Grupy dyskusyjne   »   Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc

Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc



1 Data: Wrzesien 27 2010 14:12:21
Temat: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: slawmir 

Matrce CCD a również CMOS - jako rozwiazania techniczne mają już swoje lata. Te technologie przez lata były udoskonalane i "męczone" na różne sposoby. Postęp w jakości obrazu (np. w dużych matrycach FF lub APS-C) jest zauważalny - rozpiętość tonalna, szumy. Mam ciągle wrażenie, że głównie przyczyniły się do tego algorytmy software'owe a technologicznie (np. widać to w RAW'ach) pewnych barier fizycznych się nie przeskoczy. A barierą na pewno jest sam materiał - krzem z którego wykonywane są matryce. Co się dzieje na polu innych rodzajów krzemu o znacznie lepszych właśnościach czułości na światło - czy coś w tej materii się dzieje ? Jest np. tzw. "czarny krzem" o dobrych parametrach - ale mechanicznie bardzo kruchy i proces produkcji wafli krzemowych i cięcia z nich matryc - nieekonomiczny (za dużo byłoby odpadów). Powstał zatem tzw. "różowy krzem" o poprawionych własnościach mechanicznych .................... i cisza w temacie jego użycia w fotografi ;-( ;-( ;-(  Czyżby technologia jego wytworzenia jest tak nieopłacalna, że nie prowadzi się pod tym kontem dalszych badań, konstrukcji ?

Pozdrawiam, Sławek



2 Data: Wrzesien 27 2010 15:54:50
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: de Fresz 

On 2010-09-27 14:12:21 +0200, "slawmir"  said:

Powstał zatem tzw. "różowy krzem" o poprawionych własnościach mechanicznych .................... i cisza w temacie jego użycia w fotografi ;-( ;-( ;-(  Czyżby technologia jego wytworzenia jest tak nieopłacalna, że nie prowadzi się pod tym kontem dalszych badań, konstrukcji ?

Pewnie się prowadzi, ale po co go już teraz wsadzać do produktów na półkach, skoro CMOSy wciąż idą jak świeże bułeczki i przez conajmniej ze 3 kolejne generacje wystarczy wsadzać do aparatów jeszcze więcej ficzersów filmowych, aby lud to kupował? Tzw. wolny rynek już dawno udowodnił, że wzrost jakości produktów wynikający z konkurencyjności, to bajeczki dla grzecznych i dość naiwnych dzieci, liczy się maksimum zysku przy minimum nakładów. Na nową technolgię matryc przyjdzie czas, gdy już byle komórka będzie miała naście MPx i FullHD i czymś aparaty foto będzie trzeba od nich wyróżnić.

--

Pozdrawiam
de Fresz

3 Data: Pa?dziernik 13 2010 03:00:01
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: nb 

at Mon 27 of Sep 2010 15:54, de Fresz wrote:

On 2010-09-27 14:12:21 +0200, "slawmir"  said:

Powstał zatem tzw. "różowy krzem" o poprawionych własnościach
mechanicznych .................... i cisza w temacie jego użycia w
fotografi ;-( ;-( ;-(  Czyżby technologia jego wytworzenia jest tak
nieopłacalna, że nie prowadzi się pod tym kontem dalszych badań,
konstrukcji ?

Pewnie się prowadzi, ale po co go już teraz wsadzać do produktów na
półkach, skoro CMOSy wciąż idą jak świeże bułeczki i przez conajmniej
ze 3 kolejne generacje wystarczy wsadzać do aparatów jeszcze więcej
ficzersów filmowych, aby lud to kupował? Tzw. wolny rynek już dawno
udowodnił, że wzrost jakości produktów wynikający z konkurencyjności,
to bajeczki dla grzecznych i doć naiwnych dzieci, liczy się maksimum
zysku przy minimum nakładów.


Nigdy się nie liczyło "maksimum zysku przy minimum nakładu".
Albo jedno, albo drugie. To jest abc ekonomii, które do tej
pory się nie zmieniło.


