Mój CC nadal chory, szukam dalszego natchnienia.

Podmienione były już wszystkie podzespoły poza samym blokiem silnika i głowicą. Rozrząd ustawiony poprawnie, założony katalizator.

Po wciśnięciu gazu do dechy wkręca się tylko do 5000rpm i dalej nie chce, na obrotach powyżej 3000 wyraźnie słabnie. Jak wciskam gaz delikatnie, to wchodzi na wysokie obroty.

Po wizycie na hamowni jest znana bezpośrednia przyczyna takiego stanu rzeczy - silnik dostaje za dużo paliwa, po prostu jest zalewany.

Jak wciskam gaz delikatnie, ECU pracuje w pętli zamkniętej, sterowany sondą lambda. Dzięki sondzie ECU dobiera odpowiednią dawkę paliwa i dlatego silnik działa dobrze i wchodzi na wysokie obroty. Sonda jest raczej sprawna - raz że działa, a dwa że wymiana nie pomaga.

Jak wciskam gaz do dechy, ECU pracuje w pętli otwartej, korzysta z map wtrysku i czujników w celu określenia ilości powietrza docierającego do silnika. Gdzieś tu jest problem, bo obliczona dawka paliwa jest znacznie większa od dawki którą powinien dostać silnik.

Wykres AFR z hamowni pokazuje:
1500rpm AFR=14
3000rpm AFR=13.5
5000rpm AFR=10.5

Czyli im wyższe obroty (i większa ilość przepływającego powietrza), tym błąd większy. Prawidłowa mieszanka to współczynnik AFR minimalnie 13.5-14. Niższa wartość oznacza więcej paliwa w powietrzu.

Problem z całą pewnością jest w sterowaniu.
Mając podłączony silnik do komputera diagnostycznego sprawdzałem długość otwarcia wtryskiwaczy podczas pracy w pętli otwartej i na mapach w tych samych sytuacjach.
Czyli np. przy stabilnych 4000rpm na luzie, przy lekko wciśniętym gazie, czas otwarcia wtrysku podczas pracy na mapach był dłuższy o około 40% niż podczas pracy sterowanej sondą. Im wyższe obroty tym różnica większa - i stąd zalewanie na wysokich obrotach.

Wymiana komputera na inny nic nie zmienia - więc to nie komputer jest problemem. Po skasowaniu adaptacji, sytuacja się powtarza. Dla pewności wymieniłem jeszcze komplet wtryskiwaczy - również bez rezultatu.

Czujniki używane do sterowania wtryskiem to czujnik podciśnienia w kolektorze, czujnik temperatury powietrza i czujnik położenia przepustnicy. Wymieniłem je na inne, z innego samochodu - również nic się nie poprawiło.

Problem wydaje się dotyczyć pomiaru ilości zasysanego powietrza, ale czujniki są sprawdzone przez podmianę.
Cały kolektor i przepustnicę obejrzałem, nic nie jest zatkane, zasyfione, w takiej samej konfiguracji jeszcze kiedyś działało to dobrze. Wymontowanie, manewrowanie czy częściowe przysłanianie filtra powietrza nic nie daje.
Nie jest to raczej problem lewego powietrza (bo wtedy raczej mieszanka byłaby zbyt uboga).

No więc co może być?

No i niestety jutrzejszy rajd mi przepada... Tzn. pojadę jako pilot.
Bo takim autem jechać nie chcę - raz że mi brakuje ponad 30KM, a dwa że rozwalę sobie katalizator takimi spalinami.

Najwyższy czas to już naprawić, jeden mechanik to "już gdzieś słyszał" o tym moim magicznym przypadku nim do niego zadzwoniłem.
Póki co umówiony jestem na wtorek do ASO Fiata - może oni mają jakieś magiczne sposoby na zdiagnozowanie tego (tzn. mają firmowy komputer diagnostyczny).

Tomasz Pyra pisze:

Mój CC nadal chory, szukam dalszego natchnienia.

nieee, nie wierzę. Jeszcze go nie puściłeś ze skarpy do morza?? ;)


--
Pozdr,
W.

nieee, nie wierzę. Jeszcze go nie puściłeś ze skarpy do morza?? ;)

to juz nudne jest :)

V-Tec pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Mój CC nadal chory, szukam dalszego natchnienia.

nieee, nie wierzę. Jeszcze go nie puściłeś ze skarpy do morza?? ;)

Traktuje sprawę ambicjonalnie - albo ja, albo on.

