Co do zaciągania ręcznego
1 | Data: Pa?dziernik 28 2008 11:12:53 |
Temat: Co do zaciągania ręcznego | |
Autor: Jacek Osiecki | Witam, 2 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 12:45:32 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Aleksander | A tu nadal coponiektórzy twierdzą że nie ma sensu zaciąganie ręcznego... Pewnie, że ma sens... najlepiej jeszcze cegły przed i za każdym kołem popodkładać, bo przecież linka od ręcznego też może puścić. 3 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 13:47:32 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Robert_J | Pewnie, że ma sens... najlepiej jeszcze cegły przed i za każdym kołem Grunt to odpowiednie porównanie ;-). 4 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 12:30:35 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: 666 | To blondynka? Przyznała jednak, że nie zaciągnęła hamulca ręcznego 5 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 13:20:10 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Agent |
Witam,Z mojego doświadczenia z hamulcami ręcznymi :) w wielu autach są one bardziej zawodne (słabo działają lub na jedno/żadne koło) niż włączony bieg. Nawet jak góra jest tak niebywale stroma to auto będzie się staczało baaaardzzo powoli. Tej pani z opisu bieg pewnie po prostu nie wskoczył lub jednak zapomniała go wrzucić. 6 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 13:51:54 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Robert_J | ...w wielu autach są one bardziej zawodne (słabo działają lub na jedno/żadne koło) niż włączony bieg. Ale zaciągnięcie hamulca w żaden sposób nie osłabia działania włączonego biegu :-). Jest po prostu dodatkowym zabezpieczeniem. Nie ma Albo-albo. W dzwiach do mieszkania też masz z reguły dwa zamki, choć najczęściej jeden jest lepszy, a drugi gorszy... Ale zamknięcie tego gorszego jest dodatkowym utrudnieniem dla złych ludzi ;-))) Nawet jak góra jest tak niebywale stroma to auto będzie się staczało baaaardzzo powoli. Z hamulcem staczałoby się jeszcze wolniej ;-) Tej pani z opisu bieg pewnie po prostu nie wskoczył lub jednak zapomniała go wrzucić. Oczywiście wiesz lepiej :-). Jak wszyscy tutaj... 7 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 14:12:58 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: szerszen |
Oczywiście wiesz lepiej :-). Jak wszyscy tutaj... a jakiej jest wg ciebie inne wyjasnienie staczania sie samochodu z taka predkoscia ze zabil czlowieka? 8 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 14:26:46 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Robert_J | a jakiej jest wg ciebie inne wyjasnienie staczania sie samochodu z taka predkoscia ze zabil czlowieka? Ale ja nie kwestionuję tego, że bieg wyskoczył. Irytuje mnie tylko gadanie że ona na pewno biegu w ogóle nie włączyła :-). Oczywiście nie ma możliwości że bieg nie do końca "wskoczył" na niepracującym silniku (a wielu ludzi właśnie wtedy go włącza), że coś się spieprzyło i nie wyskoczył, itd... Faktem jest że auto turlało się szybko, natomiast dlaczego to już takie oczywiste nie jest. 9 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 15:13:51 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: szerszen |
Irytuje mnie tylko gadanie że ona na pewno biegu w ogóle nie włączyła :-). ale przeciez agent napisal, ze albo nie wskoczyl, albo zapomniala jednak go zapiac, nie twierdzi ze napewno zapomniala 10 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 14:44:55 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Agent |
Ale co ja pisałem żeby nie zaciągać ręcznego? Jak ktoś chce to stosuje same prezerwatywy a innym to nie wystarcza i stosuje coś dodatkowego. To tak jak mamy przenośniami pisać....w wielu autach są one bardziej zawodne (słabo działają lub na jedno/żadne koło) niż włączony bieg. Nawet jak góra jest tak niebywale stroma to auto będzie się staczało baaaardzzo powoli. Samym nie zawsze - może nie działać. Natomiast na biegu zawsze - jak jest włączony. Tej pani z opisu bieg pewnie po prostu nie wskoczył lub To moje przypuszczenia więc napisałem "pewnie" w znaczeniu prawdopodobnie. Bo nie ma możliwości że jest wrzucony bieg i auto rozpędza się do dużej prędkości i zabija kogoś. No i co wiem lepiej? Ktoś napisał dlaczego zjechał i to kwestionuję? 11 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 18:19:50 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Tue, 28 Oct 2008 13:20:10 +0100, Agent napisał(a): Użytkownik "Jacek Osiecki" napisał w wiadomości Z mojego doświadczenia z hamulcami ręcznymi :) w wielu autach są one Ale słaby hamulec ręczny zdecydowanie więcej pomoże niż bieg który wyskoczy bo ktoś niedokładnie wrzucił jedynkę... Nawet jak góra jest tak niebywale stroma to auto będzie się staczało .... co tylko popiera tezę, że warto mieć nawyk zaciągania hamulca ręcznego - tu trudno coś schrzanić... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004 12 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 13:15:27 | Temat: Re: Co do zaciÂągania rÄcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 28 Oct 2008 13:20:10 +0100, "Agent" Z mojego doświadczenia z hamulcami ręcznymi :) w wielu autach są one Wiesz, z założenia samochód ma być sprawny. Nie wiem jakimi złomami jeździsz... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 13 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 13:11:04 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,90279,5855135,Zarzuty_za_samochod_bez_ Kobieta miala pecha, niemniej podstawowe prawa logiki mowia ze lepiej miec 2 zabezpieczenia niz 1. Mnie dodatkowo uczono jeszcze aby na bardziej stromych miejscach skrecac kola do kraweznika. -- Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia." Frank Herbert 14 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 14:19:50 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Hants | "Budzik" wrote in message: Mnie dodatkowo uczono jeszcze aby na bardziej stromych miejscach skrecac Chyba w San Francisco nieskrecenie kol jest karane surowymi mandatami, ale jakos nie moglem tego potwierdzic pomimo poszukiwan: http://www.sfweekly.com/2004-07-07/news/top-10-unwritten-rules-of-parking/ 15 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 15:16:31 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: shaman | Jacek Osiecki pisze: Witam, Ja zacząłem częściej zaciągać ręczny po opowieści wujka, o zdarzeniu gdy mu bieg wyskoczył i auto stoczyło się przecinając skrzyżowanie i wpadając do rowu za drogą. Chwała Bogu, że akurat nikt nie jechał, bo mogła by być tragedia. Teraz na samym biegu zostawiam samochód tylko na płaskim, jeśli jest nachylenie to zaciągam ręczy a jak nachylenie jest spore to jeszcze dbam o odpowiednie skręcenie kół. PZDR Shaman 16 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 16:09:49 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "shaman" napisał w wiadomości Ja zacząłem częściej zaciągać ręczny po opowieści wujka, o zdarzeniu gdy A ja zawsze ręczny i bieg, a jeśli jest nachylenie to dodatkowo skręcam koła w kierunku krawężnika. 17 |
Data: Pa?dziernik 28 2008 18:17:25 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Jacek Osiecki | Dnia Tue, 28 Oct 2008 16:09:49 +0100, Adam Kowalski napisał(a): Użytkownik "shaman" napisał w wiadomości Dokładnie - nic to nie kosztuje a może uratować od sporych kłopotów... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004 18 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 13:16:47 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 28 Oct 2008 15:16:31 +0100, shaman wrote: mogła by być tragedia. Teraz na samym biegu zostawiam samochód tylko nadzięki czemu małe zwarcie może spowodować wycieczkę samochodu w nieznane. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 19 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 14:56:12 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: shaman | Adam Płaszczyca pisze: On Tue, 28 Oct 2008 15:16:31 +0100, shaman wrote: dzięki czemu małe zwarcie może spowodować wycieczkę samochodu w "Wiesz, z założenia samochód ma być sprawny. Nie wiem jakimi złomami jeździsz..." PZDR Shaman 20 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 15:26:40 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 29 Oct 2008 14:56:12 +0100, shaman wrote: dzięki czemu małe zwarcie może spowodować wycieczkę samochodu w Sugerujesz, że awarie się nie zdarzają? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 21 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 15:33:56 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: shaman | Adam Płaszczyca pisze: On Wed, 29 Oct 2008 14:56:12 +0100, shaman wrote: nie, to Ty szukasz dziury w całym. PZDR Shaman 22 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 00:07:31 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 29 Oct 2008 15:33:56 +0100, shaman wrote: Sugerujesz, że awarie się nie zdarzają? Wskazuje wade zostawiania tylko na biegu. Wada ta nie tak dawno temu sprawiła śmierć człowieka - przypadek zeszej zimy na Gubałówce. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 23 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 10:11:47 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: shaman | Adam Płaszczyca pisze: On Wed, 29 Oct 2008 15:33:56 +0100, shaman wrote: ZTCP tamte auto zsunęło się ze stoku.. Ale oczywiście masz rację, że nawet na płaskim parkingu przed blokiem lepiej stosować więcej zabezpieczeń niż mniej. Tylko gdzie postawić granicę, bo przecież ręczny też nie stanowi 100% zabezpieczenia - jeśli będzie zwarcie to mając pecha auto i tak pojedzie. Czy zatem dodatkowo każdy powinien wbijać za samochodem szynę kolejową (lub przed jeśli zostawia na "jedynce")? PZDR Shaman 24 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 10:16:50 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Arni | shaman pisze: też nie stanowi 100% zabezpieczenia - jeśli będzie zwarcie to mając pecha auto i tak pojedzie. przy sprawnym recznym na samym rozruszniku nawet nie drgnie. Majac uruchomiony silnik sprawny reczny powoduje tylko "przysiad" tyłu, ciezko ruszyc. Rozrusznik to sie moze co najwyzej zjarac w tym przypadku. -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia '91 Honda Prelude 2,0 EX 25 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 10:59:47 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: shaman | Arni pisze: shaman pisze: no tak.. ale przy sprawnej instalacji rozrusznika nie ma się co bać zwarcia prawda? Wypadki to zwykle nieszczęśliwy splot kilku usterek. PZDR Shaman 26 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 12:48:10 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 30 Oct 2008 10:59:47 +0100, shaman wrote: no tak.. ale przy sprawnej instalacji rozrusznika nie ma się co bać Nieprawda. Rozrusznik jest dość paskudnie umiejscowiony, może dostawać bryzgami wody spod kół (z solą). A zasilany jest bezpośrednio z akumulatora - może się zdarzyć, że nastąpi przebicie izolacji, nawet w formie upływu do masy, które potem się zamieni w większą upływność, podgrzeje wystarczająco plastik, styki popłyną, złapia kontakt i autko rusza. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 27 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 14:09:49 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: shaman | Adam Płaszczyca pisze: On Thu, 30 Oct 2008 10:59:47 +0100, shaman wrote: OK - przecież nie mówię, że to stać się nie może. Ale jest wiele możliwych przyczyn tragedii i nigdy wszystkich nie unikniesz. Ile znasz przypadków samo-uruchomienia rozrusznika? Jeden? Dwa? Ja nie słyszałem o żadnym. Nie popadajmy w paranoję, że samochód zostawiony na osiedlowym parkingu bez ręcznego realnie jest potencjalnym zabójcą w powodu samo-uruchomienia rozrusznika. Dużo bardziej prawdopodobne jest to, że zabijesz kogoś na drodze mając np. zawał serca. PZDR Shaman 28 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 15:51:27 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 30 Oct 2008 14:09:49 +0100, shaman wrote:
TRzy. żadnym. Nie popadajmy w paranoję, że samochód zostawiony na osiedlowym Uzywanie ręcznego jest bardzo fajną i przydatną sprawą. Wiem, że dla wielu ludzi jest to jednak zbyt skomplikowane. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 29 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 11:05:35 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: shaman | Adam Płaszczyca pisze: On Thu, 30 Oct 2008 14:09:49 +0100, shaman wrote: łał.. czytasz kroniki policyjne? ;P żadnym. Nie popadajmy w paranoję, że samochód zostawiony na osiedlowym parkingu bez ręcznego realnie jest potencjalnym zabójcą w powodu samo-uruchomienia rozrusznika. Dużo bardziej prawdopodobne jest to, że zabijesz kogoś na drodze mając np. zawał serca. Raczej niezbyt trafiona diagnoza (albo nieudana złośliwość :p). To wynik przesądów i przyzwyczajenia. Swego czasu na tej grupie naczytałem się więcej o zablokowanych zimą kołach niż o samo-uruchomieniu rozrusznika. Teraz mam w miarę nowy samochód więc zablokowania kół nie powinienem się obawiać, ale przyzwyczajenie zostało. Jednak może po lekturze tego wątku powalczę trochę ze swoją rutyną. PZDR Shaman 30 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 23:22:09 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 31 Oct 2008 11:05:35 +0100, shaman wrote: Teraz mam w miarę nowy samochód więc zablokowania kół nie powinienem Zamarzanie ręcznego spowodowane jest jego nieuzywaniem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 31 |
Data: Listopad 01 2008 11:19:04 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Zamarzanie ręcznego spowodowane jest jego nieuzywaniem. Tylko? Potrafisz sobie wyobrazić sytuacje przymarznięcia klocków do tarczy hamulcowej? (dotyczy aut z 4 hamulcami tarczowymi i nie jest wcale rzadkim zjawiskiem w czasie ostrych mrozów). -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 32 |