Na nową technolgię matryc przyjdzie czas,
gdy już byle komórka będzie miała naście MPx i FullHD i czymś aparaty
foto będzie trzeba od nich wyróżnić.


--
nb

4 Data: Wrzesien 27 2010 17:23:47
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: kurdybanek 

A po co postęp? Ważne, żeby kasiorkę trzepać...

5 Data: Wrzesien 27 2010 17:37:41
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Mateusz Ludwin 

slawmir wrote:

Matrce CCD a również CMOS - jako rozwiazania techniczne mają już swoje lata. Te technologie przez lata były udoskonalane i "męczone" na różne sposoby. Postęp w jakości obrazu (np. w dużych matrycach FF lub APS-C) jest zauważalny - rozpiętość tonalna, szumy. Mam ciągle wrażenie, że głównie przyczyniły się do tego algorytmy software'owe a technologicznie (np. widać to w RAW'ach) pewnych barier fizycznych się nie przeskoczy.

To se zerknij na sample z Nikona D7000 albo nowego Pentaksa.

http://www.popco.net/zboard/zboard.php?id=dica_forum_pentax&page=1&sn1=&divpage=3&sn=off&ss=on&sc=on&select_arrange=headnum&desc=asc&no=14223
--
Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

6 Data: Wrzesien 28 2010 00:20:16
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Mariusz [mr.] 


"Mateusz Ludwin"  wrote:

To se zerknij na sample z Nikona D7000 albo nowego Pentaksa.

http://www.popco.net/zboard/zboard.php?id=dica_forum_pentax&page=1&sn1=&divpage=3&sn=off&ss=on&sc=on&select_arrange=headnum&desc=asc&no=14223


    Porównanie jest tendencyjne...  ;-)

    Akurat K-7 to był totalny niewypał matrycowy Pentaxa, którego w
wysokich czułościach wyraźnie biły nawet najtańsze: superudany K-x czy
superprzeciętny Km. Puszka bardzo fajna, ale obraz...



    Postęp w matrycach w ciągu ostatnich lat (niestety) jest minimalny,
prawdopodobnie polega głównie na coraz lepszej obróbce pozyskanego
sygnału, a i tak większość korzyści (czasem nawet z nadwyżką) zżera
przyrastające zagęszczenie pikseli na mm^2.


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]

7 Data: Wrzesien 28 2010 00:37:26
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Mariusz [mr.] 


http://www.popco.net/zboard/zboard.php?id=dica_forum_pentax&page=1&sn1=&divpage=3&sn=off&ss=on&sc=on&select_arrange=headnum&desc=asc&no=14223


   Porównanie jest tendencyjne...  ;-)

   Akurat K-7 to był totalny niewypał matrycowy Pentaxa, którego w
wysokich czułościach wyraźnie biły nawet najtańsze: superudany K-x czy
superprzeciętny Km. Puszka bardzo fajna, ale obraz...

    K-7 to był taki niewypał, że w zasadzie Pentax powinien ogłosić wezwanie do darmowej wymiany K-7 na K-5 od ręki...  :)

[mr.]

8 Data: Wrzesien 28 2010 02:10:57
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Mateusz Ludwin 

Rzecze Mariusz   [mr.]:

    Akurat K-7 to był totalny niewypał matrycowy Pentaxa, którego w
wysokich czułościach wyraźnie biły nawet najtańsze: superudany K-x czy
superprzeciętny Km. Puszka bardzo fajna, ale obraz...

Ale mówimy o K5. Pokaż mi takie ISO 6400 na innej matrycy.

Tak wygląda pomniejszone i odszumione ISO 204800:

http://www.bertin.ca/tmp/K-5/_IGP5763-51200_SM.jpg
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

9 Data: Wrzesien 28 2010 09:29:15
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Vituniu 

Ale mówimy o K5. Pokaż mi takie ISO 6400 na innej matrycy.
Tak wygląda pomniejszone i odszumione ISO 204800:
http://www.bertin.ca/tmp/K-5/_IGP5763-51200_SM.jpg

No patrz... A exifa zafalszowali na ISO51200, zeby konkurencji nie
straszyc? :P

pozdrawiam,
Vituniu.