In article  
says...

> nieee, nie wierzę. Jeszcze go nie puściłeś ze skarpy do morza?? ;)
Traktuje sprawę ambicjonalnie - albo ja, albo on.

Któryś z Was leci ze skarpy? ;)

--
Pzdr
Alex

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

V-Tec pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Mój CC nadal chory, szukam dalszego natchnienia.

nieee, nie wierzę. Jeszcze go nie puściłeś ze skarpy do morza?? ;)

Traktuje sprawę ambicjonalnie - albo ja, albo on.

Teraz juz nie pamietam, ale czy kompresje sprawdzales?
Podgrzewanie sondy lambda dziala?




Karolek

Karolek pisze:

Traktuje sprawę ambicjonalnie - albo ja, albo on.

Teraz juz nie pamietam, ale czy kompresje sprawdzales?

16 bar we wszystkich cylindrach

Podgrzewanie sondy lambda dziala?

Działa

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Karolek pisze:

Traktuje sprawę ambicjonalnie - albo ja, albo on.

Teraz juz nie pamietam, ale czy kompresje sprawdzales?

16 bar we wszystkich cylindrach

Cos mi tu nie gra.
Chyba cisnienie powinno byc w okolicach 13 barow... w nowym silniku.





Karolek

On Sun, 14 Jun 2009 00:49:12 +0200, Karolek
wrote:

Chyba cisnienie powinno byc w okolicach 13 barow... w nowym silniku.

 13, 16, co za różnica? Może być doprężony, może być zawalony
 nagarem. Ważne, że równe. Na długich wałkach mógłby mieć np. 9 i
 też by było dobrze.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Sun, 14 Jun 2009 00:49:12 +0200, Karolek wrote:

Chyba cisnienie powinno byc w okolicach 13 barow... w nowym silniku.

13, 16, co za różnica? Może być doprężony, może być zawalony
nagarem.

Uwazam ze za duza roznica... a przyczyna moze byc splanowana glowica, za mocno splanowana.

Ważne, że równe. Na długich wałkach mógłby mieć np. 9 i
też by było dobrze.

9 to by bylo dosc normlane dla silnika z jakims tam sporym juz przebiegiem, ale 16 to dla mnie dziwne jest, tyle to maja dorzniete diesle ;P
IMHO za wysokie cisnienie bedzie mialo zly wplyw na prace silnika.





Karolek

Karolek pisze:

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Karolek pisze:

Traktuje sprawę ambicjonalnie - albo ja, albo on.

Teraz juz nie pamietam, ale czy kompresje sprawdzales?

16 bar we wszystkich cylindrach

Cos mi tu nie gra.
Chyba cisnienie powinno byc w okolicach 13 barow... w nowym silniku.

Bo nowy to pewnie niedotarty.

AFAIRideał dla silnika o stopniu sprężania 10, to około 18bar (taki wynik się uzyskuje przy próbie olejowej na szczelnym silniku).

16 to po prostu zupełnie szczelny silnik (test robiony na sucho). Stopień sprężania mam 10.2

Podobno nagarem nie jest "doprężany"

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Bo nowy to pewnie niedotarty.

AFAIRideał dla silnika o stopniu sprężania 10, to około 18bar (taki wynik się uzyskuje przy próbie olejowej na szczelnym silniku).

16 to po prostu zupełnie szczelny silnik (test robiony na sucho). Stopień sprężania mam 10.2

Podobno nagarem nie jest "doprężany"

Jak Ty to liczysz?
Mi wychodzi ze przy 16 barach masz stopien sprezania jakies 12,8
IMHO za duzo, jeszcze pare barow i mozesz zamiast swiec wtryskiwacze zamontowac i ON lac ;>
Jakie lejesz paliwo? 95?
Nalej 98 i zobacz czy cos sie zmieni.
Moze ktos planowal glowice i duzo zebral materialu...
IMHO za duza kompresja nie jest wskazana.





