Mam do pomalowania całe drzwi (metallic) z powodu brzydkiej rysy.
W ASO mówią, że to będzie kosztować 2,5 tys, a u lakierniku który ma autoryzacje tej marki ... 350 zł. Skąd taka różnica?
Oczywiście będę robił z AC.

Użytkownik "rafał"  napisał w wiadomości

Mam do pomalowania całe drzwi (metallic) z powodu brzydkiej rysy.
W ASO mówią, że to będzie kosztować 2,5 tys, a u lakierniku który ma
autoryzacje tej marki ... 350 zł. Skąd taka różnica?
Oczywiście będę robił z AC.

Cena malowania jednego elementu u lakiernika to między 300 a 600 zł.
Pamietaj, żeby oddać auto do dobrego lakiernika.

W ASO zrobią tak:
- wezmą od Ciebie auto, zaprowadzą do TEGO lakiernika i zapłacą mu 250 (bo mają z nim taką umowę), a ciebie skasują 2500, bo tak się cenią.

Rada: jeśli robisz tylko te dzwi, to olej AC, szkoda zniżek. 350 zł to niewielkie pieniądze, więcej (sumarycznie) stracisz na AC.

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin

On Tue, 13 May 2008 08:38:19 +0200, Marcin P. wrote:

Rada: jeśli robisz tylko te dzwi, to olej AC, szkoda zniżek. 350 zł to niewielkie pieniądze, więcej (sumarycznie) stracisz na AC.

Duzo madrzejszym rozwiazaniem jest wziac gotowke z wyceny (nawet jesli bez
vatu). Ubezpieczyciel ma obowiazek policzyc koszt wymiany calego elementu +
lakierowanie + robocizna. W praktyce moze z tego wyjsc cena zblizona do
kwoty z ASO.

Zrob rachunek. Pewnie starczy na pokrycie kosztow zwyzek i jeszcze zostanie
na kilka bakow paliwa.

Pozdrawiam, MG

Marcin P. pisze:

Cena malowania jednego elementu u lakiernika to między 300 a 600 zł.
Pamietaj, żeby oddać auto do dobrego lakiernika.

W ASO zrobią tak: - wezmą od Ciebie auto, zaprowadzą do TEGO lakiernika i zapłacą mu 250 (bo mają z nim taką umowę), a ciebie skasują 2500, bo tak się cenią.

Rada: jeśli robisz tylko te dzwi, to olej AC, szkoda zniżek. 350 zł to niewielkie pieniądze, więcej (sumarycznie) stracisz na AC.

Serdeczne pozdrowienia

Lakiernik mówił, że stracę 10% w jednym roku i 10% w następnym (on ma umowę z PZU więc wie).
Wychodzi mi 250 zł.
Czy mogę zgłosić szkodę do AC żeby mi wyliczyli ile zniżek stracę, a potem ewentualnie zrezygnować z robienia z AC, a może powiedzą mi tak od razu bez zgłaszania ile stracę?

On Tue, 13 May 2008 09:17:46 +0200, rafał wrote:

Czy mogę zgłosić szkodę do AC żeby mi wyliczyli ile zniżek stracę, a
potem ewentualnie zrezygnować z robienia z AC, a może powiedzą mi tak od
razu bez zgłaszania ile stracę?

Mozesz zglosic do wyceny, ale nie musisz decydowac sie na naprawe z AC.
Wtedy zniszek nie stracisz.

Sprawdz czy mozesz odebrac kwote w gotowce. Zwykle sie to oplaca, czego
najlepszym przykladem jest wycena w ASO.

Pozdrawiam, MG

Użytkownik "gLiNa"  napisał w wiadomości

On Tue, 13 May 2008 09:17:46 +0200, rafał wrote:

Czy mogę zgłosić szkodę do AC żeby mi wyliczyli ile zniżek stracę, a
potem ewentualnie zrezygnować z robienia z AC, a może powiedzą mi tak od
razu bez zgłaszania ile stracę?

Mozesz zglosic do wyceny, ale nie musisz decydowac sie na naprawe z AC.
Wtedy zniszek nie stracisz.

Sprawdz czy mozesz odebrac kwote w gotowce.
Zwykle sie to oplaca, czego najlepszym przykladem jest wycena w ASO.

Taa... kiedyś się opłącało. Teraz jak liczą bezgotówkowo, to liczą inaczej,
a jak do rączki, to liczą bez watu, na nieoryginalnych częsciach itp. Urywają, co się da.

Ale niech rafał sprawdzi u swojego ubezpieczyciela, jak to wygląda. Nic to nie kosztuje,
bo może zrezygnować z wypłaty AC.

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin

On Tue, 13 May 2008 11:42:19 +0200, Marcin P. wrote:

Taa... kiedyś się opłącało. Teraz jak liczą bezgotówkowo, to liczą inaczej,
a jak do rączki, to liczą bez watu, na nieoryginalnych częsciach itp. Urywają, co się da.

Zawsze liczyli bez vatu, ale to nie przeszkadzalo. To na jakich czesciach,
zalezy od wariantu wykupionego ubezpieczenia. Ja zawsze doplacalem do
amortyzacji czesci bo to sie bardzo oplaca.

Pozdrawiam, MG

Użytkownik rafał napisał:

Czy mogę zgłosić szkodę do AC żeby mi wyliczyli ile zniżek stracę, a potem ewentualnie zrezygnować z robienia z AC, a może powiedzą mi tak od razu bez zgłaszania ile stracę?

