Uzytkownik "alf" <ask@me> napisal w wiadomosci
Przemek V wrote:
Uzytkownik "alf" <ask@me> napisal w wiadomosci
Witajcie,
krotka pilka, jaka szanse w Polsce ma Chevrolet Corvette (jakby nie bylo
auto egzotczyne) na bycie ukradzonym, okradzonym lub zdemolowanym.
W zaleznosci od rozsadku wlasciciela bardzo duze albo bardzo male
brzmi jak pogodynka w TV - moze padac ale nie musi. Czy moglbys rozwinac
temat, zaloz ze ktos wraca do Polski po bardzo dlugim pobycie poza ...
Jak bedzie sie lansowal przed wiejskimi dyskotekami, stawal w nocy w
ciemnych uliczkach w podejrzanych dzielnicach lub "pod blokiem", wywyzszal
sie przed sasiadami, etc. to moze cos mu sie stac. Jak auto bedzie sluzylo
do okazyjnej jazdy, parkowal bedzie w miejscach ruchliwych lub strzezonych
to raczej nie. Po Ferrarce widze, ze zadbany egzotyk raczej wzbudza u osób,
które móglbym podejrzewac o nastawienia wandalistyczne, ogólnie pozytywne
odczucia niz jakas chec demolki. Wiec niech sie spodziewa, ze autko moze
zastac otoczone grupa lysych drechów z tekstami o kur** i ja pier**** jaki
wypas ale krzywdy mu raczej nie zrobia.
Z drugiej strony tacy powracajacy maja takie poczucie rozsadku troche
skrzywione wiec jakas mala lekcja powrotu do innej rzeczywistosci moze byc
wskazana.
Auto mniej egzotyczne - MX-5. Bardzo rzadko slysze, a slucham od 7 lat, zeby
komus cos uszkodzili, wlamali sie, etc.