Witam!
Po dluzszym postoju (zazwyczaj przypada to na noc) moja asterka nie odpala
za pierwszym kopem tak jak kiedys. Musze kilka razy kluczyk przekrecac zeby
zaskoczyla. Czasami lekko zaskoczy i sie wkreca na normalne obroty, a
czasami od razu po ktoryms przekreceniu stacyjki odpala jak by od pierwszego
razu. Co to moze byc? Kable nowe, swiece nowe. Wydaje mi sie ze to tak jak
by benzynka z przewodow sie cofala. Tzn tak mi sie to kojazy tylko. Coz moze
byc przyczyna takiego zachowania? Zaznaczam ze jak juz odpali to kazde
kolejne odpalenie jest bezproblemowe. Jedynie dlugi postoj zaburza wszystko.
Pozdrawiam!
2 |
Data: Czerwiec 12 2008 00:12:27 |
Temat: Re: Ciezko odpalic astre X16XEL po postoju |
Autor: Adam |
Moze to wina czujnika temperatury? Tego na kompa.
3 |
Data: Czerwiec 12 2008 09:24:17 | Temat: Re: Ciezko odpalic astre X16XEL po postoju | Autor: bratPit[pr] |
Moze to wina czujnika temperatury? Tego na kompa.
bardzo prawdopodobne, jeżeli daje złą informację o rzeczywistej temperaturze to i dawka paliwa jest inna, stąd trudność w uruchomieniu silnika,
brat
4 |
Data: Czerwiec 12 2008 20:51:19 | Temat: Re: Ciezko odpalic astre X16XEL po postoju | Autor: Arapaho |
Moze to wina czujnika temperatury? Tego na kompa.
bardzo prawdopodobne, jeżeli daje złą informację o rzeczywistej
temperaturze to i dawka paliwa jest inna, stąd trudność w uruchomieniu
silnika,
brat
Jeżeli po psotoju, trzeba dośc długo kręcic i zapala z trudem to wydaje mi
się, ze to czujnik położenia wału korbowego. Przerabiałem to w oplu z
podobnym silnikiem.
5 |
Data: Czerwiec 12 2008 10:35:05 | Temat: Re: Ciezko odpalic astre X16XEL po postoju | Autor: Hants |
| | | |