Grupy dyskusyjne   »   Czy ktos kupil z Was samochod

Czy ktos kupil z Was samochod



1 Data: Kwiecien 15 2008 20:20:39
Temat: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: makiavelli 

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.



2 Data: Kwiecien 15 2008 20:28:13
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Duch (Funaki) 

Użytkownik "makiavelli"  napisał w wiadomości

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic?

Mi tak się udało. Auto jak w sigu.

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg

3 Data: Kwiecien 15 2008 20:28:24
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Man-Fred 

Ja kupiłem. Po kilku miesiącach musiałem jedynie wymienić klocki z przodu.
ale nic z dużych rzeczy, do tej pory, czyli ok. rok czasu. (ok. 20 tys. km).
Oczywiście wymieniłem płyny i filtry, bo nawet już był czas na to.
Auto - mundek kombi tddi 2002 r. (obecnie 162 tys. przebiegu)
Użytkownik "makiavelli"  napisał w wiadomości

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do
naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.


4 Data: Kwiecien 15 2008 20:41:10
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Piotrek 

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?

ja :)
koles powiedzial co jest zrobione i co jest wg niego do zrobienia(klocki i
tarcze z tylu) i tak bylo.
jak napisal ze cos wymienil i jest nowe to bylo nowe(choc by tarcze i klocki
z przodu, przeciez nie sprawdzalem jak kupowalem:)
ogolnie pojechalem, kupilem, przyjechalem do domu i dopiero pojechalem do
mechanika, jakos mialem zaufanie do czlowieka i tyle.
samochod jezdzi ciagle bez problemu, nic nowego nie wyszlo

--
pzdr
piotrek

5 Data: Kwiecien 15 2008 20:39:09
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Michal 

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?

tak - ja wlasnie kupilem VW Bore 2.0 benzyna, automat
z 99 roku, salonowy polski, przebieg 70 tys :-)
w ASO wszytsko sie potwierdzilo i nic nie trzeba robic...


M

6 Data: Kwiecien 15 2008 20:34:53
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

Pug 205 rocznik 1989. Po kupnie musiałem tylko przegub
i dach (cabrio) zrobić. Po pół roku dopiero się zaczęło :-)

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

7 Data: Kwiecien 15 2008 22:01:32
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: V-Tec 

Grzegorz Brzeczyszczykiewicz pisze:

Pug 205 rocznik 1989. Po kupnie musiałem tylko przegub
i dach (cabrio) zrobić. Po pół roku dopiero się zaczęło :-)

ja po kupnie P205 nic nie musiałem robić. Ale jak się zaczęło, to nie mogło skończyć ;)


W.

8 Data: Kwiecien 15 2008 20:38:12
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: marcin.d 

Ja kupilem. Po kupnie wymienilem jedynie plyny  i rozrzad, od roku jezdze i
wszystko jest w idealnym stanie.

pzdr

9 Data: Kwiecien 15 2008 20:39:19
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: makiavelli 


Użytkownik "makiavelli"  napisał w wiadomości

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.


No dobra, moze wpisza sie osoby, ktore musialy cos robic/wpadly na mine.

10 Data: Kwiecien 15 2008 21:02:08
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Grzegorz Brzeczyszczykiewicz 

makiavelli wrote:


Użytkownik "makiavelli"  napisał w wiadomości

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do
naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.


No dobra, moze wpisza sie osoby, ktore musialy cos robic/wpadly na mine.

Proszę bardzo: przed Peugeotem miałem Fiata 126 BIS. Cudny lakierek miał,
więc dałem za niego dwa razy wartość rynkowa. Niestety przód był pomalowany,
ale nie zrobiony - po 2 miesiącach jak zajechałem do mechanika, to
powiedział: "korozja na korozji - przód cały do roboty."
Myślę, że były właściciel o tym wiedział - nie zarzucałby chyba wtedy
wszystkiego Bitexem (czy jak to się zwie).
Dodatkowo, jak to maluch, psuł się co tydzień. Sprzedałem i uznałem to
za dość tanią lekcję pt. "jak nie kupować samochodów".

--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz

11 Data: Kwiecien 15 2008 22:03:23
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: bratPit 



No dobra, moze wpisza sie osoby, ktore musialy cos robic/wpadly na mine.


kolega jeździł ze mną szukając samochodu i oczywiście nie mógł nic kupić ;-)
doszedł do wniosku że ze mną nie kupi i sam to zrobił, jak zobaczyłem
samochód [Escorta 99r] na podnośniku okazało się że coś -słup, drzewo-
weszło kiedyś z prawej strony do wysokości fotela pasażera... podłoga była
prostowana, auto nigdy nie było na pomiarach el. konstrukcyjnych ale pewnie
to był banan :/
brat

12 Data: Kwiecien 16 2008 09:13:04
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Grejon 

makiavelli pisze:

No dobra, moze wpisza sie osoby, ktore musialy cos robic/wpadly na mine.

