Grupy dyskusyjne   »   Co to jest droga publiczna?

Co to jest droga publiczna?



1 Data: Marzec 23 2007 23:46:28
Temat: Co to jest droga publiczna?
Autor: Sanctum Officium 

W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?


MK



2 Data: Marzec 23 2007 23:52:15
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: hephalump 

Sanctum Officium napisał(a):

W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?


http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Co-nalezy-rozumiec-pod-okresleniem-droga-pu-4_3_58.html

--
to powiedział *hephalump*
"Hen, dążmy w świt"

3 Data: Marzec 23 2007 23:52:40
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Piotr 'Wiewiór81' Łukasiewicz 

"Sanctum Officium"  wrote in message

W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?

Droga publiczna to droga pod zarządem publicznym, czyli nie będąca terenem prywatnym.
Innymi słowy drogami publicznymi nie są te drogi, którymi zarządzają np. wspólnoty mieszkaniowe, supermarkety itd.
Na ogół wjeżdżając na drogę niepubliczną widzisz tablicę "droga wewnętrzna" wraz z info, kto jest jej zarządcą.

WR81

4 Data: Marzec 24 2007 02:06:04
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Lawa 

Piotr 'Wiewiór81' Łukasiewicz wrote:

Droga publiczna to droga pod zarządem publicznym, czyli nie będąca
terenem prywatnym.

ROTFL

5 Data: Marzec 25 2007 23:21:24
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Moon 

Andrzej Lawa wrote:

Piotr 'Wiewiór81' Łukasiewicz wrote:

Droga publiczna to droga pod zarządem publicznym, czyli nie będąca
terenem prywatnym.

ROTFL

taka jest prawda, co cię śmieszy?

moon

6 Data: Marzec 23 2007 23:54:24
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Filip 

Sanctum Officium wrote:

W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?



Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie ww. ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w ustawie lub innych przepisach szczególnych.

Reasumując, to uważam, iż przez wymienione w art. 1 PoRD "drogi
publiczne" należy uważać te, które po prostu są publicznie dostępne. A
więc uznać, że jest to każda "droga" (a więc i plac, parking czy
jakikolwiek inny teren, co do którego z okoliczności towarzyszących
wynika, iż zdaniem zarządcy tego terenu jest przeznaczony do ruchu
pojazdów)  - niezależnie od stosunków własnościowych czy też uchwały
gminy lub innego powołanego ustawą organu - do której w sposób wyraźny
i jednoznaczny nie ograniczono publicznego dostępu. No, a dostęp
publiczny tak naprawdę można ograniczyć tylko i wyłącznie poprzez
ogrodzenie posesji lub inny zbliżony zabieg. Tego nawet zakazem ruchu
uczynić nie sposób, bo będą mieli prawo wchodzenia piesi czy też
wjazdu niektóre pojazdy, których na mocy odrębnych przepisów znaków
nie będzie dotyczył.


--
/Pozdrawiam, Filip/
A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn

7 Data: Marzec 24 2007 06:16:55
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "Filip"  napisał w wiadomości

Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie ww. ustawy do jednej z kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w ustawie lub innych przepisach szczególnych.

Reasumując, to uważam, iż przez wymienione w art. 1 PoRD "drogi
publiczne" należy uważać te, które po prostu są publicznie dostępne. A
więc uznać, że jest to każda "droga" (a więc i plac, parking czy
jakikolwiek inny teren, co do którego z okoliczności towarzyszących
wynika, iż zdaniem zarządcy tego terenu jest przeznaczony do ruchu
pojazdów)

Sam sobie przeczysz i piszesz bzdety.
Plac, parking, teren stacji benzynowej itp. nie jest ani drogą ani drogą publiczną ponieważ nie jest zaliczony do żadnej kategorii dróg. Pomyliło ci się pojęcie drogi publicznej z miejscem publicznym (i tak dobrze że nie z domem publicznym;))
Jako ciekawostkę powiem, że kolizja z zaparkowanym samochodem w miejscach przeze mnie wymienionych nie stanowi żadnego wykroczenia i nie podlega karaniu. Kodeks po prostu tam nie sięga.



--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

8 Data: Marzec 24 2007 09:25:11
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Maluch 


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

Jako ciekawostkę powiem, że kolizja z zaparkowanym samochodem w miejscach przeze mnie wymienionych nie stanowi żadnego wykroczenia i nie podlega karaniu. Kodeks po prostu tam nie sięga.

A art.1.2 PoRD i art.98 kw
--
Maluch

9 Data: Marzec 24 2007 13:02:59
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości
Jako ciekawostkę powiem, że kolizja z zaparkowanym samochodem w miejscach przeze mnie wymienionych nie stanowi żadnego wykroczenia i nie podlega karaniu. Kodeks po prostu tam nie sięga.

A art.1.2 PoRD i art.98 kw


A jakie zagrożenie dla uczestnika ruchu widzisz w uszkodzeniu jego pustego(zaparkowanego) auta?
Tylko nie cytuj "Misia" ("a gdyby tam siedziała wasza matka" itp.;)))
Zagrożenie musi być realne a nie potencjalne.

--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

10 Data: Marzec 24 2007 13:08:54
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Nostradamus napisał(a):
(...)

A jakie zagrożenie dla uczestnika ruchu widzisz w uszkodzeniu jego pustego(zaparkowanego) auta?
Tylko nie cytuj "Misia" ("a gdyby tam siedziała wasza matka" itp.;)))
Zagrożenie musi być realne a nie potencjalne.

Nick śmieszny, mail pozostał.

