czegos zapytac, bo przeciez nie dowiedziec;)
ja chcialem tylko zapytac...
- w jakim terminie byli / jaka pogoda ?
- jaka srednia temperatura (bo mi wychodzi 24':) ?
- czemu tak wolno w górach ?
- jak tam kosztuje apartment ?
- czy wracacie za rok po materacyk ?
- jakies uwagi dla nasladowców ?
film drogi. glownie drogi.
asfaltowej.
no nie ma zbytnio co ogl±dać...
| 3 | Data: Pa?dziernik 09 2012 20:02:03 | 
| Temat: Re: Czarnogora wrzesniowa | 
| Autor: sowa | 
W dniu 2012-10-09 16:52, ditron pisze:
 > - w jakim terminie byli / jaka pogoda ?
 
 20-30.09.2012
 
 pogoda:
 tam - cieplo, sucho, bez problemow.
 na miejscu - idealna.
 powrot - ok, od Bratyslawy deszcz (bo wczesniej nie chcialo nam sie zatrzymac na granicy H/SK)  do pod Cieszyn (60km), potem sloneczko do domu
 
 > - jaka srednia temperatura (bo mi wychodzi 24':) ?
 
 srednia to nie wiem.
 zmarzlem dopiero kolo Piotrkowa wracajac,
 mimo, ze od Bratyslawy do pod Cieszyn w deszczu
 
 w nocy jakies 20-23 st.C
 w dzien 27- 35st.C
 
 > - czemu tak wolno w górach ?
 
 bo przez kawalek Serbii jechalismy droga, ktora nawet tubylcy nie jechali. ( a motocykle zdecydowanie nie offroadowe)
 asfalt sie czasem pojawial.
 nawet bez dziur. rzadko.(przez ten kawalek przz Serbie).
 poza tym nawierzchnia ok.
 widoki rewelacyjne.
 poza tym na drodze, gdzie przez ~ 250km NIE masz prostego odcinka
 ciezko zapierdalac ;)
 
 > - jak tam kosztuje apartment ?
 
 50m od glownej plazy/centrum,
 z polowicznym sea view (bylo morze, ale dachy tez widzielismy;)
 placilismy 7,5E/os/dobe (Ulczyn),
 campingi w HR od 10E/2os/2 motocykle/namiot/dobe do 30E,
 z tym, ze za 10e to tylko raz sie udalo (ale za to byl to najfajniejszy
 camping na jaki trafilismy, tylko my, namiot na plazy)
 
 > - czy wracacie za rok po materacyk ?
 
 materac spisany na straty, ale powrot jak najbardziej.
 optymalnie 10 dni NA MIEJSCU.
 moze w polaczeniu z Rumunia? pozyjemy zobaczymy.
 
 > - jakies uwagi dla nasladowców ?
 
 jechac, jechac :D
 
 wrzesien to idealny miesiac, nawet koniec wrzesnia.
 
 olac HR (komercja i drozyzna) - wystarczy
 przejechac jak sie ktos upiera/nie byl. polecam
 droge Zadar-Senj, przez park narodowy, super asfalt
 i winkiel za winklem.
 
 jak czas cisnie - z PL do np. Zadaru mozna w jeden dzien dojechac/wrocic
 bez strasznej napinki
 
 
 > no nie ma zbytnio co ogl±dać...
 
 ostrzegalem ;)
 
 
 --
 sowa czyHa
 
 -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints:  -- -
 
 
 | 4 | Data: Pa?dziernik 10 2012 15:45:37 |  | Temat: Re: Czarnogora wrzesniowa |  | Autor: Szymon Machel |  Hej
 Pięknie.
 Przypomniały mi siÄ™ Chorwackie klimaty :)
 A Chorwacja nie jest taka zła. Fajnie i pusto
 przy granicy z Bośnią. Droga Zadar - Rijeka to same
 winkle (mieliśmy wprawkę przed Alpami i Dolomitami).
 Ehhh, trzeba tam bÄ™dzie jeszcze wrócić...
 
 Szymon
 
 
 |  |