Czy ktos kupil z Was samochod
1 | Data: Kwiecien 15 2008 20:20:39 |
Temat: Czy ktos kupil z Was samochod | |
Autor: makiavelli | Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic? 2 |
Data: Kwiecien 15 2008 20:28:13 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Duch (Funaki) | Użytkownik "makiavelli" napisał w wiadomości Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic? Mi tak się udało. Auto jak w sigu. -- 3M Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k. https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg 3 |
Data: Kwiecien 15 2008 20:28:24 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Man-Fred | Ja kupiłem. Po kilku miesiącach musiałem jedynie wymienić klocki z przodu. Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w 4 |
Data: Kwiecien 15 2008 20:41:10 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Piotrek | Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ja :) koles powiedzial co jest zrobione i co jest wg niego do zrobienia(klocki i tarcze z tylu) i tak bylo. jak napisal ze cos wymienil i jest nowe to bylo nowe(choc by tarcze i klocki z przodu, przeciez nie sprawdzalem jak kupowalem:) ogolnie pojechalem, kupilem, przyjechalem do domu i dopiero pojechalem do mechanika, jakos mialem zaufanie do czlowieka i tyle. samochod jezdzi ciagle bez problemu, nic nowego nie wyszlo -- pzdr piotrek 5 |
Data: Kwiecien 15 2008 20:39:09 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Michal | Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w tak - ja wlasnie kupilem VW Bore 2.0 benzyna, automat z 99 roku, salonowy polski, przebieg 70 tys :-) w ASO wszytsko sie potwierdzilo i nic nie trzeba robic... M 6 |
Data: Kwiecien 15 2008 20:34:53 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz | Pug 205 rocznik 1989. Po kupnie musiałem tylko przegub 7 |
Data: Kwiecien 15 2008 22:01:32 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: V-Tec | Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze: Pug 205 rocznik 1989. Po kupnie musiałem tylko przegub ja po kupnie P205 nic nie musiałem robić. Ale jak się zaczęło, to nie mogło skończyć ;) W. 8 |
Data: Kwiecien 15 2008 20:38:12 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: marcin.d | Ja kupilem. Po kupnie wymienilem jedynie plyny i rozrzad, od roku jezdze i 9 |
Data: Kwiecien 15 2008 20:39:19 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: makiavelli |
Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic? No dobra, moze wpisza sie osoby, ktore musialy cos robic/wpadly na mine. 10 |
Data: Kwiecien 15 2008 21:02:08 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz | makiavelli wrote:
Proszę bardzo: przed Peugeotem miałem Fiata 126 BIS. Cudny lakierek miał, więc dałem za niego dwa razy wartość rynkowa. Niestety przód był pomalowany, ale nie zrobiony - po 2 miesiącach jak zajechałem do mechanika, to powiedział: "korozja na korozji - przód cały do roboty." Myślę, że były właściciel o tym wiedział - nie zarzucałby chyba wtedy wszystkiego Bitexem (czy jak to się zwie). Dodatkowo, jak to maluch, psuł się co tydzień. Sprzedałem i uznałem to za dość tanią lekcję pt. "jak nie kupować samochodów". -- Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 11 |
Data: Kwiecien 15 2008 22:03:23 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: bratPit |
kolega jeździł ze mną szukając samochodu i oczywiście nie mógł nic kupić ;-) doszedł do wniosku że ze mną nie kupi i sam to zrobił, jak zobaczyłem samochód [Escorta 99r] na podnośniku okazało się że coś -słup, drzewo- weszło kiedyś z prawej strony do wysokości fotela pasażera... podłoga była prostowana, auto nigdy nie było na pomiarach el. konstrukcyjnych ale pewnie to był banan :/ brat 12 |
Data: Kwiecien 16 2008 09:13:04 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Grejon | makiavelli pisze: No dobra, moze wpisza sie osoby, ktore musialy cos robic/wpadly na mine. No to może ja - tydzień po zakupie musiałem tłumik wymienić bo pierdział :) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych 13 |
