Witam.
Chcę pomóc ojcu w wyborze auta. Ostatnie 8 lat miał Lagunę I dT, ale duże auto nie jest mu już potrzebne.
Planowane zastosowanie: krótkie wyjazdy (20 km), raz w roku 300 km wakacje, kilka razy 100-200 km do rodziny.
Wymagania: diesel.
Zainteresowania: Corsa, 206, Clio.
Roczniki 2000, 2001 (tak do 17kPLN).
Po cenach AC widzę, że nie ma dużej różnicy dla ubezpieczyciela, więc to kryterium odpada. Jak z częściami i awaryjnością. Myślałem, że 206 ma cenę sztucznie podbitą, ale Corsa okazuje się że jeszcze drożej chodzi.
Na co zwracać uwagę?
R.
2 |
Data: Luty 21 2008 06:36:46 |
Temat: Re: Corsa vs. 206 vs. Clio |
Autor: |
Corsa 1.2 16V 1998 jezdze teraz, 206-tka 1.1 2001 jezdzilem 4 lata (teraz
jezdzi dalej w rodzinie). Corse tez kupilem od rodziny wiec historia znana. Oby
dwa auta bardzo zadbane. Z Clio nie mialem nic do czynienia.
206 - Ladnie wyglada, ma lepsze niz Corsa zawieszenia (wygodniejsze i lepiej
pokonuje zakrety), z przodu dosc duzo miejsca. Bagaznik wiekszy niz w Corsie i
lepiej ustany (szczegolnie po zlozeniu siedzen). Co do awaryjnosci to podam co
trzeba bylo zrobic w ciagu tych 7 lat, a wnioski to we wlasnym zakresie:
silniczek wentylatora silnika, lewy-przedni wahacz, tylna belka, amorki, inne
poperdulki z zawieszenia ale mniej kosztowne, sterowanie od kierunkowskazow,
wtryskiwacz (padl), antena+mocowanie (uwaga na myjnie automatyczne), tlumik
caly (ale po 7 latach mial prawo), akumulator (tez mial prawo), niestety
korozja dopadla tez rure zespolona z katalizatorem (narazie pospawane ale na
jak dlugo to starczy to nie wiem, a katalizator drogi), oprocz tego trzeba caly
czas dokrecac srobe od raczki do przesuwania fotela (mialem 3D). Co i jak
sprawdzac przed zakupem to juz duzo razy pisano na grupie, ale w 206
sprawdzilbym: zawieszenie (tylnia belka), rure z katalizatorem :) Wyszla dluga
lista ale ogolnie to nie jest tak zle, czesci tez juz sa tansze niz na poczatku
producji (jest wiecej zamiennikow).
Corsa - wyglada jak wyglada, ma twardsze/mniej wygodne zawieszenie niz 206
(bardziej tez ja buja na zakretach i nierownosciach). Bagaznik mniejszy i mniej
ergonomiczny. Lepsze IMHO fotele (ale ja lubie twardsze). Przez te pare latek
padlo: przeplywomierz powietrza, tlumik i akumulator (ale to normalne), autko
nie ma tez rdzy (ale to jego pierwsza zima w kraju), a wiadomo jaka Ople maja
opinie :)
Ps. Sorry za bledy i brak PL literek.
Pozdr,
Mariusz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
3 |
Data: Luty 20 2008 23:45:32 | Temat: Re: Corsa vs. 206 vs. Clio | Autor: BearBag |
206 - coz auto awaryjne i czesto padaja drogie rzeczy (skrzynia i
sprzedglo jesli jezdzisz dynamicznie), czesci drogie
clio - dosc brzydkie ale rzadziej sie psuje, czesci tez drogie
corsa - dosc dopracowana ale tez nic nadzwyczajnego, za to rzadziej
sie psuje
Jesli chodzi o prowadzenie to 206 najlepiej mi sie jezdzilo, no i ma
najnowoczesniejszy wyglad ale nie da sie ukryc że w utrzymaniu bedzie
najdroższe, niezaleznie od wersji silnia spali najwiecej i najwiecej
dolozysz na czesci i naprawy.
4 |
Data: Luty 24 2008 12:43:56 | Temat: Re: Corsa vs. 206 vs. Clio | Autor: JohnyK |
Dnia 2008-02-19, o godz. 20:32:29
Rafał Zawierta napisał(a):
Witam.
ChcÄ pomóc ojcu w wyborze auta. Ostatnie 8 lat miał LagunÄ I dT, ale
duże auto nie jest mu już potrzebne.
Corsa C (2006)- głoĹna (benzyna 1.0); trzeszczÄ
ca w Ĺrodku, tandetnie
wykonana (plastiki, fotele). Dobre hamulce, niezgorszy bagażnik, dużo
miejsca. Ĺťarła jak smok. W serwisie co 2-3 tygodnie (a to coĹ z
osprzÄtem silnika, a to łÄ
cznik wajchy biegów ze skrzynkÄ
, a to bÄben z
tyłu...
Clio 2005- szybki, zwinny. Mało wymagajÄ
cy. Serwis tylko na wymiany
oleju. Cewka mi nie padła ale słyszałem że lubiÄ
pać. Dobrze
wyposażony. Wygodny, cichy. Dobrze wykonany. Odporny na wrocławskie
dziury i płytostradÄ (wtedy istniała). Doskonałe hamulce. Mniejszy od
Corsy bagażnik.
--
JK
Irish government asked a question to its citizens:
'Is the Polish immigration a serious problem?'
35% respondents said: 'yes, it is a serious problem!'
65% respondents said: 'absolutnie k*rwa żaden!'
| | |