Jak masz 30% udział własny w AC (zapisane drobnym druczkiem) to za malowanie wycenione na 600 PLN mogą odliczyć sobie 180 PLN, do tego dojdą straty na zniżkach.
Kiedyś nie opłacało się robić z własnego AC szkód do 1000 PLN.

--
Tomek "Noel" B.

Użytkownik "rafał"  napisał w wiadomości

Lakiernik mówił, że stracę 10% w jednym roku i 10% w następnym (on ma umowę z PZU więc wie).
Wychodzi mi 250 zł.

zapewne zle ci wychodzi, musiz policzyc dwie rzeczy, strate, czyli to co wypisales i brak zysku, czyli to co pominales, przez ten czas zwyzki bi ci sie naliczaly, szybciej bys osiagnal pelna znizke, czyli reperkusje tej straty bedziesz odczuwal o kolejne dwa lata dluzej, a nie tylko dwa lata, jesli roumiesz o co mi chodzi

szerszen pisze:

zapewne zle ci wychodzi, musiz policzyc dwie rzeczy, strate, czyli to co wypisales i brak zysku, czyli to co pominales, przez ten czas zwyzki bi ci sie naliczaly, szybciej bys osiagnal pelna znizke, czyli reperkusje tej straty bedziesz odczuwal o kolejne dwa lata dluzej, a nie tylko dwa lata, jesli roumiesz o co mi chodzi

Pełna zniżke mam obecnie.

Użytkownik "rafał"  napisał w wiadomości

Pełna zniżke mam obecnie.

no to ulatwia wyliczenia :)

On Tue, 13 May 2008 08:26:12 +0200,  rafał wrote:

Mam do pomalowania całe drzwi (metallic) z powodu brzydkiej rysy.
W ASO mówią, że to będzie kosztować 2,5 tys, a u lakierniku który ma
autoryzacje tej marki ... 350 zł. Skąd taka różnica?

Zalezy gdzie, ale te 350 to chyba dosc niska cena.
Z materialami ?

A aso .. no coz, lakiernik 350, farba 100, laweta 2*200,
narzut wydzialowy, narzut zakladowy, marza, podatek VAT ..
.... no, chyba duza ta marza :-)

J.

J.F. pisze:

Zalezy gdzie, ale te 350 to chyba dosc niska cena.
Z materialami ?

Tak, ale tez wydaje mi sie mało. W ASO powiedzieli jeszcze ze trzeba napylic drugie drzwi, żeby się nie odróżniało, a tamten nic takiego nie mówił.

A aso .. no coz, lakiernik 350, farba 100, laweta 2*200, narzut wydzialowy, narzut zakladowy, marza, podatek VAT ..
... no, chyba duza ta marza :-)

J.

Po co laweta? Lakiernia jest w ASO.

rafał wrote:

J.F. pisze:

Zalezy gdzie, ale te 350 to chyba dosc niska cena.
Z materialami ?

Tak, ale tez wydaje mi sie mało. W ASO powiedzieli jeszcze ze trzeba
napylic drugie drzwi, żeby się nie odróżniało, a tamten nic takiego
nie mówił.

bo z reguły robi sie tak, ze "zapyla sie" - jak to sie wyrazili w ASO dwa sąsiednie elementy, zeby zgubić ew. róznice w odcieniu lakieru.
Ja u siebie place 250 zl za element i jesli maluje drzwi to nie płace 250 zł ... tylko ok 500 zl, bo przepruszony jest etz błotnik i drugie drzwi + polerka
Jesli pomalujesz tylko te drzwi faktycznie zapłacisz 250 w naszym rejonie, czy 350 u Ciebie, ale licz sie, ze będzie zauważalna różnica w odcieniu lakieru między tymi drzwiami a sąsiednimi elementami.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

Mam do pomalowania całe drzwi (metallic) z powodu brzydkiej rysy.
W ASO mówią, że to będzie kosztować 2,5 tys, a u lakierniku który ma
autoryzacje tej marki ... 350 zł. Skąd taka różnica?
Oczywiście będę robił z AC.

zelzy od miasta. Ja malowałem drzwi, fragment nadkola + napytanie z jednej i
drugiej strony i płacilem u autoryzowanego lakiernika Fiata 400zł. Cena jak
najbardziej realna.

Bezposrednio w ASO to za wszystko gola. Oni tam maja jakas chora stawke
godzinowa i pewnie za sam demontarz i montarz do malowania licza kilkaset
zł.

Wez kase z AC i pozniej wybierz dobrego lakiernika na wlasna reke

Pozdr

Scyzoryk pisze:

Mam do pomalowania całe drzwi (metallic) z powodu brzydkiej rysy.
W ASO mówią, że to będzie kosztować 2,5 tys, a u lakierniku który ma autoryzacje tej marki ... 350 zł. Skąd taka różnica?
Oczywiście będę robił z AC.

zelzy od miasta. Ja malowałem drzwi, fragment nadkola + napytanie z jednej i drugiej strony i płacilem u autoryzowanego lakiernika Fiata 400zł. Cena jak najbardziej realna.

Bezposrednio w ASO to za wszystko gola. Oni tam maja jakas chora stawke godzinowa i pewnie za sam demontarz i montarz do malowania licza kilkaset zł.

Wez kase z AC i pozniej wybierz dobrego lakiernika na wlasna reke

Pozdr

W Kielcach to robiłes?

W Kielcach to robiłes?

tak

Pozdr

Scyzoryk pisze:

W Kielcach to robiłes?

tak

Pozdr

U Piwowarskiego?
I jak, zadowolony jesteś? Nie odróżnia się lakierowany element od reszty?