Data: Listopad 01 2008 22:54:02 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 01 Nov 2008 11:19:04 +0100, Tomasz Motyliński Zamarzanie ręcznego spowodowane jest jego nieuzywaniem. Jakoś nie, ale myśle, że w koreańskich wynalazkach jest to miozliwe. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 33 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 16:50:37 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: MichałG | Adam Płaszczyca pisze: On Thu, 30 Oct 2008 10:59:47 +0100, shaman wrote: Skoczy sobie na piwko i wraca....... proponuję wycieczkę na grupę bajkopisarzy. (tak, wiem, znasz przynajmniej 50 takich przypadków.... ) M. 34 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 15:37:24 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Michal Jankowski | Adam Płaszczyca writes: dzięki czemu małe zwarcie może spowodować wycieczkę samochodu w W sensie ze samochod sam sie uruchomi i pojedzie? W zyciu nie slyszalem o takim wypadku. MJ 35 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 00:08:45 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 29 Oct 2008 15:37:24 +0100, Michal Jankowski dzięki czemu małe zwarcie może spowodować wycieczkę samochodu w Zeszłej zimy na Gubałówce - ofiara śmiertelna. Wystarczy, że zrobi się przejście od + rozrusznika do styku elektromagnesu... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 36 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 12:04:30 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: [Cichy] | Witam, 37 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 18:10:55 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: 666 | Poza tym ręczne zamarzają niestety i w zimie to d... blada. Niektorzy piszą, ze linki pekaja. 38 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 22:47:04 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: zdan | 666 pisze: Poza tym ręczne zamarzają niestety i w zimie to d... blada.Zgadza się. Nieużywane zamarzają. Ja ręcznego używam cały czas i nie zdarzyło mi się, aby w ziemie zamarzł. -- Pozdrawiam ___ __ ____ _ _ |__ | | \ | || \ | | Piotr Zdankiewicz / / | | || || || \| | zdan at interia.pl / / | | || || |\ | http://www.zdan.prv.pl |___| |__/ |_||_||_| \_| Poprzyj akcje: http://www.pajacyk.pl 39 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 00:16:53 | Temat: Re: Co do zaciąganiaręcznego | Autor: Tomek | 666 pisze:Potwierdzam. Od 32 lat zaciągam zawsze hamulec ręczny jak samochód stoi. Również na skrzyżowaniu jak jest pod górkę albo z górki. Nigdy mi nie zamarzł w zimę. A i linek też się nie nawymieniałem. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 40 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 11:55:25 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: [Cichy] | Poza tym ręczne zamarzają niestety i w zimie to d... blada.Zgadza się. Nieużywane zamarzają. Ja ręcznego używam cały Potwierdzam, juz ladnych "pare" latek jezdze i jeszcze nigdy nie zamarzl ani linka sie nie zerwala. ZAwsze zaciagam reczny. Pozdrawiam. 41 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 00:09:07 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 29 Oct 2008 18:10:55 +0100, " 666" wrote: Poza tym ręczne zamarzają niestety i w zimie to d... blada. W imitacjach aut byc może. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 42 |
Data: Pa?dziernik 29 2008 22:32:34 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: BUNIEK | Niektorzy pisza, ze na plaskim nie zaciagaja, hmmm, a jak ktos udezy nam w Moj mial bieg zapiety i reczny a i tak polecial 4 metry odkrecil sie o 180 stopni i jeszcze sciol 2 slupki parkingowe. jakby ktos przechodzil to trup na miejscu wbity w mur. Zapewne bedzie szkoda calkowita a ten ci udezyl mowil ze 50 jechal nie wiecej. A ogolnie to akcja na 7 rozbitych samochodow byla, przy czym 5 stalo spokojnie zaparkowanych. Dla zorientowanych akcja na Nowogrodzkiej od Starynkiewicza do Zawiszy w DC. Buniek 43 |
Data: Pa?dziernik 30 2008 11:52:27 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: [Cichy] | To sobie wyobraz ile by polecial bez recznego, no chyba ze sie na czyms 44 |
Data: Pa?dziernik 31 2008 00:38:18 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: BUNIEK |
To sobie wyobraz ile by polecial bez recznego, no chyba ze sie na czyms Nie daleko prze autem byl chodnik i mur wiec polecial by moze 2 m, ale moze by nie mial przyszlosci na zlomie. Buniek 45 |
Data: Listopad 01 2008 11:15:59 | Temat: Re: Co do zaciągania ręcznego | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, A tu nadal coponiektórzy twierdzą że nie ma sensu zaciąganie ręcznego... Myślę, że nie wrzuciła tego biegu jednak w pośpiechu (oczywiście zakładam, że mogę się mylić). -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana |