Jak zwykle po pracy wstąpiłem sobie na rynek i w jednej z cieszyńskich
ogródków wypiłem browarka. No i nagle zajeżdzają na niego dwie przeurocze
istoty, dwie dziewczyny, jedna na Ninjy 250, druga na jakiejś Hondzie z
lampą jak telewizor. Za nimi wjechał Czinguś, wysiedli dwaj goście, ustawili
kamery i po chwili zaczęli robić reportaż(?) z trasy. Chciałem zagadać, ale
dziewczyny zamówiły tylko lody w waflu i poleciały w kierunku swych maszyn.
Nawet nie zauważyłem rejestracji. Tak z ciekawości pytam czy cuś wam wiadomo
o jakiejś wyprawie amazonek w moje rejony łowieckie?

zdroofka Johnny

johnny napisał(a):

Jak zwykle po pracy wstąpiłem sobie na rynek i w jednej z cieszyńskich ogródków wypiłem browarka. No i nagle zajeżdzają na niego dwie przeurocze istoty, dwie dziewczyny, jedna na Ninjy 250, druga na jakiejś Hondzie z lampą jak telewizor. Za nimi wjechał Czinguś, wysiedli dwaj goście, ustawili kamery i po chwili zaczęli robić reportaż(?) z trasy. Chciałem zagadać, ale dziewczyny zamówiły tylko lody w waflu i poleciały w kierunku swych maszyn. Nawet nie zauważyłem rejestracji. Tak z ciekawości pytam czy cuś wam wiadomo o jakiejś wyprawie amazonek w moje rejony łowieckie?

To bylem ja i Newrom.

--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

Kamil Nowak 'Amil' pisze:

johnny napisał(a):

Chciałem zagadać, ale dziewczyny zamówiły tylko lody w waflu i poleciały w kierunku swych maszyn.

To bylem ja i Newrom.

ale w waflu?

--
gildor
9'99

On 6 Maj, 11:00, gildor  wrote:

Kamil Nowak 'Amil' pisze:

> johnny napisał(a):
>> Chciałem zagadać, ale dziewczyny zamówiły tylko
>> lody w waflu i poleciały w kierunku swych maszyn.

> To bylem ja i Newrom.

ale w waflu?

--
gildor
9'99

ROTFL! dobre... :)