No to może ja - tydzień po zakupie musiałem tłumik wymienić bo pierdział :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

13 Data: Kwiecien 15 2008 20:49:41
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Szerszen 

Użytkownik "makiavelli"  napisał w wiadomości


z 5 swoich samochodow kupilem takie 3, wszystkie nieparzyste ;)

14 Data: Kwiecien 15 2008 20:56:10
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: theStachoo 

makiavelli pisze:

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.

Czyli reprezentatywna grupa badanych potwierdziła, że nie da się kupić miny ;)

--
theStachoo

15 Data: Kwiecien 15 2008 21:02:23
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Duch (Funaki) 

Użytkownik "theStachoo"  napisał w wiadomości

Czyli reprezentatywna grupa badanych potwierdziła, że nie da się kupić miny ;)

Bo pytanie było ewidentnie tendencyjne. ;-)

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg

16 Data: Kwiecien 15 2008 21:04:33
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: makiavelli 


Użytkownik "Duch (Funaki)"  napisał w wiadomości

Użytkownik "theStachoo"  napisał w wiadomości

Czyli reprezentatywna grupa badanych potwierdziła, że nie da się kupić miny ;)

Bo pytanie było ewidentnie tendencyjne. ;-)


Ej, pozniej poprosilem, zeby wpisywaly sie osoby, ktore trafily na miny...

17 Data: Kwiecien 15 2008 13:05:02
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Iglo 

On 15 Kwi, 21:04, "makiavelli"  wrote:

Użytkownik "Duch (Funaki)"  napisał w

> Użytkownik "theStachoo"  napisał w wiadomości

>> Czyli reprezentatywna grupa badanych potwierdziła, że nie da się kupić
>> miny ;)

> Bo pytanie było ewidentnie tendencyjne. ;-)

Ej, pozniej poprosilem, zeby wpisywaly sie osoby, ktore trafily na miny...

Pierwszy od sąsiada, bardzo udany, drugi od rodziny tak średnio ale
wiedziałem w co się pcham, trzeci to klasyczna przykład jak nie
kupować, podjara felgami wyglądem, itp, nie dostrzegłem malowanego
całego boku, ba, nie sprawdziłem we wszystkich miejscach nr vin i w
jednym był nieczytelny, co zakończyło się ekspertyzami pzmot i
nabiciem nowych numerów. Wyjące łożysko, bijące tarcze, skrzypiąca
przekładnia, trzeszczący fotel.. Po pół roku został już tylko ten
fotel :-), choć mimo tych niespodzianek zżyłem się z tym autkiem
bardzo.

18 Data: Kwiecien 15 2008 21:49:07
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: huri_khan 

makiavelli pisze:

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic?

Ja kupiłem z komisu, bez książki serwisowej bez sprawdzania na stacji diagnostycznej. Auto jak w sigu, jedynie alternator po roku (przejechanych 30 tyś km) padł i na przeglądzie sworzeń wahacza za 30 zł do wymiany. Nie liczę filtrów i paska rozrządu z rolkami i pompą wody.

--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094][ROT 13]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

19 Data: Kwiecien 15 2008 21:52:01
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: JarekM 


Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do
naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.

no ja..
ja kupiłem tak Disco, (1999 + 90.000 km przebiegu)
ale tez podparłem się opinią serwisu, gdzie serwisujemy firmowe Landy i
Range


--
Jarek (Cobra) Marecik
Disco 2 Td5; Herbert I - TEAM DM452MT - Sirio T3-27

20 Data: Kwiecien 15 2008 22:54:42
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: radxcell 

RadXcell replies to makiavelli

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do
naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.

jesli ode mnie kupisz, to tak bedzie. ino cena 30% wyzsza niz to co znajdziesz
na allegro.

pozdr, rdx

21 Data: Kwiecien 16 2008 01:13:01
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: .Peeter 

radxcell wrote:

jesli ode mnie kupisz, to tak bedzie. ino cena 30% wyzsza niz to co
znajdziesz na allegro.

Taaaa, ode mnie tak samo. Ja ładuję w auto, żeby było bez najmniejszych
zastrzeżeń, a potem po odsprzedaży ktoś się cieszy...

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

22 Data: Kwiecien 16 2008 01:06:06
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 makiavelli  m.in. napisał(a)::

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?

Tak, pewien Pan ode mnie Vectre. Do dziś jeździ i jedyne co robi, to zmienia
olej (aaa i opony zmienił po pół roku) o zakupu zrobił już 45 kkm. Ale też
zapłacił za nią sporo więcej niż te same roczniki na giełdzie stały.
Oczywiście powód każdy ma jak sprzedaje auto, mi wtedy zaczął przeszkadzać
brak klimy, a dokładać się nie opłacało.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

23 Data: Kwiecien 15 2008 23:45:59
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Michał 

makiavelli  napisał(a):

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?

Safrane, ale bęzyna :)

5kkm zrobiłem na próbę "czy jeździ" nie oddając do mechanika
potem chyba olej a potem (ze 25kkm) trzeba było jakieś klocki
filtr i coś tam..

od początku mam żarówke do wymiany 5W :) auto ciągle o tym gada
a ja ciągle nie mam czasu :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

24 Data: Kwiecien 16 2008 08:10:05
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Marcin P. 


Użytkownik "makiavelli"  napisał w wiadomości

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do
naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.