Argumentacja jaka była, taka pozostała. Znaczy się absurdalna.

EU ma na ten temat inne zdanie i w tym zakresie cieszę się,
że jesteśmy w EU i mamy możliwość odwołania się od absurdalnych
decyzji polskich urzędników. Z kontekstu wnoszę, że nadal jesteś
jednym z grupy pozostałej po socjalizmie.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

11 Data: Marzec 24 2007 20:49:31
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Sanctum Officium 

"Artur 'futrzak' Maśląg"  wrote in message

Nostradamus napisał(a):
(...)
> A jakie zagrożenie dla uczestnika ruchu widzisz w uszkodzeniu jego
> pustego(zaparkowanego) auta?
> Tylko nie cytuj "Misia" ("a gdyby tam siedziała wasza matka" itp.;)))
> Zagrożenie musi być realne a nie potencjalne.

Nick śmieszny, mail pozostał.

Argumentacja jaka była, taka pozostała. Znaczy się absurdalna.

EU ma na ten temat inne zdanie i w tym zakresie cieszę się,
że jesteśmy w EU i mamy możliwość odwołania się od absurdalnych
decyzji polskich urzędników.

Nie mamy, nie zmyślaj.

Z kontekstu wnoszę, że nadal jesteś
jednym z grupy pozostałej po socjalizmie.

To w UE nie ma socjalizmu??


MK

12 Data: Marzec 24 2007 17:08:04
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Maluch 


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

A jakie zagrożenie dla uczestnika ruchu widzisz w uszkodzeniu jego pustego(zaparkowanego) auta?

Oj, art. 98 kw nie tylko odnosi się do uczestnika ruchu, a mówi dużo więcej i aby nie było realnego zagrożenia uczestnik /ten pukający/ musi stosować się do zasad ruchu drogowego. Jeżeli już puknie w pusty, to może być ukarany.
--
Maluch

13 Data: Marzec 25 2007 08:52:50
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości
A jakie zagrożenie dla uczestnika ruchu widzisz w uszkodzeniu jego pustego(zaparkowanego) auta?

Oj, art. 98 kw nie tylko odnosi się do uczestnika ruchu, a mówi dużo więcej i aby nie było realnego zagrożenia uczestnik /ten pukający/ musi stosować się do zasad ruchu drogowego. Jeżeli już puknie w pusty, to może być ukarany.


A jakie REALNE zagrożenie spowodował? Komu zagroził?


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

14 Data: Marzec 25 2007 09:52:38
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Maluch 


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

A jakie REALNE zagrożenie spowodował? Komu zagroził?

Jak wjeżdżając na stację benzynową wyrżniesz w jakiś słupek, to spowodowałeś zagrożenie utraty jak nie życia to zdrowia dla uczestnika ruchu, którym jesteś Ty. Podobnie jak na lotnisku wyrżniesz w stojący pusty pojazd itd. itp.
Gdyby nie przestrzeganie ZASAD ruchu drogowego /szczególnej ostrożności/, gdzie ten ruch się odbywa, to byłaby "wolna amerykanka". Nie byłoby wykroczenia, nie było winnego, nie wiadomo z którego ubezpieczenia ubezpieczyciel ma płacić za szkody itd. Są różne wyroki SN co do statycznych sytuacji, ale podobnie i opinie biegłych od ruchu drogowego też mają niezły rozrzut :).  Co niedawno mieliśmy okazję usłyszeć przy sprawie pewnego wypadku.
--
Maluch

15 Data: Marzec 25 2007 14:07:05
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości

Jak wjeżdżając na stację benzynową wyrżniesz w jakiś słupek, to spowodowałeś zagrożenie utraty jak nie życia to zdrowia dla uczestnika ruchu, którym jesteś Ty.

Ja się nie liczę. Jeśli w wyniku wypadku jedyną osobą ranną jest sprawca to nie wyczerpuje znamion przestępstwa z art.177 K.K. Pozostaje to wykroczeniem pomimo ciężkich obrażeń.
Z zagrożeniem bezpieczeństwa jest tak samo. Zajrzyj do art.98 KW. Jest tam czarno na białym , że odpowiadasz jeśli zagrozisz bezpieczeństwu INNYCH OSÓB.
Bez tak elementarnej wiedzy nie powinieneś wdawać się w dyskusje na tej grupie.




Gdyby nie przestrzeganie ZASAD ruchu drogowego /szczególnej ostrożności/, gdzie ten ruch się odbywa, to byłaby "wolna amerykanka". Nie byłoby wykroczenia, nie było winnego, nie wiadomo z którego ubezpieczenia ubezpieczyciel ma płacić za szkody itd.

Niepotrzebnie mieszasz. Uszkadzając czyjś pojazd np. na parkingu pod marketem nie popełniasz ŻADNEGO wykroczenia. Naprawa poszkodowanego pojazdu pokryta zostanie z polisy sprawcy. Jedno z drugim nie ma żadnego związku.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

16 Data: Marzec 25 2007 14:32:15
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Maluch 


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

Ja się nie liczę. Jeśli w wyniku wypadku jedyną osobą ranną jest sprawca to nie wyczerpuje znamion przestępstwa z art.177 K.K. Pozostaje to wykroczeniem pomimo ciężkich obrażeń.