Data: Kwiecien 15 2008 20:49:41 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Szerszen | Użytkownik "makiavelli" napisał w wiadomości 14 |
Data: Kwiecien 15 2008 20:56:10 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: theStachoo | makiavelli pisze: Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic? Czyli reprezentatywna grupa badanych potwierdziła, że nie da się kupić miny ;) -- theStachoo 15 |
Data: Kwiecien 15 2008 21:02:23 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Duch (Funaki) | Użytkownik "theStachoo" napisał w wiadomości Czyli reprezentatywna grupa badanych potwierdziła, że nie da się kupić miny ;) Bo pytanie było ewidentnie tendencyjne. ;-) -- 3M Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k. https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg 16 |
Data: Kwiecien 15 2008 21:04:33 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: makiavelli |
Użytkownik "theStachoo" napisał w wiadomości Ej, pozniej poprosilem, zeby wpisywaly sie osoby, ktore trafily na miny... 17 |
Data: Kwiecien 15 2008 13:05:02 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Iglo | On 15 Kwi, 21:04, "makiavelli" wrote: Użytkownik "Duch (Funaki)" napisał w Pierwszy od sąsiada, bardzo udany, drugi od rodziny tak średnio ale wiedziałem w co się pcham, trzeci to klasyczna przykład jak nie kupować, podjara felgami wyglądem, itp, nie dostrzegłem malowanego całego boku, ba, nie sprawdziłem we wszystkich miejscach nr vin i w jednym był nieczytelny, co zakończyło się ekspertyzami pzmot i nabiciem nowych numerów. Wyjące łożysko, bijące tarcze, skrzypiąca przekładnia, trzeszczący fotel.. Po pół roku został już tylko ten fotel :-), choć mimo tych niespodzianek zżyłem się z tym autkiem bardzo. 18 |
Data: Kwiecien 15 2008 21:49:07 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: huri_khan | makiavelli pisze: Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic? Ja kupiłem z komisu, bez książki serwisowej bez sprawdzania na stacji diagnostycznej. Auto jak w sigu, jedynie alternator po roku (przejechanych 30 tyś km) padł i na przeglądzie sworzeń wahacza za 30 zł do wymiany. Nie liczę filtrów i paska rozrządu z rolkami i pompą wody. -- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094][ROT 13] [Astra G '1,6 16V] [SY] 19 |
Data: Kwiecien 15 2008 21:52:01 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: JarekM |
Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w no ja.. ja kupiłem tak Disco, (1999 + 90.000 km przebiegu) ale tez podparłem się opinią serwisu, gdzie serwisujemy firmowe Landy i Range -- Jarek (Cobra) Marecik Disco 2 Td5; Herbert I - TEAM DM452MT - Sirio T3-27 20 |
Data: Kwiecien 15 2008 22:54:42 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: radxcell | RadXcell replies to makiavelli Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w jesli ode mnie kupisz, to tak bedzie. ino cena 30% wyzsza niz to co znajdziesz na allegro. pozdr, rdx 21 |
Data: Kwiecien 16 2008 01:13:01 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: .Peeter | radxcell wrote: jesli ode mnie kupisz, to tak bedzie. ino cena 30% wyzsza niz to co Taaaa, ode mnie tak samo. Ja ładuję w auto, żeby było bez najmniejszych zastrzeżeń, a potem po odsprzedaży ktoś się cieszy... -- Pozdrawiam __ |__)_ _|_ _ _ ..| (-(-|_(-| 22 |
Data: Kwiecien 16 2008 01:06:06 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w Tak, pewien Pan ode mnie Vectre. Do dziś jeździ i jedyne co robi, to zmienia olej (aaa i opony zmienił po pół roku) o zakupu zrobił już 45 kkm. Ale też zapłacił za nią sporo więcej niż te same roczniki na giełdzie stały. Oczywiście powód każdy ma jak sprzedaje auto, mi wtedy zaczął przeszkadzać brak klimy, a dokładać się nie opłacało. -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 23 |