Karolek

On 2009-06-13, Tomasz Pyra  wrote:

Mój CC nadal chory, szukam dalszego natchnienia.

nieee, nie wierzę. Jeszcze go nie puściłeś ze skarpy do morza?? ;)

Traktuje sprawę ambicjonalnie - albo ja, albo on.

Nie przejmuj się, masz również grono kibiców trzymających za Ciebie
kciuki :) Tylko opisz dokładnie jak Ci się uda drania zwalczyć...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Tomasz Pyra wrote:

Jak wciskam gaz do dechy, ECU pracuje w pętli otwartej, korzysta z map
wtrysku i czujników w celu określenia ilości powietrza docierającego
do silnika. Gdzieś tu jest problem, bo obliczona dawka paliwa jest
znacznie większa od dawki którą powinien dostać silnik.

Wykres AFR z hamowni pokazuje:
1500rpm AFR=14
3000rpm AFR=13.5
5000rpm AFR=10.5

Czyli im wyższe obroty (i większa ilość przepływającego powietrza),
tym błąd większy. Prawidłowa mieszanka to współczynnik AFR minimalnie
13.5-14. Niższa wartość oznacza więcej paliwa w powietrzu.

krótko mówiąc, Twój CC jest przygotowany w pełni do zakucia i uturbienia :)
potrzebuje tylko pompeczki która poda odpowiednią dawkę paliwa...



--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

On Sat, 13 Jun 2009 23:43:02 +0200, zkruk [Lodz]
 wrote:

krótko mówiąc, Twój CC jest przygotowany w pełni do zakucia i uturbienia :)
potrzebuje tylko pompeczki która poda odpowiednią dawkę paliwa...

 Pompeczkę paliwa to on już ma, brakuje mu pompeczki powietrza.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wrote:

krótko mówiąc, Twój CC jest przygotowany w pełni do zakucia i
uturbienia :) potrzebuje tylko pompeczki która poda odpowiednią
dawkę paliwa...

Pompeczkę paliwa to on już ma, brakuje mu pompeczki powietrza.

oczywiście to właśnie miałem na myśli... ;]
za dużo pracy :/

--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

On Sat, 13 Jun 2009 22:23:23 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Czyli im wyższe obroty (i większa ilość przepływającego powietrza), tym
błąd większy. Prawidłowa mieszanka to współczynnik AFR minimalnie
13.5-14. Niższa wartość oznacza więcej paliwa w powietrzu.

 Nawet 12.5 (lambda=0.85) jest całkiem OK. 14 przy WOT to IMHO za
 ubogo.

No więc co może być?

 Ciśnienie paliwa na listwie sprawdzałeś? Może jest za wysokie
 ciśnienie? Jeśli przy 3000obr ECU chodzi w pętli zamkniętej, to
 AFR=13.5 to wciąż za dużo.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:

On Sat, 13 Jun 2009 22:23:23 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Czyli im wyższe obroty (i większa ilość przepływającego powietrza), tym błąd większy. Prawidłowa mieszanka to współczynnik AFR minimalnie 13.5-14. Niższa wartość oznacza więcej paliwa w powietrzu.

 Nawet 12.5 (lambda=0.85) jest całkiem OK. 14 przy WOT to IMHO za
 ubogo.

No 12.5 to już chyba jednak sporo, przynajmniej w obecnej konfiguracji. Jak AFR spada poniżej 13 to już widać na wykresie że silnik zaczyna słabować.
Niemniej niech nawet będzie, ale 10.5 to już zalany w trupa :)

No więc co może być?

 Ciśnienie paliwa na listwie sprawdzałeś? Może jest za wysokie
 ciśnienie? Jeśli przy 3000obr ECU chodzi w pętli zamkniętej, to
 AFR=13.5 to wciąż za dużo.

To jest raczej z pętli zamkniętej - dane są z pomiaru mocy na hamowni z gazem do dechy, a on wtedy powinien iść na mapach od początku.

On Sun, 14 Jun 2009 00:54:55 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

No 12.5 to już chyba jednak sporo, przynajmniej w obecnej konfiguracji.
Jak AFR spada poniżej 13 to już widać na wykresie że silnik zaczyna
słabować.

 Zależy od silnika, ale przyjmuje się, ze lambda=0.85-0.95 to
 jest zakres największej mocy. Ale bezpieczniej będzie nawet
 trochę za bogato, nie będzie stukał.

