoterrorystow. Ale pewnie i to odwroca na swoja
korzysc tlumaczac, ze to dziki ich ciezkiej pracy na rzecz ograniczenia
emisji.

http://www.geocraft.com/WVFossils/greenhouse_data.html

Naprawde wierzysz, ze ta smiesznie mala emisja CO2 przez czlowieka w
stosunku do zrodel pochodzenia naturalnego ma az taki wplyw na klimat? I nie
pomyslales, ze wiekszosc z tego wzrostu spowodwana jest wycinaniem hektarow
lasow, a nie bezposrednia emisja gazow do atmosfery?


Ludzkosc ma naprawde wazniejsze problemy.



Pozdrawiam
Kamil

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

chyba tego nie sończymy

czemu wydymać

czy jeśli segreguje śmieci, nie spalam plastików w piecu
staram sie nie nadużywać energii, mam w domu żarówki energooszczędne,
kupiłem auto które pali 8l benzyny a nie 18

to daje sie wydymac?
przez kogo ?

Moglbys dostrzec pewna "subtelna" roznice miedzy tym, co robisz sam,  bo uwazasz
to za stosowne, od czesania podatkami milionow ludzi - bo tak!
Podatkami podpartymi nieuzasadnionymi nawet za bardzo przeslankami...
Ale kazdy powod jest dobry, zeby naczesac spoleczenstwo.

--
Jacek "AMI" Rudowski

On Fri, 05 Jun 2009 12:54:45 +0200, Usrobo  wrote:

z mojej wiedzy, a interesuje sie tematem:
albo jest to ogromne zjawisko naturalne które występuje na planecie co
kilka milionów lat, spowoduje nieodwracalne zmiany w klimacie, zmianę
biegunów magnetycznych itp.

 Brawo Jasiu!

 Biorąc pod uwagę, że na terenach Polski mieliśmy sporo lodu, jak
 i lasy niemalże tropikalne (paprocie, te sprawy) w czasach,
 kiedy jedyne gazy, jakie emitował człowiek, to był dym z ogniska
 i metan z procesów przemiany materii, to którą wersję
 obstawiasz?

obojętnie co by to było nic dobrego to nie wróży.

w obliczu zbliżającej sie katastrofy można albo starać sie ratować i
probować jej zaradzić, albo żyć jakby był to nasz ostatni dzień życia.

ja wolałbym próbować ....

 Podziwiam optymizm ludzi, którzy zapałką próbują naprawić
 pękniętą tamę. Podpowiem Ci jeszcze, że za kilka miliardów lat
 Słońce stanie się czerwonym olbrzymem, a planeta Ziemia
 przestanie istnieć. Spróbuj je powstrzymać!

 A tymczasem mamy poczatek czerwca i temperatury w ciągu dnia w
 okolicach 10-12 stopni Celcjusza.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:

On Fri, 05 Jun 2009 12:54:45 +0200, Usrobo  wrote:

z mojej wiedzy, a interesuje sie tematem:
albo jest to ogromne zjawisko naturalne które występuje na planecie co kilka milionów lat, spowoduje nieodwracalne zmiany w klimacie, zmianę biegunów magnetycznych itp.

 Brawo Jasiu!

Dobra, forum motoryzacyjne to nie jest najlepsze miejsce na nawoływanie do ekologii ;)

moze kiedyś to sie wyjaśni.

tymczasem ja dalej twierdzę ze warto zacząć od siebie.

michal

On Fri, 05 Jun 2009 13:10:46 +0200, Usrobo  wrote:

Dobra, forum motoryzacyjne to nie jest najlepsze miejsce na nawoływanie
do ekologii ;)

 Natomiast każde forum jest dobre, żeby walczyć kretyńską
 propagandą mającą na celu wyciągnięcie kasy i stłamszenie
 cywilizacji pod przykrywką ,,działań dla Ziemi''.

 Czy zgadzasz się z WWF, że na Ziemi powinno mieszkać pół
 miliarda osób (i to najlepiej na drzewach)?

moze kiedyś to sie wyjaśni.

 Już się wyjaśnia, tylko trzeba zacząć myśleć, a nie dawać się
 mamić.

tymczasem ja dalej twierdzę ze warto zacząć od siebie.

