Grupy dyskusyjne   »   Ciekawe co się stało :)

Ciekawe co się stało :)



1 Data: Lipiec 07 2008 02:25:06
Temat: Ciekawe co się stało :)
Autor: Padre 

Miałem właśnie zamiar po zabraniu córki z przystanku ok 23 wyjechać na drogę główną z głębokiej zatoki autobusowej - takiej z wysepką po środku gdy nagle zauważyłem że zap...jący  z mojej lewej strony samochód właśnie złapał pobocze (jak przyznał sie kierowca przy 140) i wali prosto we mnie. Choć jak najszybciej cofałem, żeby usunąć mu się z toru lotu niestety skasował mi nieco jeden z rogów auta bo na mojej wysokości już leciał nieco nad ziemią kręcąc pirueta. Powodem tego lotu był co najmniej 20 centymetrowy krawężnik wysepki na który wjechał mając jeszcze lekko 100 na liczniku. Całe szczęście że w momencie powrotu na ziemię był skierowany przodem do kierunku jazdy bo finał był taki, że po 100 metrach zatrzymał się bezpiecznie i na kołach w krzakach. Z samochodu wysypała się czereda młodzieży z której najstarszy - kierowca - miał może 19 lat. Pierwsze słowa jakie młodzieniec wypowiedział to : "Ja swojego nie mogę zapalić, ciekawe co się stało?" :)

Ciekawe, co powie tatuś szybkiego Lopeza jak zobaczy zawieszenie autka po podjeżdżaniu stówą na wysokie krawężnik.

Co prawda mam sp...lone wakacje ale odczuwam niejaką radość że jeszcze refleks mam niezgorszy i że nie muszę dzisiejszej nocy spędzić w lodówce:)



2 Data: Lipiec 07 2008 08:12:32
Temat: Re: Ciekawe co się stało :)
Autor: Marcin Boroń 

Agent Padre nadaje:

Miałem właśnie zamiar po zabraniu córki z przystanku ok 23 wyjechać na
drogę główną z głębokiej zatoki autobusowej

A co ty robiłeś w zatoce autobusowej? Chyba że byłeś po córkę autobusem. ;-)

3 Data: Lipiec 07 2008 08:21:41
Temat: Re: Ciekawe co się stało :)
Autor: Jacen 


Użytkownik "Padre"  napisał w wiadomości

Miałem właśnie zamiar po zabraniu córki z przystanku ok 23 wyjechać na
-- -- -- --
Co prawda mam sp...lone wakacje ale odczuwam niejaką radość że jeszcze
refleks mam niezgorszy i że nie muszę dzisiejszej nocy spędzić w lodówce:)

    Refleks to masz i dużo szczęścia, ale musisz poćwiczyć
umiejętność oceny prędkości pojazdu nadjeżdżającego,
zwłaszcza jak jeździ się w weekend późnym wieczorem lub nocą.

4 Data: Lipiec 07 2008 08:38:23
Temat: Re: Ciekawe co się stało :)
Autor: JanuSz 

Jacen pisze:

Użytkownik "Padre"  napisał w wiadomości
Miałem właśnie zamiar po zabraniu córki z przystanku ok 23 wyjechać na
-- -- -- --
Co prawda mam sp...lone wakacje ale odczuwam niejaką radość że jeszcze
refleks mam niezgorszy i że nie muszę dzisiejszej nocy spędzić w lodówce:)

    Refleks to masz i dużo szczęścia, ale musisz poćwiczyć
umiejętność oceny prędkości pojazdu nadjeżdżającego,

Raczej nadlatującego (ponad krawężnikami)...

5 Data: Lipiec 07 2008 18:18:05
Temat: Re: Ciekawe co się stało :)
Autor: Padre 

  ale musisz poćwiczyć

umiejętność oceny prędkości pojazdu nadjeżdżającego,
zwłaszcza jak jeździ się w weekend późnym wieczorem lub nocą.

A to niby po co mam ćwiczyć?

6 Data: Lipiec 08 2008 12:48:09
Temat: Re: Ciekawe co się stało :)
Autor: Jacen 


Użytkownik "Padre"  napisał w wiadomości

  ale musisz poćwiczyć
> umiejętność oceny prędkości pojazdu nadjeżdżającego,
> zwłaszcza jak jeździ się w weekend późnym wieczorem lub nocą.
>
A to niby po co mam ćwiczyć?

    Po to żebyś nie spowodował wypadku następnym razem
 włączając się do ruchu lub w sytuacji gdy konieczna jest ocena
prędkości nadjeżdżającego.

7 Data: Lipiec 08 2008 13:04:32
Temat: Re: Ciekawe co się stało :)
Autor: Bartek 

Użytkownik "Jacen"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Padre"  napisał w wiadomości

  ale musisz poćwiczyć
> umiejętność oceny prędkości pojazdu nadjeżdżającego,
> zwłaszcza jak jeździ się w weekend późnym wieczorem lub nocą.
>
A to niby po co mam ćwiczyć?

   Po to żebyś nie spowodował wypadku następnym razem
włączając się do ruchu

albo czytamy różne posty, albo  ty musisz poćwiczyć czytanie ze
zrozumieniem.


--
Pozdrawiam, Bartek
[SG] GOLF II 1.6D "żywa czerwień:)"

8 Data: Lipiec 07 2008 07:57:48
Temat: Re: Ciekawe co się stało :)
Autor: go! 

Padre wrote:

 Pierwsze słowa jakie młodzieniec wypowiedział to : "Ja swojego nie mogę zapalić,

I co bylo dalej?

9 Data: Lipiec 07 2008 02:28:50
Temat: Re: Ciekawe co się stało :)
Autor: Arek ;-) 

On 7 Lip, 08:57, "go!"  wrote:

Padre wrote:
>  Pierwsze słowa jakie młodzieniec wypowiedział to :
> "Ja swojego nie mogę zapalić,

 skręta?

Ciekawe co się stało :)



Grupy dyskusyjne