Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu, bo ciągle go nie kumam.

Sanctum Officium wrote:

Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu, bo
ciągle go nie kumam.

    Jest to ubezpieczenie o następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). Obejmuje kierującego , oraz wszystkich pasażerów samochodu. Jeżeli będzie wypadek i ktoś zostanie poszkodowany to wypłacane jest odszkodowanie odpowiadające procentowemu ubytkowi na zdrowiu, np ktoś złamie rękę (to dostanie  odpowiedni %  (czyli np 5%) od sumy na jaką było wykupione NNW). wiadomo, maksymalna stawka to 100% ubytku na zdrowiu czyli śmierć...

--
Pozdrawiam
Maciej C

Użytkownik "Maciek C"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium wrote:

Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu, bo
ciągle go nie kumam.

   Jest to ubezpieczenie o następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW).

Tyle akurat wiem. Mam to ubezpiecznie od dawna, bo mi je zawsze sprzedawcy wciskają ;-) Kosztuje jakieś 12 zł czy coś takiego.

Obejmuje kierującego , oraz wszystkich pasażerów samochodu. Jeżeli będzie wypadek i ktoś zostanie poszkodowany to wypłacane jest odszkodowanie odpowiadające procentowemu ubytkowi na zdrowiu, np ktoś złamie rękę (to dostanie  odpowiedni %  (czyli np 5%) od sumy na jaką było wykupione NNW). wiadomo, maksymalna stawka to 100% ubytku na zdrowiu czyli śmierć...

A czy z OC nie wypłacą ofiarom wypadku nawet, gdy są to pasażerowie pojazdu sprawcy?


MK

A czy z OC nie wypłacą ofiarom wypadku nawet, gdy są to pasażerowie
pojazdu sprawcy?

OC to ubezpiecznie Odpowiedzielności Cywilnej, z którego wypłacana jest
rekompensata ofiarom Twoich błędów/zaniedbań.
Czyli krótko mówiąc z Twojego OC może skorzystać tylko ktoś, w kogo
przywalisz.
Teoretycznie z Twojego OC mogą próbować skorzystać Twoi pasarzeorowie ale
tylko jak będą w stanie udowodnić, że nia maja z Tobą nic wspólnego (czyli
np. zabrałeś ich na tzw. okazję) ale w praktyce może to być trudne do
wyegzekwowania. Twoja rodzina z OC nie skorzysta, z NNW jak najbardziej.
--
Z poważaniem:
Adam Wołk-Jankowski

Adam Wołk-Jankowski wrote:

Teoretycznie z Twojego OC mogą próbować skorzystać Twoi pasarzeorowie ale tylko jak będą w stanie udowodnić, że nia maja z Tobą nic wspólnego (czyli np. zabrałeś ich na tzw. okazję) ale w praktyce może to być trudne do wyegzekwowania. Twoja rodzina z OC nie skorzysta, z NNW jak najbardziej.

Slyszalem, ze sa problemy na linii maz winien - zona poszkodowana przy wspolnocie majatkowej.

Ale jesli bym wiozl kumpla, chocby na wspolna impreze, i z mojej winy zrobil mu kuku to czemu moje OC mialoby mu nie placic?


gacek

On Sat, 11 Oct 2008 02:38:15 +0200,  gacek wrote:

Ale jesli bym wiozl kumpla, chocby na wspolna impreze, i z mojej winy
zrobil mu kuku to czemu moje OC mialoby mu nie placic?

I jak najbardziej wyplaci, chyba ze to bylo przy powrocie z imprezy
na ktorej wspolnie piliscie :-)

J.

Dnia 2008-10-11 02:38,  *gacek* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Teoretycznie z Twojego OC mogą próbować skorzystać Twoi pasarzeorowie ale tylko jak będą w stanie udowodnić, że nia maja z Tobą nic wspólnego (czyli np. zabrałeś ich na tzw. okazję) ale w praktyce może to być trudne do wyegzekwowania. Twoja rodzina z OC nie skorzysta, z NNW jak najbardziej.

Slyszalem, ze sa problemy na linii maz winien - zona poszkodowana przy wspolnocie majatkowej.

Ale jesli bym wiozl kumpla, chocby na wspolna impreze, i z mojej winy zrobil mu kuku to czemu moje OC mialoby mu nie placic?

Moja żona dostała odszkodowanie z polisy NNW po tym jak złamała nos w czasie mojego dachowania w styczniu 2005

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

On Sat, 11 Oct 2008 01:10:43 +0200, "Adam Wołk-Jankowski"
 wrote:

OC to ubezpiecznie Odpowiedzielności Cywilnej, z którego wypłacana jest
rekompensata ofiarom Twoich błędów/zaniedbań.
Czyli krótko mówiąc z Twojego OC może skorzystać tylko ktoś, w kogo
przywalisz.

Tutaj się mylisz.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/trzypion/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Maciek C"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium wrote:

Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu, bo
ciągle go nie kumam.

   Jest to ubezpieczenie o następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). Obejmuje kierującego , oraz wszystkich pasażerów samochodu. Jeżeli będzie wypadek i ktoś zostanie poszkodowany to wypłacane jest odszkodowanie odpowiadające procentowemu ubytkowi na zdrowiu, np ktoś złamie rękę (to dostanie  odpowiedni %  (czyli np 5%) od sumy na jaką było wykupione NNW). wiadomo, maksymalna stawka to 100% ubytku na zdrowiu czyli śmierć...

No dobra, a co jeśli jestem ja lub ci inni poszkodowani ubezpieczeni na życie i zdrowie jeszcze gdzieś indziej? Czy nie jest tak że dostaną tylko jedno ubezpieczenie? Pytam bo ostatnio dowiedziałem sie że jak ubezpieczę sobie mieszkanie w 2 firmach ubepieczeniowych to przy wypłacie odszkodowania firmy podzileą się odpowiedzialnością po 50 % i dostanę tylko jedną wypłatę mimo, że płace 2 składki. Tak więc jeśli tak jest to płacenie NNW w moim przypadku nie ma sensu.

Agent wrote:

No dobra, a co jeśli jestem ja lub ci inni poszkodowani ubezpieczeni na życie i zdrowie jeszcze gdzieś indziej? Czy nie jest tak że dostaną tylko jedno ubezpieczenie? Pytam bo ostatnio dowiedziałem sie że jak ubezpieczę sobie mieszkanie w 2 firmach ubepieczeniowych to przy wypłacie odszkodowania firmy podzileą się odpowiedzialnością po 50 % i dostanę tylko jedną wypłatę mimo, że płace 2 składki. Tak więc jeśli tak jest to płacenie NNW w moim przypadku nie ma sensu.

Nie, tu jest inaczej. Generalnie ubezpieczenia majątkowe mają pokryć szkodę, więc nie możesz dostać więcej niż faktycznie będzie kosztować przywrócenie istniejącego stanu. Ubezpieczenia osobowe nie podlegają tego rodzaju ograniczeniom i będąc ubezpieczonym w kilku towarzystwach z każdego powinieneć uzyskać pełną kwotę.

Pozdrawiam

Czarek

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Maciek C"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium wrote:

Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu, bo
ciągle go nie kumam.

   Jest to ubezpieczenie o następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). Obejmuje kierującego , oraz wszystkich pasażerów samochodu. Jeżeli będzie wypadek i ktoś zostanie poszkodowany to wypłacane jest odszkodowanie odpowiadające procentowemu ubytkowi na zdrowiu, np ktoś złamie rękę (to dostanie  odpowiedni %  (czyli np 5%) od sumy na jaką było wykupione NNW). wiadomo, maksymalna stawka to 100% ubytku na zdrowiu czyli śmierć...

No dobra, a co jeśli jestem ja lub ci inni poszkodowani ubezpieczeni na życie i zdrowie jeszcze gdzieś indziej? Czy nie jest tak że dostaną tylko jedno ubezpieczenie? Pytam bo ostatnio dowiedziałem sie że jak ubezpieczę sobie mieszkanie w 2 firmach ubepieczeniowych to przy wypłacie odszkodowania firmy podzileą się odpowiedzialnością po 50 % i dostanę tylko jedną wypłatę mimo, że płace 2 składki. Tak więc jeśli tak jest to płacenie NNW w moim przypadku nie ma sensu.

O ile wiem, tak właśnie jest. Jesteś ubezpieczony w dwóch TU, odszkodowanie dostaniesz tylko od jednego TU, albo od obu, ale w taki sposób, że łączne odszkodowanie nie przekroczy 100%. Przykładowo jesteś ubezpieczony (AC) w dwóch firmach. Masz dzwon. Wartość szkody to 10 000 zł. Możesz iść do jednej TU. Możesz też iść do jednej po 3 000 zł, a do drugiej po 7 000 zł.


MK

Agent wrote:

Użytkownik "Maciek C"  napisał w wiadomości

> Sanctum Officium wrote:
> > Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu,
> > bo ciągle go nie kumam.
>
> Jest to ubezpieczenie o następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW).
> Obejmuje kierującego , oraz wszystkich pasażerów samochodu. Jeżeli
> będzie  wypadek i ktoś zostanie poszkodowany to wypłacane jest
> odszkodowanie  odpowiadające procentowemu ubytkowi na zdrowiu, np
> ktoś złamie rękę (to  dostanie  odpowiedni %  (czyli np 5%) od sumy
> na jaką było wykupione NNW).  wiadomo, maksymalna stawka to 100%
> ubytku na zdrowiu czyli śmierć...
>
No dobra, a co jeśli jestem ja lub ci inni poszkodowani ubezpieczeni
na życie i zdrowie jeszcze gdzieś indziej? Czy nie jest tak że
dostaną tylko jedno ubezpieczenie? Pytam bo ostatnio dowiedziałem sie
że jak ubezpieczę sobie mieszkanie w 2 firmach ubepieczeniowych to
przy wypłacie odszkodowania firmy podzileą się odpowiedzialnością po
50 % i dostanę tylko jedną wypłatę mimo, że płace 2 składki. Tak więc
jeśli tak jest to płacenie NNW w moim przypadku nie ma sensu.

Nie. W przypadku szkody na majątku, owszem, dzielą się i dostajesz
zsumowane.
W przypadku szkody na zdrowiu, życiu - dostaniesz pełne odszkodowanie
od każdego u którego się ubezpieczyłeś.
Możesz mieć 10 polis i dostaniesz pełne (choć różne ;-) odszkodowanie z
każdej z 10 polis.

--
Pozdro
Massai

Maciek C wrote:

Sanctum Officium wrote:

Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu, bo
ciągle go nie kumam.

   Jest to ubezpieczenie o następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). Obejmuje kierującego , oraz wszystkich pasażerów samochodu.

Niekoniecznie - może obejmować na przykład wyłącznie kierującego - tak było/jest bodajże w AXA.

Pozdrawiam

Czarek

On Sat, 11 Oct 2008 00:11:38 +0200,  Maciek C wrote:

ubytkowi na zdrowiu, np ktoś złamie rękę (to dostanie  odpowiedni %  (czyli np
5%) od sumy na jaką było wykupione NNW). wiadomo, maksymalna stawka to 100%
ubytku na zdrowiu czyli śmierć...

Znalem przypadki gdy smierc wyceniano na 50%.

I w zasadzie prawidlowo - trumna jest tania, zycie inwalidy jest
drogie ..

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Znalem przypadki gdy smierc wyceniano na 50%.

To bardzo ciekawe. Możesz podać jakieś szczegóły?

Pozdrawiam
Czabu

On Sat, 11 Oct 2008 20:01:44 +0200,  Czabu wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Znalem przypadki gdy smierc wyceniano na 50%.

To bardzo ciekawe. Możesz podać jakieś szczegóły?

Bodajze PZU przed laty.

Juz nie pamietam czy to bylo ze smierc na 50%, czy smierc 100%,
ale za trwale kalectwo do 200% - tak czy inaczej za smierc mniej ..
i w sumie bardzo dobrze.