Wątek zaczął się od mandatu, drogi, wykroczenia, że kodeksy nie działają na drogach niepublicznych, a teraz mamy już kk. No to jedź dalej sam, bo ja wysiadam, bo z takim szoferem co nie ma przynajmniej karty woźnicy czyt. pojęcia elementarnego o bezpieczeństwie na drogach /nie tylko publicznych/ to nie jeżdżę :)))
--
Maluch

17 Data: Marzec 25 2007 14:41:29
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Maluch 


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

Niepotrzebnie mieszasz. Uszkadzając czyjś pojazd np. na parkingu pod marketem nie popełniasz ŻADNEGO wykroczenia. Naprawa poszkodowanego pojazdu pokryta zostanie z polisy sprawcy. Jedno z drugim nie ma żadnego związku.

Rozumiem, że z ubezpieczenia szefa marketu. O jakim sprawcy piszesz?. Aby był sprawca to musi być czyn, w tym wypadku bezprawny. No to skoro kodeksy nie działajają, to nie ma czynu zabronionego, nie ma sprawcy i odszkodowania bo komu płacić jak nie ma poszkodowanego?
--
Maluch

18 Data: Marzec 25 2007 16:22:37
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości

Rozumiem, że z ubezpieczenia szefa marketu. O jakim sprawcy piszesz?. Aby był sprawca to musi być czyn, w tym wypadku bezprawny. No to skoro kodeksy nie działajają, to nie ma czynu zabronionego, nie ma sprawcy i odszkodowania bo komu płacić jak nie ma poszkodowanego?

Ty poważnie tak myślisz?? Nie pomyliłeś grupy?


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

19 Data: Marzec 25 2007 16:59:03
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Maluch 


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

Ty poważnie tak myślisz?? Nie pomyliłeś grupy?

Poważnie :). Przekonałeś mnie, że na stacjach itp. nie sięgaja żadne przepisy prawa dot. zasad ruchu :)))). Teraz to jest wolność. Można zrobić demolkę na parkingu i nic, a to dobre :))))))
--
Maluch

20 Data: Marzec 25 2007 19:37:25
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości
Ty poważnie tak myślisz?? Nie pomyliłeś grupy?

Poważnie :). Przekonałeś mnie, że na stacjach itp. nie sięgaja żadne przepisy prawa dot. zasad ruchu :)))). Teraz to jest wolność. Można zrobić demolkę na parkingu i nic, a to dobre :))))))


Masz do mnie o to pretensje?? Zajrzyj do KW a dopiero później podejmuj dyskusje.
Jeśli parking nie jest drogą publiczną (a nie jest) i uszkodzenie zaparkowanego auta nie jest zagrożeniem bezpieczeństwa uczestnika ruchu (a nie jest) to po prostu żaden artykuł KW o takim wykroczeniu nie mówi. Miej pretensje do sejmu, że takie kodeksy uchwalił.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

21 Data: Marzec 25 2007 20:11:09
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Maluch 


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

Masz do mnie o to pretensje?? Zajrzyj do KW a dopiero później podejmuj dyskusje.

Nie okręcaj kota ogonem. Podałeś. jako ciekawostkę, że kodeksy nie sięgają do pewnych miejsc. Nie tylko ja, podaliśmy art.1. 2 PoRD i art. 98 kw. Olałeś je. Natomiast ja nadal stoję na stanowisku, że jak nie jedna ustawa to druga regulują zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym wszędzie tam gdzie takowy ruch się odbywa. W wątku podany był link do wypowiedzi fachowca od przepisów o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. Cyt. są wypowiedzi  RPO, są wyroki SN i co z tego wszystkiego wynika, że prawo nie działa na stacji benzynowej itd.itp.?. W końcu uznajesz wykroczenia ale tylko te które zagrażają innym osobom. A z orzeczeń SN wynika, że zasady ruchu obowiązują wszędzie gdzie odbywa się ruch i jest bezbieczeństwo ruchu zagrożone, a nie tylko innych osób. Natomiast PoRD nie mówi o innych uczestnikach, ale o uczestnikach /ty też nim jesteś i nie ważne czy w pojeździe, czy pieszo/. Mówię o przepisach p.r.d bezpośrednio dot. bezpieczeństwa ruchu a nie jakie są kat. praw jazdy. I co dalej będziesz twierdził, że bez konsekwencji zdemolujesz pojazdy stojące przed sklepem na stacji benzynowej.
--
Maluch

22 Data: Marzec 26 2007 15:13:54
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

Nie tylko ja, podaliśmy art.1. 2 PoRD i art. 98 kw.


A czytałeś art.98KW ? A tylko z niego mżna by ukarać.

W końcu uznajesz wykroczenia ale tylko te które zagrażają innym osobom.

Nie ja uznaję tylko KW się kłania.


I co dalej będziesz twierdził, że bez konsekwencji zdemolujesz pojazdy stojące przed sklepem na stacji benzynowej.

Tak wynika z treści KW. No chyba, że udowodnisz celowość działania sprawcy. Wtedy to będzie art.124 K.W.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

23 Data: Marzec 26 2007 16:43:19
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Maluch 


Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

Nie tylko ja, podaliśmy art.1. 2 PoRD i art. 98 kw.


A czytałeś art.98KW ? A tylko z niego mżna by ukarać.

W końcu uznajesz wykroczenia ale tylko te które zagrażają innym osobom.

Nie ja uznaję tylko KW się kłania.