 Kiedy ostatnio posadziłeś drzewo?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

"Robert Rędziak"  wrote in message

On Fri, 05 Jun 2009 13:10:46 +0200, Usrobo  wrote:

Dobra, forum motoryzacyjne to nie jest najlepsze miejsce na nawoływanie
do ekologii ;)

Natomiast każde forum jest dobre, żeby walczyć kretyńską
propagandą mającą na celu wyciągnięcie kasy i stłamszenie
cywilizacji pod przykrywką ,,działań dla Ziemi''.

Czy zgadzasz się z WWF, że na Ziemi powinno mieszkać pół
miliarda osób (i to najlepiej na drzewach)?

Czy to nie Huxley przypadkiem stwierdzil, ze ludzkosc jest rakiem planety
ktory trzeba za wszelka cene zawlczyc?





Pozdrawiam
Kamil

"kamil"  wrote in message

"Robert Rędziak"  wrote in message

On Fri, 05 Jun 2009 13:10:46 +0200, Usrobo  wrote:

Dobra, forum motoryzacyjne to nie jest najlepsze miejsce na nawoływanie
do ekologii ;)

Natomiast każde forum jest dobre, żeby walczyć kretyńską
propagandą mającą na celu wyciągnięcie kasy i stłamszenie
cywilizacji pod przykrywką ,,działań dla Ziemi''.

Czy zgadzasz się z WWF, że na Ziemi powinno mieszkać pół
miliarda osób (i to najlepiej na drzewach)?

Czy to nie Huxley przypadkiem stwierdzil, ze ludzkosc jest rakiem planety
ktory trzeba za wszelka cene zawlczyc?

A przepraszam, to jakis oszolom z Sea Shepherd Conservation Society,
przyrownal nas tez do AIDS i poradzil ograniczyc populacnie do nie wiecej
niz miliarda ludzi.

Ciekawe, czy kolega Usrobo podda sie dobrowolnie eutanazji w imie ratowania
matki ziemi.


Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

Ciekawe, czy kolega Usrobo podda sie dobrowolnie eutanazji w imie ratowania matki ziemi.

małego zakompleksionego internauty nakłaniasz do popełnienia samobójstwa bo uważa ze wożenie dziecka do szkoły  Nissanem TITAN jest głupotą nad głupotami ?

pogratulować

michal

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

Ciekawe, czy kolega Usrobo podda sie dobrowolnie eutanazji w imie
ratowania matki ziemi.

małego zakompleksionego internauty nakłaniasz do popełnienia samobójstwa
bo uważa ze wożenie dziecka do szkoły  Nissanem TITAN jest głupotą nad
głupotami ?

Wozenie dziecka czymkolwiek jest glupota nad glupotami. Przeciez mozna
piechota - zdrowiej i ekologiczniej. Albo rowerem chocby, jesli masz daleko.

Widzisz - mam takie samo prawo uwazac, ze twoje benzynowe z turbinka to
zycie ponad stan, szpanerstwo i samochod zupelnie nieadekwatny do osob. Po
co ci turbina do jazdy po zakupy i do szkoly?




Pozdrawiam
Kamil

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

Ciekawe, czy kolega Usrobo podda sie dobrowolnie eutanazji w imie ratowania matki ziemi.

małego zakompleksionego internauty nakłaniasz do popełnienia samobójstwa bo uważa ze wożenie dziecka do szkoły  Nissanem TITAN jest głupotą nad głupotami ?

Wozenie dziecka czymkolwiek jest glupota nad glupotami. Przeciez mozna piechota - zdrowiej i ekologiczniej. Albo rowerem chocby, jesli masz daleko.

Widzisz - mam takie samo prawo uwazac, ze twoje benzynowe z turbinka to zycie ponad stan, szpanerstwo i samochod zupelnie nieadekwatny do osob. Po co ci turbina do jazdy po zakupy i do szkoly?

o mnie juz wiemy prawie wszystko
to moze po tych 100 postach pochwalisz sie jaką to ogromną hamerykańską maszyną ty wozisz dzieci do szkoły?