To jest raczej z pętli zamkniętej - dane są z pomiaru mocy na hamowni z
gazem do dechy, a on wtedy powinien iść na mapach od początku.

 Znaczy z otwartej? Bo jak z zamkniętej, to powinno stać na 14.7.
 Mimo wszystko ja bym sprawdził ciśnienie na listwie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:

To jest raczej z pętli zamkniętej - dane są z pomiaru mocy na hamowni z gazem do dechy, a on wtedy powinien iść na mapach od początku.

 Znaczy z otwartej?

Tak, tak - z otwartej.

 Mimo wszystko ja bym sprawdził ciśnienie na listwie.

Jest ok, 3.1bar, również na wysokich obrotach - tyle ile powinno.

On Sun, 14 Jun 2009 07:44:28 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

 Mimo wszystko ja bym sprawdził ciśnienie na listwie.

Jest ok, 3.1bar, również na wysokich obrotach - tyle ile powinno.

 Wtryskiwacze też właściwe, poprzednik nie wsadził czasem
 większych?  `

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:

On Sun, 14 Jun 2009 07:44:28 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

 Mimo wszystko ja bym sprawdził ciśnienie na listwie.

Jest ok, 3.1bar, również na wysokich obrotach - tyle ile powinno.

 Wtryskiwacze też właściwe, poprzednik nie wsadził czasem
 większych?  `

Właściwe, pożyczyłem drugi komplet (również właściwych) i nic się nie poprawia.

On Sun, 14 Jun 2009 08:43:20 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Właściwe, pożyczyłem drugi komplet (również właściwych) i nic się nie
poprawia.

 No to została tylko jedna możliwość. Twój samochód cierpi na
 gęsią chujnię :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:

On Sun, 14 Jun 2009 08:43:20 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Właściwe, pożyczyłem drugi komplet (również właściwych) i nic się nie poprawia.

 No to została tylko jedna możliwość. Twój samochód cierpi na
 gęsią chujnię :)

Kolega zdiagnozował że ten samochód jest przeklęty.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Robert Rędziak pisze:

On Sun, 14 Jun 2009 08:43:20 +0200, Tomasz Pyra
 wrote:

Właściwe, pożyczyłem drugi komplet (również właściwych) i nic się nie poprawia.

 No to została tylko jedna możliwość. Twój samochód cierpi na
 gęsią chujnię :)

Kolega zdiagnozował że ten samochód jest przeklęty.

A ja Ci mowie zebys sie zainteresowal ta kompresja.
16 barow to za duzo, szczegolnie ze piszesz ze tyle na sucho wychodzi.
IMHO to swietnie tlumaczy tajemniczosc tej usterki.






Karolek

Karolek pisze:

A ja Ci mowie zebys sie zainteresowal ta kompresja.
16 barow to za duzo, szczegolnie ze piszesz ze tyle na sucho wychodzi.
IMHO to swietnie tlumaczy tajemniczosc tej usterki.

Tzn. niezbyt tłumaczy to, że ECU każe się wtryskiwaczom otwierać 1.5x dłużej na mapach niż przy sterowaniu lambdą, co jak pokazała hamownia jest bezpośrednią przyczyną zamulenia silnika.

Ale faktycznie zdejmę też głowicę i popatrzę co tam pod nią widać.
Chociaż górę tłoków już oglądałem (po zdjęciu pokrywy zaworów widać je całkiem dobrze przez otwór świecy), a góra komory spalania to głównie zawory i otwór świecy, więc też nie ma się za bardzo gdzie zalepić.
Ale sprawdzę.

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Karolek pisze:

A ja Ci mowie zebys sie zainteresowal ta kompresja.
16 barow to za duzo, szczegolnie ze piszesz ze tyle na sucho wychodzi.
IMHO to swietnie tlumaczy tajemniczosc tej usterki.

Tzn. niezbyt tłumaczy to, że ECU każe się wtryskiwaczom otwierać 1.5x dłużej na mapach niż przy sterowaniu lambdą, co jak pokazała hamownia jest bezpośrednią przyczyną zamulenia silnika.