10 Data: Wrzesien 28 2010 10:32:31
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Mateusz Ludwin 

Rzecze Vituniu:

Ale mówimy o K5. Pokaż mi takie ISO 6400 na innej matrycy.
Tak wygląda pomniejszone i odszumione ISO 204800:
http://www.bertin.ca/tmp/K-5/_IGP5763-51200_SM.jpg

No patrz... A exifa zafalszowali na ISO51200, zeby konkurencji nie
straszyc? :P

To jest ISO 51200 forsowane +2EV.

http://www.pentaxforums.com/forums/1197484-post25.html
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

11 Data: Wrzesien 28 2010 10:41:45
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2010-09-28 10:32, Mateusz Ludwin pisze:

Rzecze Vituniu:

Ale mówimy o K5. Pokaż mi takie ISO 6400 na innej matrycy.
Tak wygląda pomniejszone i odszumione ISO 204800:
http://www.bertin.ca/tmp/K-5/_IGP5763-51200_SM.jpg

No patrz... A exifa zafalszowali na ISO51200, zeby konkurencji nie
straszyc? :P

To jest ISO 51200 forsowane +2EV.

http://www.pentaxforums.com/forums/1197484-post25.html

Jak dla mnie, to tam nie ma +2EV różnicy.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

12 Data: Wrzesien 28 2010 12:09:29
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Vituniu 

To jest ISO 51200 forsowane +2EV.

Hm... a to jest ISO 51200 nie forsowane i nie odszumiane:
http://www.pentaxforums.com/forums/1197352-post15.html
i co teraz? :)

pozdrawiam,
Vituniu.

13 Data: Wrzesien 28 2010 16:32:01
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Mateusz Ludwin 

Vituniu wrote:

To jest ISO 51200 forsowane +2EV.

Hm... a to jest ISO 51200 nie forsowane i nie odszumiane:
http://www.pentaxforums.com/forums/1197352-post15.html
i co teraz? :)

Nie wiem... Co?
--
Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com

14 Data: Wrzesien 28 2010 15:22:18
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Mariusz [mr.] 


"Mateusz Ludwin"  wrote

    Akurat K-7 to był totalny niewypał matrycowy Pentaxa, którego w
wysokich czułościach wyraźnie biły nawet najtańsze: superudany K-x
czy superprzeciętny Km. Puszka bardzo fajna, ale obraz...

Ale mówimy o K5. Pokaż mi takie ISO 6400 na innej matrycy.

Tak wygląda pomniejszone i odszumione ISO 204800:

http://www.bertin.ca/tmp/K-5/_IGP5763-51200_SM.jpg


    Z analizą i wyrokami wolę poczekać na wystandaryzowane studyjne
sample wykonane w identycznych warunkach jak dla innych puszek. Nawet
jeśli będzie jakiś postęp w stosunku do D90/5000/K-x, to cudów nie oczekuję.

    Nie tak trudno sztucznie wyprodukować udane "hi-ISO": wysokie
naświetlanie, atomowe światło, wybrać jeszcze najlepszą sztukę z
kilkuset próbowanych (płytka GO, mało charakterystycznych szczegółów),
odszumić, podkręcić i fota jak malowanie (nomen omen :)

    Warto też poczekać na testy matrycy - różnice w nazewnictwie
czułości, mimo istniejących norm faktycznie potrafią przekraczać 100%.

    (Nb.: ktoś tu niedawno wspominał o zamianie wyścigu na piksele np.
na wyścig na dynamikę. A kto zabroni wtedy producentowi wpisać milion
pińset, trzy dziwińćset? A ile nam mówią fałszywie "liczone" MTBF-y albo
"moc głośników"? Tę samą wartość miała też kiedyś liczba przewodnia
fleszy, zwłaszcza w epoce bardzo rozciągliwej b&w foto).