J.

On Fri, 10 Oct 2008 23:46:22 +0200,  Sanctum Officium wrote:

Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu, bo ciągle
go nie kumam.

Jak bedziesz mial wypadek i sie sie uszkodzisz wraz z rodzina w
samochodzie - to ci wyplaca za to ubezpieczenie.

Z tym ze zasadniczo chodzi o wlasna wine.
Jesli jest z winy innego pojazdu - placi jego OC.
Jesli z wlasnej winy uszkodziles autostopowicza - placi twoje OC.

Dochodza trudniejsze przypadki gdy wypadek spowodowal niewyplacalny
pieszy czy rowerzysta, zdarzenie losowe itp.

I wszystko byloby piekne gdyby nie wysokosc sumy ubezpieczenia -
to jakies grosze sa, tzn rzedu 10 tys zl na osobe.

No - trumne sie za to kupi, proteze stawu byc moze tez [sama proteze,
o ile NFZ zamontuje bezplatnie],  ale jesli np polezysz pol roku z
noga w gipsie, po czym sie zrosnie, a oni stwierdza ze uszczerbek na
zdrowiu wyniosl np 5% i do wyplaty 500 zl ..

Ot, sposob na wyciaganie pieniedzy .. choc chyba cos sie zmienilo,
bo widze ze w PZU wyglada to jakos inaczej ..

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 10 Oct 2008 23:46:22 +0200,  Sanctum Officium wrote:

Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu, bo ciągle
go nie kumam.

Jak bedziesz mial wypadek i sie sie uszkodzisz wraz z rodzina w
samochodzie - to ci wyplaca za to ubezpieczenie.

A czy NNW jest przypisane do kierowcy czy pojazdu? Jakoś nie uśmiecha mi się płacić NNW dla trzech moich pojazdów.

On Sat, 11 Oct 2008 12:45:51 +0200,  Boombastic wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Jak bedziesz mial wypadek i sie sie uszkodzisz wraz z rodzina w
samochodzie - to ci wyplaca za to ubezpieczenie.

A czy NNW jest przypisane do kierowcy czy pojazdu? Jakoś nie uśmiecha mi się
płacić NNW dla trzech moich pojazdów.

Do pojazdu.

Ale jak jezdzisz sam, to poszukaj sobie dobrego ubezpieczenia na zycie
czy wypadkowego i zapomnij o komunikacyjnym NNW..

J.

A czy NNW jest przypisane do kierowcy czy pojazdu? Jakoś nie uśmiecha mi się
płacić NNW dla trzech moich pojazdów.

Do pojazdu.

Ale jak jezdzisz sam, to poszukaj sobie dobrego ubezpieczenia na zycie
czy wypadkowego i zapomnij o komunikacyjnym NNW..

Nie wykupuję NNW. A ubezpieczenie na życie także nie jest mi potrzebne wbrew temu co mówią ubezpieczyciele. Najlepsze ubezpieczenie to własna kasa.

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

A czy NNW jest przypisane do kierowcy czy pojazdu? Jakoś nie uśmiecha mi się
płacić NNW dla trzech moich pojazdów.

Do pojazdu.

Ale jak jezdzisz sam, to poszukaj sobie dobrego ubezpieczenia na zycie
czy wypadkowego i zapomnij o komunikacyjnym NNW..

Nie wykupuję NNW. A ubezpieczenie na życie także nie jest mi potrzebne wbrew temu co mówią ubezpieczyciele. Najlepsze ubezpieczenie to własna kasa.

Po co mi pieniądze po śmierci? :-|


MK

Nie wykupuję NNW. A ubezpieczenie na życie także nie jest mi potrzebne wbrew temu co mówią ubezpieczyciele. Najlepsze ubezpieczenie to własna kasa.

Po co mi pieniądze po śmierci? :-|

Ubezpieczenie na życie nie jest potrzebne trupowi, tylko rodzinie. A skoro moja rodzina jest zabezpieczona to ja pieprzę nabijanie kasy ubezpieczycielom i wolę je wydać na siebie.

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Nie wykupuję NNW. A ubezpieczenie na życie także nie jest mi potrzebne
wbrew temu co mówią ubezpieczyciele. Najlepsze ubezpieczenie to własna
kasa.

Po co mi pieniądze po śmierci? :-|

Ubezpieczenie na życie nie jest potrzebne trupowi, tylko rodzinie. A skoro
moja rodzina jest zabezpieczona to ja pieprzę nabijanie kasy
ubezpieczycielom i wolę je wydać na siebie.

i niechcący przywalisz w słup, zejdziesz z tego swiata rodzine zostawiajac
ze swoimi dlugami i kredytami i co z tego ze sa zabezpieczeni? Beda kukac za
ciebie i tyle. NIe rozumiem takich ludzi co oszczedzaja na takich rzeczach
tym bardziej ze ubezpieczenie nie kosztuje majatku a wrecz przeciwnie

Ubezpieczenie na życie nie jest potrzebne trupowi, tylko rodzinie. A skoro moja rodzina jest zabezpieczona to ja pieprzę nabijanie kasy ubezpieczycielom i wolę je wydać na siebie.

i niechcący przywalisz w słup, zejdziesz z tego swiata rodzine zostawiajac ze swoimi dlugami i kredytami i co z tego ze sa zabezpieczeni? Beda kukac za ciebie i tyle. NIe rozumiem takich ludzi co oszczedzaja na takich rzeczach tym bardziej ze ubezpieczenie nie kosztuje majatku a wrecz przeciwnie

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, a swoje insynuacje wsadź sobie w buty.

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Fri, 10 Oct 2008 23:46:22 +0200,  Sanctum Officium wrote:

Niech ktoś mi wreszcie wyjaśni, o co chodzi w tym ubezpieczeniu, bo ciągle
go nie kumam.

Jak bedziesz mial wypadek i sie sie uszkodzisz wraz z rodzina w
samochodzie - to ci wyplaca za to ubezpieczenie.

A czy NNW jest przypisane do kierowcy czy pojazdu? Jakoś nie uśmiecha mi się płacić NNW dla trzech moich pojazdów.

O ile pamiętam, było to kilkanaście złotych na rok. Gdy masz pakiet OC+AC+NNW+assistance, nie możesz mogę zrezygnować z samego NNW. A kupowanie ubezpieczeń osobno, nie w pakiecie, się nie opłaca.


MK

O ile pamiętam, było to kilkanaście złotych na rok. Gdy masz pakiet OC+AC+NNW+assistance, nie możesz mogę zrezygnować z samego NNW. A kupowanie ubezpieczeń osobno, nie w pakiecie, się nie opłaca.

Nie na wszystkie pojazdy kupuję AC. Na niektóre to jest już kompletnie nieopłacalne.

On Sat, 11 Oct 2008 16:39:31 +0200,  Sanctum Officium wrote:

Użytkownik "Boombastic"  napisał w

A czy NNW jest przypisane do kierowcy czy pojazdu? Jakoś nie uśmiecha mi
się płacić NNW dla trzech moich pojazdów.

O ile pamiętam, było to kilkanaście złotych na rok.

Tylko ze jak kolega jezdzi zwykle sa i maja mu wyplacic 5000zl po
smierci, albo np 500zl za trzy miesiace w gipsie, to chyba nie ma
sensu ..

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 11 Oct 2008 16:39:31 +0200,  Sanctum Officium wrote:

Użytkownik "Boombastic"  napisał w

A czy NNW jest przypisane do kierowcy czy pojazdu? Jakoś nie uśmiecha mi
się płacić NNW dla trzech moich pojazdów.

O ile pamiętam, było to kilkanaście złotych na rok.

Tylko ze jak kolega jezdzi zwykle sa i maja mu wyplacic 5000zl po
smierci, albo np 500zl za trzy miesiace w gipsie, to chyba nie ma
sensu ..

Właśnie o sens tego ubezpieczenia pytałem :-)


MK