W dniu 08.10.2012 15:06, 4CX250 pisze:
A więc mamy zgaszony silnik i zbiorniczek
napełniony olejem pod cisnieniem.
wytwarzanym przez pompę oleju
Teraz zapalamy silnik i zamiast kręcić
rozrusznik najpierw otwierany jest elektrozawór aż do zejścia całego w
nim oleju do silnika.
takie systemy+grzałka są stosowane w większości silników połączonych z pompą, które stoją i czekają na pożar supermarketu, fabryki.....
ToMasz
| 3 | 
Data: Pa?dziernik 08 2012 15:21:59 | 
| Temat: Re: Coś o wymianie oleju | 
| Autor: 4CX250  | 
Użytkownik "sklep"  napisał w wiadomości  
 W dniu 08.10.2012 15:06, 4CX250 pisze: 
A więc mamy zgaszony silnik i zbiorniczek 
napełniony olejem pod cisnieniem. 
 
wytwarzanym przez pompę oleju 
Teraz zapalamy silnik i zamiast kręcić 
rozrusznik najpierw otwierany jest elektrozawór aż do zejścia całego w 
nim oleju do silnika. 
 
takie systemy+grzałka są stosowane w większości silników połączonych z pompą, które stoją i czekają na pożar supermarketu, fabryki..... 
 
Czyli temat znany ale dlaczego nie stosowany w samochodach? 
Niechęć producentów ale i np. taki castrol magnatec z cudownie przylegającym olejem na ściankach poszedł by w piszu.
 
Marek
 | 4 | 
Data: Pa?dziernik 08 2012 15:25:35 |  | Temat: Re: Coś o wymianie oleju |  | Autor: JK  |  
W dniu 2012-10-08 15:21, 4CX250 pisze: 
 Użytkownik "sklep" napisał w wiadomości 
 
 
W dniu 08.10.2012 15:06, 4CX250 pisze: 
A więc mamy zgaszony silnik i zbiorniczek 
napełniony olejem pod cisnieniem. 
 
wytwarzanym przez pompę oleju 
Teraz zapalamy silnik i zamiast kręcić 
rozrusznik najpierw otwierany jest 
elektrozawór aż do zejścia całego w 
nim oleju do silnika. 
 
 
 
Turbinka Kowalskiego Bis
 
--  
Pozdrawiam 
JK
 | 5 | 
Data: Pa?dziernik 08 2012 16:25:01 |  | Temat: Re: Coś o wymianie oleju |  | Autor: sklep  |  
W dniu 08.10.2012 15:21, 4CX250 pisze: 
 Użytkownik "sklep"  napisał w wiadomości 
 
W dniu 08.10.2012 15:06, 4CX250 pisze: 
A więc mamy zgaszony silnik i zbiorniczek 
napełniony olejem pod cisnieniem. 
 
wytwarzanym przez pompę oleju 
Teraz zapalamy silnik i zamiast kręcić 
rozrusznik najpierw otwierany jest elektrozawór aż do zejścia całego w 
nim oleju do silnika. 
 
takie systemy+grzałka są stosowane w większości silników połączonych z 
pompą, które stoją i czekają na pożar supermarketu, fabryki..... 
 
 
Czyli temat znany ale dlaczego nie stosowany w samochodach? 
Niechęć producentów ale i np. taki castrol magnatec z cudownie 
przylegającym olejem na ściankach poszedł by w piszu. 
 
nie wiem. jak byłem młody, to chciałem coś takiego zrobić. Chciałem też mieć termos, do którego byłby odprowadzany gorący płyn chłodniczy 5 minut po zatrzymaniu auta. przy starcie byłby najpierw podawany ciepły płyn do silnika, olej, potem start. 
nie jest to stosowane w cywilnych autach, bo bez tego też działają w okresie gwarancji...
 
ToMasz
 | 6 | 
Data: Pa?dziernik 08 2012 20:51:54 |  | Temat: Re: Coś o wymianie oleju |  | Autor: Tata  |  
Chyba lepszym rozwiązaniem jest zastosowanie elektrycznej pompy oleju. Przed uruchomieniem silnika pompą wytwarzamy ciśnienie i wtedy możemy już uruchomić silnik samochodu. Rozwiązanie dowolne, czujnik ciśnienia, zadziałanie rozrusznika natychmiast po zakończeniu pracy pompy. Dobrym rozwiązaniem problemu na zimę byłoby postojowe podgrzanie oleju i elektryczna pompa oleju. W T-34/54 był podgrzewacz i pompa. Ja stosuję ceramizer i silnik (diesel) "odpala" bez problemu, olej 5W40 lub 0W40 też jest pomocny. 
 
Z poważaniem 
MJ 
 
 | 7 | 
Data: Pa?dziernik 08 2012 21:14:12 |  | Temat: Re: Coś o wymianie oleju |  | Autor: Tata  |  
Drobne sprostowanie, w czołgu podgrzewacz nie grzał oleju silnikowego (chyba), tylko płyn chłodzący w wężownicy tłoczony pod ciśnieniem, który podgrzewał cały silnik, w tym oczywiście pośrednio i olej. Czy olej też to już nie pamiętam, bo upłynęło ponad 40 lat jak siedziałem w T-55. 
 
Z poważaniem 
MJ 
 
 | 8 | 
Data: Pa?dziernik 14 2012 13:35:47 |  | Temat: Re: Coś o wymianie oleju |  | Autor: Marcin N  |  
W dniu 2012-10-08 15:06, 4CX250 pisze: 
 
 Każdy rozruch silnika odbywa się niemal na sucho i to trawa tak długo aż 
olej wypełni wszystkie "arterie" i dotrze do miejsc smarowanych. To 
powoduje znaczne tarcia i szybsze starzenie silnika. 
 
Chyba nie tak całkiem. 
Wszystkie elementy wymagające smarowania pokryte są cienkim filmem olejowym i to wystarczy do krótkotrwałej pracy. Gdyby było inaczej, to silniki zacierałyby się po kilku (?) uruchomieniach.
 
--  
MN
 | 9 | 
Data: Pa?dziernik 14 2012 22:34:42 |  | Temat: Re: Coś o wymianie oleju |  | Autor: Jasio  |  
Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości  
 W dniu 2012-10-08 15:06, 4CX250 pisze: 
 
Każdy rozruch silnika odbywa się niemal na sucho i to trawa tak długo aż 
olej wypełni wszystkie "arterie" i dotrze do miejsc smarowanych. To 
powoduje znaczne tarcia i szybsze starzenie silnika. 
 
 
Chyba nie tak całkiem. 
Wszystkie elementy wymagające smarowania pokryte są cienkim filmem olejowym i to wystarczy do krótkotrwałej pracy. Gdyby było inaczej, to silniki zacierałyby się po kilku (?) uruchomieniach. 
 
 
<flame mode on> 
A ceramizery i p52? 
<flame mode off>
 
--  
Jasio 
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
  |  |  |  |  |  |  |