    Oczywiście - bardzo bym sobie życzył ogromnego, epokowego przełomu w
dziedzinie matryc. Ale póki co, nic go nie zapowiada - przez te
wszystkie lata, patrząc tylko na najbardziej udane, szczytowe
osiągnięcia, poprawa pewnie nie przekroczyła 1/2EV (optymistycznie rzecz
ujmując!). I dlatego, niestety, rozmiar się liczy - dwa razy większa
matryca i od ręki 2EV lepiej - bez czekania na cuda!
    Dlatego też najnowsza cropowa puszka, to wciąż tylko cropowa
puszka - poza rosnącą ergonomią cudów spodziewać się nie należy.

    Szkoda tylko, że od dwóch lat praktycznie mamy zastój w ofercie FF
(widać wciąż klientów można zbyć byle czym: kilka jeszcze niezgranych
"chłitów markiekingowych" i już rzucają się na wymienianie sprzętu); a
obecne FF - nieporęczne, ciężkie grzmoty, przepikselowane (z wyjątkiem
"reporterskich" Nikonów), z pożałowaniem flesza za $9.99 (czyli
turystycznie do każdego głupiego wyjścia trzeba się obładowywać jak do
sesji, a i w studio dałoby się go wykorzystać; nb.: gdyby producenci
odwrócili tył na przód typowe umieszczenie fleszy, to nawet wbudowanym
dałoby się palić w sufit, choć oczywiście przy takich stratach na
świetle jego moc musiałaby być odpowiednio większa od typowych błyskotek).


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]

15 Data: Wrzesien 29 2010 11:08:35
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: de Fresz 

On 2010-09-28 16:22:18 +0200, "Mariusz   [mr.]"  said:

Tę samą wartość miała też kiedyś liczba przewodnia
fleszy, zwłaszcza w epoce bardzo rozciągliwej b&w foto).

Dawno chyba nie porównywałeś fleszy różnych producentów. Pierdzielnik jest gigantyczny, każdy podaje LP inaczej, burdello z formatami matryc i ogniskowymi liczonymi w mm jeszcze to potęgują.


--

Pozdrawiam
de Fresz

16 Data: Wrzesien 29 2010 20:45:22
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Mariusz [mr.] 


"de Fresz"  wrote:

Tę samą wartość miała też kiedyś liczba przewodnia
fleszy, zwłaszcza w epoce bardzo rozciągliwej b&w foto).

Dawno chyba nie porównywałeś fleszy różnych producentów. Pierdzielnik
jest gigantyczny, każdy podaje LP inaczej, burdello z formatami matryc
i ogniskowymi liczonymi w mm jeszcze to potęgują.

    No niestety.

    Ale kiedyś było chyba jeszcze gorzej - nie tylko producent nie miał
nad sobą bata ogłoszenia na cały świat testów internetowych/głosów
użytkowników, ale i potencjalny klient często nie miał skąd dowiedzieć
się czegokolwiek więcej niż z ulotki producenta dołączonej do sprzętu w sklepie pod podejrzliwym spojrzeniem pani sprzedawczyni.
    Dziś to mają dobrze...  ;-)


pozdrawiam

[mr.]

17 Data: Wrzesien 27 2010 17:58:24
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Robert_J 

...pewnych barier fizycznych się nie przeskoczy. A barierą na pewno jest sam materiał ...

Największą barierą jest MZ osoba użytkownika ;-). Z całym szacunkiem dla Ciebie i innych tutaj, ale mam delikatne wrażenie że dla Was aparat to pudełko z bajerami, a nie narzędzie spełniające pasję ;-). Osobiście nie uważam żeby ten postęp technologiczny (Mpix, szumy, ISO itd) szły w parze z jakością artystyczną zdjęć. Owszem, są one być może coraz lepsze technicznie (choć i tego nie jestem pewny), ale tak naprawdę coraz mniej pokazują... Wiem, generalizuję, ale wystarczy zajrzeć na byle portal foto :-).
To oczywiście tylko moja opinia, sam robię gnioty i nikogo nie krytykuję :-). Tak mi się nasunęło po przeczytaniu Twojego wątku...
Pozdrawiam
RJ

18 Data: Wrzesien 27 2010 23:30:19
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Mariusz [mr.] 


"Robert_J"  wrote:

mam delikatne wrażenie że dla Was aparat to pudełko z bajerami, a nie
narzędzie spełniające pasję ;-). Osobiście nie uważam żeby ten postęp
technologiczny (Mpix, szumy, ISO itd) szły w parze z jakością
artystyczną zdjęć.