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

Ciekawe, czy kolega Usrobo podda sie dobrowolnie eutanazji w imie
ratowania matki ziemi.

małego zakompleksionego internauty nakłaniasz do popełnienia samobójstwa
bo uważa ze wożenie dziecka do szkoły  Nissanem TITAN jest głupotą nad
głupotami ?

Wozenie dziecka czymkolwiek jest glupota nad glupotami. Przeciez mozna
piechota - zdrowiej i ekologiczniej. Albo rowerem chocby, jesli masz
daleko.

Widzisz - mam takie samo prawo uwazac, ze twoje benzynowe z turbinka to
zycie ponad stan, szpanerstwo i samochod zupelnie nieadekwatny do osob.
Po co ci turbina do jazdy po zakupy i do szkoly?

o mnie juz wiemy prawie wszystko
to moze po tych 100 postach pochwalisz sie jaką to ogromną hamerykańską
maszyną ty wozisz dzieci do szkoły?

Impreza WRX, bo nie stac mnie na Mustanga z 69 roku jako zabawki weekendowej
i drugiego na codzien, wiec poszedlem na kompromis.




Pozdrawiam
Kamil

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

kamil pisze:

Ciekawe, czy kolega Usrobo podda sie dobrowolnie eutanazji w imie ratowania
matki ziemi.

małego zakompleksionego internauty nakłaniasz do popełnienia samobójstwa
bo uważa ze wożenie dziecka do szkoły  Nissanem TITAN jest głupotą nad
głupotami ?

Nieeee... dla ratowania Ziemi, a nie z powodu jakichs tam glupot, czy
internautow.

--
Jacek "AMI" Rudowski

Robert Rędziak pisze:

On Fri, 05 Jun 2009 13:10:46 +0200, Usrobo  wrote:

Dobra, forum motoryzacyjne to nie jest najlepsze miejsce na nawoływanie do ekologii ;)

 Natomiast każde forum jest dobre, żeby walczyć kretyńską
 propagandą mającą na celu wyciągnięcie kasy i stłamszenie
 cywilizacji pod przykrywką ,,działań dla Ziemi''.

 Czy zgadzasz się z WWF, że na Ziemi powinno mieszkać pół
 miliarda osób (i to najlepiej na drzewach)?

moze kiedyś to sie wyjaśni.

 Już się wyjaśnia, tylko trzeba zacząć myśleć, a nie dawać się
 mamić.

tymczasem ja dalej twierdzę ze warto zacząć od siebie.

 Kiedy ostatnio posadziłeś drzewo?

w zeszłym roku
ok 40 sztuk

liczy sie ?
w tym roku na razie nic, czekam na jesień ....


michal

On Fri, 05 Jun 2009 13:30:17 +0200, Usrobo  wrote:

w zeszłym roku
ok 40 sztuk

 To zachowuj energię na sadzenie kolejnych drzew, bo drzewa są
 pożyteczniejsze od dyrdymałów.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

w obliczu zbliżającej sie katastrofy można albo starać sie ratować i
probować jej zaradzić, albo żyć jakby był to nasz ostatni dzień życia.

ja wolałbym próbować ....

zbuduj sobie wlasna arke ;)
Bo zmiany klimatu na Ziemi zdarzaly sie juz wielokrotnie, zdarzaja sie i zdarzac
sie beda...

--
Jacek "AMI" Rudowski

"Jacek Rudowski"  wrote in message

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

w obliczu zbliżającej sie katastrofy można albo starać sie ratować i
probować jej zaradzić, albo żyć jakby był to nasz ostatni dzień życia.

ja wolałbym próbować ....

zbuduj sobie wlasna arke ;)
Bo zmiany klimatu na Ziemi zdarzaly sie juz wielokrotnie, zdarzaja sie i
zdarzac
sie beda...

Jakis 1000 lat temu na wyspach brytyjskich winnice byly dosc czestym
widokiem, co dzis jest nie do pomyslenia na taka skale w dobie ocieplenia
klimatu.



Pozdrawiam
Kamil

"Usrobo"  wrote in message

kamil pisze:

zajrzyj na wykresy na tej stronie
i powiedz mi czy nie widzisz zależności pomiedzy uprzemysłwieniem a
ilością gazów cieplarnianych ?

http://www.klimatdlaziemi.pl/index.php?lng=pl&id=112

Te dane sa nieco nieaktualne, od 2000r minela prawie dekada. W tym czasie
srednia temperatura spadla wyraznie, podczas gdy stezenie CO2 w atmosferze
rosnie bez zmian:

http://www.lenzie.org.uk/scam.php



Wez tez pod uwage poprawnosc pomiarow i dokop sie do szczegolow dotyczacych
warunkow tychze. Stacje meteo na zadupiach wielkiego wzrostu temperatury nie
odnotowuja, podczas gdy te na terenach zabudowanych jak najbardziej. To
akurat wcale nie dziwi i ma wiekszy zwiazek z obecnoscia nagrzanego betonu,
samochodow i klimatyzacji w budynkach dookola, niz ociepleniem.



Pozdrawiam
Kamil

On 2009-06-05, Usrobo  wrote:

zajrzyj na wykresy na tej stronie
i powiedz mi czy nie widzisz zależności pomiedzy uprzemysłwieniem a
ilością gazów cieplarnianych ?

http://www.klimatdlaziemi.pl/index.php?lng=pl&id=112

Co nie zmienia faktu , ze wszystkie te historie o wplywie czlowieka na zmiany
klimatu to takie bardziej bajki  dla dzieci... a przynajmiej znaczaca wiekszosc
z nich...

--
Jacek "AMI" Rudowski

W Pl ktos to kupi, sprzeda komus, tamten ktos sprzeda jeszcze komus
innemu, itd...

I to jest kolejny dowod na to, ze amarykanie nie sa zbyt lotni.

Wystarczy przeciez sprzedac wszystkie auta szwagrowi, ktory ma
komis... A on potem sprzeda je z przebiegiem 0 mil.

Albo sa na tyle lotni, ze producent zamiescil odpowiedni wpis w
umowie o franczyze.

Jaki wpis - mowiacy ze nie moze salon sprzedac osobie prywatnej?

To juz wiem dlaczego padaja ;)

q

Albo sa na tyle lotni, ze producent zamiescil odpowiedni wpis w umowie o franczyze.

to mozna na dowolnego slupa albo sprzedac tym studentom ktorzy wspierali finansowo palikota ROTFL ;-)
(BTW, to ci studenci tez nie sa lotni skoro jeszcze nie ratuja dealerow za oceanem)

"michaça"  wrote in message

Albo sa na tyle lotni, ze producent zamiescil odpowiedni wpis w umowie o
franczyze.

to mozna na dowolnego slupa albo sprzedac tym studentom ktorzy wspierali
finansowo palikota ROTFL ;-)
(BTW, to ci studenci tez nie sa lotni skoro jeszcze nie ratuja dealerow za
oceanem)

Na szczescie w polsce same lotne umysly. W rzadzie coraz to nowsza wspaniala
ustawa na przyklad. Smietanka intelektualna wybrana przez spoleczenstwo
potrafiace klamstwa od prawdziwych obietnic wyborczych odroznic, dzieki
czemu sejm modli sie o deszcz, a z twoich podatkow funduje odwierty
geotermiczne pod wiadoma uczelnie.

Ah, ci gupi hamerykanie!



Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

I to jest kolejny dowod na to, ze amarykanie nie sa zbyt lotni.
Wystarczy przeciez sprzedac wszystkie auta szwagrowi, ktory ma
komis...
A on potem sprzeda je z przebiegiem 0 mil.

Albo sa na tyle lotni, ze producent zamiescil odpowiedni wpis w
umowie o franczyze.

Tylko jaki ?

Bo tak z definicji to franczyza dotyczy chyba nazwy, jak umowa
wygasnie to czemu wlasciciel nie mialby sprzedac swoich samochodow
?
Tylko to juz bedzie "U Johna" a nie "Dodge" .. no chyba ze jakies
wpisy w bazie danych itp ..


J.

W Polsce też tak jest, będzie ?

http://biznes.onet.pl/0,1983962,wiadomosci.html

a Hummer idzie do chińczyków ;/