Działają wszystkie art. PoRD dot. bezpośrednio bezpieczeństwa w ruchu drogowym z pamięci podaję przykłady: Kierujący /uczestnik :)/ powinien jechać z taką prędkością aby panować nad pojazdem. Tłumacząc to na chłopski rozum, masz tak jechać abyś dojechał w jednym kawałku wraz z pojazdem i wszystko to, co jest w zasięgu Twojego rażenia podczas jazdy, po Twoich akrobacjach ma pozostać w stanie nienaruszonym. Jeszcze dopiszę np. zasadę prawej ręki itd.itp. Art. 98 kw po wycięciu "dróg wewnętrzych" w całej okazałości działa /przeczytaj go cały do ostatniego wyrazu/. Na niektórych terenach mogą działać np. regulaminy. Wogóle jak się wydaje tu nie ma sporu między prawnikami, czy działają art. dot. bezpośrednio bezpieczeństwa. Jak czytałeś tego fachowca, kontrowersje budzą przepisy dot. statycznych sytuacji np. zakaz zatrzymania, czy postoju, czy brak dokumentów, czy też przepisy porządkowe. Chodzi o to w tym sporze, czy na niektórych terenach przeznaczonych do ruchu za takie sprawy można ukarać i czy wogóle powinny działać wszytkie art. PoRD. We wcześniejszych wyrokach SN uznawał, że wszystko działa, potem wycofywał się, że niektóre nie działają, ale tak czy inaczej wszelakie przepisy dot. bezpośrednio bezpieczeństwa w ruchu działają. Gdybyś napisał zaraz na początku, że nie działają niektóre przepisy kodeksów, a nie że wogóle nie sięgają, i nie podałbyś tego przykładu, to nie byłoby o czym dyskutować, bo byłaby zgoda ;)))))).
--
Maluch

24 Data: Marzec 26 2007 17:51:27
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości

Działają wszystkie art. PoRD dot. bezpośrednio bezpieczeństwa w ruchu drogowym

Ale karać możesz jedynie z artykułów zawartych w KW.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

25 Data: Marzec 26 2007 21:49:24
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"Nostradamus"  wrote in message

Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości



Działają wszystkie art. PoRD dot. bezpośrednio bezpieczeństwa w ruchu
drogowym

Ale karać możesz jedynie z artykułów zawartych w KW.

Aha.
Szczególnie z art 97 i  98, pod który można podciągnąć wszystko.

26 Data: Marzec 27 2007 14:09:33
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości


"Nostradamus"  wrote in message
Użytkownik "Maluch"  napisał w wiadomości
Działają wszystkie art. PoRD dot. bezpośrednio bezpieczeństwa w ruchu drogowym

Ale karać możesz jedynie z artykułów zawartych w KW.

Aha.
Szczególnie z art 97 i  98, pod który można podciągnąć wszystko.


Podciągnąć to sobie możesz opadające portki ;)
97 ma zastosowanie tylko w przypadku drogi publicznej a 98 tylko w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa innych OSÓB a nie zaparkowanego jeżdżotka.
Skąd tutaj się biorą leniwe gamonie którym nie chce się przed napisaneim posta poczytać cokolwiek.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

27 Data: Marzec 24 2007 19:35:42
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Nostradamus,

Saturday, March 24, 2007, 6:16:55 AM, you wrote:

[...]

Plac, parking, teren stacji benzynowej itp. nie jest ani drogą ani drogą
publiczną ponieważ nie jest zaliczony do żadnej kategorii dróg. Pomyliło ci
się pojęcie drogi publicznej z miejscem publicznym (i tak dobrze że nie z
domem publicznym;))
Jako ciekawostkę powiem, że kolizja z zaparkowanym samochodem w miejscach
przeze mnie wymienionych nie stanowi żadnego wykroczenia i nie podlega
karaniu. Kodeks po prostu tam nie sięga.

Jasne. Art 1 ust. 2 PoRD wyparował nagle.

--
Best regards,
 RoMan                           

28 Data: Marzec 25 2007 08:53:57
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Jako ciekawostkę powiem, że kolizja z zaparkowanym samochodem w miejscach
przeze mnie wymienionych nie stanowi żadnego wykroczenia i nie podlega
karaniu. Kodeks po prostu tam nie sięga.

Jasne. Art 1 ust. 2 PoRD wyparował nagle.

Napisałeś nagle bez zastanowienia. Komu zagroził ( nie czemu a komu sprawca otarcia twojego zaparkowanego auta?



--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

29 Data: Marzec 25 2007 08:42:51
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"Nostradamus"  wrote in message


Jako ciekawostkę powiem, że kolizja z zaparkowanym samochodem w
miejscach
przeze mnie wymienionych nie stanowi żadnego wykroczenia i nie podlega
karaniu. Kodeks po prostu tam nie sięga.

Jasne. Art 1 ust. 2 PoRD wyparował nagle.

Napisałeś nagle bez zastanowienia. Komu zagroził ( nie czemu a komu
sprawca otarcia twojego zaparkowanego auta?

Mi.
Mogę dostać zawału jak zobaczę porysowany samochód.

30 Data: Marzec 25 2007 16:23:12
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości

Napisałeś nagle bez zastanowienia. Komu zagroził ( nie czemu a komu sprawca otarcia twojego zaparkowanego auta?

Mi.
Mogę dostać zawału jak zobaczę porysowany samochód.

No fakt ;))


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

31 Data: Marzec 24 2007 09:39:11
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: J.F. 

On Fri, 23 Mar 2007 23:54:24 +0100,  Filip wrote:

Sanctum Officium wrote:
W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?

Drogą publiczną jest droga zaliczona na podstawie ww. ustawy do jednej z

Jest tez "ustawa o drogach publicznych".

kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej

Jest wiele takich z napisem "wewnetrzna"...

J.

32 Data: Marzec 24 2007 02:14:43
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Lawa 

Sanctum Officium wrote:

W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?

Jest to każda droga, która jest publicznie dostępna. Czy jest czyjąś
prywatną własnością, czy nie - nie ma znaczenia.

Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.

Przykład: strefa zamieszkania nie jest drogą publiczną. Tzw. "droga
wewnętrzna" też nie będzie drogą publiczną.

33 Data: Marzec 23 2007 20:48:49
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"Andrzej Lawa"  wrote in message


Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.

Ja w kwestji formalnej włączania się do ruchu.
Jak wysadzisz pasażera na środku marszałkowskiej w Warszawie, a następnie
chcesz się włączyć do ruchu, to rozumiem, że marszałkowska, przynajmniej pod
twoim samochodem chwilowo robi się nie publiczna.

34 Data: Marzec 24 2007 03:44:05
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Lawa 

witek wrote:

Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.

Ja w kwestji formalnej włączania się do ruchu.

A ja w kwestii językowej - wracaj do szkoły!

Jak wysadzisz pasażera na środku marszałkowskiej w Warszawie, a następnie

Wysadzić to możesz coś materiałami wybuchowymi. Ewentualnie dziecko w
plenerze, jak mu się "siusiu" zachce, choć tego też nie powinieneś robić
(od tego są toalety).

Natomiast jeśli miałeś na myśli umożliwienie pasażerowi opuszczenia
pojazdy, to też nie jest to czynność zalecana na środku drogi. Śmiem
twierdzić, że wręcz zakazana.

chcesz się włączyć do ruchu, to rozumiem, że marszałkowska, przynajmniej pod
twoim samochodem chwilowo robi się nie publiczna.

Zatrzymanie pojazdu to zatrzymanie pojazdu - a nie wyłączenie z ruchu. A
stając sobie bez powodu na środku drogi utrudniasz ruch innym i też
popełniasz wykroczenie.

35 Data: Marzec 23 2007 23:12:15
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"Andrzej Lawa"  wrote in message

witek wrote:

Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.

Ja w kwestji formalnej włączania się do ruchu.

A ja w kwestii językowej - wracaj do szkoły!

Jak wysadzisz pasażera na środku marszałkowskiej w Warszawie, a następnie

Wysadzić to możesz coś materiałami wybuchowymi. Ewentualnie dziecko w
plenerze, jak mu się "siusiu" zachce, choć tego też nie powinieneś robić
(od tego są toalety).

Natomiast jeśli miałeś na myśli umożliwienie pasażerowi opuszczenia
pojazdy, to też nie jest to czynność zalecana na środku drogi. Śmiem
twierdzić, że wręcz zakazana.

chcesz się włączyć do ruchu, to rozumiem, że marszałkowska, przynajmniej
pod
twoim samochodem chwilowo robi się nie publiczna.

Zatrzymanie pojazdu to zatrzymanie pojazdu - a nie wyłączenie z ruchu. A
stając sobie bez powodu na środku drogi utrudniasz ruch innym i też
popełniasz wykroczenie.


Jednym słowem po za bluzgami nic mądrego nie potrafiłeś napisać.

36 Data: Marzec 24 2007 11:39:33
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Lawa 

witek napisał(a):

Zatrzymanie pojazdu to zatrzymanie pojazdu - a nie wyłączenie z ruchu. A
stając sobie bez powodu na środku drogi utrudniasz ruch innym i też
popełniasz wykroczenie.


Jednym słowem po za bluzgami nic mądrego nie potrafiłeś napisać.

Twój brak umiejętności czytania nie jest chyba już dla nikogo
zaskoczeniem...

37 Data: Marzec 24 2007 12:43:25
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: japo 

na starych jeszcze mu najedź, bo na pisanie, czytanie i ortografie juz
bylo..

38 Data: Marzec 24 2007 09:56:16
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"japo"  wrote in message

na starych jeszcze mu najedź, bo na pisanie, czytanie i ortografie juz
bylo..

:)
czekam, aż zda egzamin na prawo jazdy i dowie się wreszcie co to jest
włączanie się do ruchu.
Może wóczas przestanie pleść bzdury na temat drogi niepublicznej pod
samochodem włączającym się do ruchu.

39 Data: Marzec 25 2007 01:50:29
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Lawa 

witek wrote:

"japo"  wrote in message
na starych jeszcze mu najedź, bo na pisanie, czytanie i ortografie juz
bylo..

:)
czekam, aż zda egzamin na prawo jazdy

To musisz wynaleźć wehikuł czasu i cofnąć się do zeszłego tysiąclecia ;)

i dowie się wreszcie co to jest
włączanie się do ruchu.

Ja to wiem. Ty najwyraźniej nie.

Może wóczas przestanie pleść bzdury na temat drogi niepublicznej pod
samochodem włączającym się do ruchu.

Przestań przekręcać moje słowa, kłamczuszku.

40 Data: Marzec 24 2007 20:50:35
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"Andrzej Lawa"  wrote in message

witek wrote:
"japo"  wrote in message
na starych jeszcze mu najedź, bo na pisanie, czytanie i ortografie juz
bylo..

:)
czekam, aż zda egzamin na prawo jazdy

To musisz wynaleźć wehikuł czasu i cofnąć się do zeszłego tysiąclecia ;)

To znaczy, że  powinni cię wysłać na powtórny egzamin.


i dowie się wreszcie co to jest
włączanie się do ruchu.

Ja to wiem. Ty najwyraźniej nie.

To dla odświeżenia masz odpowiedni artykuł poniżej.



Może wóczas przestanie pleść bzdury na temat drogi niepublicznej pod
samochodem włączającym się do ruchu.

