Grupy dyskusyjne   »   Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?

Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?



1 Data: Pa?dziernik 23 2011 15:20:45
Temat: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: _THX 

Wiadomo, że podczas mrozów, szczeólnie silnych, warto dolewać benzynę do
oleju napędowego: 10%, 15%, 20% lub nawet więcej przy cięzkim mrozie.
I pytanie:
Co zyskujemy (poza mniejszym ryzykiem wytrącania się parafiny), a co tracimy
(liczbę cetanową, moc, moment, katalizator, jeszcze coś innego)?
Tak teoretycznie jak benzyna bedzie po 4 zł/l, a ON po 6 zł/l to może się
opłacać ;-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Pa?dziernik 23 2011 17:42:23
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "_THX"  napisał w wiadomości

Tak teoretycznie jak benzyna bedzie po 4 zł/l, a ON po 6 zł/l to może się
opłacać ;-)

nawet jeśli ON będzie droższy od benzyny to nie tak bardzo.
Zakłądając, ze będzie droższy o powiedzmy 10%, a do baku dolejesz powiedzmy 20% to policz ile zyskasz na powiedzmy 50 litrach...


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

3 Data: Pa?dziernik 23 2011 19:30:01
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: RudeBoy 

W dniu 2011-10-23 17:20, _THX pisze:

Wiadomo, że podczas mrozów, szczeólnie silnych, warto dolewać benzynę do
oleju napędowego: 10%, 15%, 20% lub nawet więcej przy cięzkim mrozie.
I pytanie:
Co zyskujemy (poza mniejszym ryzykiem wytrącania się parafiny), a co tracimy
(liczbę cetanową, moc, moment, katalizator, jeszcze coś innego)?
Tak teoretycznie jak benzyna bedzie po 4 zł/l, a ON po 6 zł/l to może się
opłacać ;-)

Ciekawe czy uda Ci się zaoszczędzić tyle aby wystarczyło na naprawę pompy wtryskowej czy innych pompowtrysków...
powodzenia


--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]

4 Data: Pa?dziernik 23 2011 19:54:19
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: ToMasz 

W dniu 23.10.2011 17:20, _THX pisze:

Wiadomo, że podczas mrozów, szczeólnie silnych, warto dolewać benzynę do
oleju napędowego: 10%, 15%, 20% lub nawet więcej przy cięzkim mrozie.
I pytanie:
Co zyskujemy (poza mniejszym ryzykiem wytrącania się parafiny), a co tracimy
(liczbę cetanową, moc, moment, katalizator, jeszcze coś innego)?
Tak teoretycznie jak benzyna bedzie po 4 zł/l, a ON po 6 zł/l to może się
opłacać ;-)

gwarancje na silnik? JAkie są nagrody za prawidłową odpowiedź?

5 Data: Pa?dziernik 23 2011 20:54:58
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor:

_THX pisze:

Wiadomo, że podczas mrozów, szczeólnie silnych, warto dolewać benzynę do oleju napędowego: 10%, 15%, 20% lub nawet więcej przy cięzkim mrozie.

Naprawdę można dolać tyle? 10% to jeszcze rozumiem ale więcej...

z

6 Data: Pa?dziernik 23 2011 20:59:53
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: venioo 

W dniu 2011-10-23 20:54, z pisze:

_THX pisze:
Wiadomo, że podczas mrozów, szczeólnie silnych, warto dolewać benzynę
do oleju napędowego: 10%, 15%, 20% lub nawet więcej przy cięzkim mrozie.

Naprawdę można dolać tyle? 10% to jeszcze rozumiem ale więcej...


Temat tyle razy wałkowany tu na grupie, że nie chce mi sie po raz kolejny powtarzać: oryginalna instrukcja obsługi samochodu Citroen Xantia II (1.9td) mowi o dolewaniu nawet 50-50 jezeli mrozy sa silne. Wiec raczej producent sie nie myli.


--
venioo
GG:198909

7 Data: Pa?dziernik 24 2011 08:46:55
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: jack 

W dniu 2011-10-23 20:54, z pisze:

> _THX pisze:

>> Wiadomo, że podczas mrozów, szczeólnie silnych, warto dolewać benzynę

>> do oleju napędowego: 10%, 15%, 20% lub nawet więcej przy cięzkim mrozie.

>

> Naprawdę można dolać tyle? 10% to jeszcze rozumiem ale więcej...

>



Temat tyle razy wałkowany tu na grupie, że nie chce mi sie po raz

kolejny powtarzać: oryginalna instrukcja obsługi samochodu Citroen

Xantia II (1.9td) mowi o dolewaniu nawet 50-50 jezeli mrozy sa silne.

Wiec raczej producent sie nie myli.