Ja (co prawda nie diesel);
W ciągu roku wymieniałem olej i filtry.

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin
Q6600@3000 MHz, P5K, 2GB
CR-V 2.0 kat LS, 150 KM, 2003/04
Strony internetowe www.pawelec.info

25 Data: Kwiecien 15 2008 22:48:04
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Karolek 


Użytkownik "makiavelli"  napisał w wiadomości

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.


Ja kupilem 14 letnie, przebieg cholera wie jaki (z ksiazek itp. wynika ze mial ok 190kkm), przejechalem nim juz ponad 40kkm i robilem juz lacznik stab. koncowki kier. z lewej strony i teraz aktualnie pare dni temu urwal sie wirnik w pompie wody no i przednie amortyzatory sa do wymiany, reszta wyglada w zasadzie idealnie i sprawuje sie tez niezle... odpukac :>





Karolek

26 Data: Kwiecien 16 2008 09:43:01
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: Noel 

Użytkownik makiavelli napisał:

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic?

Ja kupiłem samochód, który pierwszą robotę, czyli rozrząd miał po przejechaniu 10.000 kilometrów i do tego czasu, czyli ok. 7 miesięcy nic dodatkowo nie robiłem. A samochód w momencie kupna miał lat 10.
Potem jeszcze tylko padł docisk sprzęgła i zrobiłem sprzęgło i wraz z nim pompę wody i klocki hamulcowe z przodu. Z drobniejszych rzeczy, to padł mi przełącznik od kierunkowskazów i czyszczenie silniczka krokowego, zresztą do dzisiaj mam problemy od czasu do czasu z wolnymi obrotami i wymienie jednak czujnik temperatury płynu chłodniczego i/lub termostat i może świece.

Teraz mam do zrobienia tarcze i klocki z tyłu.
W porównaniu do poprzedniego kupna od znajomego znajomego to jestem naprawdę zadowolony.


--
Tomek "Noel" B.

27 Data: Kwiecien 16 2008 10:55:16
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: fv 

makiavelli wrote:

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?

Ja kupiłem motocykl i samochód - poza materiałami eksploatacyjnymi, żadnego
wkładu.

Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do
naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.

Mam taką skrytą teorię, że chyba warto zapłacić za dany model więcej niż
średnia cena szrotu z komisu. Czyli szukać dobrego stanu a nie niskiej ceny.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GS 500E
Auto: Nissan Primera 2,0

28 Data: Kwiecien 16 2008 13:57:06
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: makiavelli 


Użytkownik "fv"  napisał w wiadomości

makiavelli wrote:
Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w
ktorym nic nie trzeba bylo robic?

Ja kupiłem motocykl i samochód - poza materiałami eksploatacyjnymi, żadnego
wkładu.

Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do
naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.

Mam taką skrytą teorię, że chyba warto zapłacić za dany model więcej niż
średnia cena szrotu z komisu. Czyli szukać dobrego stanu a nie niskiej ceny.


Sek w tym ze byly to ceny o 3-4 tys niz sredni koszt takiego auta na alledrogo.

29 Data: Kwiecien 16 2008 21:18:48
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: castrol 

makiavelli pisze:

Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic?
Na przestrzeni lat, ja nie trafilem na taka sztuke, zawsze bylo cos do naprawy, jak nie turbina, to sprzeglo i kolo zamachowe.
Auta w dieslu, ok 4 letnie. 100k - 150k przebiegu.

Ja takie kupilem. Auto serwisowane w ASO (ASO potwierdzilo), z udokumentoweanym przebiegiem 46 tys (jak kupowalem). Wsiadlem i pojechalem - od tamtego czasu robilem tylko przeglad :D



--
Pozdrawiam
Jacek

30 Data: Kwiecien 18 2008 19:01:22
Temat: Re: Czy ktos kupil z Was samochod
Autor: dziadek Jacek 


Użytkownik "castrol"  napisał w wiadomości

makiavelli pisze:
Czy ktos kupil z Was samochod od nieznajomem osoby (nie od handlarza) w ktorym nic nie trzeba bylo robic?


W 2005 roku kupiłem na giełdzie w Poznaniu samochód od osoby prywatnej. To był Opel Astra, rocznik 1993. Stan doskonały, zero rdzy. Użytkowałem go przez półtora roku. Autko nie wymagało w tym czasie żadnych większych nakładów finansowych. Spisywał się doskonale i nigdy mnie nie zawiódł. Sprzedałem go z wielkim żalem. Kupiłem autko większe imłodsze.  Poszedł w " dobre ręce" do znajomego. Do dziś jedyny wydatek to wymiana tłumika środkowego i przednich amorków, nie licząc wymian oleju :)
--
dziadek Jacek
"Surowe ziemniaki? Zjadłbym surowych ziemniaków z dżemem"

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

www.oszustom-nie.pl

Czy ktos kupil z Was samochod



Grupy dyskusyjne