Przestań przekręcać moje słowa, kłamczuszku.


Oto twoje słowa.

"Andrzej Lawa"  wrote in message

Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.


A teraz kawałek paragrafów.

Art. 17.

1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub
zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego


To teraz biorąc pod uwagę to co napisałeś wytłumacz się z jakiej drogi
(publicznej czy niepublicznej) włączasz się do ruchu po wysadzeniu pasażera?
Tylko mi nie mów, że zatrzymanie się w celu wysadzenia pasażera nie jest
włączaniem się do ruchu, bo cię wyśmieję.
Z twojego gadulstwa wynika, że ci się pod samochodem droga "sprywatyzowała"
na czas wysadzania pasażera.
I przestań już bulgotać. Palnąłeś głupotę i nie potrafisz się teraz przyznać
do błedu. Nie pierwszy raz z resztą.
Koniec tematu.

41 Data: Marzec 25 2007 05:24:05
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Lawa 

witek napisał(a):

czekam, aż zda egzamin na prawo jazdy
To musisz wynaleźć wehikuł czasu i cofnąć się do zeszłego tysiąclecia ;)

To znaczy, że  powinni cię wysłać na powtórny egzamin.

I znowu bredzisz... Jak zwykle...

i dowie się wreszcie co to jest
włączanie się do ruchu.
Ja to wiem. Ty najwyraźniej nie.

To dla odświeżenia masz odpowiedni artykuł poniżej.


[ciach]

Art. 17.

1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub
zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego

Twoja interpretacja jest kaleka. Oznaczałaby, że możesz sobie stanąć ot
tak sobie na środku drogi - i być wyłączonym z ruchu. A wrzucając
ponownie bieg i ruszając nagle włączałbyś sie do ruchu. Przy okazji -
powodzenia w ustępowaniu pierwszeństwa w takiej konfiguracji...

To teraz biorąc pod uwagę to co napisałeś wytłumacz się z jakiej drogi
(publicznej czy niepublicznej) włączasz się do ruchu po wysadzeniu pasażera?

Z nijakiej. Nie wyłączasz się z ruchu, tylko łamiesz przepisy.

Tylko mi nie mów, że zatrzymanie się w celu wysadzenia pasażera nie jest
włączaniem się do ruchu, bo cię wyśmieję.

A śmiej się jako ten głupi do sera...

Z twojego gadulstwa wynika, że ci się pod samochodem droga "sprywatyzowała"
na czas wysadzania pasażera.

Tylko w twoich urojeniach, które usiłujesz mi imputować.

I przestań już bulgotać. Palnąłeś głupotę i nie potrafisz się teraz przyznać
do błedu. Nie pierwszy raz z resztą.
Koniec tematu.

Nadal jesteś kłamczuszkiem. Koniec tematu.

42 Data: Marzec 24 2007 22:38:38
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"Andrzej Lawa"  wrote in message


Art. 17.

1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju
lub
zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego

Twoja interpretacja jest kaleka. Oznaczałaby, że możesz sobie stanąć ot
tak sobie na środku drogi - i być wyłączonym z ruchu. A wrzucając
ponownie bieg i ruszając nagle włączałbyś sie do ruchu. Przy okazji -
powodzenia w ustępowaniu pierwszeństwa w takiej konfiguracji...

Bez komentarza.
Tobie powinni zabrać prawo jazdy w trybie natychmiastowym.

43 Data: Marzec 26 2007 02:44:15
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Lawa 

witek napisał(a):

Bez komentarza.
Tobie powinni zabrać prawo jazdy w trybie natychmiastowym.

Jasne, bo nie zatrzymuję się na środku Marszałkowskiej żeby "wysadzić"
pasażera, jak ty to najwyraźniej namiętnie czynisz (skoro uważasz takie
zachowanie za zupełnie naturalne).

44 Data: Marzec 25 2007 21:57:56
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"Andrzej Lawa"  wrote in message

witek napisał(a):

Bez komentarza.
Tobie powinni zabrać prawo jazdy w trybie natychmiastowym.

Jasne, bo nie zatrzymuję się na środku Marszałkowskiej żeby "wysadzić"
pasażera, jak ty to najwyraźniej namiętnie czynisz (skoro uważasz takie
zachowanie za zupełnie naturalne).

Jezu, ale z ciebie przymuł.
Wyjedź sobie za miasto, zatrzymaj się na poboczu, odcedź kartofelki, a
wsiadając zadumaj się i pomyśl, czy twój samochód stoi na drodze publicznej,
czy nie publicznej.
I napisz koniecznie do jakich wniosków doszedłeś.

45 Data: Marzec 26 2007 11:33:25
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Lawa 

witek napisał(a):

Jasne, bo nie zatrzymuję się na środku Marszałkowskiej żeby "wysadzić"
pasażera, jak ty to najwyraźniej namiętnie czynisz (skoro uważasz takie
zachowanie za zupełnie naturalne).

Jezu, ale z ciebie przymuł.

I znowu przypisujesz mi swoje wady...

Wyjedź sobie za miasto, zatrzymaj się na poboczu, odcedź kartofelki, a
wsiadając zadumaj się i pomyśl, czy twój samochód stoi na drodze publicznej,
czy nie publicznej.

A, już widzę, gdzie cię twoja tępota zwiodła... Niech zgadnę: pewnie
zaraz zaczniesz mi imputować, że twierdziłem iż każdy chodnik, na który
się zjedzie z Marszałkowskiej, to "droga prywatna"?

I napisz koniecznie do jakich wniosków doszedłeś.