--

venioo

GG:198909

Ulepszacze sa lepsze i tańsze to raz.Nigdy nie miałem osobówki w dizlu,ale do
ciezarówki lałem nie wiecej jak 20lna bak czyli na 1200 l.
O dolewaniu pół na pół nigdy nie słyszałem?po co?
Jesli auto masz w garażu to wystarczy ze na mrozie na postoju chodzi na wolnych.
W ciągu godz.paliwo krązy kilkakrotnie.
No ale ja ze wsi jestem,w miescie moze inaczej.
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Pa?dziernik 25 2011 11:32:03
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: _ąćęłńóśźż 

Tańsze od czego?
W zimie benzyna jest tańsza od ON.


-- -- -

Ulepszacze sa lepsze i tańsze

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

9 Data: Pa?dziernik 24 2011 12:36:51
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: PM 



Naprawdę można dolać tyle? 10% to jeszcze rozumiem ale więcej...


Temat tyle razy wałkowany tu na grupie, że nie chce mi sie po raz kolejny powtarzać: oryginalna instrukcja obsługi samochodu Citroen Xantia II (1.9td) mowi o dolewaniu nawet 50-50 jezeli mrozy sa silne. Wiec raczej producent sie nie myli.

to samo (50:50) pisali w takiej książeczce o układach zasilania silników o ZS
wyd. WKŁ - ale to stara ksiażka więc nieważna ;-)

10 Data: Pa?dziernik 25 2011 00:01:14
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: Maciek 

Dnia Sun, 23 Oct 2011 20:59:53 +0200, venioo napisał(a):

oryginalna instrukcja obsługi samochodu Citroen
Xantia II (1.9td) mowi o dolewaniu nawet 50-50 jezeli mrozy sa silne.
Wiec raczej producent sie nie myli.

Powaznie az tyle? Kurcze, myslalem ze 5-10 procent to maks.

Ciekawe, o ile pogarsza to osiagi samochodu.

Ja do mojego antycznego kopciucha lalem ostatnije zimy 10% benzyny i nie
bylo czuc roznicy.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

11 Data: Pa?dziernik 24 2011 11:04:39
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: e^x/dx 

Po co takie kombinacje? Przecież na stacjach jest gotowe paliwo z dodatkami
zimowymi. Nigdy nie miałem z tego powodu problemów. Nawet przy -35degC.

Pozdrawiam 

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

12 Data: Pa?dziernik 24 2011 22:31:34
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: aro333 

No wlasnie - od kiedy takie paliwo jest sprzedawane (od jakiego miesiąca)?
Czy to wymóg ustawowy , może technologiczny  czy tylko marketingowy?

13 Data: Pa?dziernik 24 2011 23:23:46
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: yabba 

Użytkownik "aro333"  napisał w wiadomości

No wlasnie - od kiedy takie paliwo jest sprzedawane (od jakiego miesiąca)? Czy to wymóg ustawowy , może technologiczny  czy tylko marketingowy?


Na stacji możesz poprosić o wgląd w kartę jakościową paliwa. Jest tam zapisane kilka parametrów i między innymi temperatura blokowania filtru.
Ktoś nawet podsyłał na grupę linka do przykładowego skanu takiej karty.

--
Pozdrawiam,

yabba

14 Data: Pa?dziernik 25 2011 11:33:37
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: _THX 

Ciekawe, jak to wygląda dla estru ON BIO (sprzedawanego na Bliskiej)?


-- -- -

Na stacji możesz poprosić o wgląd w kartę jakościową paliwa.
Jest tam zapisane kilka parametrów i między innymi temperatura blokowania
filtru.
Ktoś nawet podsyłał na grupę linka do przykładowego skanu takiej karty.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

15 Data: Pa?dziernik 25 2011 09:01:06
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: Michał Baszyński 

W dniu 2011-10-24 22:31, aro333 pisze:

No wlasnie - od kiedy takie paliwo jest sprzedawane (od jakiego miesiąca)?
Czy to wymóg ustawowy , może technologiczny  czy tylko marketingowy?

jakoś tak od połowy października sprzedają tzw. ON "przejściowy" o temperaturze blokady -10 stopni (letni bodajże 0 stopni), a od ktoregoś listopada zimowy. A od kiedy dokładnie, to na stronie Lotosu kiedyś były podane parametry ON ich produkcji z informacją od kiedy do kiedy który sprzedają. Jak tankowałem jakiś tydzień temu to mieli już ten przejściowy.

--
Pozdr.
Michał

16 Data: Pa?dziernik 26 2011 11:05:41
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-10-24 22:31, aro333 pisze:

No wlasnie - od kiedy takie paliwo jest sprzedawane (od jakiego miesiąca)?
Czy to wymóg ustawowy , może technologiczny  czy tylko marketingowy?

Od 1 września jest sprzedawany przejściowy do -10 stopni. Natomiast od 1 XII jest sprzedawany zimowy do -20 stopni. W silne mrozy pojawia się ON arktyczny na dobrych stacjach który może mieć i poniżej -30 stopi.