Data: Kwiecien 15 2008 23:45:59 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Michał | makiavelli napisał(a): Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w Safrane, ale bęzyna :) 5kkm zrobiłem na próbę "czy jeździ" nie oddając do mechanika potem chyba olej a potem (ze 25kkm) trzeba było jakieś klocki filtr i coś tam.. od początku mam żarówke do wymiany 5W :) auto ciągle o tym gada a ja ciągle nie mam czasu :) -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 24 |
Data: Kwiecien 16 2008 08:10:05 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Marcin P. |
Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w Ja (co prawda nie diesel); W ciągu roku wymieniałem olej i filtry. Serdeczne pozdrowienia -- Marcin Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04 Strony internetowe www.pawelec.info 25 |
Data: Kwiecien 15 2008 22:48:04 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Karolek |
Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic? Ja kupilem 14 letnie, przebieg cholera wie jaki (z ksiazek itp. wynika ze mial ok 190kkm), przejechalem nim juz ponad 40kkm i robilem juz lacznik stab. koncowki kier. z lewej strony i teraz aktualnie pare dni temu urwal sie wirnik w pompie wody no i przednie amortyzatory sa do wymiany, reszta wyglada w zasadzie idealnie i sprawuje sie tez niezle... odpukac :> Karolek 26 |
Data: Kwiecien 16 2008 09:43:01 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: Noel | Użytkownik makiavelli napisał: Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic? Ja kupiłem samochód, który pierwszą robotę, czyli rozrząd miał po przejechaniu 10.000 kilometrów i do tego czasu, czyli ok. 7 miesięcy nic dodatkowo nie robiłem. A samochód w momencie kupna miał lat 10. Potem jeszcze tylko padł docisk sprzęgła i zrobiłem sprzęgło i wraz z nim pompę wody i klocki hamulcowe z przodu. Z drobniejszych rzeczy, to padł mi przełącznik od kierunkowskazów i czyszczenie silniczka krokowego, zresztą do dzisiaj mam problemy od czasu do czasu z wolnymi obrotami i wymienie jednak czujnik temperatury płynu chłodniczego i/lub termostat i może świece. Teraz mam do zrobienia tarcze i klocki z tyłu. W porównaniu do poprzedniego kupna od znajomego znajomego to jestem naprawdę zadowolony. -- Tomek "Noel" B. 27 |
Data: Kwiecien 16 2008 10:55:16 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: fv | makiavelli wrote: Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w Ja kupiłem motocykl i samochód - poza materiałami eksploatacyjnymi, żadnego wkładu. Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do Mam taką skrytą teorię, że chyba warto zapłacić za dany model więcej niż średnia cena szrotu z komisu. Czyli szukać dobrego stanu a nie niskiej ceny. -- fv Xbox gamertag: fastviper PL Moto: Suzuki GS 500E Auto: Nissan Primera 2,0 28 |
Data: Kwiecien 16 2008 13:57:06 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: makiavelli |
makiavelli wrote: Sek w tym ze byly to ceny o 3-4 tys niz sredni koszt takiego auta na alledrogo. 29 |
Data: Kwiecien 16 2008 21:18:48 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: castrol | makiavelli pisze: Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic? Ja takie kupilem. Auto serwisowane w ASO (ASO potwierdzilo), z udokumentoweanym przebiegiem 46 tys (jak kupowalem). Wsiadlem i pojechalem - od tamtego czasu robilem tylko przeglad :D -- Pozdrawiam Jacek 30 |
Data: Kwiecien 18 2008 19:01:22 | Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod | Autor: dziadek Jacek |
makiavelli pisze: W 2005 roku kupiłem na giełdzie w Poznaniu samochód od osoby prywatnej. To był Opel Astra, rocznik 1993. Stan doskonały, zero rdzy. Użytkowałem go przez półtora roku. Autko nie wymagało w tym czasie żadnych większych nakładów finansowych. Spisywał się doskonale i nigdy mnie nie zawiódł. Sprzedałem go z wielkim żalem. Kupiłem autko większe imłodsze. Poszedł w " dobre ręce" do znajomego. Do dziś jedyny wydatek to wymiana tłumika środkowego i przednich amorków, nie licząc wymian oleju :) -- dziadek Jacek "Surowe ziemniaki? Zjadłbym surowych ziemniaków z dżemem" -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- www.oszustom-nie.pl |