    Ale skąd założenie, że każdy z aparatem to artysta?  ;-)  Myślisz,
że jak właściciel samochodu robi z okna wieczorem zdjęcia gostkom,
którzy kręcą się koło jego samochodu, to musi to być od razu sztuka
przez duże eS?  ;-)

    Do robienia sztuki to sprzęt już od dawna był wystarczająco dobry,
dziś zdjęcia, to już często notatnik roboczy - infrastruktura w terenie,
odszkodowania, potwierdzenia wizyty, etc...



Owszem, są one być może coraz lepsze technicznie (choć i tego nie
jestem pewny), ale tak naprawdę coraz mniej pokazują...

    A właśnie chodzi o to, żeby pokazywały jak najwięcej.  :)


pozdrawiam

Mariusz   [mr.]

19 Data: Pa?dziernik 13 2010 03:39:24
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: nb 

at Mon 27 of Sep 2010 17:58, Robert_J wrote:

...pewnych barier fizycznych się nie przeskoczy. A barierą
na pewno jest sam materiał ...

Największą barierą jest MZ osoba użytkownika ;-).

Osoba użytkownika jest punktem odniesienia.
Barierą jest sprzęt. Cokolwiek. Aparat, obiektyw,
rower, gitara (i struny tej gitary), buty, wypijane
trunki i naczynia z których się pije.

Z całym
szacunkiem dla Ciebie i innych tutaj, ale mam delikatne
wrażenie że dla Was aparat to pudełko z bajerami, a nie
narzędzie spełniające pasję ;-). Osobiście nie uważam żeby
ten postęp technologiczny (Mpix, szumy, ISO itd) szły w
parze z jakością artystyczną zdjęć. Owszem, są one być może
coraz lepsze technicznie (choć i tego nie jestem pewny), ale
tak naprawdę coraz mniej pokazują... Wiem, generalizuję, ale
wystarczy zajrzeć na byle portal foto :-).
To oczywiście tylko moja opinia, sam robię gnioty

A próbowałeś zmienić sprzęt?


i nikogo
nie krytykuję :-). Tak mi się nasunęło po przeczytaniu
Twojego wątku...
Pozdrawiam
RJ

--
nb

20 Data: Wrzesien 27 2010 19:53:18
Temat: [ort] Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Pan Piskorz 

"zastuj"
Kup sobie stary technologicznie słownik ortograficzny papierowy,
napisz znów jak wyczerpiesz jego potencjał.

P.

21 Data: Wrzesien 27 2010 20:42:04
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Kokos 

Matrce CCD a również CMOS - jako rozwiazania techniczne mają już swoje lata. Te technologie przez lata były udoskonalane i "męczone" na różne sposoby. Postęp w jakości obrazu (np. w dużych matrycach FF lub APS-C) jest zauważalny - rozpiętość tonalna, szumy. Mam ciągle wrażenie, że głównie przyczyniły się do tego algorytmy software'owe a technologicznie (np. widać to w RAW'ach) pewnych barier fizycznych się nie przeskoczy. A barierą na pewno jest sam materiał - krzem z którego wykonywane są matryce. Co się dzieje na polu innych rodzajów krzemu o znacznie lepszych właśnościach czułości na światło - czy coś w tej materii się dzieje ? Jest np. tzw. "czarny krzem" o dobrych parametrach - ale mechanicznie bardzo kruchy i proces produkcji wafli krzemowych i cięcia z nich matryc - nieekonomiczny (za dużo byłoby odpadów). Powstał zatem tzw. "różowy krzem" o poprawionych własnościach mechanicznych .................... i cisza w temacie jego użycia w fotografi ;-( ;-( ;-(  Czyżby technologia jego wytworzenia jest tak nieopłacalna, że nie prowadzi się pod tym kontem dalszych badań, konstrukcji ?

może w końcu ktos uznał "po co mam sie trudzic i szukac czegos nowego, szukac nowych rozwiazań, techologii,
skoro ludzie z nich korzystający robia i tak gówniane foty"???