Że najwyraźniej potrzebujesz pewnej podpowiedzi...

Podpowiedź: po jakiej części drogi normalnie poruszają się samochody,
hmm? Mam nadzieję, że nie odpowiesz "chodnik" albo "pobocze"...

46 Data: Marzec 26 2007 06:00:16
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"Andrzej Lawa"  wrote in message


A, już widzę, gdzie cię twoja tępota zwiodła... Niech zgadnę: pewnie
zaraz zaczniesz mi imputować, że twierdziłem iż każdy chodnik, na który
się zjedzie z Marszałkowskiej, to "droga prywatna"?

Nie. Twierdziłem, że uważasz, że droga niepubliczna jest wtedy, kiedy
włączasz się do ruchu.
I próbuję ci podać setki przykładów, kiedy włączasz się do ruchu również na
drodze publicznej.
Ale jak widać do ciebie to nie przemawia.


Że najwyraźniej potrzebujesz pewnej podpowiedzi...

Podpowiedź: po jakiej części drogi normalnie poruszają się samochody,
hmm? Mam nadzieję, że nie odpowiesz "chodnik" albo "pobocze"...


Samochody poruszają się po części drogi zwanej jezdnią.
A teraz podpowiedź dla ciebie w postaci definicji drogi.
Zwróć uwagę, że pobocze i chodnik są częścią drogi.



Art. 2.
Użyte w ustawie określenia oznaczają:
1) droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika,
drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów
szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu
lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;

47 Data: Marzec 26 2007 13:48:47
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Lawa 

witek napisał(a):
[ciach]

Nie. Twierdziłem, że uważasz, że droga niepubliczna jest wtedy, kiedy
włÄ…czasz się do ruchu.

Nie do końca. Nie zauważyłeś, lub nie zrozumiałeś, użytego przeze mnie
słowa "uproszczenie".

I próbuję ci podać setki przykładów, kiedy włÄ…czasz się do ruchu również na
drodze publicznej.
Ale jak widać do ciebie to nie przemawia.

Do ciebie nie dociera, że chodziło o rozróżnienie drogi publicznej od
niepublicznej w kontekście ruchu pojazdów mechanicznych, ze szczególnym
uwzględnieniem samochodów.

Czyli: jedzie sobie samochód drogą (a jako że kierowca grzeczny i
trzeźwy to nie jedzie np. chodnikiem po pieszych, tylko jezdnią; może ty
masz zwyczaj jeździć samochodem chodnikami i dla ciebie to norma, ale
nie przypisuj tego wszystkim innym) i nagle musi de facto włÄ…czyć się do
ruchu. Ergo - był na drodze nie będącej drogą publiczną (lub był na
drodze gruntowej)

Ĺťe najwyraźniej potrzebujesz pewnej podpowiedzi...

Podpowiedź: po jakiej części drogi normalnie poruszają się samochody,
hmm? Mam nadzieję, że nie odpowiesz "chodnik" albo "pobocze"...

Samochody poruszają się po części drogi zwanej jezdnią.

Bingo.

A teraz podpowiedź dla ciebie w postaci definicji drogi.
Zwróć uwagę, że pobocze i chodnik są częścią drogi.

Owszem, ale jako jej częć zasadniczo nie przeznaczona do ruchu pojazdów
 nie są "na temat".

Art. 2.
Użyte w ustawie określenia oznaczają:

[ciach]

ZNAM ustawę, uparciuchu... Przestań mi tu ją ciągle cytować!

A teraz poczytaj sobie to:

uprościć — upraszczać
1. «uczynić coś mniej skomplikowanym»
2. ÂŤująć coś w sposób powierzchownyÂť

Na ujęcie tej kwestii w sposób powierzchowny pozwoliłem sobie, ponieważ
większoć osób tutaj "działających" ma inteligencję wystarczającą do
zrozumienia pewnych uproszczeń. Konkretnie - nie sprecyzowałem, że
chodziło o jezdnię drogi, bo to w tym kontekście powinno być oczywiste
dla osoby nie upośledzonej umysłowo. Dla ciebie - niestety - nie było
oczywiste. Twój problem.

48 Data: Marzec 26 2007 08:23:23
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: witek 


"Andrzej Lawa"  wrote in message

witek napisał(a):
[ciach]
Nie. Twierdziłem, że uważasz, że droga niepubliczna jest wtedy, kiedy
włączasz się do ruchu.

Nie do końca. Nie zauważyłeś, lub nie zrozumiałeś, użytego przeze mnie
słowa "uproszczenie".

Upraszczając: jeśli w rozumieniu przepisów włączasz się do ruchu to,
pomijając drogi gruntowe, nie byłeś na drodze publicznej.

Ty chyba sam już nie wiesz co napisałeś.
To jak by to wg ciebie brzmiało bez uproszczenia?




I próbuję ci podać setki przykładów, kiedy włączasz się do ruchu również
na
drodze publicznej.
Ale jak widać do ciebie to nie przemawia.

Do ciebie nie dociera, że chodziło o rozróżnienie drogi publicznej od
niepublicznej w kontekście ruchu pojazdów mechanicznych, ze szczególnym
uwzględnieniem samochodów.

Dociera. Jadę zatrzymuję się bo mam na to ochotę. Powód dowolny.
Teraz włączam się do ruchu i co?



Czyli: jedzie sobie samochód drogą (a jako że kierowca grzeczny i
trzeźwy to nie jedzie np. chodnikiem po pieszych, tylko jezdnią; może ty
masz zwyczaj jeździć samochodem chodnikami i dla ciebie to norma, ale
nie przypisuj tego wszystkim innym) i nagle musi de facto włączyć się do
ruchu.