To moze tlumaczyc nieprawidlowe spalanie, a wtedy to ciezko przewidziec jak sie ECU w takich warunkach zachowa.
Jezeli zachodzi spalanie detonacyjne to mozesz sprobowac zalac go 98 zamiast 95 i poobserwowac czy jest jakas zauwazalana roznica.

Ale faktycznie zdejmę też głowicę i popatrzę co tam pod nią widać.
Chociaż górę tłoków już oglądałem (po zdjęciu pokrywy zaworów widać je całkiem dobrze przez otwór świecy), a góra komory spalania to głównie zawory i otwór świecy, więc też nie ma się za bardzo gdzie zalepić.
Ale sprawdzę.

Nie sadze aby sie "zalepil". IMHO to ktos planowal glowice i zdjal za duzo materialu i stad ten zwiekszony stopien sprezania, a co za tym idzie cisnienie.
Jezeli mowisz ze na sucho ma 16 barow to jest to za duzo, wiec jak go olejem zalejesz to bedzie juz o wiele za duzo... to nie jest cisnienie jakie powinno panowac w silniku benzynowym.
Jak bedziesz mial pecha to jeszcze glowice uszkodzisz.
Ja to bym zwalil ta glowice i dal grubsza uszczelke pod glowice, moze cos pomoze.





Karolek

On Sun, 14 Jun 2009 08:43:20 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Robert Rędziak pisze:

 Mimo wszystko ja bym sprawdził ciśnienie na listwie.

Jest ok, 3.1bar, również na wysokich obrotach - tyle ile powinno.

 Wtryskiwacze też właściwe, poprzednik nie wsadził czasem
 większych?  `

Właściwe, pożyczyłem drugi komplet (również właściwych) i nic się nie
poprawia.

Jestes pewien tego cisnienia ? Choc jesli tyle pisza w instrukcji i
tyle pochodzi z fabrycznych elementow to dwa bledy naraz malo
prawdopodobne.

Paliwo wlasciwe czy kombinowanego pochodzenia ?

Bo tak rozsadnie myslac, to pozostalo:
-przeplywomierz/MAP jest ignorowany w tej fazie, a z TPS cos za duzo
 przychodzi.
-obroty cos za duze komp wyczuwa ?
-w oryginale te wtryskiwacze jakos inaczej podlaczone,
-dolot zmieniony i zle mierzy ilosc powietrza.
-tak sie zastanawiam czy mozliwe ze jednak cos w zaworach
 i ze do silnika trafia mniej powietrza niz komputer zaklada .. no ale
 w sumie powinno byc to wykryte .. zaraz - jaki tam jest czujnik ?
 MAP, drutowy, klapkowy ?

No chyba ze jeszcze jakies niuanse - np czujnik temperatury powietrza
lub silnika - moze ciagle "na ssaniu" pracuje ? Podmieniales, ale nie
zauwazyles ze do tego kompa jest inny typ ..

Pozostaje ci sie z kims zamienic na same silniki :-)

J.

On Sun, 14 Jun 2009 11:42:32 +0200,  J.F. wrote:

 Wtryskiwacze też właściwe, poprzednik nie wsadził czasem
 większych?  `

Właściwe, pożyczyłem drugi komplet (również właściwych) i nic się nie
poprawia.

Jestes pewien tego cisnienia ? Choc jesli tyle pisza w instrukcji i
tyle pochodzi z fabrycznych elementow to dwa bledy naraz malo
prawdopodobne.

Jeszcze drobiazg - sprawdz inny, sprawny samochod jak to w nim
wyglada. Jaki jest czas otwarcia wtryskow bez sondy i z sonda.

To powinno wyjasnic czy u ciebie komputer za duzo dawkuje, czy wtryski
za duzo wlewaja.

J.

Tomasz Pyra pisze:

Problem wydaje się dotyczyć pomiaru ilości zasysanego powietrza, ale czujniki są sprawdzone przez podmianę.

wiązka? skoro to przeszczep to może gdzieś jest jakiś zimny lut or something?
--
moa

marek 'moa' piotrowski pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Problem wydaje się dotyczyć pomiaru ilości zasysanego powietrza, ale czujniki są sprawdzone przez podmianę.

wiązka? skoro to przeszczep to może gdzieś jest jakiś zimny lut or something?

Wymieniłem