22 Data: Wrzesien 28 2010 03:23:15
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: sogmir 


"slawmir"  wrote in message

Matrce CCD a również CMOS - jako rozwiazania techniczne mają już swoje
lata. Te technologie przez lata były udoskonalane i "męczone" na różne
sposoby.

Weź na wstrzymanie i zanotuj sobie że zastój się kreskuje

--
Pozdrawiam
Maciej

23 Data: Wrzesien 28 2010 07:36:10
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Dariusz W. 


Matrce CCD a równiez CMOS - jako rozwiazania techniczne maja juz swoje
lata. Te technologie przez lata byly udoskonalane i "meczone" na rózne
sposoby. Postep w jakosci obrazu (np. w duzych matrycach FF lub APS-C)
jest zauwazalny - rozpietosc tonalna, szumy. Mam ciagle wrazenie, ze
glównie przyczynily sie do tego algorytmy software'owe a technologicznie
(np. widac to w RAW'ach) pewnych barier fizycznych sie nie przeskoczy. A
bariera na pewno jest sam material - krzem z którego wykonywane sa
matryce. Co sie dzieje na polu innych rodzajów krzemu o znacznie lepszych
wlasnosciach czulosci na swiatlo - czy cos w tej materii sie dzieje ? Jest
np. tzw. "czarny krzem" o dobrych parametrach - ale mechanicznie bardzo
kruchy i proces produkcji wafli krzemowych i ciecia z nich matryc -
nieekonomiczny (za duzo byloby odpadów). Powstal zatem tzw. "rózowy krzem"
o poprawionych wlasnosciach mechanicznych .................... i cisza w
temacie jego uzycia w fotografi ;-( ;-( ;-(  Czyzby technologia jego
wytworzenia jest tak nieoplacalna, ze nie prowadzi sie pod tym kontem
dalszych badan, konstrukcji ?

Pozdrawiam, Slawek


Witam !

Aby sprawdzic sobie jak denna jest technologia cyfrowej
rejestracji obrazu niech kazdy wygeneruje sobie tablice
wielokolorowych punktow.

dla matrycy 12 Mpix niech bedzie 12 Mpix wielokolorowych
punktow.

Teraz po wykonaniu zdjecia porownajcie sobie
ile z tych punktow znalazlo sie w RAW-ie ?

1.Chodzi o dokladnosc koloru
2.Rejestracja kazdego z punktu na tablicy

Zrobcie to samo dla wysokich czulosci i zobaczcie
co warte sa naprawde te matryce ;)

Zakladam ze zastosujecie wysokiej jakosci stalke ;)

--
Pozdrawiam
   Dariusz W.        

Zamien w e-mail x na kropke

24 Data: Wrzesien 28 2010 10:24:41
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Henry(k) 

Dnia Tue, 28 Sep 2010 07:36:10 +0000 (UTC), Dariusz W. napisał(a):

Aby sprawdzic sobie jak denna jest technologia cyfrowej
rejestracji obrazu niech kazdy wygeneruje sobie tablice
wielokolorowych punktow.

dla matrycy 12 Mpix niech bedzie 12 Mpix wielokolorowych
punktow.

Teraz po wykonaniu zdjecia porownajcie sobie
ile z tych punktow znalazlo sie w RAW-ie ?

To nie jest dowód na "denność" technologii tylko najwyżej na naiwność
tych którzy kupują 12Mpix wierząc że tyle dostali.