No to jeszcze raz przeczytaj co to jest włączanie się do ruchu.
Ty, po za wyjechaniem traktorem z pola, chyba innego włączania się do ruchu
nie znasz.


Ergo - był na drodze nie będącej drogą publiczną (lub był na
drodze gruntowej)

Nieprawda.  Kolejny przykład
Autobus włączający się do ruchu z przystanku autobusowego nie jest ani na
drodze niepublicznej ani na drodze gruntowej.



Że najwyraźniej potrzebujesz pewnej podpowiedzi...

Podpowiedź: po jakiej części drogi normalnie poruszają się samochody,
hmm? Mam nadzieję, że nie odpowiesz "chodnik" albo "pobocze"...

Samochody poruszają się po części drogi zwanej jezdnią.

Bingo.

A teraz podpowiedź dla ciebie w postaci definicji drogi.
Zwróć uwagę, że pobocze i chodnik są częścią drogi.

Owszem, ale jako jej część zasadniczo nie przeznaczona do ruchu pojazdów
nie są "na temat".

Droga jest drogą i nie ma w niej miejsca na dorgi nie na temat.
Albo jestesmy na pl.soc.prawo i rozmawiamy o prawie, albo siedzimy w kanjpie
na piwie.
Zdecyduj się wreszcie.




Art. 2.
Użyte w ustawie określenia oznaczają:

[ciach]

ZNAM ustawę, uparciuchu... Przestań mi tu ją ciągle cytować!

To co mam robić, żeby ci pokazać, że bzdury opowiadasz.



A teraz poczytaj sobie to:

uprościć - upraszczać
1. <uczynić coś mniej skomplikowanym>
2. <ująć coś w sposób powierzchowny>

Na ujęcie tej kwestii w sposób powierzchowny pozwoliłem sobie, ponieważ
większość osób tutaj "działających" ma inteligencję wystarczającą do
zrozumienia pewnych uproszczeń. Konkretnie - nie sprecyzowałem, że
chodziło o jezdnię drogi, bo to w tym kontekście powinno być oczywiste
dla osoby nie upośledzonej umysłowo. Dla ciebie - niestety - nie było
oczywiste. Twój problem.

To może nie upraszczaj tak bardzo, bo narazie palisz głupa.

49 Data: Marzec 26 2007 15:36:02
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-03-26 13:48,  *Andrzej Lawa* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Czyli: jedzie sobie samochód drogą (a jako że kierowca grzeczny i
trzeźwy to nie jedzie np. chodnikiem po pieszych, tylko jezdnią; może ty
masz zwyczaj jeździć samochodem chodnikami i dla ciebie to norma, ale
nie przypisuj tego wszystkim innym) i nagle musi de facto włÄ…czyć się do
ruchu. Ergo - był na drodze nie będącej drogą publiczną (lub był na
drodze gruntowej)

Lub w strefie zamieszkałej, która jest droga publiczną :)
Fajna dyskusja, aż szkoda, że dopiero końcówkę przeczytałem :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autokącik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl

50 Data: Marzec 24 2007 18:07:43
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Andrzej Wróblewski 

Zatrzymanie pojazdu to zatrzymanie pojazdu - a nie wyłączenie z ruchu. A
stając sobie bez powodu na środku drogi utrudniasz ruch innym i też
popełniasz wykroczenie.


Jednym słowem po za bluzgami nic mądrego nie potrafiłeś napisać.

Twój brak umiejętności czytania nie jest chyba już dla nikogo
zaskoczeniem...

Zaczyna sie... ;> Pozryjcie sie na calego ;>

Czego serdecznie zyczac, pozostaje z powazaniem.

Andrzej

51 Data: Marzec 25 2007 13:36:06
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: neelix 


Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w
wiadomości

witek wrote:

> chcesz się włączyć do ruchu, to rozumiem, że marszałkowska, przynajmniej
pod
> twoim samochodem chwilowo robi się nie publiczna.

Zatrzymanie pojazdu to zatrzymanie pojazdu - a nie wyłączenie z ruchu. A
stając sobie bez powodu na środku drogi utrudniasz ruch innym i też
popełniasz wykroczenie.

Rozpoczynanie jazdy po postoju lub zatrzymaniu niewynikającym z warunków lub
przepisów RD jest włączaniem się do ruchu. Takie zatrzymanie jest
wyłączeniem się z ruchu.

neelix

52 Data: Marzec 24 2007 20:50:37
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Sanctum Officium 

"Andrzej Lawa"  wrote in message

Sanctum Officium wrote:
> W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z

> ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza
nimi
> tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
> publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?

Jest to każda droga, która jest publicznie dostępna.

Jaka jest podstawa prawna tego twierdzenia?

(...)


MK

53 Data: Marzec 24 2007 19:56:07
Temat: Re: Co to jest droga publiczna?
Autor: Etanol 

Sanctum Officium napisał(a):

W Prawie o Ruchu Drogowym jest się termin 'droga publiczna'. Zgodnie z tą
ustawą, stosuje się ją w zasadzie tylko na drogach publicznych, poza nimi
tylko w razie konieczności zapewninenia bezpieczeństwa. Co jest droga
publiczną, a co nie jest? Jak jest definicja drogi publicznej?


MK

To jest droga którą każdy się porusza a nikt o nią nie dba i nie remontuje.
czyli to ta dziurawa.

E.

Co to jest droga publiczna?



Grupy dyskusyjne