Pozdrawiam
Rafał

17 Data: Pa?dziernik 26 2011 11:03:40
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-10-23 17:20, _THX pisze:

Wiadomo, że podczas mrozów, szczeólnie silnych, warto dolewać benzynę do
oleju napędowego: 10%, 15%, 20% lub nawet więcej przy cięzkim mrozie.

Twoje informacje są przestarzałe. Nie warto i nie powinno się tego robić. ON ma zdolności smarowania np końcówek wtryskiwaczy czego benzyna nie jest w stanie zastąpić. Spalanie benzyny powoduje wyższą temperaturę w silniku. Można więc uszkodzić np zawory/gniazda zaworowe.
Benzyna ma inną/większą szybkość płomienia a wiec inaczej spala się niż olej napędowy, co powoduje zwiększone ciśnienie na denko tłoka.

Wlewa się w sytuacji krytycznej kilka litrów benzyny na bak paliwa w bardzo silne mrozy około -20 stopni i tylko to ma sens.

I pytanie:
Co zyskujemy (poza mniejszym ryzykiem wytrącania się parafiny), a co tracimy
(liczbę cetanową, moc, moment, katalizator, jeszcze coś innego)?
Tak teoretycznie jak benzyna bedzie po 4 zł/l, a ON po 6 zł/l to może się
opłacać ;-)

Opłacać do remontu silnika.

Pozdrawiam
Rafał

18 Data: Pa?dziernik 26 2011 19:18:48
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: venioo 

W dniu 2011-10-26 11:03, The_EaGle pisze:


Opłacać do remontu silnika.


Dlatego najlepiej w tym temacie zapoznac sie z instrukcja obslugi posiadanego pojazdu.


--
venioo
GG:198909

19 Data: Listopad 03 2011 00:27:22
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: Maciek 

Dnia Sun, 23 Oct 2011 15:20:45 +0000 (UTC), _THX napisał(a):

(...)

Zatankowalem na Arge rope "jesienna" (przejsciowa do -20 st.) i dolalem 10
procent benzyny. W baku byly resztki zwyklego, letniego ON (z BP).

Efekt - samochod odpalany na zimnym silniku kopci znacznie dluzej niz na
samym ON. Silnik to 4c90 (wtrysk posredni, komora wirowa, te sprawy).

Ktos wie, czemu tak sie dzieje?


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

20 Data: Listopad 03 2011 13:04:13
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: Bydlę 

On 2011-11-02 23:27:22 +0000, Maciek  said:

Dnia Sun, 23 Oct 2011 15:20:45 +0000 (UTC), _THX napisał(a):

(...)

Zatankowalem na Arge rope "jesienna" (przejsciowa do -20 st.) i dolalem 10
procent benzyny. W baku byly resztki zwyklego, letniego ON (z BP).

Efekt - samochod odpalany na zimnym silniku kopci znacznie dluzej niz na
samym ON. Silnik to 4c90 (wtrysk posredni, komora wirowa, te sprawy).

Ktos wie, czemu tak sie dzieje?

Dlatego:


Dnia Sun, 23 Oct 2011 15:20:45 +0000 (UTC), _THX napisał(a):

 dolalem 10
procent benzyny.




--
Bydlę

21 Data: Listopad 03 2011 14:08:11
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: Maciek 

Dnia Thu, 3 Nov 2011 13:04:13 +0100, Bydlę napisał(a):

(...)

Przyczyny posredniej sam sie domyslam, ale co jest bezposrednia: obnizenie
liczby cetanowej takiej mieszanki?


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

22 Data: Listopad 09 2011 10:21:57
Temat: Re: Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?
Autor: The_EaGle 

W dniu 2011-11-03 14:08, Maciek pisze:

Dnia Thu, 3 Nov 2011 13:04:13 +0100, Bydlę napisał(a):

(...)

Przyczyny posredniej sam sie domyslam, ale co jest bezposrednia: obnizenie
liczby cetanowej takiej mieszanki?

Dodatki do benzyny które poprawiają spalanie (w sensie momentu spalania) w silnikach benzynowych - oktanty to nic innego jak dodatki zapewniające obniżenie zdolności do samozapłonu.

W przypadku oleju napędowego jest dokładnie odwrotnie. W dieslach chodzi o to aby ON spalił się detonacyjne a więc dodatki obniżające zdolność do samozapłonu (jak w bezynie) jak się domyślasz są lekko pozbawione sensu.

Benzyna zapala się w cylindrze dopiero po tym jak zapali się ON a wiec później a następnie spala się szybciej niż spalający się ON. Jak można się domyślać dodatki do benzyny powodują utrudniony zapłon ON. Silnik wiec nie pracuje optymalnie i stąd kopcenie.

Pozdrawiam
Rafał

Co tracimy dolewajac benzyne do ON ?



Grupy dyskusyjne