To tak jakby wziąć samochód i przeliczyć najwyższe dopuszczalne obroty
silnika, przełożenie skrzyni i całego układu jezdnego i z tego wyliczyć że
powinien jechać 300km/h - a potem się dziwić że na autostradzie tyle nie
pojedzie.

Henry

25 Data: Wrzesien 28 2010 11:30:26
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: de Fresz 

On 2010-09-28 10:24:41 +0200, "Henry(k)"  said:

To tak jakby wziąć samochód i przeliczyć najwyższe dopuszczalne obroty
silnika, przełożenie skrzyni i całego układu jezdnego i z tego wyliczyć że
powinien jechać 300km/h - a potem się dziwić że na autostradzie tyle nie
pojedzie.

A to zależy czy mówimy o Veyronie, czy o Punto. W pierwszym przypadku obiekcje można uznać za zasadne ;-)))

--

Pozdrawiam
de Fresz

26 Data: Pa?dziernik 07 2010 06:34:59
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Dariusz W. 

Witam !

Aby sprawdzic sobie jak denna jest technologia cyfrowej
rejestracji obrazu niech kazdy wygeneruje sobie tablice
wielokolorowych punktow.

dla matrycy 12 Mpix niech bedzie 12 Mpix wielokolorowych
punktow.

Teraz po wykonaniu zdjecia porownajcie sobie
ile z tych punktow znalazlo sie w RAW-ie ?

To nie jest dowód na "denno??" technologii tylko najwy?ej na naiwno??
tych którzy kupuj? 12Mpix wierz?c ?e tyle dostali.


No wlasnie ;)

Bo producenci pisza, ze aparat ma matryce 12 Mpix i tyle z
tego uzytkownik ma w instrukcji ;)

Kompakt z matryca 1/2.5" ma 12 Mpix
     lustrzanka z 4/3   tez 12 Mpix
     lustrzanka z APS-C tez 12 Mpix
                   i FF tez 12 Mpix.

Pozostaje pytanie bez odpowiedzi ILE REALNIE JEST
W STANIE PRZENIESC TAKA MATRYCA w kazdym z tych aparatow
i na ile w KONIA dany producent zrobil klienta oferujac mu
te wspaniale 12 Mpix ;) Tylko pytanie CZEGO 12 Mpix !!!

Mam na mysli w kazdym przypadku testowanego
aparatu + najlepsze szklo tak manewrowac aby dopasowuwac ilosciowo testowane
kwadraciki do tego stopnia gdzie mozna powiedziec z reka na sercu.

TAAAK - teraz wiem na 100% ze mam informacje wzorowo sa przenoszone
ze szkla-matryca-plik i moge powiedziec, ze realna rozdzielczosc
calego ukladu jest taka a nie siaka.

Podejrzewam, ze zawarte algorytmy, roznego-rodzaju filtry i inne
bajery w celu eliminacji szumow, efektu mory jak i innych wad
danej technogii pracy matrycy w dosc plynny sposob
psuja nieregularnie jakosc obrazu dajac Nam cos w rodzaju
matematycznych przeksztalcen i brakujacych wyliczen zagubionych
w szczegole informacyjnym. Im wyzsze ISO a mniejsza fizycznie matryca
tym matematyka i domniewywanie jakie dane typu LATAJ DZIURA
i gdzie JE wstawic odgrywa wieksza role niz realna fizyka swiatla
ktore wpadalo na matryce przez obiektyw ;)
 


--
Pozdrawiam
   Dariusz W.        

Zamien w e-mail x na kropke

27 Data: Wrzesien 28 2010 19:34:30
Temat: Re: Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc
Autor: Sławek Drogosz 

"zastój" - oczywiście - przyjmuję z pokorą krytykę mojej ortografii. Powinienem sprawdzić pisownię - zwłaszcza, że wyraz w temacie wątku - i wymienia się na "o" - mnie zmyliła ta końcówka -uj, -uje - ale to mnie nie usprawiedliwia ;-).

Czyżby zastuj w nowych technologiach matryc



Grupy dyskusyjne